Nasza Parafia Nr 36
Transkrypt
Nasza Parafia Nr 36
NR 36 •666• / 04.11. 2012 r. / XXXI NIEDZIELA ZWYKŁA ISSN 1506•3089 N••!"#$%&' ()&*$•&•+"' E•••••• • •• 31 N •"# ••$ #•%&'( (M& 12, 28*-34 ) J eden z uczonych w Piśmie zbliżył się do Jezusa i zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań? » Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: „Słuchaj, Izraelu, Pan, Bóg nasz, Pan jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą”. Drugie jest to: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Nie ma innego przykazania większego od tych». Rzekł Mu uczony w Piśmie: «Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary». Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego». I już nikt więcej nie odważył się Go pytać. „BĘDZIESZ MIŁOWAŁ...” S ądzę, że wielu ludzi chciałoby znać odpowiedź na to pytanie uczonego w Piśmie: które przykazanie jest najważniejsze. Bardzo ułatwiłoby to życie: być może, dałoby się wtedy zrezygnować z wielu innych przykazań na rzecz tego jednego; albo też tym jednym najważniejszym zrównoważyłoby się jakoś łamanie pozostałych. Poza tym, człowiek lubi pewne uproszczenia i syntezy, i wolałby na pewno jedno przykazanie, a nie dziesięć. Tym bardziej Żydzi, którzy do Dekalogu Mojżeszowego dopisali sobie jeszcze kilkaset drobiazgowych przepisów i obyczajów. W tym gąszczu trudno było się już połapać, a na pewno zatraciła się istota moralności i posłuszeństwa wobec Boga. Stąd też i to pytanie uczonego w Piśmie, który prawdopodobnie chciał odnaleźć sens Prawa. Był to na pewno człowiek mądry i samodzielnie myślący, gdyż odpowiedź Jezusa nie była popularna w kręgach Faryzeuszów, a dopowiedzenie uczonego wręcz obrazoburcze. Kwestionowało ono sens Prawa, jeśli nie miałoby ono być podporządkowane miłości (...) Tymczasem w istocie Biblia to swego rodzaju list miłosny Boga do człowieka. Jest to zapis tego, co Bóg w swej miłości uczynił dla nas, a nie tego co my mamy zrobić dla Boga. Ponieważ jednak na ogół tego nie wiemy, wielu chrześcijan przeżywa poważne rozterki z powodu swoich prawdziwych lub domniemanych grzechów, a pozostali odrzucają Objawienie jako zbyt trudne i wymagające. Nie ma się co dziwić, bo przecież nikt nie lubi przepisów, które stają się ciężkim jarzmem. I właśnie dlatego Jezus przypomniał o najważniejszej zasadzie zawartej w Biblii: Przykazaniu miłości Boga i bliźniego. To miłość nadaje właściwy sens wszystkim innym przykazaniom. Bez miłości stają się one tylko bezdusznym czy nawet okrutnym paragrafem. Ks. Mariusz Pohl W numerze: STRONA 2 - ZADOŚĆUCZYNIENIE STRONA 3 - ROK PEŁEN ODPUSTÓW STRONA 4 - ZAPROSZENIE RZK STRONA 5 - ORATORIUM O BŁ. BR. MARKIEWICZU STRONA 7 - CZAS NA ŁZY STRONA 8 - OGŁOSZENIA Nasza Parafia nr 36/2012 ZADOŚĆUCZYNIENIE KS. DARIUSZ KIELAR C hyba w każdym z nas jest wewnętrzna potrzeba wynagrodzenia za zło, które popełniliśmy. Może nie zawsze wiemy, jak to zrobić, może długo nosimy to w sercu. Jest taka stara zasada życia społecznego. Brzmi ona: Oddaj każdemu, co mu się słusznie należy. Z tą zasadą ściśle łączy się piąty warunek dobrej spowiedzi, który dziś omawiamy - zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy krótko i jasno, czym ono jest: „Zadośćuczynienie Bogu jest to wynagrodzenie Bogu za popełnione grzechy przez odprawienie pokuty wyznaczonej przez kapłana na spowiedzi. Natomiast zadośćuczynienie bliźniemu jest to naprawienie wyrządzonej mu krzywdy i szkody”. W pierwotnym Kościele ten warunek dobrej spowiedzi wyprzedzał wszystkie inne - najpierw naprawiano zło, a potem otrzymywano rozgrzesze- ,, życzliwości i otwarcia na innych. Trzeba mieć jednak zawsze świadomość, że Boże przebaczenie nie wynika nigdy z tego co ja zrobię, ile razy się pomodlę; przebaczenie wynika z wielkiej miłości Boga do człowieka. Boże przebaczenie jest zawsze darmowe, nie można sobie na nie zasłużyć, wypracować czy odrobić. Z naszej strony zadośćuczynienie Bogu to nie tylko taki ładny gest, bo to co „zadośćuczyniliśmy” jest zawsze za mało; myślę, że zadajemy sobie z tego sprawę. Zadośćuczynienie nie jest tylko naszym wysiłkiem, bo męka Jezusa jest całkowitym wynagrodzeniem Bogu za nasze grzechy. Zadośćuczynienie domaga się także uwzględnienia osoby lub instytucji, któ- W pierwotnym Kościele ten warunek dobrej spowiedzi wyprzedzał wszystkie inne - najpierw naprawiano zło, a potem otrzymywano rozgrzeszenie. nie. Nieraz trwało wiele lat, zanim ktoś otrzymał rozgrzeszenie i mógł przystąpić do Komunii św. W Kościele istniały specjalne księgi pokutne, które jasno mówiły, jak długo ma trwać pokuta za konkretny grzech np. za krzywoprzysięstwo pokuta trwała 11 lat, za cudzołóstwo 4 lata, a za kradzież 7 lat. Każdy grzech popełniony publicznie musiał zostać publicznie odpokutowany. Każdy, kto odbywał pokutę nie mógł nawet wejść do środka kościoła, musiał stać na zewnątrz, dopiero po jakimś czasie mógł wejść do przedsionka. Zadośćuczynienie ma nas doprowadzić do naprawienia wyrządzonego zła. Wyraża się to w konkretnych czynach, które mają nas formować w czynieniu dobra. Jeśli zadaną pokutą jest np. przeczytanie fragmentu Pisma św., to ma to na celu lepsze poznanie swojej wiary i poznania sumienia. Natomiast zrobienie konkretnego dobrego uczynku ma nauczyć mnie postawy miłości, str. 2 ra została przez nas skrzywdzona. Stąd musi ono przybrać konkretną działanie. Jeśli ukradłem, muszę oddać — niekoniecznie w sposób jawny, narażając się na kłopoty, ale muszę zwrócić to, co nieuczciwie zabrałem. Jeżeli zabrałem z zakładu pracy jakieś rzeczy, to odnoszę je z powrotem, jeśli ich nie mam, to np. przez efektywniejszą, dłuższą pracę naprawiam to zło. To samo dotyczy rzeczy znalezionych lub pożyczonych. Jest takie opowiadanie o pewnym szacownym księdzu prałacie, który zaprosił swego kolegę - księdza do siebie w odwiedziny. Wchodzą do mieszkania i prałat pokazuje koledze swój ogromny zbiór książek. Ten pyta: - Czy mógłbym wypożyczyć kilka z nich? Odpowiedź prałata: - W żadnym wypadku, to wszystko są pożyczone książki! Dalej, jeśli wypowiedziałem oszczerstwo, pomówiłem kogoś, muszę to odwołać. Jeśli opuszczam niedzielną Eucharystię to zadośćuczynieniem jest przyjście na Mszę św. w ciągu tygodnia. Jeśli nie mogę czegoś naprawić, oddać, to należy wtedy przynajmniej przyznać się, przeprosić, przyjąć jakąś postawę skruchy. To są konkretne czyny, które świadczą, że ja chcę naprawić krzywdę, przeprosić, szukam lekarstwa na zło. Z zadośćuczynieniem mogą też być pewne problemy. Np. kiedy ktoś nie potrafi uwierzyć w Boże przebaczenie. Mógł już wiele razy spowiadać się z jakiegoś grzechu, ale ciągle do tego wraca w przekonaniu, że Bóg i tak mu nie przebaczy. Np. umarł ojciec, córka nie zdążyła pogodzić się z nim, a od kilku lat żyli w gniewie; albo kierowca w wyniku wypadku zabił dziecko zadośćuczynienie w takich sytuacjach może mieć formę pewnych stałych czynności, które mają trwać przez jakiś określony czas, np. przez trzy pierwsze piątki miesiąca przyjąć Komunię św. za śp. ojca, zaś w sytuacji tego kierowcy przez pięć miesięcy wspomagać fundację broniącą życia. Tych możliwości jest bardzo wiele. Jako zadośćuczynienie za grzechy można też traktować służenie Bogu i ludziom posiadanymi talentami i charyzmatami. Życzę nam wszystkim, abyśmy często korzystali z daru sakramentu pokuty, abyśmy przez ten dar wyprosili sobie u Boga, to ostateczne darowanie wszystkich naszych grzechów i jako zbawieni mogli wielbić Boga razem z wszystkimi świętymi w niebie. Nasza Parafia nr 36/2012 ROK PEŁEN ODPUSTÓW O dpust, czyli darowanie przez Boga kary doczesnej za grzechy, które zostały odpuszczone co do winy, można zyskać nawiedzając także świątynię swojego chrztu. Dekret metropolity warszawskiego określa cztery warunki, pod którymi można uzyskać w trakcie Roku Wiary, a więc do 24 listopada 2013 roku odpust zupełny pod zwykłymi warunkami (wyznanie grzechów w sakramencie pokuty, przyjęcie Komunii świętej, modlitwa według intencji Papieża, brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet powszedniego). D ekret Arcybiskupa Metropolity Warszawskiego o odpustach w Roku Wiary Mając na względzie duchowe dobro wiernych Archidiecezji Warszawskiej oraz kierując się normami zawartymi w dekrecie Penitencjarii Apostolskiej z dnia 14 września 2012 r., ustanawiam następujące warunki uzyskania odpustów w Roku Wiary, który zaczyna się 11 października 2012 r., a kończy 24 listopada 2013 roku. Odpust zupełny pod zwykłymi warunkami (wyznanie grzechów w sakramencie pokuty, przyjęcie Komunii świętej, modlitwa według intencji Papieża, brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet powszedniego), mogą zyskać wierni: 1. gdy w Roku Wiary wezmą udział w co najmniej trzech konferencjach misji świętych lub co najmniej trzech wykładach na temat dokumentów II Soboru Watykańskiego i artykułów Katechizmu Kościoła Katolickiego, w jakimkolwiek kościele lub stosownym miejscu; 2. za każdym razem, gdy odbędą pielgrzymkę do którejś z bazylik papieskich, katakumb chrześcijańskich czy sanktuarium wskazanego, z okazji Roku Wiary, w niniejszym dekrecie i wezmą tam udział w nabożeństwie, bądź będą się modlić, medytować, kończąc modlitwą "Ojcze nasz", Wyznaniem Wiary, wezwaniem do Matki Bożej lub świętych; 3. gdy w dniach wyznaczonych z okazji Roku Wiary, w niniejszym dekrecie, zgromadzą się na Eucharystii lub liturgii godzin i odmówią Wyznanie Wiary; 4. w dniu dowolnie wybranym podczas Roku Wiary (najlepiej w rocznicę własnego chrztu) za pobożne nawiedzenie baptysterium lub innego miejsca, w którym otrzymali chrzest, jeśli odnowią przyrzeczenia chrzcielne. Zgodnie ze wspomnianym dekretem Penitencjarii Apostolskiej, wyznaczam w Archidiecezji Warszawskiej, oprócz bazylik mniejszych: - Archikatedry pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie; - kościoła Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie; - kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i św. Maksymiliana Kolbe w Niepokalanowie, następujące kościoły związane z kultem męczenników, jako szczególnych świadków wiary: - kościół św. Stanisława Kostki na Żoliborzu (diecezjalne Sanktuarium bł. Ks. Jerzego Popiełuszki); - kościół św. Andrzeja Boboli na Mokotowie. Wyznaczam także dni, w które w czasie Roku Wiary, można będzie uzyskać odpust zupełny, pod warunkiem uczestnictwa w Eucharystii lub liturgii godzin i odmówienia Wyznania Wiary: str. 3 Nasza Parafia nr 36/2012 - Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najśw. Maryi Panny (8 grudnia), - Święto Nawrócenia św. Pawła (25 stycznia), - Święto Ofiarowania Pana Jezusa w świątyni (2 lutego), - Święto Katedry św. Piotra (22 lutego), - Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najśw. Maryi Panny (19 marca), - Uroczystość Zwiastowania Pańskiego (8 kwietnia), - Niedziela modlitw o powołania do służby w Kościele (IV niedziela Wielkanocna - 21 kwietnia), - Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego (12 maja), - Uroczystość Zesłania Ducha Świętego (19 maja), - Wspomnienie Najśw. Maryi Panny Łaskawej (2 czerwca), - Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela (24 czerwca), - Uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła (29 czerwca), - Uroczystość Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny (15 sierpnia), - Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata (24 listopada). † Kazimierz Kardynał Nycz Arcybiskup Metropolita Warszawski SPOTKANIE MODLITEWNE RUCHÓW I STOWARZYSZEŃ KATOLICKICH ZAPROSZENIE P ragniemy serdecznie zaprosić opiekunów duchowych i przedstawicieli Wspólnot katolickich działających przy parafii Matki Bożej Królowej Aniołów, na doroczne spotkanie modlitewne Ruchów/Stowarzyszeń Katolickich Archidiecezji Warszawskiej. Spotkanie rozpocznie się Mszą św. o godz. 18 30 w dniu 16 listopada 2012r. /piątek/ w kościele pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela, przy ul. Marszałkowskiej 37 w Warszawie. W Roku Wiary, chcemy jednoczyć się w modlitwie wokół naszych Pasterzy, aby w Najświętszej Ofierze wypraszać u Wszechmogącego Boga łaski dla całego Kościoła warszawskiego. ks. dr Paweł Gwiazda - Asystent Kościelny Rady Zrzeszeń Katolickich Archidiecezji Warszawskiej. Stanisława Wawrzyńczak - Przewodnicząca Rady Zrzeszeń Katolickich Archidiecezji Warszawskiej. Z naki zbliżających się przemian społecznych najszybciej wyczuwają święci oraz poeci. Warto ich zatem słuchać. Charles Peguy jeszcze przed I wojną światową zachęcał, aby chrześcijanie zabrali się do „uczynienia chrześcijaństwa” i pisał: “Ten współczesny świat nie jest tylko światem złego chrześcijaństwa, to nie byłoby groźne, ale jest to świat odchrześcijaniony, niechrześcijański. Największym problemem jest to, że nasze kłopoty nie są już chrześcijańskie. Zło było już w czasach rzymskich, ale przyszedł Jezus. On nie stracił lat na narzekanie. Zdecydował szybko i w prosty sposób, czyniąc chrześcijaństwo. Nie obwiniał, ani nie oskarżał. On ten świat zbawił”. (Veronique). Nic zatem dziwnego, że w projekcie przesłania synodalnego jawi się przekonanie o duchowym wyziębieniu świata i o niezaspokojonym pragnieniu ludzi, szukających światła w ciemności i zdrowej wody na pustyni. Ten stan dotyka wszystkich regionów świata. Z tego względu przekaz Ewangelii Chrystusa powinni podjąć nie tylko biskupi i księża, ale wszyscy chrześcijanie, oczywiście jeśli naprawdę uwierzyli Jezusowi. Abp Józef Michalik, „Zapiski z synodu”... 23 X 2012 r. str. 4 Nasza Parafia nr 36/2012 ORATORIUM MUZYCZNE O BŁ. BRONISŁAWIE MARKIEWICZU S to lat temu, dokładnie 29 stycznia 1912 roku, w Miejscu Piastowym zmarł Ksiądz, a przy jego trumnie płakały dziesiątki dziewcząt i chłopców – małych i dużych. Był dla nich ojcem i matką, nauczycielem i przyjacielem. Pokazał im jak żyć, nauczył pracy, nie bał się wymagać. Ten Ksiądz nazywał się Bronisław Markiewicz. Dzisiaj mówimy o nim, że jest „błogosławiony", czyli szczęśliwy. Założył Zgromadzenie św. Michała Archanioła, które przetrwało do naszych czasów i wychowuje młode pokolenie dla dobra Ojczyzny. Dla uczczenia 100. rocznicy śmierci Księdza Markiewicza, księża michalici zapraszają na Oratorium Muzyczne „Bóg ponad wszystko”. Dzieło autorstwa Piotra Pałki z librettem s. Leonii Przybyło CSSMA zostanie wystawione 10 listopada 2012 roku w kościele Matki Bożej Królowej Aniołów w Warszawie na Bemowie - początek godz. 19.00. Wstęp wolny. KOMPOZYTOR, DYRYGENT Piotr Pałka LIBRETTO s. Leonia Przybyło CSSMA Chór Dziecięcy Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Stalowej Woli oraz Schola Dziecięca przy Oratorium Parafii Trójcy Przenajświętszej w Stalowej Woli Pod dyr. Ewy Woynarowskiej i Elżbiety Turek Krakowska Orkiestra Kameralna DELL’ARTE Chór Michalitek i Michalitów (Zgromadzenia św. Michała Archanioła) Chór Voce Angeli SOLIŚCI: Liliana Pociecha – SOPRAN Marek Bałata – TENOR Piotr Piecha – RECYTACJE INSTRUMENTALIŚCI: Małgorzata Komorowska – HARFA Piotr Baron – SAKSOFONY Sebastian Iwanowicz – GITARY Grzegorz Urban – FORTEPIAN Andrzej Solarski – GITARA BASOWA Tomasz Majewski – INSTRUMENTY PERKUSYJNE str. 5 Nasza Parafia nr 36/2012 OBCHODY ROKU JUBILEUSZOWEGO W PARAGWAJU I ARGENTYNIE Rok Jubileuszowy 100-lecia śmierci bł. Bronisława Markiewicza obfitował w wiele wydarzeń w wiceprowincji paragwajsko-argentyńskiej. Najważniejszymi były: święcenia i śluby wieczyste. Innymi wydarzeniami, które przeplatały się w czasie kilkudniowej wizyty Ojca Generała, były Msze święte dziękczynne za dar życia naszego Założyciela. W niedzielę, 7 października, biskup diecezji Luis Guillermo Eichhorn przewodniczył Mszy św. w parafii św. Józefa, w Morón (Argentyna). Razem z nim liturgię celebrował Ojciec Generał ks. Kazimierz Radzik i współbracia ze wspólnoty terytorialnej z Morón. Kolejne Msza jubileuszowa była odprawiona w Merlo (Argentyna), gdzie – na ręce tamtejszego proboszcza ks. Jacka Zielińskiego – Ojciec Generał ofiarował relikwie naszego Założyciela. Natomiast w wiejskiej parafii, Natalicio Talavera, gdzie znajduje się nowicjat Zgromadzenia, Mszę św. celebrował miejscowy biskup Ricardo Valenzuela. Odbyło się tam uroczyste nadanie imienia „Błogosławionego Bronisława Markiewicza” ulicy prowadzącej do kościoła parafialnego. Jest ona pierwszą ulicą w Ameryce Południowej, której nadano to imię. Ponadto Ojciec Generał, goszcząc w nowicjacie, przekazał figurkę Matki Boskiej z Miejsca Piastowego braciom nowicjuszom. A prefekt naszego Wyższego Seminarium w Ñemby ks. Stanisław Nowak, otrzymał od Ojca Generała kielich, którego używał bł. Jan Paweł II. Warto ponadto wspomnieć o poświęceniu dopiero co wykonanego wizerunku ks. Markiewicza przy Wyższym Seminarium. W czasie obchodów współbracia wysłuchali dwóch konferencji Ojca Generała i jednej ks. José Sáncheza. W Roku Jubileuszowym nie mogło zabraknąć dzieł pisanych. Z Ojcem Generałem wszyscy po raz pierwszy odmawialiśmy nasze odnowione modlitwy zakonne, owoc trudu współbraci. Każdy otrzymał tekst noweli Józefa Korzeniowskiego pt. "Narożna kamienica" - El conventillo de la esquina, przetłumaczonej na hiszpański przez ks. Zdzisława Urbanika, która, według samego bł. Bronisława Markiewicza, przyczyniła się do jego nawrócenia. Z radością wszyscy przeglądali Oratorium "Bóg ponad wszystko" w formie LISTY DO REDAKCJI S zanowni Państwo! Po raz kolejny serdecznie dziękuję za pomoc, jakiej mi Państwo udzielacie przy organizowaniu prowadzonego w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” publikując na łamach redagowanego przez Was pisma informacje o Korespondencyjnym Kursie Biblijnym. Dzisiaj chciałbym ponowić swoją prośbę o zamieszczenie takiej informacji. Termin jej umieszczenia nie odgrywa żadnej roli dlatego, że niemal każdego miesiąca tworzy się nowa grapa osób rozpoczynających kurs, więc każdy termin jest dobry. Życzę Państwu wiele satysfakcji i radości z wykonywanej pracy, a także sukcesów w życiu osobistym. Za okazaną życzliwość składam serdeczne Bóg zapłać! Z wyrazami szacunku Ks. prof. dr hab. Zbigniew Marek SJ str. 6 broszurki po hiszpańsku. Należy wspomnieć także, iż drugi numer pisma dla czcicieli św. Michała Archanioła i Aniołów, Quién como Dios - "Któż jak Bóg", prowadzonego przez ks. Gustavo Raffa, od ostatniego wydania nabrało charakteru oficjalnego czasopisma wspólnoty. Rozwój tego periodyku będzie miał ogromne znaczenie, albowiem kult św. Michała Archanioła rozprzestrzenia się i nabiera nowej siły w tutejszej rzeczywistości boleśnie zdziesiątkowanej w powołaniach kapłańskich. Np. w ponad 600-tysięcznej diecezji Morón w seminarium diecezjalnym jest tylko dwóch kleryków. By ten Kontynent Nadziei stał się kontynentem miłości, nie może zabraknąć robotników w Winnicy Pańskiej, która wciąż ich oczekuje. INFORMACJA O KORESPONDENCYJNYM KURSIE BIBLIJNYM Wydział Pedagogiczny Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” w Krakowie organizuje Korespondencyjny Kurs Biblijny. Celem kursu jest pomoc w poznaniu i rozumieniu Pisma Świętego. W kursie może brać udział każdy zainteresowany Pismem Świętym. Więcej informacji o kursie można uzyskać na stronie internetowej: www.kursbiblijny.deon.pl oraz pod adresami: e-mailowymi: [email protected] [email protected] oraz pocztowym: ks. Zbigniew Marek SJ ul. Zaskale 1 30-250 Kraków „Kurs Biblijny”. Na te adresy można też wysyłać zgłoszenia udziału w kursie. Nasza Parafia nr 36/2012 CZAS NA ŁZY OKIEM PEDAGOGA B ywa tak, że nie pozostaje nam nic innego niż płacz. Już nic więcej nie możemy zrobić. Nie jesteśmy w stanie. Bezradność. Z jakiegokolwiek powodu. Ręce opadają, chociaż się nie chcemy do tego przyznać. Nawet przed samym sobą. Mówimy sobie, że musimy coś z tym zrobić. Znaleźć jakieś rozwiązanie. Nie może przecież tak być, że tkwię we łzach jak złapana w pułapkę. Łzy to nie jest coś wartościowego. To przecież strata czasu. Nic nie dają. Zastanawiałam się wiele razy nad sobą, nad innymi, nad człowiekiem. Nad tym, jacy my – ludzie jesteśmy. Myślałam o tym, po co nam w nas to czy tamto, bo przecież łatwiej by było bez tego czy owego. A tu jest. I zawadza. Czas zajmuje. Jak chociażby płacz. Uczynieni na obraz i podobieństwo łatwo o tym zapominamy i nie widzimy nie tylko piękna w sobie, ale też sensowności. Pamiętam jak walnęło mnie kiedyś, gdy usłyszałam Słowa o tym, jak Jezus płakał. On też?! Coś takiego! Nie lubię płakać. Czasem muszę. Ból się wylewa. Czy to rzeczywiście strata czasu? Zaraz po płaczu jest ulga. Chwilowa. Łzy nie ujmują cierpienia. Są tylko jego wyrazem. I tu jest ich sens. W wyrażaniu prawdy o mnie. O tym, co we mnie teraz. I dlatego uciekamy od nich. Nie chcemy tej prawdy. Nie chcemy słyszeć, że coś boli. Umykamy od tego, co w nas gorzkie do przełknięcia. Udaje się? Nie, bo stale to w sobie nosimy. Nigdy, przenigdy nie uda się nikomu z nas uciec przed samym sobą. Łzy nas zatrzymują przed tym, co prawdziwe. Każą spojrzeć na to i w końcu zobaczyć. Ciekawe, po co? Może, żeby wiedzieć, co ma być uleczone? Co mamy powierzyć, oddać Temu, który zawsze rozumie? Prawda o nas bywa bolesna. Nie pozwalamy sobie na poznanie jej, bo pragniemy życia spełnionego, dobrego, ciekawego i zawsze po naszej myśli. Czy jest ktoś, komu się takie życie udaje? Jeśli jest, to proszę, żeby dał mi o tym znać. Może się dowiem jak to jest i jak się to robi. Zazwyczaj coś nam tu czy tam nie wychodzi. Jak już nawet nie potykamy się o kłody rzucane nam przez innych pod nogi to bywa, że o własne stopy i to na równej drodze. Mylimy kroki w tańcu życia, chociaż nie powinniśmy, bo przecież umiemy żyć. No dobrze, miewamy po prostu gorsze dni. I bardzo tego nie lubimy. Tak naprawdę to się na to nie godzimy. Zaprzeczamy rzeczywistości. I wtedy na gwałt ją naprawiamy, żeby tylko nie było nam źle. A tu jest. A przynajmniej czasem bywa. Życiowy dołek, dół albo otchłań. I lecimy na łeb na szyję. Wokół głosy: nie poddawaj się, zrób coś ze sobą, dasz radę, no, dalej, do przodu, głowa do góry! Zaprzeczanie rzeczywistości. Kiedyś ktoś mi powiedział, że płacze tylko przez tydzień a potem już sobie na to nie pozwala. Ciarki mi przeszły po plecach. A co, jeśli ból tkwi nadal głęboko w środku? Zaprzeczę temu! Nie pozwolę mu tkwić. On się nie poddaje i tkwi nadal to ja też się nie poddam i… nie będzie mnie bolało. Będzie, tylko się oszukam nadmierną na siłę aktywnością, jakimiś „pocieszeniami” w postaci miłego spotkania, zakupów, czegokolwiek. I nie pozwolę sobie płakać. A cierpienie jak kula u nogi, jak cierń, drzazga za paznokciem, otarcie na pięcie. Mogę z tym iść, żyć. Zawadza, uwiera a ja swoje: nic to! Albo: a co tam! Nie zawsze wybuchnie i da o sobie znać. Łzy też mogą nie płynąć. Ostatecznie chłopaki nie płaczą to dziewczyny też mogą. Zaprzeczanie rzeczywistości. A ona i tak jest. I tak sobie żyjemy w dwu światach. Ona swoją drogą a ja swoją. Żeby nie bolało, bo nie lubię cierpieć, bo nie na tym ma mi upływać życie, bo szkoda czasu na łzy. Są niczym, stratą czasu. Mój plan na życie jest inny i nie ma w nim miejsca na to, co przykre. Jeśli mimo to się zdarzy to udam, że to nie do mnie. I popłaczę najwyżej przez tydzień. Strach przed bólem, niespełnieniem, nie tym, co powinno być dopada każdego z nas. I nie wyrażamy na to zgody. Co, jak się okazuje, nie uwalnia nas od cierpienia. Okłamywanie siebie nie jest dobrym pomysłem, bo jedynie prawda daje szansę na wyzwolenie. Ucieczka nie. Cóż, bywa też tak, że jest czas na łzy. I tak będą płynąć, bez względu na to, czy sobie na nie pozwolę czy nie. Barbara Smal [email protected] INTENCJA NA MIESIĄC PAŹDZIERNIK ZA WSZYSTKICH ZMARŁYCH CZŁONKÓW ŻYWEGO RÓŻAŃCA ZA ZMARŁYCH Z NASZYCH RODZIN I PARAFIAN, ZA WSZYSTKIE DUSZE W CZYŚĆCU CIERPIĄCE ORAZ ZA WSZYSTKICH POLEGŁYCH W OBRONIE OJCZYZNY. str. 7 Nasza Parafia nr 36/2012 OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE 31 NIEDZIELA ZWYKŁA 04. 11. 2012 R. MSZE ŚWIĘTE W NASZEJ PARAFII: dni powszednie: 6.15, 7.00, 8.00, 18.00 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. Dziś I niedziela miesiąca. Po każdej Mszy św. wystawienie Najświętszego Sakramentu, adoracja i koronka do Miłosierdzia Bożego w intencji wszystkich zmarłych parafian oraz zmarłych z naszych rodzin i dusz czyścowych. Również dziś wspomnienie liturgiczne św. Karola Boremeusza – biskupa. W modlitwach pamiętajmy o bł. Janie Pawle II w dniu Jego imienin oraz o byłym proboszczu naszej parafii ks. Karolu Dąbrowskim. W czwartek na Mszę św. o godz. 18.00 zapraszamy Liturgiczną Służbę Ołtarza: lektorów, ministrantów, kandydatów i bielanki. Po Mszy św. w sali na plebanii obowiązkowe spotkanie z wszystkimi ministrantami i ich rodzicami. W piątek Święto Rocznicy Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej. Zapraszamy do udziału we Mszy świętej. Z racji Roku Jubileuszowego - 100. Rocznicy śmierci bł. Bronisława Markiewicza, zapraszamy na Oratorium Muzyczne „Bóg ponad wszystko”, które w naszym kościele odbędzie się w sobotę 10 listopada o godz. 19.00. W Oratorium wystąpi Młodzieżowy Chór z Krakowa, Dziecięcy Chór ze Stalowej Woli, Krakowska Orkiestra Kameralna oraz soliści i muzycy z Wrocławia, Krakowa i Warszawy. Szczegóły w gazetce parafialnej, na stronie internetowej i na plakatach. Serdecznie zapraszamy wszystkich parafian. W listopadzie różaniec za zmarłych jest odmawiany codziennie w Kaplicy Aniołów o godz. 17.15; natomiast wypominki roczne w każdą niedzielę przed Mszą św. o godz. 11.30 w kościele. Zapraszamy do wspólnej modlitwy. Informujemy, że w zakrystii i w kancelarii można nadal składać wypominki roczne i listopadowe. Kartki na wpisywanie zmarłych są do zabrania przy gazetce parafialnej. Organizowana jest autokarowa pielgrzymka do Częstochowy w sobotę 24 listopada na zakończenie roku liturgicznego jako podziękowanie Bogu przez Maryję za otrzymane łaski. Zapisy w zakrystii po każdej Mszy świętej. Koszt 60 zł. Wszystkim parafianom i gościom życzymy radosnego i dobrego przeżywania dzisiejszej niedzieli oraz nowego tygodnia z błogosławieństwem Bożym i z pamięcią modlitewną za zmarłych. niedziele i uroczystości: 7.00, 8.30, 10.00 (dla młodzieży), 10.00 (dla dzieci), 11.30 (dla dorosłych), 11.30 (dla dzieci), 13.00, 18.00, 20.00 (dla studentów) Adoracja Najświętszego Sakramentu: codziennie od 15.00 do 18.00. KANCELARIA PARAFIALNA: od poniedziałku do piątku 9.00 - 10.00 oraz 16.30 - 18.00, Ks. Proboszcz przyjmuje w środy i piątki tel . (22) 638 24 58 w. 134 ADRES INTERNETOWY: www.parafia-bemowo.waw.pl SAKRAMENT CHRZTU PRZYJĘLI: (28.10.2012) 1.Julia Tratkiewicz 2. Aleksander Wiktor Szarubka 3. Aleksandra Bordecka 4. Wiktoria Ślubowska 5. Maciej Adam Korczyński PIELGRZYMKA DLA DZIECI I ICH RODZICÓW „ŚLADAMI JANA PAWŁA II” JASNA GÓRA – WADOWICE – KALWARIA ZEBRZYDOWSKA – KRAKÓW 16-17 LISTOPADA 2012 ROKU KOSZT PIELGRZYMKI – 150 zł (Należy wpłacić do 11 listopada 2012 roku). Cena obejmuje: 1) 2) 3) 4) przejazd autokarem ubezpieczenie nocleg – Dom Pielgrzyma w Kalwarii Zebrzydowskiej wyżywienie (obiadokolacja w piątek, śniadanie i obiad w sobotę) 5) bilety wstępu ZAPISY DO 11 listopada u ks. Rafała Szwajcy lub s. Doroty Jórgowiak „Nasza Parafia” - tygodnik parafii Matki Bożej Królowej Aniołów na Bemowie (księża michalici) Redaktor Naczelny: ks. Krzysztof Pelc, [email protected] Adres Redakcji: ul. Ks. Br. Markiewicza 1, 01-493 Warszawa Konto Parafii: BPH - PBH S.A. 06 1060 0076 0000 4042 8004 1300 Nakład: 1750 egz. | Koszt wydania: 50 gr | Cena: Dobrowolne ofiary złożone do skarbonek „Naszej Parafii” str. 8