Protokół nr 18 z 21.10.2016r.BIP - BIP

Transkrypt

Protokół nr 18 z 21.10.2016r.BIP - BIP
PROTOKÓŁ Nr 18/16
z posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji
z dnia 21 października 2016r.
W posiedzeniu udział wzięli:
1. Członkowie komisji w liczbie 7 osób - wg załączonej listy obecności.
2. Pan Włodzimierz Żak – Burmistrz Miasta Myszkowa.
3. Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska – Rzecznik UM.
4. Pani Aleksandra Podgórska – dyrektor MDK.
5. Pan Piotr Wysocki – dyrektor MOSiR.
6. Pan Andrzej Nowak – dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie.
Nieobecni radni:
1.Pan Dariusz Muszczak – usprawiedliwiony.
Porządek posiedzenia:
1. Otwarcie posiedzenia.
2. Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia komisji.
3. Informacja na temat rozpoczęcia roku szkolnego i funkcjonowania Szkoły Muzycznej w SP
nr 7.
4. Informacja na temat letniego wypoczynku dzieci i młodzieży „Lato w mieście”.
5. Sprawy różne.
Do punktu 1.
Otwarcie posiedzenia.
Posiedzenie komisji otworzył i prowadził przewodniczący komisji pan Jacek Trynda.
Stwierdził prawomocność obrad. Powitał zebranych na posiedzeniu. Przedstawił porządek
posiedzenia. Poprosił o przegłosowanie porządku posiedzenia.
Odbyło się głosowanie nad przyjęciem porządku obrad. W głosowaniu
udział 7 radnych. Przy 7 głosach za, porządek obrad przyjęto jednogłośnie.
wzięło
Do punktu 2.
Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia komisji.
Do protokołu uwag nie zgłoszono. Przy 7 głosach za, protokół został przyjęty jednogłośnie.
Do punktu 3.
Informacja na temat rozpoczęcia roku szkolnego i funkcjonowania Szkoły Muzycznej
w SP nr 7.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że radni otrzymali tę informację,
stanowi załącznik do niniejszego protokołu. Poprosił dyrektora Szkoły Muzycznej
o zrelacjonowanie tej informacji.
1
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że rok
szkolny 2016/2017 rozpoczęło 125 uczniów, na chwilę obecną jest 120. W szkołach
muzycznych ta liczba jest ruchoma. W tym roku są trzy nowe instrumenty, które
wprowadziłem do oferty szkoły. To będzie też procentować później. Na akordeon mamy
6 uczniów, na puzon 3 osoby i 1 tuba. To są nowe instrumenty w tym roku szkolnym. Do
pierwszej klasy zostało przyjętych 34 uczniów. W tym roku jest przyjętych uczniów na
skrzypce 20 uczniów, na fortepian 24 uczniów, na gitarę 23 uczniów, na flecie 10 uczniów, na
klarnecie 4 uczniów, na saksofon 7 osób, trąbka 11 osób, perkusja 11 osób, akordeon 6 osób,
puzon 3 i tuba 1 osoba.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy w całej szkole?
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że
w całej szkole w sumie jest 120 uczniów. Tak proporcjonalnie według swojego projektu
z 2013r. stara się co roku przyjmować nie aż tak dużo jak w pierwszym roku, kiedy do szkoły
zostało przyjętych 54 uczniów, proporcjonalnie mniej, ponieważ symulacja w tamtym czasie
była taka, że po sześciu latach zamknie się cykl kształcenia w szkole. Chodzi o cykl
sześcioletni najmłodszych dzieci, żeby się równomiernie rozkładały roczniki, instrumenty
i w miarę równomiernie etaty nauczycieli, żeby to można było dość sprawnie proporcjonalnie
określić. Liczba tych uczniów jest co roku obniżana, w przyszłym roku może przyjmiemy 30,
może 25 osób. To wszystko będzie zależało od reformy w oświacie, która wisi nad nami
i będzie obowiązywała od 1 września. W szkolnictwie artystycznym też została wprowadzona
reforma w sierpniu. Dyrektorzy szkół artystycznych zostali bardzo zaskoczeni łącznie
z arkuszem organizacyjnym szkoły. To zaskutkowało tym, że zwiększyła się liczba godzin
uczniów. Do tej pory mieliśmy jedną godzinę kształcenia słuchu, przedmiotu w cyklu trzy,
czteroletnim, czy sześcioletnim i rytmika. W tej chwili są dwie godziny z kształcenia słuchu
i rytmika. To spowodowało, że wszyscy uczniowie muszą dodatkowo jeden dzień przyjeżdżać
do szkoły, bo nie można tego podzielić, żeby były trzy godziny zajęć teoretycznych w jednym
dniu, musi być jedna godzina w jednym dniu, w drugim druga godzina i rytmika. W ten
sposób też to wpłynęło na salę. Symulacja w 2013r. nie przewidywała, że się może zmienić,
bo ta reforma która została wprowadzona do szkół artystycznych była bardzo dobrze
i sensownie przemyślana, że szkoły muzyczne miały kształcić muzyków, ale w formie
łatwiejszej. Te dzieci, których nauczyciele zauważają, że są bardzo zdolni to dla nich był
przygotowany odpowiedni program, ale zajęć dodatkowych, teoretycznych, czy chóru było
o godzinę mniej. To jest bardzo dużo dla takich małych dzieci, czy w ogóle dla wszystkich
uczniów, ponieważ na ćwiczenie i przygotowanie się dzieci do tych zajęć teoretycznych
trzeba mieć trochę więcej czasu niż teraz oni obecnie mają. Niestety nie mamy na to wpływu
i muszę realizować ten plan nauczania, który skomplikował nam miejsca lokalowe, ponieważ
jedna sala dodatkowa została zajęta. Tą salę miałem przeznaczyć do innych zajęć, w tej chwili
ona jest zajęta, bo wszystkie godziny dodatkowe realizują się w tym czasie. Następna rzecz,
która też została wprowadzona obowiązkowo to są przesłuchania Centrum Edukacji
Artystycznej. Tak to jest określane, że to jest przesłuchanie, które ma określić jaki poziom
nauczania jest w danej szkole muzycznej. Do sierpnia tego roku te przesłuchania były
dobrowolne. Niestety od tego roku są obowiązkowe, to też trochę komplikuje cały plan pracy,
2
bo to jest na przełomie listopada i grudnia. Tak było kiedyś dawno i zostało to przywrócone
z powrotem, więc nasza działalność się utrudniła z punktu pracy nauczycieli, ponieważ
mieliśmy takie plany, że robiliśmy dużo popisów, koncert Bożonarodzeniowy. W tej chwili
jest to pod znakiem zapytania, ponieważ nauczyciele muszą się wywiązać z tych przesłuchań
i muszą przygotować programy na te przesłuchania do Centrum Edukacji Artystycznej. Jest to
przesłuchanie Ministra Kultury, musimy brać udział w tych przesłuchaniach.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, gdzie to Centrum się znajduje?
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że
w Warszawie, ale wizytatorzy są w Katowicach w szkole II stopnia na ul. Karłowicza, tam
jest biuro. Przesłuchania są w całym województwie śląskim, w Gliwicach, Sosnowcu,
Będzinie, zależy jaki instrument. Taki harmonogram mam, wtedy rodzice muszą jechać
z nauczycielami i uczestniczyć w przesłuchaniach. Taka zmiana jest w szkolnictwie
artystycznym na obecną chwilę. Będzie łatwiej zorganizować przyszły rok, ponieważ już
wiemy jakie są zmiany. Nie jestem pewny, czy w środku roku nie nastąpią zmiany, bo do tych
przesłuchań można się też przygotować na wiosnę. Nie wiedzieliśmy, że tak będzie w tym
roku na wiosnę, wtedy byłoby łatwiej to wszystko zorganizować. W przyszłym roku, jeżeli
nie będzie zmian wiosna będzie takim okresem kiedy nauczyciele będą przygotowywać
uczniów do przesłuchań i będziemy mogli wrócić na właściwy tor, zaplanowany w 2014r.,
który ma pokazywać i prezentować uczniów Szkoły Muzycznej poza budynkiem, nie tylko
podczas popisów, koncertów w szkole. W zeszłym roku szkolnym na wiosnę pani S. W.
przygotowała przedstawienie o Domu Kultury, o uzależnieniu dzieci od komórek,
komputerów, gier komputerowych. Bardzo dobrze zostało to przyjęte przez szkołę. Szkoły
zainteresowane są dalszą współpracą. W przyszłym roku jest już projekt i ta sama pani będzie
przygotowywać troszkę inny temat o instrumentach, tytuł roboczy to „Bajka
o instrumentach”. Chcemy to zrobić w okolicach kwietnia z racji tego, że w marcu
rozpoczyna się rekrutacja i połączyć z audycjami dla szkół ogólnokształcących. Oprócz tego
przedstawienia w tym roku chcemy zrobić kilka audycji umuzykalniających dla szkół
myszkowskich, związanych z instrumentami, ale wykonawcami będą uczniowie naszej
szkoły, którzy mogą się zaprezentować przed kolegami na scenie. W tym roku próbujemy
jeszcze jedną nowość, we wrześniu zaczęliśmy organizować zespół instrumentów dętych.
Z racji tych wszystkich niedobrych udogodnień, które przyniosły nam zmiany w szkolnictwie
artystycznym, próbujemy zorganizować ten zespół i zobaczymy, czy nam się uda. Chciałbym,
żeby się bardzo udało, bo dzieci są bardzo chętne, ale czy uda nam się to połączyć z tymi
wszystkimi zewnętrznymi obowiązkami, które nas czekają, jeszcze w poprzednim roku,
myślę, że w tym roku też piątka uczniów brała udział w konkursach ogólnopolskich. Mimo,
że to była dopiero II klasa dziewczynka z cyklu sześcioletniego brała udział w konkursie
ogólnopolskim w Oławie na klarnecie, bardzo ładnie wypadła, ale konkurencja też jest bardzo
duża. Następny konkurs ogólnopolski instrumentów gitary w Dobczycach koło Krakowa, tam
też występował nasz uczeń i był pół punktu poniżej wyróżnienia, czyli bardzo wysoko w skali
oceny jury tamtego konkursu były bardzo blisko tego wyróżnienia, a to już jest ocenione, że
chłopak jest bardzo zdolny i reprezentuje dość wysoki poziom na tak krótki czas nauki.
Ostatni w maju był konkurs instrumentów dętych w Sosnowcu, tam też występowała trójka
3
uczniów, nie dostali żadnego wyróżnienia, ale z punktacji bardzo wysoko zostali ocenieni.
Konkursy w szkołach artystycznych opierają się na tym, że są punktowane i uczeń między
pierwszym miejscem, a brakiem wyróżnienia, to może być cztery punkty różnicy. Każda ilość
punktów bliższa wyróżnieniu plasuje takiego ucznia bardzo wysoko na rankingu konkursu.
W tym roku w szkole pracuje szesnastu nauczycieli, nasza kadra powiększyła się o czterech
kolejnych. Tego wymaga rekrutacja i ramowy plan nauczania. W przyszłym roku szkolnym
prawdopodobnie jak się nic nie zmieni chciałbym przyjąć około czterech nauczycieli, nie są
to pełne etaty, ale wynika to też z ramowego planu nauczania, ze względu na zwiększenie
ilości godzin tych nauczycieli. Jeżeli wszystko stabilnie by sie ukształtowało, to po szóstej
klasie cyklu sześcioletniego, ponieważ zamknie się cykl i wtedy możemy planować, że
w szkole np. będzie 120 – 140 uczniów i nie będzie potrzeba tego zwiększać, zmniejszać nie
będziemy chcieli, ale zwiększać nie będziemy musieli, ponieważ w naturalny sposób pewne
sprawy się ukształtują. Oczywiście wiąże się to też z kosztami, koszty inwestowania
w instrumenty, czy w utrzymanie szkoły będą coraz mniejsze, ponieważ instrumenty są nowe
i one za jakiś czas dopiero będzie trzeba je remontować, naprawiać, a na naprawy i remonty
rodzice płacą co miesiąc 10 zł za wynajęcie instrumentu. To jest przeznaczone i odkładane na
konto Rady Rodziców i to będzie później inwestowane, żeby te instrumenty można było
naprawić, wyremontować. Instrumenty staram się kupować dobre, czy dobre plus, bo są
bardzo tanie. Dobre plus to są takie instrumenty uczniowskie, które dobrze brzmią, dzieci
mogą się na nich uczyć, pierwsze kroki stawiać. Na dzień dzisiejszy nie są potrzebne bardzo
dobre instrumenty, bardzo dobre to są bardzo drogie instrumenty. Poprzez współpracę ze
sklepami i różnymi osobami, które zajmują się instrumentami, zawsze się udaje uzyskać
jakieś rabaty z racji, że szkoła jest młoda. Przez to zawsze jakiś dodatkowy instrument mogę
kupić dla uczniów. Ceny niektórych instrumentów są bardzo wysokie, w ostatnim czasie jak
szkoła rozpoczynała działalność mówiłem o najdroższym instrumencie w naszej szkole, który
będzie potrzebny w trzeciej klasie, już go zakupiłem. Najdroższy instrument, który kosztował
22.500 zł, jest to wibrafon do klasy perkusji. Ten instrument przeciętnie kosztuje 25.000 –
26.000 zł, ten model, mnie się udało kupić za 22.500 zł, więc oszczędności udało się
zorganizować, więc przez to mogłem dokupić jeszcze skrzypce dobrej jakości. Pan dyrektor
poprosił o zadawanie pytań.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda podziękował dyrektorowi za przedstawienie
tematu.
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że Szkoła Muzyczna korzysta z tych samych
pomieszczeń co Szkoła Podstawowa. Jakie Państwo macie problemy, czy wszystko jest tak
jak powinno być, nie ma żadnych uwag rodziców co do wyposażenia szkoły?
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że chodzi o potrzeby.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że
jest jedna potrzeba, żeby ta szkoła była z gumy. Jeżeli będzie ośmiolatka, a raczej będzie i to
się u nas w szkolnictwie artystycznym wydarzyło, zwiększenie ilości godzin nauczania, więc
zrobiło się teraz trochę ciasno. Mimo, że ze Szkołą Podstawową dajemy sobie bardzo dobrze
radę i rozwiązujemy wszystkie problemy, bo wszyscy z tych sal korzystamy. Na dzień
4
dzisiejszy nie słyszałem, żeby któryś z rodziców z mojej szkoły miał jakieś pretensje co do
wyposażenia, czy do odbywania się zajęć muzycznych, nie słyszałem.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała, czy jest papier toaletowy, mydło?
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że
jest wszystko.
Radna Iwona Skotniczna wyjaśniła, że pyta o to, bo radni mieli komisję, gdzie byli rodzice ze
Szkoły Podstawowej, duża grupa rodziców, oni między innymi zgłaszali takie problemy, jak
papier toaletowy, urwany kran, mydło. Jesteście w tym samym budynku, Pan jest dyrektorem
również Szkoły Muzycznej, czy macie podobne zastrzeżenia, podobne uwagi?
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że na
dzień dzisiejszy nie może powiedzieć, że coś takiego istniało. Może rzeczywiście w jakimś
momencie kran był zepsuty, ale nie wiem tego, bo nie chodzę i nie sprawdzam takich rzeczy,
bo nie mam takiej potrzeby. Gdyby była potrzeba wiem, że moi rodzice przyszliby
i powiedzieli natychmiast.
Radna Iwona Skotniczna odpowiedziała, że się zgadza, bo rodzice mają do tego prawo.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że
chodzą po całej szkole, sprawdzają, korzystają z ubikacji.
Radna Iwona Skotniczna zapytała, czy czegoś takiego nie było?
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że nie
miał takiej informacji do tego czasu, a wiem, że by przyszli, ponieważ rozmawiam z wieloma
rodzicami i pytam się, czy wszystko w porządku jest. Może każdy ma na ten temat inne
spojrzenia. Moi rodzice nie wypowiadali się na ten temat, natychmiast bym zareagował.
Papieru toaletowego może zabraknąć, bo niedawno zabrakło, pojechałem i kupiłem, to nie jest
jakiś problem nie do rozwiązania.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że widać, że szkoła idzie do przodu, rozrasta się, popyt
jest, zainteresowanie jest duże. Jeśli to będzie szło w takim kierunku może trzeba będzie
pomyśleć o zmianie lokalizacji. Co jest z Technikum na Będuszu, ono już nie funkcjonuje?
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że ta szkoła jest do wygaśnięcia całkowicie.
Pan Burmistrz poprosił, żeby radni nie plątali się w być może niepopularne być może decyzje
dotyczące tego budynku i tej szkoły.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że wie, że to jest Powiatu, ale chodzi o pomysł na
przyszłość.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że tam jest inny organ prowadzący.
Pan Burmistrz dodał, że ta szkoła podlega pod Starostwo. Tam nie ma naboru już kolejny rok,
natomiast jest szkoła wieczorowa.
5
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że jest świadomy tego, że Starostwo administruje ten
budynek.
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że chodzi o najlepsze warunki dla dzieci i młodzieży.
Radna Beata Jakubiec - Bartnik powiedziała, że może dzieci do szkoły podstawowej będzie
coraz mniej.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że
w 2013r. jak z panem Burmistrzem rozmawialiśmy na temat powstania tej szkoły to na
podstawie tamtej reformy, która wtedy została wprowadzona, obliczyłem wszystkie sale jakie
można byłoby w szkole wykorzystać, oczywiście we współpracy ze Szkołą Podstawową
w takim kształcie jak teraz, sześciolatka i nasza szkoła sześcioletnia wtedy panu Burmistrzowi
wspominałem, że należałoby zorganizować może jedną, dwie sale dodatkowo na górze. I to
byłoby wszystko i wtedy ten cykl by się zamykał bez żadnych konsekwencji dla jednej czy
drugiej placówki. My byśmy sobie to pogodzili bez żadnych skutków dodatkowych, ale w tej
sytuacji jak u nas się zmieniło, w Szkole Podstawowej też się zmienia, to trudno przewidzieć
teraz jak się to wszystko ułoży.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że jak będzie gimnazjum to też będzie więcej.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że
musiałby w Szkole Muzycznej powstrzymać rekrutację.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że myśli przyszłościowo. Wie, że Starostwo zarządza tym
budynkiem.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że następny budynek to są też koszty.
Pan Burmistrz powiedział na kanwie tego, że kiedyś obowiązki dotyczące dzieci objęte
opieką przedszkolną były inne, teraz się to zmieniło. Teraz granicę wieku się obniża, gmina
ma od września 2017r. obowiązek zorganizowania dla trzylatków miejsc w przedszkolach
i aktualna baza przedszkolna temu nie podoła. W tej chwili prowadzimy rozmowy na temat
adaptacji skrzydła F w ZSP nr 5, żeby zorganizować miejsce dla siedemdziesięciu pięciu
przedszkolaków, miejsce dla trzylatków. To nie wystarczy, bo według startowego rocznika
będzie potrzebnych trzysta miejsc, ale według liczby dzieci, bo niektóre dzieci chodzą,
niektóre są wożone przez rodziców do innych gmin, będzie być może potrzebne dwieście
dwadzieścia, może dwieście czterdzieści. Patrząc na demografię pojawia się kolejne
niebezpieczeństwo, że dzisiaj, słuchając co radny Giewon mówił mając absolutną rację,
przerabialiśmy taką sytuację, że kiedyś tych budynków mieliśmy za dużo, chcieliśmy
likwidować, dzisiaj pojawia się trend odwrotny na skutek zmian w edukacji, oświacie,
natomiast demografia będzie to nieubłagalnie weryfikować znowu w dół. Jak my nie
odwrócimy, chyba że zadziała Pogram 500+, że demografia się zmienia, ale patrząc na
demografię choćby od tych trzyletnich dzieciaków widzimy, że jak przeciągniemy temat
o dwa, trzy lata to już nie będziemy potrzebować trzystu, tylko dwieście miejsc dla
przedszkolaków. W takim tempie to schodzi w dół, że być może następne roczniki pójdą
w górę. Nie dopracowaliśmy się przez tyle lat funkcjonowania państwa polskiego pomysłu na
6
szkoły z gumy, czyli na tyle mobilny sposób kształtowania oświaty i danie odpowiednich
instrumentów tym, którzy są najbliżej tego, czyli np. Radzie Miasta, żeby można było
modyfikować w istniejącej bazie, a nie na zasadzie ktoś zmienił ustawę, wybuduj albo kup
kolejny budynek, a później w drugą stronę to zlikwiduj i kto będzie za to płacił.
Radny Andrzej Giewon powiedział, że dopiero wtedy są kłopoty jak się chce zlikwidować,
kupić to pół biedy.
Pan Burmistrz zgodził się z radnym Giewonem, że znacznie trudniej w drugą stronę. Tutaj jak
pan dyrektor mówi pojawiają się nowe okoliczności, których w chwili, gdy kreowaliśmy
Szkołę Muzyczną nie sposób było przewidzieć.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że ta
reforma, która weszła w życie 1 września 2014r. była 100% pewna, bo pilotaż trwał od
sześciu do ośmiu lat, piętnaście szkół pracowało nad tą reformą. Nie było to przypadkiem, nie
było to szybko zrobione, było to eksperymentowane przez długi okres czasu, więc ten kształt,
który uzyskaliśmy w 2014r. był najwłaściwszy pod względem przedmiotów dodatkowych,
organizacji zajęć, wszystko było bardzo dobrze przemyślane. Niestety po objęciu przez nową
panią dyrektor Departamentu Szkolnictwa Artystycznego zmiany nastąpiły bardzo szybko,
w ciągu wakacji. Zmieniły się nawet dzienniki, o czym nie wiedzieliśmy, dowiedziałem się
o tym 5 września, ale na szczęście te stare dzienniki obowiązują, tak szybko te zmiany
nastąpiły w ciągu miesiąca sierpnia i na początku września.
Radny Norbert Jęczalik skomentował, że stanowczo za szybko są te zmiany. Życzył, żeby
jakaś sekcja dęta kiedyś pojechała na Festiwal Guca do Serbii.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że teraz
dzieci ćwiczą utwory. Zapewnił, że radni zostaną zaproszeni, żeby posłuchać tej młodzieży.
Radny Mariusz Maligłówka poruszył temat drogi dojazdowej do szkoły.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że
szkoła ma uciążliwość z drogą dojazdową, która jest niestety wąska i jak jest zebranie
rodziców, czy ze Szkoły Podstawowej, czy ze Szkoły Muzycznej jest ciasno. Pomijając te
wyjątkowe sytuacje, nawet jak jest dzień, poniedziałek, wtorek, gdzie jest bardzo dużo dzieci,
jest dużo zajęć teoretycznych, to te samochody nam się nie wymijają, musimy się
zatrzymywać na drodze głównej, żeby przepuścić kogoś wyjeżdżającego albo odwrotnie.
Jeżeli ktoś wjedzie to jest fajnie, ale jeżeli ktoś stoi na drodze głównej to jest niebezpiecznie.
Rozmawiałem z panią Burmistrz na ten temat, pani Burmistrz zna ten problem. Nie wiem, czy
Zarząd Dróg coś w tej kwestii zrobi, tam jest sytuacja ciężka, trudna, bo są drzewa i jest
niewygodny wyjazd. Droga jest taka i z racji swojej funkcji muszę zwracać uwagę na
bezpieczeństwo rodziców, których dzieci przychodzą.
Radny Mariusz Maligłówka zapytał, czy to nie jest jedna z tych propozycji złożonych przez
Starostę co do chodnika?
Radna Iwona Skotniczna zapytała, czy to nie jest to właśnie na Pińczyce?
7
Pan Burmistrz powiedział, że nie wie czy to nie jest dalej, tam była mowa o Potaszni.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają jeszcze jakieś pytania do
pana Dyrektora?
Radny Wiesław Niedzielski zapytał, ile trwa godzina indywidualna lekcyjna?
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie odpowiedział, że
czterdzieści pięć minut w cyklu czteroletnim, w cyklu sześcioletnim pierwsze trzy klasy
trzydzieści minut, a od IV do VI klasy jest czterdzieści pięć minut, zwiększa się czas
nauczania dla dzieci w cyklu sześcioletnim, bo jest ten czas wydłużony do sześciu lat. Zajęcia
teoretyczne nie zmienią się.
Radny Wiesław Niedzielski powiedział, że na pewno jakiś procent dzieci rezygnuje, bo jest
poziom wysoki, nie mogą pogodzić nauki w szkole albo obowiązków, to się zdarza w każdej
Szkole Muzycznej.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że teraz
sześć osób zrezygnowało, teraz jest 120 uczniów. Można tak powiedzieć, że część uczniów
zrezygnowała ze względu na zwiększenie liczby godzin, część ze względów pracy rodziców
oraz ze względów zdrowotnych, bo Ci rodzice piszą rezygnację ze szkoły, w której rodzice
podają powód, dlaczego zabierają dziecko ze szkoły.
Radny Norbert Jęczalik zapytał, czy codziennie są zajęcia dla pierwszych, początkowych
klas?
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że tak to
wygląda dzisiaj, że są uczniowie, którzy chodzą przez pięć dni w tygodniu. Tak się ułożył
plan pracy i tego w żaden sposób nie możemy ułożyć inaczej, pięć razy w tygodniu, a są
osoby, którym udało się przy tej siatce godzin chodzić trzy razy.
Radny Wiesław Niedzielski zaproponował, żeby pan dyrektor raz w miesiącu umieścił
w gazecie zdjęcie ucznia, informację. Rzeczywiście dużo jest informacji różnego typu
gospodarczych, politycznych, a o Szkole Muzycznej praktycznie mało. Może jakieś zdjęcie
podpisane, rodzice, tłum ludzi oklaskujących, cokolwiek.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała w jakiej gazecie?
Radny Wiesław Niedzielski odpowiedział, że w Gazecie Myszkowskiej, to jest najbardziej
popularna gazeta.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział jakie ma
doświadczenia w tej kwestii. Najlepszą reklamą są koledzy w szkole, kiedy dziecko zagra
w szkole to cała szkoła wie, że dziecko chodzi do Szkoły Muzycznej. Kiedyś próbowałem
tego w swojej poprzedniej szkole, żadnego skutku nie było. Nikt nie widział, w tamtym czasie
wydawałem wtedy duże pieniądze w tym dziale Myszkowskiej gazety, gdzie są reklamy. Nic
nie skutkowało, nikt tego nie czyta, może od czasu do czasu ktoś przeczyta artykuł. Najlepszą
reklama to audycja.
8
Pan Burmistrz dodał na kanwie tego, że jest to kwestia angażowania dzieci, ale jeżeli one
miałyby ochotę na coś takiego i miał czas nauczyciel, można byłoby pomyśleć o takiej
ukierunkowanej reklamie. Myślę, że księża nie mieliby nic przeciwko temu, gdyby
okazjonalnie w różnych parafiach w określonym czasie jakaś grupka, czy jedno dziecko, czy
kilkoro dzieci zagrały coś związanego z obrządkiem w kościołach. To jest też bardzo dobre
gremium, żeby zareklamować talenty muzyczne.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że grają
dzieci i solistycznie i śpiewają, i w duetach grają. Ostatnio robiliśmy Koncert Kolęd przez
dwa lata w Leśniowie, tutaj po parafiach też grają od pierwszej klasy. Zaczęło się od kolęd,
najprostszych melodii, to materiał edukacyjny, bo bezwzględnie mobilizuje dzieci do tego,
żeby ćwiczyć. Dziecko jak wystąpi w kościele, zagra sobie od razu jest większe
zaangażowanie do pracy z nauczycielem, mimo to, że inne utwory są realizowane.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy są jeszcze jakieś pytania? Z uwagi na
brak pytań przewodniczący komisji życzył dalszych sukcesów, żeby szkoła dalej się rozwijała
i prezentowała nie tylko w naszym powiecie, ale również w przyszłości w kraju.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie podziękował za
uwagę i powiedział, że przekaże rodzicom życzenia radnych.
Pan Burmistrz z uśmiechem powiedział, że wszyscy czekają na koncert w Serbii.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że to jest Festiwal Trąbki Guce.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że może
za rok, za dwa się tam znajdą.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że z tą reklamą byłby ostrożny, jeżeli chodzi o szkołę, bo
dzisiaj małe możliwości ma. Gdyby nagle sto dodatkowych dzieci chciało przyjść, to co Pan
z nimi zrobi.
Pan Andrzej Nowak dyrektor Szkoły Muzycznej I stopnia w Myszkowie powiedział, że cały
czas jest wszystko pod kontrolą. Teraz mamy na tyle wyboru, bo cały czas ma telefony, dzieci
chcą się zapisywać, w wakacje nawet były telefony o przyjęcie. Nie mamy takiej potrzeby, że
brakuje chętnych. Jest bardzo dużo dzieci chętnych do szkoły.
Do punktu 4.
Informacja na temat letniego wypoczynku dzieci i młodzieży „Lato w mieście”.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda poprosił panią dyrektor MDK panią Aleksandrę
Podgórską o przedstawienie informacji na temat letniego wypoczynku dzieci i młodzieży.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że jak co roku zgodnie ze
sprawozdaniem zorganizowaliśmy akcję „Lato w mieście”. Mieliśmy trochę utrudnione
zadanie, bo mieliśmy remont MDK, więc zajęcia nie mogły odbywać się w MDK, ale
poradziliśmy sobie. Przez te dwa tygodnie wszystkie zajęcia odbywały się poza MDK,
9
z wyjątkiem projekcji filmowych, bo sala widowiskowa nie była w żaden sposób
wykorzystywana do remontu, więc tam zajęcia mogły się odbywać. Projekcje filmowe
odbywały w sali widowiskowej, wszystkie zajęcia poza MDK. Dzieci były w Nadleśnictwie
Siewierz, gdzie zwiedzały ścieżkę leśną edukacyjną, piekły kiełbaski, były w ośrodku Marina
w Poraju, gdzie pływały na rowerkach wodnych i były w gospodarstwie agroturystycznym
„Pod skałką” w Przybynowie. Oprócz tego zajęcia odbywały się na Dotyku Jury i na terenie
Podlasu. Tak jak zawsze zapewniony był ciepły posiłek albo to były kiełbaski albo kanapki,
w zależności od tego jaka była forma wypoczynku w dany dzień i wszystkie zajęcia były
bezpłatne, bo miały dofinansowanie z Gminnego Programu Przeciwdziałania Alkoholizmowi
i Narkomanii i w tym roku przyjęliśmy 45 osób zajęcia.
Radna Iwona Skotniczna zapytała, czy w poprzednich latach była taka sama liczba dzieci
biorących udział w zajęciach?
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że w ubiegłych latach była liczba
czterdzieści, zwiększyliśmy o pięć, bo zainteresowanie było tak duże.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zwrócił uwagę, że w informacji jest napisane, że
akcja letnia jest finansowana całkowicie. Czy całkowicie jest sfinansowana z Programu
Przeciwdziałania Alkoholizmowi i Narkomanii?
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK odpowiedziała, że całkowicie nie, w zależności
jak na to spojrzeć, bo koszty instruktorów to nasi pracownicy. Finansowane jest w postaci np.
w postaci bezpłatnego posiłku i transportu, to pokrywamy z Gminnego Programu
Przeciwdziałania Alkoholizmowi i Narkomanii i tak mamy wpisane w projekcie corocznie,
natomiast cała reszta to są nasze koszty.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała jaka kwota jest z tego dofinansowania
z alkoholowego?
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK zapytała, czy rocznie, czy na dofinansowanie
tego?
Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że na 45 osób.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK odpowiedziała, że mniej więcej jest to kwota
około 2.500 zł.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała, czy na wszystkie wycieczki?
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK odpowiedziała, że tak. Transport wyniósł około
1.200 zł plus około 1.000 zł wynoszą nas posiłki dla dzieci.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają jakieś pytania?
10
Radny Norbert Jęczalik poruszył temat działalności kina w MDK. W zeszłym tygodniu miał
przyjemność być na seansie filmowym „Ostatnia rodzina”, ale nie wie czy to była
przyjemność tak do końca.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że wie, że chodzi o sobotę.
Radny Norbert Jęczalik wyjaśnił, że chodzi o wynajętą salę pod imprezę okolicznościową
18 – kę i to zagłuszało oglądanie filmu do tego stopnia, że jego znajomi w połowie seansu
wyszli. Czekali, bo domagali się zwrotu za koszty, ale nie doczekali się nikogo. To tak być
nie może, MDK to nie jest remiza. Jeżeli już MDK w ten sposób zarabia pieniądze to niech
będzie to w godzinie po seansie filmowym. To nie może być tak, tym bardziej, że to nie jest
pierwsza taka sytuacja, jeżeli to tak będzie wyglądało, to ludzie nie będą chodzić do kina. To
nie jest jednorazowy incydent, to wielokrotnie się powtarzało. Jeżeli wynajmuje się pod jakieś
działania typu imprezy zorganizowane, wesela, komunie, osiemnastki, niech to będzie
w jakichś normalnych godzinach po seansie filmowym, nie dało się oglądać. Tym bardziej, że
Ci ludzie nie potrafili się zachować, bo były sugestie, żeby na godzinę się wyciszyli. Seans
był dosyć poważny, bo tematyka filmu była dramatyczna, nie dało się oglądać i dużo ludzi
powiedziało, że w najbliższym czasie nie przyjdzie do kina i kino traci klientów.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że dotarły do niej te informacje,
dlatego wiedziała, że chodzi o sobotę. Tutaj rzeczywiście nie mieliśmy podpisanej umowy
bezpośrednio z osobą, która wynajmowała salę na osiemnastkę, tylko z restauracją La
Stazione i dlatego nie do końca mieliśmy tutaj wgląd w to, w jakich godzinach to się będzie
odbywać. Teraz nauczeni doświadczeniem będziemy o to dopytywać, że oczywiście jeśli
będzie to impreza okolicznościowa to najwcześniej może się zacząć od 20.00.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że w tym przypadku chodzi o seans filmowy, ale może
być to spektakl teatralny, operetka, cokolwiek. Czasami jest próba generalna, to też nie na
tym poziomie głośności. Radny Andrzej Giewon sugerował, żeby ściszyli muzykę, a tu tym
bardziej było podkręcane. Nie wiem jaką La Stazione ma spisaną umowę, domagałbym się
jakiegoś zadośćuczynienia za to, bo gro ludzi w najbliższym czasie do myszkowskiego kina
nie wróci na seans, bo są zrażeni tym incydentem.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że zna sytuację. Jedynie co może
zrobić to dopytywać co do godziny. Na pewno będziemy teraz tego pilnować.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że szkoda mu tym bardziej, bo sam nakłaniał wielu
swoich znajomych na ten seans. Szkoda, bo raz że się przekonali do myszkowskiego kina,
dwa od razu taki incydent.
Radny Andrzej Giewon powiedział, że był chyba trzy razy u właściciela La Stazione, a on
powiedział, że jemu za to płacą. Musiał zamykać kilka razy drzwi, żeby nie było słychać,
przecież nie będzie z nimi walczył.
11
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK przyznała, że na pewno to był błąd, że nie
dopytaliśmy jeżeli chodzi o te godziny, ale teraz na pewno będzie.
Radny Norbert Jęczalik skomentował, że taka sytuacja na pewno uczy czegoś.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK zgodziła się z tym. Szybko dotarła do niej ta
informacja.
Radny Andrzej Giewon powiedział, że z drugiej strony MDK też chce zarabiać.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że nie widzi żadnych przeszkód. Niech zarabia, ale niech
to będzie w godzinach po seansie, spektaklu, operetce, po wszystkim. Jakikolwiek film by nie
był, nie może być tak, że jakaś impreza będzie zagłuszała, bo człowiek przychodzi
i koncentruje się na tym co ogląda, chce coś usłyszeć, a nie będzie słyszeć jakichś dźwięków
jeszcze z tyłu. Dlatego ludzie wybierają później jakieś Multikina, bo jadą i są komfortowo
odizolowani od tego z zewnątrz i koncentrują się na filmie.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że MDK zatrze wspomnienie z tej
soboty.
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że parę osób informowało ją i sama się przekonała, że
za dużo jest gum na siedzeniach. Poprosiła, żeby osoby dbające o czystość zwróciły na to
uwagę.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że zwróci uwagę paniom
sprzątającym. Jedynym problemem jest to, że ta sala wykorzystywana jest do wszystkiego, to
nie jest tylko sala kinowa, zajęć jest mnóstwo.
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że rozumie, że tam mają zajęcia dzieci i tak
tłumaczyła, że to robią dzieci.
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK powiedziała, że raczej nie robią tego widzowie,
którzy przychodzą do kina, nikogo nie złapała za rękę. Jest to sala wykorzystywana do
wszystkiego i tam dzień w dzień popołudniami są zajęcia i przewija się tam mnóstwo dzieci.
Radny Norbert Jęczalik zapytał jak nad tym zapanować?
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że to się na pewno nie da, ktoś może wejść bez, a
w trakcie seansu sobie wyciągnąć.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że to jest tak jak na mieście, wszyscy
uskarżają się na bałagan, a sami śmiecą.
12
Radny Norbert Jęczalik zapytał, czy sekcję baletową udało się przełożyć?
Pani Aleksandra Podgórska dyrektor MDK odpowiedziała, że jedną udało się. Był problem
z sześcio, siedmiolatkami, zostało to przełożone na wtorek na godzinę 17.00. Udało się to
rozwiązać logistycznie, żeby dzieci mogły korzystać z jednych i drugich zajęć.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy są jeszcze jakieś pytania, uwagi do
pani dyrektor? Z uwagi na brak pytań przewodniczący komisji podziękował pani dyrektor za
przedstawienie informacji. Poprosił pana dyrektora MOSiR o przedstawienie informacji na
temat akcji Lato w mieście.
Pan Piotr Wysocki dyrektor MOSiR powiedział, że jak co roku w okresie wakacyjnym
MOSiR organizuje wolny czas dla dzieci i młodzieży z terenu miasta Myszkowa. W dniach
od 1 lipca do 31 sierpnia 2016r. odbywały się min. zajęcia sportowe i rekreacyjne na
Obiektach: Dotyk Jury na Światowicie, MOSiR, a także Orlik na Nowej Wsi, na Mijaczowie
i we Mrzygłodzie. Nad tymi zajęciami sprawowali nadzór instruktorzy oraz wyznaczone
osoby, które w danym momencie prowadziły dyżur na danym obiekcie. Oprócz tego od
1 sierpnia do 31 sierpnia dzieci i młodzież z terenu miasta Myszkowa mogły korzystać
z krytej pływalni w cenie promocyjnej wejścia na basen w cenie 2 zł za godzinę. W sumie
z tej promocji skorzystało 776 dzieci. Na tych obiektach sportowych dzieci mogły korzystać
bezpłatnie z wypożyczalni sprzętu, wypożyczać sobie piłki do piłki siatkowej, piłki
koszykowej, piłki nożnej, tenisa stołowego. Na koniec wakacji przeprowadzamy jak co roku
cykliczne turnieje sportowe, min. turniej w piłce nożnej, koszykówce, tenisa stołowego.
W okresie wakacyjnym na Dotyku Jury był przeprowadzony maraton nocny w piłce
siatkowej, plażowej. Do przeprowadzania tych zajęć udało nam się nakłonić, co roku
wspomagają nas firmy takie jak Sokpol oraz Jurajska, które dają nam soki i wodę dla
uczestników tych zajęć.
Radny Mariusz Maligłówka podsumował, że kompleks na Dotyku Jury jest wykorzystywany.
Pan Piotr Wysocki dyrektor MOSiR powiedział, że mamy już się czym pochwalić,
mieszkańcy są zadowoleni. Mieszkańcy są bardzo zadowoleni, bo ta baza trafia w przedziale
wiekowym dla wszystkich, każdy sobie coś znajdzie dla swojej aktywności, swojej pasji, co
kto lubi może sobie realizować.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają jakieś pytania?
Radny Norbert Jęczalik poruszył temat pomnik sztangisty przed MDK, czy miał sztangę? Tą
sztangę ktoś wyrwał i przetoczył pod Komisariat i potem stamtąd zniknęła.
Radny Andrzej Giewon dodał, że z tą sztangą były tylko kłopoty.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że jak ostatnio był u pana dyrektora MOSiR zastanawiali
się gdzie ona może być?
13
Radny Andrzej Giewon powiedział, że na pewno na MOSiR nie ma.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik zapytała, czy na Dotyku Jury zostały już naprawione te
urządzenia na siłowni, te o które pani radna Picheta pytała?
Pan Piotr Wysocki dyrektor MOSiR odpowiedział, że reklamacja została usunięta.
Radna Beata Jakubiec – Bartni powiedziała, że teraz będzie ciężarowiec bez sztangi.
Pan Piotr Wysocki dyrektor MOSiR powiedział, że jest tablica pamiątkowa z okazji
Mistrzostw Polski, która upamiętnia te Mistrzostwa Polski w podnoszeniu ciężarów plus
awans Klubu Światowitu do I ligi w podnoszeniu ciężarów.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda podziękował dyrektorowi za przedstawienie
tematu.
Do punktu 5.
Sprawy różne.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powrócił do informacji na temat rozpoczęcia roku
szkolnego. Dostaliśmy taką informację pisemną, która dotyczy ogólnych informacji
z rozpoczęcia roku szkolnego. Czy radni mają jakieś pytania? Jest tu podana liczba uczniów,
dokładnie wyszczególniona ilu sześciolatków, ilu siedmiolatków rozpoczęło nauczanie
w naszych szkołach. Czy w związku z tym informacjami Państwo macie jakieś pytania?
Z dniem 1 września zostało sześciu nauczycieli wspomagających.
Pan Burmistrz przypomniał dyskusję na sesji. Mówiliśmy, że w związku z naszymi
obowiązkami, że pomimo zmiany harmonogramu godzin nie będziemy zwalniać tylko
zatrudniać.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, w których szkołach to się stanie?
Pan Burmistrz odpowiedział, że tam gdzie są potrzebni nauczyciele wspomagający.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy w ZSP nr 5?
Pan Burmistrz odpowiedział, że na pewno ZSP nr 5 i Ciszówka, natomiast powiedział, że nie
ma wiedzy w których dokładnie szkołach.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik poruszyła temat karetek. Dzisiaj przeczytała w gazecie, że
już karetki zostały zakupione. Skomentowała, że chyba już to pismo nie jest aktualne. Ma być
ogłoszony przetarg i będą dwie karetki, Powiat się przychylił pozytywnie.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają pytania?
14
Radna Iwona Skotniczna powróciła do komisji, która odbyła się w wakacje, gdzie byli
rodzice, którzy skierowali pismo do Kuratorium odnośnie pani dyrektor. Radni i Kuratorium
byli poinformowani o pani X, wiele osób zapoznało się z tym pismem, w związku z tym pani
skierowała pismo do rodziców, żeby wyjaśnili, na podstawie jakich informacji oni napisali, że
Pani nie ma kompetencji. Po jakimś czasie rodzice się odezwali, napisali pismo, nie
podpisując, że Rada Rodziców, bo skierowała to pismo do Rady Rodziców, jakiejkolwiek
nazwisko nie jest podpisane, ani że Rada Rodziców, tylko pierwsze pismo. Później
zainteresował się tym związek do którego ta Pani należy, skierowali to pismo o wyjaśnienie.
Teraz jest zwrotna informacja z Rady Rodziców, jest pieczątka Rada Rodziców, bez
jakiejkolwiek informacji kto z przeprosinami do tej Pani, że pomyłkowo znalazło się tam Jej
nazwisko. Przyznała, że została poinformowana w związku z tą sprawą, wiem, jakie rodzicom
przysługuje prawo i to jak postępowali, tylko nie można dla zasady, bo nie wiadomo, czy im
ktoś powiedział, czy ktoś jej nie lubi, czy nazwisko nie odpowiada niszczyć kogoś.
Informacja, która zostaje wysłana do Kuratorium jest to informacja, która zostaje, a tym
bardziej, że ta osoba ma bardzo dobrą opinię jako nauczyciel. Dodała, że jest zniesmaczona tą
komisja do dzisiaj. Wiem, że rodzice maja prawo, ale muszą znać jakieś granice
postępowania.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda odczytał treść wniosku, który był skierowany do
Burmistrza z dnia 20 maja 2016r. Wniosek dotyczył rozpatrzenia prawnych i finansowych
możliwości utworzenia funduszu pomocy finansowej osobom osiągającym wyróżnienia
i sukcesy na arenie ogólnopolskiej i międzynarodowej, promującym Miasto Myszków.
Przewodniczący poinformował radnych, że jakieś działania zostały przedsięwzięte i poprosił
Rzecznik Urzędu Miasta panią Małgorzatę Kitalę - Miroszewską o udzielenie na ten temat
informacji.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że przygotowała
regulamin do dyskusji z propozycjami z naszej strony i rozdała radnym po jednym
egzemplarzu regulaminu wraz z uzasadnieniem. Regulamin stanowi załącznik do niniejszego
protokołu. Proponujemy Państwu nagradzanie konkretnych osiągnięć, nie stypendium, tylko
formę nagrody za konkretne osiągnięcia. Przedstawiony regulamin być może stawia duże
wymagania, ale nagroda przewidziana, którą mogą Państwo zmienić jest stosunkowo wysoka.
Poprosiła o zapoznanie się z tym regulaminem, dodała, że odpowie na pytania.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że radni widzą, że jakieś kroki zostały
podjęte.
Pan Burmistrz powiedział, że nie wie, czy radni pamiętają, ale dyskusja w innym celu,
w innym kierunku ze strony Państwa, żeby coś takiego podjąć toczyła się w przypadku
wniosku tej samej osoby. Dzisiaj nie ma radnego Muszczaka, ale jego podejście było takie, że
posługiwał się przykładami sportowców, ale też wskazywał na to, żeby ta wybitność była
w jakiś sposób certyfikowana. Później dyskusja potoczyła się w takim kierunku, że
zwróciliśmy uwagę, że to nie tylko sportowcy, zdarzają się różne okazjonalne osoby. My
15
wtedy stwierdziliśmy, żebyśmy nie skomercjalizowali wszystkiego i też nie spowodowali
nieczytelnych reguł, dlatego wymieniamy wybitne osiągnięcia, a nagroda żeby coś tam
znaczyła. Wtedy nie dysponowalibyśmy środkami publicznymi na stypendia w stosunku do
kogoś, bo ktoś by zgłosił, a nie wiedzielibyśmy jaki efekt tej jego pracy, czy na instrumencie
muzycznym, czy ktoś będzie chciał bić rekord w księdze Guinessa w ilości przeczytanych
książek, żebyśmy nie doprowadzili do jakichś granic, że te pieniądze będą nam wypływały
w sposób nie taki jak było zamierzeniem Państwa, to w obawie, że tego nie skontrolujemy
proponujemy wynagradzanie za efekt. Trochę nas natknęło też to, że nie chcieliby takich
sytuacji, jak teraz była w jakiejś gminie, gdzie Burmistrz, czy wójt przed Radą przyznał
pieniądze, Rada jeszcze nie przyznała w budżecie, więc na pewno nie tak, musi to być po
kolei, tu jakby w tym regulaminie też jakby w sposób świadomy dajemy legitymacje do tego
kto może zgłaszać te osoby. Burmistrz poprosił komisję, chciałby żeby albo komisja była tym
zgłaszającym albo żeby pracowała w komisji oceniającej, ale żeby nie łączyć tego. Przyznał,
że sam nie chce zgłaszać propozycji, natomiast ktoś ze służb miasta w tej komisji jest
zaproponowany. Wpisaliśmy w regulaminie w § 7 komisję jako zgłaszających, a w § 10
wpisaliśmy jako przedstawiciel Rady Miasta w osobie przewodniczącego komisji Oświaty.
Tak naprawdę Państwo możecie zgłosić zawsze przez kogoś wymienionego w § 7 choćby
w pkt. 1 osoby indywidualne. Chodzi o to, żeby pamiętać, że dysponujemy środkami
publicznymi. Siłą rzeczy może być takie oddziaływanie, żebyśmy nagradzali tak jak
pierwotnie planowano to, że ktoś się czymś zajmuje, a nieważne jakie ma rezultaty, to mógłby
ktoś z organów kontrolnych, że jest nieczytelność przyznawania środków publicznych, bo
wystarczy, że kogoś lubimy albo nie lubimy. Takich rzeczy nigdy do końca się nie
wyeliminuje. Sam fakt, czy kogoś lubimy lub nie, a on zostaje mistrzem świata w jakiejś
certyfikowanej dyscyplinie nie podlega dyskusji. Jest też prosto wtedy ocenić. Natomiast
komisja miałaby takie zadanie, że jakbyśmy ustalili jakąś kwotę na ten cel w budżecie, to
szaleństwa jakiegoś byśmy nie zrobili, ale Państwo jako komisja mielibyście narzędzie. Ktoś
by się zwracał z wnioskiem, bo został wicemistrzem Polski w tenisie ziemnym osób do 15goroku życia, mówię o Wiśniewski, on zajął ostatnio IV miejsce w swojej kategorii
wiekowej. Państwo wtedy macie narzędzie, wtedy się zbieramy, ale też wiemy jaką mamy
pulę na rok i jak to rozdysponować. Miałoby to sens jeśli powiemy 300 zł, 500 zł, to ktoś
powie, po co cała historia, lepiej wtedy, żeby komisja się zebrała i powiedziała, że temu
wicemistrzowi nie damy, a temu mistrzowi damy, to decyzja komisji, ale dysponując tymi
środkami, żeby ten ktoś dostał nagrodę, która będzie przez chwilę w portfelu coś znaczyć.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że za udział w Igrzyskach Olimpijskich, to są
olimpiady, nie do osiągnięcia.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że bokser, czy
radna zagwarantuje, że nie, nigdy nie wiadomo.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, a pan A. S.
Radny Norbert Jęczalik dodał Łukasz Maszczyk.
16
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że to są
przykłady, że tak. Nigdy nie wiadomo kto nam się rodzi i rozwija.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że przecież M. K. coś zdobywa
w Mistrzostwach Europy.
Pan Burmistrz powiedział, że nie wie, czy to jest certyfikowane. Wyjaśnił o co chodzi. Czy
Państwo chcecie, bo oczywiście to jest też dyskusja, Państwo musicie proponować ze swojej
strony. Czy Państwo chcecie przyznawać za dyscyplinę, gdzie bardzo łatwo dostać tytuł.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że chodzi o to,
żeby tej nagrody nie spłycić, żeby była ważną nagrodą. Dodała, że dlatego jest zapis, żeby
dyscypliny były w stowarzyszeniach i federacjach, żeby to było poważne.
Radny Norbert Jęczalik zapytał, czy jedna taka osoba będzie na rok wynagradzana?
Pan Burmistrz odpowiedział, że nie, zależy kto zgłosi. Może tak być, że będziemy więc
więcej zgłoszeń.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik wtrąciła, że olimpiada jest co cztery lata, co trzy.
Pan Burmistrz powiedział, że to nie o to chodzi. Czy mamy nie wpisać olimpiady, czyli jak
ktoś będzie to nie damy?
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że olimpiada jest co dwa lata letnia i zimowa.
Pan Burmistrz powiedział, że chodzi o to, że wpisujemy takie zdarzenia naprawdę wzniosłe,
nie wiedząc, które z nich zafunkcjonuje. Nie wpisanie olimpiady byłoby błędem, jak
mistrzostwa Europy to tym bardziej trzeba wpisać olimpiadę.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że olimpiada jest co cztery lata.
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że zgadza się z tym, ale nie w tych samych latach jest
letnia i zimowa.
Pan Burmistrz powiedział, że to jest tak samo jak Mistrzostwa Świata i Europy w piłce
nożnej.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik powiedziała, że gdyby Myszków pojechał na Mistrzostwa
Europy lub Mistrzostwa Świata to też by dostał.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że za udział te
przewidujemy. Tu jest ten maks. osiem, są widełki, a wy rozgraniczycie jakie mistrzostwo
wtedy zdobywa.
17
Radna Beata Jakubiec – Bartnik dodała, że wyższa niż osiem może być, niższa niż trzy,
wyższa niż osiem.
Pan Burmistrz zwrócił uwagę, że zapis jest dobry, bo wcześniej pisze, że nie może być
wyższa niż i niższa niż.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że Miłosz
Wodecki zdobył Mistrza Polski w boksie i nie mamy żadnego narzędzia, żeby uhonorować
tego człowieka.
Radny Norbert Jęczalik powiedział, że też o nim myślał.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że Miłosz
Wodecki dostał dwa lata temu Promotora. To jest człowiek, który się rozwija i nie trzeba
daleko sięgać, czekać do olimpiady, aby znalazł się ktoś kto naprawdę osiąga wyniki.
Radna Iwona Skotniczna powiedziała, że M. W. to jest chłopak, który mieszka na terenie
Myszkowa. On dojeżdżał z Mysłowa codziennie rowerem bez względu na pogodę, żeby
ćwiczyć.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że tworzenie
tego regulaminu naszym zamysłem było to, żebyśmy mieli narzędzie na wypadek, jeżeli my
jako gmina uhonorujemy człowieka, który coś zdobywa. Takiego narzędzia do tej pory nie
było. Jeżeli chodzi o stypendia, istnieje narzędzie, które tylko i wyłącznie zależy od klubu.
Startując w konkursie dla stowarzyszeń kluby mogą przewidzieć stypendia dla swoich
członków. Nie robią tego, bo wolą pieniądze przeznaczyć na co innego, zresztą to jest
dowolność klubu, czy stowarzyszenia i my w to nie wnikamy. Natomiast takiego, żeby
uhonorować w imieniu władzy uchwałodawczej i wykonawczej do tej pory nie było.
Radny Andrzej Giewon powiedział, że każdy powinien regulamin przeczytać i zastanowić się,
co jeszcze można zmienić, co dodać.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że na świeżo radni nie są w stanie
wszystkiego przewidzieć. Kto będzie zatwierdzał ten regulamin? Czy to jest do zatwierdzenia
przez komisję?
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że przez Radę.
Dodała, że dzisiaj dała radnym regulamin, wniosek jest załącznikiem do uchwały. Dzisiaj
dałam wyłącznie regulamin i uzasadnienie. Do tego dochodzi załącznik w postaci wniosku
i uchwała.
Radny Norbert Jęczalik zapytał, czy to będzie wprowadzane jeszcze w tym roku?
18
Pan Burmistrz odpowiedział, że nie wie. To będzie zależeć od radnych, żeby można było
ewentualnie tą dyskusję poprowadzić, a mamy sesję 24 listopada, komisję mamy przed sesją.
Środki trzeba byłoby zabezpieczyć w budżecie i trzeba byłoby tę uchwałę przegłosować, ona
powinna wejść w życie, zanim będziemy głosować budżet.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że to jest prawo
miejscowe i to podlega konsultacji. Musimy wywiesić je na platformie konsultacji. Jeżeli
Państwo klepniecie regulamin i powiecie tak albo go poprawicie, zyska on formę wyjściową,
wtedy musimy go zawiesić na platformie, przynajmniej na czternaście dni.
Radny Mariusz Maligłówka powiedział, że regulamin musi być na sesji.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta dodała, że już po
konsultacjach, bo inaczej nadzór nam uchyli.
Pan Burmistrz wyjaśnił, że chodzi mu o to, żeby po dyskusji komisja powiedziała, że
wieszamy to do konsultacji.
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda powiedział, że i tak nie będzie to wcześniej niż
w grudniu.
Pan Burmistrz powiedział, że sprawdzi, czy uchwała wchodzi z dniem ogłoszenia.
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że od 1 stycznia.
Jeśli chodzi o prawo miejscowe to 14 dni.
Pan Burmistrz zapytał, czy 14 dni od uchwalenia?
Pani Małgorzata Kitala – Miroszewska rzecznik Urzędu Miasta powiedziała, że tak.
Radna Beata Jakubiec – Bartnik przypomniała, że też trzeba byłoby jakiś limit mniej więcej
jak 20.000 zł rocznie na to przeznaczyć.
Pan Burmistrz powiedział, że trzeba sprawdzić jeszcze jedną rzecz, czy nie jest tak jak
z uchwałami podatkowymi, że zmiany w podatkach trzeba ogłosić wcześniej, żeby one były
obowiązujące i funkcjonowała uchwała, żeby była ważna. Sprawdzimy jeszcze to, czy nie
będziemy mieć tutaj takiego przypadku, że np. tryb ogłoszenia uchwały by był w kolizji
z uchwałami budżetu.
19
Przewodniczący komisji pan Jacek Trynda zapytał, czy radni mają jakieś pytania?
Więcej spraw różnych nie zgłoszono.
Na tym posiedzenie komisji zakończono.
Protokołowała:
Przewodniczący komisji:
Magdalena Niewiadomska
Jacek Trynda
20