Polubowne rozwiązywanie sporów w sporcie w prawie
Transkrypt
Polubowne rozwiązywanie sporów w sporcie w prawie
Polubowne rozwiązywanie sporów w sporcie w prawie polskim Anna Wojciechowska Chociaż sądownictwo polubowne w przypadku rozwiązywania sporów cywilnoprawnych nie jest szczególnie popularne, okazuje się, że jest to jedna z najczęstszych form rozwiązywania sporów sportowych. Ku takiej alternatywnej metodzie rozwiązywania sporów sportowych skłania przede wszystkim niedostosowanie sądownictwa tradycyjnego do potrzeb środowiska sportowego. Sądownictwo polubowne w sporcie zapewnia większą szybkość i prostotę postępowania, niższe koszty postępowania i wreszcie zapewnienie, że spór zostanie rozstrzygnięty przez osoby zaznajomione ze specyfiką środowiska sportowego. Do 2010 roku, polubowne rozwiązywanie sporów w sporcie regulowała ustawa z dnia 29 lipca 2005 roku o sporcie kwalifikowanym, która stanowiła, że Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim, jest sądem właściwym do polubownego rozstrzygania części sporów w sporcie z mocy samej ustawy. Na gruncie poprzedniej ustawy możliwe było odwołanie się od orzeczenia Trybunału bezpośrednio do Sądu Najwyższego, w trybie nadzwyczajnego środka zaskarżenia w postaci skargi kasacyjnej. Skargę kasacyjną, podobnie jak w przypadku tradycyjnego postępowania cywilnego, należało oprzeć o zarzut rażącego naruszenia prawa lub oczywistej niesłuszności orzeczenia. O ile to rozwiązanie wydawało się dobrze skonstruowane i niewymagające zmian, nowa ustawa z dnia 25 czerwca 2010 roku o sporcie wprowadziła w tym zakresie znaczące modyfikacje. Pierwsze, czego zabrakło w nowej ustawie, to uregulowanie spraw związanych z Trybunałem. Trybunał przestał więc być sądem obligatoryjnym dla pewnych rodzajów spraw. Projekty nowej ustawy o sporcie przewidywały zachowanie dotychczasowego uregulowania odnośnie uprawnień Trybunału zawartych w ustawie o sporcie kwalifikowanym. Niestety ostateczny kształt ustawy o sporcie został ich pozbawiony. Jak dowiedzieć się można z opinii Kancelarii Senatu, senatorowie stwierdzili, że dla funkcjonowania sądownictwa polubownego w sporcie nie są potrzebne uregulowania rangi ustawowej, a ewentualne regulacje w tym zakresie mogą zostać wprowadzone pozaustawowo. Warto nadmienić w tym momencie, iż do dnia dzisiejszego kwestie dotyczące Trybunału nie zostały uregulowane żadnym innym aktem o randze niższej niż ustawa. Dlatego też, słusznym jest stwierdzenie, iż na chwilę obecną funkcjonowanie Trybunału, jak również całego sądownictwa polubownego, reguluje część piąta Kodeksu postępowania cywilnego. Wspomniana ustawa o sporcie przewiduje, iż jedynymi formami poddania się rygorom sądownictwa polubownego jest albo stosowny zapis w umowie lub statucie spółki lub stowarzyszenia, stanowiący, iż wszystkie spory wynikłe na ich tle należy poddać 1 rozstrzygnięciu sądu polubownego, albo porozumienie stron w kwestii właśnie takiego rozwiązania sporu poczynione już po jego powstaniu, czyli tak zwany zapis na sąd polubowny. Na gruncie obecnej ustawy jedyną formą zaskarżenia orzeczenia wydanego przez Trybunał jest skarga o uchylenie wyroku sądu polubownego oparta na podstawie art. 1205 i następnych Kodeksu postępowania cywilnego. Jednoinstancyjność, szybkość, poufność, odformalizowanie w pewnym stopniu, a przede wszystkim wpływ stron na wybór arbitrów, którzy mogą być specjalistami w sprawach sportu - oto główne cechy postępowania polubownego. Jeśli dodać do tego wpływ stron na zasady i sposób postępowania, nie trudno dostrzec, dlaczego sądownictwo arbitrażowe święci triumfy na gruncie sporów sportowych. Anna Wojciechowska, DLA Piper Wiater sp. k. Data publikacji artykułu na wortalu SportLex.pl: 20 październik 2011r. 2