tutaj - Wydział Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii
Transkrypt
tutaj - Wydział Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii
A 09 CZWARTEK, 13 CZERWCA 2013 Opinie Po co człowiekowi klonowanie –Trochęstrasznetetytuływ gazetach. – Tak…? –„Człowiekteżsięklonuje”.BędziemysięklonowaćjakowieczkaDolly? – Mogę pana uspokoić. Klonowaniereprodukcyjneczłowieka w celu uzyskania identycznych osobników jest zabronione itegoniktnaświecienierobi.Panuje bowiem, jak sądzę, powszechne przekonanie, że to nieetyczne. A poza tym wiąże się z bardzo wieloma problemami naukowymiitechnicznymi.Żadne doświadczenia naświecie nie są przeprowadzane w tym celu. –AleAmerykaniez uniwersytetuw Oregoniewłaśnietozaczęli robić.Tylkozatrzymalisię na 150ludzkichkomórkach. – I nie wyszli poza ten etap. –A gdybysięniezatrzymali? – Żaden uczciwy badacz i lekarz nie podejmie się reprodukcyjnego klonowania człowieka. Nie tylko zzasadniczych względów etycznych, ale także z tego powodu, że, jak wiemy z doświadczeń na zwierzętach, ta metodaprowadzidoróżnychpatologii. Klonowanie, wodróżnieniu od zapłodnienia in vitro, nie naśladuje naturalnego procesu rozmnażania i nie ma powodu, żeby je stosować. –Towłaściwiepo coamerykańscybadaczeprzeprowadziliklonowanieludzkichkomórek? Przecieżw laboratoriachtworzysięjużtzw.komórkimacierzysteprzy wykorzystaniuwyłącznieludzkiejskóry,bezjajeczekpochodzącychod dawczyń. – Rzeczywiście, uzyskuje się już tak zwane indukowane pluripotencjalne komórki macierzyste... –…Uff,ależnazwa. – Może skomplikowana, ale oznacza coś zupełnie wyjątkowego. Pozostańmy przy skrócie iPSC od nazwy angielskiej. Odkrywca metody tworzenia iPSC – Japończyk Shinya Yamanaka – otrzymał za nią w ubiegłym roku Nagrodę Nobla, wraz z sir Joohnem Gurdonem, który pierwszy sklonował żaby. Yamanaka reprogramował komórki dorosłego osobnika do stanu pierwotnego komórek macierzystych i w ten sposób… –Reprogramował?Nieobejdzie siębezwyjaśnienia. – Polegało ono na wprowadzeniudozwykłejkomórkiczterech genów, tzw. koktajlu Yamanaki. Pozwoliło to na cofnięcie komórki somatycznej do wcześniejszego stanu odpowiadającego zarodkowym komórkommacierzystym.Towielki przełom, który może być wy- korzystany w medycynie. Dlaczego? Bo komórki macierzyste są wstanie odtworzyć same siebie,ajednocześnie,wdogodnych warunkach, mogą przemieniać się w inne typy ludzkich komórek, w całe tkanki. Najbardziej wszechstronnąkomórkąjestzygota, czyli zapłodniona komórka jajowa, która może utworzyć cały ludzki organizm. –I naprawdęmożnazeskórywyhodowaćkomórkinerwowe,aby następniewszczepićjedo mózguna przykładchoremu na Alzheimera? – To, co pan określa mianem hodowanie, nazywa się różnicowaniem. W laboratoriach to już się robi, ale nie wykorzystuje się mórkowych. To np. zespół Leigha, wrodzona śmiertelna choroba neurologiczna, na którą nie ma lekarstwa. Możemy uzyskane przy wykorzystaniu skóry komórki macierzyste przeprogramować w komórki nerwowe, a następnie wprowadzić je do organizmu chorego, żeby go naprawić. Tyle tylko, że te komórki nadal będą obarczone wrodzonymi wadami genetycznymi ulokowanymi w niezmienionych mitochondriach. –I klonowaniejestna tosposobem? – Klonowanie terapeutyczne, podkreślam. W Oregonie amerykańscy badacze pod kierownictwemShoukhrataMitalipova mórka naszej skóry, bo w niej znajduje się cały ludzki materiał genetyczny. –Jakośbrakujemiargumentów, możepozatakim,żeczłowiek rodzisięz połączeniadwóchkomórek,męskieji żeńskiej.Tak chciałBóglubnatura,jakkto woli.I takisposóbpowołania do życiaczłowiekajestnaturalny,a niepoprzezmanipulowanie komórkamina szalcePetriego. – Ale naturalne nie jest też przeszczepianie serca lub nerek, a to robimy. W XIX wieku Kościoły były przeciwne stosowaniu znieczulenia podczas porodu, ponieważ uważały, że ból odczuwany przez kobietę jest czymś naturalnym. Jeżeli chce- – Teoretycznie tak, ale to nie oznacza, że będzie zrobione. Nikt takich doświadczeń nie przeprowadza. –Alegwarancjiżadnychniema. – A jaką ma pan gwarancję, że nie rzucę się teraz na pana? Czy należy zakazać sprzedaży i używania noży tylko dlatego, że jakaś niewielka część ludzi używaichniedokrojeniachleba, ale dozabijania? Powtarzam, teoretycznie klonowanie człowieka jest możliwe, ale nie sądzę, aby kiedykolwiek doniego doszło. Tu nie wystarczy szalona decyzjajednego,nawetnajbardziej nieodpowiedzialnego osobnika. –A Panuważaza etyczneto,co zrobiłMitalipov?Z klonowa- Żaden uczciwy badacz i lekarz nie podejmie się reprodukcyjnego klonowania człowieka FOT. ARCHIWUM ROZMOWA z prof. JÓZEFEM DULAKIEM, biochemikiem, biologiem molekularnym, kierownikiem Zakładu Biotechnologii Medycznej Wydziału Biochemii, Biofizyki i Biotechnologii UJ Za co lub za kogo będziemy uważać ludzki zarodek, to już zależy nie od nauki, ale od światopoglądu Prof.JózefDulak:–Niemożebyćtak,żejedenświatopoglądusiłujenarzucaćwszystkimnormypostępowania jeszcze dla celów terapeutycznych u ludzi. Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi. –Czyrzeczywiściebędziemożliwedziękikomórkommacierzystymregenerowanieprzerwanegordzeniakręgowego? – W Stanach Zjednoczonych przeprowadzano takie badania na szczurach. Z pozytywnym skutkiem. W 2010 r. rozpoczęto natomiast próby kliniczne naludziach sparaliżowanych po wypadkach, z uszkodzonym rdzeniem kręgowym. Kilku pacjentom wszczepiano komórki produkujące osłonki neuronów, komórki stworzone z ludzkich zarodkowych komórek macierzystych, które zkolei uzyskano metodą zapłodnienia in vitro. Po roku firma zawiesiła jednak badania z powodów finansowych. Szkoda. Ale ponieważ komórkipochodziłyoddawcówobcych genetycznie, istniało ryzyko ich odrzucenia, jak to się zdarza w przeszczepie serca czy nerek. Natomiast przyklonowaniu terapeutycznym można otrzymać komórki macierzyste identycznegenetyczniezkomórkami pacjenta. –I niemaryzykaodrzucenia.To, niestety,jeszczejedenargumentza klonowaniem. – Teoretycznie metoda opracowana w Oregonie może być skuteczna w terapii chorób, w których stosowanie komórek iPSC zawodzi. Człowiek cierpi także na inne ciężkie choroby, tzw. mitochondrialne. Związane są one z zaburzeniami genetycznymi w mitochondriach ko- pokazali, że można uzyskać komórki macierzyste, które mają prawidłowe mitochondria. Jak? Z komórki jajowej pochodzącej od zdrowej dawczyni usunięto jądro, pozostawiając właśnie zdrowe mitochondria. Iw takiej komórce umieszczono jądro pochodzące z komórki skóry chorego pacjenta. Powstała komórka – czyli właściwie zygota – zaczęłasiędzielić,ażpowstałatzw. blastocysta, składająca się właśnie zokoło 150 komórek. Można z nich otrzymać zarodkowe komórkimacierzyste,zktórychnastępnie możliwe będzie otrzymanie zdrowych neuronów, gotowych do wszczepienia choremu.To,miejmynadzieję,pozwoli na opracowanie metod leczenia śmiertelnychdotejporychorób. Oczywiście, konieczne jest zweryfikowanie ipotwierdzenie badań Mitalipova przez innych. –Przepraszam,jaktopowstaną zdroweludzkieneurony? – Już mówiliśmy omożliwościach zarodkowych komórek macierzystych.Możnaje,jakmówimy, różnicować do komórek krwi, trzustki, serca, wątroby. Różnicowanie, uprzedzę pytanie, odbywa się z wykorzystaniem różnych substancji, które ułatwiają ten proces. W przypadku myszy, z blastocysty zawierającejwprowadzonedoniej zarodkowe komórki macierzyste bądź iPSC otrzymane zinnej myszy, po wszczepieniu do macicy, może powstać sklonowany organizm. –U człowiekatorównieżjest możliwe. niemludzkichkomórek? – Tak, gdyż może być pomocnewopracowaniuterapiinieuleczalnychchorób.Oczywiście,takie badania odbywają się po zatwierdzeniu ich przez komisję bioetyczną, muszą być spełnionewarunki,na przykład,abykobietyprzekazującekomórkijajowe robiły to dobrowolnie. –No,aleprzecieżtablastocysta w Oregonieumrze,prawda? –Większośćblastocyst,które powstają drogą naturalnego zapłodnienia, także obumiera. –Tujednakdoszłodo ingerencji badacza. – Tak, ale nie przeprowadzał on badań po to, żeby zniszczyć zarodki, ale po to, żeby uzyskać coś, co może być w przyszłości bardzo przydatne w nauce i w medycynie. –Ktośpowie,żetojużprzecież jestczłowiek.Będziesięmylił? – Można uważać, że kiedy wprowadzi się jądro komórki skóry do pozbawionej jądra komórki jajowej, to będziemy mieli do czynienia z człowiekiem. Ponieważpotencjalniew przyszłości mógłby się rozwinąć człowiek, gdyby blastocystę wszczepiono do macicy kobiety. No, ale teoretycznie naukowcy będą mogli w przyszłości także cofnąć komórki skóry do takiego stanu, jakim jest zygota, a następnie pobudzić ją tak, żeby po wszczepieniu do macicy rozwinął się z niej organizm ludzki. Jeżeli uważamy, że blastocysta potencjalnie może być człowiekiem, to tak samo człowiekiem potencjalnie może być każda ko- my, żeby było naturalnie, to możemy wrócić do epoki kamienia łupanego. –Sąjednakjakieśgranice. – Owszem i właśnie tą granicąjestto,żeniebędzienigdyzgody na klonowanie reprodukcyjne,awięcniktniebędzieuzyskiwał identycznych osobników ludzkich, ale podkreślam, ludzi – takich, którzy się urodzą. Azarodek to zaledwie kilkadziesiąt komórek.Zacolubzakogojebędziemyuważać,tojużzależynie od nauki, ale od światopoglądu. Istnieje spór, ale nie może być tak, że jeden światopogląd, jedna religia usiłuje narzucać wszystkim normy postępowania, jak to się dzieje w Polsce. Przecież nie wszyscy uważają, że zapłodnienie metodą in vitro jest złe i że dochodzi w trakcie jej stosowania do śmierci ludzi, bo ginie część zarodków. Jeżeli ktośjestprzeciwnytejmetodzie, to ma święte prawo z niej nie korzystać,aledlaczegochcezabronić jej innym? –Tood kiedywłaściwiezaczyna sięczłowiek?Od zygoty, blastocysty?Po dwudziestu dniachod zapłodnienia, po trzechmiesiącach? – Wielu twierdzi, że zaczyna się w momencie poczęcia, ale to przekonanie ideologiczne, a nie biologiczne.MoimzdaniemBrytyjczycy przyjęli bardzo dobrą zasadę. Wiadomo, że wczternastym dniu po zapłodnieniu w ludzkim zarodku zaczynają siępojawiaćzaczątkiukładunerwowego.Wzwiązkuztymczternasty dzień ustalono jako ten, pozaktórymniewolnojużnazarodkuprowadzićżadnycheksperymentów naukowych. W ten sposób określono granicę biologiczną. Zygota czy blastocysta to bardzo wczesne stadia. –W Polsceniemamyregulacji. – I wobec braku prawa nikt u nas nie uzyskałby zgody na prowadzenie badań na ludzkich zarodkowych komórkach macierzystych. Polska podpisała konwencję bioetyczną, ale nie została ona ratyfikowana. Natomiast w ustawie o zawodzie lekarza znajduje się stwierdzenie, że zabronione jest prowadzenie jakichkolwiek doświadczeń na dziecku poczętym. Pojawia się jednak pytanie, co to znaczy dziecko poczęte. Jeżeli uznaje się za dziecko poczęte na przykład ludzką zygotę, to w takim razie jakiekolwiek badania na zarodkach w bardzo wczesnym stadium nie są w naszym kraju możliwe. W klinikach przeprowadzających dla celów terapeutycznych zabiegi in vitro kilkudniowy zarodek jest albo wszczepiany do macicy, gdzie się rozwija, albo zostaje zamrożony. –Wielumawątpliwości,czybadaniana komórkachmacierzystychsąw ogóledopuszczalne. – Czy jednak zakazywanie badań na zarodkowych komórkach macierzystych nie jest czymś w rodzaju hipokryzji? –Hipokryzji?Nierozumiem. – Miliony substancji – potencjalnych leków – sprawdza się podkątemszkodliwegowpływu naserce. Żeby takie badania były możliwe, zabija się np. tysiące psów, które są dostarczycielami komórek mięśnia sercowego.Jednakniewszystko,codzieje się w sercu zwierzęcym, odbywa się tak samo u człowieka. I dlatego tak ważne jest uzyskanie ludzkich indukowanych pluripotencjalnychkomórekmacierzystych, które mogą zostać przeprogramowane do tzw. kardiomiocytów, czyli komórek serca. Dopiero na nich można bez przeszkód przeprowadzać testy. Firmy amerykańskie produkująjużtakiekomórkinaskalęprzemysłową.Prawdajestjednak taka, że uzyskanie ludzkich kardiomiocytów z iPSC nie byłoby możliwe, gdyby wcześniej inni badacze nie zajmowali się ludzkimi zarodkowymi komórkami macierzystymi i nie różnicowali ich do komórek serca. Atakie badania zpewnością doprowadziły do zniszczenia bardzo wielu ludzkich zarodków. Przeciwnicy badań nad ludzkimi komórkami macierzystymi muszą o tym pamiętać – nie byłoby „etycznie akceptowalnych” iPSC,gdybyniebadanianaludzkich zarodkowych komórkach macierzystych. Także obecne i przyszłe badania nad iPSC, by mogły przynieść oczekiwane wyniki, nadal wymagają badań nad ludzkimi zarodkowymi komórkami macierzystymi. To standard niezbędny dla zrozumienia procesów różnicowania komórek iprzyszłego wykorzystania w medycynie. Rozmawiał ANDRZEJ PATUŁA