Zapraszam do lektury!

Transkrypt

Zapraszam do lektury!
3.3.3. Dyrektor przewodniczy
Zacznij od siebie! A inni pójdą za Tobą...
(Mark Forkun, Przywództwo w Kulturze Lean)
Nasz
Dyrektor
szkoły
zbudował
już
efektywny
zespół
pracowniczy
i stworzył system zarządzania zgodny z wizją własną, zaakceptowaną przez społeczność
szkolną.
Teraz
powinien
zdać
sobie
sprawę,
jak
skutecznie
temu
zespołowi
przewodniczyć.
To, czego nauczyłem się w ciągu ostatnich kilku lat pracy na stanowisku dyrektora
szkoły oraz dyrektora placówki doskonalenia, to niechęć pracowników do wykonywania
poleceń. Nauczyciele za to z pasją wykonają najtrudniejsze zadanie, jeżeli będzie za nimi
stała wizja i osobowość dyrektora.
Dlaczego należy wyraźnie rozróżnić zarządzanie szkołą od przywództwa w szkole?
Zarządzanie jest procesem mającym zapewnić osiąganie celów szkoły, przywództwo zaś
polega na tworzeniu wizji rozwoju i pobudzaniu ludzkich motywacji.
Jakiś czas temu miałem przyjemność uczestniczyć w jednym z wykładów z cyklu
Konwersatorium Jakości, organizowanym przez Profesora A. Bliklego. Wykład prowadził
Mark Forkun1. Opowiadał o tym, jak w biznesie zmienia się podejście do zarządzania.
Powiedział m.in.: Wielu menedżerów myśli: problem tkwi w pracownikach, nie we mnie...
Bardzo szybko tę sytuację odniosłem do realiów szkoły. Wielu dyrektorów myśli: To
nauczyciele nie chcą zmian, to z nimi mam największy problem w tworzeniu nowoczesnej
i przyjaznej szkoły.
Wniosek płynący z tej wypowiedzi jest następujący. Zmiany zaczynamy od siebie.
Zmiana w postawie dyrektora – zmianą charakteru szkoły!
Co należy robić, aby być skutecznie przewodniczyć? Nasi nauczyciele postrzegają nas
jako liderów przez pryzmat pewnych cech i zachowań, które ci na co dzień demonstrują.
Każdy dyrektor posiada pewien określone cechy. Dzięki nim potrafi angażować nauczycieli
i pociągnąć ich do osiągania ponadprzeciętnych rezultatów. Do tych cech zaliczymy na
pewno nastawienie na współpracę, kierowanie się zasadami, a także nasze kompetencje.
1
Mark Forkun jest założycielem i Prezesem Trusted Adviser Group - TAG będącym biznesową korporacją
firm. Posiada 22-letnie doświadczenie w środowiskach korporacyjnych oraz prywatnej przedsiębiorczości. Jest
mentorem/moderatorem biznesowym oraz doradcą w zakresie procesów i przywództwie Lean. Mark Fortun przez lata
piastował wysokie stanowiska jako dyrektor zarządzający, dyrektor finansowy, mentor biznesowy oraz trener w lean
leadership. Pracował dla takich marek jak PWC oraz w przemyśle motoryzacyjnym Toyota. Źródło www.gnosis.com
ARTUR FOREMSKI NOWOCZESNY DYREKTOR W SZKOLE
KSIĄŻKA CHRONIONA PRAWEM AUTORSKIM. KOPIOWANIE BEZ ZGODY AUTORA ZABRONIONE
Dyrektor każdego dnia powinien być zdyscyplinowany w swych działaniach, konsekwentny
w postanowieniach. Nie należy obawiać się zmian, więcej – samemu je wprowadzać.
Analizując powyższe cechy osobowości nasuwa się pytanie: Czy ktoś taki
w ogóle istnieje? Na szczęście nikt nie wymaga od dyrektora, by nie popełniał on błędów.
Każdy je popełnia, ważne jest, by wyciągać z nich wnioski, by potrafić się przed naszym
gronem do nich przyznać. Powtórzę pytanie: Co należy robić, aby można było siebie
nazwać skutecznym przywódcą?
Głównym zadaniem dyrektora szkoły w kontekście powyższych stwierdzeń będzie
inspirowanie i motywowanie nauczycieli w celu ciągłego doskonalenia swej pracy. Tego
zadania nie da się zrealizować szybko. Przewodnictwo dyrektora szkoły to długotrwały
proces, którego efektem będzie wzbudzenie szacunku i zaufania wśród podległych
nauczycieli.
Jakie będą korzyści takiego postępowania?
Przede wszystkim zdobędziemy uznanie w oczach grona pedagogicznego. Będzie
to grono zadowolone i zmotywowane. Doceniony nauczyciel, czy pracownik obsługi będzie
bardziej samodzielny oraz odpowiedzialny, co w efekcie wpłynie na jego zaangażowanie.
W każdej zmianie pracownicy powinni zobaczyć korzyści. Powinny być to korzyści
zarówno dla całej szkoły, ale przede wszystkim konkretne korzyści dla pojedynczego
pracownika:
Np. po wprowadzeniu tej zmiany mniej czasu będę poświęcał na wypełnianie
dokumentacji.
Klasycznym przykładem niewłaściwie wprowadzanych zmian jest wdrażanie przez
dyrektorów szkoły przepisów wynikających z rozporządzeń Ministra Edukacji Narodowej.
W tym miejscu posłużę się przykładem sławnego już rozporządzenia MEN
w sprawie udzielania przez szkoły pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
Wielu dyrektorów wykorzystało do zapoznania się z tym rozporządzeniem szkolenia
dla rad pedagogicznych, gdzie zewnętrzny ekspert – specjalista przez kilka lub kilkanaście
godzin przygotowywał nauczycieli, w jaki sposób to rozporządzenie realizować w praktyce.
Wielu dyrektorów takie działania uznało za wystarczające. Tymczasem nauczyciele
pozostawieni sami z nowymi przepisami nie potrafili znaleźć w nich dla siebie korzyści.
2
ARTUR FOREMSKI NOWOCZESNY DYREKTOR W SZKOLE
KSIĄŻKA CHRONIONA PRAWEM AUTORSKIM. KOPIOWANIE BEZ ZGODY AUTORA ZABRONIONE
Skupili się głównie na ilości nowej dokumentacji, narzekali na nowe stosy papierów,
argumentowali, że znowu praca z uczniem schodzi na dalszy plan. Bardzo szybko
te opinię zaczęli podzielać dyrektorzy, którym również przybyło dokumentów związanych
ze wspomnianym rozporządzeniem.
Co zrobiłby skuteczny dyrektor?
Przede wszystkim poświęcił dużo uwagi na analizę, dlaczego powstało takie
rozporządzenie? Zastanowiłby się wspólnie z nauczycielami, czy w szkole rzeczywiście
wszyscy uczniowie, którzy potrzebują wsparcia – to wsparcie otrzymują? Co mogłoby być
korzyścią z takiego systemu pomocy psychologiczno-pedagogicznej dla szkoły?
Z pewnością, przy sensownych działaniach konieczność właściwego zdiagnozowania
problemów wśród uczniów oraz udzielenie im skutecznego wsparcia. Do tego wspólnie
z
rodzicami
zbudowany
system
pomocy.
Efekt?
Szkoła
efektywniej
uczy
i wychowuje. Same korzyści. Tymczasem skupiono się tylko na konieczności
przygotowania arkuszy diagnozy, planów działań wspierających itd., często bezrefleksyjnie
kopiując propozycje dostarczane przez placówki doskonalenia. A przecież forma
dokumentu (poza podstawowymi informacjami) nie została przez rozporządzenie MEN
narzucona. To szkoła sama powinna przygotować taki dokument świadczący o realizacji
pomocy. W niektórych placówkach cała dokumentacja jest sporządzona w jednym
dokumencie: jest czytelnai przejrzysta. W takiej szkole nauczyciele doskonale rozumieją
sens wprowadzanej zmiany, widzą korzyści dla szkoły i siebie, w efekcie biorą za tę
zmianę odpowiedzialność.
Zarządzajcie bez błędów! Któż ich nie popełnia. Nie ma ludzi nieomylnych, a także
nie sposób uniknąć błędnego postępowania w kierowaniu naszym zespołem.
Dlaczego jednak nie poświęcić czasu na przestudiowanie nowoczesnych technik
zarządzania? Ucząc się na cudzych błędach, przy odrobinie autorefleksji będziemy w
stanie naszym postępowaniem wyrządzić mniej zła, niż możemy sobie wyobrazić.
Tak jak wspomniałem na wstępie, niewiele jest na rynku publikacji pomagającej
dyrektorowi szkoły przygotować się w odpowiedni sposób do pełnienia swojej roli. Być
może niniejsza książka, choć w małym stopniu do tego się przyczyni? Skąd refleksyjni
dyrektorzy
powinni
czerpać
wiedzę?
Unikałbym
raczej
publikacji
teoretycznych,
3
ARTUR FOREMSKI NOWOCZESNY DYREKTOR W SZKOLE
KSIĄŻKA CHRONIONA PRAWEM AUTORSKIM. KOPIOWANIE BEZ ZGODY AUTORA ZABRONIONE
tworzonych przez uczone autorytety. Przy całym szacunku do ich wiedzy, profesorowie Ci
od lat nie pracują w szkole, część z nich nigdy nie zarządzała placówką oświatową.
Pamiętam, gdy byłem uczestnikiem studiów podyplomowych zarządzania oświatą,
spotkania z przesympatycznymi i mądrymi ludźmi, którzy mówili o rozwoju organizacyjnym
szkoły (ROS), pokazywali wykresy i badania, być może mające wpływ na naukę, ale
niewiele wnoszące do praktyki zarządzania szkołą. Jedyne, co zapamiętałem, to ciekawe
zajęcia z psychologii zarządzania. Podczas tych zajęć uświadomiłem sobie, że znajomość
przepisów prawa oświatowego i finansowego, owszem ma duże znaczenie, ale bez
ciągłego
samodoskonalenia
dyrektora
jako
lidera,
bez
budowania
zespołu
odpowiedzialnych nauczycieli nie mam szans na sukces. Wielokrotnie uświadamia mi to
ekspert w dziedzinie liderowania w oświacie Wojciech Turewicz. Od niego nauczyłem się,
że ilekroć mamy do czynienia z trudną sytuacją – zasobów należy poszukiwać
w sobie.
Wiele
cennych
informacji
dotyczących
bycia
liderem
zaczerpnąć
można
z pozycji poświęconych zarządzaniu w biznesie. To, czego się dowiedziałem, to fakt, iż
nawet zostając dyrektorem szkoły, w której nie jesteśmy mile widziani, można przy
odpowiednim postępowaniu odnieść sukces.
4