Termos (Nr 2/14)
Transkrypt
Termos (Nr 2/14)
Chylimy czoła i w zadumie zapalamy znicz Fot: mat. ENERGA OPEC Trzeciego września 1944 roku hitlerowcy przywieźli do Ostrołęki związanych drutem dwunastu mieszkańców wsi Kierzek. Oprawcy rozstrzelali swoje ofiary przy ul. Poznańskiej. Miejsce to przed laty zostało tymczasowo oznakowane, lecz mimo to pozostawało w częściowym zapomnieniu. Piętnastego grudnia tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego czwartego roku, w miejscu tym odsłonięto tablicę pamiątkową ku czci Polakom pomordowanym przez hitlerowców w latach 1939 – 1945. Tablicę ufundowali i wszystkie prace wykonali pracownicy Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Przedsiębiorstwo objęło trwałą opiekę nad tym miejscem pamięci narodowej. Pozostajemy kontynuatorami tej szczytnej idei. Zespół redakcyjny TERMOS ELŻBIETA JĘDRAK – koordynator wydania Hanna Bieńkowska, Piotr Chrostek, Barbara Dumała, Andrzej Kurpiewski, Jan Nabiałek, Eugeniusz Podsadny, Jerzy Romanik, Jadwiga Szatanek, Krystyna Uhrynowicz, Monika Zabielska Wszystkie uwagi i pytania prosimy kierować do koordynatora wydania – ELŻBIETA JĘDRAK • e-mail: [email protected] • tel: 29 766 31 46 Halloween…. Co o tym sądzisz? Napędzany komercją, nagłaśniany przez media, Halloween zdobywa coraz większą popularność, budząc jednocześnie wiele kontrowersji. W Polsce pojawił się w latach dziewięćdziesiątych minionego stulecia, powoli stając się okazją do towarzyskich spotkań, seansów spirytystycznych i bardziej oficjalnych imprez, a nawet parad. Z tej okazji organizowane są specjalne występy teatralne oraz projekcje filmowe w kinach. Szkoły i przedszkola organizują dodatkowe atrakcje. Coraz częściej zdarza się chodzenie dzieci od domu do domu, i zbieranie cukierków. Symbole i popularne motywy charakterystyczne dla Halloween, to wydrążona i podświetlona od środka dynia, duchy, demony, zombie, wampiry, czarownice, trupie czaszki. Stanowią one nieodłączne atrybuty uczestników zabaw w wielu krajach. Zaś zwyczaj przebierania się w ten dzień w dziwaczne stroje wywodzi się, jak na podstawie różnych źródeł można przypuszczać, z potrzeby odstraszania złych duchów. Pogańska geneza Halloween wywołuje krytykę Kościoła rzymskokatolickiego, który nadto, utożsamia je z kultem Szatana, Kościoła prawosławnego i kościołów protestanckich oraz Świadków Jehowy. Od Halloween odcinają się także słowiańskie związki wyznaniowe, opowiadające się za kultywowaniem rodzimych zwyczajów, związanych z tradycją Dziadów. „Dziady – przedchrześcijański obrzęd zaduszny, którego istotą było „obcowanie żywych z umarłymi”, a konkretnie, nawiązywanie relacji z duszami przodków (dziadów), okresowo powracającymi do swych dawnych siedzib. Celem działań obrzędowych było pozyskanie przychylności zmarłych, których uważano za opiekunów w sferze płodności i urodzaju.” Od kilku lat, w Polsce, katolicy z różnych miast organizują tego dnia przemarsze o nazwie "Korowód Świętych", zwane też "Holy Wins" (czyli bal wszystkich świętych), mające być alternatywą dla zabaw halloweenowych. Fot: mat. pl.wikipedia.org O opinie w tej kwestii zapytaliśmy kilku pracowników. Przyjrzyjmy się, co sądzą nasi koledzy: Jest to święto zapożyczone. Powinniśmy obchodzić święta bliskie Polakom, a nie kopiować wzorce zachodnie. Eugeniusz Podsadny Jest mi to zupełnie obce, nie wiem z czym się to wiąże. Jest to poza mną. Mam inne zapatrywania. Uważam, że nie wszystkie naleciałości należy u nas przyjmować i stosować bezkrytycznie. Jan Nabiałek Nie uznaję tego święta/zabawy. Jest to coś, co do nas pełźnie niechciane. Z racji naszych tradycji, w przeddzień tak ważnego, duchowo przeżywanego święta nie jesteśmy w nastrojach do zabawy. To czas spędzany bardziej refleksyjnie, wypełniony wspomnieniami, tęsknotą, modlitwą. I niech tak pozostanie. Hanna Bieńkowska A co, swoich świąt nie mamy? Andrzej Kurpiewski Halloween… Pierwsze, co przychodzi mi na myśl, to „cukierek albo psikus!”, pojawiające się gdzieś w amerykańskich filmach. Później „uśmiechnięte” dynie i już mniej fajne pająki i zombie. Coraz bardziej popularne stają się przebierane imprezy. Osobiście nigdy w takiej nie uczestniczyłam, dlatego też niewiele mogę powiedzieć na ten temat. Jeżeli ma być to pretekstem do spotkania się ze znajomymi i dobrej zabawy, to czemu nie? Chociaż uważam, że takich można znaleźć wiele, niekoniecznie w postaci potwora ☺. Monika Zabielska Nigdy nie przywiązywałem większej uwagi do zwyczaju Halloween, przypadającego na dzień 31. października. Nie jest to dla mnie jakieś szczególne wydarzenie, być może wynika to z faktu, że jest mało popularne w naszym mieście. Zdecydowanie bardziej pasują mi Andrzejki, atmosfera i zabawy z nimi związane. Dodatkowo niejeden Andrzej to porządny gość, więc jest co świętować. Piotr Chrostek Poznaj swój kraj. ENERGA OPEC na szlaku Pracownicy ENERGA OPEC kolejny już raz wyruszyli na szlak turystyczny. Było to w maju wiec jakiś czas temu, ale wycieczka pozostawiła tak niezatarte wrażenia, że muszę o tym napisać. Tym razem odwiedziliśmy jedne z najczęściej zwiedzanych miejsc w Małopolsce. Uczestnicy mogli podziwiać wnętrza kopalni soli w Wieliczce, a śmiałkowie, żądni mocniejszych wrażeń, nawet pokonać szlak urobkowy. Fot: mat. ENERGA OPEC W Krakowie uczestnicy wycieczki zwiedzili między innymi Katedrę z Dzwonem Zygmunta i Grobami Królewskimi oraz kryptę Pary Prezydenckiej – Lecha i Marii Kaczyńskich. Poprzez rzęsiste strugi deszczu oglądali Dziedziniec Zamku Królewskiego. Zwiedzili też Bazylikę Franciszkanów, w której znajduje się kopia całunu Turyńskiego, Rynek Starego Miasta z Sukiennicami i Kościołem Mariackim, dawną żydowską dzielnicę Kazimierz ze Starą Synagogą oraz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Spacer Doliną Prądnika, wnętrze Jaskini Łokietka, zamek w Pieskowej Skale i „Maczuga Herkulesa”, były dla zwiedzających atrakcją dostępną w Ojcowskim Parku Narodowym. Mimo, że większość z nas zwiedzała te miejsca wielokrotnie, atmosfera wycieczki była jedyna i niepowtarzalna, można więc powiedzieć, że w tych okolicznościach byliśmy tam po raz pierwszy. Już planujemy następne trasy. Elżbieta Jędrak Weekendowy najazd na Mazury: Zgon, czyli… wszyscy żyją! Ceniąca aktywny wypoczynek grupa pracowników Energa OPEC podjęła decyzję o wspólnym spędzeniu jednego z weekendów. W piątek, piątego września 2014 roku, o godzinie ósmej trzydzieści, kilkunastoosobowa grupa osób spotkała się na parkingu, za mostem im. Madalińskiego - vis a vis Mc Donalds’a. Punktem docelowym wyprawy - oczywiście bez strat w ludziach - był… Zgon. Zgon – wieś letniskowa; ośrodek wypoczynkowy „Dzika róża”, stanica wodna „Zeppellin”, sklep spożywczy, prywatne pensjonaty i punkty gastronomiczne. Przy drodze do Koczka i Spychowa w domu nr 52 mieszkał i tworzył Igor Newerly; autor m.in powieści: Leśne morze, Żywe wiązanie i Wzgórze błękitnego snu. ośrodka, skąd busami przewieziono nas do miejsca rozpoczęcia spływu, czyli tam, gdzie jezioro Krutyńskie uchodzi do rzeczki Krutyni, zwanej też Krutyńską Strugą. Po przybyciu do miejsca wodowania uczestnicy spływu otrzymali dwuosobowe kajaki Vista percepction (aktualnie Mercedesy wśród kajaków) oraz wiosła, siedziska i kapoki, którego to sprzętu strzegli jak oka w głowie, gdyż za wszystkie braki i uszkodzenia załoga kajaka musiałaby zapłacić indywidualnie. Pozostało już tylko ruszyć na trasę. Płynęliśmy wolno, zwartą grupą, prawą stroną, ponieważ na wodzie też obowiązują przepisy. Zgodnie z nimi kajaki są zobowiązane ustępować wszystkim innym jednostkom pływającym. Bezwzględnie należy przestrzegać porządku i ostrożnie korzystać z telefonów. Na dnie całego szlaku leży ich mnóstwo. Telefon dobrze jest umieścić w nie tonącym pokrowcu. W trakcie pokonywania trasy przewidziano krótkie postoje na toaletę oraz wzmocnienie wyczerpanych wiosłowaniem, wątłych organizmów. Po dopłynięciu do miejsca kończącego etap, w barze PORT była możliwość Wyzwaniem dla członków grupy było skosztowania miejscowych specjałów. przepłynięcie kajakiem odcinka szlaku Krutyni, jednego z najpiękniejszych O godzinie dziewiętnastej wszyscy spotkali się przy ognisku i integrowali się szlaków nizinnych w Europie. przy płomieniach palącego się ognia. W sobotę, szóstego września, po zasłużonym wypoczynku i śniadaniu w stołówce ośrodka ruszyliśmy w drogę O godzinie ósmej czterdzieści powrotną, wioząc w plecakach nie tylko konserwę, która nie została wyruszyli do miejscowości, której skonsumowana i może przyda się na następny wypad, ale przede wszystkim nazwa na pewno nie wywodzi się od pokaźny bagaż miłych wrażeń. dużej liczby zgonów, lecz od zganiania z całej okolicy wszelkiej zwierzyny do Mapka szlaku Krutyni z opisem odcinka do pokonania: wodopoju, jakim wówczas było jezioro Mokre. Jez. Mokre (pow. 8,46 km2, dł. ok.7,7 km, szer. do 1,6 km, głęb. 51 m 125 m n.p.m.) Brzegi ma ono urozmaicone lasem o zróżnicowanym składzie gatunkowym. Na powierzchni pięć wysp o łącznej powierzchni 5 ha. Około godziny dziesiątej dotarliśmy do ośrodka wypoczynkowego „Dzika róża”, gdzie po odebraniu kluczy zakwaterowaliśmy się w pokojach. Wcześniejsze spakowanie plecaków na kajak okazało się strzałem w dziesiątkę, gdyż niemalże zaraz po rozlokowaniu w pokojach nastąpił odjazd do miejsca rozpoczęcia spływu kajakowego. O godzinie jedenastej wszyscy stawili się na parkingu Weekendowy najazd na Mazury: Zgon, czyli… wszyscy żyją! … cd Fot: mat. ENERGA OPEC Fot: mat. ENERGA OPEC Fot: mat. ENERGA OPEC Fot: mat. ENERGA OPEC Odcinek do pokonania: 71,0 Wodowanie kajaków. Początek najciekawszego i najbardziej malowniczego odcinka rzeki. Krutynia płynie tu wartkim nurtem, szerokim korytem; dno piaszczyste, brzegi wysokie, porośnięte mieszanym drzewostanem. Wiele piaszczystych wysepek. W sezonie letnim można tu spotkać łodzie "gondolierów krutyńskich" wożących turystów na wycieczki do jeziora Krutyńskiego i z powrotem. 73,0 Wieś Krutyń, założona około 1500 r jako osada myśliwska (zameczek wielkiego mistrza Krzyżaków). Od okresu międzywojennego znana miejscowość letniskowa. Prywatne pensjonaty, restauracje, bary, ośrodki wczasowe, stanica wodna PTTK z restauracją i barem z pomostem tuż przy szlaku. We wsi chałupy drewniane z końca XIX w. i pocz. XX w. Sezonowa poczta w zabytkowej stodole z XIX w., baza firmy AS –TOUR. 75,5 Wieś Krutyński Piecek. Most drogowy, a za nim młyn z początku XX wieku. Przenoszenie kajaków ok. 80m; za drobną opłatą można skorzystać z pomocy miejscowych chłopaków. Poniżej młyna początkowo nurt szybki, dno kamieniste, płycizny. Uwaga na głazy w korycie. Brzegi niskie, zarośnięte roślinnością wodną i szuwarami. Las mieszany, łąki. 78,5 Most drogowy, wieś Rosocha. Tuż za mostem po prawej stronie port Rosocha – docelowe miejsce kajakowej wyprawy. Mieliśmy eksperta Piątek, trzydziesty pierwszy października, był dla Pani Grażyny Skrajnowskiej ostatnim dniem pracy w ENERGA OPEC. Mieliśmy okazję wymienić z nią uścisk dłoni i własnymi słowami podziękować za owocną pracę i wieloletnią współpracę. Mając ku temu sposobność, czujemy się w obowiązku wyrazić to oficjalnie. Przed laty, wówczas do Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, na stanowisko Specjalisty do spraw łączności i telekomunikacji przyjęto nowego, młodego inżyniera telekomunikacji. Była to Pani Grażyna Skrajnowska. Obdarzona umysłem ścisłym i analitycznym zarazem, dociekliwa, perfekcyjna w każdym detalu, z imponującą percepcją i wciąż żądna nowych wyzwań, została szybko zauważona. Jej potencjał doceniały i czerpały z niego kolejne Zarządy przedsiębiorstwa, powierzając odpowiedzialne stanowiska i role. Zdała egzamin nie tylko jako inżynier, ale również jako Główna księgowa i kierownik Biura Finansów. Zdobyła także uprawnienia biegłego rewidenta. Jako ekspert i głos doradczy uczestniczyła w istotnych dla Spółki projektach biznesowych. Bez wątpienia można powiedzieć, że zarazem była budowniczym i solidnym, stabilnym filarem Spółki. Decyzja o zmianie pracy niewątpliwie była dla niej trudna, ale też z pewnością przemyślana – jak wszystkie inne, które podejmowała. Tak już jest, że konsekwencje życiowych wyborów rzadko bywają tylko kosmetyczne. Przed naszą koleżanką zupełnie nowy rozdział. Zmiana miejsca zamieszkania, nowa praca i nowe wyzwania, które dla niej – stanowią siłę napędową. W tym przełomowym momencie dziękujemy Pani Grażynie Skrajnowskiej za osobisty wkład w rozwój firmy, przykładną rzetelność i sumienność oraz osobiste zaangażowanie w realizowane zadania, za wieloletnią pracę i miłą współpracę. Życzymy kolejnych sukcesów w pracy zawodowej, spełnienia planów i ambicji oraz wszelkiej pomyślności w życiu osobistym. Zarząd i pracownicy ENERGA OPEC Odeszli od nas... Z głębokim smutkiem pożegnaliśmy Marka Kuczyńskiego, wieloletniego pracownika Wydziału Eksploatacji ENERGA OPEC, wspaniałego Kolegę i Człowieka. Rodzinie składamy wyrazy szczerego współczucia. pracownicy ENERGA OPEC Sezonowe przepisy Jesienne potrawy są pełne smaku i aromatu. Królują w nich papryka, cukinia, dynia, jabłka. Zawierają one dużo witaminy C, przez co wzmacniają naszą odporność przed zimą. Na ich bazie możemy skomponować pełny zestaw obiadowy, łącznie z deserem. Oto kilka propozycji, sprawdzonych przez naszych pracowników. ●Z U P A K R E M Z D Y N I O D K R Y S T Y N Y U H R Y N O W I C Z Składniki: • • • • • • • • • • • • • • 1,5 kg miąższu z dyni 1 średnia cebula 1 średnia marchewka 2 ząbki czosnku 2 łyżki masła 1 szklanka soku jabłkowego 3 kostki rosołowe gałka muszkatołowa mielony cynamon cukier pieprz Cayenne sól, pieprz czarny groszek ptysiowy natka pietruszki do dekoracji Sposób przygotowania: Cebulę i czosnek obrać, posiekać, zeszklić w rondlu na maśle. Dodać drobno pokrojoną marchewkę i pociętą w kostkę dynię. Zalać sokiem jabłkowym oraz taką ilością wody, aby całkowicie przykryła dynię i dodać kostki rosołowe, zagotować. Przykryć i na wolnym ogniu gotować około 35 minut (aż dynia będzie miękka). Rozgotowane warzywa zmiksować w wywarze. Doprawić solą, pieprzem czarnym i Cayenne, cynamonem oraz gałką muszkatołową. Przed podaniem posypać każdą porcję groszkiem ptysiowym i listkami natki. Sezonowe przepisy …cd ● PAPRYKA FASZEROWANA ZIEMNIAKAMI OD JERZEGO ROMANIKA Składniki na 4 porcje: • • • • • • • 4 ziemniaki 250 g sera żółtego 2 łyżki majonezu sól i pieprz do smaku 1 cebula 2 łyżki oleju 4 czerwone papryki Sposób przygotowania: Ugotować ziemniaki. Przestudzić, zemleć, przecisnąć przez praskę lub zetrzeć na tarce. Ser zetrzeć, wymieszać z majonezem i ziemniakami, doprawić solą i pieprzem. Posiekaną cebulę usmażyć na oleju, dodać do masy serowo-ziemniaczanej. Papryki przekroić wzdłuż na pół. Wypełnić farszem. Włożyć do piekarnika ustawionego na funkcję "grill". Piec około 20 minut, aż ziemniaki będą rumiane i chrupiące. ● SZARLOTKA ALA RAFFAELLO OD JADWIGI SZATANEK Biszkopt: • • • • • 5 jajek ¾ szklanki cukru 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia ¾ szklanki mąki tortowej ¼ szklanki mąki ziemniaczanej Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dosypywać małymi porcjami cukier, na przemian z żółtkami i nadal ubijać, aż konsystencja będzie puszysta i gładka. Dodać powoli mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie wymieszać. Wylać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i piec ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 160C. Po upieczeniu formę z biszkoptem pozostawić w uchylonym piekarniku do ostygnięcia. Biszkopt przekroić. Drugą połowę można wykorzystać do innego ciasta lub zamrozić. Masa jabłkowa: • • 1 kg jabłek pokrojonych w kostkę i prażonych z cukrem lub 1 słoik gotowych prażonych jabłek 1 galaretka brzoskwiniowa Krem: • • • • • • 1,5 szklanki mleka 2 płaskie łyżki mąki tortowej 2 płaskie łyżki budyniu śmietankowego 0,5 szklanki cukru 2 małe cukry waniliowe 200 gram masła Wiórki kokosowe: • • • 1/3 kostki masła 3 łyżeczki cukru 150 gram wiórków kokosowych Galaretkę przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu, ale rozpuścić tylko w jednej szklance wody. Pozostawić do ostygnięcia. Potem wymieszać ją z jabłkami. Wstawić do lodówki do czasu, aż zacznie gęstnieć. Wtedy wyłożyć na blat biszkoptu i całość znowu schłodzić. Zagotować 1 szklankę mleka, a w 0,5 szklanki mleka rozmieszać mąkę, budyń i cukier. Gdy mleko zaczyna się wznosić, powoli wlewać przygotowaną miksturę i mieszać do momentu, aż całość zacznie gęstnieć (powinna być konsystencja budyniu). Zostawić do ostygnięcia. Masło wyjąć wcześniej z lodówki. Utrzeć mikserem na masę i dodawać do niego po łyżce budyń. Gotowy krem wyłożyć na jabłka. Na teflonowej patelni rozpuścić masło, dodać cukier i wiórki. Ciągle mieszać, aż wiórki staną się lekko złote. Lekko schłodzić i wysypać na wierzch placka. Z uwagi na właściwą grubość biszkoptu, najlepsza do upieczenia będzie tortownica o średnicy 24 cm lub blaszka o wymiarach ok. 40 x 20 cm. Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej. Wtedy łatwiej go przekroić. UWAGA KONKURS ! Zarząd Spółki oraz redakcja biuletynu TERMOS ogłaszają konkurs na najładniejszy stół wigilijny. W konkursie może wziąć udział każdy z pracowników ENERGA OPEC. Zgłoszenia, opatrzone zdjęciem, prosimy nadsyłać na adres [email protected] lub dostarczyć osobiście do koordynatora wydania. Termin nadsyłania zgłoszeń: do 15.01.2015. Rozstrzygnięcia konkursu nastąpi w terminie do 31.01.2015. Wybrane zostaną trzy najładniejsze stoły wigilijne. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody. Wyniki konkursu oraz laureaci nagród zostaną zaprezentowani w kolejnym wydaniu TERMOS’u. Zachęcamy do wzięcia udziału!