Nie wszystkie opłaty leasingowe rozliczymy w kosztach jednorazowo

Transkrypt

Nie wszystkie opłaty leasingowe rozliczymy w kosztach jednorazowo
Nie wszystkie opłaty leasingowe rozliczymy
w kosztach jednorazowo
Anna Koleśnik 27-12-2007,
Rata zerowa, przygotowawcza, opłata wstępna, czynsz inicjalny – leasingodawcy nadają
różne nazwy płatnościom uiszczanym przy zawieraniu umowy leasingu. Jednak o ich
skutkach podatkowych nie decyduje nazwa, ale rzeczywisty charakter opłaty wynikający z
umowy
•
Pierwsza rata to nie to samo co czynsz inicjalny
Taki wniosek można wyciągnąć z najnowszych interpretacji organów podatkowych
dotyczących zaliczania tych opłat do kosztów podatkowych. O problemie tym pisaliśmy w
DF z 29 października br. Jednak wciąż budzi to wątpliwości.
– W listopadzie podpisałam z bankiem umowę leasingową na samochód osobowy do
celów prowadzonej działalności gospodarczej. Zgodnie z umową wpłaciłam kwotę
stanowiącą 30 proc. wartości samochodu. W umowie kwota ta została określona jako
kaucja gwarancyjna, natomiast w harmonogramie spłaty leasingu i w otrzymanej
fakturze widnieje jako rata zerowa. Czy mogę całą kwotę tej wpłaty zaksięgować w
koszty działalności gospodarczej, czy też podzielić proporcjonalnie do okresu trwania
umowy leasingowej? – pyta czytelniczka DF.
Wszystko zależy od tego, jaki rzeczywisty charakter – bez względu na nazwę – ma
świadczenie na rzecz leasingodawcy, o które pyta czytelniczka.
Gdyby była to typowa kaucja, to w ogóle nie można by było zaliczyć jej do kosztów
podatkowych. Kaucja jest bowiem rodzajem zabezpieczenia odbioru i zapłaty za przedmiot
leasingu i co do zasady podlega zwrotowi. Wówczas, skoro nie ma ona definitywnego
charakteru, nie może być zaliczona do kosztów podatkowych.
Kaucja zaliczona na poczet raty
Z pytania wynika jednak, że kaucja ta ma być zaliczona na poczet płatności wynikającej z
umowy leasingu, tzw. raty zerowej. Będzie więc kosztem uzyskania przychodu. Ponieważ jest
to koszt pośredni, pojawia się wątpliwość, czy można ją wliczyć w koszty jednorazowo w
dacie poniesienia wydatku, czy trzeba rozliczać w czasie proporcjonalnie do okresu trwania
umowy.
Taki sposób rozliczenia wynika z art. 15 ust. 4d ustawy o podatku dochodowym od osób
prawnych, który mówi, że „koszty uzyskania przychodów, inne niż koszty bezpośrednio
związane z przychodami, są potrącalne w dacie ich poniesienia”. Z tym że „jeżeli koszty te
dotyczą okresu przekraczającego rok podatkowy, a nie jest możliwe określenie, jaka ich część
dotyczy danego roku podatkowego, w takim przypadku stanowią koszty uzyskania
przychodów proporcjonalnie do długości okresu, którego dotyczą”.
Analogiczną regulację znajdziemy w art. 22 ust. 5c ustawy o podatku dochodowym od osób
fizycznych (updof).
Nieważna nazwa, tylko charakter opłaty
Jak stwierdziła Izba Skarbowa w Warszawie w decyzji z 2 października 2007 r.
(IPPB1/415-53/07-4/ES): „co do zasady raty leasingowe opłacane przez leasingobiorcę w
okresie trwania umowy dotyczą ściśle określonego czasu, nieprzekraczającego roku
podatkowego. Dlatego są zaliczane do kosztów uzyskania przychodów jednorazowo w dacie
ich poniesienia”. Jednak – jak zauważyła izba – bez względu na nazewnictwo (czynsz
inicjalny, opłata wstępna, pierwsza rata) – jeżeli uiszczenie wynikającej z umowy leasingu
określonej kwoty jest warunkiem skuteczności tej umowy (jej zawarcia), to – z uwagi na tę
właśnie rolę – trzeba przyjmować, że jest to koszt dotyczący całej umowy i ściśle określonego
czasu jej trwania, z reguły przekraczającego rok podatkowy. Z tego względu opłaty o
charakterze wstępnym należy zaliczać do kosztów podatkowych proporcjonalnie do czasu
trwania umowy.
Kiedy dzielimy proporcjonalnie
Stanowisko to potwierdzają także inne izby skarbowe – np. w decyzji izby poznańskiej z 5
grudnia 2007 r. (ILPB3/423-97/07-3/EK) czytamy, że skoro dana opłata – zgodnie z
postanowieniem umowy – jest wymagalna przed zaciągnięciem przez finansującego
zobowiązań wobec zbywcy, tj. przed nabyciem od zbywcy rzeczy będącej przedmiotem
leasingu, ma charakter opłaty samoistnej, nieprzypisanej do poszczególnych rat
leasingowych, a jej poniesienie jest warunkiem koniecznym rozpoczęcia realizacji umowy.
Nie można więc bezpośrednio powiązać jej z konkretnymi przychodami osiąganymi przez
spółkę.
Także według Izby Skarbowej w Katowicach (pismo z 7 listopada 2007 r., IBPB1/41556/07/BK/KAN-289/08/07) „wstępnej opłaty leasingowej nie można bezpośrednio powiązać
z konkretnymi przychodami osiąganymi przez podatnika, gdyż jest ona na ogół uiszczana
jednorazowo przy podpisywaniu umowy leasingowej przed wydaniem przedmiotu leasingu, a
jej zapłata jest warunkiem koniecznym do rozpoczęcia realizacji umowy leasingu. Opłata
wstępna, pomimo że ponoszona jest jednorazowo, dotyczy ściśle określonego czasu trwania
umowy leasingu zawartej na czas oznaczony”.
Tego samego zdania była Izba Skarbowa w Bydgoszczy, odnosząc się w decyzji z 18
października 2007 r. (ITPB1/423-69/07/AT) do tzw. przygotowawczej raty leasingowej,
która warunkowała podpisanie umowy leasingu ze zbywcą i oddanie przedmiotu leasingu do
używania korzystającemu.
A kiedy wliczamy jednorazowo w koszty
Wynika z tego a contrario, że tylko „zwykłe” raty leasingowe, niebędące opłatami
warunkującymi zawarcie umowy, są kosztem jednorazowo w dacie poniesienia – bez względu
na ich wysokość. Aby jednak stwierdzić, jaki charakter ma dana płatność, trzeba szczegółowo
przeanalizować postanowienia umowy leasingowej.
W księdze przychodów i rozchodów
Opisane wyżej zasady nie dotyczą sytuacji, gdy czytelniczka prowadzi księgę przychodów i
rozchodów i nie stosuje przy tym reguł właściwych dla prowadzących księgi rachunkowe.
Przy tej metodzie ewidencjonowania kosztów nie ma obowiązku stosować się do dyspozycji z
art. 22 ust. 5c updof, z którego wynika, że koszty pośrednie – jeżeli dotyczą okresu
przekraczającego rok podatkowy, a nie jest możliwe określenie, jaka ich część dotyczy
danego roku podatkowego – są kosztem uzyskania przychodów proporcjonalnie do długości
okresu, którego dotyczą. Wydatki dotyczące pierwszych opłat leasingowych może ująć w
kosztach uzyskania przychodów jednorazowo w dacie ich poniesienia. Przy czym za dzień
poniesienia kosztu uważa się dzień wystawienia faktury (rachunku) lub innego dowodu
stanowiącego podstawę do zaksięgowania (ujęcia) kosztu. Potwierdzają to wyjaśnienia Izby
Skarbowej w Poznaniu z 26 września 2007 r. (ILPB1/415-8/07-5/AP).
Grzegorz Młynarczyk, partner w Sendero tax & legal
Określanie podatkowych skutków opłat, ogólnie to nazwawszy „wstępnych”, w umowach
leasingowych budzi wątpliwości firm leasingowych, ich klientów i organów podatkowych.
Problem zrodził się w wyniku wprowadzenia do ustaw o PIT oraz o CIT przepisu wprost
nakazującego proporcjonalne zaliczanie do kosztów uzyskania przychodów wydatków, które
dotyczą więcej niż jednego roku podatkowego. Paradoksalnie może się jednak okazać, że
działanie ustawodawcy na polu podatkowym spowoduje korzystne zmiany dla klientów w
umowach leasingowych. Najbardziej świadome firmy leasingowe już zmieniły (lub są w
trakcie zmiany) swych „ogólnych warunków umów”, w których sprecyzowano takie pojęcia
jak „czynsz inicjalny”, „czynsz zerowy”, „kaucja gwarancyjna”, „depozyt gwarancyjny” itd.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, niektóre przedsiębiorstwa stwierdzają, że
„czynsz zerowy” (lub „rata zerowa”) nie są opłatą za samo zawarcie umowy leasingowej,
funkcję tę pełni bowiem odrębna „opłata manipulacyjna”, lecz są wynagrodzeniem za
pierwszy miesiąc użytkowania przedmiotu leasingu. Odpowiedni fragment „ogólnych
warunków umów” stanowi dodatkowo, że firma ma prawo podwyższyć wysokość „raty
zerowej” – np. do 30 proc. wartości przedmiotu leasingu, jak w sytuacji czytelnika.
Przy takim charakterze ekonomicznym wstępnej płatności, znajdującym potwierdzenie w
treści stosunku prawnego łączącego klienta z firmą leasingową, nie miałbym wątpliwości, że
klient ma prawo do zaliczenia „raty zerowej” do kosztów uzyskania przychodów w momencie
jej poniesienia. Niestety, wnioskując z pytania, czytelnik zawarł umowę z przedsiębiorstwem,
które nie zdążyło jeszcze doprowadzić do zgodności pomiędzy nazwami obciążeń a ich
charakterem ekonomicznym i prawnym. Praktyczną radą, jakiej mogę udzielić, jest ustalenie
wspólnego z leasingodawcą rozumienia pojęć użytych w dokumentach dotyczących zawartej
przez czytelnika transakcji i sporządzenie dokumentacji potwierdzającej faktyczny
ekonomiczny i prawny charakter dokonanej płatności. Dokumentacja taka pomoże poprawnie
zakwalifikować tę płatność dla celów podatkowych oraz, być może, przyda się w trakcie
ewentualnej kontroli.
Źródło : Rzeczpospolita

Podobne dokumenty