Panorama Powiatu Janowskiego
Transkrypt
Panorama Powiatu Janowskiego
Panorama Powiatu Janowskiego Batorz - Chrzanów - Dzwola - Godziszów - Janów Lubelski - Modliborzyce - Potok Wielki Nr 8(8) Październik 2009 W NUMERZE BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK DLA MIESZKAŃCÓW POWIATU JANOWSKIEGO Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny więcej str. 3 Remonty w Zespole Szkół www.powiatjanowski.pl O drogach słów kilka więcej str. 17 Uczczono pamięć Ks. Jerzego Popiełuszki W październiku br. mija 25 lat od śmierci Ks. Jerzego Popiełuszki - wielkiego Polaka, patrioty, kapelana „Solidarności”, zamordowanego w 1984 r. (w wieku 37 lat) przez służby bezpieczeństwa PRL-u. Z tej okazji - dnia 13 października br., Ks. Jerzy Popiełuszko został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego przez Prezydenta RP - Lecha Kaczyńskiego. WIĘCEJ na str. 5 więcej str. 17 Z okazji Dnia Edukacji Narodowej... „Wykształcenie to dobro, którego nic nie jest w stanie pozbawić...” Z okazji Dnia Edukacji Narodowej wszystkim nauczycielom i pracownikom oświaty - w podziękowaniu za trudną pracę i wskazywanie właściwej drogi dzieciom i młodzieży - dużo szczęścia, zdrowia, pomyślności, satysfakcji z wykonywanej pracy oraz sukcesów zawodowych życzy - w imieniu Zarządu Powiatu w Janowie Lubelskim Zenon Sydor - Starosta Janowski STAROSTA JANOWSKI zaprasza Gdy Polska z niewoli wracała… Kiedy u schyłku XVIII stulecia gasły ostatnie światła niepodległości, na cały następny wiek zapanowała nad Polską czarna noc niewoli. Aż dopiero I wojna światowa spowodowała cały splot sytuacji, które otworzyły nam szansę na niepodległość. Pierwszym, który tę szansę dostrzegł i po mistrzowsku wykorzystał, był Józef Piłsudski. Już 6 sierpnia 1914 roku wyruszył on spod Krakowa na czele Kompanii Kadrowej Strzelców, by budzić Polskę do zmartwychwstania. Za nim poszły setki, potem tysiące tych, którzy „na stos rzucili swój życia los”. Był wśród nich także płk Władysław Belina-Prażmowski z pobliskiego Godziszowa, legendarna „pierwsza szabla Rzeczpospolitej”. WIĘCEJ na str. 2 Rozmowa z Cz. Jaworskim - Wójtem z Chrzanowa Od 1994 roku jest gospodarzem gminy Chrzanów. Pochodzi z Malinia, a problemy i potrzeby gminy Chrzanów - jak sam twierdzi, zna „od podszewki”. Jego pasją są samoloty, lotnictwo - swego czasu 3 lata uczył się w Dęblińskiej Szkole Orląt, o której dowiedział się, będąc uczniem szkoły budowlanej. Z sentymentem i dumą wspomina czasy szkolne, egzaminy wstępne, podczas których - na 3.600 przebadanych i przeegzaminowanych chłopaków, wybrano 105 jako zdolnych do latania na samolotach odrzutowych. Zaliczył 7 skoków ze spadochronu i 84 loty na samolotach odrzutowych (14 godzin w powietrzu), ale po wypadku musiał z tego zrezygnować. Jego zdaniem, bardziej stresująca od skoku ze spadochronu jest katapulta, ponieważ w czasie katapulty ciężar ciała wzrasta 18-19 razy, a każdy kandydat do szkoły (a później już podchorąży) musi - zanim siądzie za sterami samolotu, 3 razy się katapultować. WIĘCEJ na str. 19 na uroczyste obchody Święta Odzyskania Niepodległości w dniach 10-11 listopada 2009 roku PROGRAM UROCZYSTOŚCI 10 - 11 LISTOPADA 10.11.2009r. (WTOREK) 1000 – Akademia poświęcona odzyskaniu niepodległości przez Polskę, przygotowana przez młodzież z Zespołu Szkół Zawodowych w Janowie Lubelskim – Sala Widowiskowa Domu Nauczyciela. 30 10 – X Przegląd Pieśni Patriotycznej i Religijnej - sala widowiskowa Domu Nauczyciela 11.11.2009r. (ŚRODA) 8 30 – Zcbiórka uczestników uroczystości i pocztów sztandarowyh przy obelisku Józefa Piłsudskiego 845 – Przemarsz uczestników uroczystości do kościoła św. Jana Chrzciciela w Janowie Lubelskim 00 9 – Msza Święta za Ojczyznę Po Mszy Świętej: - uroczystość patriotyczna przy obelisku Józefa Piłsudskiego; - podniesienie flagi na maszt; - przemówienie Starosty Janowskiego Zenona Sydora; - złożenie wieńców i wiązanek kwiatów; - występ „Olek Orkiestry”. 30 16 – Droga Krzyżowa ulicami miasta z kościoła Świętej Jadwigi Królowej do kościoła Świętego Jana Chrzciciela. Panorama Powiatu Janowskiego Gdy Polska z niewoli wracała… Co zadecydowało o sukcesie Polaków sprzed 91 lat? Niewątpliwie najważniejszą rolę odegrały wartości duchowe. Rodziny były przez cały okres niewoli twierdzami polskości. Rodzice przekazywali dzieciom całe dziedzictwo narodowe w religii, opowiadaniach, pieśniach patriotycznych i obyczajach. „Barwy pokoleń rodzinnej gleby / mamy i żony w grunt ten wśpiewały / pracą i pieśnią na ustach żeby / czerwień przy bieli przybronowały” (Marian Tyra). Ostoją ducha narodowego i autorytetem był także Kościół katolicki, a zasady chrześcijańskie były w powszechnym poszanowaniu. Sprawie narodowej służyli poeci, pisarze, artyści i kompozytorzy kultura ożywiała ducha narodowego. Wielu było bohaterów tamtego czasu, ich imiona chwalebnie zapisały się na kartach naszej historii. Niewątpliwie pierwszym pośród nich był Józef Piłsudski - wielki mąż stanu i znakomity wódz, człowiek o sprawdzonym patriotyzmie i bezstronności. * * * Janów i Ziemia Janowska zawsze były wierne tradycjom i szanowały bohaterów. Jeszcze podczas działań bojowych podczas I wojny, w 1916 roku postawiono obelisk poświęcony Strzelcom Piłsudskiego; zlokalizowany był na skwerku, prawie dokładnie w miejscu, gdzie obecnie stoi kamienna figura Matki Bożej Jazłowieckiej. Pomnik z popiersiem Marszałka był na Białej przy nieistniejącym już drewnianym budynku szkoły. Oba zostały zniszczone przez niemieckiego okupanta, a w 2000 r. postawiono obelisk w Janowie przed biurowcem Urzędu Miasta i Starostwa; nawiązuje on do tamtej tradycji. Pomniki bądź obeliski poświęcone Piłsudskiemu były (i są nadal) w Modliborzycach, Batorzu, Wierzchowiskach. O tamtych czasach „budzenia się” do niepodległości napisano w lokalnej gazecie - jednodniówce1 [zachowano oryginalną pisownię]: „W r. 1916 na całym terenie b. Królestwa Polskiego powstawać poczęły Polskie Organizacje Wojskowe, a członkowie ich krótko ‘Peowiakami’ zwani stali się sympatykami społeczeństwa. Na terenie m. Janowa Lubelskiego i powiatu całego organizacja ta również powstała, a główną zasługę w powołaniu jej do życia i czynu, przypisać należy p. Stefanowi Lelek-Sowa 2 , oficerowi Legjonów Polskich, który rzuciwszy wszystko na szalę losu, pociągnął za sobą młodzież tutejszą, stwarzając na terenie miasta i powiatu tę organizację, jedną i jedyną wojskową, która za wytyczną swoją obrała występowanie przeciwko wszystkim 3 zaborcom. […] Pod sztandary P.O.W. zaciągali się młodzieńcy, którzy nie bacząc na trudy i znoje, czekające ich, z domów rodzicielskich i ław szkolnych wstępowali do organizacji, by wypełnić z najlepszych zadań najlepsze, t. j. złożenia najdroższego swego skarbu, bo życia, na ołtarzu ukochanej, powstającej z grobu niewoli Ojczyzny! Członkami jej na terenie m. Janowa byli: 1) Augustynowicz Aleksander, 2) Bocheński Jan, 3) ś. p. Burkowski Tadeusz, 4) Jarociński Zygmunt, 5) Karpulski Piotr, 6) Kołtyś Jan, 7) Kuropatwiński Stanisław, 8) Kwiatkowski Edward, 9) Lutoborski Roman, 10) Łupina Tadeusz, 11) Pajewski Piotr, 12) ś. p. Rydzewski, który poległ na posterunku, broniąc praworządności Polskiej w czasie powstałego w więzieniu janowskim buntu więźniów, 13) Sikora Ludwik, 14) Tylus Wacław, 15) Walczak Henryk, 16) Włodarski Jan, 17) ś. p. Poddębski Wiktor, 18) ś. p. Strzelecki Jerzy. […] Ci ‘Peowiacy’, nie mogąc pozwolić na zniszczenie charakteru polskości miasta, zdzierali nocą tablice, które plac miejski Rynkiem od wieków nazwany, ochrzcili austrjacy pl. Franciszka Józefa”. W innym miejscu ta sama gazeta tak opisuje sam moment odbierania władzy okupującym nas Austriakom: „Naznaczyliśmy jakiś uroczysty obchód na 4 czy 5 listopada, nie pamiętam już jaki. Zwróciłem się w wilją uroczystości do pułkownika Kosteckiego, krejskomendanta z żądaniem, aby podczas uroczystości nie pokazywali się na ulicy oficerowie -okupanci i aby wstrzymał zapowiedziany wywóz transportu zboża do Szastarki. Pan pułkownik rzucał się, obiecał nam wszystkim kulki w łeb, ale po długich pertraktacjach przyrzekł uwzględnić żądanie. W dzień uroczystości od rana na ulicach chodzili Peowiacy z biało-czerwonemi opaskami i rewolwerami ‘na wierzchu’. Oficerów - okupantów na ulicach nie było. Na uroczyste nabożeństwo przyszło kilku oficerów Polaków i Czechów oraz sporo żołnierzy. Po nabożeństwie przed pomnikiem ‘Poległych Piłsudczyków’ [winno być: ‘Strzelców Piłsudskiego’ - JŁ] pięknie przemawiała doskonała mówczyni - panna Klamborowska, nauczycielka tutejszego gimnazjum. Słuchaczy był tłum wprost niesłychany. Naraz podbiega do mnie mocno zmieszany Peowiak, p. Edward Kwiatkowski z wiadomością: ‘zboże wiozą’. Za chwilę ukazał się oficer konno i długi szereg wozów, naładowanych zbożem. Na każdym wozie siedziało 2 uzbrojonych żołnierzy. Sytuacja była krytyczna, gdyż tłum zaczął szemrać. Słychać było okrzyki: ‘Baba miele językiem, a austryjaki jak wywoziły, tak wywożą żyto’. Trzeba było zareagować natychmiast. Nie można było wypuścić ani jednego worka zboża za miasto. Podbiegam do oficera i zażądałem zatrzymania się i zawrócenia transportu. Oficer odmówił, wyjął szablę z pochwy, zaczął grozić i kląć po niemiecku i po węgiersku. Jego żołnierze nie zdradzali najmniejszej ochoty do walki, p. Klamborowska mówić nie tylko nie przestała, lecz zaczęła podburzać tłum do obrony, który też przyjął groźną postawę. Oficer skapitulował. Powołując się jednak na otrzymany rozkaz, przyrzekł wstrzymać się z transportem na miejscu, do otrzymania nowego rozkazu. Pobiegłem do pułkownika Kosteckiego. Okazało się, że on dotrzymał słowa, odwołał transport, lecz jego odwołanie wstrzymał u siebie podpułkownik czy major Żurkowski, jego pomocnik, żandarm Rusin. Otrzymałem rozkaz dla oficera wstrzymujący transport. Zboże, pod komendą p. Edwarda Kwiatkowskiego i przy asyście licznego tłumu, odjechało z powrotem do magazynów Syndykatu Rolniczego. Tegoż dnia kilku oficerów austryjackich - Polaków, z porucznikiem Mitraszewskim na czele, zameldowali się u mnie do armji polskiej i tegoż dnia cały szereg żołnierzy Polaków zameldował się z bronią u por. Mitraszewskiego. Mieliśmy już prawdziwy garnizon wojskowy z bronią i amunicją. Zaczęły się w Janowie Rządy Polskie.” Na innym miejscu jednodniówka podkreśla zasługi tych legionistów, którzy byli w Janowskiem pionierami idei i walki o niepodległość, a których wypadki 1918 roku zastały na czynnych posterunkach: „Są to: pułkownik rezerwy Belina-Prażmowski Władysław3 - znany dziś już w dziejach polski bohater narodowy; ppłk zaw. Niementowski, były podkomendny płka Beliny, obecnie dowódca pułku ułanów; por. Lelek-Sowa Stefan -ówczesny organizator lokalnego P.O.W., por. rezerwy Janowski Feliks - wówczas, po więzieniu przez Niemców w Warszawie i austriaków w Piotrkowie za ucieczkę ze Szczypiorna, wrócił do organizującej się armji; Jarociński Zygmunt i Kwiatkowski Edward uciekinierzy ze Szczypiorna, współorganizatorzy P.O.W., i kilku innych, których nazwisk kroniki nie zachowały. Nadmienić również należy ochotnicze zameldowanie się w szeregach ‘Dowborczyków’ kpt. zaw. Mienickiego Piotra i kpt. zaw. Skubika tutejszych obywateli”. * * * Dziś w jesiennym dniu patrzą nasze oczy na wolną Ojczyznę. To też zawdzięczamy tamtemu pokoleniu, które nie zawiodło, nie zmarnowało okazji danej nam przez Opatrzność. Wyrąbało niepodległość, odbudowało państwo polskie i obroniło go skutecznie. Tego by nie dokonał naród pozbawiony kręgosłupa moralnego, naród nikczemny, goniący tylko za zyskiem materialnym, życiem dostatnim i egoistycznym. Jesteśmy więc dłużnikami naszych dziadów. Dłużnikami i spadkobiercami. Winniśmy im hołd i pamięć wieczną. A także zobowiązanie, że jesteśmy godni ich poświęcenia i ofiary. Józef Łukasiewicz 1. „Z OKAZJI DZIESIĘCIOLECIA JANÓW LUBELSKI SWĄ PRACĄ CZCI WIELKĄ ROCZNICĘ NIEPODLEGŁOŚCI NAJJAŚNIEJSZEJ RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ R. 1918 – 11 LISTOPADA – 1928. Zbiór prac pod redakcją Feliksa Janowskiego”. 2. Stefan Lelek-Sowa, ur. w 1885 r., kawaler Virtuti Militari, porucznik WP i sędzia Sądu Apelacyjnego w Lublinie, współorganizator lubelskiego okręgu Służby Zwycięstwu Polski i Związku Walki Zbrojnej. Został przez Niemców zamordowany w 1940 r. w Lublinie. 3. Władysław Zygmunt Belina-Prażmowski (1888 - 1938), pułkownik kawalerii Wojska Polskiego. W latach 1914-1917 oficer Legionów Polskich, organizator i dowódca 1 Pułku Ułanów. W l. 1914 - 1926 dzierżawił majątek w Godziszowie, potem na dwa lata przeniósł się do Janowa. W latach 1931-1933 prezydent Krakowa, a w latach 1933-1937 wojewoda lwowski. Odznaczony krzyżem Orderu Virtuti Militari, 5-krotnie Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wydawca: Starostwo Powiatowe w Janowie Lubelskim; ul. Zamoyskiego 59; 23 – 300 Janów Lubelski. Adres Redakcji: Starostwo Powiatowe w Janowie Lubelskim; ul. Zamoyskiego 59; 23 – 300 Janów Lubelski; II pietro, pok. 34; tel.: (015) 8 720 309, fax: (015) 8 720 559 www.powiatjanowski.pl e-mail: [email protected] Zespół Redakcyjny: Alina Boś - red. nacz., Maria Pianowska - red., Agnieszka Jargieło - red., Grzegorz Krzysztoń. Skład: Paweł Sulik; Korekta: Alina Boś. Druk: „Echo Media” Tarnobrzeg; Nakład: 2000 egz. OGŁOSZENIE Oddział Akcji Katolickiej przy Sanktuarium Św. Jana Chrzciciela organizuje X Przegląd Pieśni Patriotycznej i Religijnej, który odbędzie się w dniu 10 listopada 2009 r. o godz. 1030 w sali widowiskowej Domu Nauczyciela w Janowie Lubelskim. Zapraszamy do udziału solistów, zespoły wokalne, wokalno - instrumentalne do 8 osób, schole - do 10 osób, chóry - do 15 osób. Wiek nieograniczony. Warunkiem uczestnictwa jest przygotowanie i wykonanie 2 pieśni lub piosenek (np. patriotycznej i religijnej). Wykonawcy mogą występować z akompaniamentem. Zgłoszenia na kartach uczestnika należy nadesłać najpóźniej do dnia 5 listopada 2009 r. na adres: Janowski Ośrodek Kultury, ul. Jana Pawła II 3, 23 - 300 Janów Lubelski. ORGANIZATORZY Tekstów nie zamówionych Redakcja nie zwraca. Anonimów nie publikujemy. Redakcja zastrzega sobie prawo przeredagowań, skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. strona 2 www.powiatjanowski.pl Kontakt w celu zamieszczania ogłoszeń pod nr tel. (015) 8720309 Cennik reklam i ogłoszeń: cała strona – 400 zł 1/2 strony – 200 zł 1/4 strony – 100 zł 1/8 strony – 50 zł Cena reklamy zamieszczonej na ostatniej stronie wzrasta o 25%. Do wszystkich cen należy doliczyć 22% VAT. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść i wygląd reklam i ogłoszeń. e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” (ks. J. Twardowski). Za nami 1 i 2 listopad - dni, w których stajemy po raz kolejny w naszym życiu w zadumie wspominając tych, co odeszli już spośród żywych. Wspominamy naszą pamięcią ich radosne uśmiechy, czasem łzy smutku, miłość, jaką nas otaczali. W tych dniach myślimy o wszystkich - o tych, którzy przeżyli wiele lat, dożywając sędziwego wieku, i o tych, którym piszemy na grobach: „Powiększył grono Aniołów”. Oczyma duszy widzimy tych, których kochaliśmy i kochamy nadal, a którzy już są po tamtej stronie. Chcemy, by trwali w naszej pamięci. Myślimy o tych, którzy nas poprzedzili w drodze do niebieskiej Ojczyzny. Podczas uroczystości pogrzebowych zapewnialiśmy ich, że na zawsze pozostaną w naszej pamięci. Teraz, w pędzie życia zatrzymujemy się nad ich grobami, przypominamy imiona, wydobywamy z mroku zapomnienia. Jeszcze raz odkrywamy, jak wiele zawdzięczamy innym, tym, co są już po tamtej stronie życia. Wspominamy rodziców i ich piękną, wielką miłość ku nam, dziadków z ich ciepłymi sercami, kapłanów z ich Bożą miłością, wychowawców, nauczycieli, którzy uczyli nas żyć. W tych dniach szczególnie przypominamy sobie, że w drodze do domu Ojca nie jesteśmy sami, że każdego dnia naszego życia otaczali nas ludzie, pragnący nieść nam pomoc, dawać nadzieję, budować naszą wiarę. Współcześnie wielu z nas wyznaje pogląd, że to, kim są, co posiadają, jak żyją, zawdzięczają jedynie sobie samym. Takie zdanie to dowód wielkiej niedojrzałości ludzkiej. Kim byłbyś dziś, gdyby matka nie nauczyła cię znaku krzyża? Gdybyś w spracowanych dłoniach ojca nie widział różańca, modlitewnika? Trzeba nam popatrzeć, jak mijają pokolenia, przechodzą przez ten świat ludzie, trzeba nam pomyśleć, jaki ślad zostawili w nas i jak nadal w nas żyją. Co z ich życia, wartości, którym służyli, miłości, jaką nam dawali, pozostało w nas? Oni są dziś u Boga. Dziś modlą się za nas, a my - uwielbiając Boga za Jego Miłosierdzie, prosimy ich o wstawiennictwo. Istnieje jakaś prawdziwa, realna więź między nami a nimi, którzy patrzą w twarz dobrego Ojca albo czekają jeszcze w czyśćcu na to ostateczne spotkanie. Często chcemy im pomóc, by szybciej dostali się do Sprzątają groby, zapalają znicze … W listopadzie obchodzimy Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki. Odwiedzamy groby swoich bliskich, przyjaciół, znajomych, zabieramy ze sobą znicze, kwiaty, czasami stawiamy świeczkę na zapomnianym nagrobku … niebieskiej Ojczyzny. Przywołujemy zatem na pamięć słowa Księgi Machabejskiej: „Dobrą rzeczą jest modlić się za zmarłych” i przez całe wieki wraz z powszechnym Kościołem modlimy się o wieczny odpoczynek i światłość dla nich. Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus powiedział nam, że ci, którzy od nas odeszli, nie wyruszyli w drogę do nikąd, ale w drogę do domu Ojca, gdzie Jezus odszedł pierwszy, by przygotować nam miejsce. Dlatego w jednej z prefacji mówimy: „Życie Twoich wiernych o Panie zmienia się, ale się nie kończy”. Te słowa wyrażają naszą wiarę w życie pozagrobowe, w to, że istnieje lepszy świat, w to wreszcie, że śmierć nie jest ostatecznym końcem i przeznaczeniem człowieka. Dlatego właśnie nie przygniata nas i nie druzgocze myśl, że musimy odejść z tego świata. My, chrześcijanie, wraz z Jezusem odsłaniamy zasłonę, którą przed naszymi oczami rozsnuła śmierć, wchodzimy w świat zmartwychwstania, bo nasz Zbawiciel jest Zmartwychwstaniem i Życiem. I to jest powód, by nie smucić się śmiercią bliskich, lecz radować z ich chwały w niebie. Prawda o obcowaniu świętych, a więc łączności ziemi, czyśćca i nieba, ma nas uczyć, jak postępować i żyć, by spotkać kiedyś Boga i naszych bliskich twarzą w twarz. Pytano Jezusa, co należy czynić, aby osiągnąć życie wieczne. Jezus odpowiedział: „Znasz przykazania, zachowuj je”. Trzeba nam więc wyprowadzić wnioski z faktu, który Norwid poetycko przedstawił w wierszu „W pamiętniku”: „Coraz to z ciebie jak z drzazgi smolnej wokoło lecą szmaty zapalone; Gorejąc nie wiesz, czy stawasz się wolny, czy to co twoje, ma być zatracone? Czy popiół tylko zostanie i zamęt, co idzie w przepaść z burzą? Czy stanie na dnie popiołu gwiaździsty dyjament, wiekuistego zwycięstwa zaranie.” Właśnie. Co zostanie po nas? Jak będą nas wspominać ci, którzy po nas przychodzą na ziemię? Czy zostanie tylko popiół w grobie i szarość w pamięci czy też może diamenty miłości wyświadczonej innym, diamenty dobrych czynów, dokonań, modlitwy, myśli? I mimo, że mamy świadomość, iż tu, na ziemi, nie będziemy żyć wiecznie, to pamiętamy, że jesteśmy stworzeni na obraz Boży. Nasz duch jest nieśmiertelny, a ciało zmartwychwstanie w myśl słów Chrystusa: „Każdy, kto wierzy we mnie, nie umrze na wieki”. Nasze życie powinno być cały czas przepojone pamięcią o nieuchronnej śmierci. Dzisiejszy świat zdaje się zapominać, że kiedyś to wszystko, co ziemskie musi się skończyć. Mieli jakąś ogromną mądrość ludzie średniowiecza, którzy na każdym właściwie kroku przypominali MEMENTO MORI - pamiętaj, że umrzesz. Bez świadomości tego, że będziemy musieli zdać sprawę ze swoich czynów, człowiek dziczeje, wynaturza się, bo wydaje mu się, że wszystko jest dozwolone. Tymczasem nasze życie ma być takie, by ci, którzy staną nad naszymi grobami, myśleli o nas dobrze. Ale nie tylko takie. Ono ma być takie, by mogło tu, na ziemi, być początkiem życia wiecznego, zbawienia. Nie wolno zatem zabijać w sobie tej świadomości, że kiedyś umrzemy, nie wolno jej odsuwać i oddalać, bo przez to oddalamy się od naszego celu, jakim jest życie wieczne. Kiedy po raz kolejny staniemy nad grobami naszych bliskich, pamiętajmy o pięknych słowach, jakie napisał ksiądz Jan Twardowski: „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. Ks. Mirosław Gajewski; foto: Internet By uczcić pamięć anonimowych żołnierzy… Jak co roku, 1. i 2. listopada, a także kilka dni wcześniej gromadzimy się na cmentarzach, jeździmy na groby zarówno te bliższe, jak i dalsze. Zapalamy znicze, kładziemy kwiaty, wspominamy … Zatrzymujemy się na chwilę, w ciszy i zadumie, by pomyśleć o tych, których już z nami nie ma. W tych dniach płonące znicze i kwiaty pokrywają groby, mogiły i miejsca pamięci narodowej zarówno w Polsce, jak i zagranicą. Często zapalamy świece na grobach starych i opuszczonych - chodzi o to, by pokazać, że jest to święto wszystkich zmarłych - także tych już dzisiaj zapomnianych. Wiele osób zapala również lampkę na Grobie Nieznanego Żołnierza, by uczcić pamięć anonimowych żołnierzy, do dziś niezidentyfikowanych, poległych na wojnie, aby pamięć o nich była wiecznie żywa. Grób Gen. Andersa na polskim Cmentarzu Wojennym pod Monte Cassino - cmentarzu polskich żołnierzy, poległych w bitwie w rejonie klasztoru Monte Cassino w 1944 r. To właśnie tamtędy szły główne natarcia 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Uroczyste oddanie cmentarza nastąpiło 1 września 1945 r. Zbudowali go żołnierze, uczestnicy bitwy. Spoczywa na nim 1072 poległych żołnierzy Rzeczypospolitej wszystkich narodowości (Polaków, Białorusinów, Ukraińców...) wyprowadzonych przez Władysława Andersa z „nieludzkiej ziemi”, z sowieckich obozów koncentracyjnych Archipelagu Gułag. Generał Władysław Anders, który zmarł w 1970 r. w Londynie, w swej ostatniej woli prosił, by być pochowanym wśród swoich żołnierzy pod Monte Cassino. Jego grób stanowi dziś centralny punkt cmentarza. Alina Boś; Źródło, foto: Internet O starych, zaniedbanych grobach od zawsze pamiętają harcerze, uczniowie, studenci, a ostatnio coraz częściej wolontariusze, np. z Zespołu Szkół Zawodowych w Janowie Lubelskim, którzy bezinteresownie pomagają potrzebującym (jako wolontariusze aktywnie włączają się w różnego rodzaju akcje dobroczynne i charytatywne); co roku też sprzątają groby, zapalają znicze. - Sami garną się do tych zajęć, nie trzeba ich namawiać. Opiekują się opuszczonymi grobami oraz mogiłami żołnierzy, którzy są pochowani na janowskim cmentarzu - mówi Anna Szmidt, nauczyciel Szkoły, Szefowa szkolnego wolontariatu. Alina Boś; foto: Anna Szmidt Cmentarz na Monte Cassino Foto: archiwum ks. Mirosława Gajewskiego www.powiatjanowski.pl e-mail: [email protected] strona 3 Panorama Powiatu Janowskiego W 70. rocznicę historycznych wydarzeń w Momotach Górnych Dnia 27 września 2009 roku w Momotach Górnych odbyły się uroczyste obchody 70. rocznicy Zakończenia Działań Obronnych Grupy pułkownika Tadeusza Zieleniewskiego. Kompanię Honorową wystawiła 3 Brygada Zmechanizowana Legionów im. Romualda Traugutta z Lublina oraz Wojskowa Orkiestra Garnizonowa z Lublina. Uroczystości rozpoczęły się częścią artystyczną, przygotowaną przez młodzież z Liceum Ogólnokształcącego im. Bohaterów Porytowego Wzgórza w Janowie Lubelskim według scenariusza i scenografii, przygotowanej przez: wicedyrektor szkoły mgr Joannę Czaję, dr Alicję Głaz i mgr Irenę Dychę - nauczycieli z Liceum Ogólnokształcącego. Pułkownik Tadeusz Zieleniewski pod koniec września 1939 roku objął dowództwo nad grupą blisko 10 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego. Działania bojowe tej Grupy objęły południową część województwa lubelskiego i trwały 5 dni (od 27 września do 1 października). Żołnierze z Grupy pułkownika Zieleniewskiego walczyli zarówno z Wehrmachtem, jak i z Armią Czerwoną. W dniu 1 października pułkownik Zieleniewski wobec niemożności kontynuowania dalszej walki, podjął z Armią Czerwoną rozmowy kapitulacyjne, a następnie zapadła decyzja o zaprzestaniu walk i złożeniu broni. Oto fragment ostatniego rozkazu płk. Zieleniewskiego: „Rozkaz nr 4 dowódcy Grupy Zieleniewskiego. Żołnierze! Oddział nasz został ostatnim oddziałem Wojska Polskiego, walczącym w Polsce. Oddaję cześć Waszej wytrwałości, poświęceniu i męstwu. Jednakże stwierdzam, że naszymi nielicznymi szeregami, goniąc resztkami amunicji, nie pobijemy licznych armii przeciwników, wojujących w Polsce. Z drugiej strony - nie mogąc stale trzymać terenu, nie jesteśmy w stanie bronić cywilnej ludności, na której mści się krwawo Niemiec za nasze działanie wojskowe, jak to miało miejsce wczoraj w Janowie Lubelskim. W tych okolicznościach, nie widząc możliwości i celu dalszej walki, postanowiłem przyjąć propozycję wojsk sowieckich, przerwać działania wojenne i złożyć broń (…). Dowódca Grupy, Zieleniewski, pułkownik”. Do niewoli dostało się około 10 tysięcy żołnierzy i oficerów. Sowieci jeszcze raz złamali postanowienia aktu kapitulacyjnego, wywożąc szeregowych żołnierzy w głąb Rosji, wielu zginęło w obozach śmierci. Pamięci Narodowej. Medale wręczył płk. Jerzy Górnicki – Prezes Zarządu Wojewódzkiego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych w Lublinie. Złoty Medal przyznano Publicznej Szkole Podstawowej w Momotach Górnych, Srebrny Medal otrzymał ks. kan. Dariusz Socha – proboszcz parafii p.w. św. Wojciecha w Momotach Górnych. Następnie przed pomnikiem zostały złożone wieńce i wiązanki kwiatów przez przedstawicieli władz wojewódzkich i samorządowych, kombatantów i innych instytucji. Kolejna rocznica, kolejne obchody i tak co roku pamiętamy o wydarzeniach z II wojny światowej. Mimo upływu czasu, wydarzenia sprzed kilkudziesięciu lat nadal wywołują w nas refleksję i zadumę, można powiedzieć, że totalitaryzm był jednym z najsilniejszych doświadczeń cywilizacyjnych XX wieku. Miejmy zawsze w pamięci bohaterów z II wojny światowej, bez względu na obecność czy brak czerwonej kartki w kalendarzu. Uroczystą mszę świętą koncelebrował ks. prof. Marek Kozera, który wygłosił homilię, ks. inf. Edmund Markiewicz, ks. kan. Dariusz Socha oraz ks. dr Tomasz Orzeł. W uroczystościach wzięli udział m. in.: Gabriela Masłowska i Edward Wojtas – Posłowie na Sejm RP, Jacek Czerniak - Przewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego, Jan Frania – Radny Sejmiku Województwa Lubelskiego, ppłk. Zdzisław Zwierz – Komendant Wojskowej Komendy Uzupełnień Lublin 2. Po mszy świętej nastąpiło przejście pod pomnik, upamiętniający wydarzenia. Po wysłuchaniu hymnu państwowego przemówienie wygłosił Zenon Sydor - Starosta Janowski, który - cytując słowa Premiera RP Donalda Tuska, powiedział: „Chcemy pamiętać o tych faktach, żeby historii nie używać przeciwko komuś, tylko żeby historia stała się fundamentem pokoju. Pamiętajmy o tej wojnie i o wartościach, w które uwierzyliśmy na nowo, aby tej wojny więcej nie było.” Podczas obchodów rocznicowych wręczone zostały Medale Opiekuna Miejsc strona 4 www.powiatjanowski.pl Tekst: Agnieszka Jargieło; foto: Wojciech Łukasik e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego Uczczono pamięć Ks. Jerzego Popiełuszki Jak podają ogólnopolskie media katolickie, Papież Benedykt XVI jest przychylny sprawie wyniesienia Księdza Jerzego na ołtarze, a Jego proces beatyfikacyjny, rozpoczęty w 1997 roku, zmierza ku końcowi. W rocznicę śmierci Ks. Jerzego Popiełuszki w całej Polsce odprawiane były uroczyste Msze Święte. Podobnie było i w naszym powiecie - dnia 18 października br. w Sanktuarium Matki Bożej w Janowie Lubelskim - z inicjatywy janowskiej „Solidarności”, odbyła się Msza Św., koncelebrowana przez Ks. dr Jacka Staszaka. Dalsze uroczystości przeniosły się pod pomnik Ks. J. Popiełuszki, który znajduje się obok Kaplicy Zjawienia, przy Sanktuarium. Pomnik - poprzez wyraźną rysę, podłużne pęknięcie na konturze Polski, symbolizuje czasy stanu wojennego, czasy Ks. Jerzego. Podczas uroczystości zapalono znicze, złożono wieńce pod pomnikiem, upamiętniającym męczeństwo Księdza Jerzego. - Podobne uroczystości odbyły się również w Białymstoku, z którego okolic pochodził Ks. Jerzy. Homilię wygłosił arcybiskup Sławomir Głódź, który powiedział, że „Ksiądz Jerzy Popiełuszko przypomina nam, jak ważna jest wiara, nadzieja i miłość (…), że Ksiądz Jerzy zginął, abyśmy mogli żyć w wolnej Polsce” - mówi, cytując arcybiskupa, Józef Wieleba - członek władz k r a j o w y c h N S Z Z „Solidarność”, uczestnik uroczystości w Białymstoku. - Ksiądz Jerzy Popiełuszko ciągle żyje w naszej pamięci, a Jego słowa nie tracą na wartości, czego dowodem jest obecność młodych ludzi na tego typu uroczystościach - dodaje B o g d a n P i t u c h - Przewodniczący NSZZ Solidarność KOMAS w Janowie Lubelskim. Alina Boś; foto: Wojciech Łukasik Wrzesień, który zmienił wszystko 17 września w 1787 roku przyjęto Konstytucję Stanów Zjednoczonych. Tego samego dnia, prawie dwieście lat później, utworzono NSZZ Solidarność. 17 września był czterdziestym ósmym dniem Powstania Warszawskiego. To tego dnia, w 2007 roku, odbyła się premiera filmu Katyń. Każdemu polskiemu patriocie data ta kojarzy się jednak z innym dramatycznym i wstrząsającym wydarzeniem - to właśnie 17 września 1939 roku wojska ZSRR dokonały zbrojnej agresji na Polskę. Tak niezwykłe wydarzenia wymagały równie niezwykłej oprawy. 17 września to niewątpliwie znamienna i bardzo ważna data w polskiej historii. To właśnie wtedy rosyjski agresor rozpoczął atak na nasz kraj. Dokładnie siedemdziesiąt lat po tych wydarzeniach uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Bohaterów Porytowego Wzgórza uroczyście uczcili pamięć poległych. Natychmiast po wejściu do liceum dało się wyczuć podniosły charakter dnia. Na korytarzach rozbrzmiewała patriotyczna muzyka, na ścianach widniały przykuwające wzrok, doskonale obrazujące i upamiętniające wrześniowe wydarzenia, plakaty, ulotki i symbole, związane z walką Polaków z hitlerowskim i sowieckim najeźdźcą. Około godziny 10 na boisku szkolnym odbył się dość nietypowy apel. Oczywiście, nie zabrakło tradycyjnego odczytu, opisującego cel spotkania, był on jednak niezwykle krótki, zwięzły i treściwy. Duże zainteresowanie wzbudzały narysowane przez trzecioklasistów granice Polski, które ozdobiły szkolny bruk. Przedstawiciele maturalnych klas, którzy poprowadzili apel, w nieszablonowy i dający do myślenia sposób przypomnieli wszystkim zebranym o ludziach, którzy oddali swe życie za ojczyznę i których krew już zawsze znaczyć będzie karty naszej narodowej historii. Na krótką chwilę plac szkolny rozbrzmiał też melodią Mazurka Dąbrowskiego, bez którego trudno wyobrazić sobie obchody tak istotnego dnia. Całe spotkanie trwało zaledwie kilkanaście wyjątkowych minut, jednak podniosła i osobliwa atmosfera panowała w janowskim LO cały dzień. Na każdym kroku zauważyć można było ślady z przeszłości, które efektownie przypominały o znaczeniu znamiennej daty. Uczniowie janowskiego liceum po raz kolejny pokazali, jak duże znaczenie ma dla nich polska historia i patriotyzm. Uroczystość przygotowana została przez uczniów klas maturalnych i to właśnie trzecioklasistom należą się największe wyrazy uznania. Należy więc tylko mieć nadzieję, że młodzi ludzie nie zapomną o wydarzeniach sprzed lat i wyciągną z nich odpowiednie wnioski. Tak, by już nikt nie musiał mówić, że historia z 1 lub 17 września znów się powtarza. Tekst: Katarzyna Motek; foto: Zygmunt Sowa Przewidywana pogoda – przysłowia na jesień Już jesień. Chyba żadna pora roku nie jest tak zmienną i tak bardzo nas nie zaskakuje. Oczekujemy naszej pięknej polskiej jesieni, pełnej słońca, spadających kasztanów i liści, snujących się nici „babiego lata”. Pełnej plonów – dojrzałych jabłek i śliwek, słodkich gruszek, grzybów, które cieszą oczy i podniebienia w długie zimowe wieczory. Jednak czasem zdarza się, że zamiast słońca wita nas śnieg, połamane gałęzie drzew i wiadomości o miejscowościach pozbawionych prądu, jak to miało miejsce przed kilkunastoma dniami. Na szczęście była to tylko „próba generalna”, a przed nami listopadowe dni, które mogę przynieść zarówno słońce, jak i deszcz. Sięgnijmy do skarbczyka przysłów Oskara Kolberga: W listopadzie grzmi – rolnik wiosnę śni. Lubo listopad bywa w ogóle dżdżysty, zimny, a czasami i mroźny, to jednak zdarzają się i chwile łagodne, a dnie prawie do jego połowy jeszcze nazywają miejscami babim latem. www.powiatjanowski.pl Deszcz w pierwszym tygodniu listopada rokuje silne mrozy w ostatnim tygodniu grudnia. Stan pogody w listopadzie reguluje pogodę w marcu. Jasny i mroźny listopad zapowiada mokry styczeń. Deszcz w połowie listopada obiecuje tęgi mróz w połowie stycznia. 1 listopada Wszystkich Świętych Na Wszystkich Świętych zima jest gościem. Dzień ten zwykł być pogodny, co gdy nastąpi, pogoda potrwa dni trzy do pięciu. 11 listopada św. Marcina Czasem liść się gęsto trzyma, nie chce słać się dla Marcina. Jeśli święty Marcin w lodzie, natenczas Gody (Boże Narodzenie) po wodzie. Święty Marcin błoniem jedzie siwym koniem. 25 listopada św. Katarzyny O świętej Katarzynie pomyśl o pierzynie. 30 listopada św. Andrzeja Na świętego Andrzeja trza kożucha dobrodzieja. Jeżeli Kosy (Orion) zajdą wczas wieczór w dzień świętego Andrzeja, będzie wczesna wiosna. 1 grudnia Jeżeli się zima ustali około tego dnia, tedy potrwa całe 18 tygodni. 4 grudnia św. Barbary Gdy w Barbarę ostre mrozy, to na zimę gotuj wozy, a gdy roztajanie – każ opatrzyć sanie. Każda pora roku ma swoje dobre strony. Za oknem „o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny i pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny”? To cóż, że to nie pora na spacer. Długi wieczór jeszcze dłuższy po zmianie czasu, daje dużo możliwości. Można wybrać się do biblioteki (czynnej również w sobotę) wybrać coś z nowości, sięgnąć na półkę z ulubiona lekturą, przeczytać prasę, odpisać na zaległe listy, albo wybrać się na basen lub spotkać z przyjaciółmi. A poza tym najmilsze święta tuż, tuż. e-mail: [email protected] mpianowska strona 5 Panorama Powiatu Janowskiego Nominacja dla Technikum Organizacji Usług Gastronomicznych LUBELSKI KURATOR OŚWIATY DOCENIŁ PRACĘ PANI MARII KRZOSEK W 2008 r. Technikum Organizacji Usług Gastronomicznych przy Zespole Szkół przystąpiło do programu Certyfikat Jakości „Szkoła Przedsiębiorczości”, a w październiku 2009 r. uzyskało NOMINACJĘ do certyfikatu, czyli pomyślnie zaliczyło pierwszy z dwóch etapów przyznawania certyfikatu. Z prawdziwą przyjemnością informuję Państwa, że w tym roku nagrodę Lubelskiego Kuratora Oświaty otrzymała pani magister Maria Krzosek, nauczyciel historii w LO im. Bohaterów Porytowego Wzgórza w Janowie Lubelskim. Procedura jego przyznawania jest dwustopniowa i obejmuje etap Nominacji i Certyfikacji, w których szkoły realizują działania z zakresu czterech obszarów. O Certyfikat Jakości „Szkoła Przedsiębiorczości” mogą ubiegać się szkoły, które: kształtują wśród uczniów postawy przedsiębiorcze; dbają o jakość nauczania i wychowania w obszarze szeroko rozumianej edukacji ekonomicznej i finansowej; współpracują z gospodarczo - społecznym otoczeniem szkoły; inicjują działania z zakresu przedsiębiorczości wspierające środowisko lokalne; przygotowują do rynku pracy. Program ten ma na celu promocję edukacji ekonomicznej uczniów jako istotnego wskaźnika jakości pracy szkoły oraz kształtowanie kultury przedsiębiorczości w szkołach. Certyfikat Jakości zaświadcza, że dana szkoła pełni rolę lokalnego centrum edukacyjnego z dziedziny przedsiębiorczości dla młodych ludzi. Projekt nie tylko kierowany jest do uczniów i nauczycieli, ma znacznie szerszy zasięg, bowiem zakłada włączenie w działania rodziców uczniów oraz szeroko pojętego środowiska lokalnego, zwłaszcza biznesowego. Certyfikat, który przyznawany jest na 3 lata, daje szkole wiele korzyści. Szkoła należy wówczas do grona szkół, które lepiej niż inne dbają o swoich uczniów, przygotowując ich do funkcjonowania w rzeczywistości, ma możliwość promocji szkoły i społeczności lokalnej w mediach lokalnych i ogólnopolskich oraz może uzyskać cenne nagrody. Program Certyfikat Jakości organizowany jest przez Fundację Młodzieżowej Przedsiębiorczości. Organizacja ta współorganizuje wiele konkursów, olimpiad i projektów ekonomicznych, m.in. Olimpiadę Wiedzy o Finansach, Dzień Przedsiębiorczości, konkurs Ad Rem, w których uczniowie Zespołu Szkół bardzo chętnie biorą udział: w Dniu Przedsiębiorczości (kwiecień 2009) wzięło udział 50% uczniów; szkoła dwukrotnie uzyskała III miejsca w konkursach ogólnokrajowych: Olimpiada Wiedzy o Finansach (październik 2008) oraz Podstawowe Pojęcia Ekonomiczne (kwiecień 2009) i pozyskała cenne nagrody: rzutnik multimedialny i ekran elektryczny; 80% uczniów uczestniczyło w konkursie Ad Rem (wrzesień 2009). Izabela Mak - nauczyciel przedmiotów ekonomicznych w ZS W DRODZE DO MATURY … Wprawdzie rok szkolny dopiero się rozpoczął, ale to właśnie najlepszy moment, żeby podjąć poważną refleksję na temat tegorocznej matury. Trzy lata obserwacji z pozycji dyrektora szkoły nasuwają mi pewne refleksje, którymi chciałabym się podzielić z czytelnikami Panoramy Powiatu Janowskiego, wśród których są przecież i maturzyści, i rodzice maturzystów. Pierwsza i zasadnicza refleksja jest taka, że uczniowie klas trzecich zbyt długo zastanawiają się nad wyborem przedmiotów maturalnych. Wprawdzie wstępne deklaracje wypełniają już do 30 września, jednak traktują ten wybór jako dosłownie wstępny i nie do końca przemyślany. Bywa i tak, że w lutym, kiedy trzeba podjąć ostateczne decyzje, zmieniają w deklaracjach przedmioty oraz poziomy ich zdawania. Zostaje im zatem 2 miesiące na przygotowanie się do egzaminów. To bardzo mało czasu i mówiąc szczerze, trzeba być wybitnie uzdolnionym i bardzo sumiennym uczniem, żeby w tak krótkim czasie opanować materiał, choćby nawet na podstawie. Niemała w tym rola rodziców, którzy chyba za mało dyskutują ze swoimi dziećmi na temat przyszłości. Mam też powody sądzić, że duży procent zarówno rodziców jak i uczniów nie interesuje się systemem rekrutacyjnym uczelni i nie wiedzą, jakie przedmioty i na jakim poziomie są wymagane na dany kierunek w danej uczelni. Gorąco doradzam zarówno rodzicom jak i młodzieży, żeby już od teraz śledzili strony internetowe uczelni, czytali informatory, aby pozyskać rzetelną informację o tym, co trzeba zdawać na maturze, żeby móc z powodzeniem rekrutować się na dany kierunek w wybranej uczelni. Ważne też jest, żeby wiedzieć, iż każda uczelnia ma swój system rekrutacji i swoje wymagania, stąd też na ten sam kierunek w różnych uczelniach obowiązują różne zasady i różne przedmioty są różnie punktowane. Taka informacja bardzo pomoże młodemu człowiekowi podjąć decyzję o wyborze przedmiotów maturalnych. Dobrze jest też wiedzieć, jaki był próg przyjęć na dany kierunek w danej uczelni w zeszłym roku. Pomoże to realnie ocenić swoje szanse. Druga uwaga dotyczy podejścia uczniów i rodziców do tego, co proponuje im szkoła. A co proponuje szkoła? Po pierwsze zajęcia fakultatywne dla maturzystów, czyli 2 godziny zajęć w tygodniu z kilku przedmiotów maturalnych, prowadzonych za darmo (!) przez nauczycieli naszego Liceum. Na dodatek rodzaj fakultetów jest wcześniej konsultowany z uczniami - każdy uczeń klasy drugiej pod koniec roku szkolnego ma prawo zapisać się na interesujący go przedmiot. Dopiero po analizie informacji od uczniów, dyrekcja ustala z nauczycielami ilość i rodzaj fakultetów. Niestety, myliłby się ten, kto by sądził, że frekwencja na tych zajęciach jest stuprocentowa. Część uczniów pojawia się na nich zaledwie kilka razy, niektórzy przychodzą nieprzygotowani i bywają tylko biernymi słuchaczami. Potwierdza się stara prawda, że jeśli dajesz komuś coś za darmo, to nie licz na to, że on to doceni. Na szczęście są i tacy, którzy wiedzą, czego chcą i potrafią wykorzystać szanse, jakie stwarza im szkoła. Uczestniczą w zajęciach, przygotowują się do nich, korzystając ze wskazówek swoich nauczycieli oraz ucząc się samodzielnie. Ci uczniowie zwykle osiągają na maturze wysokie wyniki, nawet 100-procentowe, są naszą chlubą. Drugim ukłonem szkoły w stronę uczniów są konsultacje, organizowane w naszym Liceum od zeszłego roku. Są to dodatkowe zajęcia skierowane do wszystkich uczniów, prowadzone nieodpłatnie przez wszystkich nauczycieli w wymiarze 1 godziny tygodniowo. Podczas konsultacji każdy uczeń może poprawić sprawdzian, wyjaśnić strona 6 www.powiatjanowski.pl Pani Profesor jest doświadczonym nauczycielem z wieloletnim stażem pracy w szkole średniej. Na swoim koncie ma liczne sukcesy dydaktyczne i wychowawcze, m.in. laureatów i finalistów olimpiady z historii i wiedzy o społeczeństwie. Należy do tych nauczycieli, którzy bez reszty oddają się swojej pracy. Potrafi mobilizować uczniów do zdobywania wiedzy i studiowania jej na poziomie wykraczającym poza wymagania podstawy programowej. Jest życzliwym i odpowiedzialnym wychowawcą, dbającym o wszechstronny rozwój swoich uczniów. W imieniu własnym oraz wszystkich pracowników LO najserdeczniej gratuluję pani Marii Krzosek tego pięknego wyróżnienia i życzę wielu sukcesów na przyszłość. Tekst, foto: Bożena Ćwiek - Dyrektor LO problem dotyczący nauki, uzyskać pomoc w przygotowaniu prezentacji maturalnej, itd. Przyznają Państwo, że propozycja jest dobra i godna uwagi. Niestety, znów okazało się, że zainteresowanie nią uczniów było znikome. Zobaczymy, może w tym roku będzie lepiej. Zdaję sobie sprawę, że jest to nowe rozwiązanie i jak każda nowość, musi się zakorzenić. Trzecia sprawa, to samo uczestniczenie uczniów w obowiązkowych zajęciach szkolnych, wynikających z planu nauczania. Z tym też bywa różnie. Wprawdzie frekwencja w naszej szkole nie jest tak alarmująco niska, jak w innych, ale pozostawia wiele do życzenia, biorąc pod uwagę cel, z jakim młodzież do nas się rekrutowała. Przypominam, że cel jest jeden jedyny dla wszystkich - zdanie matury !!! Nie można dobrze przygotować się do matury, nie chodząc do szkoły, unikając sprawdzianów i kartkówek, nie przygotowując się na bieżąco do zajęć. Niemałe zamieszanie w tym wszystkim robi mit korepetycji (!) Niektórym uczniom wydaje się, że jeśli chodzą na korepetycje, to nie muszą chodzić do szkoły, korzystać z fakultetów albo, co gorsza, w ogóle brać pod uwagę to, co nauczyciel mówi w szkole. Z rozmów z nauczycielami wiem, że zdarzają się tacy uczniowie, którzy przychodzą na lekcje kompletnie nieprzygotowani, nie przynoszą ani zeszytów, ani książek, nie odrabiają prac domowych, ponieważ twierdzą, że nie muszą, bo przygotowują się do matury na korepetycjach. Doprawdy trudno o większą bzdurę!!! Niektórym rodzicom wydaje się, że jeśli opłacą dziecku korepetycje, czyli 1 godzinę indywidualnych zajęć w tygodniu, to ono cudownym sposobem posiądzie pożądaną wiedzę. Otóż, niestety, tak nie będzie. Za pomocą korepetycji uczeń może wiedzę usystematyzować, pogłębić, doszlifować, ale żaden korepetytor nie zastąpi sumiennej pracy ucznia w systemie szkolnym, gdzie krok po kroku realizuje się materiał nauczania i sprawdza na bieżąco rezultaty pracy. Znam przypadki z ostatniej sesji maturalnej, gdzie uczniowie korzystający z korepetycji od pierwszej klasy, a niechodzący systematycznie do szkoły i nieprzygotowujący się do zajęć lekcyjnych albo nie pozdawali matury, albo zdali ją na żenująco niskim poziomie, osiągając wynik zaledwie 30procentowy. Korepetycje, proszę Państwa, były, są i będą sposobem na douczanie się, a nie alternatywą dla szkoły. Kogo stać, może z nich korzystać, ale błędem jest myśleć, że można nimi zastąpić sumienną i systematyczną naukę na co dzień. Nie bez znaczenia jest też samodzielna praca ucznia w domu. Na tym poziomie kształcenia, zwłaszcza jeśli ktoś planuje zdawanie matury na poziomie rozszerzonym, musi dużo pracować samodzielnie. Każdorazowo po lekcjach trzeba usiąść w zaciszu własnego domu i sumiennie powtórzyć, utrwalić, przeanalizować wszystko, co było na lekcjach, odrobić pracę domową, przygotować się do następnych zajęć, samodzielnie poszukując informacji, świadomie je gromadząc i opracowując. Nic tak długo nie pozostaje w pamięci, jak wiedza zdobyta dzięki samodzielnej i świadomej pracy. Z pewnością zajmie to młodemu człowiekowi kilka godzin dziennie, ale innej drogi nie ma. Każdy, kto chce osiągnąć sukces na maturze, a potem studiować to, co sobie wymarzył, musi przejść ten niełatwy okres ciężkiej pracy. Im więcej czasu zainwestuje się w naukę, tym większy będzie potem sukces. Podsumowując, chciałabym zaprosić wszystkich uczniów i rodziców, do świadomej, odpowiedzialnej współpracy ze szkołą i zapewnić, że zarówno dyrekcja szkoły, jak i wszyscy jej nauczyciele mają na uwadze tylko jeden cel - wspomóc swoich uczniów w przygotowaniach do matury. Korzystajcie z bogatej oferty szkoły i dobrej woli kadry pedagogicznej! To ostatnia okazja, żeby nauczyć się czegoś za darmo. mgr Bożena Ćwiek Dyrektor LO im. Bohaterów Porytowego Wzgórza w Janowie Lubelskim e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego „Owoce, warzywa zjadamy - czy coś z tego mamy?” Nikogo nie trzeba przekonywać, że właściwa dieta ma kluczowe znaczenie dla rozwoju dziecka. Jej istotnym elementem powinny być owoce i warzywa, które dostarczają wielu witamin i minerałów. Z tego faktu doskonale zdają sobie sprawę w Zespole Szkół w Potoku Stanach, gdzie w tamtym roku nauczyciele zorganizowali akcję jedzenia owoców w szkole pod nazwą „Owoce, warzywa zjadamy - czy coś z tego mamy?” Na pomysł wpadli nauczyciele, ale wykonawcami były dzieci, które - w okresie od września do października, przynosiły z własnych ogrodów jabłka, gruszki, śliwki, winogron i orzechy. Nad sprawnym przebiegiem akcji czuwali nauczyciele, którzy wyznaczali, kto kiedy może coś przynieść, żeby nie było sytuacji, w których jednego dnia owoców będzie bardzo dużo, a drugiego wcale. - W naszej szkole dzieci korzystają z obiadów, a owoce jadły na przerwach. Muszę przyznać, że miało to duże wzięcie, a i w towarzystwie jest zaraz większy apetyt - mówi Grażyna Pietrzyk - Dyrektor Szkoły. - Dziewczynki ze starszych klas (ubrane w fartuszki) najpierw te owoce segregowały, myły, potem kroiły i podawały na tacach, ustawionych na stolikach na korytarzu. Tym sposobem owoce się w domu nie niszczyły, a dzieci uczyły się gospodarności i takiego przekonania, że nic nie może się zmarnować. Niestety, w tym roku nie ma owoców, ale w następnym - jeżeli obrodzą nasze sady, znów spróbujemy - dodaje Pani Dyrektor. Alina Boś: foto: archiwum Szkoły Dla obronności kraju, w razie potrzeby … „Na czym polega rzut granatem?” - wesoło, na „dzień dobry” pytał - podczas wrześniowych zawodów strzeleckich Antoni Sydor - Sekretarz Zarządu Powiatowego LOK w Janowie Lubelskim, Członek Wojewódzkiej Komisji Rewizyjnej LOK w Lublinie. Pytał, ale i odpowiadał - otóż, w rzucie granatem wyniki są rosnące, tzn. że są rzuty próbne, na których zawodnik ustala swoją siłę, ocenia cel, by potem - podczas prawdziwych rozgrywek, osiągnąć lepszy wynik. Rzut granatem odbywa się na odległość 25 m, a cała sztuka polega na tym, żeby trafić granatem w prostokąt o wymiarach 6 m x 2 m (za taki rzut uzyskuje się 1 punkt), wewnątrz którego jest drugi mniejszy prostokąt o wymiarach 2 x 1 (3 pkt). W tej konkurencji liczy się celność rzutu, a ten prostokąt, wyznaczony chorągiewkami i taśmą, jest imitacją okopu, do którego wrzuca się granaty. Ta konkurencja daje tzw. sprawność bojową, podobnie jak strzelanie tłumaczy Pan Antoni. W rzucie granatem rekordzistą zawodów okazał się Stanisław Stręciwilk ze Straży Pożarnej w Dzwoli. - Nie spodziewałem się tak dobrego wyniku, tym bardziej, że ostatnio ćwiczyłem rzut granatem w wojsku, a to było ładnych parę lat temu - mówi ze śmiechem, zaskoczony wynikiem, Pan Stanisław. Drugie miejsce w rzucie granatem zajął Mariusz Świś (ZOSP Dzwola), a trzecie Tomasz Michałek (ZOSP Chrzanów). Grzegorz Kwiecień - Komendant Miejsko - Gminny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Janowie Lubelskim, wysoko ocenia poziom zawodów, choć liczył na to, że w zawodach wezmą udział reprezentanci wszystkich gmin powiatu, ale tak się nie stało. Byli zawodnicy z gmin: Dzwola, Chrzanów i Janów Lubelski, ze Starostwa i Nadleśnictwa. - W klasyfikacji ogólnej, pierwsze miejsce zajęła gmina Janów, drugie - Starostwo Powiatowe, trzecie - gmina Chrzanów, a czwarte - gmina Dzwola. W strzelaniu z KBKS-u najlepszy był Krzysztof Sydor (reprezentujący Starostwo), drugie miejsce zajął Grzegorz Zapora (ZOSP Dzwola), a trzecie Łukasz Adam (Starostwo), natomiast w strzelaniu z pistoletu sportowego MARGOLIN najlepszy był Sztuc Jerzy (ZOSP Chrzanów), drugie miejsce zajął Spryszak Szczepan, a trzecie Pikula Tadeusz (obydwaj ze ZOSP Janów Lubelski). Jeśli zaś chodzi o wyniki w klasyfikacji indywidualnej w trójboju obronnym, to I miejsce zajął Jerzy Sztuc (ZOSP Chrzanów), II - Bartosz Szmidt (ZOSP Janów Lubelski), miejsce III - Krzysztof Kwiecień mówi Komendant Kwiecień. Patrząc na zawodników, można byłoby pokusić się o stwierdzenie, że jest to typowo męska dyscyplina sportowa, gdyby nie Katarzyna Żarnicka z Otrocza, która całkiem dobrze poradziła sobie w strzelaniu, zbierając punkty dla chrzanowskiej drużyny. - Kobiety górą. Zdobyłam 114 pkt, pokonując niektórych panów. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie nas więcej, a wtedy to dopiero pokażemy, na co nas stać - mówi zadziornie, ze śmiechem, patrząc znacząco na swoich kolegów, Pani Katarzyna, która na stałe pracuje w służbach mundurowych w Warszawie, a strzelanie ćwiczy od czasu do czasu. Przebieg zawodów obserwowała również z zaciekawieniem Anna Malinowska - Dyrektor Biura Zarządu Wojewódzkiego Ligi Obrony Kraju w Lublinie. - Od lat biorę udział w zawodach strzeleckich na terenie całego województwa, ale muszę powiedzieć, że w Janowie ta działalność obronna jest bardzo bogata, a to jest zasługa m.in. Tadeusza Pikuli (Wiceprezesa ZP LOK w Janowie Lub.) i Cezarego Dobrowolskiego (Prezesa ZP LOK w Janowie Lub.) - mówi Pani Anna. - Panowie się podzielili zadaniami - Pan Tadeusz prowadzi zadania dla dorosłych, natomiast Pan Cezary pracuje z młodzieżą i ma poważne zasługi, ponieważ II miejsce w tym roku na Mistrzostwach Polski w wieloboju obronnym czy bardzo dobre miejsce na zadaniu obronnym stowarzyszeń www.powiatjanowski.pl młodzieżowych o Puchar Ministra Obrony Narodowej - to jest właśnie zasługa Pana Dobrowolskiego. Wasza młodzież obeznana jest ze strzelnicą, rokrocznie bierze udział w mistrzostwach województwa w strzelaniu z broni pneumatycznej i nigdy nie wraca bez pucharu, medalu czy dyplomu, bo potrafi ostro walczyć. Za każdym działaniem stoi człowiek, a jeśli mamy takich ludzi, jak Ci dwaj „zapaleńcy”, to wtedy zadania obronne realizowane są na bardzo wysokim poziomie. Tu widać chęci i pasję do działania, bo młodzież musi być we właściwy sposób „sterowana”, a jeśli jeszcze do tego dochodzi wspólne działanie młodzieży i dorosłych, organów rządowych i samorządowych - to jest to droga do sukcesu. Tutaj widać ogromne zaangażowanie ze strony Starostwa - Zenona Sydora - obecnego Starosty, jak i poprzedniego - Bolesława Gzika. Tu należy jeszcze wspomnieć, że u was, dwukrotnie „pod rząd”, organizowane były ogólnopolskie obozy przysposobienia obronnego, również z zawodnikami z Polski, z Katowic chociażby. Atmosfera podczas waszych zawodów jest dobra, lokalizacja też. Tu są lasy, a więc doskonałe warunki do prowadzenia różnego rodzaju zadań obronnych, m.in. terenoznawstwa. Ziemia Janowska ma też wszelkie atuty do uprawiania sportów łączności - jest to sprawa przyszłości, tzw. „radioorientacja”. Tak więc, lokalizacja jest dobra, chętni ludzie do pracy też, a i władza miejscowa nie najgorsza, skoro chce coś robić dla tej młodzieży (dla dorosłych też) - dodaje Pani Anna. - Strzelnica na terenie powiatu istnieje od 1956 r., a powstała nad Zalewem dzięki ofiarności pierwszych działaczy LOK-u w Janowie Lubelskim - mówi informacyjnie Tadeusz Pikula, który jest w LOK-u od 30 lat. - W chwili obecnej - ze względu na sezon turystyczny i rozbudowę ośrodka nad Zalewem, nie możemy już tam strzelać, dlatego my - jako Zarząd Powiatowy, zaczęliśmy się rozglądać za nowym miejscem, gdzie można by było kontynuować te tradycje strzeleckie. Ostatecznie, zdecydowaliśmy się na wyrobisko po piachu w Momotach Dolnych. Teraz staramy się to rozbudować, dostaliśmy z Nadleśnictwa, tzw. kopalniaki, czyli drzewo na rozbudowę infrastruktury technicznej w postaci zadaszenia stanowiska strzeleckiego i wybudowania „szopy” dla sędziów, a pomagają nam w tym strażacy OSP z Ujścia i Momot. Jeśli zaś chodzi o dzisiejsze zawody, to frekwencja mogłaby być wyższa, ale - mam nadzieję, że w przyszłym roku będą wszystkie gminy, jako że w tym roku te zawody powiatowe odbyły się po raz pierwszy - dodaje Pan Tadeusz. W zawodach również uczestniczyły drużyny z Nadleśnictwa Janów Lubelski i ZP LOK Janów Lubelski, choć nie były liczone w klasyfikacji generalnej. e-mail: [email protected] Alina Boś, foto: Dariusz Kwiecień strona 7 Panorama Powiatu Janowskiego PRZYRODĘ CHRONIMY NA RÓŻNE SPOSOBY Tak jak nie może istnieć niebo bez gwiazd, tak bez wzajemnej współpracy nauczycieli, rodziców i uczniów, nie może istnieć mądre wychowanie … W tym roku Zespół Szkół w Potoku Stanach już po raz 9-ty przystąpił do XXI edycji Alertu Ekologiczno - Zdrowotnego, którego głównymi organizatorami są: Wojewódzka Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Lublinie, Lubelska Fundacja Ochrony Środowiska Naturalnego oraz Zarząd Okręgu Ligi Ochrony Przyrody w Lublinie. Idee i zadania Alertu obejmują działania na rzecz ochrony przyrody i kształtowania środowiska naturalnego, podnoszenia stanu sanitarnego i zdrowotnego placówek szkolnych oraz środowisk lokalnych, a także udzielanie pomocy osobom samotnym oraz znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej. Działania te kształtują świadomość ekologiczną, zdrowotną i s p o ł e c z n ą u c z n i ó w. M y w d r a ż a m y i realizujemy dodatkowe programy edukacyjne (np. Bocian, Szkoła bez przemocy, Reba, Radosny Uśmiech - Radosna Przyszłość), akcje proekologiczne (np. Sprzątanie Świata, Śmieciobranie, Tropienie dzikich wysypisk) i prozdrowotne, współpracujemy z jednostkami samorządowymi, instytucjami, organizacjami i środowiskiem lokalnym. Powyższe cele udaje nam się w pełni realizować poprzez duże zaangażowanie nauczycieli, rodziców i głównych bohaterów uczniów. Oni to, dzięki swojej spontaniczności, pracowitości, uzdolnieniom i pasji prawdziwych ekologów kształtują swoje właściwe postawy. Nasza praca została oceniona i doceniona. Już po raz kolejny zdobyliśmy wyróżnienie za realizację działań alertowych, a podczas podsumowania XXI edycji Alertu (w dniu 20.10.2009r. w Skansenie Wsi Lubelskiej) nasze uczennice ze SK LOP zaprezentowały uroki Ziemi Potockiej w słowach piosenek, natomiast wyróżnienie II stopnia z rąk Prezesa Lubelskiej Fundacji Ochrony Środowiska Naturalnego odebrała Pani Dyrektor Grażyna Pietrzyk. Tekst, foto: Zofia Fuszara - Opiekun SK LOP Wolontariat szansą dla młodzieży W ramach projektu Akademia Wolontariatu w Kraśniku współfinansowanego z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej i Funduszu Inicjatyw Obywatelskich (FIO), odbywały się wizyty studyjne w szkołach, m.in. na terenie powiatu janowskiego. W Zespole Szkół Zawodowych w Janowie Lubelskim wizyty te miały miejsce w dn. 12-16 października br. Lekcje na temat wolontariatu przeprowadzała Sylwia Cichoń (studentka II roku Ekonomii na KUL-u), odpowiedzialna za promocję wolontariatu w szkołach. Pomagała jej Izabela Nowak - studentka I roku Fizjoterapii. Obie panie aktywnie działają w Centrum Wolontariatu w Kraśniku. Lekcje pokazowe odbywały się w ramach lekcji religii bądź też godzin wychowawczych. Uczniowie - poprzez krótki pokaz slajdów, zapoznali się z działalnością Centrum Wolontariatu w Kraśniku, po czym dyskutowano o bieżących wydarzeniach w świecie wolontariatu lubelskiego, zachęcając młodzież do angażowania się w działania Szkolnego Klubu Wolontariatu „Amicus”, działającego na terenie Zespołu Szkół Zawodowych i internatu, który mieści się przy szkole. Uczniowie otrzymali również ulotki, plakat promujący wolontariat oraz ofertę szkoleń dla wolontariusza i zaproszenie do Centrum Wolontariatu w Kraśniku. Reasumując, wykłady te spotkały się z dużym zainteresowaniem nie tylko ze strony młodzieży, ale także i Dyrekcji oraz księży, uczących w naszej szkole. Mamy nadzieję, że akcja promocyjna zachęci młodych ludzi do włączenia się w budowanie Cywilizacji Miłości oraz w zaangażowanie na rzecz drugiego człowieka poprzez działania wolontarystyczne. Foto: archiwum szkoły „Wymagajcie od siebie, choćby inni od Was nie wymagali” (Jan Paweł II) W dn. 16.08.-30.09.2009r. przez Centrum Wolontariatu w Kraśniku był ogłoszony Konkurs Papieski „Budujcie Cywilizację Miłości”. Współorganizatorem konkursu była również fundacja „Dziedzictwo Jana Pawła II” w Kraśniku. Konkurs miał na celu pogłębienie zainteresowania młodzieży osobą i nauczaniem Jana Pawła II, pobudzenie kreatywności oraz wsparcie w działaniach na rzecz drugiego człowieka i ukazanie znaczenia wolontariatu w nauczaniu papieskim. Konkurs był także zachętą do dzielenia się refleksją na temat własnych poszukiwań nad wartością wolontariatu i nauczania Jana Pawła II. Adresatami konkursu byli wolontariusze, działający na stałe lub akcyjnie, oraz osoby, które chciałyby podjąć działania wolontarystyczne. Dwie uczennice naszej szkoły, które są jednocześnie wolontariuszkami w naszym Klubie, zostały jednymi z laureatów konkursu. Nagrodą był wyjazd integracyjno-szkoleniowy w Bieszczady w dniach 16-17 października 2009r. Aneta Stasiak, uczennica klasy I Technikum Ekonomicznego i Anna Kaproń, uczennica klasy IV Technikum Handlowego, dały przykład na to, że gdy wolontariusz bezinteresownie może dać innym coś z siebie, doświadcza radości, która przewyższa to, czego dokonał. Od lewej: Anna Kaproń, Aneta Stasiak Wolontariat jest okazją do realizacji swoich życiowych marzeń i spełnienia swoich ambicji przydatności w społeczeństwie. Jan Paweł II - Wolontariusz wolontariuszy. Pamiętał o nas, bądźmy więc wierni Jego przesłaniu wiary, nadziei i miłości. Jesteśmy dumni z naszych laureatek. Tekst, foto: Anna Szmidt - koordynator Szkolnego Klubu Wolontariatu „Amicus” przy Zespole Szkół Zawodowych w Janowie Lubelskim strona 8 www.powiatjanowski.pl Policja informuje Wypadek z udziałem rowerzystki Janowscy policjanci ustalają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w sobotę z rana 10-ego października br. w miejscowości Wierzchowiska Pierwsze. 60letnia mieszkanka gminy Modliborzyce - jadąc rowerem, wykonała manewr skrętu w lewo wprost pod nadjeżdżający z naprzeciwka samochód osobowy marki Renault. Kobieta z urazem głowy i klatki piersiowej została przewieziona do szpitala. Kierowcy samochodu nic się nie stało. Jak ustalili policjanci, wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policja ustala okoliczności tego zdarzenia. „Na dobry obiad” Policjanci janowskiej patrolówki zatrzymali w środę, tj. 7-ego października br., 53-letniego mężczyznę, który - za odstąpienie od czynności służbowych, próbował wręczyć policjantom łapówkę. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód. Jak się okazało, kierowca auta był nietrzeźwy. Na miejsce kontroli przyjechał ojciec zatrzymanego, aby zabezpieczyć samochód. Chcąc pomóc synowi, 53-latek na podłokietniku w policyjnym samochodzie położył 200 zł., dodając cyt. „macie tu chłopaki na dobry obiad i zapomnijmy o sprawie”. Policjanci o próbie przekupstwa powiadomili dyżurnego. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszom, za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wypadek z udziałem 5-letniej dziewczynki Janowscy policjanci ustalają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło 28 października br. w miejscowości Kocudza (gmina Dzwola). Od jadącego vw busa odpięła się przyczepka i uderzyła w idące prawidłową stroną drogi dwie piesze. 57-letnia kobieta oraz jej 5-letnia wnuczka zostały przewiezione do szpitala. Dziecko z urazem wielonarządowym przetransportowano helikopterem do szpitala w Lublinie. 57-latka z obrażeniami wielonarządowymi przebywa w szpitalu w Janowie Lubelskim. Jak ustalili policjanci, kierujący samochodem był trzeźwy. Policja ustala okoliczności tego zdarzenia. Próbował przekupić policjantów Janowscy policjanci zatrzymali 13-ego października br. 54-latka, który - za odstąpienie od czynności służbowych, próbował wręczyć policjantom łapówkę. Za próbę przekupstwa mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Tego dnia, wieczorem, janowscy policjanci - patrolując miejscowość Potok Wielki, zauważyli dwóch mężczyzn, spożywających alkohol w obrębie sklepu. Policjanci poinformowali obu mężczyzn, iż za popełnienie wykroczenia zostaną ukarani mandatem karnym. Jeden z nich mandat przyjął. Drugi z mężczyzn wyciągnął z kieszeni banknot 100 zł. Włożył w notatnik jednego z policjantów, mówiąc cyt. „nie wygłupiajcie się chłopaki, macie tutaj 100 zł za nas dwóch i my już uciekamy”. Policjanci nie dali się przekupić, a o fakcie przekupstwa powiadomili dyżurnego jednostki. Z uwagi, iż czyn ten jest przestępstwem, poinformowali mężczyznę, że zostaje on zatrzymany. Za próbę przekupstwa funkcjonariuszy publicznych grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Następnego dnia Prokuratura Rejonowa w Janowie Lubelskim zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Policjanci ostrzegają, że zarówno udzielenie korzyści majątkowej osobie, pełniącej funkcję publiczną, jak i jej obietnica - jest przestępstwem. Faustyna Łazur - Rzecznik Prasowy Komendy Policji w Janowie Lubelskim KOMUNIKAT Do 15 listopada 2009 roku Komenda Powiatowa Policji w Janowie Lubelskim prowadzić będzie badania ankietowe, mające na celu m.in. ustalenie poziomu aktywności dzielnicowych Powiatu Janowskiego w realizację zadań służbowych. Druki ankiet znajdować się będą w siedzibach Posterunków Policji w Dzwoli, Godziszowie i Modliborzycach oraz w Komendzie Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim. Wypełniane będą na zasadzie dobrowolności i anonimowości. e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego Szkoła nowoczesna, ale z tradycją Medyczne Studium Zawodowe im. Stefanii Wołynki to szkoła z tradycją. Kiedyś jedna z lepszych szkół medycznych, w których kształcono pielęgniarki i położne. Obecnie, w procesie kształtowania postaw zawodowych sięgamy do historii i tradycji zawodu pielęgniarskiego, aby przybliżyć wzorce osobowe, godne naśladowania. Celowo na nadanie imienia szkole wybraliśmy Stefanię Wołynkę, gdyż była ona jedną z niewielu osób, zasłużonych dla pielęgniarstwa na terenie Polski. Europejskiego Funduszu Społecznego. Celem projektu jest wyrównanie szans młodzieży w dostępie do zdobycia kwalifikacji kluczowych w zakresie zawodów profesjonalnego pomagania. Tekst, foto: Adela Szabat - nauczyciel i koordynator projektu ,,Zawodowa przyszłość Lubelszczyzny” Przez wiele lat szkoła wykształciła setki wspaniałych pielęgniarek. Ostatni raz pielęgniarki otrzymały dyplom ukończenia szkoły w 1995 roku. Od tego czasu szkoła ciągle rozwija nowe kierunki kształcenia. Wychodząc na przeciw wymaganiom rynku pracy, MSZ oferuje kształcenie na kierunkach medycznych, takich jak: ratownik medyczny, technik usług kosmetycznych, technik masażysta, opiekun medyczny, terapeuta zajęciowy. Posiadamy najsympatyczniejszą a jednocześnie posiadającą wysokie kwalifikacje merytoryczne i pedagogiczne kadrę. Nauczyciele mają możliwość stałego rozwoju zawodowego. Szkoła posiada dobrą bazę, nowocześnie wyposażone klasy i pracownie ćwiczeń. Wszyscy uczniowie mogą korzystać z pracowni komputerowej. Prowadzona jest nauka języka angielskiego. W szkole znajduje się biblioteka i czytelnia multimedialna. Celem Medycznego Studium Zawodowego jest przygotowanie jak najlepszych specjalistów w danym zawodzie. Uczniowie zdają egzamin zewnętrzny, potwierdzający kwalifikacje zawodowe. Szkoła realizuje swoje statutowe zadania w oparciu o długoletni program rozwoju szkoły. W latach 2009-2012 - dzięki Lubelskiemu Urzędowi Marszałkowskiemu, szkoła ma możliwość udziału w projekcie „Zawodowa przyszłość Lubelszczyzny”. Jest to projekt systemowy, współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Pracownia medycznych zawodów ratunkowych Pracownia masażu Pracownia zawodów higienicznych Młodzież maturalna Zespołu Szkół Zawodowych w Janowie Lubelskim na Świętym Krzyżu Tradycją naszej szkoły jest już to, że każdego roku od wielu lat jesienią maturzyści wraz ze swoimi wychowawcami i katechetami udają się do najstarszego sanktuarium w Polsce na Święty Krzyż, którego opiekunami są ojcowie oblaci. To sanktuarium, położone w paśmie Gór Świętokrzyskich, przyciąga rzesze pielgrzymów, urzekając swym pięknem i wyjątkowością. Tego roku pielgrzymka miała swój specyficzny charakter, gdyż odbyła się 18 września - to jest dzień poświęcony świętemu Stanisławowi Kostce patronowi dzieci i młodzieży. Tym samym braliśmy udział w uroczystych obchodach ku czci tego wielkiego świętego, jakie odbywały się w Sanktuarium Drzewa Krzyża Świętego, połączone uroczystością odpustową. Po wejściu na szczyt Łysej Góry, Drogą Królewską od strony Nowej Słupi podziwialiśmy piękno krajobrazu z platformy widokowej na Gołoborzu, później uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy Świętej, na której prosiliśmy o Bożą opiekę podczas egzaminów maturalnych, następnie adorowaliśmy relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Po wspólnej modlitwie przewodnik oprowadził nas i przybliżył historię tego sanktuarium. Następnie zwiedziliśmy Muzeum Misyjne oraz kryptę, w której znajdują się szczątki księcia Jeremiego Wiśniowieckiego. www.powiatjanowski.pl W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Sanktuarium Maryjnym w Kałkowie. Zwiedzając świątynię, golgotę, przechadzając się alejkami sanktuarium, podziwialiśmy jego piękno i oryginalność. Szczególnie zachwyciło nas mini zoo. Z radością w sercu i uśmiechem na twarzy wróciliśmy do naszych domów. Wraz z nami byli: Mariusz Wieleba - Dyrektor szkoły, katecheci: ks. Mirosław Gajewski, Andrzej Zezuliński, Adam Latos, wychowawcy: Anna Szmidt, Angelika Wieczorek, Aldona Pituch, Cecylia Suchora, Jarosław Mędrek, Mieczysław Gierczak oraz gościnnie absolwent naszej szkoły, a obecnie kleryk V roku wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, alumn - Mirosław Nakonieczny. Maturzyści ZSZ w Janowie Lubelskim; foto: Ks. M. Gajewski OGŁOSZENIE Kupię hektar pola lub więcej na terenie Powiatu Janowskiego; kontakt telefoniczny: 607 347 721 e-mail: [email protected] strona 9 Panorama Powiatu Janowskiego Pracodawcy wspierają absolwentów Technikum Przemysłu Drzewnego Lokalni przedsiębiorcy branży drzewnej postanowili docenić i nagrodzić wyniki egzaminu zawodowego tegorocznych absolwentów Technikum Przemysłu Drzewnego w Zespole Szkół Zawodowych w Janowie Lubelskim. Ufundowali cenne nagrody w postaci zegarków znanej marki trzem uczniom, którzy osiągnęli najlepsze wyniki z tego egzaminu. Warto nadmienić, iż w trzech ostatnich latach wyniki egzaminu, potwierdzającego kwalifikacje zawodowe w zawodzie technik technologii drewna, były w Zespole Szkół Zawodowych imponujące i znacznie przewyższały średnie wyniki krajowe. Takie osiągnięcia pokazują, że Technikum Przemysłu Drzewnego dobrze przygotowuje młodych pracowników. Ten fakt szczególnie docenili właściciele firm, którzy sponsorowali nagrody, a byli to: Janusz Kurzyna - Zakład Stolarski Usługowo-Produkcyjny w Janowie Lubelskim, Zbigniew Woś - DERPAL Andrzejów, Mieczysław Suchora - Firma Produkcyjno-Handlowa JFM Janów Lubelski, Rafał Taracha - RAFPOL Potoczek, Józef Stępniowski - MEBLE-S Wólka Abramowska, Robert Kaproń - Zakład Stolarski Wola Potocka, Henryk Sosnówka - Produkcja Wyrobów Tartacznych Zdziłowice Czwarte, Józef Wojtan - Zakład Stolarski Ruda - Targowa. Właścicielom firm serdecznie dziękujemy za współpracę. Dyplomy i nagrody zostały uroczyście wręczone podczas szkolnej akademii z okazji Dnia Edukacji Narodowej - Krzysztofowi Bryczkowi, Maciejowi Szulcowi oraz Łukaszowi Krzysztoniowi przez Zenona Sydora - Starostę Powiatu Janowskiego. Współpraca z przedsiębiorstwami branży drzewnej jest kolejnym krokiem akcji promującej zawód - technik technologii drewna - ceniony i poszukiwany w Polsce, a także w krajach Unii Europejskiej, a niestety coraz mniej popularny wśród młodzieży. Cieszymy się, że lokalni przedsiębiorcy doceniają dobrze wykwalifikowanych przyszłych pracowników. mgr inż. Cecylia Suchora nauczyciel przedmiotów zawodowych drzewnych, mgr Iwona Martyna nauczyciel języka polskiego; foto: Krzysztof Pikula „Jak w uczniowskim zeszycie …” i środowiska lokalnego. Szkoła to młodość, beztroska, przyjaciele, wspomnienia…, to najpiękniejsze chwile, do których często wracamy z radością i rozrzewnieniem. Nieodłącznym elementem każdych urodzin jest - oprócz zaproszonych gości i prezentów, tort urodzinowy, a jeśli tort urodzinowy, to i życzenia, do których dołącza się również Panorama Powiatu Janowskiego. Życzymy kolejnych lat, bogatych w znaczące wydarzenia. Alina Boś, foto: Zbigniew Czajkowski Dzień 14 października 2009 roku to szczególna data dla Publicznej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi im. Jana Zamoyskiego w Janowie Lubelskim - tego dnia na sali znalazło się wiele życzliwych osób, które nie żałowały miłych słów z okazji jubileuszu 20-lecia powstania szkoły. Jubileusz szkoły to ważna uroczystość dla całej społeczności szkolnej Cyberprzemoc Internet i sieć komórkowa stały się w ostatnich latach jednymi z najpopularniejszych mediów wśród młodych ludzi. Są dla nich ulubioną formą spędzania wolnego czasu, komunikowania się oraz pozyskiwania informacji. Tam młodzież może zaspakajać potrzeby społeczne, związane z przynależnością do grupy rówieśniczej. Jednocześnie nowoczesne technologie informacyjne mogą być wykorzystywane jako narzędzia agresji i przemocy rówieśniczej. Cyberprzemoc (ang. cyberbullying - wirtualne tyranizowanie, nękanie) to przemoc psychiczna z użyciem technologii informacyjnych i komunikacyjnych, takich jak: poczta elektroniczna, komunikatory, czaty, blogi, strony internetowe, grupy dyskusyjne, serwisy społecznościowe, telefony komórkowe, serwisy SMS, MMS. Zjawisko to najczęściej występuje w następujących formach: straszenie, nękanie, szantażowanie, publikowanie lub rozsyłanie ośmieszających, kompromitujących informacji, zdjęć, filmów, a także podszywanie się w sieci pod kogoś bez jego zgody. Charakteryzując zjawisko cyberprzemocy należy podkreślić szybkość rozpowszechniania się materiałów, skierowanych przeciwko ofierze oraz ich dostępność. Internet posiada specyficzne cechy, które mogą wyzwalać agresję, głównie jest to anonimowość. Użytkownik „ukryty pod loginem” zachowuje się w taki sposób, w jaki nigdy nie zachowałby się w kontakcie bezpośrednim. Najpierw krzywdzi lub obraża, potem dopiero zastanawia się nad tym, co zrobił. Badania Fundacji „Dzieci Niczyje” dowodzą, iż 52% młodych internautów w wieku 12-17 lat doświadczyło w sieci lub przez telefon komórkowy przemocy werbalnej. Były to wulgarne wyzwiska, ośmieszanie, upokarzanie, co szósty badany doświadczył próby szantażu. 50 % ankietowanych nie poinformowało o tych strona 10 www.powiatjanowski.pl incydentach rodziców. 57 % badanych stwierdza, iż byli obiektem zdjęć lub filmów, wykonanych przez rówieśników bez ich zgody. Połowa respondentów zgłasza, iż miały one ośmieszający charakter. Bardzo ważnym elementem profilaktyki w zakresie cyberprzemocy jest nabywanie przez dzieci umiejętności chroniących i edukacja. Duża rola rodziców polega na wyposażeniu dziecka w umiejętności radzenia sobie w sytuacjach trudnych, reagowania na złość, gniew oraz umiejętności rozpoznawania i wyrażania uczuć. Rodzic powinien dotrzymywać kroku swojemu dziecku, nauczyć go poruszać się bezpiecznie po świecie realnym, jak również wirtualnym. Ważne jest uwrażliwienie dziecka na zasady etyczne, krytyczne myślenie, a także zagrożenia, płynące z niewłaściwego korzystania z sieci, uświadamianie, na czym polega i czym może grozić cyberprzemoc. Kluczem do edukacji jest komunikacja i zaufanie pomiędzy członkami rodziny, wprowadzenie w codzienne życie jasnych i czytelnych zasad i reguł, respektowanych przez dzieci oraz rodziców. Brak porozumienia w rodzinie skutkuje poszukiwaniem przez dzieci pomocy u przyjaciół online i ucieczek w internetowy świat, bardzo często z przykrymi konsekwencjami. W przypadku zauważenia zjawiska przemocy w sieci bardzo ważne jest przestrzeganie zasady natychmiastowego powiadamiania o zaistniałym problemie, nie należy lekceważyć żadnej informacji o tym zjawisku. Duże znaczenie ma tutaj współpraca rodziców z nauczycielami, którzy z pewnością udzielą wsparcia w takich sytuacjach. Pomoc w przeciwdziałaniu problemowi cyberprzemocy można uzyskać również pod bezpłatnym numerem telefonu 0800 100 100 oraz pod adresem www.helpline.org.pl. Specjaliści dyżurujący udzielają wsparcia zgłaszającym się dzieciom oraz dorosłym. Bożena Czapla - Pedagog Liceum Ogólnokształcące im. Bohaterów Porytowego Wzgórza w Janowie Lubelskim e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego Wygrywają kolejny raz, kolejny rok ... 13 Jesienny Konkurs Recytatorski W dniu 20 września 2009r., w hali sportowej Szkoły Podstawowej w Janowie Lubelskim, rozegrany został III Puchar Lubelszczyzny Dzieci w Karate Tradycyjnym. Gospodarzem turnieju był Uczniowski Klub Karate Tradycyjnego w Janowie Lubelskim. Gośćmi Honorowymi byli: Krzysztof Kołtyś - Burmistrz Janowa Lubelskiego oraz Andrzej Maciejewski - Prezes Lubelskiego Związku Karate Tradycyjnego, Członek Zarządu Polskiego Związku Karate Tradycyjnego. Jesień to dla rozmiłowanych w poezji i pięknej polszczyźnie pora konkursu, który co roku przybliża i daje poznać poezję najwybitniejszych poetów. Praca nad tekstem, przeżywanie go, a potem prezentowanie na scenie dają możliwość poznawania swoich możliwości i rozwijania ich. W zawodach uczestniczyło 120 zawodników i zawodniczek z klubów całej Lubelszczyzny. Uczniowski Klub Karate Tradycyjnego z Janowa Lubelskiego reprezentowało dziewięcioro zawodników i zawodniczek: Dawid Małek, Mikołaj Osieł, Amanda Cannavacciuolo, Aleksandra Cudziło, Iga Cudziło, Kacper Dyjach, Oliwia Pielarz, Jakub Pielarz oraz Sebastian Skupiński. Najlepiej nasi zawodnicy wypadli w konkurencjach drużynowych, zajmując we wszystkich konkurencjach I miejsca: - Kata drużynowe chłopców w składzie: Dawid Małek, Mikołaj Osieł, Kacper Dyjach; - Kata drużynowe dziewcząt w składzie: Amanda Cannavacciuolo, Aleksandra Cudziło, Iga Cudziło; - En-bu chłopiec/chłopiec (walka reżyserowana) w składzie: Dawid Małek, Mikołaj Osieł. Ponadto, troje naszych reprezentantów stanęło na podium w konkurencji kata indywidualne: - I m-ce: Iga Cudziło; - III m-ca: Amanda Cannavacciuolo i Dawid Małek. Trzeci Puchar Lubelszczyzny odbył się przy wsparciu Samorządu Województwa Lubelskiego oraz Starostwa Powiatowego w Janowie Lubelskim i Urzędu Miasta i Gminy Janów Lubelski. W dn. 27 września 2009 r. hala Liceum Ogólnokształcącego w Tomaszowie Lubelskim gościła karateków, rywalizujących w Międzywojewódzkich Mistrzostwach Młodzików w Karate Tradycyjnym. Do Tomaszowa Lubelskiego przyjechało 80 zawodników karate tradycyjnego z 11 klubów z województwa lubelskiego i mazowieckiego. W zawodach startowali zawodnicy i zawodniczki w wieku 11-13 lat z podziałem na płeć i stopnie zaawansowania. Uczniowski Klub Karate Tradycyjnego w Janowie Lubelskim reprezentowało siedmioro zawodników: Amanda Cannavacciuolo, Iga Cudziło, Aleksandra Cudziło, Dawid Małek, Mikołaj Osieł, Jakub Pielarz, Kacper Dyjach. Najlepiej zaprezentował się Dawid Małek, który w grupie średnich stopni uczniowskich nie miał sobie równych, pewnie wygrywając swoją kategorię. Na drugim stopniu podium w grupie brązowych pasów stanęła Amanda Cannavacciuolo, natomiast Iga Cudziło zajęła trzecie miejsce w grupie średnich stopni uczniowskich. W sumie, zawodnicy zdobyli 6 pkt, co dało naszemu klubowi drugie miejsce w punktacji klubowej. Ostatnie wyniki naszych zawodników cieszą tym bardziej, że wielkimi krokami zbliża się Puchar Polski Dzieci, który odbędzie się w dn. 20-22 listopada br. w Łodzi. W dniu 17 października 2009r. w Warszawie odbył się Turniej Japońskich Sztuk Walki, który rozgrywany był w ramach Mokotowskich Spotkań z Japonią. Uczniowski Klub Karate Tradycyjnego w Janowie Lubelskim reprezentowało czworo zawodników: Amanda Cannavacciuolo, Iga Cudziło, Aleksandra Cudziło oraz Jakub Pielarz. Znakomicie spisały się nasze dziewczęta, które w konkurencji kata drużynowego nie miały sobie równych, zajmując pierwsze miejsce. W konkurencji kata indywidualne zawodniczki z UKKT Janów Lubelski również nie zawiodły, gdzie w pojedynku o pierwsze miejsce spotkały się Iga Cudziło i Amanta Cannavacciuolo. Ostatecznie, zwycięsko z walki wyszła Iga, natomiast II m-ce przypadło Amandzie. Piotr Wojtkowski - Trener UKKT; foto: archiwum UKKT www.powiatjanowski.pl Temat tegorocznej edycji konkursu to powrót w krainę szczęśliwości, krainę dzieciństwa, to „Podróż do krainy baśni i legend”. Odległa to już pora, kiedy w jesienne i zimowe wieczory wokół babci lub cioci zasiadały dzieci, żeby z wypiekami na twarzach słuchać opowieści o zaklętych księżniczkach, smokach, dzielnych królewiczach i złych Babach Jagach. Kiedy babcie poszły do pracy, bezpośredni kontakt zastąpiło radio, którego siłą było rozwijanie wyobraźni. Bajka była nie tylko zbiorem fantastycznych wydarzeń, ale miała zawsze morał. Najważniejszym było zwycięstwo dobra nad złem, siły rozumu nad głupotą. Ponieważ bajka nie zna granic, zadaniem recytatorów było przygotowanie do prezentacji bajek polskich, ale również krajów sąsiadujących. W Eliminacjach Powiatowych zaprezentowało się 22 recytatorów: 13 ze szkół podstawowych, 7 z gimnazjów i 2 z liceów. W grupie najmłodszych wystąpili: Magdalena Mierzwa, Michał Małek, Weronika Witkowska, Zuzanna Jakubiec i Kamila Chołownia ze Szkoły Podstawowej w Janowie Lubelskim; Aleksandra Łukasik, Norbert Jargiło, Damian Białek z Krzemienia; Sylwia Urbanik i Agata Pałka z Łążka Ordynackiego; Sylwia Kokoszka i Karolina Kowal z Modliborzyc oraz Katarzyna Wieczorek ze Stojeszyna. W grupie starszej – Gimnazjów zaprezentowali się: Patrycja Malec, Gabriel Łukasz i Kamila Nalepa z Janowa Lubelskiego; Monika Rożek, Joanna Powęska i Małgorzata Małek z Krzemienia oraz Agnieszka Siatka z Modliborzyc. Wyjątkowo małym zainteresowaniem cieszył się bajkowy temat wśród młodzieży licealnej, którą reprezentowały Dominika Blacha z LO w Janowie Lubelskim i Anna Padziak z LO w Modliborzycach. W jesiennej scenerii popłynęły bajki polskie, rosyjskie, czukockie, białoruskie, ukraińskie, narodów dalekiej Północy. Wyszukanie tekstów wymagało pracy recytatorów, jak i nauczycieli, którzy pomagali w przygotowaniu prezentacji. Były teksty poetyckie, jak i długie fragmenty prozy, wymagające opanowania dużych partii materiału na pamięć. Przyjemność mieli słuchający, jak i jury, gdyż żaden tekst nie powtórzył się. Wszyscy recytatorzy zasłużyli na uznanie za pracę włożoną w przedstawienie swojej indywidualnej interpretacji. Szczególne uznanie należy się najmłodszym – uczniom klasy II i III Madzi Mierzwie, Michałowi Białkowi i Weronice Witkowskiej, dla których było to pierwsze, tak ważne wystąpienie przed publicznością. Jury przyznało równorzędne nagrody, będące jednocześnie nominacją do Turnieju Wojewódzkiego w Lublinie: 1/ Sylwii Kokoszce ze Szkoły Podstawowej w Modliborzycach za uroczą interpretację baśni z Uralu „Kochająca złoto”; 2/ Agacie Pałce ze Szkoły Podstawowej w Łążku za piękną prozę Przemysława Gauzy „Szklana góra”; 3/ Agnieszce Siatka z PG Modliborzyce za oddanie specyficznej atmosfery w interpretacji utworu Bolesława Leśmiana „Lalka”; 4/ Katarzynie Wieczorek z Zespołu Placówek Oświatowych w Stojeszynie za „Polne zaloty”; czyli rzecz o tym skąd wzięło się pszenżyto. Przyznano również wyróżnienia: Sylwii Urbanik z Łążka Ordynackiego, Michałowi Małkowi z Janowa Lubelskiego, Monice Rożek z Krzemienia i Annie Padziak z Modliborzyc. Wszyscy uczestnicy otrzymali nagrody książkowe, ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Janowie Lubelskim. mpianowska; foto: Leszek Waberski e-mail: [email protected] strona 11 Panorama Powiatu Janowskiego Dzień Seniora w Potoku Wielkim Zwiedziliśmy Sejm … W dniu 1. października 2009 r. w Gminie Potok Wielki (woj. lubelskie) odbyło się spotkanie z okazji Międzynarodowego Dnia Seniora. Uroczystość zorganizowało stowarzyszenie Klub Seniora w Potoku Wielkim we współpracy z Wójtem Gminy, Ośrodkiem Pomocy Społecznej i Dyrekcją Zespołu Szkół w Potoku Stanach w ramach realizacji PPWOW - Programu Integracji Społecznej. Dn. 21.10.2009r. klasa II „e” Liceum Ogólnokształcącego im. Bohaterów Porytowego Wzgórza w Janowie Lubelskim wraz z opiekunami: mgr Józefem Wielebą, Wicedyrektor mgr Joanną Czają, mgr Dorotą Rachwalską i mgr Izabelą Zezulińską, wybrała się do Warszawy, do Sejmu, by obejrzeć pracę posłów „od kuchni”. Obchody Dnia Seniora nabrały w roku bieżącym rangi wojewódzkiej, a patronat honorowy nad uroczystością objął Wojewoda Lubelski - Genowefa Tokarska i Marszałek Województwa Lubelskiego - Krzysztof Grabczuk. W uroczystościach wzięli udział zaproszeni goście: Jan Łopata - Poseł na Sejm RP, Natalia Skipietrow - Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Aneta Ganeczko - Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej Zespół Zarządzający PPWOW, Małgorzata FrantBłażucka - Przedstawiciel Wojewody Lubelskiego, Leszek Gorgol - Przedstawiciel Marszałka Województwa Lubelskiego, Anna Bekier - Przedstawiciel Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Lublinie, Grzegorz Grządziel - Konsultant Wojewódzki PPWOW, Piotr Góra - Wicestarosta Powiatu Janowskiego, Anna Śmit - Dyrektor PCPR w Janowie Lubelskim, seniorki i seniorzy z gminy Chrzanów i Modliborzyc w towarzystwie kierowników OPS, władze i kierownicy jednostek organizacyjnych Gminy Potok Wielki. Najliczniej dopisali oczywiście seniorzy z Gminy Potok Wielki. Na imprezie świętowało 160 osób. Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w intencji seniorów w Kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Potoku Stanach, koncelebrowaną przez pięciu księży. Następnie wszyscy udali się do Lokalnego Centrum Kultury, gdzie Adam Paprocki - Prezes Klubu Seniora dokonał oficjalnego otwarcia spotkania. Wójt Gminy - Jerzy Pietrzyk przedstawił i powitał gości, a seniorzy gości honorowych witali przygotowanymi na tę okoliczność piosenkami. Dla uczestników spotkania przygotowano poczęstunek, a ciasto domowe upiekły członkinie Klubu Seniora w Potoku Wielkim. Została również przygotowana wystawa z realizacji PPWOW - Programu Integracji Społecznej w Gminie Potok Wielki. Wszyscy usługodawcy programu eksponowali swoje przedsięwzięcia. Dużym powodzeniem cieszyło się stoisko z wyrobami rękodzielniczymi, wykonanymi przez członkinie Klubu Seniora w Potoku Wielkim. Uroczystość uświetnił występ artystyczny młodzieży z Zespołu Szkół w Potoku Stanach. W atmosferze radosnej biesiady kluby seniora z Otrocza, Modliborzyc i Potoka Wielkiego prezentowały swoje osiągnięcia i umiejętności. W trakcie spotkania prezesi klubów z rąk przedstawiciela Marszałka Województwa Lubelskiego otrzymali „Podziękowania za dotychczasową działalność na rzecz integracji i wspomagania środowiska seniorów”, natomiast „Podziękowania za wspieranie w realizacji Programu Integracji Społecznej” kierownikom Ośrodków Pomocy Społecznej z gmin: Chrzanów, Modliborzyce i Potok Wielki wręczał poseł na Sejm RP - Jan Łopata i konsultant wojewódzki PPWOW - Grzegorz Grządziel. Wójt Gminy - Jerzy Pietrzyk z rąk Pani Natalii Skipietrow - Przedstawiciela Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej otrzymał „Certyfikat dla Gminy Potok Wielki za udział w Programie Integracji Społecznej”. Należy podkreślić, że powstanie Klubu Seniora w Gminie Potok Wielki w 2008 roku zainicjował Ośrodek Pomocy Społecznej pod kierownictwem Grażyny Kasica. Ośrodek Pomocy Społecznej wspiera organizacyjnie i prawnie osoby potrzebujące oraz inspiruje aktywność i zapobiega wykluczeniom. Pomaga w przygotowywaniu projektów i pozyskiwaniu środków finansowych na działalność Klubu. W Gminie Potok Wielki w Programie Integracji Społecznej uczestniczą stowarzyszenia, kluby sportowe, szkoły, tworzone są partnerstwa. Program obejmuje i uaktywnia wszystkie grupy społeczne. Gmina oprócz zapewniania dóbr materialnych stara się wspierać inicjatywy przyczyniające się do poprawy warunków życia rodzin, dzieci i młodzieży oraz osób starszych zamieszkałych na terenach wiejskich. Realizacja Poakcesyjnego Programu Wsparcia Obszarów Wiejskich pozytywnie wpływa na zaspokajanie potrzeb niematerialnych społeczności wiejskich. Tekst: Grażyna Kasica; foto: Jacek Ryba Wyjechaliśmy o 5 z rana i choć warunki pogodowe nie były najlepsze, byliśmy rześcy i pełni entuzjazmu. Droga do Warszawy upłynęła niezwykle szybko, a na miejscu czekał już na nas Jarosław Stawiarki - Poseł na Sejm RP. Obrady Sejmu obserwowaliśmy z Galerii (balkonów), a atmosfera na sali była napięta - postulowano, aby podczas procesu sądowego, oskarżonego mogła bronić wybrana przez niego osoba, a nie - jak to jest obecnie tylko wykształcony adwokat. Debata była długa i ciekawa ze względu na odmienne zdania posłów, jednak czas nie pozwalał nam dłużej zostać na sali. Następnie, przeszliśmy do kolejnych pomieszczeń Sejmu, gdzie zapoznano nas m.in. z kulisami pracy posłów. Poseł Stawiarski ciekawie opowiadał nam o swojej działalności, która często przebiega zupełnie inaczej niż większość z nas sądzi. Kolejnym punktem naszej wycieczki było Muzeum Powstania Warszawskiego, które powinien odwiedzić każdy Polak. W tym Muzeum znajduje się m.in. Fotoplastikon Warszawski - jedyne w Polsce i jedno z niewielu na świecie oryginalne i wciąż działające urządzenie tego typu. Elementem godnym szczególnej uwagi była ściana, zwana „Sercem Muzeum” - dzięki niewielkim głośniczkom (umieszczonym w środku ściany), po przystawieniu ucha mogliśmy usłyszeć wiele dźwięków, powszechnie kojarzonych z wojną. Zwiedzanie Muzeum było bardzo emocjonujące. W pewnych momentach mogliśmy się poczuć, jakbyśmy znajdowali się wśród powstańców. Dwie godziny spędzone w tym niezwykłym miejscu wywarło na nas ogromne wrażenie. Niestety, wszystko, co dobre, szybko się kończy. Żegnając się z Posłem Stawiarskim, podziękowaliśmy Mu za mile spędzony czas i zaprosiliśmy Go do naszej szkoły. Panie Pośle, mamy dla Pana wiele ciekawych pytań. Refleksja? - Oby więcej takich wycieczek! Tekst; foto: Dominika Jaszek, Adelina Lenart Razem od 50 lat … Dnia 11 października br. w Gminnym Centrum Kultury i Promocji w Godziszowie odbyło się uroczyste spotkanie z okazji 50-lecia małżeństw z gminy Godziszów. Medale za długoletnie pożycie małżeńskie przyznał Prezydent RP Jarosław Kaczyński 27 parom małżeńskim z 50-letnim stażem małżeństwa. Jubilaci swoje święto rozpoczęli od spotkania w Kościele na uroczystej Mszy Świętej, odprawionej przez Ks. Józefa Krawczyka, który - mówiąc o miłości i małżeństwie, poprosił wszystkich jubilatów o odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Inicjatorem jubileuszowych uroczystości był Andrzej Olech - Wójt Gminy Godziszów. Wśród zaproszonych gości był również Piotr Góra - Wicestarosta Janowski, który - na dalsze lata wspólnego życia, życzył wszystkim Jubilatom pociechy z dzieci i wnuków oraz doczekania w zdrowiu i szczęściu kolejnych jubileuszy. Uroczystości jubileuszowe zakończono wspólnym obiadem i toastem za zdrowie szanownych Jubilatów, po czym - przy wspólnym obiedzie, wspominano dawne czasy, swoje śluby i wesela - swoją młodość, a do wspólnej zabawy zachęcał zespół Olek Orkiestra. Alina Boś; foto: Łukasz Zielonka strona 12 www.powiatjanowski.pl e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego INFORMACJA DOTYCZĄCA „NOWEJ GRYPY” A/H1N1 W okresie zwiększonej zachorowalności na grypę, należy szczególnie pamiętać o zasadach, dotyczących zarówno zdrowego stylu życia, jak też prostych czynnościach higienicznych, które mogą uchronić przed zachorowaniem. Przedstawione treści zawierają zalecenia merytoryczne oraz metodyczne, które mogą zostać wykorzystane w profilaktyce grypy i wskazania, jak postępować w przypadku wystąpienia zachorowań. Grypa sezonowa jest ostrą chorobą wirusową, która przenosi się drogą kropelkową, bądź też przez kontakt bezpośredni z zakażoną osobą lub ze skażonymi powierzchniami. Pamiętać należy, że wirusy grypy [w tym również wirus A(H1N1)v] poza organizmem żywym mogą przetrwać jedynie kilka godzin (średnio 2-3 godziny). Charakterystyczny jest dla niej gwałtowny początek. W ciągu około 24-48 godzin od zakażenia pojawiają się pierwsze objawy: wysoka gorączka, nawet do 39.5 C, dreszcze, bóle mięśniowo-stawowe, ból gardła, ból głowy, kaszel, ogólne osłabienie i katar. U niektórych chorych, zwłaszcza u dzieci, może wystąpić biegunka i bóle brzucha. Lekarze zalecają szczepienia profilaktyczne przeciw grypie, szczególnie dla osób z grup wysokiego ryzyka, tj. z obniżoną odpornością, osoby starsze i cierpiące na schorzenia przewlekłe, jak choroby serca, układu oddechowego czy cukrzyca. Szczepienia wykonywane są na terenie całego powiatu janowskiego w samodzielnych publicznych i niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej. Szczepionka jest odpłatna. Twoja krew ratuje życie … W piątek, 18-go września br. w Liceum Ogólnokszałcącym im. Bohaterów Porytowego Wzgórza w Janowie Lubelskim, już po raz kolejny w tym roku pod hasłem: „Twoja krew ratuje życie”, odbyła się zbiórka krwi. Organizatorem Akcji kolejny raz był Rafał Bzdyrak oraz Liceum Ogólnokształcące. I tym razem mieszkańcy Janowa Lubelskiego, jak i pełnoletnia młodzież, nie zawiedli i bardzo licznie stawili się w sali gimnastycznej janowskiego liceum. Od godz. 8:30, kiedy to rozpoczęła się rejestracja dawców, ustawiła się długa kolejka młodzieży licealnej. W tym czasie, kiedy młodzież czekała na swoją kolejkę, ciągle dochodzili (co nas bardzo cieszy) starsi mieszkańcy Janowa oraz tegoroczni absolwenci janowskiego liceum, którzy - Nowa grypa A(H1N1) jest chorobą układu oddechowego, która przenosi się również drogą kropelkową bądź przez kontakt bezpośredni z zakażoną osobą lub ze skażonymi powierzchniami i wywołuje podobne objawy, jak grypa sezonowa.Jedyną różnicą w przypadku grypy pandemicznej A/H1N1 jest nieco częstsze występowanie objawów z układu pokarmowego, takich jak bóle brzucha czy biegunka. Podobnie, jak w przypadku grypy sezonowej, objawy te utrzymują się przez mniej więcej tydzień. Utrzymująca się transmisja wirusa grypy typu A(H1N1)v została potwierdzona przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w więcej niż jednym regionie, co stało się przyczyną do ogłoszenia przez tę Organizację pandemii grypy. Ogłoszenie pandemii, wywołanej wirusem grypy typu A(H1N1)v, spowodowane było również faktem, że wirus grypy typu A(H1N1)v ma: zdolność zakażania ludzi, jest w stanie wywołać chorobę u ludzi, może być łatwo przenoszony z człowieka na człowieka. Ludzie nie mają wykształconej odporności na tego wirusa lub jest ona niewystarczająca. Pierwsze przypadki zakażenia wirusem grypy typu A(H1N1)v potwierdzono w krajach Ameryki Północnej (Meksyk i USA). W Polsce pierwszy przypadek zakażenia potwierdzono w dniu 6 maja 2009 r. u osoby dorosłej, która powróciła z USA. Szczegółowe informacje, dotyczące grypy sezonowej i nowej grypy A/H1N1, znajdują się na stronach: www.powiatjanowski.pl, www.gis.gov.pl. K. Łukasik i J. Pietras - Pracownice ds. OZiPZ PSSE w Janowie Lubelskim jak przy każdej organizowanej akcji, zostali wpuszczani bez kolejki, by móc się zarejestrować. Cieszy fakt, że zgłosiło się dużo młodych osób, chętnych do oddawania krwi, które nie mogły w tej akcji uczestniczyć, gdyż nie spełniały podstawowych warunków, jakimi jak zwykle były: ukończone 18 lat oraz minimum 50 kilogramów wagi. Obiecali nam to (i my mamy taką nadzieję), że przy okazji następnej zbiórki, będą już spełniać te warunki i jeszcze więcej osób będzie mogło uczestniczyć w Akcji i pomóc osobom potrzebującym. Trójka lekarzy cały czas miała pełne ręce roboty, a na stoliku, gdzie panie z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie gromadziły pobraną krew, z minuty na minutę przybywało cennego płynu. Każdy, kto oddał krew, miał robione (jak przy każdej organizowanej Akcji, oczywiście darmowo) dokładne wyniki badań, oznaczaną grupę krwi oraz otrzymał książeczkę Honorowego Dawcy Krwi. Każdy, kto oddaje krew, po 3 dniach od dnia oddania, może zgłosić się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa w Lublinie, by otrzymać Krew Kartę, na której potwierdzona jest dokładna grupa krwi danej osoby. Akcja przebiegała bardzo sprawnie. Po jej zakończeniu okazało się, że tym razem zarejestrowało się do oddania krwi 85 osób. Z tego, po badaniu lekarskim, krew oddało 62 osoby, co dało ponad 27 litrów krwi. I tym razem okazało się, że Akcje Zbiórki Krwi w Janowie Lubelskim są jednymi z największych w całym województwie lubelskim! Patronem naszej Akcji była znana polska tyczkarka Monika Pyrek. I chociaż nie mogła być z nami osobiście, gdy tylko dowiedziała się od Rafała Bzdyraka, że organizuje zbiórkę krwi, od razu zadeklarowała swoją pomoc. Jak pewnie wiele osób słyszało, nagrała nagranie, zachęcające do oddawania krwi w Janowie, które było emitowane w Radio Lublin oraz Radio Leliwa. Dziękujemy jej za to serdecznie i mamy nadzieję, że włączy się do kolejnych tego typu Akcji. Na koniec, pragniemy podziękować wielu osobom, dzięki którym Akcja przebiegła sprawnie, przynosząc wymierne efekty. Dziękujemy Dyrektor Liceum Ogólnokształcącego - Pani Bożenie Ćwiek, która jak zwykle z chęcią udostępniła nam salę gimnastyczną. Dziękujemy również Pani Grażynie Skibie, nauczycielce w-fu w Liceum, za zaangażowanie oraz zachęcanie młodzieży do oddawania części samych siebie. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tego, by jak najwięcej osób przyszło i wzięło udział w Akcji. Największe jednak podziękowania należą się wszystkim Tym, którzy oddali krew. To właśnie dzięki nim, wiele żyć ludzkich zostało uratowanych. Jeszcze raz dziękujemy i zapraszamy już teraz na kolejne Akcje, o których będziemy informować, by znów jak najwięcej naszych wspaniałych mieszkańców mogło pomóc innym. Organizatorzy; foto: Magdalena Tyra Akcja profilaktycznych badań ,,Kobiety Kobietom" Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Janowie Lubelskim informuje, że w ramach realizowanej na terenie powiatu polityki prozdrowotnej uczestniczy w realizacji akcji objętej patronatem przez Wojewodę Lubelskiego pod hasłem „Kobiety Kobietom”, której celem jest uświadomienie kobietom, jak duże znaczenie ma profilaktyka nowotworowa raka szyjki macicy i raka piersi. Każdego roku u 12 tysięcy polskich kobiet diagnozowany jest rak piersi - połowa z nich z jego powodu umiera. Drugim nowotworowym „mordercą” kobiet jest rak szyjki macicy - w Polsce choruje na niego 15 kobiet na sto tysięcy i jest to najwyższy wskaźnik w Europie. Cytologia to bezpieczne i bezbolesne badanie. Pozwala na wykrycie nie tylko wczesnych postaci raka szyjki macicy, ale także stanów, które nie leczone mogą doprowadzić do powstania nowotworu. Powinno się je wykonywać co trzy lata, jeśli lekarz nie zaleci inaczej. W powiecie janowskim badania cytologiczne wykonują: SPZZOZ (Poradnia dla Kobiet), ul. Zamoyskiego 149 oraz NZOZ „ANI-MED”, ul. Zamoyskiego 77 w Janowie Lubelskim. Mammografia to bezpieczne i bezbolesne badanie piersi, które jest najlepszym sposobem wczesnego wykrycia nieprawidłowych zmian. W powiecie janowskim badanie mammograficzne można wykonywać w NZOZ „ANI-MED”, ul. Zamoyskiego 77 w Janowie Lubelskim (bezpłatnie ze skierowaniem od specjalisty lub odpłatnie bez skierowania). W dniu 12.10.2009r. w godz. 10.00-17.00 przy okazji badań mammograficznych i akcji „Kobiety-Kobietom” zorganizowano punkt bezpłatnych badań profilaktycznych, skierowanych do ogółu społeczeństwa. Obok mammobusu, na placu przed Domem Handlowym w Janowie Lubelskim, osoby chętne mogły skorzystać z pomiarów ciśnienia tętniczego (RR), poziomu glukozy we krwi oraz porad zdrowotnych. Zamierzeniem organizatorów akcji było także propagowanie profilaktyki nowotworowej: raka piersi i raka szyjki macicy. W tym celu udostępniono kobietom fantom do nauki samobadania piersi, wyeksponowano dane statystyczne, dotyczące zachorowań na raka szyjki macicy oraz przeprowadzano bezpłatnie rozdawnictwo materiałów oświatowych o różnorakiej tematyce prozdrowotnej. Osobom z podwyższonym poziomem cukru lub ciśnienia tętniczego udzielano porad zdrowotnych i zalecano wizyty lekarskie. www.powiatjanowski.pl Akcja lokalna „Kobiety Kobietom” cieszyła się dużym zainteresowaniem społeczności lokalnej. W badaniach profilaktycznych udział wzięło łącznie prawie 300 osób, w tym ok. 200 kobiet poddało się badaniom mammograficznym. K. Łukasik, J. Pietras - Pracownice ds. OZiPZ e-mail: [email protected] strona 13 Panorama Powiatu Janowskiego Szkoła Rodzenia Szkoła Rodzenia tak naprawdę jest kursem dokształcającym, przygotowującym do porodu i macierzyństwa. Nie tak rzadko słyszy się głosy, że szkoła rodzenia jest nikomu niepotrzebna - przecież kobiety rodziły i nikt tego nie uczył, tak samo jak nie uczono ich bycia matkami i żonami - nie jest to prawda. Postęp cywilizacyjny, zmiana modelu rodziny, tzw. kariera zawodowa kobiet, powodują, że kobieta ma pierwszy kontakt z dzieckiem dopiero wtedy, gdy jest to jej dziecko. Szkoła Rodzenia stara się pomagać w przygotowaniu psychicznym i fizycznym do porodu i rodzicielstwa poprzez: - Przekazywanie wiedzy o przebiegu ciąży, porodu i połogu, - Uwrażliwia rodziców na pogłębienie kontaktu z dzieckiem w wewnątrzmacicznej fazie jego życia, - Prowadzi promocję naturalnego karmienia noworodka i niemowlęcia, - Przygotowuje do pielęgnacji i opieki nad noworodkiem i niemowlęciem, - Przekazuje wiedzę na temat trudności emocjonalnych po porodzie, - Mówi o roli ojca w czasie ciąży i po porodzie, Korzyści wynikające z uczestnictwa w zajęciach Szkoły Rodzenia : - Możliwość lepszego przygotowania i nabycia niezbędnych umiejętności potrzebnych w czasie porodu, - Poprawa kondycji fizycznej poprzez naukę wykonywania ćwiczeń, dbania o własne ciało, aby zachować zdrowie i urodę, - Większa szansa na wspólny poród (można się przekonać, że w czasie porodu warto być razem), - Większa świadomość i lepsze zrozumienie tego, co dzieje się na sali porodowej i po porodzie, - Możliwość podzielenia się swoimi przeżyciami i doświadczeniami z innymi kobietami w ciąży, a także z położnymi prowadzącymi zajęcia, - Możliwość odwiedzenia sal porodowych i oddziału położniczego, - Zdobycie wiedzy i umiejętności w zakresie karmienia piersią i opieki nad dzieckiem, - Zapewnienie sobie pomocy i wsparcia w zakresie karmienia piersią u prowadzących zajęcia. Dzięki uczestnictwu w Szkole Rodzenia można: - Oswoić lęk przed porodem, - Dowiedzieć się, jak radzić sobie z bólem, nadmiernym, niepotrzebnym strachem, - Nauczyć się, jak można osiągnąć poczucie harmonii, spokoju w przeżywaniu porodu. Kiedy zacząć? 00 00 Zajęcia odbywają się w każdą środę, w godz. od 16 do 18 . Zajęcia dla kobiet ciężarnych po ukończonym 20 - tym tygodniu ciąży odbywają się na Fizykoterapii (obok Poradni K). Zapisy u położnych w Por. K lub na Oddziale Poł. - Gin. u położnej oddziałowej. nr telefonu Por. K: (015) 8724611 wewn. 393. nr telefonu położnej oddziałowej : (015) 8724611 wewn. 623. Serdecznie zapraszamy. Porodu trzeba się nauczyć, żeby rodzić w sposób świadomy, aktywny oraz naturalny. Aby dobrze urodzić, trzeba być w formie. Zajęcia logopedyczne w Chrzanowie Mowa jest podstawą w procesie porozumiewania się - niestety, zdaniem niektórych logopedów, coraz więcej dzieci i dorosłych mówi niepoprawnie, coraz częściej spotykane są zaburzenia i wady wymowy, które zakłócają akt komunikacji. Badania naukowe wskazują, że lepiej postrzegamy osoby, które potrafią wyrazić się w sposób jasny, precyzyjny, zrozumiały. Ponadto, osoby te częściej odnoszą sukcesy w życiu zawodowym i rodzinnym. O tym, jak ważne dla dzieci z wadą wymowy są w porę rozpoczęte zajęcia z logopedą zdają sobie sprawę radni gminni oraz wójt Gminy Chrzanów. - Zajęcia z logopedą wprowadziliśmy w trzech naszych szkołach w ubiegłym roku (wtedy część pieniędzy otrzymaliśmy z zewnątrz, a część dołożyliśmy z własnego budżetu), natomiast kiedy skończy się projekt, zatrudnimy logopedę na koszt gminy na stałe - mówi Czesław Jaworski - Wójt Gminy Chrzanów. - Naukę poprawnej wymowy trzeba zaczynać już od najmłodszych lat - mówi Aneta Omiotek, nauczyciel logopeda, która najczęściej pracuje z dziećmi w wieku 6,7 lat, a czasami w wieku 5, 8 czy 9. Każdemu dziecku poświęca pół godziny tygodniowo, choć Jej zdaniem, potrzeby są dużo większe. -Aby dziecko nauczyło się poprawnie mówić, potrzebny jest czas i pomoc dorosłych, a czasami rodzice - w trosce o jego byt materialny, zapominają o tym, że dziecku trzeba poświęcać dużo czasu, że trzeba z nim rozmawiać, czytać, a jeśli pojawią się niepokojące objawy, to zgłosić się do logopedy, który powie, co dalej. Pamiętajmy - im wcześniej zaczniemy z dzieckiem pracować, tym lepsze będą efekty naszej pracy. Dziecko będzie się lepiej wyrażało, pisało i czytało (muszę tutaj dodać, że problemy z wymową częściej mają dzieci leworęczne) - wyjaśnia Pani Aneta. Alina Boś; foto: Mirosław Flis Rola Grupy Wsparcia dla Rodziców i Wychowawców dzieci niepełnosprawnych i z dysfunkcjami „To jest jak bycie uderzonym przez pociąg ekspresowy. Najpierw lokomotywa uderza cię wiadomością, że twoje dziecko ma poważne problemy. Może poród był skomplikowany i nie zaczęło właściwie oddychać. Może nie rozwinęło się w macicy. Ale jest tutaj, uporczywie trzymając się nitki życia, i nagle… życie staje się straszne. Tor, po którym porusza się pociąg, jest przerażający w swojej nieodwracalności. Następujące po sobie sekwencje choroby dziecka, ciągłe powroty do szpitala, nieprzespane noce, wyczerpujące dni i pytania, na które nie ma odpowiedzi: Dlaczego to się stało? Czy ono kiedykolwiek nauczy się uśmiechać…, siadać…, bawić się? Jakie ono będzie w przyszłości? Wszyscy rodzice oczekują narodzin dziecka zdrowego, prawidłowo rozwijającego się. W życiu jednak bywa bardzo różnie i część rodziców zostaje obdarowana dzieckiem niepełnosprawnym. Nie trudno sobie wyobrazić, że takie rodziny potrzebują szczególnego wsparcia i zrozumienia. Potrzebują zarówno informacji o specyfice danej niepełnosprawności, możliwościach leczenia i rehabilitacji, jak i wskazówek, jak radzić sobie w sytuacjach trudnych, jak wychowywać dzieci, aby były szczęśliwe. Jak nie stracić z oczu potrzeb dzieci pełnosprawnych i zachować odpowiednią równowagę w realizacji swoich celów życiowych. W sytuacji coraz lepiej działającego systemu opieki edukacyjno-rehabilitacyjnej, powstawania stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, wspierających osoby niepełnosprawne i ich rodziny, ciągle istnieje duża potrzeba wspierania rodziców i wychowawców, szczególnie w małych miasteczkach i na wsiach. Jedną z propozycji wspomagania, jaką oferujemy rodzicom z powiatu janowskiego, jest powstała w kwietniu 2009r. Grupa Wsparcia dla rodziców małych dzieci niepełnosprawnych, działająca w Poradni PsychologicznoPedagogicznej w Janowie Lubelskim. Nasze pierwsze doświadczenia potwierdzają tylko wielką potrzebę i celowość organizowania takich spotkań, dyktowaną autentycznym zainteresowaniem rodziców i tym, jak wiele otuchy przynosi strona 14 im fakt, że mogą być razem, poznać się, porozmawiać o swoich problemach, związanych z tym szczególnym rodzicielstwem, które jest ich udziałem. Praca grupy wsparcia skoncentrowana jest wokół problemów emocjonalnych, których przysparza niepełnosprawność dziecku i jego rodzinie. Nadrzędnym celem spotkań grupy jest stworzenie atmosfery bezpieczeństwa, w której możliwe jest przewartościowanie dotychczasowych doświadczeń, zmiana sztywnych wzorców własnego życia oraz jakości relacji z członkami rodziny, w tym również z dzieckiem, z którym bycie utrudnia jego niepełnosprawność bądź dysfunkcyjność. Spotkania Grupy Wsparcia odbywały się do tej pory raz w miesiącu i miały otwarty charakter. Obecnie, na okres trzech miesięcy, zmieniamy nieco formę spotkań i przekształcamy ją w Szkołę dla Rodziców i Wychowawców dzieci niepełnosprawnych oraz dzieci z dysfunkcjami, takimi jak: ADHD, zaburzenia integracji sensorycznej, zaburzenia zachowania i inne. Pragniemy oferować rodzicom metodę, dzięki której poczują, że mają prawo do błędów i niewiedzy, bo któż bardziej niż oni ma poczucie błądzenia, niepewności podejmowanych działań, oceniania przez bliskich i nieznajomych swoich poczynań wobec niepełnosprawnego, „trudnego” dziecka. Jakże często przeżywają frustracje, wynikające zarówno z braku doświadczenia i wiedzy, jak i stereotypów, obecnych w społeczeństwie. Przypomnienie im, że nikt nie jest doskonały, że ludzkim jest błądzić, ale jednocześnie ważne, aby z tych błędów czerpać naukę, sprawia, że rodzice mają szansę poczuć się akceptowanymi i docenianymi. Poprawia to ich poczucie własnej wartości, nie zniechęca w poszukiwaniu sposobów efektywnego działania. Spotkania w „Szkole” będą odbywać się jeden raz w tygodniu i trwają trzy godziny. Na cały cykl zajęć składa się www.powiatjanowski.pl OFERTY PRACY Z PUP Powiatowy Urząd Pracy w Janowie Lubelskim informuje, że na dzień 03.11.2009 r. posiada oferty pracy na następujących stanowiskach: 1. Pracownik fizyczny - 1 miejsce, Dzwola. 2. Diagnosta - 1 miejsce, Janów Lubelski. 3. Cieśla - 4 miejsca, Potoczek. 4. Kosmetyczka - 1 miejsce, Janów Lubelski. 5. Kelner - 1 miejsce, Modliborzyce. 6. Kucharz - 1 miejsce, Modliborzyce. 7. Pracownik administracyjny (prawnik) - 1 miejsce, Janów Lubelski. 8. Sprzątaczka - 1 miejsce, Janów Lubelski. 9. Sprzedawca - 2 miejsca, Dzwola. 10. Księgowa- 2 miejsca, Janów Lubelski. 11. Barman-kelner - 1 miejsce, Janów Lubelski 12. Sprzedawca - 1 miejsce, Janów Lubelski. 13. Cukiernik - 1 miejsce, Modliborzyce 14. Fizjoterapeuta - 4 miejsca, Janów Lubelski. 15. Magazynier - 1 miejsce, Błażek. 16. Sprzedawca – 1 miejsce, Janów Lubelski. Szczegółowe informacje można uzyskać w Powiatowym Urzędzie Pracy (Pośrednictwo Pracy – pokój nr 4 lub pod tel. (15) 8720240 wew. 27) 10 spotkań. Grupa będzie miała charakter zamknięty i liczyła 8-12 osób. Wszystkich zainteresowanych rodziców zapraszamy do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej na ul. Zamoyskiego 37 (w godz. 8-18) osobiście w celu przeprowadzenia wstępnej rozmowy kwalifikacyjnej. Jeszcze raz serdecznie zapraszamy! Psycholog PP-P e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego Dzień Nauczyciela w LO „ Tym, którzy prowadzą nas do źródeł wiedzy…” Jak co roku, 14 października obchodziliśmy Dzień Edukacji Narodowej. Okazji tej towarzyszy zwykle ogólna refleksja o kondycji polskiej oświaty (w tym roku szczególnie żywa z powodu wprowadzania kolejnej reformy oświatowej) oraz podsumowanie i nagrodzenie indywidualnych osiągnięć nauczycieli. W LO im. Bohaterów Porytowego Wzgórza w Janowie Lubelskim, podobnie jak w innych polskich szkołach, odbyła się z tej okazji uroczysta akademia przygotowana przez uczniów. Wzięli w niej udział uczniowie i nauczyciele Liceum, przedstawiciele rodziców oraz miejscowych władz. Pan wicestarosta Piotr Góra przekazał na ręce dyrektora szkoły Pani Bożeny Ćwiek kwiaty i życzenia dla wszystkich nauczycieli oraz wręczył nagrody Starosty Janowskiego, które w tym roku otrzymali: dyrektor LO Bożena Ćwiek, wicedyrektor Joanna Czaja oraz nauczyciel chemii mgr Piotr Jakubiec. Podczas akademii zostały wręczone też nagrody Dyrektora. Otrzymało je 13 nauczycieli Liceum. Wszystkim nagrodzonym serdecznie gratulujemy i życzymy wielu sukcesów na przyszłość !!! red.; foto: arch. szkoły Dzień Edukacji Narodowej w ZSZ w Janowie Lub. ...Fizycy i matematycy, poloniści i biologowie, pochwałę Waszej pracy śpiewam gorącym słowem … Długo można się zastanawiać i snuć różnorakie domysły, by odpowiedzieć sobie na pytanie, czy Wiersz o wielkiej wdzięczności Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, z którego pochodzi powyższy fragment, powstał akurat z okazji Dnia Nauczyciela, lecz na pewno utwór ten kojarzy się z tym dniem. Jak co roku w połowie października odbyła się w Zespole Szkół Zawodowych w Janowie Lubelskim akademia, poświęcona Świętu Edukacji Narodowej. Uroczystość ta zgromadziła w świetlicy Pani Pani Ewie Łukasik Renacie Ciupak wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci OJCA OJCA składają Dyrekcja i Pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Janowie Lubelskim składają Dyrekcja i Pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Janowie Lubelskim Z okazji Dnia Komisji Edukacji Narodowej w Zespole Szkół w Janowie Lubelskim odbył się uroczysty apel. Część artystyczną przygotowali uczniowie klas drugich. Był to montaż poetycko-muzyczny, którego myślą przewodnią było okazanie wdzięczności nauczycielom i pracownikom oświaty, za ich trud i zaangażowanie zawodowe. Za szczególne osiągnięcia w pracy dydaktycznej i wychowawczej Dyrektor Szkoły Pani mgr Teresa Biernat wyróżniła nagrodą pieniężną dziewięciu nauczycieli i czterech pracowników administracji i obslugi. Nagrodę Starosty z rąk Pani Dyrektor otrzymała mgr Małgorzata Łukasz. Młodzież Zespołu Szkół miała p r z y j e m n o ś ć zaprezentować swój program artystyczny na obchodach Dnia N a u c z y c i e l a , zorganizowanego dla emerytowanych nauczycieli i pracowników oświaty. E. Moskal - Opiekun SU; foto: archiwum szkoły szkolnej wszystkich zaproszonych gości, uczniów, nauczycieli oraz pracowników szkoły. Szczególną rangę akademii nadała obecność Starosty Janowskiego p. Zenona Sydora. Część oficjalną rozpoczął Dyrektor Szkoły p. Mariusz Wieleba. Podziękował nauczycielom za odpowiedzialność, upór i dążenie do osiągania jak najlepszych wyników dydaktycznych i wychowawczych, bo to w przyszłości procentuje w postaci dobrze wykształconego i mądrego społeczeństwa. Złożył wszystkim pracownikom oświaty życzenia zdrowia, pogody ducha, zadowolenia z wykonywanej pracy oraz wszelkiej pomyślności w realizacji swoich celów i zamierzeń. Ważnym momentem akademii było pożegnanie nauczycieli, którzy w bieżącym roku szkolnym odeszli na emeryturę. Pani Urszula Łukasik z właściwą sobie swobodą, humorem i wdziękiem przedstawiła barwne sylwetki i dokonania Kazimiery Łukasz, Józefa Michalskiego, Sławomira Butryna i Jana Świrgonia, kładąc szczególny nacisk na ich pracę na rzecz szkoły, a przede wszystkim powołanie do zawodu nauczycielskiego oraz czerpanie szczególnej radości i satysfakcji z wykonywanej pracy. Cisza panująca podczas wystąpienia p.Urszuli na świetlicy, a potem owacja na stojąco były najlepszym dowodem na to, że odchodzą ze szkoły osoby, które są nam - nauczycielom, a także uczniom, bardzo bliskie. Obchody Dnia Nauczyciela, bo tak się utarło nazywać to święto, były również okazją do wręczenia wyróżniającym się w pracy nauczycielom nagród przyznawanych za osiągnięcia w pracy dydaktyczno - wychowawczej. Nagrody Starosty Janowskiego wręczył osobiście p. Zenon Sydor, zaś nagrody Dyrektora Szkoły grupie 14 nauczycieli wręczył p. Mariusz Wieleba. Są one podziękowaniem za twórczy wysiłek osób, uczestniczących w trudnym dziele kształtowania szlachetnych serc i światłych umysłów swoich wychowanków. Przedstawiciele Rady Rodziców - p. Jan Oleszko i p. Anna Pawlos, wręczając róże podziękowali całemu gronu pedagogicznemu oraz wszystkim pracownikom szkoły za to, że pod ich mądrym okiem młodzież zdobywa wiedzę, rozwija swoje zainteresowania i uzdolnienia, podejmuje decyzje o wyborze dalszej nauki oraz planuje dorosłe życie. Po części oficjalnej odbył się występ przygotowany przez uczniów, którzy słowami poetów starali się wyrazić wdzięczność pedagogom za dar najpiękniejszy – za wiedzę. Aldona Pituch; foto: Krzysztof Pikula Panu Panu Panu Panu Panu Pani Zenonowi Sydorowi Zenonowi Sydorowi Piotrowi Górze Zenonowi Sydorowi Piotrowi Górze Renacie Ciupak - Staroście Janowskiemu wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci - Staroście Janowskiemu - Wicestaroście Janowskiemu wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci - Staroście Janowskiemu wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci - Wicestaroście Janowskiemu wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci SIOSTRY składają Dyrekcja i Pracownicy Szpitala w Janowie Lubelskim wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci SIOSTRY składają Dyrekcja i Pracownicy Poradni Psych. - Ped. w Janowie Lubelskim TEŚCIOWEJ składają Dyrekcja i Pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Janowie Lubelskim SIOSTRY składają Pracownicy Starostwa, Członkowie Zarządu i Radni Rady Powiatu w Janowie Lubelskim TEŚCIOWEJ składają Pracownicy Starostwa, Członkowie Zarządu i Radni Rady Powiatu w Janowie Lubelskim OJCA składają Pracownicy Starostwa, Członkowie Zarządu i Radni Rady Powiatu w Janowie Lubelskim Panu Panu Pani Pani Panu Pani Zenonowi Sydorowi lek. med. Krzysztofowi Cierpiatce Alinie Momot Ewie Dubiel Marii Kaproń wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci lek. med. Ryszardowi Niewolnemu TEŚCIOWEJ MATKI składają składają Dyrekcja i Pracownicy Szpitala w Janowie Lubelskim Staroście Janowskiemu wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci SIOSTRY składają Dyrekcja i Pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Janowie Lubelskim wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci OJCA składają Dyrekcja i Pracownicy Szpitala w Janowie Lubelskim www.powiatjanowski.pl Dyrekcja i Pracownicy Szpitala w Janowie Lubelskim wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci OJCA składają Dyrekcja i Pracownicy Szpitala w Janowie Lubelskim e-mail: [email protected] wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu śmierci MĘŻA składają Pracownicy Starostwa i Członkowie Zarządu Powiatu w Janowie Lubelskim strona 15 Panorama Powiatu Janowskiego „Odnowa i Rozwój Wsi” Uroczysty charakter nadano wręczeniu „paszportów” dla gmin, których wnioski zakwalifikowane zostały do współfinansowania w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich – Działania 313,322,323 „Odnowa i Rozwój Wsi”. W spotkaniu w dniu 29.09.2009r. z Członkiem Zarządu Województwa Lubelskiego Markiem Flasińskim, Posłem na Sejm RP Wojciechem Wilkiem oraz Zastępcą Dyrektora Departamentu Koordynacji Projektów Europejskich Przemysławem Zaleskim udział wzięli Starosta Zenon Sydor, Wicestarosta Piotr Góra, Wójtowie Henryk Michałek, Marek Piech, Witold Kowalik i Czesław Jaworski, Burmistrz Krzysztof Kołtyś, Prezes Koła Powiatowego Platformy Obywatelskiej Marian Urban oraz przedstawiciele Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz Janowskiego Ośrodka Kultury. Do współfinansowania zakwalifikowano 216 wniosków, w tym 7 z powiatu janowskiego. Projekt Gminy Batorz „Zaspokojenie potrzeb społeczno-kulturalnych mieszkańców Gminy Batorz poprzez kształtowanie centrum wsi Batorz Pierwszy” unowocześni centrum gminne. Gmina Dzwola realizować będzie dwa wnioski: „Urządzenie terenów zielonych ze źródliskami w centrum wsi Dzwola dla celów rekreacyjno-sportowych” i „Adaptacja i rozbudowa części budynku Domu Ludowego wraz z zapleczem kulturalno-sportowym w Kocudzy Drugiej” zaś Gmina Chrzanów „Zagospodarowanie centrum miejscowości Chrzanów Trzeci i Chrzanów Czwarty”. Gmina Modliborzyce stworzy lepsze warunki do uprawiania sportu poprzez realizację projektu „Budowa zespołu boisk i urządzeń sportoworekreacyjnych w miejscowości Modliborzyce - etap I”. W Gminie Janów Lubelski do współfinansowania zakwalifikowano dwa projekty: „Rozbudowa budynku OSP w celu utworzenia Centrum Kulturalno-Rekreacyjnego w Zofiance Górnej” oraz z wniosku Janowskiego Ośrodka Kultury „Stworzenie Centrum Kulturalno-Rekreacyjnego we wsi Biała II”. Koszt całkowity wszystkich projektów wynosi 7.846.364 złote, dofinansowanie średnio po 400.000 złotych na gminę zmniejszy obciążenie gminnych budżetów o 3.110.557 złotych. Podsumowując – Dyrektor zwrócił uwagę na fakt, że program rozszerza beneficjantów z gmin i jednostek kultury na straże pożarne, kościoły i związki wyznaniowe. Ponieważ nie wszystkie środki zostały wykorzystane, w kolejnej edycji konkursu do rozdysponowania będzie ok. 100 milionów złotych. Poinformował, że gminy, w których prowadzona jest gospodarka rybacka (5 rybaków na 10.000 mieszkańców) będą miały możliwości pozyskania środków z programu operacyjnego RYBY. W dyskusji podniesiono tematy nurtujące samorządy: Wójt Gminy Dzwola zwrócił uwagę na to, że największe możliwości uzyskania środków mają gminy duże; Burmistrz Krzysztof Kołtyś – projekty mimo wysokiej oceny merytorycznej (np. dotyczące przedszkoli) nie uzyskują akceptacji; Starosta Zenon Sydor wyraził niezadowolenie, że „bardzo dobry i niezmiernie ważny projekt dot. termomodernizacji Szpitala nie dostaje dofinansowania, co jest jednoznaczne z oddaleniem tak bardzo potrzebnych placówce prac”. Z zapytań do Posła Wojciecha Wilka najistotniejsze dotyczyły przebudowy dróg krajowych numer 74 i 19 biegnących przez teren naszego powiatu oraz budowy obwodnicy Janowa Lubelskiego, której realizacja oddala się coraz bardziej. Zdaniem Posła wpływ na realizację tych zadań mają zarówno sprawy finansów Państwa, jak i działania Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która stawia wymogi opracowywania dokumentacji wpływu inwestycji na środowisko naturalne. mpianowska; foto: Przemysław Kołtyś Nowe boisko sportowe ze sztuczną nawierzchnią w Wólce Ratajskiej Dnia 23 września 2009r. zostało otwarte boisko wielofunkcyjne przy Zespole Szkół w Wólce Ratajskiej. Otwarcie boiska rozpoczęło się uroczystą Mszą Świętą w Kościele Parafialnym. Przecinając wstęgę, uroczystego otwarcia boiska dokonali: Ewa Kaproń - Dyrektor Zespołu Szkół, Andrzej Olech - Wójt Gminy Godziszów, Jan Frania - Radny Sejmiku Województwa Lubelskiego, Piotr Góra - Wicestarosta oraz Krzysztof Kołtyś - Burmistrz Janowa Lubelskiego. Obiekt poświęcił Ks. Marek Siwecki - proboszcz parafii, a honorowy strzał na bramkę oddał Wójt Gminy oraz Radny Sejmiku Województwa Lubelskiego. Na boisku zebrała się cała szkolna społeczność oraz zaproszeni goście. W rytm marszu uczestnicy przeszli do hali sportowej, gdzie Andrzej Olech - gospodarz gminy powitał zebranych gości, a Pani Dyrektor podziękowała Radzie Gminy i wójtowi za inwestycję, która wpłynie na poprawę kondycji fizycznej uczniów oraz ducha zdrowej rywalizacji i walki fair play. Uczniowie szkoły zaprezentowali bardzo dynamiczną część artystyczną, której myślą przewodnią były słowa Jana Pawła II „Sport to radość życia, to więź solidarności i przyjaźni”. Dominowały tańce, gimnastyka artystyczna i piosenki. Występ bardzo się podobał, a uczniowie otrzymali gromkie brawa. Rozwój bazy sportowej oraz inwestycje w oświatę to działania, które dla władz gminy są jednymi z ważniejszych zadań. Inwestycja finansowana była ze środków własnych gminy. Koszt inwestycji wyniósł 243 712,51 zł. Głównym wykonawcą było Przedsiębiorstwo Realizacji Budownictwa KOMBUD Sp. z o.o. Boisko o wymiarach 22 m x 44 m ogrodzone jest siatką stalową na słupkach z rur stalowych. W skład boiska wchodzi: boisko do piłki ręcznej, dwa boiska do koszykówki, boisko do siatkówki oraz kort do tenisa ziemnego. Budowa rozpoczęła się z początkiem lipca, a zakończyła się w sierpniu br. Tempo prac przy budowie boiska było imponujące. W pracę byli zaangażowani również: Rada Rodziców, mieszkańcy okolicznych wsi i Ochotnicze Straże Pożarne. Dyrekcja Zespołu Szkół w Wólce Ratajskiej jest niezwykle dumna, że tak piękne boisko powstało właśnie na tym terenie. Najbardziej jednak cieszą się uczniowie szkoły, choć powód do zadowolenia mają również dorośli, ponieważ obiekt sportowy będzie ogólnodostępny. Tekst; foto: Łukasz Zielonka - Urząd Gminy Godziszów A w Chrzanowie remontują … Nagła zmiana aury jesiennej na zimową w połowie października br. pokrzyżowała plany nie tylko drogowcom. Gdyby nie kapryśna pogoda, termomodernizacja, m.in. budynku Urzędu Gminy w Chrzanowie (w postaci ocieplenia i otynkowania budynku oraz wymiany pokrycia dachowego z eternitu na blachę) pewnie byłaby już na ukończeniu, choć faktycznie na wykonanie zadania mają czas do końca listopada br. Termomodernizacja dotyczy całego kompleksu budowlanego, czyli U r z ę d u , B a n k u , P o c z t y, Telekomunikacji, Biblioteki - wszystkie budynki usytuowane są obok siebie i będą wykończone w tym samym stylu, a przez to Gmina zyska na wyglądzie - jest to pierwszy etap tworzenia tzw. „Centrum Chrzanowa”. Jest to też przykład dobrej współpracy różnych instytucji, które - pomimo odmiennych celów i zadań, potrafią się zjednoczyć dla dobra Gminy i jej mieszkańców. Alina Boś; foto: Mirosław Flis strona 16 www.powiatjanowski.pl e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego O drogach słów kilka … Będzie łatwiej dojechać na stok do Chrzanowa Dzięki porozumieniu między Zarządem Powiatu a Wójtem Gminy, w gminie Chrzanów zrealizowano zadanie, polegające na przebudowie odcinka drogi powiatowej o długości 1,8 km. Szacunkowa wartość robót brutto (według porozumienia) to kwota rzędu 833 tys. zł (realizowana przez dwa samorządyw relacji 50x50). Nawierzchnia była wykonana na przełomie sierpnia i września br., natomiast obecnie Zarząd Dróg Powiatowych w Janowie Lubelskim wykonuje siłami własnymi roboty odwadniające, przepusty i wjazdy do pól i posesji (kręgi zakupił Wójt Gminy). Zakończenie planowane jest do końca listopada br. Na tym powiat janowski nie zamierza jednak poprzestać - w następnym roku będzie składany projekt na rezerwę budżetową do Ministerstwa Infrastruktury. W przypadku dofinansowania, podobny odcinek drogi będzie zrealizowany do granicy z powiatem biłgorajskim. Bezpieczniej na drodze w Krzemieniu … o wartości 6 mln zł. Na długości 3 km ma być wykonana podbudowa z materiału kamiennego (plus jedna warstwa masy), tak żeby na zimę zapewnić w miarę dobry przejazd dla użytkowników - wyjaśnia Jan Świderki - Prezes Przedsiębiorstwa Robót Drogowo-Mostowych w Janowie Lubelskim, wykonawca zadania. „Schetynówka” na przebudowę janowskich ulic Utrudnienia w ruchu drogowym kierowcy napotkają też na prawie dwukilometrowym odcinku drogi w Krzemieniu (od skrzyżowania do mostu w Krzemieniu I w stronę Goraja). Prace polegają na wykonaniu robót odwadniających, położeniu nowej nawierzchni i wykonaniu zjazdów, utwardzonych tłuczniem do posesji. Głównym wykonawcą jest tutaj PRD-M Janów Lubelski. Przed realizacją tego zadania zostało podpisane stosowne porozumienie między powiatem janowskim a gminą Dzwola „w sprawie wspólnego finansowania realizacji zadania własnego powiatu na 2009 rok”. Koszt inwestycji ogółem to kwota około 960 tys. zł brutto, z czego obie strony dokładają do zadania z własnego budżetu po połowie w/w kwoty. - Ładną szosę zrobili, nie powiem, ale ta droga powinna być zrobiona już dawno temu. Dzieci chodzą tędy do szkoły, to i chodnik powinien być, ale obiecują to zrobić na drugi rok mówi Jan Flis z Krzemienia. W ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011, wdrażanego przez MSWiA, każdy powiat ma możliwość składania wniosków na przebudowę dróg powiatowych. Na drogi, zwane - od nazwiska Ministra Grzegorza Schetyny, „schetynówkami” można otrzymać 50 % kosztów poniesionych w 2010 r. Pod koniec października br. ukazała się lista rankingowa 44 wniosków, złożonych na drogi powiatowe - na 18 wniosków, przewidzianych do dofinansowania, powiat janowski został zakwalifikowany na miejscu 11. Tym sposobem, na konto powiatu w 2010 r. wpłynie prawie 2 mln zł z dotacji (przy wkładzie własnym tej samej wysokości). Udział własny inwestycji to udział powiatu janowskiego i gminy Janów Lubelski w relacji 50x50. Pieniądze zostaną przeznaczone na przebudowę dróg powiatowych (o długości prawie 2 km) w Janowie Lubelskim, czyli ulicy Prostej, Sienkiewicza, Jana Pawła II. Projekt otrzymał 26,4 pkt na 30 możliwych. Powiat Janowski złożył również drugi wniosek na przebudowę drogi powiatowej Modliborzyce-Wierzchowiska-Błażek; niestety, wniosek otrzymał 23,2 pkt (33 miejsce) i nie został zakwalifikowany do dofinansowania. - Inwestycja będzie realizowana w przyszłym roku, a zacznie się od przetargów na wiosnę. Przebudowa drogi to nie tylko położenie nowej nawierzchni, to także krawężniki, chodniki, parking na długości parku, na wysokości liceum, domu kultury i przychodni „Zdrowie” oraz ulica Sienkiewicza (chodniki po lewej stronie, łącznie z odcinkiem od ul. Skorupki do cmentarza) - wyjaśnia Bolesław Radzik - Naczelnik Wydziału Komunikacji, Transportu i Dróg Publicznych. Tekst, foto: Alina Boś Trwa budowa ronda w Potoczku Wykonano rowy odwadniające na Branewce Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy, jak ważną funkcję pełnią rowy odwadniające. Czasami rowy są niedrożne ze względu na rosnące tam chwasty i wyrzucane odpady, a czasami z powodu ich całkowitego zasypania przez nieodpowiedzialnych i nieświadomych skutków właścicieli posesji. Często, takie działanie prowadzi do zalania lub podtopienia wielu budynków. Zatem warto, dla bezpieczeństwa przeciwpowodziowego - jak mówią drogowcy - często je sprawdzać, oczyszczać i konserwować. Inwestycja została zrealizowana wspólnymi siłami powiatu janowskiego i gminy Dzwola. Koszt inwestycji to kwota koło 70 tys. zł. Szybciej do Lublina … Na ośmiokilometrowym odcinku drogi powiatowej na trasie Rataj-Zdziłwice (w kierunku Lublina) trwają intensywne prace drogowe, związane z realizacją inwestycji drogowej o wartości 15,6 mln zł. Na ten cel Powiat Janowski otrzymał 13 mln zł z Unii Europejskiej (przy 2,6 mln wkładu własnego). Udział własny inwestycji oznacza udział powiatu janowskiego i gminy Godziszów w relacji 50:50. Strefa robót wyznaczona jest znakami ostrzegawczymi, typu: roboty drogowe, zakaz wyprzedzania, ograniczenie prędkości do 40 km/h, zwężenie jezdni. O prowadzonej inwestycji i źródłach finansowania informuje też duża, przydrożna tablica. Ruch odbywa się wahadłowo i jest sterowany ręcznie, a roboty są prowadzone na przemian, raz po lewej, raz po prawej stronie. - W tej chwili szykowana jest podbudowa drogi, czyli robione są przepusty pod drogą, nawożony jest materiał kamienny (na odcinku od Zdziłowic) po to, żeby jeszcze w tym roku położyć warstwę wiążącą, tzw. asfalt. Nawierzchnia została zerwana, idą frezy na wykonanie poszerzenia. Planowany termin zakończenia inwestycji to 15 listopada 2010 r. - mówi Witold Kuźnicki - Dyrektor Dróg Powiatowych w Janowie Lubelskim. - Pracujemy codziennie od 7 do 16 (o ile pogoda pozwala), a w wykonanie zadania jest zaangażowane 4 firmy. Na naszym odcinku pracuje około 15 osób, mamy do dyspozycji kilka walców, koparki, 15 samochodów dużego tonażu. W tym roku ma być zrobiony „przerób” Remonty w Zespole Szkół … Wakacje dla dzieci to czas radosny, choćby przez to, że nie trzeba iść do szkoły, tymczasem dla władz szkolnych jest to nieraz czas intensywnych prac remontowych, tak jak to było w tym roku w Zespole Szkół. www.powiatjanowski.pl Początkiem września br. ruszyły prace przy rozbudowie skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 857 Zaklików - Modliborzyce w km 9+855 z drogą powiatową nr 2718L Trzydnik - Potoczek w miejscowości Potoczek. Generalnym wykonawcą robót jest Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych w Janowie Lubelskim, a wykonawcą inwestycji Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie. Wartość robót budowlanych wynosi 1.155.361.83 zł brutto. Zadanie w całości jest finansowane ze środków z budżetu województwa. Z dnia na dzień widać postępy. Część prac została już wykonana. Przewidywany termin zakończenia robót ustalono na 27 listopada 2009 roku. Agnieszka Jargieło; foto: archiwum gminy Potok Wielki - Najpierw, w sierpniu wyremontowano salę przy u l . Wy s z y ń s k i e g o , natomiast we wrześniu wyremontowano szatnię i pomieszczenie siłowni mówi Teresa Biernat D y r e k t o r S z k o ł y. Najbardziej młodzież cieszy się z siłowni, bo dużo z niej korzysta, n a t o m i a s t w wyremontowanej sali uczniowie uczą się języków obcych. Część pieniędzy pochodziła z budżetu powiatu, a część z Rady Rodziców, z którą świetnie nam się współpracuje - wyjaśnia Pani Dyrektor. Wyremontowano też ogrodzenie szkoły, którego koszt całkowity to kwota około 40 tys. zł. Inwestycja w całości została sfinansowana przez organ prowadzący szkołę, czyli powiat. Alina Boś; foto: Cezary Dobrowolski e-mail: [email protected] strona 17 Panorama Powiatu Janowskiego XI Międzynarodowa Wystawa Rolnicza Agro Show Bednary 2009 Międzynarodowa Wystawa Rolnicza AGRO SHOW to najważniejsze wydarzenie w branży techniki rolniczej w Polsce. W tym roku odbyła się po raz jedenasty w dniach od 25 do 28 września w Bednarach koło Poznania. Podobnie jak w latach ubiegłych, AGRO SHOW objęte było patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Na zwiedzających oczekiwali specjaliści z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agencji Nieruchomości Rolnych, Agencji Rynku Rolnego i KRUS. W pierwszym dniu Wystawę wizytował Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Marek Sawicki, który poświęcił AGRO SHOW wiele czasu. Było zwiedzanie wystawy, rozmowy z producentami, handlowcami i przede wszystkim ponad godzinne spotkanie z rolnikami, które miało chwilami gorącą atmosferę. Rolnicy nie unikali trudnych tematów. Pytali o dopłaty do upraw roślin energetycznych, o renty strukturalne, o bardzo niskie ceny mleka. Tradycyjnie, jak co roku, właśnie w piątek, dzięki pomocy finansowej Rady Rodziców przy ZSCKR w Potoczku, wystawę zwiedzali uczniowie kształcący się w zawodach: technik rolnik, technik agrobiznesu, mechanik operator pojazdów i maszyn rolniczych, rolnik i nauczyciele Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Potoczku. W tym roku w wyjeździe wzięło udział 45 osób. Dla młodzieży ważnym celem było upowszechnianie wiedzy o stanie i kierunkach rozwoju techniki rolniczej, bo pod wieloma względami AGRO SHOW 2009 było rekordowe. Wg organizatorów w wystawie wzięło udział 631 firm z kilkunastu krajów, wystawę odwiedziło około150 tysięcy osób, powierzchnia wystawowa liczyła 11 hektarów, akredytowało się 102 dziennikarzy. O jej wysokiej randze świadczą odbywające się tu choćby światowe premiery nowych ciągników i maszyn rolniczych. Można było zobaczyć najnowocześniejsze maszyny, urządzenia oraz środki produkcji, a także zdobyć najświeższą wiedzę z zakresu rolnictwa. Wystawa AGRO SHOW to nie tylko urządzenia rolnicze. Do wystawców z branży techniki rolniczej dołączają coraz częściej producenci nasion, nawozów, środków ochrony roślin, budownictwa rolniczego i inni. Dostępna jest więc kompletna oferta środków produkcji i usług dla rolnictwa. Wystawa ciągle się rozwija, więc oferta XII Międzynarodowej Wystawy Rolniczej AGRO SHOW 2010 będzie na pewno jeszcze lepsza. Do udziału naszych uczniów i rolników zachęcają dyrekcja i nauczyciele ZS CKR w Potoczku. Jesteśmy przekonani, że będziecie tam razem z nami. Wiesław Mianowany - nauczyciel ZS CKR w Potoczku; foto: H. Wolan Pokazy Prac Maszyn Rolniczych w ZS CKR w Potoczku Wolanem. Rolnicy i uczniowie - po obejrzeniu nowoczesnych Pierwszy wykład na temat: Agrotechnika maszyn i pojazdów rolniczych, mogli ocenić jakość zbóż ozimych wygłosił mgr inż. Ryszard Zośko ich pracy oraz samodzielnie kierować agregatami doradca ZDR w Janowie Lubelskim. Wykład uprawowymi na wyznaczonym polu. Ponadto, dzięki przybliżył rolnikom zadania stawiane zabiegom obecności specjalistów, mieli możliwość skorzystania uprawowym w uprawie zbóż ozimych oraz metody z bezpośredniego indywidualnego doradztwa i czas optymalny do wykonywania zabiegów. w zakresie uprawy gleby, siewu poplonów oraz Kolejny wykład: Agrotechnika roślin możliwości eksploatacyjnych ciągników i maszyn poplonowych poprowadził mgr inż. Jan Chmiel rolniczych. doradca ZDR. Wykład spotkał się z dużym Na seminarium byli także obecni zainteresowaniem uczestników seminarium. Pan przedstawiciele firmy nasiennej KWS LOCHOW Chmiel przedstawił zalety i wady upraw poplonów, POLSKA, którzy przedstawili zainteresowanym zasady siewu poplonów, zwłaszcza pod kątem dopłat rolnikom odmiany roślin rozprowadzanych przez bezpośrednich. firmę. Po wykładach doradców nastąpił główny Dzięki współpracy ZDR w Janowie punkt seminarium - pokazy pracy maszyn rolniczych Lubelskim i ZS CKR w Potoczku w bieżącym roku z firmy ROLTEX Krasnystaw, które poprowadził ponownie na gruntach Szkolnego Gospodarstwa Krzysztof Kozak - doradca techniczny ROLTEXu. Pomocniczego prowadzone są kolekcje odmianowe. Pokaz rozpoczął się prezentacją ciągników marki Na powierzchni prawie 2 hektarów uprawiane są Zetor o mocy od 80 do 122 KM. Ciągniki 3 nowe odmiany pszenicy ozimej (wspólnie Organizatorami seminarium byli Lubelski współpracowały z pługami obracalnymi z LODR w Końskowoli i ZDR w Janowie Lubelskim) Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Końskowoli, Zespół czteroskibowymi Ibis MS 4 firmy Unia Group, oraz żyto hybrydowe otrzymane z firmy nasiennej Doradztwa Rolniczego w Janowie Lubelskim, firma wykonując orkę na polu ZSCKR. W pokazie wziął KWS. Wiosną planowane jest powiększenie kolekcji ROLTEX Krasnystaw, Zespół Szkół Centrum Kształcenia udział agregat uprawowo siewny Atlas, agregat o odmiany zbóż jarych. Rolniczego w Potoczku oraz Urząd Gminy w Potoku talerzowy Ares, opryskiwacz przyczepiany firmy ZSCKR w Potoczku i ZDR w Janowie Lubelskim będą Wielkim. W seminarium uczestniczyli zaproszeni Pilmet 1212 L oraz rozrzutnik obornika Tytan na spotkaniach informować o przebiegu uprawy ww. goście, rolnicy z powiatu janowskiego oraz uczniowie z adapterem pionowym. Podczas pokazów maszyny odmian zbóż. Informacje te będą dostępne na stronie wraz z opiekunami ze szkoły. były prezentowane przez przedstawicieli firmy Unia ZSCKR w Potoczku www.zsr_pot.republika.pl/ Otwarcia seminarium dokonała Krystyna Group i Roltex Krasnystaw. Obejrzeć można było Krasa - Kierownik ZDR w Janowie Lubelskim wraz także ładowarkę teleskopową firmy Bobcat, siewnik Krzysztof Jabłoński - nauczyciel ZSCKR z dyrektorem ZSCKR w Potoczku - Dariuszem do kukurydzy mechaniczny Era 6 plus. w Potoczku; foto: archiwum szkoły zwleka aż do chwili, kiedy pojawi się śnieg, a wraz z nim długie kolejki - mówi Janusz W połowie października br. - bez sprawnych wycieraczek i kół zimowych, Swacha - właściciel Zakładu lepiej było z domu nie wyjeżdżać. Nagły atak zimy spowodował awarię prądu, Samochodowego w Janowie utrudnienia na drogach, wzmożony ruch w zakładach samochodowych. Lubelskim. Czy zima zaskoczyła - Zmiana pogody nie wpłynęła na zwiększenie liczby wypadków drogowych Zarząd Dróg Powiatowych? ocenia Faustyna Łazur - Rzecznik Prasowy Policji w Janowie Lubelskim. - Kierowcy jeżdżą - W żadnym wypadku, raczej ostrożnie, być może dlatego, że niektórzy z nich nie zdążyli zmienić opon letnich na niechby spróbowała - żartuje zimowe - dodaje Rzecznik. Witold Kuźnicki - Dyrektor Czy wymiana opon letnich na ZDP. - Do zimy jesteśmy zimowe wynika z przepisów foto: archiwum PSP w Janowie Lubelskim przygotowani. W tych dniach, prawa, czy grożą za to kary? na drogach pracowało od godz. 00 - Nie. To nie jest obowiązek, ale 5 cztery piaskarki z pługami. Koszt zimowego utrzymania dróg to kwota rzędu 150 tys. zł zdrowy rozsądek podpowiada, rocznie. Co roku musimy zabezpieczyć około 200 ton soli i 2 tys. ton piasku (z tego robi się żeby to zrobić. Poza tym, opony mieszankę 1:1) - informuje Dyrektor Kuźnicki. letnie nie są w stanie (w warunkach Jednak największe kłopoty sprawiła mieszkańcom naszego powiatu awaria prądu. zimowych) zapewnić - Opady śniegu powodują przechylanie się drzew na linie energetyczne, a tym odpowiedniej przyczepności samym przerywają dostawy prądu - mówi Jan Frania - Dyrektor Rejonu Dystrybucji Energii podczas jazdy i bezpiecznej drogi w Janowie Lubelskim. - Mieliśmy pełne ręce roboty, ludzie pracowali całymi dniami, hamowania - wyjaśnia fachowo a zgłoszeń ciągle przybywało - całe szczęście, że mieszkańcy naszego powiatu podchodzą Nadkomisarz Radosław Czuba do sprawy ze zrozumieniem - dodaje Dyrektor Frania. z Komendy Powiatowej Policji Awarie prądu to tylko część utrudnień, spowodowanych przez pogodę. W wyniku w Janowie Lubelskim. silnego wiatru wiele drzew zablokowało ruch drogowy, o czym swego czasu informował - Kiedy pierwsze przymrozki Krzysztof Kurasiewicz - Komendant Straży w Janowie Lubelskim. Największe trudności mamy za sobą, to jest to dla nas, strażacy napotkali na drogach, między Janowem a Szklarnią, w stronę Ujścia. kierowców sygnał, że należy zmienić opony na zimowe. Niestety, większość z nas z tym Tekst, foto: Alina Boś Dnia 2 września 2009 roku na terenie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Potoczku odbyło się seminarium na temat „Agrotechnika zbóż ozimych, agrotechnika roślin poplonowych oraz pokaz pracy maszyn rolniczych”. Kogo najbardziej zaskoczyła zima … strona 18 www.powiatjanowski.pl e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego Rozmowa z Czesławem Jaworskim - Wójtem Gminy Chrzanów Teraz lata samolotami pasażerskimi, dobrze jeździ na nartach, ma działkę, pole, lubi zbierać grzyby. Ma syna, który jest mistrzem Polski juniorów w zapasach. Zarządza gminą, uważaną w województwie lubelskim za zagłębie buraka cukrowego, maku i lnu. Swoją kadrę pracowniczą ocenia jako „bardzo dobrą, kompetentną i wykształconą”. Dobrze mu się współpracuje z Radą Gminy. Marzy mu się chór, zespół taneczny i orkiestra dęta w szkole (były lata, że orkiestra z Chrzanowa i Łady wygrywała rożne konkursy ogólnopolskie). Od nowego roku chce najlepszych uczniów w gminie wyróżnić „Stypendium Wójta”. O tym, z czego słynie gmina Chrzanów, jacy są jej mieszkańcy, w jaki sposób wykorzystać walory geograficzne gminy, by zwiększyć jej dochody, jak sprawić, by w sytuacji niżu demograficznego, liczba uczniów w szkołach wzrosła - na te i inne pytania dla Czytelników Panoramy Powiatu Janowskiego odpowiada Czesław Jaworski - Wójt gminy Chrzanów. A.B.: Panie Wójcie, gmina Chrzanów to … Cz.J.: Piękna okolica, urodzajne gleby, uprawa buraków, lnu i maku, a także sporty zimowe i gospodarstwa agroturystyczne. W naszej gminie zadbaliśmy o wygląd wiosek oprócz Łady, każda wioska ma chodniki, a Otrocz to już naprawdę świeci przykładem, bo są obsadzone kwiatami. Poza tym, nowo powstający, rozwijający się ośrodek sportów zimowych. Myślę, że to będzie wizytówka gminy Chrzanów, a za 3 lata moim zdaniem będzie to jeden z najlepszych ośrodków sportów zimowych w województwie lubelskim. A.B.: Co wyróżnia gminę Chrzanów na tle innych gmin w powiecie? Cz.J.: Ludzie - mieszkańcy naszej gminy są bardzo pracowici, nasza młodzież nie ucieka ze wsi do miasta, nie wyjeżdża za granicę, przeciwnie - przejmuje gospodarstwa po rodzicach i gospodaruje. U nas w gminie ziemia nie leży odłogiem, a cena gruntów jest bardzo wysoka. Na terenie naszej gminy bezrobocie jest jedno z najniższych w powiecie (w granicach 4 %), a to wynika - jeszcze raz podkreślam, z pracowitości mieszkańców, szacunku i przywiązania do ziemi. Niestety, przez to, że zamknięto cukrownię w Lublinie, ilość kontraktacji buraka cukrowego znacznie się zmniejszyła, choć areał jego uprawy się powiększa. Mamy sporo rolników, którzy mają 4, 5 i więcej ha uprawy buraka. Jest też dosyć duże zainteresowanie makiem - w tym roku mieliśmy 80 ha upraw maku, a zakontraktowało go ponad 240 rolników. Niestety, mak również staje się nieopłacalny ze względu na to, że bardzo dużo maku sprowadza się z zagranicy (m.in. z Czech), a przez to polski mak jest tani, nie ma zbytu, choć jest dużo lepszy od tego z zagranicy. Nasi rolnicy sieją też len i konopie, chociaż te ostatnie - ze względu na niską opłacalność, pomału znikają z terenów upraw naszych pól. Na terenie gminy mamy 4 zakłady przerobowe lnu, ale ceny włókna są tak niskie, że rolnicy powoli rezygnują. Poza tym, w Polsce upadło sporo zakładów włókienniczych, nie ma zbytu, a jak skupują to w bardzo małych ilościach. Trzeba tutaj zaznaczyć, że w Chrzanowie kultura uprawy lnu i konopi jest bardzo wysoka, podobnie jak doświadczenie rolników, przekazywane od pokoleń … Jak bym miał się pokusić o stwierdzenie, na co nastawiają się rolnicy z gminy Chrzanów, to powiedziałbym, że na wszystko - oni w ten sposób się asekurują, bo w dzisiejszych czasach trudno przewidzieć, co będzie można sprzedać, a co nie, a przecież żyć trzeba. Dlatego też sieją mak i len, sadzą buraki, maliny, porzeczki, aronię - czyli wszystkiego po trochu. Mamy też kilka dużych gospodarstw, specjalizujących się w produkcji trzody chlewnej - to są gospodarstwa wysoko-towarowe, a hodowcy doświadczeni. A.B.: Co planuje gmina Chrzanów w zakresie inwestycji w latach następnych? Cz.J.: Budowę stadionu z pełnym zapleczem, z czterotorową bieżnią. Na ten cel wykupiliśmy 1,5 ha gruntów od parafii i 0,5 ha od rolników indywidualnych - tym sposobem mamy piękną działkę w Centrum Chrzanowa. Część pieniędzy będzie pochodzić z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, część z Totalizatora Sportowego, a część to środki własne - mamy takie czasy, że pieniędzy trzeba szukać wszędzie. Kolejna sprawa to drogi powiatowe, które - dzięki współpracy na szczeblu powiat - gmina mogą być w lepszym stanie. To jest bardzo ważne, bo gmina Chrzanów powoli staje się ośrodkiem sportów zimowych, a w okresie zimowym przyjeżdżają do nas tysiące ludzi, w związku z tym należy zadbać o drogi, bo to jest wizytówka i gminy, i powiatu (50% dokłada gmina, a 50 % powiat). W następnym roku planujemy do dobrego stanu doprowadzić drogę, tzw. „Zakopiankę”, która biegnie od strony Janowa do Biłgoraja (poprzez Chrzanów i Goraj). Tym sposobem, przy wspólnych staraniach gminy i powiatu (na dzień dzisiejszy jest zawarte między gminą Chrzanów, Powiatem Janowskim, gminą Goraj i Powiatem Biłgorajskim stosowne porozumienie w tej sprawie) dostaniemy dofinansowanie z Ministerstwa Infrastruktury. To jest dla nas duża szansa. A.B.: A co z energią odnawialną, budową wiatraków? Cz.J.: Na razie stanęło to w miejscu, dlatego że są olbrzymie uwarunkowania ze strony organizacji ekologicznych. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że pierwszy wiatrak powstanie w następnym roku - będzie to też pierwszy wiatrak w powiecie. To jest pewne, dokumentacja jest na ukończeniu, a budowa ruszy w 2010 roku. Koszt przygotowania dokumentacji ponosi wyłącznie inwestor (prywatny), natomiast koszt wybudowania jednego wiatraka (o sile 0,86 megawata) to kwota około miliona euro. Myślę, że w latach następnych staną kolejne wiatraki - mamy już przygotowany projekt, dokumentację, plan zagospodarowania przestrzennego gminy w obrębie wsi Łada i Kolonia Chrzanów, na których powstanie 5 wiatraków. A.B.: Proszę Pana, dzisiaj dużo się mówi o tzw. „otoczeniu” - jak układa się współpraca gminy z gminami sąsiadującymi, z powiatem, z województwem? Cz.J.: Dobrze. Dodam na marginesie, że Gmina Chrzanów sąsiaduje z 5 gminami, tj. z: Dzwolą, Godziszowem, Batorzem, Turobinem i Gorajem - te dwie ostatnie leżą w powiecie biłgorajskim. A.B.: Z tego, co wiem, to sąsiedztwo w gminą Turbin zgrabnie Pan wykorzystał „podkrada” im Pan dzieci (śmiech). Cz.J.: Tak (śmiech). Gmina Chrzanów postawiła na rozbudowę bazy oświatowej, mamy nowe szkoły i hale sportowe, mamy dobrych pedagogów i nauczycieli, ale zaczęło brakować nam dzieci i coś z tym trzeba było zrobić. Zaczęliśmy porównywać nasze szkoły ze szkołami na terenie innych gmin i doszliśmy do wniosku, że przecież możemy wystosować naszą ofertę edukacyjną do dzieci spoza terenu gminy. O dziwo, nasza oferta edukacyjna spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców gminy Turbin, ze wsi Tokary, którzy - widząc nasze nowoczesne szkoły, zdecydowali się kształcić swoje dzieci w naszej gminie. Rodziców udało się przekonać - nie bez znaczenia była kwestia wyżywienia (w każdej szkole jest stołówka i obiady), możliwość nauki języka angielskiego oraz zajęcia z logopedą. Poza tym, koszt dojazdu tokarskich dzieci do szkoły podstawowej w Otroczu (autokar, opiekun) finansuje gmina. Teraz, po dwóch miesiącach www.powiatjanowski.pl nauki, z moich obserwacji wynika, że te dzieci z nauki u nas są bardzo zadowolone, a przecież o to chodzi. W tym roku przyszło do nas 27 uczniów, mam nadzieję, że w przyszłości będą kolejni i w szkole podstawowej, i w gimnazjum. A.B.: Jest Pan wójtem gminy dosyć długo. Jak zmieniał się wizerunek gminy na przestrzeni 15 lat Pana urzędowania? Cz.J.: Kiedyś nasza gmina podlegała pod gminę Dzwola. Dawniej nie było tu dobrych szkół i dróg, nie było wodociągów, remiz strażackich ani chodników, ale z czasem gmina zaczęła zmieniać swoje oblicze, o czym świadczą opinie Chrzanowiaków, którzy - po latach nieobecności, wracają i dostrzegają te zmiany. Gmina Chrzanów została zwodociągowana jako pierwsza jeszcze w województwie tarnobrzeskim; jest również podłączona do sieci gazociągowej, ale ludzie nie są tym zainteresowani. Sprawa kanalizacji również została odłożona na przyszłość, ponieważ teren gminy jest nierówny, a z tego tytułu byłyby olbrzymie koszty i nasuwa się pytanie, czy później takiego rolnika będzie stać to utrzymywać. Obecnie robimy termomodernizację budynku gminy - to zadanie planujemy skończyć do końca listopada. Jest to ocieplenie i otynkowanie budynku oraz wymiana pokrycia dachowego z eternitu na blachę. Ta termomodernizacja dotyczy całego kompleksu budowlanego, czyli Urzędu, Banku, Poczty, Telekomunikacji, Biblioteki - wszystkie budynki będą wykończone w tym samym stylu, a przez to Centrum gminy zyska na wyglądzie. Teraz dużą wagę przywiązuje się do reklamy, a najlepszą promocją naszej gminy są wiatraki, ośrodek sportów zimowych i piękny kościół, który powstaje w Chrzanowie. Gdybym miał porównywać moje „wczoraj i dziś”, to myślę, że teraz jest o wiele łatwiej rządzić gminą, niż to było przed laty, kiedy byłem jeszcze naczelnikiem, a nie wójtem. Teraz jest na pewno więcej środków finansowych do dyspozycji, poza tym mam większe doświadczenie, no i zniknęły te rozdziały, przydziały to była prawdziwa zmora (śmiech). Teraz są po prostu większe możliwości. A.B.: Kolejne inwestycje to … Cz.J.: Budowa stadionu, którego koszt wyniesie około 3 mln zł, ale dla nas byłaby to bardzo pożyteczna inwestycja ze względu na naszą młodzież, która nie ma gdzie grać w piłkę, dlatego też dogadaliśmy się z parafią, odkupiliśmy od niej grunt, a za nasze pieniądze parafia dokończy budowę kościoła. Kolejna inwestycja to budowa chodników w Ładzie oraz rozbudowa Centrum Gminy (chociaż to już trwa) - chodzi tutaj o rynek i Dom Kultury, który chcemy utworzyć na bazie strażnicy. Zadbamy też o parkingi, park zieleni i ośrodek zdrowia, który obecnie jest usytuowany w niekorzystnym miejscu. W Centrum Chrzanowa chcemy stworzyć - w postaci łatwego dostępu do urzędu, ośrodka zdrowia czy domu kultury - kompleksową obsługę dla wszystkich mieszkańców gminy. Gmina korzysta z funduszy unijnych - dzięki temu stworzyliśmy w Otroczu Zespół Seniora, zorganizowaliśmy imprezę „Święto Włókna”, w następnym roku planujemy z pieniędzy unijnych zorganizować po raz drugi „Święto Włókna” i „Festyn Zimowy” - obie imprezy pod patronatem Radia Lublin. Mamy też tzw. „powodziówki”, czyli pieniądze na remont dróg gminnych. A.B.: Czy w gminie rozwija się agroturystyka? Cz.J.: Tak, ale w małym stopniu. Zachęcamy mieszkańców gminy, aby - szczególnie w miesiącach zimowych, przygotowali kwatery mieszkalne pod wynajem, ale niestety nie są tym za bardzo zainteresowani, chociaż myślę, że z upływem czasu to się zmieni. Chciałbym, żeby ludzie przekonali się, że to jest dobry interes. Gmina 2 lata temu prowadziła szkolenia na temat możliwości skorzystania z dotacji unijnych na agroturystykę. Na tych szkoleniach było około 20 osób. Na razie ludzie się wstrzymują, obserwują, co to dalej będzie, ale - mam nadzieję, że ta bariera niepewności się przełamie i będą w ten sposób sobie dorabiać, bo w miesiącach zimowych jest duże zapotrzebowanie na noclegi ze względu na wyciąg narciarski. A.B.: Przyszło Panu do głowy, np. 10 lat temu, że gmina pójdzie w kierunku sportów zimowych, że będzie wyciąg narciarski? Cz.J.: Nie, ale cały czas marzyłem i chciałem na terenie gminy stworzyć coś nietypowego, coś, dzięki czemu gmina byłaby rozpoznawalna w województwie, a przy tym dochodowa. Wiadomo, że gmina Chrzanów jest gminą typowo rolniczą, są dobre gleby, dobre plony, co nie przeszkadza nam wykorzystywać walorów jej położenia - mam na myśli energię wiatrową i wyciąg narciarski. Przez pół roku były wykupowane grunty, było masę problemów, szczególnie dokumentacyjnych, związanych z wykupem ziemi, ale udało się. A.B.: Chwali Pan swoich pracowników … Cz.J.: Chwalę. Muszę Pani powiedzieć, że jesteśmy ze sobą bardzo związani i nie wiem, czy w innych gminach jest takie zgranie, jak u nas. Z funduszy socjalnych zwiedziliśmy prawie całą Europę - byliśmy w Rzymie na audiencji u Ojca Świętego Jana Pawła II, byliśmy w Grecji, Francji, Niemczech, Czechosłowacji, na Litwie. To właśnie w takich sytuacjach ludzie się poznają, to jest wspaniała integracja. Moi pracownicy (myślę, że mogę tak o nich mówić) mają wyższe wykształcenie, uczestniczą w różnego rodzaju kursach, szkleniach, spotkaniach, jednym słowem zdobywają wiedzę, podnoszą swoje kwalifikacje - gmina na tym nie oszczędza i dobrze. Nie oszczędzamy ani na pracownikach urzędu, ani na nauczycielach, ani na uczniach - tutaj nie można oszczędzać. A.B.: Umie Pan gotować? Cz.J.: Umiem i lubię gotować, co może potwierdzić żona (śmiech). Gotować nauczyło mnie życie, kiedy jako mały chłopiec (najmłodszy z trzech braci), musiałem ugotować coś na obiad, podczas gdy starsi bracia i rodzice szli do pracy w pole. A.B.: Jakie jest Pana danie popisowe? Cz.J.: Roladki w sosie grzybowym - to mi dobrze wychodzi. Jest to danie trochę skomplikowane, ale efekt jest znakomity - polecam! Zainteresowanych zapraszam na lekcje gotowania (śmiech). Potrafię robić różnego rodzaju pierogi. Gotowanie sprawia mi przyjemność i mnie relaksuje. Poza tym - od czasu do czasu, trzeba odciążyć żonę, która nieraz mi mówi, że „nie powinien być wójtem, tylko jakimś szefem kuchni”. Pamiętam, że w szkole podstawowej trzy razy z rzędu wygrałem (jako jedyny chłopak) w rywalizacji z dziewczynami w konkursach kulinarnych (śmiech). Ja się wychowałem na wsi i - choć mam mieszkanie w Janowie, to więcej czasu spędzam w Chrzanowie, w domu mojej teściowej (śmiech). Nie wiem, może mam to po dziadku, ale lubię też dłubać w drewnie, potrafię zrobić jakiś stół, stołek, krzesło - takie proste rzeczy. A.B.: Proszę mi powiedzieć, jakie to uczucie być w chmurach, w samolocie? Cz.J.: Wspaniałe, człowiek czuje się jak ptak, lekki szum powietrza, wrażenie niesamowite, trudne do opowiedzenia, niepowtarzalne - trzeba po prostu samemu spróbować, polecam (śmiech). A.B.: Dziękuję za rozmowę. Życzę „pomyślnych wiatrów”. Cz.J.: Ja również dziękuję. Rozmawiała: Alina Boś; foto: Mirosław Flis e-mail: [email protected] strona 19 Panorama Powiatu Janowskiego Janowskie Korzenie uczą przyszłości przez przeszłość „Komu tysiące lat historii nie mówią nic, niech w ciemności niewiedzy żyje z dnia na dzień”. Tę myśl J. W. Goethe’go zawarto jako motto najnowszego, 13 już numeru „Janowskich Korzeni”. Istotnie, jest nieustającym obowiązkiem ludzi piszących, by młode pokolenia były informowane o przeszłości, by niepamięć nie pokryła czegoś, co nie jest tylko opowieścią o historii, lecz i przestrogą. Historia bowiem uczy życia przez rozumiejący kontakt z przeszłością, każe zgłębiać mechanizmy wszelkiego rodzaju, które doprowadziły do takiego a nie innego biegu wydarzeń, bo stworzyły dla nich podatny grunt. Najnowszy numer „Korzeni” otwiera wspomnienie syna o swoim ojcu - ppłku Aleksandrze Kiszkowskim, który był jednym z bohaterów Grupy Zieleniewskiego, rozbrojonej 1 X 1939 r. w Momotach. Następny artykuł słowami burmistrza Odolskiego opisuje przeszłość Janowa, wspominając m.in. o… janowskim ratuszu („Miał być w środku rynku niegdyś w mieście Janowie dom miejski Ratusz zwany, z drzewa wystawiony…”). Sędziwy, 82-letni, Stanisław Stręciwilk przypomina okoliczności powstania parafii w Dzwoli, a Zenon Baranowski historię parafii w Polichnie. Z kolei A. Leśnik - Lewandowska opisuje życie gospodarcze Modliborzyc w XIX w. Drobne, acz interesujące informacje z powiatu pod koniec XIX i pierwszych dziesięcioleciach XX w. zawierają urywki z ówczesnej „Gazety Świątecznej”, które odszukał Andrzej Kaproń. Prawdziwy „festiwal” mają tym razem Modliborzyce, których dotyczą aż 4 teksty w tym numerze „JK”, m.in. Urszula Bzdyra opisuje dobrze zapamiętanego modliborskiego Judyma - lekarza K. Zielińskiego. Przyszłość będzie taka, jakie będą dzisiejsze dzieci, które ujmą kiedyś sprawy w swoje ręce. I zachowają takie obyczaje, taki sposób myślenia i postępowania w życiu, do jakiego już od wczesnej młodości będą zaprawione. Wszystko to zatem zależy od roztropnego i przezornego wychowania. Aby jednak kochać ojczyznę, trzeba najpierw poznać i pokochać „małą ojczyznę”. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wyjątkowo głęboką studnią, skarbnicą wiedzy może być to, co nas otacza, a pozostaje niezauważone na co dzień. „Mała ojczyzna” oddaje poczucie więzi z miejscem naszego urodzenia czy zamieszkania, z jego lokalną historią i tradycjami. Jest ona źródłem oraz zadaniem życia obywatelskiego. Czytajmy więc „Janowskie Korzenie”. „Janowskie Korzenie” można nabyć w biurze Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim, mieszczącym się obecnie przy ul. Ogrodowej 16 (Dom Nauczyciela), w księgarni „Kamena” p. Andrzeja Surtela oraz w Redakcji. Redakcja posiada wszystkie numery archiwalne oprócz 1, 2, 3 i 8. Józef Łukasiewicz - Redaktor Naczelny „Janowskich Korzeni” Ogłoszenia z Powiatowego Urzędu Pracy w Janowie Lubelskim Powiatowy Urząd Pracy w Janowie Lubelskim informuje, iż w chwili obecnej trwa realizacja projektu pt. „Janowski przedsiębiorca” współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach POKL 2007 – 2013 Dz. 6.2 Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości i samozatrudnienia na kwotę 1.962.625,72 zł. Głównym celem projektu jest promocja oraz rozwój przedsiębiorczości oraz samozatrudnienia w powiecie janowskim poprzez kompleksowe wsparcie grupy 60 osób fizycznych (30 os. w 2009 r. i 30 os. w 2010 r.) zamierzających rozpocząć własną działalność gospodarczą (z wyłączeniem osób, które posiadały działalność gospodarczą w okresie 1 roku przed przystąpieniem do projektu), będących mieszkańcami obszarów gmin wiejskich, miejsko – wiejskich i miejskich oraz mieszkańców miast do 25 tys., zameldowanych na stałe i zamieszkałych na terenie powiatu janowskiego, dla osób bezrobotnych i rolników. Obecnie został zakończony nabór uczestników do projektu i osoby zakwalifikowane będą mogły skorzystać bezpłatnie z co najmniej 2 form wsparcia, tj. - doradztwa – indywidualnego poradnictwa zawodowego – 30 osób, - szkolenia z zakresu zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej połączonej z modułem zw. ze sporządzeniem biznesplanu – 30 osób, - wsparcia finansowego na rozpoczęcie działalności gospodarczej do wys. 40 000 zł – 20 osób. Kolejny nabór osób chętnych do projektu będzie prowadzony przez PUP w Janowie Lubelskim od miesiąca stycznia 2010 roku. Szczegółowe informacje na temat projektu można uzyskać w Punkcie Informacyjno – Konsultacyjnym w siedzibie PUP w Janowie Lubelskim ul. Zamoyskiego 70 lub pod nr telefonu (015)8720240 wew. 18, koordynator projektu Grażyna Pielarz - e-mail: [email protected] Informacja o szkoleniach Powiatowy Urząd Pracy w Janowie Lubelskim informuje o naborze na następujące kierunki szkoleń: 1. „Sprzedawca z obsługą kasy fiskalnej i komputera” dla grupy 14 osób w ramach projektu „Z myślą o Was” Podziałanie 6.1.3, współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego. Warunki uczestnictwa w szkoleniu: - osoby bezrobotne zarejestrowane w urzędzie, -wykształcenie minimum zasadnicze zawodowe (preferowane osoby z doświadczeniem w handlu). Przewidywany termin szkolenia: listopad 2009r. 2) „Szkolenia z zakresu umiejętności poszukiwania pracy” – 24 osoby (dwie grupy po 12 osób) w ramach środków z Funduszu Pracy. Warunki uczestnictwa: - osoby bezrobotne zarejestrowane w urzędzie, - nie posiadające umiejętności poszukiwania pracy. Na bieżąco realizowane są szkolenia indywidualne na wniosek osoby bezrobotnej pod potrzeby przyszłego pracodawcy. Ponadto informujemy, że obecnie realizowane jest - w ramach projektu „Z myślą o Was” Podziałanie 6.1.3, współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego, szkolenie pn. „Grafika komputerowa” - dla grupy 10 osób (19.10.2009r.-20.11.2009r.). W ramach tego projektu zrealizowano dwa szkolenia: - „Nowoczesna obsługa biura i sekretariatu” - dla grupy14 osób (28.09.2009r.-21.10.2009r.), - „Język angielski – kurs konwersacyjny” - dla grupy 14 osób (05.10.2009r.- 27.10.2009r.). strona 20 www.powiatjanowski.pl Powiatowy Urząd Pracy w Janowie Lubelskim informuje, iż trwa realizacja trzech programów z rezerwy ministra. Jednym z programów jest „Od bierności do przedsiębiorczości” - program związany z rozwojem małej i średniej przedsiębiorczości. Celem strategicznym programu jest zwiększenie szans zatrudnienia wśród osób z terenu powiatu janowskiego oczekujących na pracę, o niskiej motywacji i braku doświadczenia zawodowego. Cel ten będzie realizowany poprzez: odzyskanie równowagi, podwyższenie wartości zawodowych oraz nabycie umiejętności wspierających proces poszukiwania i uzyskania zatrudnienia. Realizacja programu umożliwi podejmowanie w szerszym niż dotychczas zakresie działalności gospodarczej przez bezrobotnych oraz zapewni rozwój przedsiębiorczości na terenie lokalnego rynku pracy. Przeznaczone środki zamierzamy wykorzystać na: - prace interwencyjne, - jednorazowe środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej, - doposażenie lub wyposażenie stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego. Kolejnym programem jest „Równość szans” - program zwiększający aktywność zawodową osób w wieku 45/50 plus. Celem programu jest przywrócenie zdolności zatrudnieniowej wśród osób 45/50 z terenu powiatu janowskiego, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji bezrobotnych powyżej 50 roku życia, którzy w świetle art. 49 pkt 3 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy zostali uznani za osoby znajdujące w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Cel ten będzie realizowany poprzez: odzyskanie równowagi oraz nabycie umiejętności wspierających proces poszukiwania i uzyskania zatrudnienia. Przeznaczone środki zamierzamy wykorzystać na: - roboty publiczne, - staż. Następnym realizowanym programem jest „Droga do zatrudnienia” - program związany z działaniem na rzecz osób zwolnionych z przyczyn niedotyczących pracownika, związanych z trudnościami gospodarczymi. Celem strategicznym programu jest pomoc w odzyskaniu równowagi, podwyższenie wartości zawodowych oraz nabycie umiejętności wspierający proces poszukiwania i uzyskania zatrudnienia. Czynnikami niesprzyjającymi osobom bezrobotnym wejście na rynek pracy są rosnące wymagania pracodawców, zmiany technik i organizacji pracy, konieczność uzupełniania kwalifikacji oraz ciągle pogarszająca się sytuacja lokalnego runku pracy. Realizacja programu umożliwi podejmowanie w szerszym niż dotychczas zakresie działalności gospodarczej przez bezrobotnych zapewniając rozwój przedsiębiorczości na lokalnym rynku. Jak również przyczyni się do wykorzystania posiadanego już potencjału zawodowego przez wskazaną grupę bądź nabycia nowych kwalifikacji zawodowych w celu podjęcia zatrudnienia. Przeznaczone środki zamierzamy wykorzystać na: -staż - prace interwencyjne, - jednorazowe środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej, - doposażenie lub wyposażenie stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego. Zmieniająca się sytuacja na rynku pracy, opisywana w Krajowym Planie Działania na Rzecz Zatrudnienia 2009 stawia nowe wyzwania przed Powiatowym Urzędem Pracy w Janowie Lubelskim. W związku z tym urząd pracy przystąpił do konkursu w ramach Poddziałanie 6.1.2 Wsparcie powiatowych urzędów pracy w realizacji zadań na rzecz aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych w regionie. Najważniejszymi zadaniami, które stoją przed urzędem pracy jest efektywne pośrednictwo pracy oraz podniesienie poziomu kwalifikacji zawodowych pracowników kluczowych. Odnosząc się bezpośrednio do zdiagnozowanych zadań głównym celem projektu „Profesjonalny Urzędnik” jest wsparcie działalności metodycznej Urzędu poprzez rozwój i wzmocnienie kompetencji pracowników służb zatrudnienia, a w konsekwencji doskonalenie instytucjonalnej obsługi rynku pracy w drodze upowszechniania pośrednictwa pracy poprzez dofinansowanie zatrudnienia pośrednika pracy oraz podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników kluczowych poprzez dofinansowanie studiów podyplomowych, magisterskich, licencjackich oraz udział w szkoleniach bezpośrednio powiązanych ze specyfiką realizowanych przez nich działań. Ewelina Gózt e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego Prosto z Afryki …(cz. II) O powołaniu misyjnym i codziennym życiu misjonarza opowiada specjalnie dla Czytelników Panoramy Powiatu Janowskiego, Ksiądz Jan Krzysztoń z Godziszowa - misjonarz, pracujący od 1987 roku w Mpunde w Zambii. A.B.: W jaki sposób Ksiądz nawraca ich na naszą wiarę? Ks.J.K.: Nie wychodzę na drzewo i nie wołam „Przyjdźcie do kościoła”. Głoszenie Słowa Bożego zawsze musi iść w parze z czynem. Pan Jezus nauczał: po uczynkach ich poznacie. Dlatego tak ważne jest poznanie nauczania naszego Zbawiciela. Poznawać i żyć według tego. Przypomnieć sobie słowa Jezusa: byłem głodny, spragiony, nagi... Wiara to nie wiedza czy przedstawienie, ale nasze życie, np. gdy odprawiam Mszę św., gdy żartuję z nimi, gdy ich gdzieś podwożę. Po latach pobytu w Zambii mogę powiedzieć, że oni sami szukają Boga. Ja tylko im w tym nie przeszkadzam, a jak pomogę, to zawsze jest widzialne dobro. Pobyt na misji nauczył mnie, że to właśnie wiara jest najważniejsza. Dzięki niej jestem wciąż blisko Boga i mam siły, by każdego dnia pomagać innym. Nauczyłem się szanować ludzi niezależnie od tego, czy modlą się z nami, czy gdzie indziej. Nauczyłem się słuchać, pytać i rozmawiać. A.B.: Skąd pieniądze, żeby pomagać innym? Ks.J.K.: Jeżeli ktoś dzieli się ze mną tutaj, w Ojczyźnie, czy poza nią, to ja daję dalej, a jak mi nikt nie da, to proszącym mówię, że nie dam, bo nie mam. Może powiem tak: nie zawsze dajemy, nie rozdajemy, ale pomagamy. Jest wielka różnica pomiędzy „rozdawać” a „pomagać”. Pomagać uczniom w szkole, opłacać internat, kupić ubranie, koc albo worek mąki, lekarstwo... A.B.: Czy jest jakieś konto, na które można wpłacać pieniądze? Ks.J.K.: Jest konto na stronie www.mpunde.net , jak i link na stronie parafii w Godziszowie. Ta parafia w tym roku zaadoptowała w Zambii na naszej misji 61 dzieci, tzn., że pomagają im w nauce, płacą za kupno ubrań, butów, za zeszyty. Roczny koszt utrzymania jednego adoptowanego dziecka w szkole podstawowej to około 160 zł, w gimnazjum około 400 zł. W szkole średniej ta opłata jest już ponad 1000 zł. Jest to wielkie dzieło Godziszowa, mojej wioski i parafii. Jak tu nie być dumnym, że tutaj się urodziłem. Jeśli mowa o adopcji, to moim zadaniem jest dostarczyć zdjęcie takiego ucznia z Zambii, opisać jego rodzinę, przedstawić sytuację materialną. Chcemy pomagać i pomagamy również uczniom zdolnym. A Godziszów, to nie tylko pomoc dzieciom, ale wybudowanie nowego bloku szkolnego, zakup ławek. Dziękuję im za to, począwszy od proboszcza Józefa Krawczyka i ks.Piotra, a skończywszy na dzieciach. Wielką rolę odegrał tutaj Ksiądz Proboszcz Józef Krawczyk, dzięki któremu zbierano pieniądze w kościele (i nie tylko) na rzecz dzieci z Zambii. Godziszowiacy wspomagają naszą misję, pobudowali „kawałek szkoły”, wspierają nas duchowo (poprzez modlitwę) i finansowo. Tutaj muszę wspomnieć o wielkiej życzliwości Biskupa Edwarda Frankowskiego. Ja odwiedziłem Go kilka razy w Sandomierzu, a On wcześniej gościł u nas w Mpunde, bo przyjechał na pogrzeb Kardynała Adama. Odwiedził i zakochał się w Zambii. On ma uśmiech na twarzy, kiedy mówi o Zambii, o Fundacji Kardynała Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic”, powstałej w Majdanie Królewskim, kiedy wspomaga naszą misję materialnie i duchowo. A.B.: Mieszkają w wioskach? Ks.J.K.: Oni ciągle się przemieszczają, nie mają stałego zamieszkania, na naszym terenie ziemię daje sołtys wioski. Za ziemię się nie płaci. Domy, które stawiają, można postawić bez wydania jednej złotówki, dlatego, że cegłę się suszy, do budowy nie używa się cementu tylko gliny (zaprawa), na dach drzewo rośnie, zamiast gwoździ jest „łyko” z drzew, natomiast trzymetrowa trawa jest pokryciem dachowym. Zamiast okien mają otwory w ścianach, zamiast drzwi, czesto kawałek materiału, mata zastępuje łóżko. Zawsze jednak jest pozamiatane na zewnątrz, często widzi się kwiaty. A.B.: Nie ma skorpionów, węży? Ks.J.K.: Są i skorpiony, i węże, czasami małpa do kościoła wpadnie i sobie poskacze. Kiedyś spowiadałem w kaplicy i podczas spowiedzi widzę, jak po ścianie, obok mnie, idzie skorpion. Przerwałem spowiedź i mówię do tego mężczyzny „weź kija i zabij go”, więc on wyszedł, przynósł kawałek patyka i zabił skorpiona, potem dokończyliśmy spowiedź, a ja mu mówię: „a pokutę już odprawiłeś, idź w pokoju” (śmiech). Po spowiedzi wyszedł i zaczął się śmiać, że zanim zakończył spowiedź, to już przez to, że zabił skorpiona, pokutę miał zaliczoną. Do Kościoła wejdzie i skorpion, wejdą i mrówki czy węże. Wąż w łazience czy przy domu nie jest niczym nadzwyczajnym. Węże nie atakują ludzi, atakują tylko wtedy, gdy czują się zagrożone. Kobra, np. pluje jadem w oczy, jeżeli czuje się zagrożona, i wycofuje się. Trzeba wtedy oczy przemyć mlekiem - to jest najlepszy środek. W przypadku ugryzienia przez węża kiedyś misjonarze używali tzw. „czarny” kamień i ten kamień wyciągał jad, ale w tej chwili o tym coraz mniej się słyszy. A jak się to zdarzy, to ranny przychodzi do naszego szpitala, otrzymuje zastrzyk surowicy czy antybiotyk, a potem zawozi się nieszczęśnika do szpitala w mieście, gdzie są lekarze. A.B.: Jak wygląda w Zambii ceremonia chrztu, pogrzebu, ślubu? Ks.J.K.: Bardzo prosto. Na pewno nie ma fotografa (śmiech). Co ciekawe - w Zambii na naszym terenie, jak ktoś się rodzi czy umiera, to się go do tej pory nie zapisuje. Nie ma żadnych rejestrów, my natomiast, czy to przy chrzcie, czy to przy pogrzebie, takie rejestry prowadzimy. Niejednokrotnie jest to zabawne, kiedy przyjdzie matka spisać swoje dziecko lub dzieci. Wtedy pojawia się problem, jakie imiona im wybrać na chrzest, a drugi problem to jest taki, kiedy się te dzieci urodziły. Więc my zapisujemy, tak jak mówią, kiedy mniej więcej te dzieci się urodziły, ale gdyby za dwa tygodnie zapytać tych rodziców o daty urodzin dzieci, to oni już tego pamiętać nie będą (śmiech). Na chrzcie jest jeden świadek. Wiele osób dorosłych przyjmuje chrzest. Jak www.powiatjanowski.pl wygląda ślub? Są świadkowie, mężczyzna i kobieta, w czasie ślubu państwo „młodzi” często są boso w kościele, nieraz pani młoda karmi dziecko piersią (śmiech). Nie ma obrączek, bo i gdzie kupić. A.B.: Rozumiem, że choć bez obrączki to takie małżeństwo jest trwałe? Ks.J.K.: Trwałe, dopóki się nie rozleci. Z reguły jest u nas to, co może spodobałoby się i w Polsce, tzn. jest legalizacja małżeństw. Najpierw oni ze sobą mieszkają 2 lata, czy więcej, mają ze sobą dzieci i wtedy mówią, że już się na tyle dobrze znają i rozumieją, że chcą zawrzeć związek małżeński. Ja przez te wszystkie lata miałem tylko 3 śluby, gdzie przed ślubem państwo młodzi nie mieszkali ze sobą. Wcześniej odbywa się wtedy tradycyjny ślub we wsi, na który musi się zgodzić ich rodzina. Rodzina panny młodej otrzymuje wiano, a w tym wianie w jednym regionie mogą być pieniądze, a w innym jest to około 3-5 krów. My, gdy spisujemy protokół, to pytamy, czy ich rodziny zgadzają się na ten ślub, czy wiano jest uregulowane i dopiero wtedy możemy młodych, a często „młodych-starych” błogosławić. A.B.: Jakie jest największe marzenie Zambijczyka? Ks.J.K.: Najeść się do syta. A.B.: Czego możemy im pozazdrościć? Ks.J.K.: Na pewno słońca, ciepła i życia bez nerwów. A.B.: W imieniu własnym, jak również w imieniu wszystkich Czytelników Panoramy Powiatu Janowskiego życzę Księdzu siły i zdrowia w wykonywaniu swojej misji. Serdecznie dziękuję za rozmowę, za poświęcony czas. Życzę wszystkiego dobrego. Szczęść Boże. Rozmawiała: Alina Boś; foto: Ks. Jan Krzysztoń (tekst autoryzowany) Rysie w naszych lasach? W naszych lasach występują wilki, lisy, borsuki, nawet orły bieliki, ale rysie? Co prawda, źródła pisane podają, że od lat 80. ryś jest nielicznie spotykany na Roztoczu i Polesiu Lubelskim, ale u nas? Pod koniec października br. zadzwonił do mnie jeden z Czytelników Panoramy Powiatu Janowskiego i - prosząc o anonimowość, powiedział, że ma temat do gazety, bo w lesie, na terenie naszego powiatu, znaleziono martwego rysia. - To prawda. Ryś wpadł do studzienki i po prostu się utopił - mówi Henryk Rążewski Nadleśniczy Nadleśnictwa Janów Lubelski. - Podejrzewam, że mógł do nas przywędrować z Puszczy Solskiej z okolic Józefowa, bo tam rysie są od dawna. Kiedyś, kilka lat temu, były notowane u nas rysie i - chociaż żadnego nie widzieliśmy, to ich tropy obserwowaliśmy na piasku (tropy takiego dużego kota łatwo rozróżnić). Czemu przywędrował do nas? - Jest to zwierzę, które ma swoje terytorium, a jeśli terytorium w jego miejscu urodzenia jest zajęte, to przesuwa się dalej - wyjaśnia Nadleśniczy Rążewski. Czy jest groźny dla człowieka? - Raczej nie, on łapie drobniejszą zwierzynę, czasami sarnę, ale sarna jest to największe zwierzę, które może uśmiercić - uspokaja stróż leśny. - Oczywiście, ten przypadek zgłosiliśmy (jako Nadleśnictwo) do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, bo jest to zwierzę chronione. Wiadomo już, że to była samica, więc istnieje podejrzenie, że mogła być w towarzystwie samca, ale tego możemy się jedynie domyślać - tłumaczy Nadleśniczy. Alina Boś; foto: Internet e-mail: [email protected] strona 21 Panorama Powiatu Janowskiego PŁYWANIE KORZYSTNE DLA FIRM Długo czekaliśmy (my Janowiacy) na to, aby poszczycić się takim obiektem sportowym, jakim jest otwarta we wrześniu 2008 roku Kryta Pływalnia „Otylia”, obiekt na wskroś nowoczesny, składający się z basenu sportowego i bardzo dobrze rozwiniętej części z basenami rekreacyjnymi, sauny, kręgielni, kawiarenki, gabinetów odnowy biologicznej, jaskini solnej, siłowni i gabinetów rehabilitacyjnych. Nie przesadzając można stwierdzić, że to najnowocześniejszy tego typu obiekt w promieniu 70 km od Janowa. Nic więc dziwnego, że cieszy się ogromnym powodzeniem, zarówno klientów indywidualnych, jak i grup zorganizowanych z terenu powiatu, jak i spoza jego granic. W oparciu o prowadzoną statystykę z przyjemnością zauważamy, że zarówno od poniedziałku do piątku, jak i w weekendy, oprócz Janowiaków, odwiedza nas wielu mieszkańców Biłgoraja, Kraśnika, Lublina itp. Ciesząc się z możliwości obsługiwania tak różnorodnej klienteli, zwracamy uwagę na fakt, że wśród nich coraz częściej znajdują się pracownicy różnych firm i zakładów. Proszę zaważyć fakt, że korzystanie z obiektu krytej pływalni nie musi być strona 22 www.powiatjanowski.pl tożsame z wykupieniem biletu, czy jednego z wielu rodzajów karnetów, które rozprowadzamy wśród osób indywidualnych. Istnieje możliwość zawarcia umowy z zakładem pracy, firmą, czy instytucją, co dałoby pracownikom możliwość korzystania z pływalni na dużo atrakcyjniejszych warunkach niż w przypadku karnetu indywidualnego. Umowy takie cieszą się dużą popularnością i już zawarliśmy je z większością janowskich przedsiębiorstw i instytucji. Dają one zakładowi pracy możliwość uruchomienia środków z funduszu socjalnego (w zakresie przez niego wyznaczonym), a pracownikowi korzystanie z zakładowego karnetu oraz jego doładowywanie, również ze środków własnych, przy zachowaniu wypertraktowanych przez zakład warunków. Mając na uwadze dbałość o zdrowie pracowników i jednocześnie tak dobroczynną możliwość wykorzystania funduszu socjalnego, zwracamy szczególną uwagę na tą niepowtarzalną ofertę. Każdy szef wie, że zdrowy, wypoczęty, zrelaksowany pracownik, to zwiększona wydajność i efektywność w pracy, a tym samym szybki rozkwit każdej firmy. Pływanie – krzepi!!! Szczegółowe informacje z przyjemnością przekażą: 1. Krzysztof Deruś – Dyrektor MOSiR w Janowie Lubelskim, tel. 015 8725105 2. Andrzej Majkowski – Kierownik Krytej Pływalni „Otylia”, tel 015 8725105(7) mgr Krzysztof Deruś Dyrektor MOSiR w Janowie Lubelskim; foto: arch. MOSiR e-mail: [email protected] Panorama Powiatu Janowskiego www.powiatjanowski.pl e-mail: [email protected] strona 23 Panorama Powiatu Janowskiego strona 24 www.powiatjanowski.pl e-mail: [email protected]