Z wizytą w gminnych szkołach, Złote Pary, Inwestycje w szkołach i na
Transkrypt
Z wizytą w gminnych szkołach, Złote Pary, Inwestycje w szkołach i na
Czernichów Z Czułówek Z Dąbrowa Szlachecka Z Kamień Z Kłokoczyn Z Nowa Wieś Szlachecka Przeginia Duchowna Z Przeginia Narodowa Z Rusocice Z Rybna Z Wołowice Z Zagacie egzemplarz bezpłatny 7 (202) październik 2009 ORKA Gmina Czernichów ISNN 1428 - 6920 W numerze m.in.: Z wizytą w gminnych szkołach, Złote Pary, Inwestycje w szkołach i na drogach, Relacja z sesji, Wiadomości sportowe, Zawody w powiecie monachijskim okiem nastolatków, Hubertus 2009. OGŁOSZENIE PŁATNE m OGŁOSZENIE PŁATNE m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA PODZIĘKOWANIA Radny Marian Dudek i sołtys Marian Michalczyk dziękują sponsorom za pomoc w zorganizowaniu festynu w Dąbrowie Szlacheckiej. Byli wśród nich: * Wójt gminy Szymon Łytek, który zadbał o nagrody; * Krakowski Bank Spółdzielczy oddział Czernichów; * F.H.U Dombud Krzysztof Wykręt – Rybna; * Zakład Produkcji Betonu Contractor – Czernichów; * Przedsiębiorstwo robót inżynierskich Aqvedukt-Eko – Mieczysław Kapusta Rusocice; * Firma Bean Elżbieta i Zbigniew Cepuchowicz – Wołowice; * Zakład betoniarski Stanisław Nowak – Kamień; * Wrona Anna i Czesław S.C Skup-Sprzedaż Złomu – Przeginia Narodowa; * Star-Kop FHU Krzysztof Urbańczyk – Czernichów; * Aquaform Incorporated Sp. z o.o – Czernichów; * Eljot Janusz Florek, Leszek Pieczka biuro handlowe – Czernichów; * Marta i Jerzy Kostek – Wołowice; * Hurtownia warzyw i owoców Wiesław Galos – Czernichów; * Zakład przetwórstwa mięsnego Wołex Barbara, Stanisław Wołek – Czernichów; * Zakład przetwórstwa mięsnego Grzegorz Madej – Czułówek; * Firma handlowo-produkcyjna Kazmaz – Nowa Wieś Szlachecka; * Wytwórnia wędlin tradycyjnych Władysław Wolarek – Nowa Wieś Szlachecka; * Wytwórnia wędlin Przebinda Zofia, Tadeusz, Stanisław, Włodzimierz – Nowa Wieś Szlachecka; * Płatek Tadeusz wyroby wędliniarskie – Nowa Wieś Szlachecka; * Hurtownia spożywczo-przemysłowa Knapik Monika – Czernichów; * P.H.U.E Amciu Maria Kot - Rączna * Marek Kielar – Wołowice; * F.H Bukowski – Czernichów; * Skład materiałów budowlanych Jaros Robert – Wołowice; * Zakład pogrzebowy Vładex Władysław Widórek – Czernichów; * Ewa i Krzysztof Strączek Firma Handlowa Jedynka – Wołowice; * Szwagier stacja paliw Andrzej i Irena Adamczyk – Czernichów; * Marabut sp. z o.o Karol Rostworowski – Czernichów; * Sklep spożywczo-przemysłowy Agnieszka Hajduga-Kasprzyk – Zagacie; * Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska – Czernichów; * Piekarnia Walercia – Czernichów; * Danuta i Tadeusz Kapusta – Wołowice; * Apteka Balicki Kazimierz – Czernichów; * Elżbieta i Józef Morawscy, masarstwo - Kamień; * Sklep spożywczo-przemysłowy Władysława i Stefan Królik – Dąbrowa Szlachecka; * Towarzystwo Przyjaciół Kamienia; * OSP w Przegini Narodowej; * OSP w Wołowicach. Wydawca: Rada Gminy Czernichów, 32-070 Czernichów 2 Rada programowa: Zdzisław Frąc, Andrzej Mach, Adam Wysoczyński Redaktor naczelny: Joanna Kostrz Skład: Marian Szczepaniak Redakcja: Urząd Gminy Czernichów, 32-070 Czernichów 2 tel. 012-270-26-09; tel. kom. 0501402389 e-mail: [email protected] Druk: Master Druk Kraków; ul. Szara 26c tel. 012 657 90 09 [email protected] Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do zmian i skrótów w nadesłanych tekstach. Artykułów niezamówionych nie zwracamy. ISSN 1428-6920 Nakład 1700 egz. Zdjęcie na okładce: Wiesław Piwowarczyk Urząd Gminy Czernichów J Szanowni Państwo! eszcze palą się na cmentarzach znicze, jeszcze nie opadły chryzantemy. Wszędzie cicho i uroczyście. Więcej w nas zadumy i refleksji. Za oknem ostatnie jesienne liście, deszcz i wiatr. Przemykamy skurczeni nagłym chłodem między domem a przystankiem. Jesień. Szkoda, że nie ta przysłowiowa złota i polska. Nic to. Wystarczy poczytać naszą gazetę, by poczuć ciepło. Bije ze zwierzeń zwykłych ludzi. Spotkali się w urzędzie, by świętować 50-lecie pożycia małżeńskiego. Prze- żyli w życiu wiele. Los nie oszczędzał im ani dobrych ani złych chwil. Przetrwali wszystkie. Jak? Przeczytajcie. Wkrótce koniec roku. W naszej gminie trwają prace nad nowym budżetem, dyskusje i mozolne przeliczanie cyferek. Na co wystarczy pieniędzy, na co ich braknie. Nie jest źle. Na tle innych gmin polskich nasza radzi sobie dobrze. Podobnie jak w tym roku, ruszą kolejne inwestycje. I to niemałe. Wciąż jednak będą za nami ciągnęły się smutne ogony z przeszłości. Choćby szkoła w Rybnej. Dlaczego? Ano poprzednia ekipa podrzuciła nam minę. Na szczęście w porę udało się ją wyłapać. Prace trwają w najlepsze. Przeczytacie o tym w „Orce”. Młodzież z Wołowic wróciła z powiatu monachijskiego. To nic, że nie przywiozła medalu. Przywiozła za to wspomnienia i doświadczenia, które cenniejsze są od złota i dyplomów. A jeśli mowa o wspomnieniach, pamiętajmy, by przed 11 listopada udekorować nasze domy flagami. Pamiętajmy też o tym, by pomyśleć jak ważny to dla nas dzień. Wspólnie z władzami gminy zapraszam Was pod pomnik w Czernichowie, gdzie odbędą się uroczystości. Czekamy na Was. Listopad sprzyja refleksjom i jesiennej melancholii. Przypominamy sobie wszystkich, których już z nami nie ma. Rozpamiętujemy ich słowa, gesty, słyszymy jeszcze w uszach ich śmiech. Przechowujemy wspomnienia. Powtórzmy więc za bohaterką naszego tekstu, który przeczytacie w tym numerze „Orki”. - Miałam szczęście, że trafiłam na takiego dobrego człowieka - czego Wam i sobie życzę. Joanna Kostrz W 91 rocznicę odzyskania niepodległości Wójt Gminy Czernichów zaprasza na uroczyste obchody Święta Niepodległości które odbędą się 11 listopada 2009 roku (środa) w Czernichowie Program obchodów: 10.00 – uroczysta msza święta w kościele p.w. Trójcy Przenajświętszej w Czernichowie; 10.40 – przemarsz uczestników pod Pomnik Niepodległości w rynku czernichowskim; 10.50 – hymn państwowy; 11.00 – złożenie wieńców; 11.50 – występ chóru z Zespołu Placówek Oświatowych w Czernichowie; 12.05 – występ orkiestry dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Rybnej. październik 2009 3 W naszej gminie Z Kłokoczyn Kiedyś uczyło się tu ponad 100 uczniów, dziś 24. Piątek, 16 X, był dla nich dniem szczególnym. W szkole podstawowej w Kłokoczynie odbyła się potrójna uroczystość. Pięcioro uczniów klas pierwszych złożyło uroczyste ślubowanie. Ale nie tylko to sprawiło, że dzień był wyjątkowy. Dzieci z trzech klas dziękowały nauczycielom za naukę i pracę, a ponadto uczestniczyły w Dniu Papieskim. Wcześniej w szkole zawisły kolorowe serduszka, w których najmłodsi mieszkańcy Kłokoczyna dziękowali papieżowi za wszystko, co zmienił w świecie. Na koniec odbyły się uroczyste obchody Dnia Pierwszaka. To dzięki rodzicom i nauczycielom, którzy przygotowali poczęstunek dla wszystkich uczniów. Z Wołowice, Czernichów Tłumnie zebrali się w szkołach i przedszkolach najmłodsi uczniowie i przedszkolaki. Z myślą o nich Ewa Pajor, kierownik biblioteki, zaprosiła na występy „Baśniową kapelę”. Najmłodsi z przejęciem śledzili losy zwierzątek, o których opowiadali aktorzy. Z Czernichów Kto pierwszy podaje rękę i mówi dzień dobry, jak zachować się w windzie i powitać swych gości – to tylko nieliczne zagadnienie dobrego wychowania, które poznawali uczniowie Zespołu Szkół RCKU w Czernichowie. Na zaproszenie Ewy Pajor, kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej do Czernichowa przyjechała Maria Bujas-Łukaszewska, specjalistka w zakresie savoir vivre. W ramach Akademii Dobrych Manier odbędą się dwa spotkania. Uczestniczą w nich uczniowie klasy III technikum agrobiznesu i klasy IV technikum rolniczego wraz z dyrektor Dorotą Kucharz i nauczycielką Joanną Wasilewską. Podczas dwugodzinnych zajęć młodzież zdobywa praktyczne informacje dotyczące dobrych manier. - Kodeks towarzyski to nie tylko sposób zachowania, jedzenia, ale i wysławiania i naszej kultury. Decyduje o tym czy ktoś zostanie przyjęty do towarzystwa, czy też narazi się na śmieszność i zostanie z niego wykluczony. Kiedyś Polska była krajem, który dyktował normy zachowania innym. Zabory, potem komuna zrobiły swoje. Nagle staliśmy się śmieszni, nie wiemy jak zachować się w różnych sytuacjach. Tzw. kultura, którą obserwujemy w telewizji i kinach z prawdziwą kulturą niewiele ma wspólnego. Akademia to lekarstwo na bylejakość – mówi Maria Bujas-Łukaszewska. Z Z wizytą u najmłodszych Wszyscy uczniowie klas pierwszych złożyli już uroczyste ślubowania. Najmłodszych w tych uroczystych chwilach odwiedził wójt 4 ORKA nr 7(202) Szymon Łytek i jego zastępca Maciej Gędłek. Każdy pierwszak otrzymał prezenty - wszystko, co potrzebne jest na pierwszych lekcjach w szkole. Dzieci zrewanżowały się przepięknymi występami, które przygotowały wspólnie z nauczycielami. Obiecywały, że będą się uczyć, przestrzegać regulaminu i poważnie traktować swe obowiązki. Patrząc na przejęte buzie trudno w to nie uwierzyć. Zimowe utrzymanie dróg gminnych w sezonie zimowym 2009/2010 organizuje i nadzorować będzie Urząd Gminy Czernichów, 32 – 070 Czernichów 2. Uwagi i interwencje dotyczące zimowego utrzymania dróg gminnych należy zgłaszać pod nr. telefonu: (012) 270 21 04 wew. 112, 113; tel. kom. 0509 959 243. Wykonawcą prowadzącym prace z zakresu zimowego utrzymania dróg gminnych jest Firma Usługowo – Handlowa „STAR - KOP” 32 – 070 Czernichów 95 Zgłoszenia dotyczące zimowego utrzymania dróg należy kierować pod nr. tel. Wykonawcy: tel. kom. 0602 351 281, 0501 302 125. Orka samorządowa W Relacja z XLI/09 sesji Rady Gminy Czernichów z dnia 25 września 2009 r. dniu 25 września 2009 r. o godzinie 17:00 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Czernichów odbyła się XLI sesja Rady Gminy Czernichów. W sesji uczestniczyli: radni gminy Czernichów, sołtysi, wójt gminy – Szymon Łytek, skarbnik gminy – Zofia Bańdo, sekretarz gminy – Ewa Lipowczan, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej – Anna Romańska, kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej – Ewa Pajor, kierownik wydziału gospodarki, rolnictwa i ochrony środowiska – Józef Gibek, kierownik wydziału finansowo – budżetowego Lucyna Płaneta Przewodniczący rady Jacek Podgórski otworzył sesję Rady Gminy Czernichów. Po powitaniu wszystkich stwierdził, na podstawie listy obecności, że w sesji uczestniczą wszyscy radni, co stanowi kworum pozwalające na podejmowanie prawomocnych decyzji. Przewodniczący przedstawił porządek obrad i poprosił o uwagi. Wójt zgłosił wniosek o wprowadzenie do porządku obrad 5 projektów uchwał w sprawie: udzielenia powiatowi krakowskiemu pomocy finansowej, wyrażenia zgody na oddanie w najem budynku gospodarczego i zmian w budżecie gminy Czernichów na 2009 rok. Przewodniczący rady poddał pod głosowanie wniosek wójta o wprowadzenie do porządku pięciu projektów uchwał. Za przyjęciem wniosku głosowało 15 radnych. Następnie przewodniczący rady zapytał o uwagi do protokołu z XXXIX i z XL sesji nadzwyczajnej Rady Gminy Czernichów z 28 sierpnia 2009 r. Uwag nie było, protokoły zostały przyjęte. Lokale, zima i kasa Wójt gminy przedstawił informację na temat ilości, przeznaczenia i sposobu zagospodarowania lokali komunalnych oraz wpływów do budżetu z tytułu wynajmu lokali użytkowych. Temat omawiany był wcześniej na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej, Rolnictwa i Ochrony Środowiska. Poinformował również, że jest już podpisana umowa z wykonawcą i jest to ten sam wykonawca, który był w roku ubiegłym. Umowa została zawarta w wyniku przetargu nieograniczonego i obejmuje faktycznie wykonane prace, a nie płatność ryczałtową. Następnie przewodnicząca Komisji Edukacji i Spraw Społecz- nych radna Ewa Kryńska powiedziała, że po zapoznaniu się z informacją komisja uznała, że diety jakie otrzymują członkowie Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych są za małe i komisja edukacji wnioskuje o ich podwyższenie. Następnie radni zajęli się sprawami sprzedaży nieruchomości w Rusocicach i Czernichowie. Zanim wybiorą sołtysa Kolejnym punktem było stwierdzenie wygaśnięcia mandatu sołtysa w sołectwie Czernichów Za przyjęciem uchwały głosowało 15 radnych. Przewodniczący rady poprosił o przedstawienie opinii Komisji Administracyjno Statutowej do projektu uchwały w sprawie przeprowadzenia wyboru sołtysa, ustalenia kalendarza wyborczego oraz ustalenia wzorów formularzy na wybory sołeckie. Uchwała została przyjęta jednogłośnie Następnie przewodniczący rady poprosił o przedstawienie opinii Komisji Administracyjno Statutowej do projektu uchwały w sprawie powołania Gminnej Komisji do Spraw Wyborów Sołeckich oraz ustalenia jej siedziby i trybu pracy. Przewodniczący komisji radny Marian Paszcza poinformował, że komisja proponuje powołanie komisji w składzie: Danuta Bylica – przewodnicząca Michał Jodłowski – zastępca przewodniczącej Zofia Grzywa – członek komisji Leszek Balwierz – członek komisji Lucyna Płaneta – członek komisji Anna Węgrzyn – członek komisji Krzysztof Sury – członek komisji Rezerwowi członkowie komisji: Marian Paszcza Izabela Fidelus Przewodniczący rady poprosił o zgłaszanie uwag do projektu uchwały. Radni nie zgłaszali uwag. I ta uchwała została przyjęta jednogłośnie. Kolejnym punktem było udzielenia powiatowi krakowskiemu pomocy finansowej. Przewodniczący komisji radny Marian Dudek poinformował, że opinia komisji jest pozytywna. Uchwała została przyjęta jednogłośnie. Interpelacje i wnioski radnych. Radna Ewa Kryńska zapytała, dlaczego nie można wybudować oświetlenia w Czernichowie pod lasem na skrzyżowaniu „Tartacznej” i drogi powiatowej. Sołectwo dało na to środki, ale podob- no nie ma jeszcze zezwolenia na budowę. Po licznych telefonach do odpowiedzialnych instytucji radna uzyskała informacje, że istnieje przepis, zgodnie z którym brak terminowej odpowiedzi upoważnia do kontynuowania inwestycji bez tego pozwolenia. Radny Marian Paszcza poprosił w imieniu rady sołeckiej wsi Wołowice o przeznaczenie do sprzedaży zabudowań dworskich w Wołowicach. Radna Zofia Grzywa przypomniała, że na poprzedniej sesji radny Adam Wysoczyński prosił o wycięcie krzewów przy drodze do Nowej Wsi Szlacheckiej i do dzisiaj nie jest to zrobione. Radna zwróciła też uwagę na posadzone przy drodze w Kamieniu brzozy, które już w tej chwili przeszkadzają ograniczając widoczność i poprosiła o interwencję. Radny Marian Paszcza zaproponował podjęcie, wspólnie z komisją merytoryczną tematu komunikacji. Wójt zobowiązał się do zorganizowania takiego spotkania i powiadomienia członków komisji o jego terminie. Przewodniczący rady podziękował wszystkim obecnym za udział w sesji i zamknął XLI sesję Rady Gminy Czernichów o godzinie 18.10. Z Obwieszczenie Gminnej Komisji do Spraw Wyborów Sołeckich o zarejestrowanych kandydatach na sołtysa w wyborach zarządzonych na 8 listopada 2009 r. w sołectwie Czernichów Kandydaci na sołtysa: 1. BYLICA Marta Teresa 2. CHOROSZY Tomasz 3. DZIERWA Mieczysław 4. SKOCZYLAS Irena Głosowanie w wyborach sołtysa odbędzie się w niedzielę 8 listopada 2009 r. w godzinach 8.00 – 18.00 w lokalu wyborczym w Urzędzie Gminy Czernichów. Prawo do głosowania przysługuje wszystkim dorosłym mieszkańcom Czernichowa ujętym w stałym rejestrze wyborców. Przewodnicząca Gminnej Komisji do Spraw Wyborów Sołeckich (-) Danuta Bylica październik 2009 5 Orka informuje Choć pogoda kapryśna i po drodze nie brakuje przeszkód Z Zmiany w szkołach i na drogach dnia na dzień zmienia się szkoła w Rybnej. W Wołowicach zaczęły się prace kanalizacyjne, w Przegini dobiega końca adaptacja budynku dla przedszkola, a szkoła w Kamieniu ma nowe pracownie. To nie jedyne inwestycje, które realizowane są w gminie. I choć w przypadku szkoły w Rybnej nie brakowało trudności, wszystko wskazuje na to, że wkrótce przejdą do wspomnień. Budynek szkoły w Rybnej ma już swoje lata. To ostatnia tysiąclatka w gminie. Parę lat temu zapadła decyzja o jej remoncie. Rada szkoły zleciła wykonanie prac projektowych. Przeznaczyła na ten cel pieniądze zebrane wśród rodziców dzieci i od firm działających we wsi. Projekt trafił do gminy. Szybko okazało się, że przeróbka dokumentu jest niezbędna. Poprzedni wójt Zbigniew Morawski powołał nawet pełnomocnika, który miał zająć się koordynacją dokumentu. I co? Projekt wrócił niepoprawiony. I choć uwzględniono w nim nawet trawę na dachu i ogródek, nikt nie pomyślał o schodach na klatce schodowej. - To wszystko opóźnia wykonanie prac. Trudno się dziwić, że wystąpiły poślizgi w terminach. Pewne rzeczy trzeba uzupełniać na bieżąco. Chodzi przecież o bezpieczeństwo dzieci. Nie ma mowy o tolerowaniu prowizorki i bylejakości – mówi Jacek Podgórski, przewodniczący Rady Gminy Czernichów. Rosną też koszty wykonania przebudowy szkoły. Z kosztorysów wynika, że w planach, którymi zachwycali się poprzednicy, zabrakło aż 29 pozycji. Projektant zapomniał np. o kominach i kratkach wentylacyjnych, o wzmocnie- 6 miejsce otrzymał wspólny projekt powiatu i gminy Czernichów w rankingu Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Na liście rankingowej projekty drogowe powiatu krakowskiego zgłoszone do drugiego etapu „Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011” uplasowały się na III i VI miejscu wśród wszystkich powiatów województwa małopolskiego. Powiat zgłosił dwie inwestycje. Jedną z nich jest przebudowa drogi powiatowej na terenie gminy Czernichów o długości ok. 2,3 km w Rybnej oraz Przegini na odcinku do włączenia do drogi wojewódzkiej. Szacowany koszt inwestycji wyniesie 3 mln złotych, z czego 1,5 mln pochodzi z dofinansowania w ramach programu, a po 750 tys. zł wyłożą powiat krakowski i gmina Czernichów. Projekt otrzymał aż 110 pkt i trafił na VI miejsce listy rankingowej. niu stropów, oknach dachowych, świetle a nawet schodach na nowej klatce. Jakby i tego było mało, okazało się, że źle wyliczono ilość pokrycia na dach, nie uwzględniono śniegołapów, podbitek, okapów i gąsiorów. - Jak dotąd, roboty dodatkowe kosztowały ponad 183 tys. zł. Na tym jednak się nie kończy. Prawie 5 tys. zł pochłonęła również dopłata do robót elektrycznych, w trakcie zatwierdzenia jest kosztorys za roboty dodatkowe wynikłe przy budowie klatki schodowej. Na ten cel zare- Szkoła w Rybnej zmienia się z dnia na dzień. Ostatnia tysiąclatka w gminie w niczym nie przypomina starego budynku 6 ORKA nr 7 (202) zerwowano ok. 10 tys. zł – mówi Jacek Podgórski. Na szczęście pozostałe inwestycje nie opierają się na bublowatych projektach. Wykonywane są w błyskawicznym tempie. Drogi, chodniki, kanalizacja, remonty w szkolnych obiektach – to tylko niektóre z licznych inwestycji, które w ostatnim czasie zakończyły się lub dobiegają końca. - Zajmujemy się nie tylko drogami gminnymi. Wspólnie z powiatem remontujemy drogi powiatowe, powstają nowe chodniki i nakładki w Rybnej i Rusocicach. Jednocześnie trwają prace projektowe inwestycji, które realizowane będą w przyszłym roku. Wśród nich jest przedłużenie chodnika w Kamieniu i Rusocicach, prace w Zagaciu i Rybnej (jeśli powiatowi uda się uzyskać dotację). W przypadku tych inwestycji dzielimy się z powiatem kosztami po połowie. Gmina wzięła dodatkowo na siebie koszty projektów – informuje wójt Szymon Łytek. W tym roku na drogi naprawiane wspólnie z powiatem, gmina przekazała ponad milion sześćset tys. zł. Ponadto wspólnie z województwem modernizuje drogę wojewódzką Kraków-Oświęcim na odcinku, na którym przebiega przez gminę. Do 2011 roku dołoży do tego zadania prawie pół miliona złotych. Wielkie zmiany zaszły i zachodzą w gminnych szkołach. W Kamieniu dzięki adaptacji poddasza powstały piękne pracownie. W Przegini Duchownej zaś przedszkole z oddziałami integracyjnymi. Podpisana już została umowa na oczyszczalnię w Wołowicach, która docelowo obsłuży 5 miejscowości. Równolegle budowana będzie sieć kanalizacyjna dla mieszkańców Czernichowa i Wołowic. Z W Rusocicach prace drogowe nabrały szybkiego tempa Orka przepytuje Rozmowa z Szymonem Łytkiem, wójtem gminy Czernichów - Trzy lata temu w lokalnej gazecie pojawiła się informacja, że gmina Czernichów przeznacza na inwestycje aż 2 mln. zł. Ile dziś wynosi aż ? - Dużo się zmieniło. Przy budżecie 40 mln zł. w tym roku przeznaczyliśmy na ten cel 12 mln zł. Zmianę widać nie tylko w cyfrach. Świadczą o niej przede wszystkim inwestycje, zarówno te, które zakończyliśmy, kontynuujemy bądź będziemy zaczynać. Są wśród nich takie, jakich nie brak w każdej innej gminie. Nie tylko my budujemy drogi, remontujemy szkoły i przedszkola. Nie brak jednak i takich, o których mówi się, że są innowacyjne. Tym bardziej cieszy fakt, iż da się je robić mając do dyspozycji taki, a nie inny budżet. - Położenie gminy pomaga czy przeszkadza? - Są tacy, którzy twierdzą, że to olbrzymi plus, nie brak też głosów na nie. Gdyby gmina leżała przy lotnisku czy strategicznych drogach - zyskalibyśmy na tym ekonomicznie. Tak nie jest. Bardzo bliskie położenie od Krakowa jest dla nas atutem. Przyjeżdżają do nas mieszkańcy miasta, którzy tu chcą mieszkać. Kupują ziemię, budują domy. Trudno się dziwić. Czyste powietrze, spokój, wiele terenów zielonych, dwa rezerwaty przyrody i to wszystko zaledwie o przysłowiowy rzut beretem od centrum miasta. Z Czernichowa do Rynku Głównego w Krakowie jedzie się 30 minut. Krócej niż z wielu krakowskich blokowisk. Zależy nam, by odkryć potencjał turystyczny gminy. Zwłaszcza, że mamy czym się pochwalić. - O Czernichowie głośno zrobiło się, gdy otrzymał pieniądze z UE na ścieżkę ornitologiczną. To pierwsza taka inwestycja w Polsce. - Dostaliśmy ponad 301 tys. zł dotacji na odnowienie ścieżki ornitologicznej Łączany, w części przebiegającej przez naszą gminę. Dzięki temu została uporządkowana, pojawią się na niej stanowiska obserwacyjne, parking, tarasy widokowe i tablice informacyjne. Skorzystają nie tylko ornitolodzy. Gmina zyskała piękne miejsce spacerowe i edukacyjne. Nigdzie w południowo-wschodniej Polsce nie ma tak dużej liczby gatunków ptaków jak tutaj. W okolicy zbiornika Łączany stwierdzono 138 gatunków ptaków, w tym 81 lęgowych, dla 10 gatunków jest to miejsce żerowania, a zimują tu 72 gatunki. Koszt zadania oszacowaliśmy na ponad 301 tys. zł. W czerwcu Zarząd Województwa Małopolskiego podjął uchwałę, na mocy której gmina otrzymała ponad 226 tys. zł do- finansowania na realizację. Ze swoich pieniędzy dołożymy nie więcej niż 75 tys. zł. - Kraków przyjedzie podglądać ptaki? - Już przyjeżdża. Nie tylko ornitolodzy. Staramy się ułatwić wizyty. Jako jedna z nielicznych gmin mamy pełny system komunikacji miejskiej. Ostatni autobus z Czernichowa wyjeżdża do Krakowa po godz. 23. Można pospacerować po Kazimierzu i wrócić tu pierwszym miejskim autobusem, który z Krakowa wyrusza ok. godziny 3. A jeśli ktoś nie lubi autobusów, może do woli przebierać w ofercie prywatnych przewoźników. Choć wiele to nas kosztuje, zbliżyliśmy się do miasta. To kolejna inwestycja, na której efekty nie trzeba było długo czekać. - Inne są równie opłacalne? - Położyliśmy nacisk na inwestycje dla mieszkańców i w mieszkańców. Choćby szkoły. Pokutuje przesąd, ze oferta edukacyjna na wsi jest sto lat za miastem. Nieprawda. Nasze szkoły śmiało mogą konkurować z krakowskimi. Rodzice uczących się tu dzieci twierdzą, że pod względem bazy nawet je przewyższają. Za punkt honoru przyjęliśmy, że raz w roku realizowana będzie jedna duża inwestycja oświatowa. W ubiegłym roku w Czernichowie oddaliśmy do użytku przedszkole, w tym roku przyszedł czas na przedszkolaków z Przegini Duchownej. W nowoczesnym budynku, który zajmą, znajdą się również oddziały integracyjne. Staramy się poszerzać ofertę naszych szkół i przedszkoli. I choć komuś może wydawać się to nieekonomiczne, w każdej szkole mamy oddział przedszkolny. Z myślą o dzieciach remontowaliśmy podczas wakacji szkoły. W Kamieniu powstały trzy nowe pracownie na poddaszu szkoły, w Rybnej ostatnia „tysiąclatka” zmienia się nie do poznania. Powstają nowa klatka schodowa, dach i piękne klasy. Trudno uwierzyć, że to ten sam budynek. Zapłaciliśmy za to 900 tys. zł. W innych szkołach i przedszkolach trwały drobne prace remontowe. - Wieść niesie, ze ściągacie nowych mieszkańców nie tylko nowoczesnymi szkołami i przedszkolami, ale i kanalizacją i drogami. - Zawsze powtarzałem, że kanalizacja to inwestycja pierwszej potrzeby. Najbliższe trzy lata upłyną właśnie pod ich znakiem. W perspektywie przyszłego roku chcemy przeznaczyć na ten cel 4 mln zł. Znacznie więcej, bo 10 mln zł kosztować będzie oczyszczalnia ścieków, która powstanie w Wołowicach. Obsłuży docelowo 5 miejscowości. Równolegle budowana będzie sieć kanalizacyjna dla mieszkańców Czernichowa i Wołowic. Podobnie oczywista jest sprawa dróg. W końcu chodzi o bezpieczeństwo, a na tym nie możemy oszczędzać. Od trzech lat staramy się przeznaczyć na ten cel jak najwięcej pieniędzy. Efekty widać. Na zebraniu wiejskim miesz- kańcy stwierdzili, że jeśli utrzymamy takie tempo prac, za dwa lata nie będziemy mieli co robić. Zajmujemy się nie tylko drogami gminnymi. Wspólnie z powiatem remontujemy drogi powiatowe, powstają nowe chodniki i nakładki. Z województwem modernizować będziemy ruchliwą drogę na trasie z Krakowa do Oświęcimia na odcinku, na którym przebiega przez naszą gminę. Trzy lata temu na inwestycje drogowe mogliśmy wydać ok. pół miliona zł., w tym roku ponad 4 mln zł, z czego prawie 1,5 mln zł na powiatowe. Inwestycje w bezpieczeństwo zawsze będą priorytetem. Jako jedyna gmina w Małopolsce otwarliśmy w tym roku posterunek policji. - Co w najbliższych planach? - Bardzo ważną rzeczą dla rozwoju gminy jest plan zagospodarowania przestrzennego i studium. Prace nad nowym studium zagospodarowania dobiegają końca, przyjmiemy je w tym roku. Wykorzystujemy w nim nie tylko potencjał starego, ale i wiele innowacyjnych rozwiązań, które przyczynią się do rozwoju gminy. Plan będziemy mieć w przyszłym roku. W najbliższym czasie oddamy też Orlika, czekamy na pozwolenie na budowę hali sportowej o międzynarodowym standardzie, boiska piłkarskiego ze sztuczną nawierzchnią i kortów tenisowych. Wykonanie projektu i kosztorysu hali i boiska kosztowało 278 tys. zł. Za budowę obiektu trzeba będzie zapłacić 8-9 mln zł. Cały czas inwestujemy w ludzi. Jesteśmy jedną z nielicznych gmin, w której bardzo aktywnie działają stowarzyszenia, koła gospodyń wiejskich i strażacy. Jak mówią, tu jest do tego dobry klimat. Wspólnie z mieszkańcami gmin Mogilany, Skawina i Świątniki Górne założyliśmy stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania. Dzięki temu nasi mieszkańcy będą mogli starać się o pieniądze unijne pochodzące z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 – 2013. Przed paru dniami dowiedzieliśmy się również, że będziemy wreszcie mogli zająć się zagospodarowaniem terenu przed Urzędem Gminy w Czernichowie. Powstanie plac zabaw dla dzieci w różnym wieku, z zabawkami i przyrządami służącymi rozwojowi. Na ławkach będą mogły usiąść mamy i korzystać z darmowego internetu w swych laptopach. W gminie ruszy pierwszy Hot Spot. Będzie też parking, pas zieleni. Na ten cel otrzymaliśmy pieniądze z Programu Odnowy Obszarów Wiejskich. - Czyli: nie trzeba wielkich pieniędzy, żeby zmienić swą gminę? - Nie, choć sporo ułatwiają. Ważniejsza jest chęć. Jak zmieniła się gmina? Oceńcie sami. Zapraszamy i czekamy. Z październik 2009 7 Orka w szkole W Nowej Wsi Szlacheckiej pamiętają o swym patronie Co roku w październiku ma miejsce uroczystość związana ze świętem Patrona Szkoły w Nowej Wsi Szlacheckiej - św. Stanisławem Kostką. Jest to dzień, który ma charakter promocji szkoły. W tym roku uroczystość odbyła się 11.X. Mimo, że była to niedziela, wszyscy pracownicy szkoły byli bardzo zaangażowani w pracę przy organizacji wielkiego wydarzenia. W kościele parafialnym w Nowej Wsi Szlacheckiej ks. proboszcz Włodzimierz Szatanik odprawił uroczystą mszę świętą w intencji nauczycieli, wychowawców, dzieci i rodziców. Ksiądz Włodzimierz przygotował także z dziećmi szkolnymi montaż słowno – muzyczny poświęcony głównym wartościom w życiu przybliżając wszystkim poezję ks. Jana Twardowskiego. Po uroczystości w kościele, dalszy program odbywał się w remizie OSP ze względu na liczbę gości i licznie przybyłych mieszkańców. Na scenie z przebojem wystąpiły pierwszaki, które przedstawiły program artystyczny specjalnie przygotowany na ten szczególny dzień. Dyrektor szkoły p. Barbara Wierzbowska uroczyście pasowała ich na uczniów szkoły. Dla dzieci było to ogromne przeżycie. Stoiska zostały zorganizowane przez nauczycieli pracujących w szkole dzięki pomocy rodziców, którzy piekli ciasta i dostarczyli kiełbaski na grilla oraz dzięki ofiarodawcom losów na loterię fantową. Uroczystość była dużym świętem dla uczniów, rodziców i mieszkańców wioski. Za wkład pracy, przygotowanie i przybycie wszystkim dziękuje dyrektor szkoły- Barbara Wierzbowska. Pierwszaki z Nowej Wsi Szlacheckiej zachwyciły publiczność. Rosną sportowcy P owody do dumy mają uczniowie Szkoły Podstawowej w Nowej Wsi Szlacheckiej. Ich koledzy zajmują wysokie miejsca w konkurencjach sportowych. Michał Feluś, uczeń klasy VI zajął II miejsce w Powiatowych Biegach Przełajowych. Wcześniej zwyciężył w gminnych zawodach w biegu na 1000 metrów. Michał zakwalifikował się do zawodów wojewódzkich Z kolei uczennica I klasy Aleksandra Wierzbowska zdobyła srebrny medal w międzyszkolnych zawodach tenisa ziemnego szkół Krakowa. Ola startowała w kategorii zawodników do 8 lat. Medalistka trenuje tenis ziemny od dwóch lat w Klubie Nadwiślan, obok tak znakomitych tenisistek jak Agnieszka i Ula Radwańskie. Gratulujemy! Z 8 W uroczystości wziął udział wójt gminy Czernichów Szymon Łytek, który gratulował dzieciom wspaniałego występu oraz wręczył upominki i specjalne wydanie „Orki” z dodatkiem dla pierwszaków. Podczas święta szkoły wystąpiły ponadto z programem dzieci z oddziału przedszkolnego, chór szkolny, grupa cheerleaderek. Nie zabrakło także pokazów tańca towarzyskiego w wykonaniu wszystkich szkolnych grup tanecznych. Po występach można było odwiedzić kiermasz z ciastami, loterię fantową lub grilla. ORKA nr 7 (202) Ola Wierzbowska na pamiątkowym zdjęciu z siostrami Radwańskimi Z Orka gratuluje Przeżyli wspólnie pół wieku Były piękne bukiety, życzenia, prezenty i medale. Nie zabrakło łez wzruszenia i wspomnień sprzed 50 lat. To za sprawą złotych godów, które obchodziło 6 par na co dzień mieszkających w gminie Czernichów. W Urzędzie Gminy w Czernichowie spotkali się ci, którym zdrowie pozwoliło uczestniczyć w uroczystości. Osoby, które nie przyjechały odwiedziła w domach Zofia Knapik, zastępca kierownika USC, która wręczyła im medale, pamiątkowe dyplomy, a także kwiaty i prezenty. Jubilaci z łezką w oku podkreślali, że już dawno nie czuli się tak szczęśliwi. - Nie wyobrażałam sobie nawet, że takiego szczęścia dożyję – mówi Weronika Głuszek z Kamienia. – Że jak królowa będę goszczona w urzędzie i dostanę tyle pięknych prezentów. Wójt Szymon Łytek wspólnie z przewodniczącym Rady Gminy Jackiem Podgórskim wręczył medale i prezenty. W uroczystości wzięli udział radni: Renata Wolarek, Witold Wasilewski, Marian Paszcza i Adam Wysoczyński. Z Pamiątkowe zdjęcie Złotych Par z wójtem i radnymi. Złote gody obchodzili: * Weronika i Eugeniusz Głuszek z Kamienia * Józefa i Stefan Guzik z Dąbrowy Szlacheckiej * Józefa i Jan Hajduga z Nowej Wsi Szlacheckiej * Stefania i Stanisław Płatek z Nowej Wsi Szlacheckiej * Wiktoria i Stanisław Rakoczy z Wołowic * Anna i Stanisław Wolarek z Rusocic Stefan Guzik z Dąbrowy Szlacheckiej - Patrzę na te medale i aż wierzyć mi się nie chce, ze minęło już tak wiele lat. Bardzo się cieszę, że uczestniczę w tak wspaniałym jubileuszu. Mam wspaniałą, bardzo dobrą i grzeczną żonę. Ślub braliśmy 22 lipca, 51 lat temu. Mamy pięcioro dzieci. To na żonę spadły obowiązki związane z ich wychowaniem i prowadzeniem domu, ja dużo pracowałem. Zawsze mieliśmy dużo pracy, nie było czasu na kłótnie – może dlatego żyjemy w takiej zgodzie do dziś? Anna i Stanisław Wolarkowie z Rusocic - Pamiętam ten dzień jak dziś – wspomina Anna Wolarek. – Ślub braliśmy w Czernichowie, a kościelny w Kamieniu. To był 1956 rok. Dziś mam już skończone 74 lata, mąż o rok więcej. Mamy dwoje dzieci: córkę i syna. Aż trudno uwierzyć, że przeżyliśmy razem tak wiele lat. Wydaje się, że to było tak niedawno. Mąż pracowal w ZPC Wawel w Krakowie, ja opiekowałam się dziećmi. Różnie układało się nam w życiu. Najważniejsze jednak, że trafiłam na bardzo dobrego człowieka. Zresztą mam to szczęście, że mam wspaniałą rodzinę i dzieci, na które zawsze mogę liczyć. Nie wiem jak mam za to dziękować Bogu, że podarował mi tak dobrych ludzi. Choć przeżyliśmy razem tyle lat nie wiem jaka jest recepta na udane i szczęśliwe życie. Trzeba się kochać, szanować i opiekować. Trzeba być dobrym człowiekiem. październik 2009 9 Szkoła ze 150-letnimi tradycjami W Niemieccy nauczyciele z wizytą w szkole Zespole Szkół RCKU w Czernichowie gościło 28 nauczycieli szkół rolniczych w Niemczech. Wyjazd, na zaproszenie Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, zorganizowała Bawarska Izba Rolnicza. Jedną z atrakcji była właśnie wizyta w najstarszej polskiej szkole rolniczej, która z UR ma podpisaną umowę o partnerstwie. Uczelnię reprezentował prodziekan wydziału rolniczo – ekonomicznego Józef Kania, który wraz z dyrektorem ZS RCKU, Grzegorzem Bylicą przywitali gości. Z historią Szkoły Rolniczej zapoznała naszych zachodnich sąsiadów germanistka Aleksandra Nawrocka, a prezentacji szkoły i tzw. życia szkolnego, bogatego w uroczystości, wydarzenia sportowe itp. dokonała wicedyrektor Dorota Kucharz. Bawarscy nauczyciele zainteresowani byli wieloma kwestiami dotyczącymi organizacji procesu nauczania, pytali m.in. o system kształcenia w Polsce i system praktyk zawodowych w szkole. Duże wrażenie na przybyłych zrobił wyremontowany budynek szkoły oraz zbiory biblioteczne, wśród których można znaleźć niemieckojęzyczne podręczniki do przyrody i encyklopedie nawet z roku 1863. Wizyta prawdopodobnie zaowocuje częstszymi kontaktami międzyszkolnymi i międzynarodowymi. Szkoła Rolnicza, jej pracownicy i uczniowie, wywarła na bawarskich nauczycielach duże wrażenie. oprac. A. Kołodziej Wypadli najlepiej w powiecie D o matury w Zespole Szkół RCKU w Czernichowie przystępowali abiturienci z trzech rodzajów szkół: Liceum Ogólnokształcącego, Technikum (rolnicze, ekonomiczne, agrobiznesu) i Uzupełniającego Liceum Ogólnokształcącego kształcącego w trybie zaocznym. Najlepiej zdawalność matury wypadła w Liceum Ogólnokształcącym – 100% i jest to wynik wyższy od średnich wyników osiągniętych w: powiecie krakowskim: - 91%, województwie małopolskim: - 92% oraz w całej Polsce – 90%. W technikum zdawalność abiturientów ZS RCKU wyniosła 70%, dla porównania: w powiecie krakowskim – 66%, w Małopolsce – 73%, w Polsce – 70%. 10 ORKA nr 7 (202) Zdający język polski pisemny (poziom podstawowy) w LO w 100% zdali maturę, podobnie jak zdający biologię (dla porównania w Małopolsce uczniowie LO zdali język polski w 99% a z biologii w 92%). Stuprocentową zdawalność maturzyści ZS RCKU osiągnęli również z geografii (uczniowie technikum) i z matematyki (uczniowie LO). Podobnie wysoką zdawalność uzyskali uczniowie technikum z języka polskiego- 97,4% (dla porównania w Małopolsce – 96%) czy języka niemieckiego – 88,9%. W LO poszczególni uczniowie zdali egzaminy pisemne na poziomie 85% (język angielski), 74% (biologia), 60% (język polski), w technikum: 88% (język angielski), 80% (język niemiecki), 73 % (język polski), 68% (geografia), 63% (wiedza o społeczeństwie), 58% (biologia i matematyka). W technikum (rolniczym, agrobiznesu i ekonomicznym) także najwyższy wynik poszczególni maturzyści osiągnęli z języka angielskiego – 88 %; z języka niemieckiego – 80%; z języka polskiego – 73%; z geografii – 68%; z wiedzy o społeczeństwie – 63% oraz taki sam wynik – 58% z biologii i matematyki. Na podstawie danych z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej opracowała Dorota Kucharz, wicedyrektor ZS RCKU w Czernichowie. Z Orka strażacka D Wołowice podbijają świat rzecznik starostwa Olgierd Sizień. Wyjazd był możliwy dzięki wieloletniej współpracy powiatu krakowskiego z powiatem monachijskim. Delegacja z powiatu krakowskiego przyjęta została bardzo życzliwie i z wszystkimi należnymi oficjalnej delegacji honorami. Przedstawicieli powiatu powitała oficjalnie na strażackim święcie starosta powiatu monachijskiego Johanna Rumschöttel oraz burmistrz miasta Unterschleissheim Rolf Zeitler. Gospodarze chcieli pokazać się z jak najlepszej strony: posiłki serwowane były w różnych ciekawych miejscach, do dyspozycji były dwie tłumaczki znakomicie radzące sobie z trudnym, specjalistycznym słownictwem. Goście mieli możliwość zobaczenia Monachium i remizy strażaków z Planegg. (http://www.feuerwehr.planegg.de/) Ciekawostką jest, że w powiecie monachijskim nie ma państwowej straży pożarnej, a za całość działań ratowniczych odpowiada straż pożarna ochotnicza. Państwowa straż pożarna działa tylko w miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Stąd zapewne władze powiatu monachijskie go przykładają ogromną wagę do promowania wolontariatu strażackiego wśród najmłodszych, dbają o wysoki poMDP Chłopcy i Dziewczęta z Wołowic wraz z opiekunami i dwoma ziom wyszkoledrużynami z Wieliczki. nia strażaków ochotników. Charakterystycznym dla tamMarian Paszcza tejszego regulaminu zawodów jest wielka - Wyjazd do powiatu monachijskiego od- waga przykładana do dokładności wykobył się zgodnie z obietnicą starosty kra- nywania zadań, zgodnie z otrzymywanykowskiego Józefa Krzyworzeki złożoną na mi poleceniami, a nieco mniejsze znaczeIV powiatowych zawodach sportowo-po- nie ma czas wykonania. żarniczych młodzieżowych drużyn pożar- Obserwując trening po raz pierwszy mianiczych. Zwycięzcy zawodów, prócz na- łem wrażenie jakby wszystko odbywało gród pieniężnych, zaproszeni zostali na się zbyt wolno, a większość zawodników zawody do powiatu monachijskiego. W nie miała co robić. Wyjaśniono mi, że zatym roku z siedemnastu drużyn chłopców wody młodzieżowe mają na celu ćwiczei 10 drużyn dziewcząt najlepsi byli zawod- nie od najmłodszych lat prawidłowych zanicy z OSP Wołowice. chowań, ważnych w czasie działań ratowWraz z drużynami i ich opiekunami, dru- niczych. hami Franciszkiem Kucharzem oraz Janu- Są to między innymi: precyzyjne wykonyszem Musiałem, w wizycie uczestniczy- wanie poleceń dowódcy, nie podejmoli przedstawiciele powiatu krakowskiego: wanie żadnych czynności na własną rękę, radny Andrzej Osiniak, dyrektor wydziału angażowanie do działań tylko absolutnie bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowe- niezbędnej w danej chwili liczby ratownigo Marian Paszcza ( w podwójnej roli, bo ków, ci którzy nie otrzymali polecenia czejednocześnie prezes OSP Wołowice) oraz kają w jednym miejscu na zadanie. nia 08.10.2009 r. młodzieżowe drużyny pożarnicze dziewcząt i chłopców z Wołowic wraz z opiekunami: Franciszkiem Kucharzem i Januszem Musiałem oraz prezesem wołowickiej OSP Marianem Paszczą wyruszyły spod remizy w długą drogę do Monachium. Razem z nami w autokarze jechały także dwie drużyny z gminy Wieliczka. Po przyjeździe do miasteczka Planegg przywitano nas w PARKHOTEL LEISER. Po zakwaterowaniu poszliśmy na kolację. Następnego dnia o godz. 9:00 wyruszyliśmy na zwiedzanie Monachium, a następnie na trening na stadion sportowy w Unterschleißheim. Na stadionie przygotowywaliśmy się do zawodów. Dnia 10 października o godzinie 9:00 rozpoczął się trening z udziałem komisji sędziowskiej. Sędziowie wskazywali popełniane błędy. Oficjalne rozpoczęcie zawodów Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych nastąpiło o godz 13. Niestety, drużyny z Wołowic nie uzyskały dobrych wyników, gdyż ich ćwiczenia różnią się od ćwiczeń w powiecie monachijskim. Jednak humory wszystkim dopisywały do samego końca. Mamy nadzieję, że może kiedyś jeszcze tam pojedziemy. Tym razem po zwycięstwo. Izabella Nowicka MDP Wołowice Wychodzi się z założenia, że nawet kosztem niewielkiego opóźnienia czasu reakcji bardzo ważne są: prawidłowa ocena sytuacji, dokładne określenie zadań oraz możliwość podjęcia decyzji o zmianie sposobu postępowania czy też natychmiastowego wstrzymania akcji. Zasady te zapewniają właściwą skuteczność działań przy zachowaniu maksimum bezpieczeństwa ratowników. Niezbyt wysokie lokaty naszych drużyn w tych zawodach skłaniają do ponownego przeanalizowania zasad organizowania zawodów młodzieżowych drużyn pożarniczych na terenie naszego powiatu. Do chwili obecnej stosowany na terenie powiatu krakowskiego regulamin stanowi pewną modyfikację regulaminu stosowanego na zawodach seniorów. W wielu powiatach MDP ćwiczą w oparciu o regulamin Międzynarodowego Komitetu Technicznego Prewencji i Zwalczania Pożarów (ang. The international association of fire and rescue services) oznaczany skrótem CTIF (pochodzącym od starej francuskiej nazwy Comité Technique International de Prévention du Feu). Niestosowanie tego regulaminu uniemożliwia zwycięzcom powiatowych zawodów MDP udział w zawodach wojewódzkich, które od wielu lat organizowane są wg. CTIF czy też zawodach międzynarodowych. Zgodnie z regulaminem w powiecie monachijskim, drużyna liczy 9 osób . W zawodach uczestniczyli: Chłopcy: Bębenek Tomasz, Boroń Marcin Kozak Michał Nowicki Krzysztof Pająk Kamil Piwowarczyk Kamil Siwek Łukasz Sotwin Krzysztof Zabagło Marek Dziewczęta: Boroń Agnieszka Drewniak Patrycja KapustaJoanna Mlostek Patrycja Nowicka Izabella Paszcza Patrycja Suska Kinga Trojan Anna Włodarczyk Katarzyna. Podziękowania: W imieniu członków MDP - uczestników wyjazdu do powiatu monachijskiego oraz własnym składam serdeczne podziękowania: Panu Staroście Krakowskiemu Józefowi Krzyworzece za sfinansowanie wyjazdu, Panu Wójtowi Szymonowi Łytkowi za zakup , specjalnie na wyjazd, kompletnego umundurowania. Szczególne podziękowania składam dla Naczelnika Franciszka Kucharza i druha Janusza Musiała za kilka tygodni treningów, które umożliwiły pokonanie wszystkich drużyn MDP z powiatu krakowskiego. Marian Paszcza Prezes OSP Wołowice październik 2009 11 Orka sportowa Informacje sportowe Zmagania w błocie Choć pogoda nie rozpieszczała, turniej młodzików odbywał się w gorącej atmosferze W dniu 10 października 2009 r., jako jeden z elementów obchodzonego w bieżącym roku 80 lecia klubu, został rozegrany w Czernichowie, na małym boisku treningowym LKS Wisła Czernichów turniej w piłce nożnej dla uczniów szkół podstawowych z gminy Czernichów. Patronat nad turniejem objął wójt gminy Czernichów Szymon Łytek. Organizatorem zmagań był LKS Wisła Czernichów. Pogoda nie rozpieszczała uczestników, ale mimo to do turnieju zgłosiło się 6 drużyn: - z Czernichowa z opiekunem Stanisławem Bojdą, jako gospodarze turnieju - ze szkoły w Nowej Wsi Szlacheckiej, - ze szkoły w Przegini Duchownej, - ze szkoły w Rusocicach, - ze szkoły w Wołowicach - ze szkoły w Rybnej z opiekunami – na- uczycielami wychowania fizycznego Rozlosowano grupy: w I znalazły się drużyny z: Wołowic, Rybnej i Nowej Wsi Szlacheckiej w II grupie z Czernichowa, Rusocic i Przegini Duchownej. W eliminacjach Wołowice przegrały oba mecze i zajęły VI miejsce. Rusocice zremisowały z Czernichowem i zajęły V miejsce. Do dalszych rozgrywek z grupy I zakwalifikowały się drużyny: z Nowej Wsi Szlacheckiej i Rybnej i z grupy II: z Przegini Duchownej i Czernichowa. W meczach półfinałowych Nowa Wieś Szlachecka wygrała z Czernichowem 3:0 Przeginia Duchowna wygrała z Rybną 1:0 Rzuty karne o III miejsce w turnieju wygrała drużyna z Czernichowa i zajęła III miejsce IV miejsce pozostało dla Rybnej. W meczu o I miejsce zmierzyły się drużyny z Nowej Wsi Szlacheckiej i Przegini Duchownej, jednak mecz zakończył się remisem i rozstrzygnięcia szukano w serii rzutów karnych, w których, z dużym poświeceniem, walczyli bramkarze i zawodnicy. Rozstrzygnęły one na korzyść Przegini Duchownej, która zwyciężyła w turnieju. II miejsce przypadło Nowej Wsi Szlacheckiej. Królem strzelców okazał się D.Wolarek z Nowej Wsi Szlacheckiej, a najlepszym bramkarzem M. Cukier z Przegini Duchownej. Wszystkie uczestniczące w turnieju drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy i piłki, a trzy pierwsze okazałe puchary. Mimo złej pogody, uciążliwego deszczu i chłodu turniej przebiegał w gorącej, sportowej atmosferze. Organizatorzy zadbali o gorące napoje podczas całego turnieju. Zarząd LKS Wisła Czernichów dziękuje uczestnikom za udział w turnieju. Do zobaczenia za rok. Z Czernichów 05.10.2009r Szanowni Państwo Druhowie Gminy Czernichów „Zrodziliśmy się dla wzajemnej pomocy” - Marek Aureliusz Pod takim hasłem Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Czernichowie, już po raz szósty, odpowiadając na apel Ochotniczej Straży Pożarnej w Piekiełku organizują zbiórkę darów dla dzieci z Misyjnej Placówki Sióstr Nazaretanek w Czernihowie na Ukrainie. W ubiegłych latach apel podjęły Ochotnicze Straże Pożarne naszej Gminy oraz Firmy z Czernichowa i Wołowic, przekazując środki czystości i przybory szkolne. Ta nasza działalność została dostrzeżona przez CARITAS a ordynariusz tarnowski bp Wiktor Skworc nagrodził jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Piekiełku statuetką ”MISERICORS”. Dary odbierają i zawożą Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w Krakowie, które prowadzą na Ukraińskim Czernihowie dom dla dzieci patologicznych, porzuconych i niepełnosprawnych. Dlatego prosimy o datki pieniężne jak również o dary rzeczowe potrzebne dla dzieci, które są pod opieką sióstr tj. buty, ubrania, przybory szkolne, słodycze, środki czystości, żywność o przedłużonym okresie ważności. Prosimy aby te rzeczy były nowe /dyrektywy celne/. Dary prosimy przekazywać w nieprzekraczalnym terminie do 10 listopada 2009r. Wszelkich informacji udziela Prezes OSP{ Czernichów Wrona Stanisław pod nr. tel. 0662-103-838 oraz inspektor Krzysztof Sury pod nr. tel. 12/280-21-04 w.107 w godzinach pracy Urzędu Gminy Czernichów. Ze strażackim pozdrowieniem Prezes OSP Czernichów Stanisław Wrona W naszej gminie Jan Paweł II był kilka razy. To wiemy na pewno. Zachowały się zapiski o wizytach w 1958 i 1978 roku. To ważne daty dla mieszkańców Dąbrowy Szlacheckiej i Rusocic. Wygłosił wtedy kazania, poświęcił kamień węgielny pod budowę kościołów. Był też w Rybnej. Nie wiemy czy nie pojawił się w innych wsiach. Może udzielał sakramentu Bierzmowania, może głosił kazanie? Wy pamiętacie to lepiej. Nasza gmina ma szansę dołączyć do innych, przez które przebiega Szlak Papieski. Ma też szansę na upamiętnienie wielkiego Polaka. Potrzebujemy jednak Waszej pomocy. Wspólnie musimy udokumentować obecność Karola Wojtyły w naszej gminie. Istotnymi dokumentami, które mogą nam w tym pomóc będą fotografie, Wasze wspomnienia, kroniki i zapiski. Ważne, by nie zabrakło na nich informacji o dokładnej dacie i miejscu duszpasterskiej wizyty. Wszelkie informacje proszę kierować do Gminnego Centrum Informacji w Czernichowie pod nr tel. 012-270-26-09 12 ORKA nr 7 (202) Policjałki Z Kurtka za tysiące Od pewnego czasu do policji zaczęły docierać informacje, że na terenie Skawiny i Krakowa działa oszust, który wyłudza od starszych ludzi pieniądze. Proceder przestępstwa wyglądał podobnie jak w oszustwach „na wnuczka”. Mężczyzna na swoje ofiary wybierał starsze osoby. Wcześniej zbierał o nich potrzebne informacje, a następnie pojawiał się w ich domach przedstawiając się jako znajomy rodziny. Opowiadał, że jeden z krewnych chciał kupić od niego kurtkę, ale nie miał przy sobie tylu pieniędzy i skierował go właśnie do tej osoby, która założy tę kwotę, a kupujący po powrocie do domu ureguluje dług. Zgodnie ze swoim zamierzeniem oszust otrzymywał pieniądze. Zazwyczaj żądał za kurtkę do 1000 złotych. Gdy ofiary nie miały takiej kwoty, nie gardził mniejszą zapłatą. W rzeczywistości kurtka warta była ok. 30 złotych. Na głowę zawsze zakładał perukę o bujnych czarnych włosach. W rzeczywistości jest łysiejącym mężczyzną. Został zatrzymany rano w swoim mieszkaniu, gdzie policjanci zabezpieczyli pieniądze w kwocie 1500 złotych, a w samochodzie przygotowane kurtki na sprzedaż. Z Ukradł beczkę, piwa się nie napił Niedługo cieszył się swym łupem 25-letni złodziej. Na dodatek nawarzył sobie piwa. Do policjantów zadzwonił zrozpaczony mężczyzna. Zawiadomił, że z budynku gospodarczego zniknęła mu beczka z piwem. Cóż było robić. Funkcjonariusze wyruszyli na poszukiwania. W kilka godzin później dotarli do złodziejaszka i beczki. Ta ostatnia okazała się być w idealnym stanie. Złodziejowi nie udało się wydobyć piwa, gdyż nie miał „barowej aparatury”. Sprawca przyznał się do winy. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10. Z Pechowe zakupy Za złodziejski fach z pewnością nie powinien są zabierać pewien mieszkaniec Krakowa. Pewnego dnia znalazł przed sklepem spożywczym etui z dokumentami i kartą kredytową. Zamiast oddać zgubę właścicielowi, postanowił zrobić zakupy na jego konto. Ośmiokrotnie dokonał zakupów, głównie papierosów i alkoholu, fałszując podpis właściciela. Jednak, czując się zbyt pewnie, wybrał się na kolejne wojaże po sklepach. Kiedy kasjerkę zaniepokoił niewyraźny podpis na wydruku poprosiła klienta o podanie danych personalnych. Oszust bez wahania podał … swoje prawdziwe imię i nazwisko. Teraz grozi mu do ośmiu lat więzienia. Z Złodziej się po(d)pisał Prawdziwą plagą są kradzieże radioodtwarzaczy z zaparkowanych samochodów. Sprawcy tych przestępstw zazwyczaj unikają zatrzymania. Na szczęście zdarzają się też sytuacje, kiedy śledczy nie mają najmniejszego problemu z ustaleniem tożsamości przestępców. Takim „fachowcem” od kradzieży okazał się pewien 22-latek. Wrześniową nocą wybrał się na parking. Tam wybił szyby w trzech zaparkowanych samochodach i zabrał z nich panele z radioodtwarzaczy. Działalność młodzieńca zauważył jeden z mieszkańców sąsiedniego bloku. Wezwał policję. Kiedy patrol zjawił się na miejscu, po rabusiu nie było już śladu. Przestępca wpadł, bo w jednym z okradzionych samochodów policjanci znaleźli telefon komórkowy. Śledczy na początku myśleli, że aparat należy do właściciela samochodu. Ten jednak przyznał, że pierwszy raz widzi go na oczy. Po sprawdzeniu okazało się, że numer jest zarejestrowany na 22-letniego Daniela P. Oczywiście policjanci oddali go właścicielowi, ale ten niezbyt ucieszył się ze zwrotu aparatu. W pakiecie z telefonem dostał zarzuty dotyczące trzech włamań do samochodów. Z Snajper znad Wisły Pijany 27-latek urządził sobie nad Wisłą strzelnicę. Za cel wybrał chłopaków z klubu kajakowego. Gdy ci trenowali, domorosły snajper strzelał im w plecy. Jednego z kajakarzy poważnie ranił. Za narażenie na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia „strzelec” może trafić na 3 lata do więzienia. Wisła zamieniła się w strzelnicę późnym popołudniem. Kilku młodych mężczyzn, należących do klubu kajakowego pływało po rzece. Jeden z nich, przez przypadek, przepłynął po żyłce zarzuconej przez rybaków, łowiących w pobliżu ryby. Chwilę później poczuł ból w rejonie klatki piersiowej. Zorientował się, że został czymś uderzony. Gdy odwrócił się w stronę brzegu, dostrzegł grupkę mężczyzn, w której jeden z nich trzymał w ręku wiatrówkę i wymachiwał nią w jego kierunku. Chłopak pośpiesznie zaczął odpływać w stronę brzegu. Jednak w czasie ucieczki poczuł uderzenie w plecy i silny ból. Na brzegu okazało się, że śrut utkwił w ciele. 17-latek wraz z kolegami zawiadomił o całym zdarzeniu policję i pojechał do szpitala. Na szczęście śrut nie utkwił głęboko i bez żadnych komplikacji został usunięty. 27-letni snajper został zatrzymany. Był pod wpływem alkoholu. Twierdził, że strzelał do wody, a przez przypadek trafił w plecy chłopaka. Z Wzięli dziecko w zastaw, dostali wyroki „Nerki dziecka są drogie i ludzie ich potrzebują” - takim argumentem zastraszało Renatę N. (39 l.) spod Krakowa znajome małżeństwo. A wszystko po to, by ją zmusić do wyłożenia ćwierć miliona złotych, jakie nieżyjący już jej mąż rzekomo był im winny. Dług był fikcyjny, ale straszona kobieta ze strachu o synka Szymona (9 l.) była gotowa sprzedać działkę odziedziczoną po mężu i dać pieniądze wymuszaczom. Zastawem pod tą transakcję było jej dziecko. Na szczęście policja odnalazła dziecko, a szantażyści usłyszeli przed Sądem Okręgowym w Krakowie nieprawomocny wyrok. Magdalena B. (27 l.) dostała dwa lata w zawieszeniu na 5 lat, jej mąż Mariusz B. (43 l.) 2,5 roku bezwzględnej odsiadki. - Najważniejsze, że mój synek cały czas nie wiedział w czym bierze udział, strach we mnie pozostanie jeszcze długo - matka Szymonka jest ciągle wystraszona. Nie ukrywa, że gdyby miała pieniądze zapłaciłaby szantażystom, nawet nie zastanawiając się, czy dług jest prawdziwy. Jej mąż, Tomasz N. (43 l.) tego nie potwierdzi, bo w listopadzie 2006 roku wyszedł z domu i przepadł bez śladu. Następnego dnia ktoś zakrwawionego znalazł w starych fortach na terenie krakowskiej Nowej Huty. Już nie żył. To on właśnie utrzymywał kontakty z Mariuszem i Magdaleną B. Jego poznał za kratami, gdzie sam trafił za jazdę po pijanemu. Mariusz B. siedział za sutenerstwo. Małżeństwo B. gościło u niego, wspólnie imprezowali. Nie przestali się spotykać, gdy Renata N. z Szymonem i starszym synem zostawiła męża i przeprowadziła się do rodziny do Krakowa. Wróciła dopiero po jego śmierci ze swym nowym partnerem życiowym. Wtedy też zaczęło się tu pojawiać małżeństwo B. i coraz nachalniej domagając się zwrotu pieniędzy rzekomo pożyczonych jeszcze przez jej męża pieniędzy. Gdy sprzedaż odziedziczonej po mężu działki przedłużała się, szantażyści zażądali przepisania na nich okazałego domu. Aby mieć pewność, że spełni ich żądanie zażądali, by dała im w zastaw ... syna. Zastraszona wdowa na to się zgodziła. Dwa dni później, gdy syn nie odbierał od niej telefonu, przełamała strach i poszła na policję. Funkcjonariusze odnaleźli Szymonka w pensjonacie pod Pieskową Skałą. Malec nie miał nawet pojęcia w jakiej grze bierze udział. Szantażyści znaleźli się pod kluczem. Konsekwentnie nie przyznają się do winy. Sąd nie miał jednak wątpliwości, że popełnili przestępstwo. Dlatego oboje usłyszeli nieprawomocny wyrok. październik 2009 13 Orka towarzyska Konkurs dla czytelników Bohater naszego zdjęcia jest znaną osobą w gminie. Od wczesnych lat interesowała go praca dla innych. I choć daaaaawno wyrósł z młodzieńczych ideałów, ta pasja została mu do dziś. Najchętniej zmieniłby cały świat. Słuchając jego wizji można tylko żałować, że to niemożliwe. Co jeszcze? Nasz bohater znany jest z tego, że wszędzie go pełno. Niektórzy mówią, że porusza się z prędkością światła. Raz jest w Czernichowie, za chwilę w Wołowicach, by za moment okazało się, ze dojeżdża właśnie do Rybnej. Kto jest bohaterem najnowszej zagadki? Dzwońcie, gdy tylko poznacie prawidłową odpowiedź. Trzy pierwsze osoby dostaną nagrody. Rozwiązanie konkursu z poprzedniego numeru Radna Ewa Kryńska jest bohaterką naszej fotozagadki. Z odgadnięciem nie mieliście Państwo najmniejszych problemów. Zobaczymy czy i tym razem poradzicie sobie z następną. Łatwo nie będzie. W szystkim świeżo upieczonym babciom i dziadkom, do których w ostatnim czasie zawitał bocian – serdecznie gratulujemy. Nasz sympatyczny ptak pracy miał niemało. Odwiedził m.in. Rybną, Kamień i Przeginię Narodową. Pani Stanisławie Piętak, Renacie Wolarek i panu Jackowi Podgórskiemu – serdecznie gratulujemy wnuków. Rodzicom maluszków życzymy samych zdrowych i szczęśliwych chwil. A bobasom wszystkiego, co sobie wymarzą. Serią po oczach ... Widziałem palantów. Na własne oczy. Palant pierwszy, młody i gniewny, bazgrolił po przystanku w Rybnej. Wysuwając jęzor na brodę, pisakiem stawiał kulfony. Palantów było więcej. Znacznie starszych. Wracali z pracy, ze sklepu. Przechodzili i patrzyli. Żaden nie zareagował. Dopiero gdy kilka dni później jakiś debil wybił na przystanku szyby, podnieśli larum. Że zimno, deszcz na łeb leje, wiatr hula pod spódnicą. Kilka dni wcześniej, w Nowej Wsi Szlacheckiej, przed przystankiem, zatrzymał się samochód. Wyskoczyła z niego panienka z bejsbolem i wytłukła szyby. Akcja trwała chwilę. Wystarczająco długą, by spisać nu- 14 ORKA nr 5 (200) mery auta. Nikt tego nie zrobił, choć wszystko działo się w biały dzień. W środku dnia, w Przegini, mądrzy inaczej, wycięli przystanek i zabrali z sobą. Nikt niczego nie widział, nie słyszał, nikt nic nie wie. Pytam jak to możliwe? Że niby wygryźli go zębami? Schowali do kieszeni? Parę tygodni temu banda podchmielonych idiotów maszerowała od Przegini do Rybnej. Zostawiła za sobą przewrócone znaki drogowe, rozbite przystanki. I co? Mam uwierzyć, że robili to tak cicho, że nikt nie zwrócił uwagi? Nie wiem kto głupszy. Ten, kto demoluje czy ten, co kryje matołów. Policjanci z Czernichowa namierzyli winnych gówniarzy. W rozmowie z rodzicami dowiedzieli się, że to nie- możliwe. Dzieci były w domu. Uczyły się, śpiewały piosenki, rozczesywaly grzywy kucykom Barbie i szyły ubranka dla Kena. Haftem krzyżykowym ozdabiały serwetki i ćwiczyły się w kaligrafii. Nie rozumiem. Albo ojciec z matką nie wiedzą co robią dzieci, albo nie potrafią czytać. Gdyby umieli, przeczytaliby co ich pociechy napisały na przystankach. Na ich temat. „Mój stary jest cwelem” „Moja stara to k…wa”. Nie ma sensu wymieniać dalej. Pora brać się do pracy. Kupiłem już pisaki. Idę na przystanki. Wszędzie napiszę to samo. Na cholerę wam przystanki jak nie umiecie o nie dbać? Snajper H ubert był tak zapalonym myśliwym, że dla łowów zaniedbywał wszystkie obowiązki i zapominał o całym świecie. Pewnego dnia jak zwykle poszukiwał w lesie zwierzyny. Nagle zobaczył wśród drzew białego jelenia ze świetlistym krzyżem między rogami. To było ogromne i piękne zwierze, ale ludzkim głosem wezwało myśliwego do opamiętania. Hubert nie strzelił z łuku. Natomiast od tej pory zmienił się. Szanował wspaniałe dary przyrody i korzystał z nich mądrze. Został ogłoszony świętym, a także patronem myśliwych i leśników. Właśnie w dniu jego imienin, które przypadają 3 listopada rozpoczynał się sezon polowań, a ponieważ w pościg ruszano dawniej konno to właśnie św. Huberta obrali sobie za patrona miłośnicy sportów jeździeckich urządzając w tym dniu tradycyjny bieg świętego Huberta zwany też pogonią za lisem. Lisem uciekającym był zwyciężca poprzedniej gonitwy Zygmunt Ogiegło na Koniu Marcela, masterem Katarzyna Frey na koniu Czardasz,kontrmasterem Teodora Woyciechowska-Wawrzyk na koniu Czebełła. Lisa złapał Wojciech Kot na koniu Efezeusz. W Małej Pogoni za lisem wzięły udział pary ze szkolnej stajni Kopytko: 1. Agnieszka Feluś na koniu Czata 2. Aleksandra Feluś na koniu Cykada 3. Ewa Nowak na koniu Czadra 4. Weronika Olcha na koniu Czagaj 5. Klaudia Kuczek na koniu Czakram 6. Klaudia Zunderer na koniu Czeremis – master 7. Elżbieta Boroń na koniu Czebełła – lis uciekający Zwyciężcą pogoni została Ewa Nowak na koniu Czadra. Była także mała pogoń za lisem dla najmłodszych. Uczestnicy gonitwy: Kinga Palonek – 4 lata, Magdalena Cichopek 4 lata, Anna Krzyżak 9 lat, Dominika Hajto 7 lat, Daria Hajto 4 lata, Jan Feluś 10 lat, Dominik Kołodziej 4 lata, Paweł Chmielak 8 lat. Lisem uciekającym był zawodnik stajni Kopytko Jeremiasz Fronc, masterem prowadzącym Magdalena Gibek. W gonitwie zwyciężył Jan Feluś. Mimo trudnych warunków nie zabrakło konkurencji Potęga Skoku. Wzięły w niej udział 24 pary. Pierwsze miejsce zajęły Aleksandra Feluś na koniu Cykada i Paula Kaczmarczyk na koniu Lord. Drugie miejsce Agata Czupidło na koniu Quirel, Michał Ćwik na koniu Herkules, Ewa Nowak na koniu Czadra, Tomasz Wierciak na koniu Karina, Trzecie miejsce Katarzyna Zabagło na koniu Aman, Czwarte miejsce Anna Moskal na koniu Łaria, Katarzyna Cichoń na koniu Willkan. Piąte miejsce Agnieszka Feluś na koniu Czata. Bardzo trudno opisać cały przebieg imprezy, która mimo deszczu i chłodu była bardzo ciekawa i udana. Zapraszam do obejrzenia fotoreportażu Pana Wiesława Piwowarczyka. W tym roku można zobaczyć już tylko to co zarejestrowało oko kamery, ale za rok zapraszamy na „Hubertusa 2010”, wszystkich którzy chcą zobaczyć na własne oczy kilkadziesiąt galopujących rumaków. Dziękujemy wszystkim , którzy wzięli udział w Hubertusie konno i pieszo , a także osobom i firmom , które pomogły i umożliwiły zorganizowanie tej widowiskowej „ Pogoni za lisem”. Organizatorzy: Zespół Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie, Urząd Gminy Czernichów Barbara Nowak ZSRCKU Czernichów W tegorocznej pogoni za lisem wzięły udział następujące pary: Jeździec Koń 1 Monika Praciak Tornado 2 Artur Żak Bombek 3 Marta Radwan Pantary 4 Martyna Żmuda Radka 5 Barbara Stachura Witalis 6 Elżbieta Arkusiewicz Compan 7 Beata Kwiatkowska Batory 8 Paula Kaczmarczyk Lord 9 Katarzyna Zabagło Aman 10 Aga Prochownik Jaskier 11 Agata Data Jamal 12 Barbara Kowalska Bilard 13 Agata Czupidło Quirel 14 Michał Ćwik Herkules 15 Katarzyna Cichoń Willkan 16 Ola Fus Pilawa 17 Mariusz Pustuła Nowin 18 Magdalena Knapik Espinada 19 Grzegorz Gaczorek Karis 20 Dora Woyciechowska Czebełła 21 Magdalena Gibek Czata 22 Elżbieta Boroń Cykada 23 Kinga Jabłońska Czagaj 24 Katarzyna Frey Czardasz 25 Ogiegło Zygmunt Kanada 26 Ogiegło Jacek Marcela 27 Kot Wojciech Efezeusz 28 Feluś Beata Aria 29 Tomasz Wierciak Karina 30 Anna Moskal Łaria 31 Agnieszka Wójcik Buza 32 Karolina Feluś Magia REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA m REKLAMA
Podobne dokumenty
relacja z LIV sesji Rady Gminy Czernichów (str. 3-4)
mężczyzn w wieku 18-65 lat i 26 w wieku ponad 65 lat. Jest też 16 kobiet. Ponadto jest 14 członków wspierających i 85 członków honorowych. Mamy również 8 drużyn młodzieżowych, liczących w sumie 92 ...
Bardziej szczegółowo