Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy - <?php echo
Transkrypt
Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy - <?php echo
Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy Agencje pracy przywracają na nowo do życia zawodowego Rynek Na Dolnym Śląsku zaczął działać pilotażowy projekt, w którym ludzi trwale bezrobotnych do pracy przywracają nie urzędnicy, ale prywatne agencje. Pieniądze na to dało ministerstwo. Magdalena Kozioł Już 30 dolnośląskich bezrobotnych znalazło zatrudnienie dzięki projektowi „Partnerstwo dla pracy”. Opłacony z rezerw Funduszu Pracy, rozpoczął się w końcu maja, przez lato ruszył pełną parą i już są pierwsze konkretne rezultaty. Projekt jest absolutną nowością. Bezrobotnych aktywizują bowiem nie powiatowe urzędy pracy, ale prywatne agencje zatrudnienia wybrane w przetargu przez Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy. 984 osobami na Dolnym Śląsku zajmuje się konsorcjum spółek – Dolnośląska Agencja Rozwoju Regionalnego, WYG International i WYG Consulting, którym powiatowe urzędy pracy przekazują bezrobotnych spełniających określone kryteria. Dlaczego Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zdecydowało się na współpracę z nimi przez dziewięć miesięcy? – Agencje nie są obciążone zadaniami administracyjnymi i mają większą swobodę działania. Mają narzędzia do niwelowania problemów niewynikających z rynku pracy, ale indywidualnych uwarunkowań psycho społecznych, takich jak trudności z komunikacją czy nałogi – wyjaśnia Elżbieta Litwin, rzecznik DWUP, a dyrektor tej instytucji, Monika Kwil--Skrzypińska dodaje: – To otwiera nowe możliwości współpracy powiatowych urzędów pracy z prywatnymi partnerami, zwłaszcza jeśli działania te adresowane są do osób najbardziej oddalonych od rynku pracy, czyli najtrudniejszych do zaktywizowania. Nie jest przypadkiem, że „Partnerstwo dla pracy” ruszyło w trzech dolnośląskich powiatach: lubań skim, jeleniogórskim i kło dzkim, gdzie dzisiaj jest najtrudniejsza sytuacja na rynku zatrudnienia. W powiecie kłodzkim do nowego programu skierowano 414 mieszkańców, w jeleniogórskim – 320, zaś w lubańskim – 254. Resort pracy zdecydował, że do tego nowego programu zostaną skierowani ludzie, których aktywizacja jest największym wyzwaniem: długotrwale bezrobotni, ci powyżej 50. roku życia, kobiety bezrobotne po urodzeniu dziecka wracające na rynek pracy i osoby niepełno sprawne. – Najważniejszym rezultatem projektu ma być zatrudnienie i utrzymanie zatrudnienia zadeklarowanej przez nas liczby osób bezrobotnych. Jednak już proces doprowadzenia do zatrudnienia jest wartością samą w sobie – mówi Artur Sawrycz, wiceprezes Dolnośląskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Wyjaśnia też, na czym polega proces przywracania na rynek pracy osób bezrobotnych. – Uczestnicy projektu w zależności od potrzeb i oceny tych potrzeb przez doradców zawodowych przechodzą wybrany etapowy proces wsparcia – począwszy od fazy diagnostycznej, poprzez wsparcie na etapie poszukiwania pracy, ale również tzw. dodatkowe wsparcie fakultatywne w postaci konsultacji psychologicznych i prawnych, szkoleń, wsparcia wizerunkowego. Dodatkowo planowane są i będą wdrażane zachęty motywacyjne skierowane zarówno do osób bezrobotnych, jak i do pracodawców. – W uzasadnionych przypadkach finansowane będą koszty dojazdu do pracy czy też opieki nad dziećmi. Mamy nadzieję, że wszystkie te działania będą miały znaczący pozytywny wpływ na postawę uczestników projektu – tłumaczy wiceprezes DARR. W projekcie ministerstwa, który na Dolnym Śląsku realizuje DWUP, ważne jest to, żeby zaktywizowani bezrobotni utrzymali posadę przez trzy miesiące. Taki sam pilotaż realizowany jest jeszcze w województwach mazowieckim i podkarpackim. Jeśli się powiedzie, stanie się ogólnopolskim modelem kontraktowania usług. Teraz na pilotaż wydanych zostanie ponad 29,5 mln zł. Przy wyborze województw do pilotażu przyjęło: średni czas pozostawania bez pracy i odsetek bezrobotnych powyżej 50 lat