kształtowanie u swoich zawodników oraz u siebie
Transkrypt
kształtowanie u swoich zawodników oraz u siebie
KSZTAŁTOWANIE U SWOICH ZAWODNIKÓW ORAZ U SIEBIE INTEGRALNEJ POSTAWY OPTYMALNEJ GOTOWOŚCI STARTOWEJ (IPOGS) Warszawa, 28-29 maja, 11-12 czerwca 2011 Spis Treści: I. „Kształtowanie integralnej postawy optymalnej gotowości startowej – IPOGS” Dr Marek Graczyk II. „Rozgrzewka kinezjologiczna ”gym brain”. wg Paula Dennisona”, w adaptacji sportowej Marka Graczyka III. str.5 str.20 „Praktyczne zasady budowania osobowości „fightera”. Jak poznać i pokonać swój lęk przed porażką dr Beata Mieńkowska i mgr Małgorzata Krasuska str.24 IV. “How to motivate athletes in either a positive or negative way?” prof. Richard Gordin str.27 V. “What is the role of the coach and the role of the athlete and how should they cooperate?” prof. Richard Gordin str.28 VI. “Communicating Difficult Decisions to Athletes” VII. prof. Richard Gordin str.29 “Trening mentalny” mgr Marcin Kwiatkowski str.31 I. KSZTAŁTOWNIE INTEGRALNEJ POSTAWY OPTYMALNEJ GOTOWOŚCI STARTOWEJ – IPOGS Opracowanie: dr Marek Graczyk 1. Analiza psychologiczna sytuacji startowej sportowca (wykład) Celem prezentacji nie jest pogłębianie dyskusji na temat kondycji polskiego sportu, czy też szukanie przyczyn porażek występu Polaków podczas głównych zawodów. Pragniemy jedynie zwrócić uwagę, na rolę mentalnego przygotowania zawodnika na poziomie mistrzowskim oraz jego praktycznych aspektów i wykorzystanie ich w wieloletnim treningu. Każdy sportowiec musi być gotowy do podjęcia walki sportowej by ją wygrać. Lepsze zrozumienie procesów przedstartowych i startowych, jakie przeżywa zawodnik pozwoli szkoleniowcom zoptymalizować ich metodykę zajęć oraz lepiej dostosować środki treningowe do predyspozycji i możliwości psychofizycznych sportowca uwarunkowanych różnicami indywidualnymi, czego efektem i weryfikacją muszą być, wcześniej czy później lepsze wyniki polskich sportowców na głównych imprezach międzynarodowych. Sport kwalifikowany na poziomie mistrzowskim jest swoistym poligonem ludzkich możliwości we wszystkich aspektach: fizycznych, psychicznych, fizjologicznych i technicznych (Graczyk, Pęczak, 2004). Specyfiką tej działalności jest występ publiczny, a więc sytuacja facylitacji społecznej, w której, ze względu na obserwację i ocenę przez innych, zadania subiektywnie i obiektywnie łatwe wykonujemy lepiej a trudne gorzej. Trening sportowy ma m.in. sprawić, że zadanie, które ma wykonać zawodnik, przynajmniej w subiektywnym odczuciu jest traktowane przez niego jako łatwe. Sytuacja startowa jest więc najtrudniejszą sytuacją z obszaru sytuacji asertywnych, gdzie zachowanie zawodnika sprowadza się do obrony jego praw czyli prawa do zwycięstwa. Ze względu na bezpośrednie zagrożenie „ja (ego) psychicznego dochodzi wówczas do uruchomienia mechanizmów obronnych takich samych jak, podczas zagrożenia fizycznego. Dlatego sytuacja startowa od strony obciążenia psychofizycznego, porównywalna jest do sytuacji działań wojennych, aktów terrorystycznych czy klęsk żywiołowych. (Graczyk, 2005, 2007). Sytuacja facylitacji społecznej sprawia więc, że sportowiec funkcjonuje jako jedność psychofizyczna. Stąd w sporcie, szczególnie na poziomie mistrzowskim, błędem jest dzielenie zawodnika na to co somatyczne, psychiczne, fizjologiczne czy motoryczne. W sytuacji facylitacji społecznej jaką jest sytuacja startowa, sportowiec funkcjonuje jako całość (gestalt), w której głównym sterownikiem mechanizmów jego zachowania jest psychika. Stąd wszelkie procesy startowe należy poprzedzić przedrostkiem psycho-,: psychofizjologia, psychomotoryka, psychosomatyka, psychoimmunologia itd. (Graczyk 2009). Olimpijczycy są w swojej dyscyplinie wybitnymi sportowcami, którzy do występu w Igrzyskach przeszli szereg bardzo trudnych ale w danym dniu tylko jeden z nich może być 5 zwycięzcą. W obliczu presji startowej nie różnią się zasadniczo pomiędzy sobą poziomem wytrenowania ale różnią się zdolnością do podejmowania trafnych decyzji oraz kontrolowania emocji. Aby dokładniej zrozumieć zagadnienie emocjonalności, należy wspomnieć o układzie limbicznym - zespole struktur korowych i podkorowych mózgu, biorącym udział w regulacji zachowań emocjonalnych. Jest on istotny dla procesu zapamiętywania oraz motywacji danego osobnika, a także dla procesu decyzyjnego. Bierze również udział w koordynacji czynności układu somatycznego i autonomicznego. Wydaje się, że aby zawodnik stojący na starcie mógł pokazać 100 % swojego przygotowania fizycznego musi być również przygotowany w 100 % pod względem psychicznym. „Podstawa to trening. Jeśli uda się wykonać istotne założenia, przy okazji nie szwankuje zdrowie, człowiek jest mocny psychicznie i potrafi wytrzymać napięcie i stres, ma dobre nastawienie, to może myśleć o wysokich celach.” („Nasz Dziennik” 27.09.2007, s. 22) – Anna Jesień, brązowa medalistka Mistrzostw Świata w 2007 roku w Osace na dystansie 400 m przez płotki, o kluczu do sukcesu. Przygotowanie psychiczne związane jest z ukształtowaniem Integralnej Postawy Optymalnej Gotowości Startowej (IPOGS). Postawa to względnie trwała organizacja elementów kognitywnych (myśli i procesy poznawcze), emocjonalnych (poziom aktywacji i motywacji) oraz behawioralnych (sprawność techniczno-taktyczna). IPOGS charakteryzuje się: lekkim pobudzeniem, podwyższeniem tonusu mięśniowego, lekką niecierpliwością i chęcią startu, orientacją zadaniową, kontrolą i myśleniem taktyczno-technicznym, pełną koncentracją uwagi na tu i teraz, czujnością i gotowością do ryzyka i walki sportowej, pewnością siebie i wiarą w swoje możliwości. I tylko wtedy kiedy jest odpowiednio zintegrowana pozwala sportowcowi osiągnąć stan najwyższej spójności czyli koherencji, nazywany również stanem flow (przepływu) czy peak performance (szczytowego osiągnięcia). W tym stanie zawodnik często uzyskuje stan transu, charakteryzującego się pełnym automatyzmem senso-motorycznym prowadzącym do osiągnięcia rekordu życiowego. Jest on wówczas przekonany, że jego umiejętności są odpowiednie do czekających go wyzwań, jego cała uwaga skupia się na „tu i teraz”, na nic nie czeka, niczego nie wyprzedza myślą, a wykonywana czynność, z trafnym wyborem i decyzją, daje takie zadowolenie, że chce się ją wykonywać dla niej samej, nawet jeżeli jest trudna lub niebezpieczna (Graczyk., Dworakowska 1996, Graczyk 2005, Kłodecka- Różalska 2007, Grycan 2007). Przepływ (flow), czyli stan optymalnego doświadczenia odnosi się także do koncepcji Mihaly’ego Csikszentmihalyi’ego (2005). Autor odwołuje się do przeżywanego niekiedy przez każdego człowieka stanu, kiedy to odczuwana jest pełna kontrola działania (slow moving) co ściśle wiąże się z odczuwaniem szczęścia.. Csikszenthmihaly (2005) zauważa, że: „najlepsze chwile są wtedy, kiedy ciało i umysł napięte są do ostatecznych granic w dobrowolnym wysiłku, by wykonać coś trudnego i wartościowego”. Owy „stan, kiedy człowiek jest tak pogrążony w swoim zajęciu, że nic innego nie ma dla niego znaczenia”, to doświadczenie na tyle satysfakcjonujące, że ludzie dążą, by je powtórzyć, nawet gdy odbywa się to dużym kosztem. 6 „U szczytu ogromnego wysiłku...kiedy krew bije w twojej głowie, wszystko staje się jaśniejsze i bielsze, jakby zostały zapalone dodatkowe światła. W tym czasie masz przekonanie, że posiadasz moce, że urosły ci skrzydła. Nie ma innych tak znaczących chwil w życiu jak te „białe” chwile i będziesz pracował lata, aby doświadczyć ich jeszcze raz.” /Jurij Własow/ Tak opisuje swój sukces Tomasz Majewski, złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku w pchnięciu kulą: „Najważniejsza jest głowa. Konkurs w Pekinie to pokazał. Wygrałem przede wszystkim dlatego, że wytrzymałem presję i mogłem pokazać, na co mnie stać, a oni nie mogli. Widziałem już wiele razy, jak perfekcyjnie przygotowani zawodnicy psuli konkursy, bo za bardzo się denerwowali. Ja jestem spokojnym człowiekiem i dlatego mam złoto.” (Gazeta Wyborcza” 18.08.2008, s. 8) Kiedyś nie wytrzymywał presji startu osiągał gorsze wyniki, o czym świadczą jego wypowiedzi. „Już dawno, właściwie od czterech lat, przestałem się kulą przejmować. Myślę, że jest to mistrzostwo, do którego trzeba dążyć. Pewnie byłbym w stanie nawet przeczytać książkę na stadionie w czasie konkursu.” („Gazeta Wyborcza” 16-17.08.2008, s. 3). Sportowiec zachowuje dystans wobec uprawianej dyscypliny sportowej obniżając tym samym presję (stres) psychofizyczny, co ułatwia mu uzyskanie IPOGS, jeśli jest to względnie trwała postawa lub stan flow, kiedy dotyczy jednej sytuacji bądź jej fragmentu. Z kolei poważnymi zagrożeniami w mobilizacji przedstartowej są zjawiska związane z tzw. fobią startową (fobia to silny niepokój istotnie zakłócający prawidłowe funkcjonowanie, w szczególności zadaniowe). Wyróżniamy tu stan hipermobilizacji, określanej jako „gorączka startowa” i będącej często pochodną przemotywowania oraz stan hipomobilizacji oznaczającej apatię startową wynikającą najczęściej z niewiary we własne siły lub oznaczającą znużenie spowodowane zbyt długim oczekiwaniem na start. (Graczyk 2005) Hipermobilizacji towarzyszą następujące objawy : a) wysokie tętno i rytm oddechowy. b) nadmierna potliwość, c) częstsze oddawanie moczu, d) zaburzenia żołądkowo-jelitowe, e) roztargnienie, f) natłok myśli, g) trudności z koncentracją, etc. Często przyczyna tkwi w zbyt silnej motywacji zawodnika, nadmiernym „staraniu się”. „Jakoś nie mogłem zasnąć i w środku nocy wymyśliłem pewną kombinację ciosów. Postanowiłem od razu to sprawdzić. Zbiegłem do sali i zacząłem okładać gruszkę. Pobudziłem wszystkich. Trenerzy Stamm i Szydło próbowali mnie uspokajać, chyba sądzili, że coś nie w porządku: Jureczku, przestań, wróć do łóżka, rano poćwiczymy. A mnie po 7 prostu roznosiła energia. Nie sądzę, by któryś z obecnych kadrowiczów zrobił coś podobnego.” („Magazyn Olimpijski” Nr 2/2008 s. 47). Kwestia ta dotyczy także osoby trenera co obrazuje poniższy fragment wywiadu z Bogdanem Wentą. Tak o hipermobilizacji wypowiada się Bogdan Wenta, trener reprezentacji Polski w piłkę ręczną, po wygraniu meczu grupowego z Brazylią (28:25), podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku: „Napięcie jeszcze ze mnie nie zeszło. Wstaliśmy o 5:30, ale i tak czekało na nas sporo osób, by życzyć powodzenia. Nerwowość sprawiła, że chłopcy stali na boisku, nie bronili, nie trzymali rąk w górze. Potem się uspokoili.” („Przegląd Sportowy 16-17.08.2008, s. P10). Należy wspomnieć, że do przerwy Polacy przegrywali 14:15. Natomiast hipomobilizacja, jest określana jako apatia startowa. Jej podłożem jest przeświadczenie o niskich szansach powodzenia w rywalizacji sportowej. Charakteryzuje się ona (Graczyk 2005): a) ospałością, b) ziewaniem, c) zwolnieniem tętna, d) zwolnieniem psychoruchowym, e) obniżeniem tonusu mięśniowego, f) zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi, g) niewiarą we własne możliwości, h) nastawieniem rezygnacyjnym, i) ogólnym zniechęceniem. Oto wypowiedź Moniki Pyrek, zawodniczki, która w skoku o tyczce na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku zajęła 5 miejsce, a według opinii fachowców była kandydatką do medalu olimpijskiego: „Nie potrafię obudzić w sobie agresji. Nie potrafię tak wybuchnąć, nagle skoczyć, uciec od złych myśli.” („Polska Dziennik Bałtycki” 19.08.2008, s. 34). Czy można opisać typowego sportowca ulegającego hiper- lub hipo- mobilizacji? Tak, można. Typy postaw startowych zostały szeroko opisane i sklasyfikowane pośród bogatej literatury przedmiotu. Najważniejszym jest to, że sportowiec, nawet sportowiec-amator, który lepiej się czuje na treningu niż podczas startu, jest osobą narażoną na fobie startowe. Sytuacja startowa wiąże się z ogromnym obciążeniem psychofizycznym, które wymaga od sportowca ogromnej odporności psychofizycznej. Poziom w sporcie wyczynowym jest dziś szalenie wyrównany i często o zdobyciu medalu decyduje czynnik psychiczny, a szczególnie ma to znaczenie gdzie, w chwili startu zawodnik musi być w optymalnej dyspozycji, aby zaprezentować najlepsze z możliwych wykonań. Niewątpliwie potrzebny jest 8 do tego trening umiejętności psychologicznych, które sprzyjają osiąganiu optymalnego stanu psychofizycznego, zwanego IPOGS. Po każdych letnich Igrzyskach Olimpijskich, zastanawiamy się czy naszych sportowców było stać na więcej? Wielu, szczególnie dziennikarzy, uważa że „sportowy świat nam odjechał”. Minęły lata fascynacji techniką sportową, przygotowaniem motorycznym, fizjologią sportową, biochemią, ogólnym wspomaganiem, żywieniem. To co niegdyś było nowatorskie, odkrywcze, pozwalało uzyskać przewagę nad konkurentem do medalu olimpijskiego, obecnie jest powszechnie stosowane i to nawet wśród ambitniejszych amatorów. Współczesny sport na poziomie mistrzowskim, znalazł kolejną niewykorzystaną niszę, która jest obecnie mocno eksploatowana – trening psychologiczny i restytucję układu nerwowego tzw. Odnowę psychobiologiczną. Na podstawie „Bilansu Olimpijskiego Pekin 2008” opracowanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki (Forum Trenera, MSiT, 1 (8)/2008, 6-23), możemy jednoznacznie stwierdzić, że rezerwy wynikowe tkwią głównie w zmianie modelu przygotowania do Igrzysk w okresie olimpiady czyli czteroleciu. Ten makrocykl szkoleniowy musi brać pod uwagę psychoedukację oraz wiedzę medyczną. Trening sportowy do Igrzysk w Londynie bezwzględnie powinien bazować na tzw. Integralnym Treningu Sportowym gdzie oprócz treningu czysto sportowego uwzględnia się umiejętności mentalne i odpowiednie nawyki zdrowotne. 9 Integralna postawa optymalnej gotowości startowej (warsztat) 2. Celem warsztatu jest podniesienie poziomu umiejętności trenerów kadry narodowej i olimpijskiej w zakresie kształtowania u swoich zawodników oraz u siebie Integralnej Postawy Optymalnej Gotowości Startowej (IPOGS). Postawa taka integruje i harmonizuje: procesy poznawcze (kognitywne m.in. uwagę wykonawczą, myślenie operacyjne, pozytywny styl atrybucji czyli optymistyczny, korzystny styl wyjaśniania przyczyn porażek i sukcesów), procesy emocjonalno-motywacyjne (psychofizjologiczne m.in. psychoregulację i samokontrolę poziomu aktywacji, dodatnią oraz wewnętrzną motywację osiągnięć bazującą na wzbudzeniu potrzeby samorealizacji, transgresji i tendencji dążenia do sukcesu vs. motywacji ujemnej tj. wynikającej z obawy przed niepowodzeniem), procesy behawioralne (odnoszące się do zachowania asertywnego tj. związanego z obroną własnych praw do zwyciężania, prawidłowego funkcjonowania psychomotorycznego w sytuacji facylitacji społecznej czyli sytuacji występu publicznego, w którym sportowiec jest obserwowany i oceniany, podnoszenia jego samoakceptacji i samooceny tworzących adekwatne poczucie własnej skuteczności tzw. self afficacy, będące drugim po przygotowaniu sportowo-zdrowotnym warunkiem sine quanone osiągania sukcesów w sporcie. I. II. III. Postawa ta jest charakterystyczna dla typu fightera (startowca) i bazuje na inteligencji agonistycznej (siła i odporność psychiczna) a także odpowiednio wysokiej inteligencji emocjonalnej czyli kompetencjach osobistych i społecznych. Ad. I STYL ATRYBUCJI - STYL WYJAŚNIANIA PRZYCZYN PORAŻEK I SUKCESÓW czyli „TEORIA WYUCZONEJ BEZRADNOŚCI” prof. MARTINA SELIGMANA „Optymizm wróży sukces w sporcie. Pesymizm w sporcie prowadzi do postawy „wyuczonej bezradności” więc jest zapowiedzią porażki. (M. E. P. Seligman) Teoria prof. Martina Seligmana jest teorią poznawczą, a więc przyjmuje wszystkie założenia psychologii kognitywnej. Odwołuje się ona do dwóch rodzajów zjawisk: wewnętrznych procesów umysłowych oraz procesów uczenia się, kształtujących w oparciu o doświadczenia jednostki względnie trwałe schematy myślenia i zachowania. Na ich podłożu kształtują się czynniki decydujące zdaniem autora o zdrowiu psychicznym i fizycznym a także o powodzeniu w realizacji większości zadań życiowych. W koncepcji tej podstawowe są dwa pojęcia: „wyuczona bezradność” i „styl atrybucyjny”. 10 Wyuczona bezradność to stan, w jaki popada jednostka poddana ciągłym niepowodzeniom ze strony zewnętrznych okoliczności, na które nie może ona w żaden sposób wpłynąć. Atrybucja w rozumieniu Seligmana oznacza wyjaśnianie przyczyn wydarzeń. Jest to stała dyspozycja jednostki do dokonywania jednego typu atrybucji określana jako styl atrybucyjny. Według teorii wyuczonej bezradności Seligmana, bierność i rezygnacja są efektem przekonania, że żadne z działań człowieka nie ma wpływu na to, co się wydarzyło. Pesymistyczny lub optymistyczny styl atrybucyjny kształtuje się we wczesnym okresie życia, przede wszystkim na bazie procesów uczenia się, jakie zachodzą w trakcie relacji dziecka z osobami znaczącymi. Zdaniem Seligmana w powstawaniu tej dyspozycji kluczową rolę odgrywają 5 czynników: ¾ styl atrybucyjny matki ¾ nadmierny krytycyzm dorosłych ¾ niedowartościowanie – brak czasu rodziców ¾ kryzysy życiowe okresu dzieciństwa ¾ niskie poczucie bezpieczeństwa dzieci - np. brak dziadków Seligman uznał za istotne dwa wymiary myślenia: stałość i personalizację oraz uwzględnił dodatkowo zasięg atrybuowanych przyczyn: wąski (przyczyny specyficzne) bądź szeroki (przyczyny uniwersalne). Styl pesymistyczny to tendencja do znajdowania stałych, uniwersalnych i osobistych przyczyn niepowodzeń oraz chwilowych, wąskich i pozaosobistych przyczyn sukcesów. Optymistyczny styl artybucyjny oznacza postrzeganie przyczyn niepowodzeń jako przejściowych, o małym zasięgu i będących konsekwencją sytuacji, natomiast przyczyn sukcesów - jako stałych, o dużym zasięgu i wynikających z wewnętrznych cech, czy dyspozycji jednostki. Optymizm wskazany jest wtedy gdy: · stoimy przed ważnym zadaniem (egzamin, zawody sportowe, poszukiwanie pracy itp.) · staramy się o przywództwo lub chcemy je utrzymać · chcemy polepszyć sobie nastrój · znajdujemy się w okolicznościach związanych z zagrożeniem zdrowia (operacja, długotrwała choroba, pobyt w szpitalu itp.) 11 Pesymizm wskazany jest wtedy gdy: · sytuacja jest ryzykowna a koszty porażki duże · udzielamy rad osobie znajdującej się w kłopotach · chcemy okazać komuś współczucie. Zarówno pesymistyczny styl atrybucyjny, jaki i bezradność nie są bezwzględnie trwałe. Poddając się oddziaływaniu terapeutycznemu można w stosunkowo krótkim czasie zmienić dysfunkcjonalne wzorce myślenia. Zakłada się bowiem, że jeżeli pesymistyczny styl atrybucyjny jest wyuczony, to można nauczyć się również alternatywnych sposobów wyjaśniania porażek i sukcesów. Liczne badania pokazują, że zmiana taka ma pozytywny wpływ na funkcjonowanie osób cierpiących na depresję oraz ludzi chorych na schorzenia somatyczne, a także zwiększa szansę szeroko pojętego sukcesu życiowego (w szkole, pracy, sporcie działalności społecznej i politycznej). Szkielet procesu terapeutycznego - model TPS Alberta Ellisa: A. Adversity (trudność) – T B. Belief (przekonanie) - P C. Consequence (skutek) – S T - trudność: zdarzenie, które jednostka odbiera jako sukces lub porażkę P - przekonanie: utrwalony schemat poznawczy, zdefiniowany zgodnie z teorią wyuczonej bezradności jako styl atrybucyjny, który jest uaktywniany na skutek określonych zdarzeń S - skutek: triada symptomów stylu atrybycyjnego, czyli emocje, motywacja i zachowania, jakie jednostka przejawia w odpowiedzi na trudność. Przykład TPS: T - Planujesz wyjazd na piknik poza miasto, jednak w przez cały weekend pada deszcz. P - Nigdy nie udaje mi się coś zorganizować. S - Jest ci smutno i wpadasz w złość. Rezygnujesz z pikniku w ogóle Ten banalny przykład pokazuje, w jaki sposób niezależna od człowieka sytuacja (brzydka pogoda) może popsuć nastrój i zniweczyć plany nawet na daleką przyszłość. Osią problemu jest tu wyjaśnienie faktu, że piknik nie dojdzie do skutku. Nosi ono wszystkie trzy cechy pesymistycznego stylu atrybucyjnego, tzn. jednostka postrzega przyczynę niepowodzenia jako: ¾ stałą (nigdy) ¾ dużym zasięgu (niczego) ¾ umiejscowioną wewnętrznie (ja nie potrafię). 12 Można założyć, że osoba taka w podobny sposób tłumaczy sobie przyczyny większości porażek i przeciwności losu. W terapii chodzi o to, by wyeliminować ten niepożądany schemat myślenia i zastąpić go bardziej elastycznym i lepiej odzwierciedlającym stan rzeczywisty. 13 Pozytywny dialog wewnętrzny tworzymy poprzez: ¾ afirmacje czyli adekwatne pogotowie werbalne ¾ mobilizujące skróty myślowych (np. od wody, łapy) ¾ metafory (np. szybki jak gepard) ¾ tekst startowy Ad. II INTELIGENCJA EMOCJONALNA wg DANIELA GOLEMANA A. Założenia teoretyczne treningu Biofeedback: Biofeedback - jest to metoda pozwalająca kontrolować procesy zachodzące w organizmie. Uczy panowania nad własnymi reakcjami, pomaga odpowiednio relaksować się, a tym samym radzić sobie nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach. Technologia stworzona w Amerykańskim Centrum Badań Kosmicznych Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej, początkowo wykorzystywana do szkolenia astronautów i pilotów, którzy w warunkach ogromnego stresu muszą bezbłędnie wykonywać złożone czynności. Dzisiaj technologia biofeedback wykorzystywana jest również do użytku domowego, pomaga w: uczeniu się, zwalczaniu tremy i stresu. Coraz częściej biofeedback wykorzystywany jest też w praktyce sportowej. Sukcesy skoczka narciarskiego Adama Małysza były także w jakiejś części zasługą stosowanej przez jego psychologa terapii biofeedback – informuje gazeta „Puls Medycyny”. „Metoda biofeedback to co prawda tylko jeden z elementów wchodzących w skład treningu Adama Małysza, ale jestem przekonany, że ma niezwykle istotny wpływ na jego sukcesy. Pozwala mu się wyciszyć i skupić przed skokami, a to bywa w sporcie decydujące”, uważał psycholog Małysza, dr Jan Blecharz z krakowskiej AWF. Jak to działa? W różnych stanach świadomości zmieniają się parametry fizjologiczne (np. GSR, HRV, EMG) oraz częstotliwości fal mózgowych: · gamma (beta 2) - w stresie, tremie, lęku, w sytuacjach trudnych · beta - podczas codziennych czynności · alfa (ang. alpha) - w twórczych stanach koncentracji, w pozytywnym myśleniu · teta (ang. theta) - w śnie z marzeniami sennymi, w transie hipnotycznym · delta –podczas głębokiego snu Najlepiej by człowiek sam nauczył się wzmacniać pożądane częstotliwości. Jednak skomplikowane wykresy, jakie pokazuje aparatura medyczna, zwykłemu zjadaczowi chleba mało powiedzą. Zbudowano więc system w którym aktywność mózgu przetłumaczona jest na dźwięk i gry wideo. Każde uspokojenie powoduje zmianę w słyszanym dźwięku. Zmienia się też akcja na ekranie (np. piłeczka coraz bardziej się do nas zbliża). Świadomie interpretujemy 14 to jako dobrą reakcję. Mózg odbierając te bodźce reaguje, odprężenie pogłębia się, co powoduje kolejne zmiany w dźwięku i obrazie itd. Dzięki technice biofeedback mózg szybko uczy się co należy robić by pojawiły się pożądane częstotliwości, a osłabiły złe. Następuje wewnętrzna regulacja. " Od naszego mózgu oczekuje się rzeczy niezwykłych, ale tak naprawdę on sam już jest niezwykły. Ludzie wykorzystują bardzo niewielką cząstkę jego możliwości. Za pomocą biofeedbacku właśnie uczymy się rozwijać możliwości własnego umysłu." Dr n.med. Michaela Pakszys Emocje jako „energia” napędowa organizmu: · Emocje w czasie wysiłku fizycznego powodują zwiększone wydzielanie w rdzeniu nadnerczy dwóch hormonów, adrenaliny i noradrenaliny, które intensyfikują następujące procesy fizjologiczne: · Zwiększenie wentylacji płuc, czyli zwiększa się ilość tlenu dostarczonego. · Przyspieszenie akcji serca i podniesienie ciśnienia krwi, czyli lepsze ukrwienie mięśni. · Powyższe procesy aktywizują organizm do wzmożonego wysiłku: zwiększają siłę i wytrzymałość mięśni, polepszają szybkość wykonywanych ruchów, przeciwdziałają zmęczeniu. Dzięki emocjom otrzymujemy więc dodatkową energię. · Pozytywne oddziaływanie emocji to wydzielanie naturalnych opiatów czyli doping W tym kontekście istotnego znaczenia nabiera wykorzystanie śmiechu jako czynnika redukującego skutki motywacji ujemnej. Umiejętne stosowanie elementów śmiechoterapii, daje wiele korzystnych efektów psychofizjologicznych. Suma reakcji chemicznych, zachodzących w organiźmie podczas śmiania się (m.in. ok. 3 x większy pobór tlenu tj. ok.1.5 litra, wzmożenie wydzielania serotoniny i endorfin, oraz immunoglobuliny A i obniżenie poziomu adrenaliny i kortyzolu, zwiększenie bioelektrycznej aktywności prawej półkuli mózgowej i w efekcie lepsza synchronizacja pracy obu półkul itp.) prowadzi do wyzwolenia pozytywnej energii, która pomaga zwalczać stres, nieśmiałość, ból, zmęczenie, depresje a nawet wspomagać odchudzanie, co jest szczególnie ważne dla zawodników uzyskujących limity wagowe tzw. „robiących wagę”. 15 Emocje jako czynnik dezorganizujący działanie: W procesie negatywnego oddziaływania emocji na organizm zawodnika zachodzi szereg psychofizjologicznych związanych z nadaktywnością układu wegetatywnego. Wysokie napięcie tonusu mięśniowego- niewspółmierne do wykonanej pracy powoduje drżenie kończyn, nieskoordynowaną pracę mięśni przeciwstawnych- tym samym obniżenie siły mięśni. W skrajnych przypadkach może dochodzić do tzw. spastyczności. 16 17 Kompetencje osobiste determinują stopień, w jakim radzimy sobie sami ze sobą. Do kompetencji osobistych należą: samoświadomość, samokontrola oraz zdolność do motywowania się - 3 X S + M Samoświadomość - wiedza o swoich stanach wewnętrznych, preferencjach, możliwościach i intuicyjnych ocenach. To także rozpoznawanie swoich emocji i ich skutków. · Samokontrola – zdolność do adekwatnej regulacji emocjonalnej, panowania nad impulsami oraz regulacja poziomu . aktywacji · Samoocena – poznanie swoich silnych stron i ograniczeń o + · Motywacja osiągnięć (pozytywna i wewnętrzna) – to emocja ukierunkowana na cel, wynikająca z potrzeby samorealizacji i transgresji czyli dążenia do doskonałości. Tu ważne: ¾ Wiara w siebie – poczucie własnej wartości i skuteczności, świadomość swoich możliwości i umiejętności, wyznaczanie celów i zadań i ich realizacja ¾ Optymizm – to pozytywny styl atrybucji, czyli korzystne wyjaśnianie przyczyn porażek i sukcesów ¾ Sumienność – odpowiedzialność, wytrwałość ¾ Aktywność, kreatywność, zaangażowanie, pasja, energia · Kompetencje społeczne determinują stopień, w jakim radzimy sobie z innymi. Do kompetencji społecznych należą: empatia i umiejętności społeczne. · · · · · · Empatia - uświadamianie sobie, wczuwanie się i rozumienie: uczuć, potrzeb, punktów widzenia i zmartwień, niepokojów innych osób. To także słuchanie refleksyjne, ze zrozumieniem innych. Spolegliwość - utrzymywanie norm uczciwości i prawości. Tworzenie więzi – nawiązywanie i pielęgnowanie pozytywnych stosunków z innymi. Współpraca – partnerstwo, współodpowiedzialność, zdolność do wspólnego realizowania celów. Umiejętności interpersonalne – przystosowanie społeczne, adekwatna komunikacja: werbalna i niewerbalna, porozumienie Asertywność – umiejętność obrony swoich praw, negocjowania i rozwiązywania konfliktów. 18 Ad. III „KINEZJOLOGIA EDUKACYJNA – BRAIN GYM (GIMNASTKA MÓZGU wg PAULA DENNISONA w adaptacji sportowej MARKA GRACZYKA Jednym z najlepszych sposobów na obniżenie stanu stresu w sytuacji startowej są odpowiednie ćwiczenia kinezjologiczne (Graczyk, 1995, Graczyk, Dworakowska, 1996). Paul i Gail Dennison odkryli ogromne możliwości ruchu fizycznego, które mogą być wykorzystane dla skutecznego rozwoju psychofizycznego i reedukacji zaburzeń dyslektycznych zarówno w przypadku dziecka, jak i dorosłego. Paul Dennisona – pedagog, w latach 60-tych ukończył Uniwersytet Bostoński. Pracując z dziećmi dyslektycznymi zauważył, że nauka odbywająca się w ruchu sprawia im mniej trudności niż w spoczynku. W 1969 roku otworzył swoją własną klinikę czytania. Opierając się na pracach dr Samuela T. Ortona, rozpoczął pracę nad treningiem percepcyjno-motorycznym. Wydał 12 książek i podręczników. Kinezjologia Edukacyjna jest to nowa dziedzina wiedzy powstała na bazie badań naukowych i doświadczeń z zakresu psychologii, pedagogiki, neurofizjologii i anatomii, zajmująca się człowiekiem w sposób holistyczny. Oparta na pracy z ciałem poprzez wykorzystanie naturalnego ruchu fizycznego potrzebnego do organizacji i funkcjonowania mózgu w procesie naturalnego szeroko rozumianego uczenia się. Program KE inaczej nazywanej „Gimnastyką Mózgu” („Brain Gym”) jest uznany na wielu uniwersytetach świata jako efektywne narzędzie wspierające proces uczenia się. Jest wykładany przez licencjonowanych instruktorów i z sukcesem praktykowany w ponad 87 krajach z użyciem materiałów przetłumaczonych na ponad 40 języków. Kinezjologia Edukacyjna jest przede wszystkim oddziaływaniem na organizm człowieka poprzez ruch, który jest niezwykle ważny do prawidłowego funkcjonowania w sferze emocjonalnej, poznawczej i społecznej. Zwana potocznie „Metodą Dennisona”, jest szeroko rozpowszechniona w Polsce w środowiskach związanych z procesem edukacyjnym oraz tych, które zajmują się terapią dzieci wykazujących różnorodne deficyty rozwojowe. Dennison twierdzi, że ludzi można więc podzielić na tzw. „lewopółkulowców” i „prawopółkulowców”, czyli takich, którzy opierają się bądź na swojej lewej lub prawej półkuli. Denninson dowodzi, że dzięki stosowaniu zalecanych przez niego zestawów ćwiczeń ruchowych i energetycznych, można wpłynąć na poprawę różnych funkcji poznawczych, ruchowych oraz emocjonalnych i w konsekwencji na szeroko rozumiane procesy myślenia, uczenia się i pamięci. 19 Schemat przedstawiający funkcjonowanie mózgu wg M. Miller (2000) W 1995 roku została nagrana dla Polskich Związków Sportowych, kaseta video demonstrująca ćwiczenia „Brain Gym”. Pokazu ich dokonywał późniejszy złoty medalista olimpijski w judo, Paweł Nastula. Metodyka ich zastosowania w sporcie przedstawiona została podczas słynnej Konferencji Trenerów Szkolenia Olimpijskiego w Jadwisinie w 1995 roku. Moderatorem tej konferencji był prof. Keith Henschen, późniejszy Prezydent Międzynarodowego Towarzystwa Psychologii Sportu (ISSP). „Gimnastyka mózgu” dla sportowców została opisana przez M.Graczyka i B.Dworakowską (1996) w książce „ Przekraczanie umysłem możliwości ciała” wydanej pod redakcją, znanego polskiego psychologa sportu Jadwigi Kłodeckiej-Różalskiej. Od tego czasu bardzo wielu sportowców, najwyższego wyczynu, praktykuje „Brain Gym”, gdyż wysoko ocenia jego skuteczność. W wymiarze międzynarodowym M.Graczyk, demonstrował ćwiczenia „Gimnastyki Mózgu” we własnej adaptacji podczas I Międzynarodowego Kongresu Excellent Sport& Life, odbywającej się bezpośrednio po Igrzyskach w Pekinie. Ćwiczenia te zostały wysoko ocenione przez organizatorów kongresu w osobach nestorów światowej psychologii sportu m.in. T. Orlicka, L.E. Unstahla i G. D. Gordina. 20 II. ROZGRZEWKA KINEZJOLOGICZNA „GYM BRAIN” wg Paula Dennisona, w adaptacji sportowej Marka Graczyka Zestaw ćwiczeń kinezjologicznych „Gimnastyki mózgu” wskazanych do wykorzystania w rutynie przedstartowej sportowców Celem tych ćwiczeń jest usprawnienie koordynacji i synchronizacji ruchowej przez podniesienie poziomu samoświadomości senso-motorycznej czyli współdziałania czucia, myślenia operacyjno-decyzyjnego, automatyzmu odruchowego z ruchem celowym. W sytuacji trudnej a w szczególności w stresie startowym psychomotoryka sportowca jest często zblokowana na podobieństwo trudności związanych z dysleksją. Stąd sensownym jest wprowadzenie w tym momencie ćwiczeń reedukacyjnych łagodzących istotnie zaistniałe trudności. Ćwiczenia te zastosowane 1 – 5 godz. przed startem zdecydowanie poprawiają ogólną i specjalną sprawność techniczną zawodnika. 1. Koncentracja Siedzisz lub stoisz ze skrzyżowanymi rękoma i nogami wpatrując się w końce stóp (palce, czubek butów). Wyobrażasz sobie białą tablicę na której markerem wypisujesz wszystkie swoje niepokojące i niemiłe myśli tzw. całą materię zmartwień, werbalizujesz ją. Następnie wycierasz gąbką to co napisałeś i wpisujesz TYLKO TU I TERAZ. Po czym rozkrzyżowujesz nogi i ręce. Składasz ręce jak do modlitwy i wpatrujesz się w palce środkowe ok.. 0.5 – 1 min. mając tzw. czysty umysł tzn. taki, w którym nie ma żadnych myśli o przyszłości czy przeszłości. 2. Automasaż psychotoniczny – na siedząco A. Masaż dłoni. Połóż prawą nasadę dłoni na lewej i wolnymi, jednostajnymi ruchami masuj ją od nadgarstka do palców. Wykonaj kilka takich ruchów po czym zmień ręce i powtórz to samo z drugą ręką. B. Masaż ramienia. Wyprostuj plecy. Połóż prawą nasadę dłoni na wewnętrznej części lewego nadgarstka i przesuń ją silnie i szybko na lewy bark podczas wdechu, zatrzymaj oddech i napnij silnie mięśnie całego ciała, pomyśl przez chwilę co czujesz i jakich emocji doświadczasz. Powoli podczas wydechu rozluźniaj całe ciało zjeżdżając w dół rozluźniaj ciało i zatrzymaj się podczas bezdechu. Zmień ręce i powtórz ćwiczenie. C. Masaż klatki piersiowej. Wyprostuj plecy. Połóż lewą dłoń na pępku a prawą nasadą dłoni, podczas wdechu energicznie i szybko przesuń po linii środkowej ciała tzw. linii stresu: jamy brzusznej, splotu słonecznego a następnie okrąż 3 X mięsień piersiowy i zatrzymaj się na bezdechu na lewym ramieniu, napnij silnie całe ciało i pomyśl jakich doświadczasz emocji, następnie podczas wydechu rozluźniając całe ciało zjedź do pępka po tej samej trajektorii (drodze). Powtórz ten sam ruch zmieniając ręce i stronę ciała. 21 D. Masaż nóg. Połóż nasady dłoni na kolcach biodrowych, weź wdech i wyprostuj plecy, napnij całe ciało i poczuj co doświadczasz na bezdechu, po czym na wydechu przesuń powoli nasady dłoni w dół do kostek zewnętrznych; wstrzymaj oddech i przesuń dłonie na kostki wewnętrzne; weź wdech i przesuń nasady dłoni w górę do pachwin jednocześnie napinając całe ciało, wyprostowując plecy i łącząc łopatki; wczuj się przez chwilę w napięte ciało na bezdechu, przesuń dłonie na kolce biodrowe, po czym zsuń dłonie powoli, na wydechu, po stronie zew. do kolan; rozluźnij się i ureguluj oddech masując kolana kilka razy ruchem okrężnym w kierunku dośrodkowym i zewnętrznym. E. Masaż twarzy. · Masaż nosa – palcami środkowymi obu rąk masuj nos od nasady, poprzez skrzydełka nozdrzy, wracając grzbietem do góry (obrysowujemy cały zarys nosa). · Masaż oczodołów – jw. masujemy oczodoły od środka czoła w dół przy nasadzie nosa, pod oczami, przez skronie, nad brwiami powracając do środka czoła (punktu ji&jeng) – na wdechu z napięciem ciała, na wydechu z rozluźnieniem i bezdechem z naciśnięciem na punkt środkowy · Masaż całej twarzy – z oczodołów po policzkach, szyi z przodu i z tyłu w górę przez płat ciemieniowy, potyliczny, czołowy, czoło do oczodołów; na wdechu z napięciem, na wydechu z rozluźnieniem · Masaż kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym ruchami kolistymi kostek dłoni · Masaż okolic pod kością obojczykową; po lewej stronie prawą dłonią gdy lewa spoczywa na pępku przy równoczesnym ruchu głowy z otwartymi oczami po obrysie znaku nieskończoności (tzw. leżącej ósemki) – w lewo do góry, na dół, przecięcie linii środkowej ciała i w prawo do góry, na dół, do przecięcia linii środkowej ciała itd. Zmiana rąk i strony masażu przy tym samym kierunku ruchów głowy. 3. Rozgrzewka sensomotoryczna typu BRAIN GYM wg metody Dennisona w adaptacji sportowej autora Siedząc: A. wodzenie oczami w lewo, w prawo, w górę, w dół i po skosie w górę i w dół; B. szybkie mruganie oczami z jednoczesnym odkręcaniem głowy w lewo i w prawo oraz wydawaniem na wydechu niskiego, silnego pulsującego odgłosu na podobieństwo puchacza (wg Dennisona sowa).Ręce: prawa na lewym ramieniu, lewa na pępku; 1, 2 x i zmiana rąk; /cel - jak wynika z obserwacji i badań, w stresie startowym objawiającym się lękiem startowym i nieśmiałością, następuje blokada gałek ocznych oraz niemożność wydawania pełnego energetycznego, silnego i pobudzającego głosu, który gdzieś więźnie w gardle. W/w ćwiczenia pomagają pokonać te trudności./ 22 C. Synchronizacja pracy obu półkul mózgowych przy jednoczesnej koncentracji na trudnym zadaniu ruchowym vs. emocjach. Ręką dominującą rysujemy w powietrzu trójkąt równocześnie kciukiem drugiej ręki rysujemy kółko. Kiedy pozbędziemy się napięć mięśniowych – zmieniamy ręce; Stojąc: A. ćwiczenia naprzemienne, synchronizujące prace obu półkul mózgowych: stojąc w pozycji ze skrzyżowanymi nogami (np. lewa noga z przodu) oraz z uniesioną ręką do góry, przeciwną do nogi z przodu (tu prawa ręka w górze) i wzrokiem skierowanym na dłoń tej ręki, zmieniamy nogę na zasadzie przeplatanki w miejscu, zawsze tylną na przednią, jednocześnie zmieniamy rękę tak aby zawsze w górze była ręka przeciwna do nogi z przodu oraz tak aby głowa i wzrok był zawsze skierowany na rękę uniesioną do góry. Ćwiczymy dotąd aż uzyskamy płynność ruchów i stabilność pozycji; B. ćw. naprzemienne stabilizujące: unosimy nogę (np. lewą ) tak aby udo było w pozycji poziomej do podłoża, kładziemy na nim łokieć ręki przeciwnej (np. prawej), drugą rękę wciągamy do góry (np. prawą) i patrzymy na nią z głową przekręconą tak, że lewy policzek jest równoległy do podłoża; stoimy tak utrzymując równowagę i rozluźnione ciało z lekko ugiętymi nogami przez ok. 2-3 sek. po czym zmieniamy nogi i ręce, przekręcamy głowę i znowu w podobny sposób utrzymujemy równowagę i rozluźnienie ciała w pozycji zagrożonej. Następnie dokonujemy kilka szybkich analogicznych zmian, C. ćw. oddechowo-stretchingowe: stoimy w szerokim wypadzie w bok, tak, że stopy są ustawione pod kątem 90 stopni na jednej linii, tułów, kark i plecy wyprostowane, bierzemy wdech przenosząc ciężar ciała na stopę skierowaną do przodu, chwila bezdechu i przenosimy ciężar ciała na stopę skierowaną w bok podczas długiego powolnego wydechu i nieruchomiejemy przez chwilę podczas bezdechu. Powtarzamy to ćwiczenie ok.3 razy, po czym zmieniamy nogi i ułożenie stóp. Dłonie mogą być cały czas oparte na biodrach. Aby wspomóc proces oddechowy można zastosować mantrę (technika Medytacji trescendentalnej) czyli wypowiadanie na wydechu, głosem wibrująco-rezonującym sylab: OM MA NI PE ME CHUNG, D. ćw. oddechowo-stretchingowo-stabilizujące. Stajemy w szerokim wypadzie w przód, stopy układamy tak jakbyśmy stali na linie, tzn. w jednej linii, plecy, tułów, kark noga tylna (zakroczna) – proste, dłonie spoczywają na biodrach, wdech a podczas długiego wydechu przenosimy ciężar ciała na nogę wykroczną wyciągając równocześnie ręce do przodu, podczas bezdechu utrzymujemy pozycję końcową zwracając uwagę aby noga zakroczna była wyprostowana z lekko uniesioną stopą a cała sylwetka sylwetka rozluźniona i stabilna. Tu również możemy stosować w/w mantrę podczas wydechów. Wykonujemy te ćwiczenia około 3 razy po czym zmieniamy nogi. E. ćw. oddechowo-stretchingowo-wydłużające. Stoimy w szerokim rozkroku (ok. dwukrotnie szerszym niż ramiona); prawą ręką, z dłonią odwróconą częścią 23 chwytną do przodu zakreślamy łuk (w prawą stronę), unosząc ją jak najwyżej do góry na wdechu, chwila bezdechu i zakreślamy łuk (w lewą stronę na zewnątrz), opuszczając powoli rękę, na wydechu, jednocześnie rozluźniając całe ciało. Tu również stosujemy w/w mantrę, na wydechu. Analogicznie postępujemy z lewą ręką a następnie wykonujemy to ćwiczenie wyciągając maksymalnie obie ręce do góry. F. ćw. oddechowo-stretchingowo-szybkościowe. Stoimy w tej samej pozycji ale jeszcze stabilniej tzn. nisko na nogach, plecy wyprostowane. Wyciągamy obie ręce do przodu po czym, na wdechu jak najszybciej ściągamy je i kładziemy na biodrach, następnie na bezdechu ściągamy łopatki i wypinamy klatkę piersiową a na bezdechu b. powoli, rozluźniając całe ciało, wysuwamy ręce do przodu. Powtarzamy to ćw. od 3 do 5 razy. Tu już nie stosujemy mantry. G. ćw. oddechowo-stretchingowo-energetyzujące. Stoimy jak wyżej z wyciągniętą jedną ręką w przód; prawy policzek położony na prawym ramieniu. Ręką prawą zakreślamy tzw. znak nieskończoności lub tzw. leżącą ósemkę wyciągając ją oraz mięśnie najszersze grzbietu jak najdalej. Na wydechu wydajemy długi, niski, chrapliwy ryk tygrysa czy lwa. Analogicznie postępujemy z lewą ręką. Po tym ćwiczeniu przechodzimy do układu dynamicznego yogi: „Powitanie słońca” („suryanamaskar”) , powtarzając go trzykrotnie i pogłębiając skłony. Patrz załącznik. F. ćw. oddechowo-rozluźniające. Stojąc nisko na nogach krzyżujemy je jak w ćw. D, po czym odchylając się do tyłu bierzemy wdech a na wydechu przechodzimy do skłonu w przód i wykonujemy ruch wahadłowy rąk i głowy w prawo i w lewo, całkowicie rozluźniając plecy, ramiona, obręcz barkową, kark. Zmieniamy nogi i powtarzamy to ćwiczenie. G. ćw. integrująco-wzmacniające. Stoimy w lekkim rozkroku, na szerokość ramion. Wykonujemy ruchy bioder tak jakbyśmy rysowali „leżącą ósemkę” (czyli znak nieskończoności) dookoła stóp jednocześnie powtarzając pewnym spokojnym głosem „jestem wartościowym człowiekiem i cenię siebie” ok.5 razy lub dotąd aż wypowiemy te słowa bez mrugnięcia czy odchylenia oczu w bok czy na dół lub nerwowego uśmiechu a więc tak aby nasze ciało w pełni akceptowało tę wypowiedź. Ćw. to wykonujemy w parach patrząc jeden drugiemu/drugiej w oczy bądź jeśli to możliwe, przy lustrze patrząc sobie w oczy a jeśli nie to koncentrując się na jakimś punkcie. H. Na zakończenie wczuwamy się w ciało, znajdujemy w nim najcięższe miejsca i strzepujemy kilkakrotnie ciało, całkowicie je rozluźniając. 24 III. PRAKTYCZNE ZASADY BUDOWANIA OSOBOWOŚCI „FIGHTERA”. JAK POZNAĆ I POKONAĆ SWÓJ LĘK PRZED PORAŻKĄ. opracowanie: dr Beata Mieńkowska i mgr Małgorzata Krasuska Inspiracją do przygotowania warsztatu pt. „Praktyczne zasady budowania osobowości „fightera”- jak poznać i pokonać swój lęk przed porażką?” stała się książka „Życie Pi” Yanna Martela, podróżnika i pisarza . Jeden z fragmentów tej książki daje najlepszą definicję strachu. Oto ona: „Tu muszę powiedzieć kilka słów o strachu. Strach to jedyny prawdziwy przeciwnik życia. To jednocześnie adwersarz mądry i podstępny. Obce jest mu poczucie przyzwoitości, za nic ma prawa i konwencje, nie zna litości. Uderza w najsłabszy punkt, który znajduje łatwo i nieomylnie. Zaczyna się w mózgu, zawsze. Jesteś spokojny, pewny siebie, szczęśliwy. I nagle strach, w przebraniu łagodnej wątpliwości wślizguje się do twego mózgu niczym szpieg. Wątpliwość natrafia na niedowierzanie i niedowierzanie usiłuje ją wyprzeć. Ale niedowierzanie jest tylko źle uzbrojonym piechurem. Wątpliwość radzi sobie z nim bez trudu. Ogarnia cię niepokój. Przybywa rozsądek, by walczyć w twoim imieniu. Odzyskujesz pewność siebie. Rozum jest w pełni wyposażony w broń najnowszej generacji. A jednak ku twemu zdumieniu, pomimo przewagi taktycznej i licznych niezaprzeczalnych zwycięstw, rozum zostaje pokonany. Czujesz jak słabniesz, miękniesz. Twój niepokój zmienia się w przerażenie. Teraz strach atakuje twe ciało, które już wie, że dzieje się coś bardzo złego. Twoje płuca uleciały już jak ptak, a trzewia wyśliznęły się jak wąż. Język zdycha niczym opos, szczęka puszcza się w dziki galop. Uszy głuchną. Mięśnie zaczynają dygotać jak w malarii, a kolana trzęsą się w jakimś dziwnym tańcu. Serce wytęża się zbyt mocno, zwieracz zanadto się rozluźnia. To samo dzieje się z resztą twego ciała. Każda jego część rozpada się w charakterystyczny dla siebie sposób. Tylko oczy nie zawodzą. Oczy zawsze pilnie obserwują strach. Bardzo szybko podejmujesz nierozważne decyzje. Porzucasz swych ostatnich sprzymierzeńców: nadzieję i ufność. I w ten sposób zadajesz sam sobie klęskę. Strach, który jest niczym innym, jak tylko zwykłą impresją, zatriumfował nad tobą. Trudno to wyrazić słowami. Bo strach, prawdziwy strach, taki który wstrząśnie tobą do głębi, strach jaki odczuwasz, stając w obliczu śmierci, końca, lęgnie się w twej pamięci jak gangrena. Jego zgnilizna atakuje wszystko, nawet słowa, które o nim mówią. Musisz zatem stoczyć ciężką walkę, żeby dać mu wyraz. Musisz walczyć, żeby rzucić nań światło słów. Bo jeśli nie podejmiesz walki, jeśli twój strach stanie się niemą ciemnością, której starasz się unikać i o której być może uda ci się nawet zapomnieć, otwierasz się na kolejne ataki strachu, gdyż tak naprawdę nigdy nie podjąłeś walki z tym przeciwnikiem.” Wielu sportowców wyczynowych doświadcza strachu i lęku w sytuacjach treningowych i startowych. Lance Armstrong powiedział kiedyś: „Mistrz, który się nie boi, przegrywa”. Poznanie własnego lęku przed porażką jest początkiem pokonania własnego lęku przed porażką. Dzięki poznaniu własnego lęku przed porażką sportowiec zyskuje większą 25 świadomość samego siebie a także lepiej rozpoznaje swoje słabości oraz umiejętności. Autor książki „Lęk przed porażką” Hans Morschitzky w poniższy sposób opisuje lęki przed niepowodzeniem wśród sportowców wyczynowych: „W świecie sportu lęk przed porażką dręczy nawet największe talenty. Lęk, że się nie sprosta, lęk przed niepowodzeniem oznacza dla części sportowców jednocześnie klucz do tajemnicy sukcesu. Lęk ich nie blokuje ani nie paraliżuje, lecz jest narzędziem stymulującym i aktywizującym do wysiłku. Siedmiokrotny zwycięzca Tour de France Lance Armstrong powiedział otwarcie w trakcie jednego z wywiadów: „Mój lęk, że nie sprostam jest większy niż moja radość ze zwycięstwa. Nie chcę zawieść. Nie chcę przegrać. Nie chcę rozczarować moich fanów. Nie chcę też rozczarować samego siebie.” Po przezwyciężeniu choroby nowotworowej i swoich sportowych zwycięstwach Armstrong nie może i nie chce żyć bez lęku przed porażką. Sportowcy wyczynowi stale poszukują nowych metod podnoszenia swojej sprawności. Możliwości treningowe i przygotowania do zawodów są dziś zaplanowane i wykorzystywane w najdrobniejszych szczegółach. Granice sportowych możliwości tkwią w głowie. Wielu sportowców przegrywa właśnie mentalnie, ponieważ za wcześnie rezygnuje z rywalizacji. Niektórzy zawodnicy tracąc dwie próby, w kolejce do trzeciej i ostatniej szansy, podchodzą z przeświadczeniem o porażce, co powoduje, że są niezręczni i spięci, skazani zatem na niepowodzenie – czym potwierdzają słuszność swoich uprzednich obaw. Sportowcy wyczynowi wiedzą, że aby odnieść sukces, trzeba zachować zimną krew i mieć stalowe nerwy przed i w trakcie zawodów. Jest całkiem naturalne, że zawodnicy krótko przed startem mają tzw. ”miękkie nogi”. Sztuka polega na tym, by od lęku przed porażką przejść do maksymalnych osiągnięć, by w lęku odnaleźć narzędzie do wytężenia sił. Sportowcy osiągną szczyt swoich możliwości, gdy zaprogramują się na sukces, nie zaś na porażkę. „Mistrzowie treningu” to tacy sportowcy, którzy w trakcie przygotowań osiągają najlepsze wyniki, jednak zawodzą podczas faktycznej rywalizacji. Gazety donoszą wtedy: ”Młody talent nie sprostał walce nerwów, nie wytrzymał napięcia”. Sportowcy wyczynowi coraz częściej się załamują. Nie wytrzymują presji mediów i dziennikarzy. Ulegają psychicznemu stresowi i zewnętrznemu naciskowi. (...) „Mistrzowie treningu” wątpią w swoje umiejętności. Przystępują do zawodów bez wiary w zajęcie dobrego miejsca. Tacy sportowcy powinni nauczyć się w trakcie treningu pokładać ufność we własne umiejętności. Wtedy będą mogli w pełni świadomi samych siebie przystąpić do rywalizacji. „Mistrzowie treningu” muszą nabrać przekonania, że uda im się w każdej sytuacji wykorzystać to co potrafią by odnieść zwycięstwo. „Mistrzowie treningu” prawie w ogóle nie potrafią radzić sobie ze swoimi lękami przed niepowodzeniem. Stale porównują się z innymi, naśladując ich metody niwelowania napięcia, choć byłoby dla nich zdecydowanie lepiej, gdyby skoncentrowali się na własnych mocnych stronach i umiejętnościach. 26 Nastawieni na sukces sportowcy dostrzegają w rywalizacji wyzwanie dla siebie. Cieszą się możliwością wygranej, wierzą w swoje zdolności i mają nadzieję na zajęcie dobrego miejsca. Mogą sobie też pozwolić na przegraną, bo wiedzą, że dali z siebie wszystko, włożyli we współzawodnictwo największy wysiłek. Zwycięzca maratonu na olimpiadzie i wielokrotny rekordzista świata Haile Gebrselassie, wyraził to kiedyś następująco: „Zawsze próbuję dać z siebie wszystko i kiedy mi się to udaje, jestem z siebie bardzo zadowolony. Obojętne, czy wygram, czy przegram.” Zarówno „mistrzów treningu” jak i „mistrzów startu” dotyczy problem lęku przed porażką. Jednym i drugim proponujemy dwadzieścia kroków, dzięki którym mogą zdobyć lub udoskonalić umiejętność lepszego obchodzenia się ze swoimi lękami przed niepowodzeniem. Warto przejść wszystkie poniższe dwadzieścia „kroków” po kolei, zwracając uwagę na te, które są równie ważne dla zawodników jak i dla trenerów. 1. Chcę – zamiast się zmuszać. 2. Mam nadzieję na sukces. 3. Stawiam sobie realistyczne cele. 4. Formułuję pozytywne cele. 5. Wizualizuję swój sukces. 6. Jestem „tu i teraz”. 7. Koncentruję się na zadaniu. 8. Wiem, że nie ma zmiennika dla ciężkiej pracy. 9. Pamiętam o swoich sukcesach. 10. Uczę się na własnych błędach. 11. Codziennie umacniam swoje poczucie własnej wartości. 12. Działam zamiast narzekać. 13. Prowadzę ze sobą pozytywny dialog wewnętrzny. 14. Prowadzę konstruktywny dialog ze swoim lękiem. 15. Jestem sobą. Ufam swojej spontaniczności i autentyczności. 16. Zachowuję właściwą proporcję między wysiłkiem a odpoczynkiem. 17. Uczę się skutecznych technik relaksacyjnych. Umiem się odprężyć. 18. Jestem ambitny ale zachowuję równowagę. 19. Biorę odpowiedzialność za swoje działania. 20. Poprawiam swoje umiejętności społeczne. 27 Prof. Richard D. Gordin IV. How to motivate athletes in either a positive or negative way? For many years, coaches have utilized different methods to motivate athletes in sporting situations. Behavioral psychology has influenced the profession by defining and contrasting positive and negative reinforcement schemes. In sporting situations, the early work of Smith and Smoll (1977) and later development of the Coaching Behavioral Assessment Scale (CBAS) have influenced the coaching of youth sports in North America. Youth sport has been defined as developmental sports for children aged 6-18 years old who participate in an organized adult supervised program. Over 41 million participants are actively involved in organized sports in America with around 7 million participating in interscholastic sports programs. Smith and Smoll (2008) also developed a model of coaching effectiveness in order to influence athletes in three steps; coaching behaviors led to athlete’s perception and recall of the coaching experience which, in turn, led to future athlete behaviors such as continued participation in sport. Hundreds of studies demonstrated that results of athletic contests and athlete self-esteem contributed very little to the athlete’s perception of the sporting experience and , in fact, positive reinforcement for both effort and desired performance by the coach contributed more to the athlete’s perception of the experience than any other factor measured by the CBAS. Also, coaches who responded to mistakes with encouragement and technical instruction as well as encouraged fun and personal improvement were times ten times more influential on these athletes in a positive way than the actual win/loss record of the team. 28 Furthermore, Coaching Effectiveness Training (CET) was developed to enhance the coach/athlete experience in sport (Smith & Smoll, 2010). The CET workshop emphasizes a mastery approach to instruction and coaching with an emphasis on positive instruction, mistake-contingent encouragement, corrective instruction, and sound technical instruction. Likewise, the authors encouraged coaches to develop confidence, use good strategy, use simple techniques, vary instructional approaches, remain positive and give praise when deserved, reward effort as well as outcome and focus on being enthusiastic while coaching. Finally, the philosophy of the program espoused by Smith and Smoll (2010) emphasized that winning isn’t everything, nor the only thing; failure is not the same thing as losing; success is not equivalent to winning; and success is found in striving for victory. V. What is the role of the coach and the role of the athlete and how should they cooperate? Every coach must find his or her own coaching style. This style should be developed over time and every coach will coach most effectively when using his or her own style rather than imitating the style of another coach. I will discuss four coaching styles separately and independently. The first style of coaching is probably the most visible in the America. It is called the hard-nosed coach. This individual is a very strict and stern coach. This coach is always in charge and the assistant coaches are subordinate to him. He prefers to have weaker assistant coaches, as he is the true boss of the team. He motivates by using threat, punishment, fear, and sarcasm. This coach is not friendly with his players and will often go to great lengths to separate himself from his team. The advantages of this coach are many including; a very organized team, a physically punishing and fit team as well as a team that responds well in adverse game situations. The disadvantages of this style include; athletes are fearful of the coach, the team will sometimes band together against the coach and athletes are not inclined to make any input into decision making on the team (Tutko & Richards, 1971). The second style is the driven coach. This coach is totally involved in her coaching career to the exclusion of all other activities. She will spend endless hours on preparation and practice plans. This coach will outwork all others in the organization and will not rest until final preparations are completed. This coach has the advantage of preparation. Her team will not be confused during the competition nor will the other team out strategize this team. When the pressure of competition mounts this team responds well under this pressure. The disadvantage is that this coach will intimidate her players by her work ethic. Some athletes are not willing to put forth such a strong effort to prepare for the competition as the coach and the coach will drive some from the team because of perceived laziness. The third style is called the business- like coach. This coach is up-to-date on all the latest technology and techniques of instruction including the latest equipment and coaching methods. This coach approaches all interactions with the athletes in a business fashion and does not get close to the players. He expects all members of the team to be on time, be professional and not complain. All personal problems should remain outside the team and this coach will not befriend any player, as he will likely have to make difficult decisions later in the relationship. An advantage of this coaching style is that the team will be extremely prepared and ready for the opposing competition. Nothing will be 29 left to chance and all possibilities for strategic attack and defense will be covered prior to the competition. No other athlete or team will out prepare this coach in any aspect of the sport. Disadvantages include the following; athletes who need extra motivation from the coach will not receive this type of motivation from this coach. Finally, the last coaching style is the easygoing coach. This coach is a friend of the players and will try to motivate by building strong interpersonal relationships with his players. Most important to this coach is how his players perceive him and whether they will respond better by his attempt to befriend them as well as coach them. He will often ask about personal matters as well as coaching decisions. Advantages for this coach include; very little tension on the team and players who need personal attention are feeling quite satisfied with this style. Disadvantages include the athlete who prefers privacy does not tolerate this style as easily. Some athletes prefer to remain aloof from the coach. This coach can become too close to the players and sometimes invade their personal lives to an extreme level. How one coaches is a calculated decision and is developed by having a well thought out coaching philosophy. This philosophy is developed over many years and through many experiences. In the early stages of the coach’s career, survival is based upon relationships and cultivating coaching peer relationships. Also, significant success is also an aid to advancement to higher levels of coaching. Once a coach moves past this early career he or she will start to develop the ability to coach the “whole athlete” in many ways. VI. Communicating Difficult Decisions to Athletes Coaching is a demanding profession that requires difficult decisions and unpopular communications in some instances. The coach’s role is to communicate to the athletes in a way that gets the message across but does not destroy the confidence of the athlete. Role clarity, role acceptance and role performance are all important considerations when deciding how to communicate difficult information to one’s players. Also, it is important to remember to communicate in an open and honest manner. The trust between a coach and an athlete is a very important component of the relationship. The more elite levels of coaching require coaching the “whole athlete” as a person. It is required to be aware of personal and motivational situations that will affect the decision making process. Trying to remain unbiased while listening to the athlete while still making unpopular decisions is an art to be mastered only through experience. The best communication is being honest and giving positive, specific and sincere feedback in frequent intervals as soon as possible. Focus remarks on effort as well as results. Coach John Wooden always directed his remarks on effort rather than achievement. 30 The coach should always remember that athletes are ordinary people doing outstanding physical feats. The athlete meets sport at the coach and you are the most influential person in the life of your athlete. Good luck in your pursuit of excellence together. 31 VII. TRENING MENTALNY Opracował: Marcin Kwiatkowski 32 33 34 35 36 37 38 39 Zapraszamy na szkolenia! Więcej informacji o projekcie na stronie: www.sioko.awfis.net Szkolenie oraz materiały szkoleniowe są współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego 2011-05-27 Stres psychologiczny i wybrane metody jego kontroli. Poziom lęku i pobudzenia a optymalna mobilizacja do startu Prof. nadzw. dr hab. Marcin Krawczyński Ateneum--Szkoła WyŜsza w Gdańsku Ateneum Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku Warszawa, 28-29.05.2011 „NiemoŜliwe jest oddzielenie zdrowia ciała od zdrowia umysłu” Księga Hioba „Leczyć trzeba nie tylko ciało, ale i duszę chorego” Hipokrates STRES to nieswoista reakcja organizmu na kaŜde stawiane mu Ŝądanie (H (H.. Selye, 1930)); 1930 Fazy przebiegu reakcji stresowej (ogólny zespół adaptacyjny GAS) GAS):: 1) alarmowa, 2) odporności (adaptacji) (adaptacji),, 3) wyczerpania wyczerpania.. 1 2011-05-27 Ogólny zespół adaptacyjny „Fight or Flight Response” Walter Cannon (1932) Stres to gotowość organizmu do ucieczki lub ataku RODZAJE STRESU ZMIENNOŚĆ ŚRODOWISKA BODZIEC STRESOR Fizyczne: hałas, uraz, wysiłek fizyczny, nagła zmiana warunków klimatycznych, itp. Psychologiczne: lęk, frustracja, złość, nienawiść, szczęście, miłość, zazdrość, itp. Społeczne: śmierć ukochanej osoby, utrata pracy lub wartości materialnych, samotność, podporządkowanie się, ceremonia ślubna, wygrana na loterii, itp. EUSTRES DYSTRES 2 2011-05-27 Symptomy stresu Fizjologiczne mięśniowe: postawa spięta, zaciśnięte zęby, napięte mięśnie szyi, pleców, zgarbione ramiona, ręce splecione (zamknięta pozycja, obronna), ściągnięte mięśnie mimiczne i brwi oddechowe: oddech spłycony, szybkie oddychanie, czasem „łapanie” powietrza bólowe: bóle głowy, pleców, szyi, Ŝołądka, klatki piersiowej, ogólna nadwraŜliwość układu trawiennego: biegunka lub zaparcia, nadmierny apetyt lub niestrawności inne objawy: nerwowe ruch, drapanie się, czasami niemiarowe tętno, zaczerwienienie, pocenie się, suchość w ustach, zgrzytanie zębami Psychologiczne Krótkotrwałe: Trudności w podejmowaniu decyzji Brak koncentracji, roztargnienie ZawęŜenie uwagi Negatywne myśli Brak pewności siebie Irytacja i rozdraŜnienie ObniŜenie nastroju, apatia Trudności w samokontroli, chwiejność Problemy z pamięcią Długotrwałe: Trudności ze snem Bezradność Zmiany nastroju Wrogość Depresja Sięganie po alkohol, narkotyki itp. Społeczne (zmiany zachowania) Konflikty społeczne Gorsza komunikacja Głośne i szybkie mówienie Krytycyzm Agresja Brak troski o własny wygląd Spadek efektywności Złe nastroje Irytacja Zachowania nerwowe np. obgryzanie paznokci, tupanie Zwiększona podatność na wypadki 3 2011-05-27 Choroby psychosomatyczne choroby powstałe jako uszkodzenia narządów końcowych wskutek długotrwałego działania stresu (choroby z przystosowania) choroby wrzodowe (Ŝołądka, dwunastnicy) choroby uk. krąŜenia (nadciśnienie, arytmia, choroba wieńcowa) bóle i migreny alergie astma choroby skóry obniŜenie odporności karoshi – śmierć z przepracowania (Japonia) Stres psychologiczny - proces, którego przyczyną jest relacja między osobą a otoczeniem, oceniana przez nią jako obciąŜająca lub przekraczająca jej zasoby i zagraŜająca dobrostanowi. Następstwem tej relacji i takiej jej oceny jest stan stresu, obejmujący silne emocje, przewaŜnie negatywne, takie jak strach, lęk, złość, wrogość, oraz sprzęŜone z nimi zmiany fizjologiczne i biochemiczne, ewidentnie przekraczające bazalny poziom aktywacji (Transakcyjna (Transakcyjna teoria stresu Lazarusa i Folkman, 1984) WYDARZENIA śYCIOWE JAKO ŹRÓDŁA STRESU wg T.H. Holmesa i R.H. Rahe, 1967 Siła Sytuacja stresu 100 Śmierć współmałŜonka 73 Rozwód 65 Separacja 63 Pobyt w więzieniu 63 Śmierć członka bliskiej rodziny 53 Uraz fizyczny albo choroba 50 Ślub 47 Zwolnienie z pracy 45 Pojednanie z współmałŜonkiem 45 Przejście na emeryturę 40 Zmiana stanu zdrowia członka rodziny 39 CiąŜa 39 Kłopoty seksualne 39 Pojawienie się nowego członka rodziny 39 Nowy rodzaj interesów 38 Zmiana sytuacji finansowej 37 Śmierć przyjaciela 36 Zmiana pracy 35 Zmiana częstotliwości kłótni z partnerem 29 Zmiana zakresu odpowiedzialności w pracy Siła stresu 29 29 28 26 26 25 24 23 20 20 20 19 19 18 16 15 15 13 12 11 Sytuacja Odejście z domu syna lub córki Problemy z teściami Własne wybitne osiągnięcia śona zaczyna lub przestaje pracować Początek lub ukończenie szkoły Zmiana warunków Ŝycia Zmiana własnych przyzwyczajeń Kłopoty z szefem Zmiana godzin lub warunków pracy Przeprowadzka Zmiana szkoły Zmiana sposobu spędzania wolnego czasu Zmiany w praktykach religijnych Zmiany w Ŝyciu towarzyskim Zmiana nawyków związanych ze spaniem Zmiana częstotliwości spotkań rodzinnych Zmiana nawyków związanych z jedzeniem Wakacje BoŜe Narodzenie Drobne wykroczenia przeciwko prawu 4 2011-05-27 ZDARZENIA PSYCHOSPOŁECZNE ODBIÓR SENSORYCZNY PRZEZ DROGI CZUCIOWE INTERPRETACJA POZNAWCZA przez korę nową INTERPRETACJA AFEKTYWNA przez układ limbiczny SpostrzeŜenie zagroŜenia REAKCJA STRESOWA Brak spostrzeŜenia zagroŜenia BRAK REAKCJI STRESOWEJ za pośrednictwem podwzgórza 1. Bezpośrednio unerwione przez układ współczulny i przywspółczulny 2. Reakcja „walcz lub uciekaj” (Cannon) 3. Ogólny Zespól Adaptacyjny (Selye) NARZĄD KOŃCOWY śródło: G.S. Everly Jr., R. Rosenfeld, 1992. TREŚCI LĘKU SPORTOWEGO Według B. KarolczakKarolczak-Biernackiej: 1. 2. 3. 4. 5. 6. Obawa o wynik. wynik. Obawa o niekorzystny stan organizmu. organizmu. Obawa o realizację celów i aspiracji. Obawa o zdarzenia losowe. Ekspozycja społeczna. Obawa o konsekwencje praktyczne. TREŚCI LĘKU SPORTOWEGO Według D. Hackforta: 1. Lęk przed cielesnymi uszkodzeniami. 2. Lęk przed konkurencją. 3. Lęk przed kompromitacją. kompromitacją. 4. Lęk przed niewiadomą. 5 2011-05-27 WŁASNE UJĘ UJĘCIE MODELOWE MODELOWE LĘKU SPORTOWEGO: ASPEKT SPOŁECZNY ASPEKT BIOLOGICZNY Obawy o wynik, o ocenę Obawy o niekorzystny stan trenerów, kolegów, organizmu, ból, kontuzje, rodziny, znajomych, utratę zdrowia, Ŝycia itp. widzów, reakcje massmediów, o rozwój kariery sportowej, o konsekwencje praktyczne (np. utratę stypendium, premii) itp. Jaki jest optymalny poziom lęku (stresu, napięcia, pobudzenia, czy motywacji), aby osiągnąć najlepszy wynik? WYKONANIE HIPOTEZA POPĘDU POZIOM POBUDZENIA 6 2011-05-27 HIPOTEZA YERKESA-DODSONA (I PRAWO) Stres a sprawność działania HIPOTEZA YERKESA-DODSONA (II PRAWO) WYKONANIE SOMATYCZNY WYMIAR STANU LĘKU WIELOWYMIAROWA TEORIA LĘKU POZNAWCZY WYMIAR STANU LĘKU POZIOM LĘKU 7 2011-05-27 Wielowymiarowa teoria lęku Lęk poznawczy – negatywne oczekiwanie i poznawcza koncentracja na samym sobie manifestująca się negatywną samooceną i negatywnymi przewidywaniami dotyczącymi wyniku rywalizacji Lęk somatyczny – fizjologiczne i emocjonalne elementy wyraŜające się w reakcjach wegetatywnych, tj. szybkie bicie serca, skrócony oddech, napięcie mięśniowe. MODEL KATASTROFICZNY TEORIA STREF OPTYMALNEGO FUNKCJONOWANIA (IZOF) ZAWODNIK C WYSOKI POZIOM IZOF ZAWODNIK B UMIARKOWANY POZIOM IZOF ZAWODNIK A NISKI POZIOM IZOF POZA STREFĄ POZA STREFĄ W STREFIE W STREFIE W STREFIE POZA STREFĄ POZA STREFĄ POZIOM LĘKU 8 2011-05-27 TEORIA ODWRÓCENIA WYSOKI STRES ZBYT NISKA STYMULACJA ZBYT WYSOKA STYMULACJA NUDA, ZMĘCZENIE LĘK NISKIE POBUDZENIE WYSOKIE POBUDZENIE ENTUZJAZM, PRZYJEMNE POBUDZENIE SENNOŚĆ, RELAKSACJA NISKI STRES Grupy metod walki ze stresem: 1. Aktywność fizyczna → styl Ŝycia Ŝycia!!! !!! 2. Zmiana filozofii (optyki, postawy) Ŝyciowej → styl Ŝycia!!! 3. Zarządzanie czasem. czasem. 4. Celowe naraŜanie się na inne stresy (hartowanie się, asceza) asceza).. 5. Treningi relaksacyjne (zapobieganie i przeciwdziałanie skutkom stresu; stresu; wprowadzenie do treningów mentalnych mentalnych)). 6. Odnowa biologiczna (psychobiologiczna). (psychobiologiczna). Treningi relaksacyjne 1. Wykorzystanie muzyki (element muzykoterapii) - muzyka relaksująca, - muzyka pobudzająca (energetyzująca energetyzująca)) - muzyka odpręŜająca 9 2011-05-27 2. Relaksacja progresywna (stopniowana) Jacobsona Podstawą jest umiejętność odróŜniania wraŜeń pochodzących z mięśnia napiętego od wraŜeń pochodzących z mięśnia rozluźnionego. Celem wypracowanie nawyku rozluźniania niepotrzebnie napiętych mięśni dla uzyskania efektów fizjologicznych i psychologicznych, a w konsekwencji społecznych (6 tyg. 1 X dziennie 15 min.) 3. Trening autogenny metodą J.H. Schultza Autosugestia dotycząca odczuwania cięŜaru i ciepła poszczególnych części naszego ciała; regulacja procesów fizjologicznych (4 tyg. 2 x w tygodniu) 4. Wizualizacja Relaksacja poprzez wiele poziomów zmysłowych, zwłaszcza wyobraŜenia wzrokowe 5. Inne pokrewne Medytacja Joga Tai--chi (Taijiquan) Tai Kulki chińskie SITA Biofeedbeck Itd. – wiele róŜnych 10 2011-05-27 Trening izometryczny Franklina Zatrzymanie oddechu (7 sekund) Napięcie mięśnia (mięśni) – 7 sekund Rozluźnienie – 7 sekund Pozytywna autosugestia np. „po tym ćwiczeniu jestem spokojny, odpręŜony” itp. „Nie ma granic w pracy nad doskonaleniem siebie. Nic nie robić nie oznacza odpoczywać. Bezczynny umysł i leniwe ciało cierpią w poczuciu niespełnienia i małości” Hans Selye DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ!!! Kontakt: [email protected] 11