Król Stanisław August Poniatowski na szlaku górnictwa Ziemi
Transkrypt
Król Stanisław August Poniatowski na szlaku górnictwa Ziemi
dr inż. Jerzy GÓRECKI mgr inż. Edyta SERMET Akademia Górniczo-Hutnicza, Kraków Król Stanisław August Poniatowski na szlaku górnictwa Ziemi Krzeszowickiej STRESZCZENIE W roku 1787 król Stanisław August Poniatowski odwiedził okolice Krzeszowic, m.in. łom „marmuru dębnickiego”, kamieniołomy melafirów i porfirów, kopalnię węgla kamiennego, kopalnię kruszców Pb–Ag oraz liczne zabytki. Proponuje się utworzenie szlaku śladami wędrówek królewskich, popularyzującego atrakcje geoturystyczne i dawne górnictwo ziemi krzeszowickiej. 1. Co skłoniło króla do wizyty w Krzeszowicach? W dniu 29 czerwca 1787 roku, po dwutygodniowym pobycie w Krakowie, król Stanisław August Poniatowski przybył do Krzeszowic. Podczas czterodniowego pobytu króla na ziemi krzeszowickiej, ujawniły się znakomicie jego geologiczno-górnicze zainteresowania (Górecki, Szwed 2003). Jeden z kronikarzy królewskiej „wizyty gospodarskiej” zauważył geologiczną pasję dostojnego gościa pisząc: „...szedłszy pieszo obaczył przednie kamienie koloru porfirowego, z których (...) sam Najjaśniejszy Król Imć młoteczkiem ukuwszy tegoż kamienia wziął w małej sztuce kamień...”. Do wizyty skłoniła władcę opinia o bogactwie kopalin i tajemniczym pięknie tej krainy oraz wieść o rosnącej sławie krzeszowickiej „wody siarczystej” i zbawiennych skutkach kąpieli mineralnych. Ziemia krzeszowicka jest miejscem niezwykłym. Tak dużego urozmaicenia krajobrazu na niewielkim obszarze trudno szukać w innych częściach kraju. Wynika ono ze skomplikowanej budowy geologicznej obszaru. W pobliżu Krzeszowic występują dolomity i czarne „marmury” dębnickie wieku dewońskiego, wapienie dolnokarbońskie i „różanka paczółtowicka” (żyły kalcytowe wraz ze zbrekcjowanymi wapieniami), piaskowce i zlepieńce z pokładami górnokarbońskiego węgla kamiennego, wylewne skały wulkaniczne permu (porfiry, melafiry, diabazy) oraz towarzyszące im tufy i tufity utworzone z opadających popiołów wulkanicznych, triasowe dolomity kruszconośne z rudami cynku, ołowiu i srebra, glinki dolnej jury, różnorakie wapienie jurajskie z krzemieniami, płaty osadów kredowych, iły mioceńskie z gipsami, piaski i żwiry rzecznolodowcowe, martwice wapienne i lessy. Blisko siebie występują utwory osadowe i wulkanity „niespokojnego” tj. paleozoicznego piętra strukturalnego oraz osady piętra mezozoicznego. Same Krzeszowice są położone w tektonicznym rowie krzeszowickim, trzeciorzędowej strukturze tektoniki „alpejskiej”, zaś okolice – na Płaskowyżu Ojcowskim i Garbie Tenczyńskim. 2. Krzeszowice i ich otoczenie w chwili obecnej Od czasu królewskiej wizyty przed 220 laty wiele się zmieniło. Dziś Krzeszowice walczą o reaktywowanie uzdrowiska, a w okolicy trwa wydobycie kopalin skalnych. Najważniejsze jest wszak rosnące znaczenie Krzeszowic jako miejsca wypoczynku dla mieszkańców aglomeracji krakowsko-śląskiej. Bogactwo krajobrazu, urokliwe doliny, jaskinie, duże kompleksy leśne, potoki, różnorodność flory i fauny, wybitne zabytki, stare kamieniołomy i ślady dawnych robót górniczych – to naturalne atrakcje obszaru. Z uwagi na walory przyrodnicze i geologiczne oraz potrzeby skutecznej ochrony środowiska w roku 1987 utworzono tu Zespół Jurajskich Parków Krajobrazowych oraz rezerwaty m.in. Doliny 1 Racławki i Eliaszówki. Sporo jest szlaków turystycznych, w tym Szlak Dawnego Górnictwa oraz ścieżek dydaktycznych. Georóżnorodność obszaru skłania do utworzenia w tej okolicy Geoparku Ziemi Krzeszowickiej (Górecki, Szwed 2005). Wielką atrakcją powinien być szlak „śladami króla Stasia po nieczynnych kopalniach i miejscach znamienitych w okolicach Krzeszowic” (ryc.1). Król jeździł konno, ale również sporo chodził – dziś to mogą być szlaki wypraw pieszych, rowerowych lub... konnych. Ryc. 1. Trasy wędrówek królewskich na tle współczesnej sieci komunikacyjnej 1- Krzeszowice – Dębnik – Czerna – Krzeszowice 2- Krzeszowice – Rudno – Alwernia – Poręba-Żegoty – Tenczynek – Krzeszowice 3- Krzeszowice – Filipowice – Miękinia – Krzeszowice 4- Krzeszowice – Czerna – Nowa Góra – Lgota – Olkusz 3. Cztery pracowite dni króla Najlepszym źródłem informacji o programie królewskich wypraw z Krzeszowic i pobytu „u wód” jest relacja nadwornego kronikarza i historyka Adama Naruszewicza, pt. „Dyaryusz Podróży Nayiaśnieyszego Stanisława Augusta Króla Polskiego na Ukrainę i Bytności w Krakowie Aż Do Powrotu do Warszawy Dnia 22 lipca 1787”. Cenne są także zapisy w kronice parafialnej „Monumenta Ecclesiae Novimontis” autorstwa plebana i dziekana z Nowej Góry X Benedykta Zamoyskiego. Dzień pierwszy... ... w dobrach Xiężney Jeymci Marszałkowey Wiel. Koron Izabeli Lubomirskiej (…) był przyjęty od Xcia Jmci Prymasa. Po hucznym powitaniu Jego Wysokość wyruszył konno do Dębnika gdzie majstrowie górnicy różne sztuki z marmurów różnego gatunku wyrabiający w znacznych sztukach swojej roboty królowi Imci prezent dali. Oglądał Nayjaśn: Pan w Dębniku łamy kamienne i szlifiernie, zkąd iechawszy do Czerney, przyięty był od zakonników tamecznych (klasztor i kościół fundacyi tęczyńskich, po większey części marmurem ozdobiony), a na kąpiele i obiad powrócił do Krzeszowic, gdzie odwiedził tylko JPanią Walewską Wdzinę Sieradzką i JPana Strzębosza Kasztelana Sierpskiego, którzy tu dla poratowania zdrowia do wód Krzeszowickich przybyli. Łomy dębnickie zrobiły na królu ogromne wrażenie, zwłaszcza łom karmelicki, który już w 1628 roku wszedł na uposażenie czerneńskiego klasztoru dzięki fundacji Agnieszki Firlejowej. Wydobycie „marmurów dębnickich” jest prowadzone od sześciu wieków na wzgórzach koło Dębnika zwanych Marmurowymi Wzgórzami (Górecki, Sermet 2007). Wody siarczanowe były znane w Krzeszowicach przynajmniej od 1625 roku, ale źródło znane dziś jako „Zdrój Główny” ocembrowano dopiero w roku 1778. Są to wody siarczanowo-wapniowo-magnezowe, siarczkowe, o mineralizacji 2,8 g/litr i zawartości siarkowodoru do 6 mg/l. Dzień drugi... 2 ... 1 lipca, przyniósł królowi kolejne doświadczenia geologiczne. W Rudnie, w okolicy Alwerni i Regulic pokazano władcy wspaniałe odsłonięcia i kamieniołomy permskich skał wylewnych, np. melafirów. Na nich stanął zamek „Tęczyn”, siedlisko niegdyś zgasłey iuż familii, służy dziś tylko w ogromnych rozwalinach swoich za dowód niestatku rzeczy ludzkich. Skały te stosowano dawniej jako kamienie budowlane i dekoracyjne, stąd często mówiono o nich jako o „marmurach”: piękność mieysca, a bardziey bliskość gór pełnych marmuru czerwonego, i innych gotunkow szacownych kamieni, była powodem Nayiaśn: Panu do obchodzenia i oglądania mieyscowych ciekawości. Król powrócił pod wieczór przez Tenczynek do Krzeszowic nazad (...) na kąpiel. Dzień trzeci... ... przyniósł zwiedzanie kopalń węgla w Filipowicach oraz łomu porfirów w Miękini. Jeździł Nayiaśn: Pan zrana konno dla widzenia świeżo wynalezionych węgli ziemnych o ćwierć mili od tego mieysca (przyp. autorów – od Krzeszowic), a ukontentowany z tak potrzebnego, bo niedostatek drzew zastępującego wynalazku, udał się do Miękiny góry płodney w czerwony marmur czyli porfir. Powróciwszy iadł obiad prywatnie, zatrudniony będąc nadeszłą z Warszawy expedycyą i odpisem na nią.... Dzień czwarty... ... 3 lipca, ze wszelkim bagażem już w drogę ruszył król Imć a to przez miasteczko Nową Górę ku Olkuszowi. Podziękowawszy gospodarzom za gościnę (...) wyiechał z rana około godziny 8mey (…). Trasa wiodła z początku tzw. szwedzką drogą, gościńcem zbudowanym przez górników olkuskich w czasie wojen szwedzkich. Po oglądnięciu porfirów w Padole Centuria k. Miękini król ruszył na drugą stronę na wieś Czerną ku wschodowi wielkiemu, gdzie w skałach przykrych i jamach niedostępnych znajduje się kamień marmuru czerwonego, rożnemi kolorami przedziwnie przeplatany (...); rozkazał Król Imć wziąć kilka gatunków tego marmuru (królowi pokazano zapewne eksploatację „różanki paczółtowickiej”). Entuzjastycznie powitano króla w Nowej Górze, starym miasteczku górniczym, w którym już w XVI w. istniał urząd żupniczy, a w okolicy działały liczne kopalnie kruszców srebra i ołowiu (słowo „góra” oznacza w języku staropolskim kopalnię). Ostatnim punktem zwiedzania okolic było zwiedzanie kopalni kruszcowej koło Lgoty (góra niedaleko Lgoty pełna wybornego galbanu). Kiedy król dotarł do Olkusza, miał okazję zapoznać się z wielkim upadkiem górnictwa kruszcowego, zapoczątkowanym po wojnach szwedzkich. To właśnie Stanisław August Poniatowski założył Towarzystwo Kruszcowe Olkuskie z zamiarem ożywienia górnictwa, ale upadek Rzeczypospolitej wstrzymał na wiele lat realizację tych planów. Dopiero w roku 1814 z inicjatywy Stanisława Staszica nastąpił powrót do górniczych tradycji w rejonie olkuskim. 4. Upamiętnić królewską wizytę Górnictwo skalne, kruszcowe i węglowe rozwijało się na ziemi krzeszowickiej przez kilka stuleci. W tej atrakcyjnej krajobrazowo i historycznie okolicy zabytki dawnego górnictwa powinny wzbogacić szlaki wędrówek turystycznych. „Wizyta gospodarska” Króla na początku lata 1787 roku dowiodła, jak ważne były dla władcy przykłady prawidłowego „przyswojenia gospodarczego” złóż w okolicach Krzeszowic. Król – pasjonat geologii i doceniający znaczenie sztuki górniczej – wskazał nam współczesnym, jakie miejsca warto odwiedzić. W Krzeszowicach powinny stanąć tablice informacyjne o szlaku „Śladami wędrówek króla Stanisława Augusta Poniatowskiego”. Najlepszym miejscem wydaje się park zdrojowy, w pobliżu Zdroju Głównego. 3 Literatura: Górecki J., Szwed E. 2003: Geologiczno-górnicze wędrówki króla Stanisława Augusta Poniatowskiego po ziemi krzeszowickiej. Wszechświat, t. 104, nr 4-6/2003, 103-105. Górecki J., Szwed E. 2005: Pozostałości dawnego górnictwa na ziemi krzeszowickiej. Prace Nauk. Inst. Górn. Pol. Wrocł., nr 111, Konf. nr 43, 83-92. Górecki J., Sermet E. 2007: Przeszłość i przyszłość łomu karmelickiego w Dębniku. Miesięcznik WUG (bieżący numer). King Stanisław August Poniatowski and his mining trail of the Krzeszowice area In 1787 King Stanisław August Poniatowski visited the vicinity of Krzeszowice, among others quarry of the “Dębnik marble”, melaphyre and porphyry quarries, hard coal mine, Pb-Ag ore mine and numerous historic monuments. It has been suggested that a trail should be opened which shows geoturistic features relating to the former pen pit and underground mining of the Krzeszowice area. 4