bim WAKACYJNY 2007.indd

Transkrypt

bim WAKACYJNY 2007.indd
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
Znowu natura pokazała swoją siłę.
Niestety po raz
kolejny
naszą
Gminę dotknęła
klęska
żywiołowa w postaci
gradobicia. W
dniu 20.07 około
godziny 18:30 kilka miejscowości w
naszej gminie tj. Radostków, Kokawę,
Kuźnicę Kiedrzyńską, Kuźnicę Lechową, Rybną, Nową Rybną, Czarny Las,
Kolonię Radostków, Tylin, Mykanów
zostało objętych gradobiciem. Kilka
minut żywiołu spowodowało szkody
w około 350 gospodarstwach. Lista
poszkodowanych jest ciągle otwarta (mieszkańcy jeszcze zgłaszają
szkody), dlatego nie jestem w stanie
podać ścisłej wartości. Ale to, co dotknęło naszą wspólnotę gminna było
tylko preludium przed kataklizmem w
gminach Redziny, Kłomnice, i Mstów.
Szczególnie w gminie Kłomnice trąba
powietrzna wyrządziła ogromne straty
niszcząc wszystko, co napotkała na
swojej drodze. Zniszczonych zostało
107 budynków mieszkalnych i 158 gospodarczych. Rodziny w kilka minut
zostały pozbawione dorobku swojego
życia. Myślę, że w imieniu własnym
i mieszkańców Gminy Mykanów należy złożyć wszystkim poszkodowanym wyrazy współczucia z uwagi na
wielką tragedię, jaka ich dotknęła, co
też niniejszym czynię. Jeszcze tego
samego dnia o godzinie 19 telefonicznie zwołałem na sobotę 21.07 na godzinę 8:00 Gminny Zespół Reagowania Kryzysowego. Utworzone zostały
dwuosobowe komisje do wstępnego
szacowania szkód spowodowanych
gradobiciem. Wstępnie ustalono, że
poszkodowanych zostało około 250
gospodarstw, szczególnie zniszczo-
Wodociągi
Niniejszym pismem informujemy, że
zaistniałe w ostatnim czasie nietypowe i niezwykle groźne w skutkach zjawiska pogodowe miały także wpływ
na pracę urządzeń wodociągowo-kanalizacyjnych zapewniających niezawodność dostarczania wody i ciągłość
odbioru ścieków od mieszkańców
okręgu częstochowskiego, będących
odbiorcami naszych usług.
ne zostały szklarnie i tunele foliowe
wraz z uprawami. Od poniedziałku
następnego tygodnia praca komisji
została wznowiona, ponieważ mieszkańcy zgłaszali kolejne zniszczenia
szczególnie poszyć dachowych, których wstępnie nie zauważyli. W sobotę 21.07 około godz. 11 udałem
się do Urzędu Gminy w Kłomnicach
gdzie został zorganizowany Powiatowy Sztab Zarządzania Kryzysowego. Okazało się bowiem, że straty
wyrządzone przez żywioł obejmują
kilka gmin powiatu częstochowskiego
sięgają kwoty rzędu kilkudziesięciu
milionów złotych. Tam też zgłosiłem
Wojewodzie Śląskiemu, Marszałkowi
Województwa oraz Staroście wstępne
szacunki strat na terenie naszej Gminy. Złożyłem również wniosek o ujęcie naszej Gminy w Rozporządzeniu
Prezesa Rady Ministrów jako Gminy
poszkodowanej żywiołem. Było to o
tyle niezbędne, że poszkodowani z
naszej Gminy (szczególnie w zakresie
budynków mieszkalnych) mogli liczyć
na pomoc Rządu Polskiego. Otrzymaliśmy środki finansowe w wysokości 441 tys. złotych. Do dnia 14.08
zostało wypłacone mieszkańcom 230
tys. złotych. Sukcesywnie każdego
dnia po szczegółowych oględzinach
uszkodzonych dachów i sporządzeniu stosownych dokumentów przez
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej
oraz służby budowlane wypłacamy
kolejne pieniądze w postaci zasiłków
celowych. Każdy poszkodowany jest
zobowiązany rozliczyć kwoty zasiłków
poprzez faktury w możliwie najkrótszym terminie. Podjąłem też starania,
aby pomocą zostali objęci również ci,
którym żywioł zniszczył szklarnie, tunele foliowe i budynki gospodarcze.
Niestety wojewoda i marszałek uznali
ze ich pomoc będzie dotyczyć tylko
budynków mieszkalnych uzasadniając, że ich remont jest najważniejszą
potrzebą w danej chwili. W wyniku
następnych starań udało się uzyskać
zapewnienie, że poszkodowani mogą
oczekiwać pomocy, od Caritas Polska, który pozyskał kwotę 10 mln. zł
od PZU. Ponieważ pomoc ta obwarowana jest surowymi kryteriami zorganizowałem spotkania z dyrektorem
Caritas Polska księdzem Iłczykiem
z poszkodowanymi. Po tych spotkaniach mam nadzieję, że mieszkańcy
w szczegółach zorientują się, na jaką
pomoc mogą oczekiwać. Otrzymałem
też zapewnienie, że zostaną uruchomione kredyty klęskowe na preferencyjnych zasadach i być może będzie
to następną możliwością odbudowania powstałych zniszczeń. Wspólnie
z moim zastępcą uczestniczyliśmy we
wszystkich posiedzeniach sztabów
kryzysowych i na bieżąco reagujemy
na kolejne informacje. Proszę mieszkańców o wyrozumiałość, robimy
naprawdę wszystko, aby żaden z poszkodowanych nie został bez pomocy. Proszę mieć również na uwadze
to, co wydarzyło się w gminie Kłomnice przyjąć odpowiednie proporcje w
ocenie strat i możliwości odbudowy.
Na dzień 14.08.2007, szacunkowa
wartość strat wywołanych uszkodzeniami tuneli foliowych wyniosła 420
010 zł, szklarni 3 825 085zł, budynków mieszkalnych 318 382 zł, budynków gospodarczych 201 064zł, upraw
rolniczych 926 000zł, upraw ogrodniczych 5 225 000zł, łącznie to około 10
915 541zł.
Naturalnie wywołane sytuacje awaryjne były kolejnym sprawdzianem
poprawności przyjętych standardów
rozwiązań technicznych infrastruktury
wodociągowo-kanalizacyjnej i organizacji pracy w Przedsiębiorstwie.
W dniu 20 lipca 2007 r. w godzinach
wieczornych, podczas intensywnych
opadów deszczu, huraganu i niezwykłych rozmiarów wyładowań atmosferycznych na obiektach związanych z
działalnością Przedsiębiorstwa tj. ujęciach, pompowniach wody, oczysz-
czalniach i przepompowniach ścieków odnotowano ponad 200 sygnałów
alarmowych dotyczących zaniku podstawowego zasilania energetycznego. Zastosowany w Przedsiębiorstwie
system monitoringu i wizualizacji pracy obiektów umożliwił szybką reakcję,
bieżący przegląd sytuacji i sprawną
organizację pracy.
W zakresie dostarczania wody potwierdzona została słuszność funk-
3
Wójt Gminy
mgr Krzysztof Smela
cd na stronie 4
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
cd ze strony 3
cjonowania centralnego wodociągu
częstochowskiego. Lokalne wyłączenia ujęć zostały natychmiast zbuforowane wzmożoną pracą innych, co
w konsekwencji umożliwiło realizację
usług bez obniżania ich standardu.
W zakresie odbioru ścieków zakłóconą pracę odnotowano na wszystkich 17 przepompowniach w gminie
Kłobuck i Miedźno, na terenie miasta
Częstochowy w 11 przepompowniach,
w Blachowni na 2 i w gminie Mykanów
na 4 obiektach.
Zastosowane standardy wyposażenia
przepompowni potwierdziły potrzebę
zastosowania wysokiej klasy zabezpieczeń nadprądowych i czujników
asymetrii zaniku fazy oraz stacjonarnych agregatów prądotwórczych jako
zasilania rezerwowego w energię
elektryczną.
Zainstalowane
na
przepompowniach ścieków agregaty prądotwórcze umożliwiły utrzymanie ciągłości
odbioru ścieków, a zabezpieczenia
elektryczne przejmując falę przepięciową i ulegając zniszczeniu uchroniły
ostatecznie wysokocenne urządzenia
zamontowane na przepompowniach.
Szybkie i konsekwentne działania
dyspozytora pozwoliły na sprawną
organizację pracy brygad elektrycznych i operatorów przepompowni,
wymianę uszkodzonych elementów,
uzupełnienie paliwa w agregatach i
w konsekwencji przywrócenie pracy
przepompowni w trybie podstawowym. Podkreślić należy, że na niektórych obiektach, gdzie nastąpiło
zerwanie linii energetycznych praca z
zasilania rezerwowego trwała ponad
dobę, a i to utrzymano ciągłość odbioru ścieków.
Występujące coraz częściej skrajne
warunki atmosferyczne, zwłaszcza
w postaci silnych wiatrów i wyładowań atmosferycznych potwierdzają
konieczność stosowania rezerwowego zasilania w energię elektryczną z
agregatów prądotwórczych wszystkich
obiektów infrastruktury wodno-kanalizacyjnej. Dotyczy to w szczególności
przepompowni ścieków zasilanych w
energię elektryczną z lokalnych sieci
energetycznych ulegających awariom
najczęściej, których w wyniku realizacji planów inwestycyjnych w zakresie
infrastruktury kanalizacyjnej będzie
eksploatowanych 150 sztuk.
Wójt Gminy
mgr Krzysztof Smela
Grad - niszczyciel.
Czegoś takiego jeszcze nie
widzieliśmy- mówią zgodnie mieszkańcy gospodarstw poszkodowanych w wyniku gradobicia, które
teren gminy Mykanów nawiedziło
20 lipca. Choć gradowi nie towarzyszyła trąba powietrzna tak, jak
miało to miejsce w gminach Rędziny i Kłomnice, to zniszczenia i tak
są ogromne. Ponad 1000 szklarni i
tuneli foliowych wymaga gruntownego remontu. Zniszczone są także
uprawy.
Zaczęło się niewinnie, od
drobnych kuleczek lodu- mówi pan
Tadeusz Złoty – Kiedy myśleliśmy,
że się uspokoiło, nagle przyszła ta
niszcząca fala gradu. To trwało góra
10 minut. Huk był ogromny. Gdy wyjrzałem przez okno, zobaczyłem lodowe kule wielkości piłki do ping- ponga. Wiedziałem, że już po naszych
szklarniach- głos pana Złotego łamie
się. Pod szkłem państwo Złotowie
mają gerbery i chryzantemy. – Kiedy
przybiegłem tutaj zaraz po gradobiciu,
zastałem widok koszmarny. Wszędzie
szkło. Rośliny wyglądały tak, jakby ktoś
po nich przeszedł kilka razy, w tą i z
powrotem. Część się podniosła, resztę trzeba było pousuwać- mówi właściciel. Nie potrafią oszacować strat.
– To był dorobek całego życia- mówią.
Rzucam kwotę- sto tysięcy. Uśmiech
pojawia się na twarzy. Pan Złoty kupił
już masę, na którą kładzie się szyby.
Kosztowała 15 tyś, a stanowi jedynie
drobny procent w całej inwestycji.
Najdroższe będzie szkło i robocizna.
To, co pozostało na szklarni tez trzeba
zdjąć, bo żaden szklarz nie podejmie
się pracy mając na konstrukcji kilkanaście tafli starego materiału. Poza
tym konstrukcję należy teraz oczyścić
i pomalować, na stare warstwy lakieru i rdzy masa nie złapie. To dodatkowy koszt- wcale nie mały. -Nie, za
sto tysięcy tego nie zrobimy…- mówią
po chwili szybkich rachunków. Na podwórzu stoi pojemnik, który jedna z
firm komunalnych (na koszt gminy)
ustawiła w celu gromadzenia potłuczonego szkła. Wypełniony po brzegi.
– Strach było to wyciągać- mówi pan
Złoty. - Część oczywiście spadła, ale
niektóre kawałki szkła wisiały i czekały, żeby ktoś pod nimi przeszedł. Wtedy łup i kolejne nieszczęście gotowe.
Jakoś wspólnie z synami to ogarnęliśmy- bez dramatycznych zdarzeń.
Całość upraw pod szkłem u pana Tadeusza Złotego to prawie 2000 m2.
Matka pani Złotej, kobieta z
przedwojennego rocznika, takiej burzy
gradowej nie widziała. Nie przypomina sobie, żeby mówiło się też kiedyś
o takich anomaliach pogodowych.
W sumie zniszczonych zostało 343
szklarni i 664 tuneli foliowych na
łączną kwotę 3 mln 825 tyś. zł, nie
uwzględniając strat w uprawach (te w
tabeli na str.13).
Według wyliczeń sztabu kryzysowego uszkodzeniom uległo również 87 budynków mieszkalnych i 51
gospodarczych. Nie są one może, aż
4
tak poważne jak w Skrzydlowie, Adamowie czy Hubach, ale zniszczenia
pokryć dachowych (eternit, dachówka, papa) opiewają na kwotę 519 tyś.
zł. Rachunek- 4 mln 764 tyś. zł strat w
samych obiektach.
Przemierzając teren gminy
Mykanów gołym okiem widać, że poważny trzon lokalnego biznesu stanowią gospodarstwa ogrodnicze. Niestety właściciele zniszczonych obiektów
nie będą na razie mogli liczyć na pomoc bezpośrednią w odbudowaniu
szklarni czy foliówek. Choć rząd na
pomoc poszkodowanym przez trąbę
powietrzną i gradobicie przeznaczył
15 mln zł, a PZU 10 mln, to ogrodnicy
nie skorzystają z żadnego z tych źródeł
pomocy. – Te pieniądze przeznaczone są jedynie na odbudowę zniszczonych domów. Taka jest decyzja rządu i
PZU- mówi Andrzej Kwapisz, starosta
częstochowski. Oczywiście odszkodowania dostaną ci, którzy swoje gospodarstwa ogrodnicze ubezpieczyli.
Ilu takich jest? Odpowiedź znają sami
ogrodnicy, którzy wiedzą jak na finansową ochronę takich obiektów zapatrują się nasze ubezpieczalnie. Jeśli
już godzą się ubezpieczyć szklarnie
czy foliówki, to ceny polis są z reguły
zaporowe. Jedyna pomoc, na którą w
obecnej chwili mogą liczyć ogrodnicy,
to kredyty klęskowe.
red.
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
Pomoc dla poszkodowanych
Trwa udzielanie pomocy finansowej na wznowienie produkcji w
gospodarstwach rolnych lub działach
specjalnych produkcji rolnej, znajdujących się na obszarach szkód suszowych, gradobicia, nadmiernych
opadów, wymarznięcia, huraganu itp.
Pomoc udzielana jest na podstawie
rozporządzenia Rady Ministrów z 26
kwietnia 2007 r. (DzU Nr 77, póz. 514}
w postaci kredytów preferencyjnych.
Przypomnijmy, że uruchomienie linii
kredytowej następuje za zgodą ministra rolnictwa wyrażoną na wniosek
wojewody, zgłoszony w okresie 3 miesięcy od dnia stwierdzenia skutków
klęski. Wniosek wojewody zgłaszany jest pod warunkiem oszacowania
szkód przez komisję powołaną przez
wojewodę w terminie 2 miesięcy od
dnia stwierdzenia skutków klęski. W
br. banki mogą udzielać kredytów w
terminach:
- do 31 grudnia roku zaistnienia klęski
- w przypadku zgody na uruchomienie
linii kredytowych wydanej przez ministra rolnictwa w okresie od l stycznia
do 31 maja;
- do 30 czerwca następnego (2008)
roku - w przypadku zgód na uruchomienie linii kredytowych wydanych
przez ministra rolnictwa w okresie od l
czerwca do 31 grudnia.
Kwota kredytu nie może przekroczyć
oszacowanej przez komisję powołaną
przez wojewodę wartości odtworzeniowej środków trwałych lub wysokości szkód w uprawach, nie więcej
niż 4 min zł dla gospodarstw rolnych
lub 8 min zł dla działów specjalnych
produkcji rolnej. Od kredytobiorcy nie
wymaga się wniesienia udziału własnego, co oznacza, że 100% nakładów może być finansowanych kredytem. Kredytobiorca zobowiązany jest
natomiast w terminie 3 miesięcy od
dnia pobrania pieniędzy udokumentować wykorzystanie kredytu na zakupy
dokonane po dniu wystąpienia szkody. Kredyt może zostać udzielony na
okres:
- 8 lat w przypadku nakładów inwestycyjnych (linia nKL/01), z wyjątkiem
kredytu przeznaczonego na zakup
kwalifikowanego materiału szkółkarskiego na odtworzenie sadu, którego
maksymalny okres spłaty wynosi 5
lat;
- 4 lat jeśli chodzi o nakłady na zakup
rzeczowych środków przeznaczonych
na wznowienie produkcji rolnej (linia
nKL/02).
Istnieje możliwość zastosowania dwuletniej karencji w spłacie
kapitału. Oprocentowanie kredytów
klęskowych wynosi 1,78% w skali
roku. ARiMR zawarła umowy o współpracę z pięcioma bankami: Bankiem
Polskiej Spółdzielczości, Bankiem
Gospodarki Żywnościowej, Mazowieckim Bankiem Regionalnym, SGB
Gospodarczym Bankiem, Wielkopolski oraz ING Bankiem Śląskim.
Uchronić od zapomnienia
WSK-i, SHL-ki, WFM-ki, Komary, Osy inne cuda polskiej techniki to świat, który na swoim podwórku w Borownie stworzył pan
Jan Ferenc. Widok kilkudziesięciu
niespotykanych na co dzień motocykli zapiera dech w piersiach.
Przechodzę przez drewnianą dwuskrzydłową bramę prowadzącą do
garażu. Już w progu uderza mnie
znajomy i niezwykle charakterystyczny zapach smaru, oleju i benzyny.
Podobny do tego, jaki czuć w warsztacie samochodowym. A jednak ktoś,
kto miał do czynienia z dawną myślą
techniczną, uśmiechając się szeroko,
w oka mgnieniu przypisze go dwusuwowej machinie. Ta woń przywraca
wspomnienia, przenosi w lata młodości. Na moment powraca
ułańska fantazja,
która
odeszła
do
lamusa, „bo w
tym wieku już
nie przystoi”.
Przed oczyma
staje
obraz
umazanych po
łokcie rąk (tylko pasta BHP
jakoś sobie z
tym radziła),
krwawiącego
palca (klucz się
ześlizgnął) i ro-
5
dziców, którzy kipiąc ze złości mówili:
- Chyba ci odbiło. Tak, to było dawno.
Ale ten niezwykły zapach dotarł do
głęboko ulokowanych szufladek mojej pamięci, w niewyjaśniony sposób
ożywiając wspomnienia. Pamiętam
jak będąc trzynasto-, może czternastoletnim dzieckiem przyniosłem do
domu pierwszy motocykl. Tak, takprzyniosłem. W plastikowych skrzynkach, które służyły do transportu
pomidorów czy ogórków. Bez zgody
rodziców- noc była moim sprzymierzeńcem. Rano nie wyrzucili tej kupy
złomu, bo nie wierzyli, że coś tak bliżej nieokreślonego może być kiedyś
sprawną maszyną. Mylili się. Kopciło
niemiłosiernie, śmierdziało wszelkimi
możliwymi płynami eksploatacyjnymi.
Przy okazji ja i pół domu rzecz jasna.
Było w wieku ojca, ale jeździło. Wspaniałe chwile.
Dziś wróciły, kiedy pan Jan Ferenc
z Borowna postanowił pokazać mi
swoją kolekcję motocykli, będących
owocem myśli technicznej rodem z
PRL-u. W swoim garażu, budynku gospodarczym, kuchni letniej i u sąsiada
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
„przechowuje” ponad 50 maszyn powstałych po 49 roku. -Dlaczego właśnie polskie powojenne?- pytam na
wstępie. – Z prostej przyczyny- w 69
roku rodzice kupili mi WSK-ę. To był
mój pierwszy motocykl. Pamiętam,
jak pojechaliśmy po nią do Częstochowy na ul. Garibalddiego. Do dziś
mam do niej sentyment- odpowiada
pan Janek. W kolekcji jest do dzisiaj
i, jak twierdzi właściciel, zajmuje w
niej poczesne miejsce. Wydarzeniem,
które skłoniło go do pójścia w takie
hobby, stała się wystawa pojazdów
przy Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego, która nasz bohater odwiedził w
1990 roku. Początkowo jego prywatne
muzeum miało obejmować wyłącznie
WSK-i. Z czasem pojawił się jednak
apetyt na inne dwukołowe rezultaty
inżynierskiej fantazji „Made in PRL”.
Dziś zbiór pana Jana Ferenca jest
prawie w 100% odzwierciedleniem
tego, co w branży motocyklowej działo się przez 40 lat Polski Ludowej.
Pierwsze motocykle, które pojawiły
się w garażu Ferenców były maszynami „zajeżdżonymi” przez syna. -Wymagały natychmiastowej reanimacjiwspomina pan Jan. Na szczęście z
kolejnym sprzętem junior obchodził
się z należytą troską i odpowiednią
dbałością.
Czas obejrzeć kolekcję. Na pierwszy
ogień idzie oczywiście wspomniany pierwszy motocykl Jana Ferenca.
– Mówię na nią „model kawalerski”.
Oznaczenie fabryczne M06 B1. Pochodzi z 1968 roku- mówi właściciel.
Ten model był najliczniej produkowanym motocyklem w Polsce, ale jak na
ironię do dziś zachowało się bardzo
niewiele egzemplarzy. „Kawalerka” ma
na liczniku 65 tyś km, a w latach swojej
młodości pokonywała
nawet
3 5 0
k
m
dziennie
i
nigdy
nie zawiodła
swojego
właściciela.
Z kilkunastu
motocykli,
które
s t o ją akurat w tym pomieszczeniu wybieram tylko niektóre, prosząc pana
Janka, żeby mi o nich opowiedział.
Moją uwagę zwrócił model WSK-i 175
o smukłej sylwetce i niespotykanych
przeze mnie do tej pory zegarach.
To model Sport. Produkowany był w
latach 70-tych w bardzo krótkich seriach. W sumie fabryka wypuściła na
rynek ok. 6 tyś egzemplarzy. Można
się tylko domyślać ile zostało ich do
dnia dzisiejszego skoro wśród kolekcjonerów jest traktowana jak biały
kruk. Od produkowanych na masową
skalę stosiedemdziesiątekpiątek odróżniały ją, ponad to podniesiony wydech i szeroka kierownica. Prawdziwą
perełką jest jednak inna WSK-a 175
będąca na wyposażeniu kolekcji- tzw.
Perkoz. Posiada podwójną ramę rurową, do której inżynierowie planowali
zamontować silnik o większej pojemności. Z planów (jak to w
tamtych czasach bywało)
wyszły nici i silnik pozostał ten sam. Jednak fabryka zdecydowała się
wyprodukować jedynie
195 sztuk. Prawdopodobnie do dziś w Polsce
pozostało ich raptem kilka.
Ciekawym przykładem
turystyczno- sportowej
koncepcji motocykla jest
WSK Dudek. Dla miłośników spokojnej jazdy
była na ówczesne czasy
6
tym, czym jest dla nich dzisiaj klasyczny chopper. Wysoka kierownica i
podwójne, rozkładane siodło również
i dzisiaj zadowoliłoby motomaniaków
lubiących wygodnie powozić tylną
część ciała.
Rozglądam się po pomieszczeniu.
Pod ścianą terenowa wersja WSK-i,
obok wspaniale zachowana SHL-ka,
koło drzwi Junak jak „spod igły” i wiele innych motoryzacyjnych rarytasów.
Opisanie całej kolekcji zajęłoby chyba
wszystkie łamy tego numeru BIM-u,
wszak niepowtarzających się egzemplarzy jest 53.
Niektóre motocykle pan Janek przy
mnie uruchamia i szybko zaznacza,
że wszystkie, które posiada są „na
chodzie”. Skąd on do tego wszystkiego bierze części?- rodzi się w mej
głowie natrętne pytanie. Zanim zdążę
przekuć myśl w słowo opowiada o tym
jak musi się czasem nakombinować,
by znaleźć brakujące podzespoły. W
ich poszukiwaniu przemierza całą
Polskę, jest na każdym ważniejszym
bazarze w kraju, czyta chyba wszystkie możliwe gazety poświęcone motoryzacji i tam szuka ogłoszeń. A przede
wszystkim ma mnóstwo kontaktów z
ludźmi, którzy tak jak on zapałali miłością do PRL-owskich dwusuwów.
Często wymieniają się częściami,
dzięki czemu ich kolekcje jaśnieją pełnym blaskiem.
Pytam, czy ma jakieś marzenia w
związku z tym niezwykłym zbiorem.
Odpowiada, że chciałby motory w
końcu wyciągnąć z tych pomieszczeń,
bo to nie jest miejsce dla nich. Powinny stanąć w przestronnej hali, gdzie
cieszyłyby oko motoryzacyjnych zapaleńców i nie tylko. A przede wszystkim przywoływałyby wspaniałe wspomnienia- kilometry przejechanych tras
z wiatrem we włosach i komarem w
zębie.
red.
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
Muzycznie i sportowo.
Miła atmosfera, tłum ludzi i
dobra zabawa to wizytówka Pikniku
Rodzinnego „Żyj kolorowo”. Czy w
tym roku mogło być inaczej?
To już tradycja Mykanowa, że w połowie wakacji na boisku
szkolnym gromadzą się setki ludzi
chcących miło spędzić weekendowe popołudnia. Okazją do tego jest
organizowany od siedmiu lat Piknik
Rodzinny „Żyj kolorowo”. Czy tegoroczny program był ciekawy? Ocena
należy do uczestników zabawy, ale
sądząc po frekwencji i zainteresowaniu tym, co działo się na scenie,
można śmiało powiedzieć- było w
porządku. Dzieci miały do dyspozycji
wesołe miasteczko ze zjeżdżalniami,
dmuchanymi zamkami, ścianą wspinaczkową, karuzelami i Bóg wie czym
jeszcze. Z resztą i dorośli od czasu
do czasu decydowali się na zastrzyk
adrenaliny, wsiadając na jedną z diabelskich maszyn. Jednak dla pełnoletnich organizatorzy przygotowali
ciut inne atrakcje- był ogródek piwny
z zapleczem gastronomicznym i wystawa zabytkowych pojazdów, która
rozmarzyła niejednego imprezowicza.
Najwięcej ludzi gromadziło się jednak
pod sceną. Na deskach wystąpiły orkiestry dęte z Mykanowa (młodzieżowa i dziecięca) razem z mażoretkami
(również w dwóch kategoriach wiekowych), zespół Krzyk, Poznański
Kwintet Akordeonowy, Mykanowianki,
Borowianki, kapela Rybnianie, zespół
taneczny Zorba i soliści ze Studia Piosenki, a na zakończenie wschodząca
gwiazda rodem z częstochowskiej
sceny muzycznej- zespół Nefre. Było
też coś dla amatorów zmagań sportowych- w sobotę rozegrano ostatnią
konkurencję Turnieju Wsi i Sołectw, w
niedzielę siatkarze walczyli o Puchar
Wójta Gminy Mykanów. Oczekiwania
organizatorów przerosło zainteresowanie loterią fantową. Do niedzielnego popołudnia sprzedano wszystkie
losy, które później brały udział w losowaniu nagród głównych. Oj działo
się, działo… Z resztą zdjęcia z pikniku
mówią same za siebie.
Serdecznie chcieliśmy podziękować
sponsorom za wsparcie i hojność przy
organizacji Pikniku Rodzinnego „Żyj
Kolorowo”.
Występ Mażorektek podczas Pikniku
Głównym sponsorem była firma
„Wkręt-Met” z Kuźnicy Kiedrzyńskiej
oraz pozostali sponsorzy: J&M Jan
Musiał z Wierzchowiska, „CEMEX”
Polska sp. z o.o., „Hydromex - Bis” Częstochowa, „Przemysłówka” - Częstochowa, Sklep „Evita” - Kłomnice,
P.H.U „Mila” - Borowno, „Piast-Tourist”, „Green-Pack” Wierzchowisko,
„Hemar”, „Mikrus” - Lubojenka, „Majkoni”, P.P.H.U Mykanów. „Romeo”
- Kokawa, F.H.U. „Bapol” - Mykanów,
„Rarytas-Poleximp”, Ergo Hestia S.A.
oddział Częstochowa, „Midex” - Mykanów, F.H. Mariusz Flis - Mykanów,
7
Masarnia Rybna, Piekarnia MaJaMi, Zakład Piekarniczy Jan Ziółkowski - Cykarzew, Piekarnia Grabowa,
Zakład Piekarniczy Paweł Dzimiński - Borowno, „Carum” - Cykarzew
Północny, Studio Mebli Kuchennych
- Radostków, „Miriam” – Broniszew
Stary, Gospodarstwo Szkółkarskie –
Borowno, Technika Pożarnicza „Protos” – Czarny Las, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Mykanowie,
Szkoła Podstawowa w Mykanowie,
AJEX-POL sp. z o.o. - Częstochowa
red.
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
„Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie.”
Szerzące się wśród młodzieży patologie wynikają przede wszystkim z braku zajęcia i nieumiejętności
zagospodarowania wolnego czasu.
Skutek- alkohol, narkotyki, rosnąca
przestępczość. Jeśli da się młodemu
człowiekowi alternatywę w postaci
ciekawej oferty wypoczynkowej czy
kulturalnej jest szansa, że pójdzie
właściwą drogą. Praca dla młodego
pokolenia jest jednym z celów, który
ogniskuje działalność stowarzyszenia
Razem na Wyżyny.
Wyobraźmy sobie taką sytuację: są
wakacje, czas wolny przede wszystkim od zajęć szkolnych, w którym
dzieci na różne sposoby próbują zagospodarować letnie chwile. Jedne
wyjeżdżają nad morze, inne w góry
czy nad jeziora- gdziekolwiek, byle
choć kilka dni spędzić w nowym miejscu, beztrosko oderwać się od szarej
codzienności. Ale jest też taka młodzież, która z rożnych przyczyn poza
miejsce swojego zamieszkania nie
wyjedzie. Pół biedy, jeśli mieszka się
w większym mieście, bo tam można
iść do kina, na basen, koncert czy inną
zorganizowaną na ten czas atrakcję.
Na obszarach wiejskich możliwości
ciekawego spędzania wolnego czasu wydają się być mocno ograniczone. Tylko z pozoru, bo tak naprawdę
urozmaicić sobie czas wolności można z takim samym powodzeniem na
wsi, jak i w mieście. Różnica polega
tylko na tym, że w mieście te atrakcje podane są „na tacy”, na wsi trzeba
trochę pokombinować. A więc komu
chce się zrobić coś w kierunku zagospodarowania swojego wolnego
czasu, nie zmarnuje lata. Kto pozostanie bezczynny, do szkolnych obowiązków wróci z przeświadczeniem
o nieudanych wakacjach. Większość
stanowi jednak ta młodzież, która wolałaby „dostać” ciekawą ofertę, niż ją
samemu „wyprodukować”. Jeśli nie
otrzymają niczego, czeka ich zwykła
nuda.
Nuda sama w sobie jest zjawiskiem normalnym, kiedy jest krótkotrwała. Nienormalnych cech nabiera z czasem. Znamy i widzimy efekty
jej dłuższego panowania. Zniszczone
wiaty przystankowe, mury pomazane
pseudoartystycznymi wizjami młodej
głowy, drobne kradzieże, pobicia, alkohol i papierosy- to wszystko z nudów. Nuda jest największym wrogiem
młodego człowieka. Ten problem do-
tyka zarówno dzieci wiejskich, jak i dokładnie poznać okoliczną florę i
tych z miasta- bez wyjątku. Dlatego faunę, odpocząć w specjalnie do tego
stowarzyszenie Razem na wyżyny to celu przegotowanych ogródkach,
zagadnienie stawia na jednym z czo- wziąć udział w przeróżnych grach i
łowych miejsc w swojej działalności. zabawach na wytyczonych placykach
Już na pierwszych sesjach, podczas czy boiskach. Czy w ten sposób możktórych ustalana była linia programo- na walczyć z nudą? Chyba tak i to ze
wa dla partnerstwa, podkreślano, że sporym sukcesem. W okresie nauki
zapewnienie młodzieży dostępu do szkolnej te szlaki będą pełnić rolę
szeroko pojętej rozrywki i rekreacji ścieżek edukacyjnych, na których z
powinno być jednym z priorytetów. powodzeniem będą mogły odbywać
Ponad to dla wielu aktywistów ze sto- się lekcje przyrody, biologii, geografii
warzyszenia Razem na Wyżyny jest i innych przedmiotów. Jeśli nie ścieżto kontekst bliski sercu, bo sami są ki i szlaki, to może baza rekreacyjludźmi młodymi, dopiero szukającymi no- wypoczynkowa zlokalizowana
swego miejsca w dorosłym świecie. w okolicach zbiornika w Ostrowach
Ale w tej kwestii zarówno starsi, jak przyciągnie młodych ludzi? Plany
i młodsi członkowie stowarzyszenia jego uatrakcyjnienia i zaadaptowania
mówią jednym głosem.
do celów wypoczynkowych również
Obecny okres działalności będą realizowane w kolejnym etapie
Lokalnej Grupy Działania Razem na programowania. Dla ludzi młodych
Wyżyny to przede wszystkim plano- chcących rozwijać swoje artystyczwanie, sporządzanie analiz i prognoz, ne talenty powstaną różnego rodzaju
promowanie i zabiegi czysto informa- koła zainteresowań, kluby, zespoły
cyjne. Schemat II nie daje namacal- muzyczne, taneczne, grupy plastycznych efektów, bo dawać nie może. ne, organizowane będą plenery maTo wynika z przepisów, wedle których larskie i rzeźbiarskie. Do tego liczne
program Leader+ funkcjonuje w Unii imprezy plenerowe, festyny, koncerEuropejskiej. Dopiero kolejny etap bę- ty- dzieci i młodzież mieszkające na
dzie przeniesieniem w „plener” tego, terenie naszego partnerstwa nie będą
co dziś powstaje na papierze w posta- się nudzić.
ci projektów, konceptów czy różnego
Komisja Europejska już przyrodzaju zamysłów. Wtedy to z pomocą znała Polsce pieniądze na rozwój w
pieniędzy przekazanych przez Komi- latach 2007- 2013. Część tych piesję Europejską ruszą przedsięwzięcia niędzy już jest zagospodarowywana
adresowane do dzieci i młodzieży. W na różne sposoby. Partnerstwo Raplanach jest utworzenie sieci szlaków zem na Wyżyny również uczestniczy
i ścieżek biegnących przez najcie- w podziale kilkudziesięciomiliardowej
kawsze i niezwykłe miejsca położo- puli pieniędzy przeznaczonych na
ne na terenie partnerstwa. W czasie wyrównanie poziomu życia pomiędzy
pory letniej młodzi ludzie będą mogli wszystkimi krajami, będącymi członprzemierzać te trasy rowerem, pieszo kami UE. Dzięki tym pieniądzom naa nawet konno. Prowadzić będą le- sza młodzież będzie spędzała wolny
śnymi ostępami, wzdłuż rzek i zbiorni- czas atrakcyjnie i bezpiecznie.
ków wodnych, malowniczymi łąkami. Więcej na stronie www.razemnawyzyKtoś może stanie oko w oko z sarną, ny.pl
ktoś inny zachwyci się rosnącymi nieopodal kwiatami, jeszcze inny zatrzyma
się by pomoczyć nogi w
czystych wodach jednej z
rzek naszego partnerstwa.
Oczywiście niekwestionowane są walory przyrodnicze takiego przedsięwzięcia, ale nie będzie to jedyna
atrakcja szlaków i ścieżek.
Będzie można podczas takiej wyprawy dowiedzieć
się o historii danego miejPropozycja miejsca dla przebiegu ścieżki rowerowej
sca bądź całego regionu,
8
Partnerstwa „Razem na wyżyny”
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
ZAPRASZAMY
do korzystania z naszych usług
Bank Spółdzielczy Mykanów
ul. Samorządowa 3
42-233 Mykanów
tel. 034 3288031
9
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
Festyn wiejski w Łochyni
W dniu 8 lipca 2007r odbył sie
pierwszy w historii wsi Łochynia festyn. Pomysł zrodził się na zebraniu
wiejskim. Do organizacji festynu w dużej mierze przyczynili się:
• radny - Grzegorz Mucha z żoną Elżbietą
• sołtys - Adrian Wawszczak,
• przewodniczący Rady Sołeckiej Andrzej Pożarlik z żoną Barbarą.
W przygotowania imprezy aktywnie
włączyli się mieszkańcy wsi, między
innymi Barbara i Artur Daroń.
Głównymi sponsorami imprezy byli:
• Leopolda i Kazimierz Garbacz
• Grażyna i Jacek Kubik
• Halina Wróblewska
• Mariola i Andrzej Miśkiewicz
• Grażyna i Janusz Grabińscy
• Urszula i Janusz Głowaccy
• Halina i Roman Sapała
oraz zespół muzyczny Sing Boys, który uprzyjemniał zabawę.
O godzinie 15:00 odbyło się
uroczyste otwarcie festynu. Sołtys Łochyni - Adrian Wawszczak przywitał
przybyłych gości oraz mieszkańców
wsi. Swoją obecnością zaszczycili
nas Wójt Gminy Mykanów - Krzysztof Smela, Starosta Powiatu - Andrzej
Kwapisz oraz przewodniczący Rady
Gminy Mykanów - Artur Kotynia.
O godzinie 16:00 zagrała orkiestra dęta z Mykanowa pod batutą
Krzysztofa Witczaka. Występ orkiestry uświetniły tańczące mażoretki.
Od początku festynu rozgrywał sie turniej plażowej piłki siatkowej
z udziałem siedmiu zespołów. Zawody
prowadził Artur Rybaniec - nauczyciel
wf z Gimnazjum w Borownie.
Przez cały czas trwania festynu można było podziwiać kilka zabytkowych
pojazdów, które udało się zgromadzić
organizatorom tj. samochód osobowy
marki Warszawa, motor Junak i wóz
strażacki wsi Grabowa Star 25.
Dodatkowymi atrakcjami była
zjeżdżalnia dla dzieci przejażdżki
bryczką oraz kucykiem. Można było
również skorzystać z bufetu, który był
zaopatrzony w kawę, herbatę, ciasto, zimne napoje, lody ,
piwo, kiełbasę i kaszankę z grilla oraz można
było zjeść pajdę chleba
z wiejskim smalcem.
O godzinie 20:00 odbyło się losowanie i rozdanie głównych nagród
loterii fantowej. O godzinie 21 00 zostały rozdane nagrody za turniej w
plażową piłkę siatkową,
w którym pierwsze miejsce zdobyła Grabowa, II
miejsce - Łochynia II, III
miejsce - Łochynia I.
O godzinie 21 30 rozpoczęła się zabawa taneczna, która trwała do
białego rana.
10
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
ODDZIAŁ W CZĘSTOCHOWIE
42 – 200 Częstochowa, ul. Śląska 7
tel./fax: 034 365 69 01, 034 365 59 01
e-mail: [email protected],
www.ptu.pl
U B E Z P I E C Z E N I A:
* KOMUNIKACYJNE
- Ubezpieczenie pojazdów od uszkodzeń,
zniszczeń lub utraty „AUTO-CASCO”,
- Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej
posiadaczy pojazdów mechanicznych,
- Ubezpieczenie „PTU ASSISTANCE”,
- Ubezpieczenie szyb samochodowych.
* MAJĄTKOWE:
- Ubezpieczenia mienia od pożaru
i innych zdarzeń losowych
- Ubezpieczenie mienia od kradzieży
z włamaniem i rabunku
- Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej
- Ubezpieczenie robót budowlano-montażowych
* OSOBOWE:
- Ubezpieczenie NNW dla posiadaczy
pojazdów mechanicznych
* FINANSOWE:
- Ubezpieczenie NNW dzieci i młodzieży
- Gwarancje Ubezpieczeniowe:
- Ubezpieczenie kosztów leczenia, NNW
zapłaty wadium, dobrego wykonania kontraki assistance za granicą -”PTU Tourist”,
tu
- Ubezpieczenie NNW oraz kosztów leczenia
w kraju i za granicą „GAMMA 3”,
- Grupowe ubezpieczenie NNW pracowników i ich rodzin,
- Ubezpieczenie NNW osób związanych
z kulturą fizyczną i sportem.
11
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
Osi• gni• cia uczniów
Osiągnięcia uczniów Gimnazjum w
Starym Cykarzewie w roku szkolnym 2006/2007 były następujące:
Najlepsi uczniowie ze średnią ocen
5.0 i więcej w Szkole Podstawowej
w Starym Broniszewie
- II etap konkursu przedmiotowego z
historii i j. polskiego – Olga Piątek,
- Konkurs matematyczny „Kwadratura koła” – VI miejsce w województwie
Mieszko Beśka, VIII – Miłosz Beśka,
XIV – Fabian Beśka,
- Konkurs wiedzy o Janie Pawle II – V
miejsce – Michał Krzysiński, Adrian
Rabiniak w etapie powiatowym,
- W konkursie „Britain in Fokus” – V
miejsce – Justyna Bodanko w etapie
powiatowym,
- Przegląd kolęd i pastorałek w GOK
Mykanów – I miejsce w kategorii zespół instrumentalno – wokalny,
- I miejsce w konkursie na najładniejszą palmę wielkanocną i koszyczek
wielkanocny w GOK Mykanów
Klasa I
Dobosz Bartłomiej, Janas Wiktoria,
Krysiak Maciej, Krystaszek Kinga,
Lesiak Agata, Mieszczanowski Piotr,
Stolarski Dawid, Orszulak Karolina
Klasa II
Gusza Kamila, Karoń Wiktoria, Łapeta Ewelina, Płuciennik Agnieszka,
Skowron Iga, Kęsik Sara
Klasa III
Karoń Łukasz, Krysiak Iga, Kulik Adrianna
Klasa IV
Daroń Iza, Daroń Maciej, Krawczyk
Klaudia, Stolarska Kinga, Włodarczyk
Eliza
Klasa V
Karoń Karolina, Płuciennik Kinga, Poroszewski Paweł, Włodarczyk Michał,
Wójcik Krystian
Klasa VI
Janas Krystian, Karoń Kinga, Karoń
Marta, Piesiak Paulina, Rygalik Ewa,
Wrona Katarzyna
Uczniowie reprezentujący Gimnazjum w Starym Cykarzewie zdobyli
następujące miejsca w zawodach
sportowych:
ZAWODY GMINNE
I miejsce – ind. Mistrzostwa w tenisie
stołowym (Katarzyna Leśnikowska);
indywidualne Mistrzostwa w tenisie
stołowym (Dominik Biskup)
II miejsce – Puchar Przewodniczącej Rady Gminy w piłce nożnej
(chłopców)
ZAWODY POWIATOWE
I miejsce drużynowo – Tenis stołowy
(dziewcząt)
I miejsce – ind. Mistrzostwa w tenisie
stołowym (Katarzyna Leśnikowska)
III miejsce – ind. Mistrzostwa w tenisie
stołowym (Klaudia Kutak)
IV miejsce - ind. Mistrzostwa w tenisie
stołowym (Dominik Biskup)
ZAWODY REJONOWE
II miejsce drużynowo – Tenis stołowy
(dziewcząt)
POZOSTAŁE
III miejsce - ind. Mistrzostwa Śląska
LZS w tenisie stołowym (Katarzyna
Leśnikowska)
I miejsce – ind. Mistrzostwa LZS w tenisie stołowym (Klaudia Kutak)
II miejsce – ind. Mistrzostwa LZS w
tenisie stołowym (Katarzyna Leśnikowska)
II miejsce – ind. Mistrzostwa LZS w
tenisie stołowym (Dominik Biskup)
Zawody sportowo-pożarnicze Gminy
Mykanów
W dniu 1 lipca 2007 r. na boisku sportowym w Cykarzewie Północnym odbyły się kolejne zawody
sportowo-pożarnicze. W zawodach
wzięło udział 11 drużyn reprezentujących 10 jednostek OSP z terenu naszej gminy, a wśród nich Młodzieżowa
Drużyna Pożarnicza z OSP Mykanów.
Rywalizacji bacznie przyglądali się:
Wójt Gminy Mykanów, jednocześnie
Prezes ZGZOSP - Krzysztof Smela,
oraz członkowie prezydium ZGZOSP:
Mieczysław Rygał, Mariusz Merc,
Jacek Grabiński i Józef Szot. Nad
prawidłowym przebiegiem zawodów
czuwała komisja sędziowska powołana przez Komendanta Miejskiego
PSP pod przewodnictwem brygadiera
Arkadiusza Biskupa. Rywalizacja odbywała się w dwóch konkurencjach:
bieg sztafetowy z przeszkodami oraz
ćwiczenie bojowe. Zwycięzcami zawodów została drużyna OSP Mykanów, przed OSP Rybna i OSP Cykarzew Płn.
STOWARZYSZENIE “RAZEM NA WYŻYNY”
serdecznie zaprasza na
I Rajd Konny,Rowerowy,Pieszy
“MOKRA 2007 “
31.08 – 02.09.2007 r.
W ramach 3 – dniowego rajdu przewidziane jest m.in.:
objazd pola bitwy w Mokrej i Ostrowach
uroczystości upamiętniające wydarzenia z września 1939 r.
mini rekonstrukcja epizodów bitwy
Uczestników rajdu prosimy o uiszczenie wpisowego
w wysokości 10 zł.
Organizatorzy zapewniają:
- ubezpieczenie na czas trwania rajdu
- miejsca noclegowe
- wyżywienie
- pamiątkowe plakietki
Więcej informacji dotyczących I Rajdu “MOKRA 2007”
można uzyskać w
Gminnym Ośrodku Kultury w Mykanowie
tel. 034 3288 037
12
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
Akcja wymiany dowodów osobistych
Urząd Gminy Mykanów informuje, że trwa akcja przyjmowania
wniosków na wymianę dowodów osobistych w poszczególnych sołectwach
naszej gminy. Podczas składania
wniosku na miejscu można wykonać
fotografię (cena zdjęcia w miejscu
przyjmowania wniosku 20 zł jeżeli zachodzi potrzeba dojechania do osoby
chorej lub niepełnosprawnej koszt
zdjęcia wynosi 30zł) ponadto przy
składaniu wniosku należy uiścić opłatę 30zł za wymianę dowodu.
Wnioski przyjmowane są od
godz. 9 do 13 w miejscach i terminach
podanych poniżej:
28.08.2007 - Mykanów (remiza)
04.09.2007 - Lubojna (remiza)
11.09.2007 - Borowno (świetlica)
18.09.2007 - Kuźnica Kiedrzyńska
(Dom Ludowy)
Terminy i miejsca składania wniosków będą stale aktualizowane.
Przypominamy, że z dniem 31 grudnia 2007 stare dowody osobiste tracą
swoją ważność. Załatwienie spraw
wymagających poświadczenia tożsamości za okazaniem dowodu osobistego po tym terminie nie będzie
możliwe.
Gmina Mykanów w „złotej”
100 samorządów w Polsce
Po raz pierwszy w 3-letniej
historii prestiżowego rankingu samorządów „Rzeczpospolitej” w gronie
najlepszych znalazła się Gmina Mykanów. Zostaliśmy sklasyfikowani na
92 miejscu w Polsce w kategorii gmin
wiejskich, których na terenie całego
kraju funkcjonuje około 2,5 tysiąca.
Dodajmy, że z tytułu błędów redakcyjnych oraz złej interpretacji liczby
nowych podmiotów gospodarczych
nie doliczono nam około 15 pkt., co
wywindowało by nas w okolice pierwszej dziesiątki rankingu. Ranking nie
uwzględnia również punktów za środ-
Straty w uprawach polowych i
rolnych na
skutek gradobicia
na terenie
gminy Mykanów
Lp gatunek
%
strat
straty w zł
1
pszenica
28
62 657
2
żyto
31
18 302
3
pszenżyto
28
21 177
4
jęczmień
30
89 100
5
owies
35
89 666
6
mieszanka
zb.
35
173 250
uprawy kwiatów pod osłonami
ki unijne pozyskane na budowę kanalizacji, gdyż głównym beneficjentem
programu ISPA jest tutaj gmina Częstochowa i wszystkie środki liczone
w milionach euro przechodzą przez
budżet Częstochowy. W kolejnej edycji postaramy się skrupulatnie dopilnować poprawności przetwarzania
wszystkich danych mających wpływ
na punktację, co na pewno przyniesie
znaczny awans w rankingu.
red.
1
róża
30 2 025 000
2
chryzan-tema
50 1 050 000
3
gerber
50 1 200 000
4
inne
50
200 000
uprawy warzyw pod osłonami
1
pomidor
65
650 000
2
ogórek
65
65 000
kwaity w uprawie polowej
1
inne
35
315 000
warzywa w uprawie polowej
1
inne
157 500
RAZEM
6 116 652
oprac. Józef Perczak
Pracownia Obuwia
Tanecznego
„Flamenco”
Dudki
ul. Częstochowska 19
42-233 Mykanów
tel. (034) 328 96 70
13
BI M LIP IEC - SIERPIEŃ 2007
S P O R T
Turniej Wsi i Sołect
zakończenie
Siatkówka
na pikniku
VIII Turniej Wsi i
Sołectw – piłka nożna
Bardzo wyrównana punktacja
tegorocznego Turniej Wsi i Sołectw
spowodowała dużo emocji przedostatnią konkurencją, którą była, bardzo popularna piłka nożna.
Kolejność przed eliminacjami piłkarskimi była następująca:
1. Mykanów – 47 pkt.
2. Lubojenka – 43 pkt.
3. Broniszew – 42 pkt.
4. Borowno – 49 pkt.
Zaraz za tą grupą faworytów uplasowły się zespoły, które miały szanse na
awans w ogólnej klasyfikacji:
5. Czarny Las – 37,5 pkt.
6. Cykarzew – 36,5 pkt.
7. Łochynia – 35 pkt.
Biorąc pod uwagę umiejętności piłkarskie niemal stuprocentowym
faworytem końcowej klasyfikacji byli
sportowcy z Mykanowa, a na uzyskanie miejsca na podium mogli liczyć
– zawsze mocni – piłkarze Czarnego
lasu i Cykarzewa.
Rozgrywki grupowe okazały
się pełne niespodzianek ponieważ w
finale spotkały się zespoły: Broniszewa, Radostkowa, Borowna i Wierzchowiska. O ile zwycięstwo Wierzchowiska nie było niespodzianką, to
drugie miejsce Borowna i czwarte
Broniszewa należało uznać za senscję. Bardzo dobra postawa Broniszewa dała mu zwycięstwo w ogólnej
klasyfikacji (uzyskał 53 pkt.).
W ramach Pikniku Rodzinnego “ Żyj kolorowo “ odbył się Turniej
piłki Siatkowej o Puchar Wójta Gminy
Mykanów. W zawodach wystartowało
11 sześcioosobowych drużyn. W rozgrywkach grupowych uzyskano następujące wyniki:
Gr. A
“Corona”Rudniki– Wierzchowisko 2:0
“Corona”Rudniki – Łochynia
2:0
Łochynia – Wierzchowisko
2:0
Ostatnią konkurencją była piłka nożna, która przyciągnęła na start
11 zespołów.
W grupie A uzyskano następujące
wyniki:
Borowno – Łochynia 4:0
Borowno – Lubojenka 4:0
Borowno – Wierzchowisko 0:0
Wierzchowisko – Lubojenka 1:0
Wierzchowisko – Łochynia 7:0
Lubojenka – Łochynia 3:0
W grupie B:
Radostków – Mykanów 3:0
Radostków – Lubojna 2:0
Radostków – Cykarzew 1:1
Cykarzew – Lubojna 2:1
Cykarzew – Mykanów 2:0
Lubojna – Mykanów 2:0
W grupie C:
Broniszew – Grabowa 5:0
Broniszew – Czarny Las 2:1
Czarny Las – Grabowa 3:1
Półfinały:
Borowno – Radostków 2:1
Wierzchowisko – Broniszew 3:0
o III miejsce:
Radostków – Broniszew 2:0
o I miejsce: Wierzchowisko – Borowno 2:1
Ostateczna kolejność turnieju piłki
nożnej:
1. Wierzchowisko
2. Borowno
3. Radostków
4. Broniszew
5. Cykarzew
6. Czarny Las
7. Lubojna
8. Lubojenka
9. Grabowa
10. Mykanów
11. Łochynia.
Klasyfikacja końcowa
Turnieju Wsi i Sołectw
1. Broniszew 53
2. Mykanów 52
3. Borowno 52
4. Lubojenka 50
5. Czarny Las 46,5
6. Cykarzew 46,5
7. Radostków 40
8. Łochynia 39
9. Rybna 22
10. Wierzchowisko 20
11. Grabowa 13
12. Kocin 10
13. Lubojna 8
Opracował: Jacek Połacik
Gr. B
Borowno – Lubojenka
Borowno – Czarny Las
Borowno – Mykanów junior
Lubojenka – Czarny Las
Lubojenka – Mykanów junior
Czarny Las – Mykanów junior
2:1
2:0
2:0
2:0
2:0
2:0
Gr. C
Mykanów senior – Kocin
2:1
Mykanów senior – Grabowa
2:0
Mykanów senior – Akademia Siatkówki
2:1
Kocin – Grabowa
2:0
Kocin – Akademia Siatkówki
2:0
Grabowa – Akademia Siatkówki 2:1
FINAŁY:
“Corona”Rudniki – Borowno
“Corona”Rudniki – Mykanów
Borowno – Mykanów
2:1
1:2
2:1
Przy identycznym dorobku
punktów i setów o ostatecznej kolejności musiał zadecydować bilans małych punktów:
I miejsce - “Corona”Rudniki
II miejsce – Mykanów
III miejsce – Borowno
opracował: Jacek Połacik
Opracował: Jacek Połacik
Wydawca: Rada Gminy Mykanów
Redakcja GOK, 42-233 Mykanów, ul. Samorządowa 1A
tel./fax 034 3288037
e-mail: [email protected], strona WWW: www.gok.mykanow.pl
Redaguje kolegium w składzie:
Krzysztof Polewski, Elżbieta Janas, Urszula Wróbel, Łukasz Grabowski,
Konrad Ziaja, Gracjan Respondek, Izabela Wolska
Okładka: Jolanta Kupczyk
Skład: Łukasz Grabowski, Gracjan Respondek
14

Podobne dokumenty

BIM wrzesień.indd

BIM wrzesień.indd Przed Dożynkami zwracałem się do mieszkańców gminy z prośbą o obecność. Dzisiaj serdecznie Państwu za to dziękuję. Potwierdzili Państwo swoją obecnością, że identyfikujecie się z działalnością Wójta...

Bardziej szczegółowo