Protokół nr 18 z 21.10.2016r.BIP - BIP
Transkrypt
Protokół nr 18 z 21.10.2016r.BIP - BIP
PROTOKÓŁ Nr 18/16 z posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji z dnia 21 października 2016r. W posiedzeniu udział wzięli: 1. Członkowie komisji w liczbie 7 osób - wg załączonej listy obecności. 2. Pan Włodzimierz Żak – Burmistrz Miasta Myszkowa. 3. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska – Rzecznik UM. 4. Pani Aleksandra Podgórska – dyrektor MDK. 5. Pan Piotr Wysocki – dyrektor MOSiR. 6. Pan Andrzej Nowak – dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie. Nieobecni radni: 1.Pan Dariusz Muszczak – usprawiedliwiony. Porządek posiedzenia: 1. Otwarcie posiedzenia. 2. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia komisji. 3. Informacja na temat rozpoczęcia roku szkolnego i funkcjonowania Szkoły Muzycznej w SP nr 7. 4. Informacja na temat letniego wypoczynku dzieci i młodzieży „Lato w mieście”. 5. Sprawy różne. Do punktu 1. Otwarcie posiedzenia. Posiedzenie komisji otworzył i prowadził przewodniczący komisji pan Jacek Trynda. Stwierdził prawomocność obrad. Powitał zebranych na posiedzeniu. Przedstawił porządek posiedzenia. Poprosił o przegłosowanie porządku posiedzenia. Odbyło się głosowanie nad przyjęciem porządku obrad. W głosowaniu udział 7 radnych. Przy 7 głosach za, porządek obrad przyjęto jednogłośnie. wzięło Do punktu 2. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia komisji. Do protokołu uwag nie zgłoszono. Przy 7 głosach za, protokół został przyjęty jednogłośnie. Do punktu 3. Informacja na temat rozpoczęcia roku szkolnego i funkcjonowania Szkoły Muzycznej w SP nr 7. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że radni otrzymali tę informację, stanowi załącznik do niniejszego protokołu. Poprosił dyrektora Szkoły Muzycznej o zrelacjonowanie tej informacji. 1 Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że rok szkolny 2016/2017 rozpoczęło 125 uczniów, na chwilę obecną jest 120. W szkołach muzycznych ta liczba jest ruchoma. W tym roku są trzy nowe instrumenty, które wprowadziłem do oferty szkoły. To będzie też procentować później. Na akordeon mamy 6 uczniów, na puzon 3 osoby i 1 tuba. To są nowe instrumenty w tym roku szkolnym. Do pierwszej klasy zostało przyjętych 34 uczniów. W tym roku jest przyjętych uczniów na skrzypce 20 uczniów, na fortepian 24 uczniów, na gitarę 23 uczniów, na flecie 10 uczniów, na klarnecie 4 uczniów, na saksofon 7 osób, trąbka 11 osób, perkusja 11 osób, akordeon 6 osób, puzon 3 i tuba 1 osoba. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy w całej szkole? Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że w całej szkole w sumie jest 120 uczniów. Tak proporcjonalnie według swojego projektu z 2013r. stara się co roku przyjmować nie aż tak dużo jak w pierwszym roku, kiedy do szkoły zostało przyjętych 54 uczniów, proporcjonalnie mniej, ponieważ symulacja w tamtym czasie była taka, że po sześciu latach zamknie się cykl kształcenia w szkole. Chodzi o cykl sześcioletni najmłodszych dzieci, żeby się równomiernie rozkładały roczniki, instrumenty i w miarę równomiernie etaty nauczycieli, żeby to można było dość sprawnie proporcjonalnie określić. Liczba tych uczniów jest co roku obniżana, w przyszłym roku może przyjmiemy 30, może 25 osób. To wszystko będzie zależało od reformy w oświacie, która wisi nad nami i będzie obowiązywała od 1 września. W szkolnictwie artystycznym też została wprowadzona reforma w sierpniu. Dyrektorzy szkół artystycznych zostali bardzo zaskoczeni łącznie z arkuszem organizacyjnym szkoły. To zaskutkowało tym, że zwiększyła się liczba godzin uczniów. Do tej pory mieliśmy jedną godzinę kształcenia słuchu, przedmiotu w cyklu trzy, czteroletnim, czy sześcioletnim i rytmika. W tej chwili są dwie godziny z kształcenia słuchu i rytmika. To spowodowało, że wszyscy uczniowie muszą dodatkowo jeden dzień przyjeżdżać do szkoły, bo nie można tego podzielić, żeby były trzy godziny zajęć teoretycznych w jednym dniu, musi być jedna godzina w jednym dniu, w drugim druga godzina i rytmika. W ten sposób też to wpłynęło na salę. Symulacja w 2013r. nie przewidywała, że się może zmienić, bo ta reforma która została wprowadzona do szkół artystycznych była bardzo dobrze i sensownie przemyślana, że szkoły muzyczne miały kształcić muzyków, ale w formie łatwiejszej. Te dzieci, których nauczyciele zauważają, że są bardzo zdolni to dla nich był przygotowany odpowiedni program, ale zajęć dodatkowych, teoretycznych, czy chóru było o godzinę mniej. To jest bardzo dużo dla takich małych dzieci, czy w ogóle dla wszystkich uczniów, ponieważ na ćwiczenie i przygotowanie się dzieci do tych zajęć teoretycznych trzeba mieć trochę więcej czasu niż teraz oni obecnie mają. Niestety nie mamy na to wpływu i muszę realizować ten plan nauczania, który skomplikował nam miejsca lokalowe, ponieważ jedna sala dodatkowa została zajęta. Tą salę miałem przeznaczyć do innych zajęć, w tej chwili ona jest zajęta, bo wszystkie godziny dodatkowe realizują się w tym czasie. Następna rzecz, która też została wprowadzona obowiązkowo to są przesłuchania Centrum Edukacji Artystycznej. Tak to jest określane, że to jest przesłuchanie, które ma określić jaki poziom nauczania jest w danej szkole muzycznej. Do sierpnia tego roku te przesłuchania były dobrowolne. Niestety od tego roku są obowiązkowe, to też trochę komplikuje cały plan pracy, 2 bo to jest na przełomie listopada i grudnia. Tak było kiedyś dawno i zostało to przywrócone z powrotem, więc nasza działalność się utrudniła z punktu pracy nauczycieli, ponieważ mieliśmy takie plany, że robiliśmy dużo popisów, koncert Bożonarodzeniowy. W tej chwili jest to pod znakiem zapytania, ponieważ nauczyciele muszą się wywiązać z tych przesłuchań i muszą przygotować programy na te przesłuchania do Centrum Edukacji Artystycznej. Jest to przesłuchanie Ministra Kultury, musimy brać udział w tych przesłuchaniach. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, gdzie to Centrum się znajduje? Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że w Warszawie, ale wizytatorzy są w Katowicach w szkole II stopnia na ul. Karłowicza, tam jest biuro. Przesłuchania są w całym województwie śląskim, w Gliwicach, Sosnowcu, Będzinie, zależy jaki instrument. Taki harmonogram mam, wtedy rodzice muszą jechać z nauczycielami i uczestniczyć w przesłuchaniach. Taka zmiana jest w szkolnictwie artystycznym na obecną chwilę. Będzie łatwiej zorganizować przyszły rok, ponieważ już wiemy jakie są zmiany. Nie jestem pewny, czy w środku roku nie nastąpią zmiany, bo do tych przesłuchań można się też przygotować na wiosnę. Nie wiedzieliśmy, że tak będzie w tym roku na wiosnę, wtedy byłoby łatwiej to wszystko zorganizować. W przyszłym roku, jeżeli nie będzie zmian wiosna będzie takim okresem kiedy nauczyciele będą przygotowywać uczniów do przesłuchań i będziemy mogli wrócić na właściwy tor, zaplanowany w 2014r., który ma pokazywać i prezentować uczniów Szkoły Muzycznej poza budynkiem, nie tylko podczas popisów, koncertów w szkole. W zeszłym roku szkolnym na wiosnę pani S. W. przygotowała przedstawienie o Domu Kultury, o uzależnieniu dzieci od komórek, komputerów, gier komputerowych. Bardzo dobrze zostało to przyjęte przez szkołę. Szkoły zainteresowane są dalszą współpracą. W przyszłym roku jest już projekt i ta sama pani będzie przygotowywać troszkę inny temat o instrumentach, tytuł roboczy to „Bajka o instrumentach”. Chcemy to zrobić w okolicach kwietnia z racji tego, że w marcu rozpoczyna się rekrutacja i połączyć z audycjami dla szkół ogólnokształcących. Oprócz tego przedstawienia w tym roku chcemy zrobić kilka audycji umuzykalniających dla szkół myszkowskich, związanych z instrumentami, ale wykonawcami będą uczniowie naszej szkoły, którzy mogą się zaprezentować przed kolegami na scenie. W tym roku próbujemy jeszcze jedną nowość, we wrześniu zaczęliśmy organizować zespół instrumentów dętych. Z racji tych wszystkich niedobrych udogodnień, które przyniosły nam zmiany w szkolnictwie artystycznym, próbujemy zorganizować ten zespół i zobaczymy, czy nam się uda. Chciałbym, żeby się bardzo udało, bo dzieci są bardzo chętne, ale czy uda nam się to połączyć z tymi wszystkimi zewnętrznymi obowiązkami, które nas czekają, jeszcze w poprzednim roku, myślę, że w tym roku też piątka uczniów brała udział w konkursach ogólnopolskich. Mimo, że to była dopiero II klasa dziewczynka z cyklu sześcioletniego brała udział w konkursie ogólnopolskim w Oławie na klarnecie, bardzo ładnie wypadła, ale konkurencja też jest bardzo duża. Następny konkurs ogólnopolski instrumentów gitary w Dobczycach koło Krakowa, tam też występował nasz uczeń i był pół punktu poniżej wyróżnienia, czyli bardzo wysoko w skali oceny jury tamtego konkursu były bardzo blisko tego wyróżnienia, a to już jest ocenione, że chłopak jest bardzo zdolny i reprezentuje dość wysoki poziom na tak krótki czas nauki. Ostatni w maju był konkurs instrumentów dętych w Sosnowcu, tam też występowała trójka 3 uczniów, nie dostali żadnego wyróżnienia, ale z punktacji bardzo wysoko zostali ocenieni. Konkursy w szkołach artystycznych opierają się na tym, że są punktowane i uczeń między pierwszym miejscem, a brakiem wyróżnienia, to może być cztery punkty różnicy. Każda ilość punktów bliższa wyróżnieniu plasuje takiego ucznia bardzo wysoko na rankingu konkursu. W tym roku w szkole pracuje szesnastu nauczycieli, nasza kadra powiększyła się o czterech kolejnych. Tego wymaga rekrutacja i ramowy plan nauczania. W przyszłym roku szkolnym prawdopodobnie jak się nic nie zmieni chciałbym przyjąć około czterech nauczycieli, nie są to pełne etaty, ale wynika to też z ramowego planu nauczania, ze względu na zwiększenie ilości godzin tych nauczycieli. Jeżeli wszystko stabilnie by sie ukształtowało, to po szóstej klasie cyklu sześcioletniego, ponieważ zamknie się cykl i wtedy możemy planować, że w szkole np. będzie 120 – 140 uczniów i nie będzie potrzeba tego zwiększać, zmniejszać nie będziemy chcieli, ale zwiększać nie będziemy musieli, ponieważ w naturalny sposób pewne sprawy się ukształtują. Oczywiście wiąże się to też z kosztami, koszty inwestowania w instrumenty, czy w utrzymanie szkoły będą coraz mniejsze, ponieważ instrumenty są nowe i one za jakiś czas dopiero będzie trzeba je remontować, naprawiać, a na naprawy i remonty rodzice płacą co miesiąc 10 zł za wynajęcie instrumentu. To jest przeznaczone i odkładane na konto Rady Rodziców i to będzie później inwestowane, żeby te instrumenty można było naprawić, wyremontować. Instrumenty staram się kupować dobre, czy dobre plus, bo są bardzo tanie. Dobre plus to są takie instrumenty uczniowskie, które dobrze brzmią, dzieci mogą się na nich uczyć, pierwsze kroki stawiać. Na dzień dzisiejszy nie są potrzebne bardzo dobre instrumenty, bardzo dobre to są bardzo drogie instrumenty. Poprzez współpracę ze sklepami i różnymi osobami, które zajmują się instrumentami, zawsze się udaje uzyskać jakieś rabaty z racji, że szkoła jest młoda. Przez to zawsze jakiś dodatkowy instrument mogę kupić dla uczniów. Ceny niektórych instrumentów są bardzo wysokie, w ostatnim czasie jak szkoła rozpoczynała działalność mówiłem o najdroższym instrumencie w naszej szkole, który będzie potrzebny w trzeciej klasie, już go zakupiłem. Najdroższy instrument, który kosztował 22.500 zł, jest to wibrafon do klasy perkusji. Ten instrument przeciętnie kosztuje 25.000 – 26.000 zł, ten model, mnie się udało kupić za 22.500 zł, więc oszczędności udało się zorganizować, więc przez to mogłem dokupić jeszcze skrzypce dobrej jakości. Pan dyrektor poprosił o zadawanie pytań. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda podziękował dyrektorowi za przedstawienie tematu. Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że Szkoła Muzyczna korzysta z tych samych pomieszczeń co Szkoła Podstawowa. Jakie Państwo macie problemy, czy wszystko jest tak jak powinno być, nie ma żadnych uwag rodziców co do wyposażenia szkoły? Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że chodzi o potrzeby. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że jest jedna potrzeba, żeby ta szkoła była z gumy. Jeżeli będzie ośmiolatka, a raczej będzie i to się u nas w szkolnictwie artystycznym wydarzyło, zwiększenie ilości godzin nauczania, więc zrobiło się teraz trochę ciasno. Mimo, że ze Szkołą Podstawową dajemy sobie bardzo dobrze radę i rozwiązujemy wszystkie problemy, bo wszyscy z tych sal korzystamy. Na dzień 4 dzisiejszy nie słyszałem, żeby któryś z rodziców z mojej szkoły miał jakieś pretensje co do wyposażenia, czy do odbywania się zajęć muzycznych, nie słyszałem. Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała, czy jest papier toaletowy, mydło? Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że jest wszystko. Radna Iwona Skotniczna wyjaśniła, że pyta o to, bo radni mieli komisję, gdzie byli rodzice ze Szkoły Podstawowej, duża grupa rodziców, oni między innymi zgłaszali takie problemy, jak papier toaletowy, urwany kran, mydło. Jesteście w tym samym budynku, Pan jest dyrektorem również Szkoły Muzycznej, czy macie podobne zastrzeżenia, podobne uwagi? Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że na dzień dzisiejszy nie może powiedzieć, że coś takiego istniało. Może rzeczywiście w jakimś momencie kran był zepsuty, ale nie wiem tego, bo nie chodzę i nie sprawdzam takich rzeczy, bo nie mam takiej potrzeby. Gdyby była potrzeba wiem, że moi rodzice przyszliby i powiedzieli natychmiast. Radna Iwona Skotniczna odpowiedziała, że się zgadza, bo rodzice mają do tego prawo. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że chodzą po całej szkole, sprawdzają, korzystają z ubikacji. Radna Iwona Skotniczna zapytała, czy czegoś takiego nie było? Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że nie miał takiej informacji do tego czasu, a wiem, że by przyszli, ponieważ rozmawiam z wieloma rodzicami i pytam się, czy wszystko w porządku jest. Może każdy ma na ten temat inne spojrzenia. Moi rodzice nie wypowiadali się na ten temat, natychmiast bym zareagował. Papieru toaletowego może zabraknąć, bo niedawno zabrakło, pojechałem i kupiłem, to nie jest jakiś problem nie do rozwiązania. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że widać, że szkoła idzie do przodu, rozrasta się, popyt jest, zainteresowanie jest duże. Jeśli to będzie szło w takim kierunku może trzeba będzie pomyśleć o zmianie lokalizacji. Co jest z Technikum na Będuszu, ono już nie funkcjonuje? Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że ta szkoła jest do wygaśnięcia całkowicie. Pan Burmistrz poprosił, żeby radni nie plątali się w być może niepopularne być może decyzje dotyczące tego budynku i tej szkoły. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że wie, że to jest Powiatu, ale chodzi o pomysł na przyszłość. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że tam jest inny organ prowadzący. Pan Burmistrz dodał, że ta szkoła podlega pod Starostwo. Tam nie ma naboru już kolejny rok, natomiast jest szkoła wieczorowa. 5 Radny Norbert Jęczalik powiedział, że jest świadomy tego, że Starostwo administruje ten budynek. Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że chodzi o najlepsze warunki dla dzieci i młodzieży. Radna Beata Jakubiec - Bartnik powiedziała, że może dzieci do szkoły podstawowej będzie coraz mniej. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że w 2013r. jak z panem Burmistrzem rozmawialiśmy na temat powstania tej szkoły to na podstawie tamtej reformy, która wtedy została wprowadzona, obliczyłem wszystkie sale jakie można byłoby w szkole wykorzystać, oczywiście we współpracy ze Szkołą Podstawową w takim kształcie jak teraz, sześciolatka i nasza szkoła sześcioletnia wtedy panu Burmistrzowi wspominałem, że należałoby zorganizować może jedną, dwie sale dodatkowo na górze. I to byłoby wszystko i wtedy ten cykl by się zamykał bez żadnych konsekwencji dla jednej czy drugiej placówki. My byśmy sobie to pogodzili bez żadnych skutków dodatkowych, ale w tej sytuacji jak u nas się zmieniło, w Szkole Podstawowej też się zmienia, to trudno przewidzieć teraz jak się to wszystko ułoży. Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że jak będzie gimnazjum to też będzie więcej. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że musiałby w Szkole Muzycznej powstrzymać rekrutację. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że myśli przyszłościowo. Wie, że Starostwo zarządza tym budynkiem. Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że następny budynek to są też koszty. Pan Burmistrz powiedział na kanwie tego, że kiedyś obowiązki dotyczące dzieci objęte opieką przedszkolną były inne, teraz się to zmieniło. Teraz granicę wieku się obniża, gmina ma od września 2017r. obowiązek zorganizowania dla trzylatków miejsc w przedszkolach i aktualna baza przedszkolna temu nie podoła. W tej chwili prowadzimy rozmowy na temat adaptacji skrzydła F w ZSP nr 5, żeby zorganizować miejsce dla siedemdziesięciu pięciu przedszkolaków, miejsce dla trzylatków. To nie wystarczy, bo według startowego rocznika będzie potrzebnych trzysta miejsc, ale według liczby dzieci, bo niektóre dzieci chodzą, niektóre są wożone przez rodziców do innych gmin, będzie być może potrzebne dwieście dwadzieścia, może dwieście czterdzieści. Patrząc na demografię pojawia się kolejne niebezpieczeństwo, że dzisiaj, słuchając co radny Giewon mówił mając absolutną rację, przerabialiśmy taką sytuację, że kiedyś tych budynków mieliśmy za dużo, chcieliśmy likwidować, dzisiaj pojawia się trend odwrotny na skutek zmian w edukacji, oświacie, natomiast demografia będzie to nieubłagalnie weryfikować znowu w dół. Jak my nie odwrócimy, chyba że zadziała Pogram 500+, że demografia się zmienia, ale patrząc na demografię choćby od tych trzyletnich dzieciaków widzimy, że jak przeciągniemy temat o dwa, trzy lata to już nie będziemy potrzebować trzystu, tylko dwieście miejsc dla przedszkolaków. W takim tempie to schodzi w dół, że być może następne roczniki pójdą w górę. Nie dopracowaliśmy się przez tyle lat funkcjonowania państwa polskiego pomysłu na 6 szkoły z gumy, czyli na tyle mobilny sposób kształtowania oświaty i danie odpowiednich instrumentów tym, którzy są najbliżej tego, czyli np. Radzie Miasta, żeby można było modyfikować w istniejącej bazie, a nie na zasadzie ktoś zmienił ustawę, wybuduj albo kup kolejny budynek, a później w drugą stronę to zlikwiduj i kto będzie za to płacił. Radny Andrzej Giewon powiedział, że dopiero wtedy są kłopoty jak się chce zlikwidować, kupić to pół biedy. Pan Burmistrz zgodził się z radnym Giewonem, że znacznie trudniej w drugą stronę. Tutaj jak pan dyrektor mówi pojawiają się nowe okoliczności, których w chwili, gdy kreowaliśmy Szkołę Muzyczną nie sposób było przewidzieć. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że ta reforma, która weszła w życie 1 września 2014r. była 100% pewna, bo pilotaż trwał od sześciu do ośmiu lat, piętnaście szkół pracowało nad tą reformą. Nie było to przypadkiem, nie było to szybko zrobione, było to eksperymentowane przez długi okres czasu, więc ten kształt, który uzyskaliśmy w 2014r. był najwłaściwszy pod względem przedmiotów dodatkowych, organizacji zajęć, wszystko było bardzo dobrze przemyślane. Niestety po objęciu przez nową panią dyrektor Departamentu Szkolnictwa Artystycznego zmiany nastąpiły bardzo szybko, w ciągu wakacji. Zmieniły się nawet dzienniki, o czym nie wiedzieliśmy, dowiedziałem się o tym 5 września, ale na szczęście te stare dzienniki obowiązują, tak szybko te zmiany nastąpiły w ciągu miesiąca sierpnia i na początku września. Radny Norbert Jęczalik skomentował, że stanowczo za szybko są te zmiany. Życzył, żeby jakaś sekcja dęta kiedyś pojechała na Festiwal Guca do Serbii. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że teraz dzieci ćwiczą utwory. Zapewnił, że radni zostaną zaproszeni, żeby posłuchać tej młodzieży. Radny Mariusz Maligłówka poruszył temat drogi dojazdowej do szkoły. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że szkoła ma uciążliwość z drogą dojazdową, która jest niestety wąska i jak jest zebranie rodziców, czy ze Szkoły Podstawowej, czy ze Szkoły Muzycznej jest ciasno. Pomijając te wyjątkowe sytuacje, nawet jak jest dzień, poniedziałek, wtorek, gdzie jest bardzo dużo dzieci, jest dużo zajęć teoretycznych, to te samochody nam się nie wymijają, musimy się zatrzymywać na drodze głównej, żeby przepuścić kogoś wyjeżdżającego albo odwrotnie. Jeżeli ktoś wjedzie to jest fajnie, ale jeżeli ktoś stoi na drodze głównej to jest niebezpiecznie. Rozmawiałem z panią Burmistrz na ten temat, pani Burmistrz zna ten problem. Nie wiem, czy Zarząd Dróg coś w tej kwestii zrobi, tam jest sytuacja ciężka, trudna, bo są drzewa i jest niewygodny wyjazd. Droga jest taka i z racji swojej funkcji muszę zwracać uwagę na bezpieczeństwo rodziców, których dzieci przychodzą. Radny Mariusz Maligłówka zapytał, czy to nie jest jedna z tych propozycji złożonych przez Starostę co do chodnika? Radna Iwona Skotniczna zapytała, czy to nie jest to właśnie na Pińczyce? 7 Pan Burmistrz powiedział, że nie wie czy to nie jest dalej, tam była mowa o Potaszni. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają jeszcze jakieś pytania do pana Dyrektora? Radny Wiesław Niedzielski zapytał, ile trwa godzina indywidualna lekcyjna? Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że czterdzieści pięć minut w cyklu czteroletnim, w cyklu sześcioletnim pierwsze trzy klasy trzydzieści minut, a od IV do VI klasy jest czterdzieści pięć minut, zwiększa się czas nauczania dla dzieci w cyklu sześcioletnim, bo jest ten czas wydłużony do sześciu lat. Zajęcia teoretyczne nie zmienią się. Radny Wiesław Niedzielski powiedział, że na pewno jakiś procent dzieci rezygnuje, bo jest poziom wysoki, nie mogą pogodzić nauki w szkole albo obowiązków, to się zdarza w każdej Szkole Muzycznej. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że teraz sześć osób zrezygnowało, teraz jest 120 uczniów. Można tak powiedzieć, że część uczniów zrezygnowała ze względu na zwiększenie liczby godzin, część ze względów pracy rodziców oraz ze względów zdrowotnych, bo Ci rodzice piszą rezygnację ze szkoły, w której rodzice podają powód, dlaczego zabierają dziecko ze szkoły. Radny Norbert Jęczalik zapytał, czy codziennie są zajęcia dla pierwszych, początkowych klas? Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że tak to wygląda dzisiaj, że są uczniowie, którzy chodzą przez pięć dni w tygodniu. Tak się ułożył plan pracy i tego w żaden sposób nie możemy ułożyć inaczej, pięć razy w tygodniu, a są osoby, którym udało się przy tej siatce godzin chodzić trzy razy. Radny Wiesław Niedzielski zaproponował, żeby pan dyrektor raz w miesiącu umieścił w gazecie zdjęcie ucznia, informację. Rzeczywiście dużo jest informacji różnego typu gospodarczych, politycznych, a o Szkole Muzycznej praktycznie mało. Może jakieś zdjęcie podpisane, rodzice, tłum ludzi oklaskujących, cokolwiek. Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała w jakiej gazecie? Radny Wiesław Niedzielski odpowiedział, że w Gazecie Myszkowskiej, to jest najbardziej popularna gazeta. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział jakie ma doświadczenia w tej kwestii. Najlepszą reklamą są koledzy w szkole, kiedy dziecko zagra w szkole to cała szkoła wie, że dziecko chodzi do Szkoły Muzycznej. Kiedyś próbowałem tego w swojej poprzedniej szkole, żadnego skutku nie było. Nikt nie widział, w tamtym czasie wydawałem wtedy duże pieniądze w tym dziale Myszkowskiej gazety, gdzie są reklamy. Nic nie skutkowało, nikt tego nie czyta, może od czasu do czasu ktoś przeczyta artykuł. Najlepszą reklama to audycja. 8 Pan Burmistrz dodał na kanwie tego, że jest to kwestia angażowania dzieci, ale jeżeli one miałyby ochotę na coś takiego i miał czas nauczyciel, można byłoby pomyśleć o takiej ukierunkowanej reklamie. Myślę, że księża nie mieliby nic przeciwko temu, gdyby okazjonalnie w różnych parafiach w określonym czasie jakaś grupka, czy jedno dziecko, czy kilkoro dzieci zagrały coś związanego z obrządkiem w kościołach. To jest też bardzo dobre gremium, żeby zareklamować talenty muzyczne. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że grają dzieci i solistycznie i śpiewają, i w duetach grają. Ostatnio robiliśmy Koncert Kolęd przez dwa lata w Leśniowie, tutaj po parafiach też grają od pierwszej klasy. Zaczęło się od kolęd, najprostszych melodii, to materiał edukacyjny, bo bezwzględnie mobilizuje dzieci do tego, żeby ćwiczyć. Dziecko jak wystąpi w kościele, zagra sobie od razu jest większe zaangażowanie do pracy z nauczycielem, mimo to, że inne utwory są realizowane. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy są jeszcze jakieś pytania? Z uwagi na brak pytań przewodniczący komisji życzył dalszych sukcesów, żeby szkoła dalej się rozwijała i prezentowała nie tylko w naszym powiecie, ale również w przyszłości w kraju. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie podziękował za uwagę i powiedział, że przekaże rodzicom życzenia radnych. Pan Burmistrz z uśmiechem powiedział, że wszyscy czekają na koncert w Serbii. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że to jest Festiwal Trąbki Guce. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że może za rok, za dwa się tam znajdą. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że z tą reklamą byłby ostrożny, jeżeli chodzi o szkołę, bo dzisiaj małe możliwości ma. Gdyby nagle sto dodatkowych dzieci chciało przyjść, to co Pan z nimi zrobi. Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że cały czas jest wszystko pod kontrolą. Teraz mamy na tyle wyboru, bo cały czas ma telefony, dzieci chcą się zapisywać, w wakacje nawet były telefony o przyjęcie. Nie mamy takiej potrzeby, że brakuje chętnych. Jest bardzo dużo dzieci chętnych do szkoły. Do punktu 4. Informacja na temat letniego wypoczynku dzieci i młodzieży „Lato w mieście”. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda poprosił panią dyrektor MDK panią Aleksandrę Podgórską o przedstawienie informacji na temat letniego wypoczynku dzieci i młodzieży. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że jak co roku zgodnie ze sprawozdaniem zorganizowaliśmy akcję „Lato w mieście”. Mieliśmy trochę utrudnione zadanie, bo mieliśmy remont MDK, więc zajęcia nie mogły odbywać się w MDK, ale poradziliśmy sobie. Przez te dwa tygodnie wszystkie zajęcia odbywały się poza MDK, 9 z wyjątkiem projekcji filmowych, bo sala widowiskowa nie była w żaden sposób wykorzystywana do remontu, więc tam zajęcia mogły się odbywać. Projekcje filmowe odbywały w sali widowiskowej, wszystkie zajęcia poza MDK. Dzieci były w Nadleśnictwie Siewierz, gdzie zwiedzały ścieżkę leśną edukacyjną, piekły kiełbaski, były w ośrodku Marina w Poraju, gdzie pływały na rowerkach wodnych i były w gospodarstwie agroturystycznym „Pod skałką” w Przybynowie. Oprócz tego zajęcia odbywały się na Dotyku Jury i na terenie Podlasu. Tak jak zawsze zapewniony był ciepły posiłek albo to były kiełbaski albo kanapki, w zależności od tego jaka była forma wypoczynku w dany dzień i wszystkie zajęcia były bezpłatne, bo miały dofinansowanie z Gminnego Programu Przeciwdziałania Alkoholizmowi i Narkomanii i w tym roku przyjęliśmy 45 osób zajęcia. Radna Iwona Skotniczna zapytała, czy w poprzednich latach była taka sama liczba dzieci biorących udział w zajęciach? Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że w ubiegłych latach była liczba czterdzieści, zwiększyliśmy o pięć, bo zainteresowanie było tak duże. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zwrócił uwagę, że w informacji jest napisane, że akcja letnia jest finansowana całkowicie. Czy całkowicie jest sfinansowana z Programu Przeciwdziałania Alkoholizmowi i Narkomanii? Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK odpowiedziała, że całkowicie nie, w zależności jak na to spojrzeć, bo koszty instruktorów to nasi pracownicy. Finansowane jest w postaci np. w postaci bezpłatnego posiłku i transportu, to pokrywamy z Gminnego Programu Przeciwdziałania Alkoholizmowi i Narkomanii i tak mamy wpisane w projekcie corocznie, natomiast cała reszta to są nasze koszty. Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała jaka kwota jest z tego dofinansowania z alkoholowego? Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK zapytała, czy rocznie, czy na dofinansowanie tego? Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że na 45 osób. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK odpowiedziała, że mniej więcej jest to kwota około 2.500 zł. Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała, czy na wszystkie wycieczki? Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK odpowiedziała, że tak. Transport wyniósł około 1.200 zł plus około 1.000 zł wynoszą nas posiłki dla dzieci. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają jakieś pytania? 10 Radny Norbert Jęczalik poruszył temat działalności kina w MDK. W zeszłym tygodniu miał przyjemność być na seansie filmowym „Ostatnia rodzina”, ale nie wie czy to była przyjemność tak do końca. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że wie, że chodzi o sobotę. Radny Norbert Jęczalik wyjaśnił, że chodzi o wynajętą salę pod imprezę okolicznościową 18 – kę i to zagłuszało oglądanie filmu do tego stopnia, że jego znajomi w połowie seansu wyszli. Czekali, bo domagali się zwrotu za koszty, ale nie doczekali się nikogo. To tak być nie może, MDK to nie jest remiza. Jeżeli już MDK w ten sposób zarabia pieniądze to niech będzie to w godzinie po seansie filmowym. To nie może być tak, tym bardziej, że to nie jest pierwsza taka sytuacja, jeżeli to tak będzie wyglądało, to ludzie nie będą chodzić do kina. To nie jest jednorazowy incydent, to wielokrotnie się powtarzało. Jeżeli wynajmuje się pod jakieś działania typu imprezy zorganizowane, wesela, komunie, osiemnastki, niech to będzie w jakichś normalnych godzinach po seansie filmowym, nie dało się oglądać. Tym bardziej, że Ci ludzie nie potrafili się zachować, bo były sugestie, żeby na godzinę się wyciszyli. Seans był dosyć poważny, bo tematyka filmu była dramatyczna, nie dało się oglądać i dużo ludzi powiedziało, że w najbliższym czasie nie przyjdzie do kina i kino traci klientów. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że dotarły do niej te informacje, dlatego wiedziała, że chodzi o sobotę. Tutaj rzeczywiście nie mieliśmy podpisanej umowy bezpośrednio z osobą, która wynajmowała salę na osiemnastkę, tylko z restauracją La Stazione i dlatego nie do końca mieliśmy tutaj wgląd w to, w jakich godzinach to się będzie odbywać. Teraz nauczeni doświadczeniem będziemy o to dopytywać, że oczywiście jeśli będzie to impreza okolicznościowa to najwcześniej może się zacząć od 20.00. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że w tym przypadku chodzi o seans filmowy, ale może być to spektakl teatralny, operetka, cokolwiek. Czasami jest próba generalna, to też nie na tym poziomie głośności. Radny Andrzej Giewon sugerował, żeby ściszyli muzykę, a tu tym bardziej było podkręcane. Nie wiem jaką La Stazione ma spisaną umowę, domagałbym się jakiegoś zadośćuczynienia za to, bo gro ludzi w najbliższym czasie do myszkowskiego kina nie wróci na seans, bo są zrażeni tym incydentem. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że zna sytuację. Jedynie co może zrobić to dopytywać co do godziny. Na pewno będziemy teraz tego pilnować. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że szkoda mu tym bardziej, bo sam nakłaniał wielu swoich znajomych na ten seans. Szkoda, bo raz że się przekonali do myszkowskiego kina, dwa od razu taki incydent. Radny Andrzej Giewon powiedział, że był chyba trzy razy u właściciela La Stazione, a on powiedział, że jemu za to płacą. Musiał zamykać kilka razy drzwi, żeby nie było słychać, przecież nie będzie z nimi walczył. 11 Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK przyznała, że na pewno to był błąd, że nie dopytaliśmy jeżeli chodzi o te godziny, ale teraz na pewno będzie. Radny Norbert Jęczalik skomentował, że taka sytuacja na pewno uczy czegoś. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK zgodziła się z tym. Szybko dotarła do niej ta informacja. Radny Andrzej Giewon powiedział, że z drugiej strony MDK też chce zarabiać. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że nie widzi żadnych przeszkód. Niech zarabia, ale niech to będzie w godzinach po seansie, spektaklu, operetce, po wszystkim. Jakikolwiek film by nie był, nie może być tak, że jakaś impreza będzie zagłuszała, bo człowiek przychodzi i koncentruje się na tym co ogląda, chce coś usłyszeć, a nie będzie słyszeć jakichś dźwięków jeszcze z tyłu. Dlatego ludzie wybierają później jakieś Multikina, bo jadą i są komfortowo odizolowani od tego z zewnątrz i koncentrują się na filmie. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że MDK zatrze wspomnienie z tej soboty. Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że parę osób informowało ją i sama się przekonała, że za dużo jest gum na siedzeniach. Poprosiła, żeby osoby dbające o czystość zwróciły na to uwagę. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że zwróci uwagę paniom sprzątającym. Jedynym problemem jest to, że ta sala wykorzystywana jest do wszystkiego, to nie jest tylko sala kinowa, zajęć jest mnóstwo. Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że rozumie, że tam mają zajęcia dzieci i tak tłumaczyła, że to robią dzieci. Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że raczej nie robią tego widzowie, którzy przychodzą do kina, nikogo nie złapała za rękę. Jest to sala wykorzystywana do wszystkiego i tam dzień w dzień popołudniami są zajęcia i przewija się tam mnóstwo dzieci. Radny Norbert Jęczalik zapytał jak nad tym zapanować? Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że to się na pewno nie da, ktoś może wejść bez, a w trakcie seansu sobie wyciągnąć. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że to jest tak jak na mieście, wszyscy uskarżają się na bałagan, a sami śmiecą. 12 Radny Norbert Jęczalik zapytał, czy sekcję baletową udało się przełożyć? Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK odpowiedziała, że jedną udało się. Był problem z sześcio, siedmiolatkami, zostało to przełożone na wtorek na godzinę 17.00. Udało się to rozwiązać logistycznie, żeby dzieci mogły korzystać z jednych i drugich zajęć. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy są jeszcze jakieś pytania, uwagi do pani dyrektor? Z uwagi na brak pytań przewodniczący komisji podziękował pani dyrektor za przedstawienie informacji. Poprosił pana dyrektora MOSiR o przedstawienie informacji na temat akcji Lato w mieście. Pan Piotr Wysocki dyrektor MOSiR powiedział, że jak co roku w okresie wakacyjnym MOSiR organizuje wolny czas dla dzieci i młodzieży z terenu miasta Myszkowa. W dniach od 1 lipca do 31 sierpnia 2016r. odbywały się min. zajęcia sportowe i rekreacyjne na Obiektach: Dotyk Jury na Światowicie, MOSiR, a także Orlik na Nowej Wsi, na Mijaczowie i we Mrzygłodzie. Nad tymi zajęciami sprawowali nadzór instruktorzy oraz wyznaczone osoby, które w danym momencie prowadziły dyżur na danym obiekcie. Oprócz tego od 1 sierpnia do 31 sierpnia dzieci i młodzież z terenu miasta Myszkowa mogły korzystać z krytej pływalni w cenie promocyjnej wejścia na basen w cenie 2 zł za godzinę. W sumie z tej promocji skorzystało 776 dzieci. Na tych obiektach sportowych dzieci mogły korzystać bezpłatnie z wypożyczalni sprzętu, wypożyczać sobie piłki do piłki siatkowej, piłki koszykowej, piłki nożnej, tenisa stołowego. Na koniec wakacji przeprowadzamy jak co roku cykliczne turnieje sportowe, min. turniej w piłce nożnej, koszykówce, tenisa stołowego. W okresie wakacyjnym na Dotyku Jury był przeprowadzony maraton nocny w piłce siatkowej, plażowej. Do przeprowadzania tych zajęć udało nam się nakłonić, co roku wspomagają nas firmy takie jak Sokpol oraz Jurajska, które dają nam soki i wodę dla uczestników tych zajęć. Radny Mariusz Maligłówka podsumował, że kompleks na Dotyku Jury jest wykorzystywany. Pan Piotr Wysocki dyrektor MOSiR powiedział, że mamy już się czym pochwalić, mieszkańcy są zadowoleni. Mieszkańcy są bardzo zadowoleni, bo ta baza trafia w przedziale wiekowym dla wszystkich, każdy sobie coś znajdzie dla swojej aktywności, swojej pasji, co kto lubi może sobie realizować. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają jakieś pytania? Radny Norbert Jęczalik poruszył temat pomnik sztangisty przed MDK, czy miał sztangę? Tą sztangę ktoś wyrwał i przetoczył pod Komisariat i potem stamtąd zniknęła. Radny Andrzej Giewon dodał, że z tą sztangą były tylko kłopoty. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że jak ostatnio był u pana dyrektora MOSiR zastanawiali się gdzie ona może być? 13 Radny Andrzej Giewon powiedział, że na pewno na MOSiR nie ma. Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała, czy na Dotyku Jury zostały już naprawione te urządzenia na siłowni, te o które pani radna Picheta pytała? Pan Piotr Wysocki dyrektor MOSiR odpowiedział, że reklamacja została usunięta. Radna Beata Jakubiec – Bartni powiedziała, że teraz będzie ciężarowiec bez sztangi. Pan Piotr Wysocki dyrektor MOSiR powiedział, że jest tablica pamiątkowa z okazji Mistrzostw Polski, która upamiętnia te Mistrzostwa Polski w podnoszeniu ciężarów plus awans Klubu Światowitu do I ligi w podnoszeniu ciężarów. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda podziękował dyrektorowi za przedstawienie tematu. Do punktu 5. Sprawy różne. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powrócił do informacji na temat rozpoczęcia roku szkolnego. Dostaliśmy taką informację pisemną, która dotyczy ogólnych informacji z rozpoczęcia roku szkolnego. Czy radni mają jakieś pytania? Jest tu podana liczba uczniów, dokładnie wyszczególniona ilu sześciolatków, ilu siedmiolatków rozpoczęło nauczanie w naszych szkołach. Czy w związku z tym informacjami Państwo macie jakieś pytania? Z dniem 1 września zostało sześciu nauczycieli wspomagających. Pan Burmistrz przypomniał dyskusję na sesji. Mówiliśmy, że w związku z naszymi obowiązkami, że pomimo zmiany harmonogramu godzin nie będziemy zwalniać tylko zatrudniać. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, w których szkołach to się stanie? Pan Burmistrz odpowiedział, że tam gdzie są potrzebni nauczyciele wspomagający. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy w ZSP nr 5? Pan Burmistrz odpowiedział, że na pewno ZSP nr 5 i Ciszówka, natomiast powiedział, że nie ma wiedzy w których dokładnie szkołach. Radna Beata Jakubiec – Bartnik poruszyła temat karetek. Dzisiaj przeczytała w gazecie, że już karetki zostały zakupione. Skomentowała, że chyba już to pismo nie jest aktualne. Ma być ogłoszony przetarg i będą dwie karetki, Powiat się przychylił pozytywnie. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają pytania? 14 Radna Iwona Skotniczna powróciła do komisji, która odbyła się w wakacje, gdzie byli rodzice, którzy skierowali pismo do Kuratorium odnośnie pani dyrektor. Radni i Kuratorium byli poinformowani o pani X, wiele osób zapoznało się z tym pismem, w związku z tym pani skierowała pismo do rodziców, żeby wyjaśnili, na podstawie jakich informacji oni napisali, że Pani nie ma kompetencji. Po jakimś czasie rodzice się odezwali, napisali pismo, nie podpisując, że Rada Rodziców, bo skierowała to pismo do Rady Rodziców, jakiejkolwiek nazwisko nie jest podpisane, ani że Rada Rodziców, tylko pierwsze pismo. Później zainteresował się tym związek do którego ta Pani należy, skierowali to pismo o wyjaśnienie. Teraz jest zwrotna informacja z Rady Rodziców, jest pieczątka Rada Rodziców, bez jakiejkolwiek informacji kto z przeprosinami do tej Pani, że pomyłkowo znalazło się tam Jej nazwisko. Przyznała, że została poinformowana w związku z tą sprawą, wiem, jakie rodzicom przysługuje prawo i to jak postępowali, tylko nie można dla zasady, bo nie wiadomo, czy im ktoś powiedział, czy ktoś jej nie lubi, czy nazwisko nie odpowiada niszczyć kogoś. Informacja, która zostaje wysłana do Kuratorium jest to informacja, która zostaje, a tym bardziej, że ta osoba ma bardzo dobrą opinię jako nauczyciel. Dodała, że jest zniesmaczona tą komisja do dzisiaj. Wiem, że rodzice maja prawo, ale muszą znać jakieś granice postępowania. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda odczytał treść wniosku, który był skierowany do Burmistrza z dnia 20 maja 2016r. Wniosek dotyczył rozpatrzenia prawnych i finansowych możliwości utworzenia funduszu pomocy finansowej osobom osiągającym wyróżnienia i sukcesy na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej, promującym Miasto Myszków. Przewodniczący poinformował radnych, że jakieś działania zostały przedsięwzięte i poprosił Rzecznik Urzędu Miasta panią Małgorzatę Kitalę - Miroszewską o udzielenie na ten temat informacji. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że przygotowała regulamin do dyskusji z propozycjami z naszej strony i rozdała radnym po jednym egzemplarzu regulaminu wraz z uzasadnieniem. Regulamin stanowi załącznik do niniejszego protokołu. Proponujemy Państwu nagradzanie konkretnych osiągnięć, nie stypendium, tylko formę nagrody za konkretne osiągnięcia. Przedstawiony regulamin być może stawia duże wymagania, ale nagroda przewidziana, którą mogą Państwo zmienić jest stosunkowo wysoka. Poprosiła o zapoznanie się z tym regulaminem, dodała, że odpowie na pytania. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że radni widzą, że jakieś kroki zostały podjęte. Pan Burmistrz powiedział, że nie wie, czy radni pamiętają, ale dyskusja w innym celu, w innym kierunku ze strony Państwa, żeby coś takiego podjąć toczyła się w przypadku wniosku tej samej osoby. Dzisiaj nie ma radnego Muszczaka, ale jego podejście było takie, że posługiwał się przykładami sportowców, ale też wskazywał na to, żeby ta wybitność była w jakiś sposób certyfikowana. Później dyskusja potoczyła się w takim kierunku, że zwróciliśmy uwagę, że to nie tylko sportowcy, zdarzają się różne okazjonalne osoby. My 15 wtedy stwierdziliśmy, żebyśmy nie skomercjalizowali wszystkiego i też nie spowodowali nieczytelnych reguł, dlatego wymieniamy wybitne osiągnięcia, a nagroda żeby coś tam znaczyła. Wtedy nie dysponowalibyśmy środkami publicznymi na stypendia w stosunku do kogoś, bo ktoś by zgłosił, a nie wiedzielibyśmy jaki efekt tej jego pracy, czy na instrumencie muzycznym, czy ktoś będzie chciał bić rekord w księdze Guinessa w ilości przeczytanych książek, żebyśmy nie doprowadzili do jakichś granic, że te pieniądze będą nam wypływały w sposób nie taki jak było zamierzeniem Państwa, to w obawie, że tego nie skontrolujemy proponujemy wynagradzanie za efekt. Trochę nas natknęło też to, że nie chcieliby takich sytuacji, jak teraz była w jakiejś gminie, gdzie Burmistrz, czy wójt przed Radą przyznał pieniądze, Rada jeszcze nie przyznała w budżecie, więc na pewno nie tak, musi to być po kolei, tu jakby w tym regulaminie też jakby w sposób świadomy dajemy legitymacje do tego kto może zgłaszać te osoby. Burmistrz poprosił komisję, chciałby żeby albo komisja była tym zgłaszającym albo żeby pracowała w komisji oceniającej, ale żeby nie łączyć tego. Przyznał, że sam nie chce zgłaszać propozycji, natomiast ktoś ze służb miasta w tej komisji jest zaproponowany. Wpisaliśmy w regulaminie w § 7 komisję jako zgłaszających, a w § 10 wpisaliśmy jako przedstawiciel Rady Miasta w osobie przewodniczącego komisji Oświaty. Tak naprawdę Państwo możecie zgłosić zawsze przez kogoś wymienionego w § 7 choćby w pkt. 1 osoby indywidualne. Chodzi o to, żeby pamiętać, że dysponujemy środkami publicznymi. Siłą rzeczy może być takie oddziaływanie, żebyśmy nagradzali tak jak pierwotnie planowano to, że ktoś się czymś zajmuje, a nieważne jakie ma rezultaty, to mógłby ktoś z organów kontrolnych, że jest nieczytelność przyznawania środków publicznych, bo wystarczy, że kogoś lubimy albo nie lubimy. Takich rzeczy nigdy do końca się nie wyeliminuje. Sam fakt, czy kogoś lubimy lub nie, a on zostaje mistrzem świata w jakiejś certyfikowanej dyscyplinie nie podlega dyskusji. Jest też prosto wtedy ocenić. Natomiast komisja miałaby takie zadanie, że jakbyśmy ustalili jakąś kwotę na ten cel w budżecie, to szaleństwa jakiegoś byśmy nie zrobili, ale Państwo jako komisja mielibyście narzędzie. Ktoś by się zwracał z wnioskiem, bo został wicemistrzem Polski w tenisie ziemnym osób do 15goroku życia, mówię o Wiśniewski, on zajął ostatnio IV miejsce w swojej kategorii wiekowej. Państwo wtedy macie narzędzie, wtedy się zbieramy, ale też wiemy jaką mamy pulę na rok i jak to rozdysponować. Miałoby to sens jeśli powiemy 300 zł, 500 zł, to ktoś powie, po co cała historia, lepiej wtedy, żeby komisja się zebrała i powiedziała, że temu wicemistrzowi nie damy, a temu mistrzowi damy, to decyzja komisji, ale dysponując tymi środkami, żeby ten ktoś dostał nagrodę, która będzie przez chwilę w portfelu coś znaczyć. Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że za udział w Igrzyskach Olimpijskich, to są olimpiady, nie do osiągnięcia. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że bokser, czy radna zagwarantuje, że nie, nigdy nie wiadomo. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, a pan A. S. Radny Norbert Jęczalik dodał Łukasz Maszczyk. 16 Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że to są przykłady, że tak. Nigdy nie wiadomo kto nam się rodzi i rozwija. Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że przecież M. K. coś zdobywa w Mistrzostwach Europy. Pan Burmistrz powiedział, że nie wie, czy to jest certyfikowane. Wyjaśnił o co chodzi. Czy Państwo chcecie, bo oczywiście to jest też dyskusja, Państwo musicie proponować ze swojej strony. Czy Państwo chcecie przyznawać za dyscyplinę, gdzie bardzo łatwo dostać tytuł. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że chodzi o to, żeby tej nagrody nie spłycić, żeby była ważną nagrodą. Dodała, że dlatego jest zapis, żeby dyscypliny były w stowarzyszeniach i federacjach, żeby to było poważne. Radny Norbert Jęczalik zapytał, czy jedna taka osoba będzie na rok wynagradzana? Pan Burmistrz odpowiedział, że nie, zależy kto zgłosi. Może tak być, że będziemy więc więcej zgłoszeń. Radna Beata Jakubiec – Bartnik wtrąciła, że olimpiada jest co cztery lata, co trzy. Pan Burmistrz powiedział, że to nie o to chodzi. Czy mamy nie wpisać olimpiady, czyli jak ktoś będzie to nie damy? Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że olimpiada jest co dwa lata letnia i zimowa. Pan Burmistrz powiedział, że chodzi o to, że wpisujemy takie zdarzenia naprawdę wzniosłe, nie wiedząc, które z nich zafunkcjonuje. Nie wpisanie olimpiady byłoby błędem, jak mistrzostwa Europy to tym bardziej trzeba wpisać olimpiadę. Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że olimpiada jest co cztery lata. Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że zgadza się z tym, ale nie w tych samych latach jest letnia i zimowa. Pan Burmistrz powiedział, że to jest tak samo jak Mistrzostwa Świata i Europy w piłce nożnej. Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że gdyby Myszków pojechał na Mistrzostwa Europy lub Mistrzostwa Świata to też by dostał. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że za udział te przewidujemy. Tu jest ten maks. osiem, są widełki, a wy rozgraniczycie jakie mistrzostwo wtedy zdobywa. 17 Radna Beata Jakubiec – Bartnik dodała, że wyższa niż osiem może być, niższa niż trzy, wyższa niż osiem. Pan Burmistrz zwrócił uwagę, że zapis jest dobry, bo wcześniej pisze, że nie może być wyższa niż i niższa niż. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że Miłosz Wodecki zdobył Mistrza Polski w boksie i nie mamy żadnego narzędzia, żeby uhonorować tego człowieka. Radny Norbert Jęczalik powiedział, że też o nim myślał. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że Miłosz Wodecki dostał dwa lata temu Promotora. To jest człowiek, który się rozwija i nie trzeba daleko sięgać, czekać do olimpiady, aby znalazł się ktoś kto naprawdę osiąga wyniki. Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że M. W. to jest chłopak, który mieszka na terenie Myszkowa. On dojeżdżał z Mysłowa codziennie rowerem bez względu na pogodę, żeby ćwiczyć. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że tworzenie tego regulaminu naszym zamysłem było to, żebyśmy mieli narzędzie na wypadek, jeżeli my jako gmina uhonorujemy człowieka, który coś zdobywa. Takiego narzędzia do tej pory nie było. Jeżeli chodzi o stypendia, istnieje narzędzie, które tylko i wyłącznie zależy od klubu. Startując w konkursie dla stowarzyszeń kluby mogą przewidzieć stypendia dla swoich członków. Nie robią tego, bo wolą pieniądze przeznaczyć na co innego, zresztą to jest dowolność klubu, czy stowarzyszenia i my w to nie wnikamy. Natomiast takiego, żeby uhonorować w imieniu władzy uchwałodawczej i wykonawczej do tej pory nie było. Radny Andrzej Giewon powiedział, że każdy powinien regulamin przeczytać i zastanowić się, co jeszcze można zmienić, co dodać. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że na świeżo radni nie są w stanie wszystkiego przewidzieć. Kto będzie zatwierdzał ten regulamin? Czy to jest do zatwierdzenia przez komisję? Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że przez Radę. Dodała, że dzisiaj dała radnym regulamin, wniosek jest załącznikiem do uchwały. Dzisiaj dałam wyłącznie regulamin i uzasadnienie. Do tego dochodzi załącznik w postaci wniosku i uchwała. Radny Norbert Jęczalik zapytał, czy to będzie wprowadzane jeszcze w tym roku? 18 Pan Burmistrz odpowiedział, że nie wie. To będzie zależeć od radnych, żeby można było ewentualnie tą dyskusję poprowadzić, a mamy sesję 24 listopada, komisję mamy przed sesją. Środki trzeba byłoby zabezpieczyć w budżecie i trzeba byłoby tę uchwałę przegłosować, ona powinna wejść w życie, zanim będziemy głosować budżet. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że to jest prawo miejscowe i to podlega konsultacji. Musimy wywiesić je na platformie konsultacji. Jeżeli Państwo klepniecie regulamin i powiecie tak albo go poprawicie, zyska on formę wyjściową, wtedy musimy go zawiesić na platformie, przynajmniej na czternaście dni. Radny Mariusz Maligłówka powiedział, że regulamin musi być na sesji. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta dodała, że już po konsultacjach, bo inaczej nadzór nam uchyli. Pan Burmistrz wyjaśnił, że chodzi mu o to, żeby po dyskusji komisja powiedziała, że wieszamy to do konsultacji. Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że i tak nie będzie to wcześniej niż w grudniu. Pan Burmistrz powiedział, że sprawdzi, czy uchwała wchodzi z dniem ogłoszenia. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że od 1 stycznia. Jeśli chodzi o prawo miejscowe to 14 dni. Pan Burmistrz zapytał, czy 14 dni od uchwalenia? Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że tak. Radna Beata Jakubiec – Bartnik przypomniała, że też trzeba byłoby jakiś limit mniej więcej jak 20.000 zł rocznie na to przeznaczyć. Pan Burmistrz powiedział, że trzeba sprawdzić jeszcze jedną rzecz, czy nie jest tak jak z uchwałami podatkowymi, że zmiany w podatkach trzeba ogłosić wcześniej, żeby one były obowiązujące i funkcjonowała uchwała, żeby była ważna. Sprawdzimy jeszcze to, czy nie będziemy mieć tutaj takiego przypadku, że np. tryb ogłoszenia uchwały by był w kolizji z uchwałami budżetu. 19 Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają jakieś pytania? Więcej spraw różnych nie zgłoszono. Na tym posiedzenie komisji zakończono. Protokołowała: Przewodniczący komisji: Magdalena Niewiadomska Jacek Trynda 20