Z wizytą w gminnych szkołach, Złote Pary, Inwestycje w szkołach i na

Transkrypt

Z wizytą w gminnych szkołach, Złote Pary, Inwestycje w szkołach i na
Czernichów Z Czułówek Z Dąbrowa Szlachecka Z Kamień Z Kłokoczyn Z Nowa Wieś Szlachecka
Przeginia Duchowna Z Przeginia Narodowa Z Rusocice Z Rybna Z Wołowice Z Zagacie
egzemplarz bezpłatny
7 (202) październik 2009
ORKA
Gmina Czernichów
ISNN 1428 - 6920
W numerze m.in.:
Z wizytą w gminnych szkołach,
Złote Pary,
Inwestycje w szkołach i na drogach,
Relacja z sesji,
Wiadomości sportowe,
Zawody w powiecie monachijskim okiem
nastolatków,
Hubertus 2009.
OGŁOSZENIE PŁATNE m OGŁOSZENIE PŁATNE m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA
PODZIĘKOWANIA
Radny Marian Dudek i sołtys Marian Michalczyk dziękują
sponsorom za pomoc w zorganizowaniu festynu w Dąbrowie
Szlacheckiej. Byli wśród nich:
* Wójt gminy Szymon Łytek, który zadbał o nagrody;
* Krakowski Bank Spółdzielczy oddział Czernichów;
* F.H.U Dombud Krzysztof Wykręt – Rybna;
* Zakład Produkcji Betonu Contractor – Czernichów;
* Przedsiębiorstwo robót inżynierskich Aqvedukt-Eko – Mieczysław Kapusta Rusocice;
* Firma Bean Elżbieta i Zbigniew Cepuchowicz – Wołowice;
* Zakład betoniarski Stanisław Nowak – Kamień;
* Wrona Anna i Czesław S.C Skup-Sprzedaż Złomu – Przeginia
Narodowa;
* Star-Kop FHU Krzysztof Urbańczyk – Czernichów;
* Aquaform Incorporated Sp. z o.o – Czernichów;
* Eljot Janusz Florek, Leszek Pieczka biuro handlowe – Czernichów;
* Marta i Jerzy Kostek – Wołowice;
* Hurtownia warzyw i owoców Wiesław Galos – Czernichów;
* Zakład przetwórstwa mięsnego Wołex Barbara, Stanisław Wołek – Czernichów;
* Zakład przetwórstwa mięsnego Grzegorz Madej – Czułówek;
* Firma handlowo-produkcyjna Kazmaz – Nowa Wieś Szlachecka;
* Wytwórnia wędlin tradycyjnych Władysław Wolarek – Nowa
Wieś Szlachecka;
* Wytwórnia wędlin Przebinda Zofia, Tadeusz, Stanisław, Włodzimierz – Nowa Wieś Szlachecka;
* Płatek Tadeusz wyroby wędliniarskie – Nowa Wieś Szlachecka;
* Hurtownia spożywczo-przemysłowa Knapik Monika – Czernichów;
* P.H.U.E Amciu Maria Kot - Rączna
* Marek Kielar – Wołowice;
* F.H Bukowski – Czernichów;
* Skład materiałów budowlanych Jaros Robert – Wołowice;
* Zakład pogrzebowy Vładex Władysław Widórek – Czernichów;
* Ewa i Krzysztof Strączek Firma Handlowa Jedynka – Wołowice;
* Szwagier stacja paliw Andrzej i Irena Adamczyk – Czernichów;
* Marabut sp. z o.o Karol Rostworowski – Czernichów;
* Sklep spożywczo-przemysłowy Agnieszka Hajduga-Kasprzyk
– Zagacie;
* Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska – Czernichów;
* Piekarnia Walercia – Czernichów;
* Danuta i Tadeusz Kapusta – Wołowice;
* Apteka Balicki Kazimierz – Czernichów;
* Elżbieta i Józef Morawscy, masarstwo - Kamień;
* Sklep spożywczo-przemysłowy Władysława i Stefan Królik –
Dąbrowa Szlachecka;
* Towarzystwo Przyjaciół Kamienia;
* OSP w Przegini Narodowej;
* OSP w Wołowicach.
Wydawca:
Rada Gminy Czernichów,
32-070 Czernichów 2
Rada programowa:
Zdzisław Frąc, Andrzej Mach,
Adam Wysoczyński
Redaktor naczelny:
Joanna Kostrz
Skład:
Marian Szczepaniak
Redakcja:
Urząd Gminy Czernichów,
32-070 Czernichów 2
tel. 012-270-26-09;
tel. kom. 0501402389
e-mail: [email protected]
Druk: Master Druk
Kraków; ul. Szara 26c
tel. 012 657 90 09
[email protected]
Redakcja nie odpowiada za
treść ogłoszeń i zastrzega
sobie prawo do zmian i skrótów
w nadesłanych tekstach.
Artykułów niezamówionych
nie zwracamy.
ISSN 1428-6920
Nakład 1700 egz.
Zdjęcie na okładce:
Wiesław Piwowarczyk Urząd Gminy Czernichów
J
Szanowni
Państwo!
eszcze palą się na cmentarzach
znicze, jeszcze nie opadły chryzantemy. Wszędzie cicho i uroczyście.
Więcej w nas zadumy i refleksji. Za
oknem ostatnie jesienne liście, deszcz
i wiatr. Przemykamy skurczeni nagłym
chłodem między domem a przystankiem. Jesień. Szkoda, że nie ta przysłowiowa złota i polska. Nic to. Wystarczy
poczytać naszą gazetę, by poczuć ciepło. Bije ze zwierzeń zwykłych ludzi.
Spotkali się w urzędzie, by świętować
50-lecie pożycia małżeńskiego. Prze-
żyli w życiu wiele. Los nie oszczędzał
im ani dobrych ani złych chwil. Przetrwali wszystkie. Jak? Przeczytajcie.
Wkrótce koniec roku. W naszej gminie trwają prace nad nowym budżetem, dyskusje i mozolne przeliczanie
cyferek. Na co wystarczy pieniędzy,
na co ich braknie. Nie jest źle. Na tle
innych gmin polskich nasza radzi sobie dobrze. Podobnie jak w tym roku,
ruszą kolejne inwestycje. I to niemałe. Wciąż jednak będą za nami ciągnęły się smutne ogony z przeszłości. Choćby szkoła w Rybnej. Dlaczego? Ano poprzednia ekipa podrzuciła
nam minę. Na szczęście w porę udało
się ją wyłapać. Prace trwają w najlepsze. Przeczytacie o tym w „Orce”.
Młodzież z Wołowic wróciła z powiatu monachijskiego. To nic, że nie
przywiozła medalu. Przywiozła za to
wspomnienia i doświadczenia, które
cenniejsze są od złota i dyplomów. A
jeśli mowa o wspomnieniach, pamiętajmy, by przed 11 listopada udekorować nasze domy flagami. Pamiętajmy też o tym, by pomyśleć jak ważny
to dla nas dzień. Wspólnie z władzami
gminy zapraszam Was pod pomnik w
Czernichowie, gdzie odbędą się uroczystości. Czekamy na Was.
Listopad sprzyja refleksjom i jesiennej melancholii. Przypominamy sobie
wszystkich, których już z nami nie ma.
Rozpamiętujemy ich słowa, gesty, słyszymy jeszcze w uszach ich śmiech.
Przechowujemy wspomnienia.
Powtórzmy więc za bohaterką naszego tekstu, który przeczytacie w
tym numerze „Orki”.
- Miałam szczęście, że trafiłam na takiego dobrego człowieka - czego
Wam i sobie życzę.
Joanna Kostrz
W 91 rocznicę odzyskania niepodległości
Wójt Gminy Czernichów
zaprasza
na uroczyste obchody
Święta Niepodległości
które odbędą się
11 listopada 2009 roku
(środa)
w Czernichowie
Program obchodów:
10.00 – uroczysta msza święta w kościele p.w. Trójcy Przenajświętszej w Czernichowie;
10.40 – przemarsz uczestników pod Pomnik Niepodległości w rynku czernichowskim;
10.50 – hymn państwowy;
11.00 – złożenie wieńców;
11.50 – występ chóru z Zespołu Placówek Oświatowych w Czernichowie;
12.05 – występ orkiestry dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Rybnej.
październik 2009
3
W naszej gminie
Z Kłokoczyn
Kiedyś uczyło się tu ponad 100
uczniów, dziś 24. Piątek, 16 X, był
dla nich dniem szczególnym. W
szkole podstawowej w Kłokoczynie odbyła się potrójna uroczystość.
Pięcioro uczniów klas pierwszych złożyło uroczyste ślubowanie. Ale nie tylko to sprawiło,
że dzień był wyjątkowy. Dzieci z
trzech klas dziękowały nauczycielom za naukę i pracę, a ponadto
uczestniczyły w Dniu Papieskim.
Wcześniej w szkole zawisły kolorowe serduszka, w których najmłodsi mieszkańcy Kłokoczyna dziękowali papieżowi za wszystko, co
zmienił w świecie. Na koniec odbyły się uroczyste obchody Dnia
Pierwszaka. To dzięki rodzicom i
nauczycielom, którzy przygotowali poczęstunek dla wszystkich
uczniów.
Z Wołowice, Czernichów
Tłumnie zebrali się w szkołach i
przedszkolach najmłodsi uczniowie i przedszkolaki. Z myślą o nich
Ewa Pajor, kierownik biblioteki,
zaprosiła na występy „Baśniową
kapelę”. Najmłodsi z przejęciem
śledzili losy zwierzątek, o których
opowiadali aktorzy.
Z Czernichów
Kto pierwszy podaje rękę i mówi
dzień dobry, jak zachować się w
windzie i powitać swych gości
– to tylko nieliczne zagadnienie
dobrego wychowania, które poznawali uczniowie Zespołu Szkół
RCKU w Czernichowie. Na zaproszenie Ewy Pajor, kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej do Czernichowa przyjechała Maria Bujas-Łukaszewska, specjalistka w
zakresie savoir vivre.
W ramach Akademii Dobrych Manier odbędą się dwa spotkania.
Uczestniczą w nich uczniowie klasy III technikum agrobiznesu i klasy IV technikum rolniczego wraz z
dyrektor Dorotą Kucharz i nauczycielką Joanną Wasilewską. Podczas dwugodzinnych zajęć młodzież zdobywa praktyczne informacje dotyczące dobrych manier.
- Kodeks towarzyski to nie tylko sposób zachowania, jedzenia,
ale i wysławiania i naszej kultury. Decyduje o tym czy ktoś zostanie przyjęty do towarzystwa, czy
też narazi się na śmieszność i zostanie z niego wykluczony. Kiedyś
Polska była krajem, który dyktował normy zachowania innym. Zabory, potem komuna zrobiły swoje. Nagle staliśmy się śmieszni, nie
wiemy jak zachować się w różnych
sytuacjach. Tzw. kultura, którą obserwujemy w telewizji i kinach z
prawdziwą kulturą niewiele ma
wspólnego. Akademia to lekarstwo na bylejakość – mówi Maria
Bujas-Łukaszewska.
Z Z wizytą u najmłodszych
Wszyscy uczniowie klas pierwszych złożyli już uroczyste ślubowania. Najmłodszych w tych uroczystych chwilach odwiedził wójt
4
ORKA nr 7(202)
Szymon Łytek i jego zastępca
Maciej Gędłek. Każdy pierwszak
otrzymał prezenty - wszystko, co
potrzebne jest na pierwszych lekcjach w szkole. Dzieci zrewanżowały się przepięknymi występami, które przygotowały wspólnie
z nauczycielami. Obiecywały, że
będą się uczyć, przestrzegać regulaminu i poważnie traktować swe
obowiązki. Patrząc na przejęte buzie trudno w to nie uwierzyć.
Zimowe utrzymanie dróg
gminnych w sezonie zimowym 2009/2010 organizuje
i nadzorować będzie Urząd
Gminy Czernichów, 32 –
070 Czernichów 2.
Uwagi i interwencje dotyczące zimowego utrzymania
dróg gminnych należy zgłaszać pod nr. telefonu: (012)
270 21 04 wew. 112, 113; tel.
kom. 0509 959 243.
Wykonawcą prowadzącym
prace z zakresu zimowego
utrzymania dróg gminnych
jest Firma Usługowo – Handlowa „STAR - KOP” 32 – 070
Czernichów 95
Zgłoszenia dotyczące zimowego utrzymania dróg należy kierować pod nr. tel. Wykonawcy: tel. kom. 0602
351 281, 0501 302 125.
Orka samorządowa
W
Relacja z XLI/09
sesji Rady Gminy Czernichów
z dnia 25 września 2009 r.
dniu 25 września 2009 r. o godzinie 17:00 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Czernichów
odbyła się XLI sesja Rady Gminy Czernichów. W sesji uczestniczyli: radni gminy
Czernichów, sołtysi, wójt gminy – Szymon Łytek, skarbnik gminy – Zofia Bańdo, sekretarz gminy – Ewa Lipowczan,
kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy
Społecznej – Anna Romańska, kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej – Ewa
Pajor, kierownik wydziału gospodarki,
rolnictwa i ochrony środowiska – Józef
Gibek, kierownik wydziału finansowo –
budżetowego Lucyna Płaneta
Przewodniczący rady Jacek Podgórski
otworzył sesję Rady Gminy Czernichów.
Po powitaniu wszystkich stwierdził, na
podstawie listy obecności, że w sesji
uczestniczą wszyscy radni, co stanowi
kworum pozwalające na podejmowanie prawomocnych decyzji.
Przewodniczący przedstawił porządek
obrad i poprosił o uwagi. Wójt zgłosił
wniosek o wprowadzenie do porządku obrad 5 projektów uchwał w sprawie: udzielenia powiatowi krakowskiemu pomocy finansowej, wyrażenia zgody na oddanie w najem budynku gospodarczego i zmian w budżecie gminy
Czernichów na 2009 rok. Przewodniczący rady poddał pod głosowanie wniosek wójta o wprowadzenie do porządku
pięciu projektów uchwał. Za przyjęciem
wniosku głosowało 15 radnych. Następnie przewodniczący rady zapytał o uwagi do protokołu z XXXIX i z XL sesji nadzwyczajnej Rady Gminy Czernichów z
28 sierpnia 2009 r.
Uwag nie było, protokoły zostały przyjęte.
Lokale, zima i kasa
Wójt gminy przedstawił informację na
temat ilości, przeznaczenia i sposobu
zagospodarowania lokali komunalnych
oraz wpływów do budżetu z tytułu wynajmu lokali użytkowych. Temat omawiany był wcześniej na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej, Rolnictwa i Ochrony Środowiska. Poinformował również, że jest już podpisana umowa z wykonawcą i jest to ten sam wykonawca, który był w roku ubiegłym.
Umowa została zawarta w wyniku przetargu nieograniczonego i obejmuje faktycznie wykonane prace, a nie płatność
ryczałtową. Następnie przewodnicząca Komisji Edukacji i Spraw Społecz-
nych radna Ewa Kryńska powiedziała, że
po zapoznaniu się z informacją komisja
uznała, że diety jakie otrzymują członkowie Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych są za małe i komisja edukacji wnioskuje o ich podwyższenie. Następnie radni zajęli się sprawami sprzedaży nieruchomości w Rusocicach i Czernichowie.
Zanim wybiorą sołtysa
Kolejnym punktem było stwierdzenie
wygaśnięcia mandatu sołtysa w sołectwie Czernichów
Za przyjęciem uchwały głosowało 15
radnych. Przewodniczący rady poprosił o przedstawienie opinii Komisji Administracyjno Statutowej do projektu uchwały w sprawie przeprowadzenia wyboru sołtysa, ustalenia kalendarza wyborczego oraz ustalenia wzorów
formularzy na wybory sołeckie. Uchwała została przyjęta jednogłośnie
Następnie przewodniczący rady poprosił o przedstawienie opinii Komisji Administracyjno Statutowej do projektu
uchwały w sprawie powołania Gminnej
Komisji do Spraw Wyborów Sołeckich
oraz ustalenia jej siedziby i trybu pracy.
Przewodniczący komisji radny Marian
Paszcza poinformował, że komisja proponuje powołanie komisji w składzie:
Danuta Bylica – przewodnicząca
Michał Jodłowski – zastępca przewodniczącej
Zofia Grzywa – członek komisji
Leszek Balwierz – członek komisji
Lucyna Płaneta – członek komisji
Anna Węgrzyn – członek komisji
Krzysztof Sury – członek komisji
Rezerwowi członkowie komisji:
Marian Paszcza
Izabela Fidelus
Przewodniczący rady poprosił o zgłaszanie uwag do projektu uchwały.
Radni nie zgłaszali uwag. I ta uchwała została przyjęta jednogłośnie. Kolejnym punktem było udzielenia powiatowi krakowskiemu pomocy finansowej. Przewodniczący komisji radny Marian Dudek poinformował, że opinia komisji jest pozytywna.
Uchwała została przyjęta jednogłośnie.
Interpelacje i wnioski radnych.
Radna Ewa Kryńska zapytała, dlaczego nie można wybudować oświetlenia
w Czernichowie pod lasem na skrzyżowaniu „Tartacznej” i drogi powiatowej.
Sołectwo dało na to środki, ale podob-
no nie ma jeszcze zezwolenia na budowę. Po licznych telefonach do odpowiedzialnych instytucji radna uzyskała informacje, że istnieje przepis, zgodnie
z którym brak terminowej odpowiedzi
upoważnia do kontynuowania inwestycji bez tego pozwolenia.
Radny Marian Paszcza poprosił w imieniu rady sołeckiej wsi Wołowice o przeznaczenie do sprzedaży zabudowań
dworskich w Wołowicach.
Radna Zofia Grzywa przypomniała, że
na poprzedniej sesji radny Adam Wysoczyński prosił o wycięcie krzewów przy
drodze do Nowej Wsi Szlacheckiej i do
dzisiaj nie jest to zrobione. Radna zwróciła też uwagę na posadzone przy drodze w Kamieniu brzozy, które już w tej
chwili przeszkadzają ograniczając widoczność i poprosiła o interwencję.
Radny Marian Paszcza zaproponował
podjęcie, wspólnie z komisją merytoryczną tematu komunikacji.
Wójt zobowiązał się do zorganizowania takiego spotkania i powiadomienia
członków komisji o jego terminie.
Przewodniczący rady podziękował
wszystkim obecnym za udział w sesji i
zamknął XLI sesję Rady Gminy Czernichów o godzinie 18.10.
Z
Obwieszczenie
Gminnej Komisji do Spraw Wyborów
Sołeckich
o zarejestrowanych kandydatach na
sołtysa
w wyborach zarządzonych na 8 listopada 2009 r.
w sołectwie Czernichów
Kandydaci na sołtysa:
1. BYLICA Marta Teresa
2. CHOROSZY Tomasz
3. DZIERWA Mieczysław
4. SKOCZYLAS Irena
Głosowanie w wyborach sołtysa
odbędzie się
w niedzielę 8 listopada 2009 r.
w godzinach 8.00 – 18.00
w lokalu wyborczym
w Urzędzie Gminy Czernichów.
Prawo do głosowania przysługuje
wszystkim dorosłym mieszkańcom
Czernichowa ujętym w stałym rejestrze wyborców.
Przewodnicząca Gminnej Komisji
do Spraw Wyborów Sołeckich
(-) Danuta Bylica
październik 2009
5
Orka informuje
Choć pogoda kapryśna i po drodze nie
brakuje przeszkód
Z
Zmiany w szkołach i na drogach
dnia na dzień zmienia się szkoła w Rybnej. W Wołowicach zaczęły się prace kanalizacyjne, w Przegini dobiega końca adaptacja budynku dla przedszkola, a szkoła w Kamieniu ma nowe pracownie. To nie jedyne
inwestycje, które realizowane są w gminie. I choć w przypadku szkoły w Rybnej nie brakowało trudności, wszystko
wskazuje na to, że wkrótce przejdą do
wspomnień.
Budynek szkoły w Rybnej ma już swoje lata. To ostatnia tysiąclatka w gminie.
Parę lat temu zapadła decyzja o jej remoncie. Rada szkoły zleciła wykonanie
prac projektowych. Przeznaczyła na ten
cel pieniądze zebrane wśród rodziców
dzieci i od firm działających we wsi. Projekt trafił do gminy. Szybko okazało się,
że przeróbka dokumentu jest niezbędna. Poprzedni wójt Zbigniew Morawski powołał nawet pełnomocnika, który miał zająć się koordynacją dokumentu. I co? Projekt wrócił niepoprawiony. I
choć uwzględniono w nim nawet trawę
na dachu i ogródek, nikt nie pomyślał o
schodach na klatce schodowej.
- To wszystko opóźnia wykonanie prac. Trudno się dziwić, że wystąpiły poślizgi w terminach. Pewne rzeczy trzeba uzupełniać na bieżąco. Chodzi przecież o bezpieczeństwo dzieci. Nie
ma mowy o tolerowaniu prowizorki i bylejakości – mówi Jacek Podgórski, przewodniczący Rady Gminy Czernichów.
Rosną też koszty wykonania przebudowy szkoły. Z kosztorysów wynika, że
w planach, którymi zachwycali się poprzednicy, zabrakło aż 29 pozycji. Projektant zapomniał np. o kominach i
kratkach wentylacyjnych, o wzmocnie-
6 miejsce otrzymał wspólny projekt
powiatu i gminy Czernichów w rankingu Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Na liście rankingowej projekty drogowe powiatu krakowskiego zgłoszone
do drugiego etapu „Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych
2008-2011” uplasowały się na III i VI
miejscu wśród wszystkich powiatów
województwa małopolskiego. Powiat
zgłosił dwie inwestycje. Jedną z nich
jest przebudowa drogi powiatowej
na terenie gminy Czernichów o długości ok. 2,3 km w Rybnej oraz Przegini
na odcinku do włączenia do drogi wojewódzkiej. Szacowany koszt inwestycji wyniesie 3 mln złotych, z czego 1,5
mln pochodzi z dofinansowania w ramach programu, a po 750 tys. zł wyłożą powiat krakowski i gmina Czernichów. Projekt otrzymał aż 110 pkt i
trafił na VI miejsce listy rankingowej.
niu stropów, oknach dachowych, świetle a nawet schodach na nowej klatce.
Jakby i tego było mało, okazało się, że
źle wyliczono ilość pokrycia na dach, nie
uwzględniono śniegołapów, podbitek,
okapów i gąsiorów.
- Jak dotąd, roboty dodatkowe kosztowały ponad 183 tys. zł. Na tym jednak się nie kończy.
Prawie 5 tys. zł pochłonęła również dopłata do
robót elektrycznych, w trakcie zatwierdzenia
jest kosztorys za roboty dodatkowe wynikłe
przy budowie klatki schodowej. Na ten cel zare-
Szkoła w Rybnej zmienia się z dnia na dzień. Ostatnia tysiąclatka w gminie w niczym
nie przypomina starego budynku
6
ORKA nr 7 (202)
zerwowano ok. 10 tys. zł – mówi Jacek Podgórski.
Na szczęście pozostałe inwestycje
nie opierają się na bublowatych projektach. Wykonywane są w błyskawicznym
tempie. Drogi, chodniki, kanalizacja, remonty w szkolnych obiektach – to tylko
niektóre z licznych inwestycji, które w
ostatnim czasie zakończyły się lub dobiegają końca.
- Zajmujemy się nie tylko drogami gminnymi.
Wspólnie z powiatem remontujemy drogi powiatowe, powstają nowe chodniki i nakładki w
Rybnej i Rusocicach. Jednocześnie trwają prace
projektowe inwestycji, które realizowane będą
w przyszłym roku. Wśród nich jest przedłużenie
chodnika w Kamieniu i Rusocicach, prace w Zagaciu i Rybnej (jeśli powiatowi uda się uzyskać
dotację). W przypadku tych inwestycji dzielimy się z powiatem kosztami po połowie. Gmina
wzięła dodatkowo na siebie koszty projektów –
informuje wójt Szymon Łytek.
W tym roku na drogi naprawiane wspólnie z powiatem, gmina przekazała ponad milion sześćset tys. zł.
Ponadto wspólnie z województwem
modernizuje drogę wojewódzką Kraków-Oświęcim na odcinku, na którym
przebiega przez gminę. Do 2011 roku
dołoży do tego zadania prawie pół miliona złotych.
Wielkie zmiany zaszły i zachodzą w
gminnych szkołach. W Kamieniu dzięki adaptacji poddasza powstały piękne
pracownie. W Przegini Duchownej zaś
przedszkole z oddziałami integracyjnymi.
Podpisana już została umowa na
oczyszczalnię w Wołowicach, która docelowo obsłuży 5 miejscowości. Równolegle budowana będzie sieć kanalizacyjna dla mieszkańców Czernichowa i Wołowic.
Z
W Rusocicach prace drogowe nabrały
szybkiego tempa
Orka przepytuje
Rozmowa z Szymonem Łytkiem, wójtem gminy Czernichów
- Trzy lata temu w lokalnej gazecie pojawiła się informacja, że gmina Czernichów przeznacza na inwestycje aż 2 mln. zł. Ile dziś wynosi aż ?
- Dużo się zmieniło. Przy budżecie 40 mln
zł. w tym roku przeznaczyliśmy na ten cel
12 mln zł. Zmianę widać nie tylko w cyfrach. Świadczą o niej przede wszystkim
inwestycje, zarówno te, które zakończyliśmy, kontynuujemy bądź będziemy zaczynać. Są wśród nich takie, jakich nie brak w
każdej innej gminie. Nie tylko my budujemy drogi, remontujemy szkoły i przedszkola. Nie brak jednak i takich, o których
mówi się, że są innowacyjne. Tym bardziej
cieszy fakt, iż da się je robić mając do dyspozycji taki, a nie inny budżet.
- Położenie gminy pomaga czy przeszkadza?
- Są tacy, którzy twierdzą, że to olbrzymi plus, nie brak też głosów na nie. Gdyby gmina leżała przy lotnisku czy strategicznych drogach - zyskalibyśmy na tym
ekonomicznie. Tak nie jest. Bardzo bliskie
położenie od Krakowa jest dla nas atutem. Przyjeżdżają do nas mieszkańcy miasta, którzy tu chcą mieszkać. Kupują ziemię, budują domy. Trudno się dziwić. Czyste powietrze, spokój, wiele terenów zielonych, dwa rezerwaty przyrody i to wszystko zaledwie o przysłowiowy rzut beretem
od centrum miasta. Z Czernichowa do
Rynku Głównego w Krakowie jedzie się 30
minut. Krócej niż z wielu krakowskich blokowisk. Zależy nam, by odkryć potencjał
turystyczny gminy. Zwłaszcza, że mamy
czym się pochwalić.
- O Czernichowie głośno zrobiło się, gdy otrzymał
pieniądze z UE na ścieżkę ornitologiczną. To pierwsza taka inwestycja w Polsce.
- Dostaliśmy ponad 301 tys. zł dotacji na
odnowienie ścieżki ornitologicznej Łączany, w części przebiegającej przez naszą
gminę. Dzięki temu została uporządkowana, pojawią się na niej stanowiska obserwacyjne, parking, tarasy widokowe i tablice informacyjne. Skorzystają nie tylko ornitolodzy. Gmina zyskała piękne miejsce
spacerowe i edukacyjne. Nigdzie w południowo-wschodniej Polsce nie ma tak
dużej liczby gatunków ptaków jak tutaj.
W okolicy zbiornika Łączany stwierdzono 138 gatunków ptaków, w tym 81 lęgowych, dla 10 gatunków jest to miejsce żerowania, a zimują tu 72 gatunki. Koszt zadania oszacowaliśmy na ponad 301 tys. zł.
W czerwcu Zarząd Województwa Małopolskiego podjął uchwałę, na mocy której gmina otrzymała ponad 226 tys. zł do-
finansowania na realizację. Ze swoich pieniędzy dołożymy nie więcej niż 75 tys. zł.
- Kraków przyjedzie podglądać ptaki?
- Już przyjeżdża. Nie tylko ornitolodzy. Staramy się ułatwić wizyty. Jako jedna z nielicznych gmin mamy pełny system komunikacji miejskiej. Ostatni autobus z Czernichowa wyjeżdża do Krakowa po godz.
23. Można pospacerować po Kazimierzu
i wrócić tu pierwszym miejskim autobusem, który z Krakowa wyrusza ok. godziny 3. A jeśli ktoś nie lubi autobusów, może
do woli przebierać w ofercie prywatnych
przewoźników. Choć wiele to nas kosztuje, zbliżyliśmy się do miasta. To kolejna inwestycja, na której efekty nie trzeba było
długo czekać.
- Inne są równie opłacalne?
- Położyliśmy nacisk na inwestycje dla
mieszkańców i w mieszkańców. Choćby
szkoły. Pokutuje przesąd, ze oferta edukacyjna na wsi jest sto lat za miastem. Nieprawda. Nasze szkoły śmiało mogą konkurować z krakowskimi. Rodzice uczących
się tu dzieci twierdzą, że pod względem
bazy nawet je przewyższają. Za punkt honoru przyjęliśmy, że raz w roku realizowana będzie jedna duża inwestycja oświatowa. W ubiegłym roku w Czernichowie
oddaliśmy do użytku przedszkole, w tym
roku przyszedł czas na przedszkolaków z
Przegini Duchownej. W nowoczesnym budynku, który zajmą, znajdą się również
oddziały integracyjne. Staramy się poszerzać ofertę naszych szkół i przedszkoli. I choć komuś może wydawać się to nieekonomiczne, w każdej szkole mamy oddział przedszkolny. Z myślą o dzieciach remontowaliśmy podczas wakacji szkoły. W
Kamieniu powstały trzy nowe pracownie
na poddaszu szkoły, w Rybnej ostatnia „tysiąclatka” zmienia się nie do poznania. Powstają nowa klatka schodowa, dach i piękne klasy. Trudno uwierzyć, że to ten sam
budynek. Zapłaciliśmy za to 900 tys. zł. W
innych szkołach i przedszkolach trwały
drobne prace remontowe.
- Wieść niesie, ze ściągacie nowych mieszkańców
nie tylko nowoczesnymi szkołami i przedszkolami,
ale i kanalizacją i drogami.
- Zawsze powtarzałem, że kanalizacja to
inwestycja pierwszej potrzeby. Najbliższe
trzy lata upłyną właśnie pod ich znakiem.
W perspektywie przyszłego roku chcemy
przeznaczyć na ten cel 4 mln zł. Znacznie więcej, bo 10 mln zł kosztować będzie oczyszczalnia ścieków, która powstanie w Wołowicach. Obsłuży docelowo 5
miejscowości. Równolegle budowana będzie sieć kanalizacyjna dla mieszkańców
Czernichowa i Wołowic. Podobnie oczywista jest sprawa dróg. W końcu chodzi
o bezpieczeństwo, a na tym nie możemy
oszczędzać. Od trzech lat staramy się przeznaczyć na ten cel jak najwięcej pieniędzy.
Efekty widać. Na zebraniu wiejskim miesz-
kańcy stwierdzili, że jeśli utrzymamy takie tempo prac, za dwa lata nie będziemy mieli co robić. Zajmujemy się nie tylko
drogami gminnymi. Wspólnie z powiatem
remontujemy drogi powiatowe, powstają nowe chodniki i nakładki. Z województwem modernizować będziemy ruchliwą
drogę na trasie z Krakowa do Oświęcimia
na odcinku, na którym przebiega przez
naszą gminę. Trzy lata temu na inwestycje
drogowe mogliśmy wydać ok. pół miliona
zł., w tym roku ponad 4 mln zł, z czego prawie 1,5 mln zł na powiatowe.
Inwestycje w bezpieczeństwo zawsze
będą priorytetem. Jako jedyna gmina w
Małopolsce otwarliśmy w tym roku posterunek policji.
- Co w najbliższych planach?
- Bardzo ważną rzeczą dla rozwoju gminy
jest plan zagospodarowania przestrzennego i studium. Prace nad nowym studium zagospodarowania dobiegają końca, przyjmiemy je w tym roku. Wykorzystujemy w nim nie tylko potencjał starego,
ale i wiele innowacyjnych rozwiązań, które przyczynią się do rozwoju gminy. Plan
będziemy mieć w przyszłym roku. W najbliższym czasie oddamy też Orlika, czekamy na pozwolenie na budowę hali sportowej o międzynarodowym standardzie, boiska piłkarskiego ze sztuczną nawierzchnią i kortów tenisowych.
Wykonanie projektu i kosztorysu hali i boiska kosztowało 278 tys. zł. Za budowę
obiektu trzeba będzie zapłacić 8-9 mln zł.
Cały czas inwestujemy w ludzi. Jesteśmy
jedną z nielicznych gmin, w której bardzo
aktywnie działają stowarzyszenia, koła gospodyń wiejskich i strażacy. Jak mówią,
tu jest do tego dobry klimat. Wspólnie z
mieszkańcami gmin Mogilany, Skawina i
Świątniki Górne założyliśmy stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania. Dzięki temu
nasi mieszkańcy będą mogli starać się o
pieniądze unijne pochodzące z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata
2007 – 2013. Przed paru dniami dowiedzieliśmy się również, że będziemy wreszcie mogli zająć się zagospodarowaniem
terenu przed Urzędem Gminy w Czernichowie. Powstanie plac zabaw dla dzieci
w różnym wieku, z zabawkami i przyrządami służącymi rozwojowi. Na ławkach
będą mogły usiąść mamy i korzystać z darmowego internetu w swych laptopach. W
gminie ruszy pierwszy Hot Spot. Będzie
też parking, pas zieleni. Na ten cel otrzymaliśmy pieniądze z Programu Odnowy
Obszarów Wiejskich.
- Czyli: nie trzeba wielkich pieniędzy, żeby zmienić
swą gminę?
- Nie, choć sporo ułatwiają. Ważniejsza
jest chęć. Jak zmieniła się gmina? Oceńcie
sami. Zapraszamy i czekamy.
Z
październik 2009
7
Orka w szkole
W Nowej Wsi Szlacheckiej pamiętają o swym patronie
Co roku w październiku ma
miejsce uroczystość związana ze świętem Patrona Szkoły
w Nowej Wsi Szlacheckiej - św.
Stanisławem Kostką. Jest to
dzień, który ma charakter promocji szkoły.
W
tym roku uroczystość odbyła się
11.X. Mimo, że była to niedziela,
wszyscy pracownicy szkoły byli
bardzo zaangażowani w pracę przy organizacji wielkiego wydarzenia. W kościele parafialnym w Nowej Wsi Szlacheckiej ks. proboszcz Włodzimierz Szatanik odprawił uroczystą mszę świętą
w intencji nauczycieli, wychowawców,
dzieci i rodziców. Ksiądz Włodzimierz
przygotował także z dziećmi szkolnymi
montaż słowno – muzyczny poświęcony głównym wartościom w życiu przybliżając wszystkim poezję ks. Jana Twardowskiego.
Po uroczystości w kościele, dalszy
program odbywał się w remizie OSP ze
względu na liczbę gości i licznie przybyłych mieszkańców. Na scenie z przebojem wystąpiły pierwszaki, które przedstawiły program artystyczny specjalnie
przygotowany na ten szczególny dzień.
Dyrektor szkoły p. Barbara Wierzbowska uroczyście pasowała ich na uczniów
szkoły. Dla dzieci było to ogromne przeżycie.
Stoiska zostały zorganizowane przez
nauczycieli pracujących w szkole dzięki
pomocy rodziców, którzy piekli ciasta i
dostarczyli kiełbaski na grilla oraz dzięki ofiarodawcom losów na loterię fantową.
Uroczystość była dużym świętem dla
uczniów, rodziców i mieszkańców wioski.
Za wkład pracy, przygotowanie i przybycie wszystkim dziękuje dyrektor szkoły- Barbara Wierzbowska.
Pierwszaki z Nowej Wsi Szlacheckiej zachwyciły publiczność.
Rosną sportowcy
P
owody do dumy mają uczniowie
Szkoły Podstawowej w Nowej Wsi
Szlacheckiej. Ich koledzy zajmują
wysokie miejsca w konkurencjach sportowych.
Michał Feluś, uczeń klasy VI zajął II
miejsce w Powiatowych Biegach Przełajowych. Wcześniej zwyciężył w gminnych zawodach w biegu na 1000 metrów. Michał zakwalifikował się do zawodów wojewódzkich
Z kolei uczennica I klasy Aleksandra
Wierzbowska zdobyła srebrny medal
w międzyszkolnych zawodach tenisa
ziemnego szkół Krakowa. Ola startowała w kategorii zawodników do 8 lat. Medalistka trenuje tenis ziemny od dwóch
lat w Klubie Nadwiślan, obok tak znakomitych tenisistek jak Agnieszka i Ula Radwańskie.
Gratulujemy!
Z
8
W uroczystości wziął udział wójt gminy
Czernichów Szymon Łytek, który gratulował dzieciom wspaniałego występu
oraz wręczył upominki i specjalne wydanie „Orki” z dodatkiem dla pierwszaków.
Podczas święta szkoły wystąpiły ponadto z programem dzieci z oddziału przedszkolnego, chór szkolny, grupa
cheerleaderek. Nie zabrakło także pokazów tańca towarzyskiego w wykonaniu
wszystkich szkolnych grup tanecznych.
Po występach można było odwiedzić
kiermasz z ciastami, loterię fantową lub
grilla.
ORKA nr 7 (202)
Ola Wierzbowska na pamiątkowym zdjęciu z siostrami Radwańskimi
Z
Orka gratuluje
Przeżyli wspólnie pół wieku
Były piękne bukiety, życzenia, prezenty i medale. Nie zabrakło łez wzruszenia i wspomnień sprzed 50 lat. To za sprawą
złotych godów, które obchodziło 6 par na co dzień mieszkających w gminie Czernichów.
W
Urzędzie Gminy w Czernichowie
spotkali się ci, którym zdrowie
pozwoliło uczestniczyć w uroczystości. Osoby, które nie przyjechały
odwiedziła w domach Zofia Knapik, zastępca kierownika USC, która wręczyła
im medale, pamiątkowe dyplomy, a także kwiaty i prezenty.
Jubilaci z łezką w oku podkreślali, że
już dawno nie czuli się tak szczęśliwi.
- Nie wyobrażałam sobie nawet, że takiego szczęścia dożyję – mówi Weronika Głuszek z Kamienia. – Że jak królowa
będę goszczona w urzędzie i dostanę
tyle pięknych prezentów.
Wójt Szymon Łytek wspólnie z przewodniczącym Rady Gminy Jackiem
Podgórskim wręczył medale i prezenty.
W uroczystości wzięli udział radni: Renata Wolarek, Witold Wasilewski, Marian
Paszcza i Adam Wysoczyński.
Z
Pamiątkowe zdjęcie Złotych Par z wójtem i radnymi.
Złote gody obchodzili:
* Weronika i Eugeniusz Głuszek z Kamienia
* Józefa i Stefan Guzik z Dąbrowy Szlacheckiej
* Józefa i Jan Hajduga z Nowej
Wsi Szlacheckiej
* Stefania i Stanisław Płatek z
Nowej Wsi Szlacheckiej
* Wiktoria i Stanisław Rakoczy
z Wołowic
* Anna i Stanisław Wolarek z
Rusocic
Stefan Guzik z Dąbrowy Szlacheckiej
- Patrzę na te medale i aż wierzyć mi się nie
chce, ze minęło już tak wiele lat. Bardzo się
cieszę, że uczestniczę w tak wspaniałym jubileuszu. Mam wspaniałą, bardzo dobrą i
grzeczną żonę. Ślub braliśmy 22 lipca, 51 lat
temu. Mamy pięcioro dzieci. To na żonę spadły obowiązki związane z ich wychowaniem
i prowadzeniem domu, ja dużo pracowałem.
Zawsze mieliśmy dużo pracy, nie było czasu
na kłótnie – może dlatego żyjemy w takiej
zgodzie do dziś?
Anna i Stanisław Wolarkowie z
Rusocic
- Pamiętam ten dzień jak dziś – wspomina
Anna Wolarek. – Ślub braliśmy w Czernichowie, a kościelny w Kamieniu. To był 1956 rok.
Dziś mam już skończone 74 lata, mąż o rok
więcej. Mamy dwoje dzieci: córkę i syna. Aż
trudno uwierzyć, że przeżyliśmy razem tak
wiele lat. Wydaje się, że to było tak niedawno. Mąż pracowal w ZPC Wawel w Krakowie,
ja opiekowałam się dziećmi. Różnie układało się nam w życiu. Najważniejsze jednak,
że trafiłam na bardzo dobrego człowieka.
Zresztą mam to szczęście, że mam wspaniałą
rodzinę i dzieci, na które zawsze mogę liczyć.
Nie wiem jak mam za to dziękować Bogu, że
podarował mi tak dobrych ludzi. Choć przeżyliśmy razem tyle lat nie wiem jaka jest recepta na udane i szczęśliwe życie. Trzeba się
kochać, szanować i opiekować. Trzeba być
dobrym człowiekiem.
październik 2009
9
Szkoła ze 150-letnimi tradycjami
W
Niemieccy nauczyciele z wizytą w szkole
Zespole Szkół RCKU w Czernichowie gościło 28 nauczycieli szkół rolniczych w Niemczech.
Wyjazd, na zaproszenie Uniwersytetu
Rolniczego w Krakowie, zorganizowała
Bawarska Izba Rolnicza.
Jedną z atrakcji była właśnie wizyta w
najstarszej polskiej szkole rolniczej, która z UR ma podpisaną umowę o partnerstwie. Uczelnię reprezentował prodziekan wydziału rolniczo – ekonomicznego Józef Kania, który wraz z dyrektorem ZS RCKU, Grzegorzem Bylicą przywitali gości.
Z historią Szkoły Rolniczej zapoznała
naszych zachodnich sąsiadów germanistka Aleksandra Nawrocka, a prezentacji szkoły i tzw. życia szkolnego, bogatego w uroczystości, wydarzenia sportowe itp. dokonała wicedyrektor Dorota Kucharz. Bawarscy nauczyciele zainteresowani byli wieloma kwestiami dotyczącymi organizacji procesu nauczania, pytali m.in. o system kształcenia w
Polsce i system praktyk zawodowych w
szkole.
Duże wrażenie na przybyłych zrobił
wyremontowany budynek szkoły oraz
zbiory biblioteczne, wśród których można znaleźć niemieckojęzyczne podręczniki do przyrody i encyklopedie nawet z
roku 1863.
Wizyta prawdopodobnie zaowocuje
częstszymi kontaktami międzyszkolnymi i międzynarodowymi.
Szkoła Rolnicza, jej pracownicy i uczniowie, wywarła na bawarskich nauczycielach
duże wrażenie.
oprac. A. Kołodziej
Wypadli najlepiej w powiecie
D
o matury w Zespole Szkół RCKU w
Czernichowie przystępowali abiturienci z trzech rodzajów szkół:
Liceum Ogólnokształcącego, Technikum (rolnicze, ekonomiczne, agrobiznesu) i Uzupełniającego Liceum Ogólnokształcącego kształcącego w trybie zaocznym.
Najlepiej zdawalność matury wypadła
w Liceum Ogólnokształcącym – 100% i
jest to wynik wyższy od średnich wyników osiągniętych w: powiecie krakowskim: - 91%, województwie małopolskim: - 92% oraz w całej Polsce – 90%.
W technikum zdawalność abiturientów
ZS RCKU wyniosła 70%, dla porównania:
w powiecie krakowskim – 66%, w Małopolsce – 73%, w Polsce – 70%.
10
ORKA nr 7 (202)
Zdający język polski pisemny (poziom
podstawowy) w LO w 100% zdali maturę, podobnie jak zdający biologię (dla
porównania w Małopolsce uczniowie
LO zdali język polski w 99% a z biologii w 92%). Stuprocentową zdawalność
maturzyści ZS RCKU osiągnęli również z
geografii (uczniowie technikum) i z matematyki (uczniowie LO). Podobnie wysoką zdawalność uzyskali uczniowie
technikum z języka polskiego- 97,4%
(dla porównania w Małopolsce – 96%)
czy języka niemieckiego – 88,9%.
W LO poszczególni uczniowie zdali egzaminy pisemne na poziomie 85%
(język angielski), 74% (biologia), 60%
(język polski), w technikum: 88% (język angielski), 80% (język niemiecki),
73 % (język polski), 68% (geografia),
63% (wiedza o społeczeństwie), 58%
(biologia i matematyka). W technikum
(rolniczym, agrobiznesu i ekonomicznym) także najwyższy wynik poszczególni maturzyści osiągnęli z języka angielskiego – 88 %; z języka niemieckiego – 80%; z języka polskiego – 73%; z
geografii – 68%; z wiedzy o społeczeństwie – 63% oraz taki sam wynik – 58% z
biologii i matematyki.
Na podstawie danych z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej opracowała Dorota Kucharz, wicedyrektor ZS RCKU w
Czernichowie.
Z
Orka strażacka
D
Wołowice podbijają świat
rzecznik starostwa Olgierd Sizień.
Wyjazd był możliwy dzięki wieloletniej
współpracy powiatu krakowskiego z powiatem monachijskim. Delegacja z powiatu krakowskiego przyjęta została bardzo
życzliwie i z wszystkimi należnymi oficjalnej delegacji honorami.
Przedstawicieli powiatu powitała oficjalnie na strażackim święcie starosta powiatu monachijskiego Johanna Rumschöttel oraz burmistrz miasta Unterschleissheim Rolf Zeitler. Gospodarze chcieli pokazać się z jak najlepszej strony: posiłki serwowane były w różnych ciekawych miejscach, do dyspozycji były dwie tłumaczki
znakomicie radzące sobie z trudnym, specjalistycznym słownictwem. Goście mieli
możliwość zobaczenia Monachium i remizy strażaków z Planegg. (http://www.feuerwehr.planegg.de/)
Ciekawostką jest, że w powiecie monachijskim nie ma państwowej straży pożarnej, a za całość działań ratowniczych odpowiada straż
pożarna ochotnicza. Państwowa straż pożarna działa tylko w
miastach liczących powyżej
100 tys. mieszkańców.
Stąd zapewne
władze powiatu
monachijskie go przykładają
ogromną wagę
do promowania wolontariatu strażackiego wśród najmłodszych, dbają o wysoki poMDP Chłopcy i Dziewczęta z Wołowic wraz z opiekunami i dwoma ziom wyszkoledrużynami z Wieliczki.
nia strażaków
ochotników. Charakterystycznym dla tamMarian Paszcza
tejszego regulaminu zawodów jest wielka
- Wyjazd do powiatu monachijskiego od- waga przykładana do dokładności wykobył się zgodnie z obietnicą starosty kra- nywania zadań, zgodnie z otrzymywanykowskiego Józefa Krzyworzeki złożoną na mi poleceniami, a nieco mniejsze znaczeIV powiatowych zawodach sportowo-po- nie ma czas wykonania.
żarniczych młodzieżowych drużyn pożar- Obserwując trening po raz pierwszy mianiczych. Zwycięzcy zawodów, prócz na- łem wrażenie jakby wszystko odbywało
gród pieniężnych, zaproszeni zostali na się zbyt wolno, a większość zawodników
zawody do powiatu monachijskiego. W nie miała co robić. Wyjaśniono mi, że zatym roku z siedemnastu drużyn chłopców wody młodzieżowe mają na celu ćwiczei 10 drużyn dziewcząt najlepsi byli zawod- nie od najmłodszych lat prawidłowych zanicy z OSP Wołowice.
chowań, ważnych w czasie działań ratowWraz z drużynami i ich opiekunami, dru- niczych.
hami Franciszkiem Kucharzem oraz Janu- Są to między innymi: precyzyjne wykonyszem Musiałem, w wizycie uczestniczy- wanie poleceń dowódcy, nie podejmoli przedstawiciele powiatu krakowskiego: wanie żadnych czynności na własną rękę,
radny Andrzej Osiniak, dyrektor wydziału angażowanie do działań tylko absolutnie
bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowe- niezbędnej w danej chwili liczby ratownigo Marian Paszcza ( w podwójnej roli, bo ków, ci którzy nie otrzymali polecenia czejednocześnie prezes OSP Wołowice) oraz kają w jednym miejscu na zadanie.
nia 08.10.2009 r. młodzieżowe drużyny pożarnicze
dziewcząt i chłopców z Wołowic wraz z opiekunami: Franciszkiem Kucharzem i Januszem Musiałem
oraz prezesem wołowickiej OSP Marianem Paszczą wyruszyły spod remizy w długą drogę do Monachium. Razem z
nami w autokarze jechały także dwie drużyny z gminy Wieliczka. Po przyjeździe do miasteczka Planegg przywitano
nas w PARKHOTEL LEISER. Po zakwaterowaniu poszliśmy
na kolację. Następnego dnia o godz. 9:00 wyruszyliśmy na
zwiedzanie Monachium, a następnie na trening na stadion
sportowy w Unterschleißheim. Na stadionie przygotowywaliśmy się do zawodów.
Dnia 10 października o godzinie 9:00 rozpoczął się trening
z udziałem komisji sędziowskiej. Sędziowie wskazywali popełniane błędy. Oficjalne rozpoczęcie zawodów Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych nastąpiło o godz 13.
Niestety, drużyny z Wołowic nie uzyskały dobrych wyników,
gdyż ich ćwiczenia różnią się od ćwiczeń w powiecie monachijskim. Jednak humory wszystkim dopisywały do samego końca. Mamy nadzieję, że może kiedyś jeszcze tam pojedziemy. Tym razem po zwycięstwo.
Izabella Nowicka
MDP Wołowice
Wychodzi się z założenia, że nawet kosztem niewielkiego opóźnienia czasu reakcji
bardzo ważne są: prawidłowa ocena sytuacji, dokładne określenie zadań oraz możliwość podjęcia decyzji o zmianie sposobu
postępowania czy też natychmiastowego
wstrzymania akcji.
Zasady te zapewniają właściwą skuteczność działań przy zachowaniu maksimum
bezpieczeństwa ratowników.
Niezbyt wysokie lokaty naszych drużyn
w tych zawodach skłaniają do ponownego przeanalizowania zasad organizowania zawodów młodzieżowych drużyn pożarniczych na terenie naszego powiatu.
Do chwili obecnej stosowany na terenie
powiatu krakowskiego regulamin stanowi pewną modyfikację regulaminu stosowanego na zawodach seniorów. W wielu
powiatach MDP ćwiczą w oparciu o regulamin Międzynarodowego Komitetu Technicznego Prewencji i Zwalczania Pożarów
(ang. The international association of fire
and rescue services) oznaczany skrótem
CTIF (pochodzącym od starej francuskiej
nazwy Comité Technique International de
Prévention du Feu).
Niestosowanie tego regulaminu uniemożliwia zwycięzcom powiatowych zawodów MDP udział w zawodach wojewódzkich, które od wielu lat organizowane są
wg. CTIF czy też zawodach międzynarodowych.
Zgodnie z regulaminem w powiecie monachijskim, drużyna liczy 9 osób . W zawodach uczestniczyli:
Chłopcy:
Bębenek Tomasz,
Boroń Marcin
Kozak Michał
Nowicki Krzysztof
Pająk Kamil
Piwowarczyk Kamil
Siwek Łukasz
Sotwin Krzysztof
Zabagło Marek
Dziewczęta:
Boroń Agnieszka
Drewniak Patrycja
KapustaJoanna
Mlostek Patrycja
Nowicka Izabella
Paszcza Patrycja
Suska Kinga
Trojan Anna
Włodarczyk Katarzyna.
Podziękowania:
W imieniu członków MDP - uczestników
wyjazdu do powiatu monachijskiego oraz
własnym składam serdeczne podziękowania:
Panu Staroście Krakowskiemu Józefowi
Krzyworzece za sfinansowanie wyjazdu,
Panu Wójtowi Szymonowi Łytkowi za zakup , specjalnie na wyjazd, kompletnego
umundurowania. Szczególne podziękowania składam dla Naczelnika Franciszka
Kucharza i druha Janusza Musiała za kilka
tygodni treningów, które umożliwiły pokonanie wszystkich drużyn MDP z powiatu krakowskiego.
Marian Paszcza
Prezes OSP Wołowice
październik 2009
11
Orka sportowa
Informacje sportowe
Zmagania w błocie
Choć pogoda nie rozpieszczała,
turniej młodzików odbywał się
w gorącej atmosferze
W
dniu 10 października 2009 r.,
jako jeden z elementów obchodzonego w bieżącym roku 80 lecia klubu, został rozegrany w Czernichowie, na małym boisku treningowym LKS
Wisła Czernichów turniej w piłce nożnej dla uczniów szkół podstawowych z
gminy Czernichów. Patronat nad turniejem objął wójt gminy Czernichów Szymon Łytek. Organizatorem zmagań był
LKS Wisła Czernichów. Pogoda nie rozpieszczała uczestników, ale mimo to do
turnieju zgłosiło się 6 drużyn:
- z Czernichowa z opiekunem Stanisławem Bojdą, jako gospodarze turnieju
- ze szkoły w Nowej Wsi Szlacheckiej,
- ze szkoły w Przegini Duchownej,
- ze szkoły w Rusocicach,
- ze szkoły w Wołowicach
- ze szkoły w Rybnej z opiekunami – na-
uczycielami wychowania fizycznego
Rozlosowano grupy: w I znalazły się
drużyny z: Wołowic, Rybnej i Nowej Wsi
Szlacheckiej w II grupie z Czernichowa,
Rusocic i Przegini Duchownej.
W eliminacjach Wołowice przegrały oba
mecze i zajęły VI miejsce.
Rusocice zremisowały z
Czernichowem i zajęły V miejsce.
Do dalszych rozgrywek z grupy I zakwalifikowały się drużyny: z Nowej Wsi Szlacheckiej
i Rybnej i z grupy II: z Przegini Duchownej i Czernichowa.
W meczach półfinałowych Nowa Wieś
Szlachecka wygrała z Czernichowem 3:0
Przeginia Duchowna wygrała z Rybną
1:0
Rzuty karne o III miejsce w turnieju wygrała drużyna z Czernichowa i zajęła III
miejsce
IV miejsce pozostało dla Rybnej.
W meczu o I miejsce zmierzyły się drużyny z Nowej Wsi Szlacheckiej i Przegini
Duchownej, jednak mecz zakończył się
remisem i rozstrzygnięcia szukano w serii rzutów karnych, w których, z dużym
poświeceniem, walczyli bramkarze i zawodnicy. Rozstrzygnęły one na korzyść
Przegini Duchownej, która zwyciężyła
w turnieju. II miejsce przypadło Nowej
Wsi Szlacheckiej. Królem strzelców okazał się D.Wolarek z Nowej Wsi Szlacheckiej, a najlepszym bramkarzem M. Cukier z Przegini Duchownej.
Wszystkie uczestniczące w turnieju drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy i
piłki, a trzy pierwsze okazałe puchary.
Mimo złej pogody, uciążliwego deszczu i chłodu turniej przebiegał w gorącej, sportowej atmosferze. Organizatorzy zadbali o gorące napoje podczas całego turnieju.
Zarząd LKS Wisła Czernichów dziękuje
uczestnikom za udział w turnieju.
Do zobaczenia za rok.
Z
Czernichów 05.10.2009r
Szanowni Państwo
Druhowie Gminy Czernichów
„Zrodziliśmy się dla wzajemnej pomocy” - Marek Aureliusz
Pod takim hasłem Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Czernichowie, już po raz szósty, odpowiadając na apel Ochotniczej Straży Pożarnej w
Piekiełku organizują zbiórkę darów dla dzieci z Misyjnej Placówki Sióstr Nazaretanek w Czernihowie na Ukrainie. W ubiegłych latach apel podjęły Ochotnicze Straże Pożarne naszej Gminy oraz Firmy z Czernichowa i Wołowic, przekazując środki czystości i przybory szkolne. Ta nasza działalność została dostrzeżona przez CARITAS a ordynariusz tarnowski bp Wiktor Skworc nagrodził jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Piekiełku
statuetką ”MISERICORS”. Dary odbierają i zawożą Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w Krakowie, które prowadzą
na Ukraińskim Czernihowie dom dla dzieci patologicznych, porzuconych i niepełnosprawnych. Dlatego prosimy o datki pieniężne jak również o
dary rzeczowe potrzebne dla dzieci, które są pod opieką sióstr tj. buty, ubrania, przybory szkolne, słodycze, środki czystości, żywność o przedłużonym okresie ważności. Prosimy aby te rzeczy były nowe /dyrektywy celne/. Dary prosimy przekazywać w nieprzekraczalnym terminie do 10 listopada 2009r. Wszelkich informacji udziela Prezes OSP{ Czernichów Wrona Stanisław pod nr. tel. 0662-103-838 oraz inspektor Krzysztof Sury pod
nr. tel. 12/280-21-04 w.107 w godzinach pracy Urzędu Gminy Czernichów.
Ze strażackim pozdrowieniem
Prezes OSP Czernichów
Stanisław Wrona
W naszej gminie Jan Paweł II był kilka razy. To wiemy na pewno. Zachowały się zapiski o wizytach w 1958 i 1978 roku. To ważne daty dla mieszkańców Dąbrowy Szlacheckiej i Rusocic.
Wygłosił wtedy kazania, poświęcił kamień węgielny pod budowę kościołów. Był też w Rybnej. Nie wiemy czy nie pojawił się w innych wsiach. Może udzielał sakramentu Bierzmowania, może głosił kazanie? Wy pamiętacie to lepiej.
Nasza gmina ma szansę dołączyć do innych, przez które przebiega Szlak Papieski. Ma też
szansę na upamiętnienie wielkiego Polaka. Potrzebujemy jednak Waszej pomocy.
Wspólnie musimy udokumentować obecność Karola Wojtyły w naszej gminie. Istotnymi dokumentami, które mogą nam w tym pomóc będą fotografie, Wasze wspomnienia, kroniki i
zapiski. Ważne, by nie zabrakło na nich informacji o dokładnej dacie i miejscu duszpasterskiej wizyty.
Wszelkie informacje proszę kierować do Gminnego Centrum Informacji w Czernichowie
pod nr tel. 012-270-26-09
12
ORKA nr 7 (202)
Policjałki
Z Kurtka za tysiące
Od pewnego czasu do policji zaczęły
docierać informacje, że na terenie Skawiny i Krakowa działa oszust, który wyłudza od starszych ludzi pieniądze. Proceder przestępstwa wyglądał podobnie
jak w oszustwach „na wnuczka”. Mężczyzna na swoje ofiary wybierał starsze
osoby. Wcześniej zbierał o nich potrzebne informacje, a następnie pojawiał się
w ich domach przedstawiając się jako
znajomy rodziny. Opowiadał, że jeden z
krewnych chciał kupić od niego kurtkę,
ale nie miał przy sobie tylu pieniędzy i
skierował go właśnie do tej osoby, która
założy tę kwotę, a kupujący po powrocie do domu ureguluje dług. Zgodnie ze
swoim zamierzeniem oszust otrzymywał pieniądze. Zazwyczaj żądał za kurtkę do 1000 złotych. Gdy ofiary nie miały
takiej kwoty, nie gardził mniejszą zapłatą. W rzeczywistości kurtka warta była
ok. 30 złotych. Na głowę zawsze zakładał perukę o bujnych czarnych włosach.
W rzeczywistości jest łysiejącym mężczyzną. Został zatrzymany rano w swoim mieszkaniu, gdzie policjanci zabezpieczyli pieniądze w kwocie 1500 złotych, a w samochodzie przygotowane
kurtki na sprzedaż.
Z Ukradł beczkę, piwa się nie napił
Niedługo cieszył się swym łupem 25-letni złodziej. Na dodatek nawarzył sobie
piwa. Do policjantów zadzwonił zrozpaczony mężczyzna. Zawiadomił, że z
budynku gospodarczego zniknęła mu
beczka z piwem. Cóż było robić. Funkcjonariusze wyruszyli na poszukiwania.
W kilka godzin później dotarli do złodziejaszka i beczki. Ta ostatnia okazała się być w idealnym stanie. Złodziejowi nie udało się wydobyć piwa, gdyż nie
miał „barowej aparatury”. Sprawca przyznał się do winy. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia
wolności do lat 10.
Z Pechowe zakupy
Za złodziejski fach z pewnością nie powinien są zabierać pewien mieszkaniec
Krakowa. Pewnego dnia znalazł przed
sklepem spożywczym etui z dokumentami i kartą kredytową. Zamiast oddać
zgubę właścicielowi, postanowił zrobić zakupy na jego konto. Ośmiokrotnie
dokonał zakupów, głównie papierosów
i alkoholu, fałszując podpis właściciela. Jednak, czując się zbyt pewnie, wybrał się na kolejne wojaże po sklepach.
Kiedy kasjerkę zaniepokoił niewyraźny
podpis na wydruku poprosiła klienta o
podanie danych personalnych. Oszust
bez wahania podał … swoje prawdziwe imię i nazwisko. Teraz grozi mu do
ośmiu lat więzienia.
Z Złodziej się po(d)pisał
Prawdziwą plagą są kradzieże radioodtwarzaczy z zaparkowanych samochodów. Sprawcy tych przestępstw zazwyczaj unikają zatrzymania. Na szczęście zdarzają się też sytuacje, kiedy śledczy nie mają najmniejszego problemu
z ustaleniem tożsamości przestępców.
Takim „fachowcem” od kradzieży okazał
się pewien 22-latek. Wrześniową nocą
wybrał się na parking. Tam wybił szyby
w trzech zaparkowanych samochodach
i zabrał z nich panele z radioodtwarzaczy. Działalność młodzieńca zauważył
jeden z mieszkańców sąsiedniego bloku. Wezwał policję. Kiedy patrol zjawił się na miejscu, po rabusiu nie było
już śladu. Przestępca wpadł, bo w jednym z okradzionych samochodów policjanci znaleźli telefon komórkowy. Śledczy na początku myśleli, że aparat należy do właściciela samochodu. Ten jednak przyznał, że pierwszy raz widzi go
na oczy. Po sprawdzeniu okazało się, że
numer jest zarejestrowany na 22-letniego Daniela P. Oczywiście policjanci oddali go właścicielowi, ale ten niezbyt
ucieszył się ze zwrotu aparatu. W pakiecie z telefonem dostał zarzuty dotyczące trzech włamań do samochodów.
Z Snajper znad Wisły
Pijany 27-latek urządził sobie nad Wisłą strzelnicę. Za cel wybrał chłopaków
z klubu kajakowego. Gdy ci trenowali,
domorosły snajper strzelał im w plecy.
Jednego z kajakarzy poważnie ranił. Za
narażenie na niebezpieczeństwo utraty
zdrowia lub życia „strzelec” może trafić
na 3 lata do więzienia. Wisła zamieniła
się w strzelnicę późnym popołudniem.
Kilku młodych mężczyzn, należących do
klubu kajakowego pływało po rzece. Jeden z nich, przez przypadek, przepłynął
po żyłce zarzuconej przez rybaków, łowiących w pobliżu ryby. Chwilę później
poczuł ból w rejonie klatki piersiowej.
Zorientował się, że został czymś uderzony. Gdy odwrócił się w stronę brzegu, dostrzegł grupkę mężczyzn, w której jeden z nich trzymał w ręku wiatrówkę i wymachiwał nią w jego kierunku.
Chłopak pośpiesznie zaczął odpływać w
stronę brzegu. Jednak w czasie ucieczki poczuł uderzenie w plecy i silny ból.
Na brzegu okazało się, że śrut utkwił w
ciele. 17-latek wraz z kolegami zawiadomił o całym zdarzeniu policję i pojechał
do szpitala. Na szczęście śrut nie utkwił
głęboko i bez żadnych komplikacji został usunięty. 27-letni snajper został zatrzymany. Był pod wpływem alkoholu.
Twierdził, że strzelał do wody, a przez
przypadek trafił w plecy chłopaka.
Z Wzięli dziecko w zastaw, dostali
wyroki
„Nerki dziecka są drogie i ludzie ich potrzebują” - takim argumentem zastraszało Renatę N. (39 l.) spod Krakowa
znajome małżeństwo. A wszystko po to,
by ją zmusić do wyłożenia ćwierć miliona złotych, jakie nieżyjący już jej mąż
rzekomo był im winny. Dług był fikcyjny, ale straszona kobieta ze strachu o
synka Szymona (9 l.) była gotowa sprzedać działkę odziedziczoną po mężu i
dać pieniądze wymuszaczom. Zastawem pod tą transakcję było jej dziecko. Na szczęście policja odnalazła dziecko, a szantażyści usłyszeli przed Sądem
Okręgowym w Krakowie nieprawomocny wyrok. Magdalena B. (27 l.) dostała
dwa lata w zawieszeniu na 5 lat, jej mąż
Mariusz B. (43 l.) 2,5 roku bezwzględnej odsiadki. - Najważniejsze, że mój synek cały czas nie wiedział w czym bierze
udział, strach we mnie pozostanie jeszcze długo - matka Szymonka jest ciągle wystraszona. Nie ukrywa, że gdyby
miała pieniądze zapłaciłaby szantażystom, nawet nie zastanawiając się, czy
dług jest prawdziwy. Jej mąż, Tomasz N.
(43 l.) tego nie potwierdzi, bo w listopadzie 2006 roku wyszedł z domu i przepadł bez śladu. Następnego dnia ktoś
zakrwawionego znalazł w starych fortach na terenie krakowskiej Nowej Huty.
Już nie żył. To on właśnie utrzymywał
kontakty z Mariuszem i Magdaleną B.
Jego poznał za kratami, gdzie sam trafił za jazdę po pijanemu. Mariusz B. siedział za sutenerstwo. Małżeństwo B. gościło u niego, wspólnie imprezowali. Nie
przestali się spotykać, gdy Renata N. z
Szymonem i starszym synem zostawiła męża i przeprowadziła się do rodziny do Krakowa. Wróciła dopiero po jego
śmierci ze swym nowym partnerem życiowym. Wtedy też zaczęło się tu pojawiać małżeństwo B. i coraz nachalniej
domagając się zwrotu pieniędzy rzekomo pożyczonych jeszcze przez jej męża
pieniędzy. Gdy sprzedaż odziedziczonej
po mężu działki przedłużała się, szantażyści zażądali przepisania na nich okazałego domu. Aby mieć pewność, że
spełni ich żądanie zażądali, by dała im
w zastaw ... syna. Zastraszona wdowa
na to się zgodziła. Dwa dni później, gdy
syn nie odbierał od niej telefonu, przełamała strach i poszła na policję. Funkcjonariusze odnaleźli Szymonka w pensjonacie pod Pieskową Skałą. Malec nie
miał nawet pojęcia w jakiej grze bierze
udział. Szantażyści znaleźli się pod kluczem. Konsekwentnie nie przyznają się
do winy. Sąd nie miał jednak wątpliwości, że popełnili przestępstwo. Dlatego
oboje usłyszeli nieprawomocny wyrok.
październik 2009
13
Orka towarzyska
Konkurs dla czytelników
Bohater naszego zdjęcia jest znaną osobą w gminie. Od wczesnych lat interesowała go praca dla innych. I choć daaaaawno wyrósł z młodzieńczych ideałów, ta pasja została mu do dziś.
Najchętniej zmieniłby cały świat.
Słuchając jego wizji można tylko żałować, że to niemożliwe.
Co jeszcze? Nasz bohater znany
jest z tego, że wszędzie go pełno. Niektórzy mówią, że porusza
się z prędkością światła. Raz jest
w Czernichowie, za chwilę w Wołowicach, by za moment okazało
się, ze dojeżdża właśnie do Rybnej.
Kto jest bohaterem najnowszej
zagadki?
Dzwońcie, gdy tylko poznacie
prawidłową odpowiedź.
Trzy pierwsze osoby dostaną nagrody.
Rozwiązanie konkursu z poprzedniego
numeru
Radna Ewa Kryńska jest bohaterką naszej fotozagadki. Z odgadnięciem nie
mieliście Państwo najmniejszych problemów. Zobaczymy czy i tym razem
poradzicie sobie z następną. Łatwo nie
będzie.
W
szystkim świeżo upieczonym
babciom i dziadkom, do których
w ostatnim czasie zawitał bocian
– serdecznie gratulujemy. Nasz sympatyczny ptak pracy miał niemało. Odwiedził m.in. Rybną, Kamień i Przeginię Narodową. Pani Stanisławie Piętak, Renacie Wolarek i panu Jackowi Podgórskiemu – serdecznie gratulujemy wnuków.
Rodzicom maluszków życzymy samych
zdrowych i szczęśliwych chwil. A bobasom wszystkiego, co sobie wymarzą.
Serią po oczach ...
Widziałem palantów. Na własne
oczy. Palant pierwszy, młody i gniewny, bazgrolił po przystanku w Rybnej.
Wysuwając jęzor na brodę, pisakiem
stawiał kulfony. Palantów było więcej. Znacznie starszych. Wracali z pracy, ze sklepu. Przechodzili i patrzyli.
Żaden nie zareagował.
Dopiero gdy kilka dni później jakiś debil wybił na przystanku szyby,
podnieśli larum. Że zimno, deszcz na
łeb leje, wiatr hula pod spódnicą.
Kilka dni wcześniej, w Nowej Wsi
Szlacheckiej, przed przystankiem,
zatrzymał się samochód. Wyskoczyła z niego panienka z bejsbolem i
wytłukła szyby. Akcja trwała chwilę.
Wystarczająco długą, by spisać nu-
14
ORKA nr 5 (200)
mery auta. Nikt tego nie zrobił, choć
wszystko działo się w biały dzień.
W środku dnia, w Przegini, mądrzy
inaczej, wycięli przystanek i zabrali
z sobą. Nikt niczego nie widział, nie
słyszał, nikt nic nie wie. Pytam jak to
możliwe? Że niby wygryźli go zębami? Schowali do kieszeni?
Parę tygodni temu banda podchmielonych idiotów maszerowała
od Przegini do Rybnej. Zostawiła za
sobą przewrócone znaki drogowe,
rozbite przystanki. I co? Mam uwierzyć, że robili to tak cicho, że nikt nie
zwrócił uwagi?
Nie wiem kto głupszy. Ten, kto demoluje czy ten, co kryje matołów.
Policjanci z Czernichowa namierzyli winnych gówniarzy. W rozmowie z
rodzicami dowiedzieli się, że to nie-
możliwe. Dzieci były w domu. Uczyły się, śpiewały piosenki, rozczesywaly grzywy kucykom Barbie i szyły ubranka dla Kena. Haftem krzyżykowym ozdabiały serwetki i ćwiczyły
się w kaligrafii.
Nie rozumiem. Albo ojciec z matką
nie wiedzą co robią dzieci, albo nie
potrafią czytać. Gdyby umieli, przeczytaliby co ich pociechy napisały na
przystankach. Na ich temat.
„Mój stary jest cwelem”
„Moja stara to k…wa”.
Nie ma sensu wymieniać dalej. Pora
brać się do pracy.
Kupiłem już pisaki. Idę na przystanki.
Wszędzie napiszę to samo.
Na cholerę wam przystanki jak nie
umiecie o nie dbać?
Snajper
H
ubert był tak zapalonym myśliwym, że dla łowów zaniedbywał
wszystkie obowiązki i zapominał
o całym świecie. Pewnego dnia jak zwykle poszukiwał w lesie zwierzyny. Nagle
zobaczył wśród drzew białego jelenia
ze świetlistym krzyżem między rogami.
To było ogromne i piękne zwierze, ale
ludzkim głosem wezwało myśliwego
do opamiętania.
Hubert nie strzelił z łuku. Natomiast od
tej pory zmienił się. Szanował wspaniałe dary przyrody i korzystał z nich mądrze.
Został ogłoszony świętym, a także patronem myśliwych i leśników.
Właśnie w dniu jego imienin, które przypadają 3 listopada rozpoczynał
się sezon polowań, a ponieważ w pościg ruszano dawniej konno to właśnie
św. Huberta obrali sobie za patrona miłośnicy sportów jeździeckich urządzając w tym dniu tradycyjny bieg świętego Huberta zwany też pogonią za lisem.
Lisem uciekającym był zwyciężca poprzedniej gonitwy Zygmunt Ogiegło
na Koniu Marcela, masterem Katarzyna
Frey na koniu Czardasz,kontrmasterem
Teodora Woyciechowska-Wawrzyk na
koniu Czebełła. Lisa złapał Wojciech Kot
na koniu Efezeusz.
W Małej Pogoni za lisem wzięły udział
pary ze szkolnej stajni Kopytko:
1. Agnieszka Feluś na koniu Czata
2. Aleksandra Feluś na koniu Cykada
3. Ewa Nowak na koniu Czadra
4. Weronika Olcha na koniu Czagaj
5. Klaudia Kuczek na koniu Czakram
6. Klaudia Zunderer na koniu Czeremis
– master
7. Elżbieta Boroń na koniu Czebełła – lis
uciekający
Zwyciężcą pogoni została Ewa Nowak
na koniu Czadra.
Była także mała pogoń za lisem dla
najmłodszych.
Uczestnicy gonitwy: Kinga Palonek – 4
lata, Magdalena Cichopek 4 lata, Anna
Krzyżak 9 lat, Dominika Hajto 7 lat, Daria Hajto 4 lata, Jan Feluś 10 lat, Dominik
Kołodziej 4 lata, Paweł Chmielak 8 lat.
Lisem uciekającym był zawodnik stajni Kopytko Jeremiasz Fronc, masterem
prowadzącym Magdalena Gibek.
W gonitwie zwyciężył Jan Feluś.
Mimo trudnych warunków nie zabrakło
konkurencji Potęga Skoku.
Wzięły w niej udział 24 pary.
Pierwsze miejsce zajęły Aleksandra Feluś na koniu Cykada i Paula Kaczmarczyk na koniu Lord.
Drugie miejsce Agata Czupidło na koniu
Quirel, Michał Ćwik na koniu Herkules,
Ewa Nowak na koniu Czadra, Tomasz
Wierciak na koniu Karina, Trzecie miejsce Katarzyna Zabagło na koniu Aman,
Czwarte miejsce Anna Moskal na koniu
Łaria, Katarzyna Cichoń na koniu Willkan. Piąte miejsce Agnieszka Feluś na
koniu Czata.
Bardzo trudno opisać cały przebieg
imprezy, która mimo deszczu i chłodu
była bardzo ciekawa i udana.
Zapraszam do obejrzenia fotoreportażu
Pana Wiesława Piwowarczyka.
W tym roku można zobaczyć już tylko
to co zarejestrowało oko kamery, ale za
rok zapraszamy na „Hubertusa 2010”,
wszystkich którzy chcą zobaczyć na
własne oczy kilkadziesiąt galopujących
rumaków.
Dziękujemy wszystkim , którzy wzięli
udział w Hubertusie konno
i pieszo , a także osobom i firmom , które pomogły i umożliwiły zorganizowanie tej widowiskowej „ Pogoni za lisem”.
Organizatorzy: Zespół Szkół Rolnicze
Centrum Kształcenia Ustawicznego w
Czernichowie, Urząd Gminy Czernichów
Barbara Nowak ZSRCKU Czernichów
W tegorocznej pogoni za lisem
wzięły udział następujące pary:
Jeździec
Koń
1
Monika Praciak
Tornado
2
Artur Żak
Bombek
3
Marta Radwan
Pantary
4
Martyna Żmuda
Radka
5
Barbara Stachura
Witalis
6
Elżbieta Arkusiewicz
Compan
7
Beata Kwiatkowska
Batory
8
Paula Kaczmarczyk
Lord
9
Katarzyna Zabagło
Aman
10
Aga Prochownik
Jaskier
11
Agata Data
Jamal
12
Barbara Kowalska
Bilard
13
Agata Czupidło
Quirel
14
Michał Ćwik
Herkules
15
Katarzyna Cichoń
Willkan
16
Ola Fus
Pilawa
17
Mariusz Pustuła
Nowin
18
Magdalena Knapik
Espinada
19
Grzegorz Gaczorek
Karis
20
Dora Woyciechowska
Czebełła
21
Magdalena Gibek
Czata
22
Elżbieta Boroń
Cykada
23
Kinga Jabłońska
Czagaj
24
Katarzyna Frey
Czardasz
25
Ogiegło Zygmunt
Kanada
26
Ogiegło Jacek
Marcela
27
Kot Wojciech
Efezeusz
28
Feluś Beata
Aria
29
Tomasz Wierciak
Karina
30
Anna Moskal
Łaria
31
Agnieszka Wójcik
Buza
32
Karolina Feluś
Magia
REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA

Podobne dokumenty

relacja z LIV sesji Rady Gminy Czernichów (str. 3-4)

relacja z LIV sesji Rady Gminy Czernichów (str. 3-4) mężczyzn w wieku 18-65 lat i 26 w wieku ponad 65 lat. Jest też 16 kobiet. Ponadto jest 14 członków wspierających i 85 członków honorowych. Mamy również 8 drużyn młodzieżowych, liczących w sumie 92 ...

Bardziej szczegółowo