Nieposłuszeństwo obywatelskie w perspektywie

Transkrypt

Nieposłuszeństwo obywatelskie w perspektywie
Nieposłuszeństwo obywatelskie w perspektywie historycznej
Trudno ocenić zjawisko obywatelskiego nieposłuszeństwa z perspektywy historycznej,
gdyż najczęściej kojarzy się ono z pojawieniem się pojęcia ‘społeczeństwa obywatelskiego’.
Na przestrzeni dziejów możemy dostrzec akty nieposłuszeństwa, rozumiane, jako naruszenie
obowiązującej normy prawnej lub odrzucanie zastosowania się do tego prawa. Działaniem
o takim charakterze było chociażby sprzeciwienie się i czynne złamanie dekretu Kreona przez
Antygonę. Swą odmowę zastosowania się do niesprawiedliwej, w jej odczuciu, regulacji
uzasadnia wyższością prawa boskiego, naturalnego nad prawem stanowionym:
„A nie mniemałam, by ukaz twój ostry
Tyle miał wagi i siły w człowieku,
Aby mógł łamać święte prawa boże,
Które są wieczne i trwają od wieku,
Że ich początku nikt złamać nie może.”4
W imię tej klauzuli gotowa jest ponieść najsroższą karę. Antygona tak, jak aktywiści
obywatelskiego nieposłuszeństwa, usprawiedliwia własne poczynania, odwołując się do zasad
moralnych.
Niektórzy autorzy, w poszukiwaniu korzeni tego zjawiska, uciekają się do eseju pt.
„Discourses de la servitude volontaire” napisanego przez Etienne de la Boetie „około 1553 roku
we Francji, w atmosferze hugenockiego fermentu”. W tekście omówiona została możliwość
obalenia władzy tyranów bez użycia przemocy, a jedynie za pomocą odmowy posłuszeństwa
przez poddanych5. W Polsce początków odmowiania posłuszeństwa możemy doszukać się już
w 1573 roku, gdy przyjęte przez Henryka Walezego tzw. Artykuły henrykowskie
zagwarantowały szlachcie wiele praw, m. in. do wypowiedzenia posłuszeństwa królowi –
„wręcz obowiązku nieposłuszeństwa wobec króla, gdyby ten sprzeciwił się złożonej
przysiędze”.6 Badając historyczne źródła aktu obywatelskiego nieposłuszeństwa, moje
zainteresowanie, za wieloma autorami, skupiło się wokół ostatnich stu pięćdziesięciu lat.
Za prekursora tego typu walki zwykło się uważać H. D. Thoreau, który odmawiając
zapłaty podatku federalnego, wyraził dezaprobatę wobec sankcjonowanej przez rząd polityki.
Za odmowę uiszczania podatków trafił na jedną noc do więzienia. Jego esej zatytułowany:
„Obywatelskie nieposłuszeństwo” rozpoczyna najnowszą historię tej doktryny7. Pod koniec
w. XIX ideą obywatelskiego nieposłuszeństwa zainteresował się L. N. Tołstoj. Stał się jej
głównym ideologiem kolportując przesłanie głównie wśród różnej maści dysydentów,
działających na terenie ówczesnej Rosji.8 Dopiero za sprawą M. K. Gandhiego dokonało się, po
półwieczu od wystąpienia Thoreau, odrodzenie tej formy walki politycznej. W latach 18931914 w Południowej Afryce, M. K. Ghandi przewodził walce zamieszkujących tam Hindusów
bez stosowania przemocy, dziś nazwalibyśmy ją obywatelskim nieposłuszeństwem.
Na kontynencie europejskim, działaniami w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa były
niektóre poczynania skandynawskiego, w szczególności duńskiego, ruchu oporu podczas
hitlerowskiej okupacji.9 Inny przykład stanowi, działalność murzyńskiego ruchu praw
4
Sofokles: Antygona [w:] Antologia tragedii greckiej, Kraków 1989, s. 321.
W. Modzelewski, Pacyfizm i okolice, Warszawa 1995, s.131.
6
N. Davies: Boże igrzysko. Historia Polski. Od początków do roku 1795, t. 1, Kraków 1994, s. 442-443.
7
H. Cieplińska: Przedmowa [w:] H. D. Thoreau, Walden czyli życie w lesie, Warszawa 1991, s. 16.
8
Zob. List L. N. Tołstoja do Aleksandry Kałmykowej z dnia 31 sierpnia 1896 r., w którym pisze: „Wydaje się, że jest
rzeczą szczególnie ważną czynić dobro spokojnie i wytrwale, nie tylko odpowiadając rządowi, lecz świadomie
unikając jego współudziału. (...) A ja myślę, że nie byłoby tego wszystkiego, gdyby ci światli i czciwi ludzie,
którzy są teraz zajęci liberalną działalnością na gruncie legalizmu w ziemstwach, komitetach, cenzurowanej
literaturze itp. kierowali swoją energię nie na to, żeby w formach ustalonych przez sam rząd jakoś go oszukać,
zmusić do działania na własną szkodę i zgubę, lecz tylko na to, aby - w żadnym wypadku nie biorąc udziału
w rządzeniu czy w jakichkolwiek związanych z nim sprawach - bronić swoich osobistych praw człowieka.” [w:]
L. N. Tołstoj, Listy, t. 2, Kraków 1976, s. 133-140.
9
Hitlerowska okupacja Skandynawii nie była tak dotkliwa, jak np. w Polsce - w Danii przybrała nawet postać rządów
rodzimych sympatyków nazizmu, stąd społeczeństwa obu krajów miały możliwość podejmowania działań
o charakterze sabotażowym i odmowy współpracy (np. zbiorowa ochrona Żydów przed eksterminacją czy
5
9
człowieka, który w latach 1955-1968 przewodził pastor King. W literaturze przedmiotu uważany jest za klasyczny przykład obywatelskiego nieposłuszeństwa10. Protest został skierowany
przeciwko praktyce segregującej, występującej, w ówczesnym czasie, w większości
południowych Stanów Zjednoczonych.
Kolejnymi aktami nieposłuszeństwa były wystąpienia młodzieży przeciwko wojnie
w Wietnamie. Przedłużeniem tego typu protestu okazały się (w końcu lat 70-tych i początku lat
80-tych) działania ruchów ekologicznych i pokojowych. W pierwszym przypadku skierowane
przeciwko wielkim korporacjom i politykom niektórych rządów, które swą działalnością
przyczyniały się do dewastacji środowiska naturalnego (działania prowadzono, m.in.:
przeciwko budowie tam wodnych, elektrowni atomowych itp.). W drugim przypadku działania
przeciwko rządom miały na celu zatrzymanie wyścigu zbrojeń, produkcji i rozmieszczaniu broni
atomowej, a w zachodniej Europie (na początku lat 80-tych) przeciwko: realizacji tzw. podwójnej uchwały NATO z grudnia 1979 r., a także przeciwko próbom atomowym.11 Podobnie
obalenie dyktatury Marcosa w 1986 r. na Filipinach dokonało się przy zastosowaniu działań
w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa12. Znalazło ono również zastosowanie, poza
przypadkami walki o prawa polityczne, w dochodzeniu niektórych roszczeń materialnych.
W Europie był to, m. in. ruch Danilo Dolciego na Sycylii. Dolci w połowie lat 50-tych
prowadził walkę przeciwko panującej tam nędzy, wspierając się na zapisanym w IV artykule
„Konstytucji Republiki Włoskiej”, prawie każdego obywatela do pracy i zapewnienia
warunków do korzystania z tego prawa13. W Stanach Zjednoczonych w latach 60-tych i 70-tych
ruch meksykańskich robotników rolnych, tzw. chicamos, któremu przewodził C. Chaves,
prowadził walkę o uzyskanie praw pracowniczych14. W Polsce przykładem obywatelskiego
nieposłuszeństwa były: działania opozycji (w czasie PRL-u), jak również sposób transformacji
systemowych.
Od 1989 r. byliśmy świadkami licznych protestów społecznych, w których posłużono
się elementami obywatelskiego nieposłuszeństwa. Należą do nich oczywiście: protesty, które
w środowisku ekologicznym i pacyfistycznym dotyczyły takich inwestycji, jak: budowa
w końcu lat 80-tych, Elektrowni Atomowej w Żarnowcu, akcja Tama-Tamie przeciwko
budowie w latach 1990-1993 zapory wodnej na Dunajcu w okolicach Czorsztyna, a obecnie
przeciwko „programowi budowy sieci płatnych autostrad”. Przedstawione powyżej etapy są
jednymi z bardziej charakterystycznych w historii. Jak W. Lang zauważa w swojej pracy:
i praktyka, i doktryna obywatelskiego nieposłuszeństwa wiążą się z rozwojem masowych ruchów protestu, oporów skierowanych przeciwko jakiemuś porządkowi politycznemu,
panującym stosunkom ekonomicznym lub niektórym instytucjom prawnym15.
Kontekst psychologiczny i etyczny obywatelskiego nieposłuszeństwa
Oczywiste jest to, że wyrazicielami protestów są różne podmioty życia społecznego,
zarówno jednostki jak i całe zbiorowości. Dowodem na to może być przekonanie M. K.
Ghandiego, że fundamentalne prawo do wolnego od przemocy sprzeciwu, odnosi się do relacji:
• jednostka – społeczeństwo, społeczeństwo – państwo;
• naród - państwo kolonialne16.
W literaturze przedmiotu możemy odnaleźć pięć wymiarów teoretycznego schematu
społeczeństwa ludzkiego:
odesłanie sporej części floty do neutralnej Szwecji, co tym samym uniemożliwiło przejęcie jej przez Wermacht).
Zob. W. Czapiński, Dzieje Danii nowożytnej. Warszawa 1975 oraz tegoż, Ruch Oporu w Danii. Wrocław 1973.
10
W. Lang, J. Wróblewski, Sprawiedliwość społeczna i obywatelskie nieposłuszeństwo w doktrynie politycznej USA,
Warszawa 1984, s. 132.
11
W konsekwencji prowadzenia przez Greenpeace blokady atoli, na których Francja przeprowadzała próby atomowe,
agenci służb specjalnych roku zatopili statek tej organizacji „Rainbow Warrior” 10 lipca 1985.
12
S. P. Huntington, Trzecia fala demokratyzacji, Warszawa 1995, s. 206.
13
J.-M. Mulle, Strategia politycznego działania bez stosowania przemocy, Warszawa 1984, s. 40-41.
14
Tamże, s. 77.
15
W. Lang, J. Wróblewski, dz. cyt., s. 121.
16
J. Justyński, Państwo i prawo w ideologii M.K. Gandhiego, Toruń 1975, s. 87.
10
•
osobowość - osoba ludzka wyposażona w jaźń, może stać się obiektem własnych
działań;
• działanie - rozumiane nie jako prosta odpowiedź na działające bodźce, ale jako
konstrukcja złożona z szeregu posunięć ukierunkowanych na osiągnięcie określonego
celu;
• społeczne współdziałanie - interakcja niesymboliczna, będąca bezpośrednią reakcją
na cudze działania, gesty czy słowa oraz interakcja symboliczna, która polega
na interpretacji tych samych elementów, czyli pewnych działań, gestów i słów wraz
z nadawaniem im pewnych znaczeń, czy też przypisywaniu im tych znaczeń zgodnie
z pewnymi kulturowo ukształtowanymi skalami wartości;
• obiekt - człowiek żyje w świecie obiektów będących wytworami kulturowymi, a jego
działalność jest zorganizowana wobec nich;
• działanie społeczne - wspólne realizowanie jakiegoś celu bądź wspólne zachowywanie
się wobec jakiegoś obiektu, przy czym zachowania poszczególnych osobników,
składających się na owo działanie społeczne, są w określony sposób podzielone
i przypisane określonym zadaniom.17
Często jest tak, że działania obywatelskiego nieposłuszeństwa są, szczególnie
w niektórych sytuacjach, traktowane jako działania zbiorowe. Jak pisze P. Pacewicz, zachowania zbiorowe są tym obszarem wiedzy psychologicznej, który został poznany
w najmniejszym stopniu. Nakłada się na to również tendencja do traktowania ich jako
„irracjonalnych i nieprzewidywalnych”18.
W niektórych definicjach zachowanie zbiorowe jest to, takie zachowanie grupy, które
pojawia się spontanicznie; charakteryzuje się stosunkowo niskim poziomem zorganizowania,
nieprzewidywalnością i bezplanowością, a jego przebieg uzależniony jest od wzajemnej stymulacji uczestników.19 P. Gliński powołując się na opinię badaczy tego zjawiska, wyróżnia ruch
społeczny, jako szczególny rodzaj zachowania zbiorowego. Różni się ono od innych (tłumu czy
zamieszki) głównie wyższym stopniem zorganizowania, a więc posiada bardziej „trwałe
struktury, bardziej uregulowane i zrutynizowane funkcjonowanie uczestników ruchu,
zorientowane na kształtowanie solidarności wewnątrz grupowej i dostarczanie bezpośrednich
korzyści z uczestnictwa w ruchu.”20
Z kolei R. T. Lapiere do zachowań zbiorowych zalicza również zachowania
buntownicze, które są, w jego przekonaniu, następstwem dezorganizacji systemu społecznego.
W zaproponowanej przez siebie klasyfikacji wyróżnia dwie kategorie:
• zamieszki skoordynowane - o cechach naśladownictwa i typowego przywództwa,
• bunty skoordynowane - jedną z wyróżnionych form jest bunt polityczny, rozumiany tu
jako gwałtowne działanie zdesperowanej politycznej większości skierowane przeciwko
dominującej mniejszości politycznej.21
F. Znaniecki rozróżnia dwie dążności: do przystosowania społecznego
i do samodzielności społecznej. Ta pierwsza charakteryzuje się tym, że człowiek stara się
dobrowolnie odpowiedzieć na wymagania własnego kręgu społecznego, odgrywać narzuconą
przez krąg rolę, zgodnie z jego wymaganiami. W ramach tej drugiej, człowiek stara się:
wybierać sobie rolę lub przekształcać narzuconą przez krąg22. W niektórych przypadkach mamy
do czynienia z takim dostosowaniem się, które nabiera w efekcie cech konformizmu,
szczególnie u osób silnie związanych z normami grupowymi lub grupą, jako taką.23 Jednakże
w wielu grupach społecznych mamy do czynienia ze stanem zakłócenia porządku społecznego,
społecznej równowagi. Określa się mianem dezorganizacji społecznej i obejmuje takie
17
B. Misztal, Zagadnienia społecznego uczestnictwa i współdziałania, Wrocław 1977, s. 78-83.
P. Pacewicz, Pomiędzy myślą a rzeczywistością. Rewolucja społeczna jako zjawisko psychologiczn, Warszawa
1983, s. 44.
19
Definicje zachowania zbiorowego S. Milgrama i H. Tocha zaczerpnięte z: P. Pacewicz, dz. cyt., s. 44.
20
P. Gliński, Polscy Zieloni. Ruch w okresie transformacji, Warszawa 1996 s. 18.
21
P. Pacewicz, dz. cyt., s. 67.
22
F. Znaniecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości. Warszawa 1974, s.131-132.
23
S. Mika, Psychologia społeczna. Warszawa 1987, s. 400-403.
18
11
zjawiska, jak: zmiana społeczna, nierównomierny rozwój kultury, nieprzystosowanie,
dysharmonia, konflikt24.
Według mnie, najpełniejszą realizację znajduje działanie w duchu obywatelskiego
nieposłuszeństwa w ramach ruchu społecznego. Jak pisze W. Modzelewski: „Sama kampania,
w jej masowym wymiarze, była - jak chciałbym ją potraktować - charakterystycznym,
w szczególności dla współczesnego życia politycznego, masowym zachowaniem zbiorowym, tj.
zaangażowaniem krótkotrwałym, częściowym (w tym znaczeniu niezaangażowania się całą
osobowością czy całym sposobem życia), można też powiedzieć, że wręcz zaraźliwym
i przypominającym modę, jednak wywierającym pewien trwalszy wpływ na życiu politycznym.
Istotnym swoistym uczestnikiem zdarzeń była informacja przekazywana szybko, szeroko
i powierzchownie za pośrednictwem nowoczesnych środków przekazu. Naturą kampanii była podkreślmy - chwilowość, ulotność i zaraźliwość mody”25. Dlatego w większym stopniu
zajmuję się obywatelskim nieposłuszeństwem jako działaniem zbiorowym, niż uprawianym
przez zdesperowane jednostki.
Problem stanowią sprawy etyczne w działalności ludzi, którzy są aktywni w sferze
obywatelskiego społeczeństwa. Ciężko jest odnaleźć właściwe granice norm zachowań
i schematów, w jakich powinno się poruszać działające społeczeństwo. Odpowiedzialność za
własne poczynania, stanowi ważny problem, przed którym stają aktywiści, posługujący się
metodami obywatelskiego nieposłuszeństwa. K. O. Apel określa to zjawisko mianem „współodpowiedzialności każdego za następstwa czynów i przedsięwzięć zbiorowych”26.
Zajmując się obywatelskim nieposłuszeństwem musimy zdawać sobie sprawę,
że działania mogą być wykorzystywane do realizacji różnych celów. Aktywiści podejmujący
działania w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa, muszą liczyć się z szerokim katalogiem
skutków ubocznych, jakie może wywoływać ten sposób prowadzenia walki. B. Misztal pisze,
że: „Cechą wszystkich elementów rzeczywistości społecznej jest to, iż istnieje określony
stosunek uczestnictwa pomiędzy tymi elementami a całościami, na które się one składają,
warunkiem koniecznym egzystencji tych całości w ich społecznym wymiarze jest zachodzenie w sposób mniej lub więcej ciągły - procesów współdziałania pomiędzy konstytuującymi je
elementami. Zjawiska społecznego uczestnictwa i współdziałania są nieodłączne
od rzeczywistości społecznej, wynikają bowiem z immanentnych cech tej rzeczywistości.”27
Z definicji działania ludzkiego Maxa Webera wynikają jego trzy podstawowe kryteria:
1. Jednostki ludzkie powinny brać pod uwagę zachowania i samą obecność innych osób.
2. Każde działanie ludzkie ma jakąś wartość symboliczna, która może być odczytywana przez
osobę znającą kod znaczeń przypisywanych działaniom.
3. Działająca jednostka ma świadomość, że z jednej strony przypisuje znaczenia działaniom
innych, jak i, że inni przypisują jakieś, znaczenia jej działaniom.28
Przełożenie tych kryteriów na działanie w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa może
oznaczać, że mamy do czynienia z różnymi skutkami działania w przypadku realizacji różnych
celów, często dalekich od miana pożytku publicznego. Przyjęło się, że obywatelskie
nieposłuszeństwo odbywa się w ramach społecznego współdziałania. W moim rozumieniu,
społeczne współdziałanie jest takim zakresem oddziaływania pomiędzy różnymi elementami,
który zakłada:
• określony poziom społecznego uczestnictwa (zaangażowania) jednostek;
• wzajemność i odpowiedzialność podejmowanych działań;
• uporządkowanie działań zgodnie z właściwym wzorem.29
Impulsem do podjęcia współdziałania mogą być: warunki zewnętrzne (ekologiczne),
tradycyjne normy społeczne, umowa (kontrakt), a także więź społeczna łącząca ludzi i grupy
24
K. Cygielska, Przegląd teorii [w:] Zagadnienia patologii społecznej, red. A. Podgórecki, Warszawa 1976, s. 89.
W. Modzelewski, dz. cyt., s. 54-55.
26
K. O. Appel, Uniwersalistyczna etyka współodpowiedzialności, „Etyka” 1996, nr 29, s. 9.
27
B. Misztal, dz. cyt., s. 49.
28
Tamże, s. 117-119.
29
Tamże, s. 214-215.
25
12
społeczne.30 K. O. Appel w koncepcji uniwersalistycznej etyki współodpowiedzialności skupia
się na problemie następstw i ubocznych skutków działań zbiorowych. W jego przekonaniu
stanowią one problem etyczny, który nie daje się rozwiązać przy pomocy tradycyjnych teorii
umowy społecznej.31 Twierdzi wręcz, że: „rozwiązania konkretnych problemów moralnych
winne być raczej kwestią praktycznych dyskursów prowadzonych przez uwikłanych w daną
sytuację ludzi [...].”32
Realizacja tego założenia możliwe jest w sytuacji, gdy: kształtowanie konsensusu z każdym
członkiem idealnej wspólnoty komunikacyjnej odbywa się za pośrednictwem następujących
postulatów:
• wspólnego rozumienia intersubiektywnego, ważnego znaczenia;
• prawdy jako dążenia do rzeczywiście uniwersalnego konsensusu;
• szczerości lub prawdomówności aktów mowy wyrażających intencje;
• moralnej adekwatności słuszności aktów mowy kierowanych do możliwych partnerów
komunikacji33.
Dlatego też można twierdzić, iż w rzeczywistości, etyka działań w duchu obywatelskieo
nieposłuszeństwa kształtowana jest wyłącznie przez działaczy uczestniczących w danych
akcjach.
Tomasz Orzada
30
Tamże, s. 241-245.
K. O. Apel, dz. cyt., s. 17.
32
Tamże, s. 24.
33
Tamże, s. 23.
31
13

Podobne dokumenty