A z okładką - CamperTeam
Transkrypt
A z okładką - CamperTeam
A 1. A jak będzie słońce i pogoda A jak będzie słońce i pogoda, słońce i pogoda,/bis pójdziemy se Jasiu do ogroda./bis Będziemy se, fijołeczki smykać,/bis będziemy se ku sobie pomykać./bis Nawąchasz się ziela kwitnącego,/bis nasłuchasz się śpiewania mojego./bis Cóż mi przyjdzie z ty twojej śpiewności,/bis kiedy nie mam ku tobie wolności./bis Pokłońże się ojcu, matce do nóg,/bis a będziesz miał tę wolność dalibóg./bis 2. A w górach nie ma już… Lato zamknięte kluczem ptaków, Zostawia tylko swe wspomnienia, Jesień odważnie stawia kroki, Zaczyna mgłami dyszeć ziemia. A w górach nie ma już nikogo, Niebo nas straszy niepogodą, Lato do ciepłych stron umyka Skłębione w chmurach i strumykach. Na niebie mokrym od jesiennej słoty, Koczuje tabor żalu i tęsknoty A drzewa pogubiły liście, Na bardzo wczesne zimy przyjście. A w górach ... Wiatr tylko plącze się dokoła, Na wrzosach pajęczyny wiesza, I zasypiają leśne zioła, Jak w smutnych strofach tego wiersza. A w górach ... 3. Ach, jak przyjemnie Jak można się nudzić, Jak można marudzić, Że świat jest smutny, że jest źle, Nie rozumiem, nie. |CG |CG |ae | G G7 Jak można? Faktycznie Na świecie jest ślicznie. Niech ten co gdera, przyjdzie tu, A ja powiem mu tak: |CG |CG |CaeG | G7 Ach, jak przyjemnie Kołysać się wśród fal, Gdy szumi, szumi woda I płynie sobie w dal. |C |d |G | CG7 Ach, jak przyjemnie Radosny płynie śpiew, Że szumi, szumi woda I młoda szumi krew. |C |d |G | CH7 I tak uroczo, tak ochoczo Serce bija w takt, Gdy jest pogoda, szumi woda, Tak nam mało brak do szczęścia... | e A7 | H7 e |Ga | D G G7 Ach, jak przyjemnie... 4. Ale to już było – M.Rodowicz Z wielu pieców się jadło chleb Bo od lat przyglądam się światu Nieraz czasem rozbolał łeb I mówili : zmiana klimatu Czasem trafił się wielki raut Albo feta proletariatu Czasem podróż najlepszym z aut Częściej szare drogi powiatu (C/G/C) (FG) (CGC) (F/G) (E/d) (F/G) (E/d) (F/G) Ale to już było (F/G) I nie wróci więcej (C) I choć tyle się zdarzyło (e) To do przodu wciąż wyrywa głupie serce(FC) Ale to już było Znikło gdzieś za nami Choć w papierach lat przybyło To naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami Na regale kolekcja płyt i wywiadów pełne gazety Za oknami kolejny świt i w sypialni dzieci oddechy One lecą drogą do gwiazd przez niebieski ocean nieba Ale przecież za jakiś czas będą mogły same zaśpiewać 5. Alibaba Ali Baba, Arab z bajki, nie chce wina, ani fajki, Ali Baba śpi, choć gra muzyka. Ali Baba chrapie w barze, choć arlekin tańczyć każe, Chociaż prosi go w tę noc księżniczka. Obudź się czarny Ali Babo, zdmuchnij z brody reszkę snu. Obudź się czarny Ali Babo, zatańcz ze mną tam i tu, i tam, i tu. Obudź się czarny Ali Babo, razem dobrze będzie nam. Obudź się czarny Ali Babo, zatańcz ze mną tu i tam, i tu, i tam. Półksiężyc już na niebie zgasł i słychać ptaków gwizd. Kto zatrzyma czas? Tylko twist, twist, twist! Obudź się czarny Ali Babo, zdmuchnij z brody reszkę snu. Obudź się czarny Ali Babo, zatańcz ze mną tam i tu, i tam, i tu. Wtem księżniczka znika blada i skończona maskarada, Na ulicy śnieg i wicher śwista. Ali Baba w paltociku, bez czterdziestu rozbójników Idzie sobie w świat i gwiżdże twista: Obudź się czarny Ali Babo, ... Półksiężyc już na niebie zgasł ... Obudź się czarny Ali Babo, ... Ali Baba! Ali Baba! Ali Baba! Ali Baba!