Rodzinne oblicze Ledleya
Transkrypt
Rodzinne oblicze Ledleya
Rodzinne oblicze Ledleya CelticPoland.com - Polskojęzyczny serwis o Celticu FC Ze wszystkich zawodników Celticu, tylko Joe Ledley miał w ostatnim okresie najmniej czasu na treningi. Walijski pomocnik w ciągu ostatnich kilku miesięcy przeżył wiele zmian w życiu prywatnym i jak sam przyznał, jego podejście do treningów z drużyną było bardzo różne. W październiku urodziła się Layla - córka byłego zawodnika Cardiff City. 23-latek przyznał, że jej narodziny były najpiękniejszym momentem w jego dotychczasowym życiu. Walijczyk zaznaczył, że w tym okresie nie był w stanie myśleć o treningach. Każdy dzień poświęcał tylko i wyłącznie swojej nowo narodzonej córeczce. - To wspaniałe uczucie być ojcem. Moja córka jest niesamowita. Praktycznie na każdym treningu myślę tylko o tym, by jak najszybciej się z nią spotkać. Wiem, że nie powinienem bagatelizować obowiązków zawodowych, jednak w ostatnim czasie po prostu nic innego się dla mnie nie liczyło. Layla jest darem od losu i zawsze ona będzie stać na pierwszym miejscu w moim życiu - stwierdził Walijczyk. Joe Ledley przyznał również, że przeprowadzka do Glasgow była bardzo poważną zmianą w życiu jego rodziny. Jak wiadomo 23-latek praktycznie całą swoją karierę spędził w Cardiff City, więc przeprowadzka do zupełnie obcego miasta jest z pewnością czymś wyjątkowym. Walijczyk podkreślił także, że z niecierpliwością oczekuje Świąt Bożego Narodzenia. Ledley przyznał, że Święta są dla niego bardzo ważne, zwłaszcza pierwsze, które spędzi ze swoją córką. - Moja dziewczyna i ja podjęliśmy decyzję, że przeprowadzka do Glasgow będzie dobrym rozwiązaniem. Czujemy się tu znakomicie. Nie mieliśmy żadnych problemów z aklimatyzacją. Miasto jest wspaniałe, ludzie również są bardzo mili i serdeczni - zakończył Ledley. Krzysztof ROL Autor: 1/1 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)