tutaj - Zagłębie Lubin

Transkrypt

tutaj - Zagłębie Lubin
22. kolejka T-Mobile Ekstraklasy
OFICJALNY BIULETYN MECZOWY
NR 10 (sezon 2013/2014)
EGZEMPLARZ BEZPŁATNY
NAKŁAD: 20 000
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN
GÓRNIK ZABRZE
16 / LUTEGO / g. 15.30 / Stadion Zagłębia
BILETY OD 8 ZŁ
W nowy,
lepszy rok!
KGHM Zagłębie – Górnik Zabrze.
Więcej na str. 3
No to jedziemy z ligą
Rozmowa z Arkadiuszem Piechem.
Więcej na str. 5
Witamy w Zagłębiu
Sylwetki nowych zawodników Miedziowych.
Więcej na str. 7
Jesień wasza-wiosna nasza
Czy Zagłębie znów będzie „Rycerzami Wiosny”?
Więcej na str. 12
R E K L A M A
R E K L A M A
NASZEZAGŁĘBIE 3
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN
PRZEWIDYWANE USTAWIENIE
TABELA EKSTRAKLASY
lpdrużyna
1
m pktbr
1. Legia Warszawa
21
2. Górnik Zabrze
21
3. Wisła Kraków
21
4. Lech Poznań
21
5. Ruch Chorzów
21
6. Pogoń Szczecin
21
7. Cracovia
21
8. Jagiellonia Białystok 21
9. Zawisza Bydgoszcz 21
10. Lechia Gdańsk
21
11. Piast Gliwice
21
12. Korona Kielce
21
13. Śląsk Wrocław
21
14. KGHM Zagłębie 21
15. Podbeskidzie
21
16. Widzew Łódź
21
43
38
37
34
32
30
30
29
29
27
27
26
24
17
17
15
44-22
36-27
30-19
34-22
27-29
30-29
31-34
34-28
34-23
25-28
21-33
29-33
26-27
17-29
17-31
19-40
RYMANIAK
14
15:30
18:00
Poniedziałek, 17 lutego
Piast Gliwice
Wisła Kraków
KWIEK
4
KOSZNIK
18
81
14
MADEJ
JEž
NAKOULMA
6
SOBOLEWSKI
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN
KADRA WIOSNA 2014
17.09.95 190/77
09.02.92 194/84
25.07.87 198/94
obrońcy:
5. Adam Banaś
3. Đorđe Čotra
37. Boris Godál
33. Ľubomír Guldan
22. Paweł Oleksy
21. Bartosz Rymaniak
4. Pavel Vidanov
25.12.82
13.09.84
27.05.87
30.01.83
01.04.91
13.11.89
08.01.88
185/79
184/81
188/88
183/82
182/77
189/80
185/79
10.05.86
21.04.95
15.02.88
04.11.83
16.04.91
13.02.95
08.08.97
18.03.87
13.01.83
09.07.86
21.09.85
02.01.91
07.10.90
25.04.94
170/70
183/67
177/68
185/80
165/62
180/72
180/70
181/76
176/70
187/83
180/71
176/66
180/70
184/78
38. Damian Kowalczyk 03.08.95
27. Michal Papadopulos 14.04.85
11. Arkadiusz Piech 07.06.85
9. Arkadiusz Woźniak 01.06.90
185/70
183/79
171/72
184/73
pomocnicy:
20. David Abwo
23. Piotr Azikiewicz
31. Johan Bertilsson
7. Jiří Bílek
15. Adrian Błąd
8. Sebastian Bonecki
19. Filip Jagiełło
18. Łukasz Janoszka
6. Aleksander Kwiek
58. Manuel Curto
28. Łukasz Piątek
14. Miłosz Przybecki
17. Adrian Rakowski
13. Jan Wojciechowski
napastnicy:
NASZEZAGŁĘBIE
Adres korespondencyjny:
ul. Marii Skłodowskiej Curie 98, 59-301 Lubin
Reklama: Krzysztof Mularczyk - tel. 0 792 61 49 94
[email protected]
Redaktor Naczelny: Zygmunt Kogut
Teksty: Zygmunt Kogut, Jakub Ceglarz,
Kolegium Redakcyjne
Zdjęcia: Tomasz Folta
Skład, grafika, makieta: ultramaryna
Górnik to jedna z rewelacji
tego sezonu. Zabrzanie po
przedłużonej rundzie jesiennej zajmują drugą pozycję
w tabeli, ustępując tylko Legii
Warszawa. Drużyna z Górnego Śląska przez całą rundę
jesienną zachwycała widowiskową grą, strzelając w 21
spotkaniach aż 36 goli. Więcej
udało się zgromadzić tylko
wspomnianej już Legii. Podopieczni Ryszarda Wieczorka
swoje 22. spotkanie w sezonie
rozegrają w Lubinie.
Już bez Nawałki
Osoba trenera to bardzo istotna kwestia, gdy mowa o drużynie z Zabrza. Ryszard Wieczorek zastąpił w tej roli Adama
Nawałkę, który na przełomie
października i listopada został
wybrany selekcjonerem reprezentacji Polski. To właśnie
były piłkarz Wisły Kraków
i szkoleniowiec m. in. Zagłębia Lubin był ojcem sukcesu
Górnika. To on zostawił go na
wysokim miejscu w tabeli,
dając przy tym wiele radości
zabrzańskim kibicom. Znakiem rozpoznawczym ekipy
Nawałki była walka do końca
– w efekcie nie raz zdarzało się,
że Górnik potrafił wygrywać
mecze, w którym tracił gola
jako pierwszy, a w przypadku meczów ze Śląskiem czy
Wisłą – nawet mimo już dwubramkowej straty inkasowali
komplet punktów, będąc panami swojego boiska. Jak na
złość, jedyną porażkę u siebie
w rundzie zabrzanie ponieśli
w pożegnalnym meczu Nawałki przeciwko Cracovii. Po
przejęciu zespołu Ryszard
Wieczorek poprowadził go w
pięciu meczach, notując niezbyt imponujący bilans – dwa
zwycięstwa (z Podbeskidziem
i Widzewem), jeden remis
i dwie bolesne porażki z Piastem i Ruchem. Czy Wieczorek będzie w stanie udźwignąć
ciężar odpowiedzialności,
który świetnymi wynikami
nałożył na niego Nawałka? Być
może częściową odpowiedź
poznamy już w niedzielę
w Lubinie.
Transferowa zawierucha
Zimą w Górniku doszło do kilku interesujących transferów.
Najciekawsze z nich to były
te „wychodzące”. Szerokim
echem odbiło się odejście
kapitana zespołu – Krzysztofa Mączyńskiego. Pomocnik
reprezentacji Polski podpisał
kontrakt życia w chińskim
Guizhou Renhe. Z kolei Paweł
Olkowski już parafował umowę z niemieckim FC Koln, ale
wejdzie ona w życie dopiero
od lipca. Ponadto bohaterem
spekulacji transferowych był
Mateusz Zachara, ale najlepszy strzelec Górnika raczej
zostanie w Zabrzu na wiosnę.
Zupełnie inna historia to Prejuce Nakoulma. „Prezes” miał
już tyle razy odchodzić, że spekulacje z tego okienka nikogo
już nie dziwiły, a jego perypetie stały się najpopularniejszą
transferową telenowelą w
polskiej lidze. Niemcy, Francja,
Rosja, Włochy, Turcja, Grecja
– w tych krajach reprezentant
Burkina Faso miał już „na pewno” grać, a Przegląd Sportowy
naliczył aż 40 (!) klubów, które
wyrażały w ostatnich latach
mniejsze lub większe zainteresowanie Burkińczykiem.
Jako ostatnia do gry włączyła
się również Legia Warszawa.
A nikogo nie powinno też zdziwić, jeśli Nakoulma wybiegnie
jednak w niedziele na Stadion
Zagłębia w barwach Górnika.
Tyle transfery „z”, ale odbyło
się również kilka tych z kategorii „do”. Górnika wzmocnili
m. in. bramkarz Termaliki
Nieciecza Grzegorz Kasprzik,
wypożyczony z Lecha Poznań
Szymon Drewniak oraz były
gracz Zagłębia – Robert Jeż.
Powtórzyć 2012 rok
Miedziowi w ten nowy rok
wchodzą z wielkimi nadziejami. Kibice Zagłębia wierzą, że
17
23
Szeweluchin
1
OLKOWSKI
Pandža
Šteinbors
GÓRNIK ZABRZE
PRZEWIDYWANE USTAWIENIE
Bramkarze:
30. Dominik Hładun
29. Tomasz Ptak
1. Silvio Rodić
16
DREWNIAK
5
Po krótkiej jak na polskie standardy, bo trwającej niespełna 60 dni, przerwie zimowej do gry powracają piłkarze
T-Mobile Ekstraklasy. KGHM Zagłębie Lubin znowu mierzyć się będzie z drużyną z Górnego Śląska. Znowu, bo po
tym, jak ubiegły rok Miedziowi kończyli starciem z Ruchem Chorzów, tak teraz, na inauguracje wiosennych zmagań
do Lubina przyjedzie Górnik Zabrze. Spotkanie z wiceliderem tabeli zaplanowano na niedzielę, 16 lutego , a pierwszy
gwizdek arbitra rozbrzmi już o godzinie 15:30.
18:00
BŁĄD
20
Fot. Tomasz Folta
13:00
15
6
W nowy, lepszy rok!
Niedziela, 16 lutego
Ruch Chorzów
Jagiellonia Białystok
KGHM Zagłębie
Górnik Zabrze
Lech Poznań
Śląsk Wrocław
58
CURTO
ZACHARA
KGHM ZAGŁĘBIE - GÓRNIK ZABRZE Stadion Zagłębia, 16 lutego, godz. 15.30
15:30
28
PIĄTEK
ČOTRA
11
20:30
13:00
3
GULDAN
PIECH
18:00
Cracovia
Zawisza Bydgoszcz
Lechia Gdańsk
Pogoń Szczecin
33
BILEK
PRZYBECKI
Piątek, 14 lutego
Sobota, 15 lutego
7
21
22. kolejka T-Mobile Ekstraklasy
Podbeskidzie Widzew Łódź
Legia Warszawa
Korona Kielce
RODIĆ
po takim nieudanym roku jak
ten poprzedni, w tym karta
po prostu musi się odwrócić.
W minionych 12 miesiącach lubinianie rozegrali 36 spotkań,
z których połowę przegrali,
a po 9 wygrali i zremisowali.
W efekcie zdobyli zaledwie 36
punktów na 108 możliwych.
Tylko Widzew Łódź może
„poszczycić się” gorszym dorobkiem punktowym za 2013
rok, który na całe szczęście już
minął. Dwa miesiące temu powitaliśmy 2014 rok. Mamy nadzieję, że będzie on dla fanów
Zagłębia przynajmniej tak dobry, jak 2012. Gdyby bowiem
zliczyć wszystkie spotkania
rozegrane w roku stojącym
pod znakiem EURO w Polsce
i na Ukrainie, to okazałoby się,
że Miedziowi uzyskali w nim
czwarty najlepszy punktowy
wynik, nieznacznie ustępując
pola tylko Legii, Lechowi i ...
Górnikowi Zabrze. Co ciekawe, w tym właśnie roku Zagłębie dwa razy grali z Górnikiem
i odnieśli dwa zwycięstwa.
Niech więc będzie to dobry
omen przed niedzielnym spotkaniem.
Zapraszamy na Stadion Zagłębia, niedziela 16 lutego,
godz. 15.30
INFORMACJE
KLUBOWE:
Górnik Zabrze
Rok założenia: 1948
Barwy: biało-niebiesko-czerwone
Prezes: Artur Jankowski
Trener: Ryszard Wieczorek
Sukcesy
Mistrzostwo Polski - (14x) - 1957,
1959, 1961, 1962/63, 1963/64, 1964/65,
1965/66, 1966/67, 1970/71, 1971/72,
1984/85, 1985/86, 1986/87, 1987/88 wicemistrzostwo Polski - (4x) - 1962,
1968/69, 1973/74, 1990/91 Puchar Polski - (6x) - 1964/65, 1967/68,
1968/69, 1969/70, 1970/71, 1971/72 finalista Pucharu Polski - (7x) 1955/56, 1956/57, 1961/62, 1965/66,
1985/86, 1991/92, 2000/01 Superpuchar Polski - 1988 finalista Pucharu Zdobywców
Pucharów - 1969/70 1/4 finału Pucharu Europy
Mistrzów Krajowych - 1967/68 1/4 finału Pucharu Zdobywców
Pucharów - 1970/71 1/4 finału Pucharu Karla Rappana - 1966/67 MP juniorów U-19 - (2x) - 1967, 1989 GÓRNIK ZABRZE KADRA WIOSNA 2014
Bramkarze:
Grzegorz Kasprzik Mateusz Kuchta Pāvels Šteinbors
Norbert Witkowski 20.09.83 05.02.96 21.09.85 05.08.81 186/96
188/73
191/81
190/80
Błażej Augustyn 26.01.88 Adam Danch 15.12.87 Seweryn Gancarczyk 22.11.81 Rafał Kosznik 17.12.83 Antoni Łukasiewicz 26.06.83 Mariusz Magiera 25.08.84 Maciej Mańka 30.06.89 Paweł Olkowski 13.02.90 Boris Pandža 15.12.86 Ołeksandr Szeweluchin27.08.82 Tomasz Wełnicki 18.03.90 191/85
180/77
181/70
183/75
188/80
178/70
182/74
184/75
186/81
192/84
185/77
obrońcy:
pomocnicy:
Szymon Drewniak 11.07.93 Bartosz Iwan 18.04.84 Róbert Jež 10.07.81 Wojciech Łuczak 28.07.89 Łukasz Madej 14.04.82 Maciej Małkowski 19.03.85 Préjuce Nakoulma 21.04.87 Konrad Nowak 07.11.94 Mariusz Przybylski 19.01.82 Radosław Sobolewski 13.12.76 Michał Trąbka 22.04.97 179/70
186/75
178/72
182/74
176/70
170/65
178/76
175/69
183/71
182/79
173/67
napastnicy:
KUBA CEGLARZ
Kamil Cupriak Rafał Kurzawa Przemysław Oziębała Mateusz Zachara 11.11.94 29.01.93 24.08.86 27.03.90 183/71
182/73
180/77
180/75
R E K L A M A
AB 412
Świadczymy usługi w zakresie
akredytowanych badań i pomiarów:
· procesów technologicznych · środowiska pracy
· środowiska naturalnego
· produktów spożywczych
59-301 Lubin, ul. Marii Skłodowskiej-Curie 62, tel.: (+48) 76 746 99 00, fax: (+48) 76 746 99 07
sekretariat e-mail: [email protected], marketing e-mail: [email protected]
R E K L A M A
R E K L A M A
Świadczymy usługi medyczne w zakresie:
Miedziowe Centrum Zdrowia S.A.
Lubin, ul. M. Skłodowskiej – Curie 54-74
Legnica , ul. Złotoryjska 194
Głogów, ul. Sportowa 1 B
podstawowej opieki zdrowotnej
leczenia szpitalnego
leczenia specjalistycznego
badań diagnostycznych
medycyny pracy
rehabilitacji
www.mcz.pl
Rejestracja: 76 72 31 530
NASZEZAGŁĘBIE 5
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
Arkadiusz Piech:
No to jedziemy z ligą!
nę. W trakcie przygotowań
„zresetowaliśmy” nasze głowy
i teraz „jedziemy” z ligą.
W rundzie wiosennej
pomogą Wam nowi
zawodnicy. Jak ocenisz
i przedstawisz Johana,
Manuela i Silvio?
- Największe kompetencje
do wydawania ocen mają
nasi trenerzy. Ci piłkarze są
z nami jeszcze krótko, ciągle
się aklimatyzują. Pomagamy
im oczywiście szybko się
odnaleźć, ale na to potrzeba
troszeczkę czasu.
Manuel to defensywny
pomocnik, ale szuka gry
do przodu.
- Dokładnie, to bardzo
kreatywny piłkarz, szuka
prostopadłych podań,
które otwierają nam drogę do
bramki.
A Silvio Rodić chyba
imponuje warunkami
fizycznymi…
- Faktycznie zajmuje dużo
miejsca w bramce, jak rozłoży
te swoje ramiona (śmiech).
Fot. Tomasz Folta
Napastnik KGHM Zagłębia Lubin, najskuteczniejszy strzelec drużyny po pierwszej
części sezonu o przygotowaniach do rundy wiosennej. Arek Piech o atmosferze
w drużynie, nowych kolegach, a przede wszystkim o nastawieniu, z jakim piłkarze
Miedziowych będą wybiegali na murawę.
Z jakim nastawieniem
piłkarze KGHM Zagłębia
Lubin podejdą do rundy
wiosennej? Macie coś do
udowodnienia sobie
i kibicom?
Arkadiusz Piech: - Dokładnie,
po słabej pierwszej części
sezonu musimy możliwie
szybko odbić się od dna. Ważny będzie dobry początek,
już w meczu z Górnikiem. Do
tego właśnie się przygotowywaliśmy w Spale i na Cyprze.
Zagłębie zasługuję na grę w
wyższych rejonach tabeli, to
będziemy się starali udowodnić. Mamy dobrych zawodników i wyrównaną kadrę.
A w ogóle stęskniliście
Oczywiście nie zapominamy o Łukaszu Janoszce, duet Piech-Janoszka
ciągnął kiedyś grę
Ruchu. Przypominacie
sobie Waszą owocną
współpracę?
- Znamy się jak przysłowiowe „łyse konie” i coś tam
razem pograliśmy. Zagłębie
to jednak jedenastu zawodników, a nie tylko Piech i
Janoszka. Ważne, by wszyscy
ze sobą dobrze współpracowali. Ligowe mecze
wygrywa kolektyw, wszyscy
ciągniemy jeden wózek.
się za ligą?
- Obojętnie z kim gramy, nasze
- Stęskniliśmy się i ja osobiście
nastawienie powinno być
się cieszę, że ten rozbrat z ligą
takie same – walczymy o
był krótszy, niż kiedyś. Pozwycięstwo, jakbyśmy grali
6 goli w 16 ligowych
święciliśmy sporo czasu na
o tysiąc punktów! Czy Górnik
spotkaniach – to krótki
odpowiednie przygotowania
Zabrze to dobry rywal na pobilans Twoich występów
do rundy rewanżowej i każdy czątek? To zweryfikuje boisko, w Zagłębiu Lubin. Strzeczeka na start rozgrywek.
na wierzę, że to my będziemy lecki wynik przyzwoity,
Chyba wypada nam trochę
stawiali warunki.
ale chyba spodziewazazdrościć zawodnikom, któłeś się większej liczby
rzy grają na zachodzie Europy, Jesienią zdobyłeś gola
trafień, bo początek w
oni rywalizują na boiskach
w meczu z Zabrzem.
nowym klubie miałeś
praktycznie bez przerwy w
- Ważniejsze jest zwycięstwo
znakomity…
zimie.
naszej drużyny, a niestety
- Dobrze zacząłem i nieźle
w Zabrzu przegraliśmy z
skończyłem, ale skutecznoPiłkarską wiosnę zaGórnikiem. Mam nadzieję, że
ści brakowało mi w środku
czniecie z wiceliderem
zrewanżujemy się rywalom
rundy. Sam przyznaję, że
T-Mobile Ekstraklasy
na własnym terenie, bo jak
miałem jakieś okazje, a piłka
– Górnikiem Zabrze. To
wspominałem, punkty na
nie wpadała do siatki. Pracuję
dobry terminarz dla
samym początku dobrze
nad tym, by ta skuteczność
Zagłębia?
podziałają na naszą druży-
nie zacinała się na kilka
meczów pod rząd. Zawsze
znajdowałem się w sytuacjach bramkowych, ale
czasem skuteczność mnie
zawodziła.
powalczymy w pucharze,
również o awans do kolejnej
rundy. Dobre rezultaty na
początku powinny dać nam
potrzebnego luzu i przysłowiowego „wiatru w żagle”.
Arek Piech to dobra
dusza drużyny, potrafi
rozładować atmosferę,
oczywiście, kiedy może
na to sobie pozwolić.
- Nigdy nie trzymałem się
z boku, jestem raczej głośny,
jeśli oczywiście mogę sobie
na to pozwolić. Kiedy jednak
mamy pracować maksymalnie skupieni, to wtedy
już jestem cicho i wykonuję
polecenia trenera.
Droga do finału Pucharu Polski nie jest zbyt
długa…
- Ale to ekstraklasa daje klubowi życie i nadrzędnym celem
jest utrzymanie w najwyższej
klasie rozgrywkowej. My też
chcemy zrehabilitować się
w oczach kibiców za słabą
jesień i zależy nam na utrzymaniu dobrej formy przez
całą rundę.
Któryś z młodych
zawodników Zagłębia
w rundzie wiosennej
będzie ważną postacią
swojej drużyny?
- Młodzi ciągle jeszcze potrzebują czasu. Mają talent, tego
nikt im nie odmówi. Ale muszą być silniejsi, odporniejsi
psychicznie. Młodzi dostali
dużą szansę od trenerów,
kiedyś mogliśmy pomarzyć
o takich warunkach. Dawniej
niewielu zawodników w ich
wieku miało okazję trenować
z pierwszym zespołem. Jeśli
mógłbym im coś poradzić, to
chyba podpowiedziałbym, że
mają być cierpliwi i zmobilizowani na każdym treningu.
Jeśli trener uzna, że są gotowi,
to da im szansę na grę i wówczas będą musieli spełnić
pokładane w nich nadzieje.
Czujecie się mocni
i sprawni po przygotowaniach u trenera
Lenczyka?
- Zrobiliśmy swoją robotę,
wszystko co mieliśmy do
wykonania podczas przygotowań do rundy wiosennej.
Wierzę, że to przyniesie efekty w lidze. Ja osobiście czuję
się bardzo dobrze. Cieszymy
się, że obyło się bez poważniejszych urazów.
Zagłębie na wiosnę
może coś ugrać. Przed
Wami meczu Pucharu
Polski… czy jednak skupicie się na spokojnym
utrzymaniu w ekstraklasie?
- Zaczynamy ligą i te punkty
będą bardzo ważne. Później
Kibiców w rundzie
wiosennej czekały będą
pozytywne sportowe
emocje, czy nerwówka
na trybunach?
- Myślę, że dostarczymy
fanom dużo pozytywnych
wrażeń. Potrafię wybuchnąć,
czasem nawrzeszczę na
kolegów, żeby dać sygnał do
walki. Mogę obiecać, że tej waleczności nam nie zabraknie
i do końca sezonu będziemy
walczyli o jak najlepsze
rezultaty.
Skoro namawiałeś
Łukasza Janoszkę na
transfer do Zagłębia, to
nie żałujesz, że jesienią
trafiłeś do Lubina?
- Nie żałuję tej decyzji, transfer
do Zagłębia to dla mnie nowe
wyzwanie, któremu chcę
sprostać. Uważam, że
w przyszłości, z moim aktualnym klubem, powalczę o coś
więcej, niż spokojne utrzymanie w ekstraklasie.
A jak atmosfera w drużynie? Coś zabawnego
wydarzyło się w trakcie
zgrupowań?
- Bartosz Rymaniak wpadł do
basenu, kiedy sięgał po piłkę.
Chyba nie spodziewał się,
że któryś z kolegów będzie
chciał mu pomóc (śmiech).
Wiem, co to znaczy, bo po
pojedynku w „poprzeczkę”
sam musiałem skorzystać
z tej „odnowy” w basenie.
Przegrałem, zachowałem się
honorowo i uszczęśliwiłem
kolegów, szczególnie tych
najmłodszych (śmiech).
Rozmawiał: Zygmunt Kogut
`
j
v
`j
jv
`v
`jv
h
NASZEZAGŁĘBIE 7
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
Sylwetki nowych zawodników
Witamy
w Zagłębiu!
Łukasz Janoszka
Data urodzenia: 18 marca 1987
Pozycja: Lewy pomocnik
Numer na koszulce: 18
Wzrost/waga: 180/77
Poprzednio: Ruch Chorzów
Manuel Curto
(Portugalia)
Data urodzenia: 9 lipca 1986
Pozycja: Środkowy pomocnik
Numer na koszulce: 58
Wzrost/waga: 187/83
Poprzednio: FK Taraz (KAZ)
Johan Bertilsson
(Szwecja)
Data urodzenia: 15 lutego 1988
Pozycja: Środkowy pomocnik
Numer na koszulce: 31
Wzrost/waga: 177/68
Poprzednio: Kalmar FF (SWE)
Silvio Rodić
(Chorwacja)
Data urodzenia: 25 lipca 1987
Pozycja: Bramkarz
Numer na koszulce: 1
Wzrost/waga: 198/94
Poprzednio: Slaven Belupo (CRO)
Każda przerwa między rundami wiąże się z transferami.
W zimowym okienku zespół KGHM Zagłębia wzmocniło
jak dotąd czterech piłkarzy. Miedziową koszulkę od rundy
wiosennej sezonu 2013/2014 przywdziewać będą pomocnicy:
Łukasz Janoszka, Manuel Curto i Johan Bertilsson oraz
golkiper Silvio Rodić. Poniżej zapraszamy na krótką sylwetkę
każdego z naszych nowych zawodników.
Pierwszy nabytek Miedziowych w zimowym oknie transferowym, który dołączył do nowych kolegów już od pierwszego dnia przygotowań. Niespełna miesiąc przed transferem, jeszcze w barwach
Ruchu Chorzów zdobył gola w starciu przeciwko Zagłębiu. - Po meczu koledzy z byłej drużyny
śmiali się, że będę się kiedyś z tej bramki spowiadał. Oni przeczuwali, że tak mogą się potoczyć moje
losy. Żartowali ze mnie, a wywróżyli moją przyszłość. – tak o tym golu Janoszka mówił już jako zawodnik Miedziowych. A nie był to pierwszy raz, kiedy „skaleczył” Zagłębie. Przeciwko swojemu
aktualnemu klubowi „Ecik” zagrał 13 razy i zdobył 4 bramki. W aklimatyzacji bardzo pomógł
mu niedawny kolega z Chorzowa – Arek Piech. Nie tylko w aklimatyzacji, ale jak się okazało,
również w podjęciu decyzji o transferze. - Spotkałem się z Arkiem kilka dni temu. Odwiedził mnie
w Chorzowie, bardzo mnie namawiał, żebym przeszedł do Zagłębia i myślę, że się cieszy z mojej decyzji. – tak o kulisach przenosin do Lubina mówi nowy podopieczny trenera Lenczyka. Pierwszego
gola w nowych barwach już ma, po tym jak w swoim pierwszym występie pokonał bramkarza
cypryjskiego Ermisu Aradippou.
Podobnie jak Łukasz Janoszka, Portugalczyk przygotowuje się z nowymi kolegami od pierwszego dnia
treningów. Początkowo był tylko testowany, ale swoją postawą w pierwszym tygodniu zajęć na tyle
przekonał trenera Lenczyka, że szkoleniowiec zabrał go na zgrupowanie do Spały, a klub podpisał
z nim roczny kontrakt. Swoje pierwsze piłkarskie kroki Curto stawiał w Benfice Lizbona, gdzie
jednak nie wywalczył sobie miejsca w składzie. Jako junior był podstawowym zawodnikiem
młodzieżowych reprezentacji Portugalii, gdzie występował wspólnie chociażby z byłym zawodnikiem Zagłębia – Tiago Gomesem. Dziesięć lat temu Manuel był również królem strzelców na
Mistrzostwach Świata U-17 w Finlandii, a tytuł ten podzielił z gwiazdą Barcelony – Cesciem Fabregasem, a w pokonanym polu zostawił chociażby popularnego niegdyś Freddy’ego Adu. Do
jego atutów należą dobre uderzenie z dystansu, przegląd pola i umiejętność długiego, prostopadłego podania. Ten ostatni potwierdził już w sparingach, wypracowując gola Arkowi Piechowi.
W Zagłębiu zagra z nietypowym numerem 58. - Piłkarze na mojej pozycji grają z numerami, które
są już zajęte w Zagłębiu. – powiedział w swoim pierwszym wywiadzie. – 58 to rok urodzenia mojego
taty. Jesteśmy bardzo zżyci, a ojciec miał niedawno problemy ze zdrowiem, ten numer to taki hołd dla
taty, który jest mi bliski. – wyjaśnił swój wybór.
Pierwszy Szwed w historii Zagłębia Lubin. Sprawa transferu Johana do Lubina była prowadzona już
od końca ubiegłego roku. Pomocnik został nawet zaproszony na ostatni jesienny mecz Zagłębia z
Ruchem Chorzów, który oglądał z trybun. Do swoich nowych kolegów dołączył już w Spale, gdzie
drużyna trenowała w połowie stycznia. – Jestem walecznym zawodnikiem, gram w ofensywie i dużą
radość daje mi zdobywanie bramek. – mówił tuż po transferze. A tej radości miał w ubiegłym sezonie bardzo dużo, bo grając w szwedzkim Degerfors (gdzie był wypożyczony z Kalmar) zdobył
aż 16 goli w 28 meczach, co dla środkowego pomocnika jest wynikiem przynajmniej przyzwoitym. Także w nowych barwach zaliczył już trafienie, pokonując w sparingu bramkarza FK
Teplice. Niewiele jednak brakowało, a Bertilsson wcale nie zostałby piłkarzem. - Od siódmego
do czternastego roku życia trenowałem hokej na lodzie. W juniorach nieźle mi szło, grałem jako lewoskrzydłowy. – opowiada w rozmowie z Przeglądem Sportowym. - W końcu trzeba było jednak
wybierać. Miałem słabszy rok w hokeju i przyszedł moment, kiedy poczułem, że granie w piłkę idzie
mi lepiej. – dodał. – Poza tym, popatrzcie na moją posturę. Czy ja wyglądam jak hokeista? – zakończył
z uśmiechem. W Zagłębiu zagra z numerem 31.
Nowy golkiper Zagłębia pojawił się w Lubinie pomiędzy obozami w Spale i na Cyprze. Pierwsze, co
rzuca się w oczy w przypadku tego zawodnika to imponujące warunki fizyczne. Przy prawie dwóch
metrach wzrostu i ponad 90 kilogramach wagi Silvio nie powinien mieć zatem problemów z przepchnięciem rywali przy stałym fragmencie gry. Do tej pory przez całą swoją karierę związany
był z chorwacką Koprivnicą. – Zdecydowałem się odejść z Slaven Belupo Koprivnica, bo potrzebowałem nowych wyzwań. W tym klubie grałem może od 12 lat, przyszedł wreszcie czas na wyjazd.
– przyznał tuż po podpisaniu kontraktu. 26-latek pierwsze treningi pod okiem szkoleniowca
Lenczyka oraz trenera bramkarzy Ryszarda Jankowskiego odbył już na Cyprze. O Chorwacie
w samych superlatywach wypowiada się ten drugi. – Silvio był u mnie na liście już 2-3 miesiące
temu. Przyglądałem się temu chłopakowi i wydaje mi się, że będziemy z niego mieli pociechę. – mówi
trener Jankowski. – Mimo 26 lat jest już bardzo doświadczony, po tak krótkim czasie już dyryguje
obroną, a jego atuty to na pewno warunki fizyczne i gra na przedpolu. – dodaje. Do Zagłębia jest tylko
wypożyczony, ale klub zagwarantował sobie opcję pierwokupu po pół roku. Rodić w Lubinie zagra
z numerem 1.
8 NASZEZAGŁĘBIE
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
KGHM Zagłębie Lubin
NAJPIERW SPAŁA,
PÓŹNIEJ CYPR
Wielu ekspertów, w tym były szkoleniowiec Zagłębia Czesław Michniewicz, mówiło jesienią w mediach,
że wiosną Miedziowi będą zupełnie innym zespołem niż na jesień. Warunek był jeden – uczciwie
przepracowany okres przygotowawczy pod wodzą trenera Oresta Lenczyka. Okres, o którym krążą już
legendy w piłkarskim środowisku. O tym, jak naprawdę wyglądały przygotowania w Ośrodku Przygotowań
Olimpijskich w Spale, a później na Cyprze, przekonali się już również zawodnicy Zagłębia. Oby ich efekty
były zgodne z oczekiwaniami. Poniżej prezentujemy krótkie sprawozdanie z przerwy między rundami
w wykonaniu Miedziowych.
Fot. Tomasz Folta
Po dość krótkich, bo ledwie 3-tygodniowych urlopach, piłkarze
KGHM Zagłębia Lubin stawili się w klubie, aby rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej. 6 stycznia w drużynie pojawiły się również nowe twarze – Łukasz Janoszka, który ostatnio
reprezentował barwy Ruchu Chorzów oraz testowany Manuel
Curto. Przez pierwszych kilka dni Miedziowi trenowali w Lubinie,
przede wszystkim w hali. Później przeszli również testy szybkościowo-wydolnościowe, które pomogły sztabowi szkoleniowemu zoptymalizować obciążenia treningowe.
Fot. Tomasz Folta
Na pierwszy z zaplanowanych obozów przygotowawczych
Miedziowi udali się po tygodniu wspólnych treningów w Lubinie. Miejscem docelowym była niewielka wieś w województwie
łódzkim, ale bardzo znana wśród wszystkich ludzi związanych
ze sportem – Spała. W autokarze znalazło się miejsce dla Janoszki, Curto oraz testowanego wychowanka Zagłębia, byłego gracza
KS Polkowice, Ariela Famulskiego. Po kilkudziesięciu godzinach
do zespołu dołączył również kolejny nowy zawodnik – Szwed Johan Bertilsson.
Fot. Tomasz Folta
W Spale w ruch poszły legendarne już w kontekście trenera
Lenczyka piłki lekarskie, kozły, skrzynie i inne przyrządy, które
większości kibiców kojarzą się bardziej z zajęciami szkolnymi
w ramach wychowania fizycznego niż profesjonalny trening piłkarzy T-Mobile Ekstraklasy. Sprawdzone metody są jednak najlepsze, a taki typ ćwiczeń trener Lenczyk stosuje wobec swoich
podopiecznych nie od dziś. Oprócz zajęć na sali gimnastycznej
Miedziowi mnóstwo czasu spędzali na siłowni oraz biegając po
lesie, a stosunkowo niewiele na boisku piłkarskim.
Fot. Tomasz Folta
Fot. Tomasz Folta
Po powrocie ze Spały Miedziowi ledwo zdążyli przepakować
walizki i już musieli być gotowi do kolejnego wyjazdu. Tym razem Zagłębie obrało kurs na Cypr, gdzie treningów z piłkami na
zielonych murawach miało być znacznie więcej niż do tej pory.
Do samolotu wsiadło 27 zawodników, a wśród nich dwóch graczy rodem z Bałkanów. Byli to chorwacki bramkarz Silvio Rodić,
który został na pół roku wypożyczony ze Slavena Belupo oraz
testowany słoweński obrońca – Elvedin Dzinić (obaj na zdjęciu).
Kilkunastogodzinna podróż zakończyła się późnym popołudniem w cypryjskiej Ayia Napie.
Fot. Tomasz Folta
Na Cyprze przyszedł czas na treningi typowo piłkarskie.
W sprzyjającej pogodzie, czasami przerywanej przez porywiste podmuchy wiatru, Miedziowi pod okiem trenera Lenczyka
szlifowali już elementy czysto piłkarskie. Technika, taktyka oraz
dużo zajęć z piłkami to to, co piłkarze lubią najbardziej. Podczas
drugiego obozu przyszedł też czas na sprawdzenie swojej formy
na tle innych drużyn. Zagłębie rozegrało 6 meczów sparingowych z różnymi rywalami, w których wiodło się im różnie (czyt.
więcej na str. 9).
Miedziowi pozostali na Cyprze do soboty, 8 lutego, chcąc wykorzystać sprzyjające warunki atmosferyczne do treningu na naturalnej nawierzchni. Po powrocie do Polski Zagłębie trenować
będzie już tylko na własnych obiektach. Z powodu przedłużenia
pobytu na Cyprze do skutku nie doszedł natomiast zaplanowany sparing z Miedzią Legnica. W drużynie panuje dobra atmosfera, a piłkarzom pozostaje tydzień do inauguracyjnego starcia
z Górnikiem Zabrze, którego zarówno oni, jak i kibice, nie mogą
się już doczekać.
NASZEZAGŁĘBIE 9
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
Sparingi
Sparingi ze zmiennym
szczęściem
Sztab szkoleniowy w trakcie okresu przygotowawczego zaplanował piłkarzom Zagłębia sześć sparingów. I choć po pewnych
perturbacjach nie wszystko poszło zgodnie z planem, to jednak liczba meczów kontrolnych pozostała niezmieniona. Zmienili się
tylko przeciwnicy, bo w miejsce Rakowa Częstochowa i Miedzi Legnica podopieczni trenera Lenczyka zagrali mecze z cypryjski
Ermisem Aradippou oraz litewskim Żalgirisem Wilno. Zapraszamy na relację z pięciu sparingów Miedziowych na Cyprze (szósty,
z chińskim Changchun Yatai zakończył się po zamknięciu tego wydania Naszego Zagłębia).
Ermis Aradippou 1
KGHM Zagłębie Lubin 3
KGHM Zagłębie Lubin 1
FK Teplice 2
KGHM Zagłębie Lubin 0
Botev Plovdiv 0
Bramki: 42’ ? - 2’ Piech, 30’ Janoszka, 88’ Papadopulos
Bramki: 21’ Bertilsson - 40’ Čajič, 59’ Matula
KGHM Zagłębie Lubin: (I połowa) Rodić - Rymaniak, Bílek, Guldan, Azikiewicz - Przybecki,
Curto, Kwiek, Bertilsson, Janoszka - Piech.
KGHM Zagłębie Lubin : (II połowa) Ptak - Vidanov, Banaś, Wojciechowski, Oleksy - Błąd,
Piątek (75 Bonecki), Famulski, Woźniak, Kowalczyk (77 Jagiełło) - Papadopulos.
KGHM Zagłębie Lubin: Rodić - Rymaniak, Banaś, Guldan, Čotra - Przybecki, Curto, Bonecki,
Bertilsson (82 Jagiełło), Azikiewicz (88 Kowalczyk) - Piech.
KGHM Zagłębie Lubin: Ptak - Vidanov, Bílek,
Džinič, Oleksy - Błąd, Piątek, Famulski, Kwiek,
Woźniak (78 Jagiełło) - Papadopulos (46 Kowalczyk, 88 Wojciechowski).
W drugim sparingu przyszło się
Miedziowym zmierzyć ze znacznie bardziej wymagającym rywalem. Miejscem zmagań była
Larnaka, a przeciwnikiem – czeskie FK Teplice, drużyna zajmująca trzecie miejsce w lidze czeskiej, ustępująca tylko Sparcie
Praga i Viktorii Pilzno. Różnica
klas w porównaniu do poprzedniego rywala była widoczna od
pierwszej minuty, jednak i tak
to Zagłębie było stroną przeważającą. Efektem przewagi była
akcja z 21. minuty, kiedy akcję
Cotry i Azikiewicza na raty wykończył Bertilsson, dając prowadzenie Zagłębiu. To pobudziło
rywali, którzy ruszyli do odrabiania strat. Udało im się w 40.
minucie, kiedy tzw. „drugą piłkę”
po rzucie rożnym zebrał zawodnik z Czech i mocnym strzałem
pokonał bezradnego Rodicia.
Drugą połowę lepiej zaczęło Zagłębie, ale to rywale zdobyli gola.
W 60. minucie zawodnik Teplic
wykorzystał błąd obrony i z bliskiej odległości pokonał chorwackiego bramkarza Zagłębia.
Miedziowi próbowali kontrować,
ale wynik nie uległ już zmianie.
Dzień po starciu z Teplicami podopieczni trenera Lenczyka udali
się do miejscowości Paralimni,
by rozegrać swój trzeci mecz
sparingowy. Tym razem rywalem była ekipa Botewa Płowdiw, w której występowali znani
z polskich boisk Adam Stachowiak oraz Tomas Jirsak. Mecz
odbywał się w bardzo trudnych
warunkach, przy bardzo mocno
wiejącym wietrze. Szkoleniowiec Zagłębia do gry desygnował jedną jedenastkę, złożoną
w większości z graczy, którzy nie
wystąpili dzień wcześniej przeciwko rywalom z Czech. Swój
pierwszy mecz w barwach Zagłębia zagrał testowany obrońca ze Słowenii – Elvedin Dzinić.
Bardzo aktywny od pierwszych
minut był Adrian Błąd. Skrzydłowy Zagłębia próbował strzelać,
ale również i podawać kolegom,
ale piłka nie chciała wpaść do
siatki. W drugiej połowie obie
drużyny miały swoje okazje, ale
albo brakowało skuteczności,
albo przeszkadzał wiatr. Gole zatem nie padły i mecz zakończył
się bezbramkowym remisem.
Pierwszy mecz kontrolny odbył
się 29 stycznia w Aradippou,
gdzie Zagłębie zmierzyło się
z miejscowym Ermisem. Cypryjczycy w dniu meczu zajmowali trzecie miejsce w krajowej
Ekstraklasie, a mecz z Zagłębiem był dla nich formą przetarcia przed ligowym starciem
z APOEL-em Nikozja. Miedziowi
od początku ruszyli na rywala
i w 2. minucie wynik otworzył
Arkadiusz Piech, wykorzystując
podanie Miłosza Przybeckiego. Po pół godzinie gry było 2:0,
a bramkę zdobył Łukasz Janoszka, dobijając strzał Johana Bertilssona. Rywale odpowiedzieli
tuż przed przerwą, zaskakując
z rzutu wolnego Silvio Rodicia.
Po przerwie na boisko wyszło
inna jedenastka i za sprawą Michala Papadopulosa podwyższyła wynik w końcówce na 3:1. Asystę przy tym trafieniu zaliczył
Adrian Błąd.
KGHM Zagłębie Lubin 0
Żalgiris Wilno 1
KGHM Zagłębie Lubin 0
Dukla Praga 2
Bramka: 83’ Baniulis
KGHM Zagłębie Lubin: (I połowa) Rodić - Rymaniak, Bílek, Guldan, Čotra - Przybecki, Curto,
Piątek, Kwiek, Błąd - Piech.
KGHM Zagłębie Lubin: (II połowa) Ptak Vidanov, Banaś, Džinič, Oleksy - Kowalczyk,
Bonecki, Famulski, Bertilsson, Azikiewicz - Jagiełło.
KGHM Zagłębie Lubin: (I połowa) Rodić - Rymaniak, Guldan, Bilek, Oleksy - Piątek, Curto Błąd, Kwiek, Bertilsson – Piech (42’ Przybecki).
KGHM Zagłębie Lubin: (II połowa) Rodić (82’
Ptak) - Vidanov, Banaś, Dzinić, Oleksy - Wojciechowski, Famulski - Przybecki, Bonecki, Azikiewicz - Jagiełło .
Czwarty sparing zaplanowany
został na 4. lutego, a rywalem był
litewski Żalgiris Wilno, który latem ubiegłego roku zasłynął tym,
że wyeliminował z Ligi Europy
Lecha Poznań. Szkoleniowcem
drużyny z Wilna jest Marek Zub,
który współpracował z trenerem
Lenczykiem w czasach, gdy ten
prowadził GKS Bełchatów do tytułu wicemistrzowskiego. Tym
razem Zagłębie znów zagrało
na dwie jedenastki. W pierwszej
połowie Miedziowi zepchnęli
rywali do głębokiej defensywy
i stwarzali sobie mnóstwo sytuacji strzeleckich. Strzelali Błąd,
Curto, Przybecki i kilkukrotnie
Piech, ale w dogodnych okazjach
nie potrafili pokonać bramkarza
rywali. Po zmianie składu wciąż
przeważało Zagłębie, ale Żalgiris
wyprowadzał sporadyczne kontry. Jedna z nich przyniosła skutek i Litwini wygrali 1:0 mimo, że
to Miedziowi byli w tym meczu
drużyną przynajmniej o klasę
lepszą. Zabrakło jedynie skuteczności, co zgodnie przyznawali po
meczu Curto, Azikiewicz i Piątek.
Mecz sparingowy z Duklą Praga był bardzo podobny do tego,
rozegranego dzień wcześniej
z Żalgirisem Wilno. Miedziowi
znowu zagrali na dwie jedenastki, wiec wszyscy zawodnicy
dostali szansę gry po 45 minut.
W pierwszej połowie znowu
stroną przeważającą było Zagłębie, dobrze operowało piłką
i stwarzało sobie sytuacje strzeleckie. Niestety podobnie jak 24
godziny wcześniej największą
bolączką podopiecznych trenera Lenczyka była skuteczność.
Swoich sił próbowali Piech, Cotra, Kwiek i Bertilsson, ale za
każdym razem brakowało precyzji. W drugiej połowie na boisku pojawiło się kilku wychowanków Zagłębia, a inicjatywę
zaczęli przejmować bardziej doświadczeni zawodnicy z Pragi.
W efekcie objęli prowadzenie
w 58. minucie, po rzucie rożnym. Wynik podwyższyli w 81.
minucie. Niestety Miedziowi
nie potrafili odpowiedzieć i musieli uznać wyższość drużyny
z Czech, która wygrała 2:0.
10 NASZEZAGŁĘBIE
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
Starzy znajomi
Trzech na dwóch
Niedzielne spotkanie z Górnikiem Zabrze dla niektórych zawodników będzie
szczególne. I to zarówno tych,
którzy dziś grają w barwach
Zagłębiu, jak i tych, którzy
do Lubina przyjadą w roli
gościa. Pomiędzy klubami
doszło w ostatnich latach do
kilku wymian zawodników,
z których wszyscy będą mieli
okazję wystąpić na Stadionie
Zagłębia. W Górniku obejrzymy być może aż trzech ex-Miedziowych. Z kolei w roli
gospodarza wystąpią dwa
wieloletnie filary drużyny
z Zabrza. Również i z tego powodu mecz zapowiada się
emocjonująco.
Wymienieni zawodnicy to
w sumie 230 spotkań, 25 goli i
tyle samo asyst. Z tym, że wszystko w drużynie niedzielnego
rywala. Sentymenty pewnie są,
ale po wyjściu na murawę nie
będzie oszczędzania się. Zawodnicy, o których mowa to: Adam
Banaś, Aleksander Kwiek (dziś
reprezentujący barwy Zagłębia)
oraz Maciej Małkowski, Robert
Jeż oraz Paweł Olkowski (zawodnicy Górnika).
Dwóch „trzylatków”
Aktualni zawodnicy Zagłębia
występowali w Górniku tak
samo długo, bo po trzy lata,
z czego połowę - wspólnie. W
sumie rozegrali dla Górnika 140
meczów, strzelając w nich 15
goli i notując 11 asyst. Kwiek klub
zmienił latem ubiegłego roku,
gdy po wygaśnięciu kontraktu
z dotychczasową drużyną zdecydował się jej nie przedłużać
i kontynuować karierę w stolicy
polskiej miedzi. Nie przeszkodzi-
SPONSOR TYTULARNY
SPONSOR STRATEGICZNY
SPONSORZY GŁÓWNI
SPONSORZY PREMIUM
A. Kwiek i R. Jeż jeszcze jesienią wpólnie występowali w Zagłębiu. W niedzielę zagrają już przeciwko sobie.
ło mu to jednak miesiąc wcześniej strzelić gola swojej nowej
drużynie, szczególnie, że o swojej przeprowadzce już wiedział.
Jednak to Banaś powinien mieć
do Górnika większy sentyment.
Przez blisko 2 lata był kapitanem
drużyny, a po odejściu z Zabrza
mówił: – Zawsze będę dobrze
wspominał Górnika, naprawdę
był to fajny okres w mojej karierze piłkarskiej. Żałuję jednego,
że nie mogłem się pożegnać
z kibicami Górnika – dodawał.
W niedzielę będzie miał okazję,
aby rozegrać swój piąty mecz
w Zagłębiu przeciwko byłemu
pracodawcy. Jak dotąd dwa
razy wygrał i poniósł tyle samo
porażek.
Zawiedzione nadzieje
Po drugiej stronie barykady staną w niedzielę Maciej Małkowski i Robert Jeż, którzy jeszcze
rok temu wspólnie reprezento-
wali barwy Zagłębia. „Mały” dołączył do drużyny prowadzonej
przez Jana Urbana w 2011 roku.
Z kolei Roberta Jeża do Lubina
sprowadzał rok później Pavel
Hapal. Z transferami obu kibice
Miedziowych wiązali bardzo
duże nadzieje, szczególnie, że
w momencie zmiany klubu byli
zawodnikami o uznanej marce,
których atutem była duża liczba
asyst. Ale i strzelać wcześniej
potrafili, o czym przekonywali
się też golkiperzy Miedziowych
– Jeż w swoim debiucie w Ekstraklasie pokonał Bojana Isailovicia, a Małkowski pół roku
przed przenosinami do Lubina
dał GKS-owi Bełchatów remis
w starciu z Zagłębiem. „Robo”
i „Mały” rozegrali w sumie 90
spotkań dla naszego klubu,
w których tylko 10-krotnie pokonywali bramkarzy rywali. Z Małkowskim kontraktu nie przedłużono latem, z kolei Jeż rozwiązał
Fot.: Tomasz Folta
swoją umowę w styczniu i mecz
z Zagłębiem, tak jak 3 lata temu,
będzie jego pierwszym po dołączeniu do Górnika.
Mistrz Młodej Ekstraklasy
Ostatni z wymienionych
w Zagłębiu pograł najmniej.
Paweł Olkowski nie wystąpił
w dorosłym zespole, ale stanowił o sile drużyny występującej
w Młodej Ekstraklasie. W sezonie 2009/2010 z Olkowskim w
składzie wywalczył tytuł mistrzowski, a sam zawodnik rozegrał wtedy 25 spotkań. Na boisko wychodził m. in. wspólnie
z Adrianem Błądem, Arkadiuszem Woźniakiem, Adrianem
Rakowskim, Bartoszem Rymaniakiem oraz… Szymonem
Skrzypczakiem. Ten ostatni też
jest graczem Górnika, ale obecnie przebywa na testach w GKS
Katowice i w niedzielę z Zagłębiem raczej nie zagra.
SPONSOR TECHNICZNY
PARTNER TECHNICZNY
SPONSORZY
PARTNERZY
NASZEZAGŁĘBIE 11
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
Historia pojedynków
Pawłowski razy dwa
Niedzielne spotkanie będzie już 56. spotkaniem pomiędzy Zagłębiem, a Górnikiem Zabrze. Tym samym
zabrzanie staną się najczęstszym rywalem Miedziowych we wszystkich rozgrywkach. Tyle samo razy
lubinianie mierzyli się jeszcze tylko z Legią Warszawa. Pomiędzy niedzielnymi przeciwnikami dotychczasowy bilans pojedynków jest idealnym zobrazowaniem określenia „na styku”. Ciężko wyobrazić
sobie bardziej wyrównany, choć w ostatnich latach
remisów było jak na lekarstwo. Podziału punktów nie
było też w meczu, który będziemy sobie chcieli przypomnieć przed niedzielną inauguracją wiosny,
a mowa o meczu sprzed 1,5 roku…
Jak dotąd spośród 55 wspólnych
spotkań Zagłębia i Górnika ci
pierwsi wygrali 16 razy, a drudzy
– 17. Pozostałe 22 pojedynki były
remisowe. W sumie naliczono
150 goli obu ekip, ale 77 z nich
to dzieło zabrzan. W Lubinie
Miedziowi wygrywali 9-krotnie,
padło 12 remisów a 7 razy komplet punktów jechał do Zabrza.
Ostatni pojedynek w Lubinie
zakończył się zwycięstwem zabrzan 2:1, a jedną z bramek zdobył aktualny zawodnik Zagłębia
– Aleksander Kwiek.
Huśtawka nastrojów
Wspomniany mecz odbył się
w ramach 11. kolejki sezonu
2012/2013. Do Zabrza przyjechało wtedy prowadzone przez
Pavla Hapala Zagłębie, które
ostatnich dwóch wizyt przy Roosevelta nie wspominało najlepiej. Rok wcześniej bowiem
doznało na tym stadionie dwóch
bolesnych porażek. Najpierw
Miedziowych rozstrzelali m. in…
Adam Banaś, Aleksander Kwiek
i Robert Jeż (wszyscy w poprzedniej rundzie reprezentowali barwy Zagłębia – dziś zostało
tych dwóch pierwszych) i skoń-
czyło się 5:1, a pół roku później
Prejuce Nakoulma niemal w pojedynkę pokonał lubinian 4:1. Nic
zatem dziwnego, że faworytem
tamtego meczu byli gospodarze, którzy na dodatek w 10 poprzednich kolejkach sezonu nie
zaznali goryczy porażki. Miedziowi z kolei przystępowali do
meczu z mieszanymi uczuciami.
Dwie kolejki wcześniej niespodziewanie wygrali bardzo prestiżowy mecz derbowy we Wrocławiu, aby w następnej kolejce
ulec u siebie ligowemu outsiderowi – Podbeskidziu Bielsko-Biała. Chyba nikt nie wiedział, czego
spodziewać się po podopiecznych trenera Hapala.
W cieniu „Marszu”
Spotkanie z Górnikiem odbywało się w dniu niepodległości,
w cieniu warszawskich obchodów Święta i corocznego Marszu
Niepodległości. Na boisku w Zabrzu nie działo się może aż tyle,
co na ulicach stolicy, ale na nudę
nie można było narzekać, szczególnie dotyczyło to kibiców Zagłębia. Od początku zaatakowali
gospodarze, ale Miedziowi wyprowadzali groźne kontry. W 15.
Dzięki dwóm bramkom Szymona Pawłowskiego Zagłębie po raz ostatni pokonało Górnika w listopadzie 2012 roku
minucie Papadopulos „wypuścił” Pawłowskiego, ale ubiegł go
Skorupski. Skrzydłowy Zagłębia
poprawił się 8 minut później,
kiedy to przejął piłkę w środku
pola i niezbyt mocnym, acz piekielnie precyzyjnym strzałem
z blisko 30 metrów dał prowadzenie podopiecznym Hapala.
Po golu lubinianie nie oddali
inicjatywy, co frustrowało zgromadzoną na stadionie publiczność. Pod koniec pierwszej połowy pojawiły się nawet gwizdy.
W drugiej połowie zabrzanie zaatakowali znacznie śmielej, ale
nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji. Z kolei Zagłębie
groźnie kontrowało. Po jednej
z kontr w 73. minucie sfaulowany został Łukasz Hanzel, a sędzia
podyktował rzut wolny. Piłkę na
23. metrze ustawił Pawłowski
i równie precyzyjnym uderzeniem co w pierwszej połowie pokonał bezradnego Skorupskiego. Do końca meczu wynik się
nie zmienił i pierwsza porażka
podopiecznych Adama Nawałki
w sezonie stała się faktem, a Zagłębie rozpoczęło imponującą
serię dziewięciu meczów bez
porażki, która zakończyła się
dopiero w kwietniu 2013 roku
w spotkaniu z Ruchem Chorzów.
Co roku inaczej
Gdy przeanalizujemy ostatnie
trzy ostatnie lata, na które przypadały po dwa mecze Zagłębia z Górnikiem to zauważymy
pewną prawidłowość. W danym
roku kalendarzowym w obu
meczach zwycięzca zawsze był
ten sam. I tak, w 2011 roku dwa
razy wyraźnie lepszy okazał się
Fot. Tomasz Folta
Górnik, wygrywając w marcu 5:1
i w listopadzie 4:1. Rok później
to z kolei dwa zwycięstwa podopiecznych ówczesnego trenera
Pavla Hapala – 2:1 w maju oraz
wspomniane w tym tekście 2:0
w listopadzie. Z kolei ubiegły rok
to znowu domena Górnika, który
dwukrotnie zwyciężył w stosunku 2:1 – w maju i we wrześniu. To
co wspólne w ośmiu ostatnich
spotkaniach to również fakt, że
zwyciężał zawsze ten, kto jako
pierwszy zdobył gola. W niedzielę zatem wymagana będzie
walka od pierwszej minuty, bo
może okazać się, że ta passa zostanie powstrzymana. Kto strzeli pierwszego gola? Zapraszamy
w niedzielę o 15:30 na Stadion
Zagłębia.
12 NASZEZAGŁĘBIE
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
Jesień
wasza
- wiosna
nasza…
17, a wiosną tylko 13 meczów
(dlatego zastosowano statystykę punktów na mecz – patrz tabela). Rafał Ulatowski, który pod
koniec października 2007 roku
przejął drużynę wykonał piorunujący finisz na wiosnę i dzięki
pięciu kolejnym wygranym na
koniec sezonu wywindował
zespół na piąte miejsce w tabeli.
Rok później, na zapleczu Ekstraklasy, sytuacja się powtórzyła,
ale zdobycz punktowa przypadająca na jeden mecz nie była
tak drastycznie zróżnicowana
pomiędzy rundami. A wszystko
przez fatalny początek wiosny,
w efekcie którego do „gaszenia
pożaru” wezwano trenera…
Oresta Lenczyka. On pożarowi
podołał i dzięki 9 zwycięstwom
na 10 spotkań Miedziowi wrócili
do Ekstraklasy.
Finisz Ulatowskiego, pożar
Lenczyka
Poczynając od sezonu
2007/2008 można zauważyć
wspomnianą tendencję. Już we
wcześniejszym sezonie wiosna
była dużo lepsza niż jesień, ale
wyraźny dysonans rozpoczął
się od rozgrywek, do których
Zagłębie przystępowało w roli
obrońcy tytułu. Na pierwszy
rzut oka przy analizie tabeli wydaje się, że obie rundy były jednakowo udane. W końcu na koniec grudnia Miedziowi mieli 26
punktów, a w czerwcu – 52. Szkopuł w tym, że jesienią rozegrano
Fot. Tomasz Folta
…to powiedzenie, ukute ponad 30 lat
temu w okresie stanu wojennego,
znajduje zastosowanie do dziś. I choć
trener Orest Lenczyk, po jednym z
jesiennych meczów powiedział, że
„to chyba nie dotyczyło piłki nożnej”,
to jednak należy wierzyć, że jednak
dotyczy. A wiarę tę oprzeć można na
dość solidnym fundamencie, którym
jest historia. Bo o tym, że Zagłębie
zawsze lepiej gra na wiosnę, mówi się
już powszechnie. Ale przyjrzyjmy się,
jak to wygląda w liczbach.
Choć oryginalnie określenie „Rycerze Wiosny” odnosiło się do
piłkarzy Łódzkiego KS, to jednak
jest ono często używane do dziś.
Stosunkowo często takim przydomkiem opisywało się właśnie
Zagłębie, które nie raz i nie dwa
po trudnej jesieni rozgrywało
kapitalną wiosnę. A jak pokazuje
historia, im gorzej było jesienią –
tym później lepiej na wiosnę.
Oby ta tendencja się utrzymała,
szczególnie, że jeśli przyjrzymy
się statystykom, takie kapitalne
(w stosunku do jesieni) wiosny,
zdarzają się Miedziowym w odstępach dwuletnich. Na następną czas w tym sezonie.
Pomógł Bułgar
A na najwyższym szczeblu
znowu zaczęło się źle. Fatalny
początek (trzy wysokie porażki
z rzędu) przełożył się na całą
rundę i Miedziowi zimowali w
strefie spadkowej. Nie pomógł
nawet sprowadzony w miejsce
Andrzeja Lesiaka Franciszek
Smuda. „Franza” jednak nominowano do roli selekcjonera
reprezentacji, więc zimą zespół
przejął dotychczasowy asystent
– Marek Bajor, dla którego była
to pierwsza samodzielna praca
w dorosłej piłce. Na wiosnę drużyna „zaskoczyła” i dzięki widowiskowej grze bez problemu
obroniła się przed spadkiem,
w czym spory udział miał bułgarski napastnik Ilijan Micanski,
strzelający bramki jak na zawołanie. Kolejny sezon to znów
umiarkowanie udana wiosna
w porównaniu do jesieni. Jan
Urban, który przejął drużyną po
Bajorze zdołał na wiosnę zdobyć
20 punktów, podczas gdy jego
poprzednik w takiej samej liczbie spotkań zdobył ich 19. Wciąż
jednak prawdą było, że wiosna
jest lepsza od jesieni.
Rycerze Hapala
Sezon 2011/2012 to już kwintesencja tezy postawionej
w tytule. Rozgrywki może nie
rozpoczęły się może aż tak fatalnie (bo od remisu z Lechem
Poznań), jednak na koniec jesieni wyglądało to już bardzo
źle. Miedziowi zamykali tabelę Ekstraklasy i niektórzy już
widzieli zespół przejęty przez
czeskiego szkoleniowca Pavla
Hapala w I lidze. Nic bardziej
mylnego. Lubinianie na wiosnę
zaliczyli jedną z najbardziej
spektakularnych rund w ostatnich latach i po 13 punktach w
17 meczach na jesień, wiosną
zgromadzili ich 27, wychodząc
na boisko zaledwie 13 razy. Po
takim bilansie w Miedziowych
upatrywano czarnego konia
kolejnych rozgrywek, ale i kolejny sezon nie rozpoczął się po
myśli kibiców Zagłębia. Choć do
takiej rundy jesiennej jak w 2011
roku było daleko, to dorobek 18
punktów w grudniu nikogo nie
mógł powalić na kolana. Wiosną
przybyło 19 oczek, choć w tym
przypadku zaznaczyć należy,
że gdyby nie ujemne punkty na
starcie sezonu, to mielibyśmy
wyjątek potwierdzający regułę,
że wiosna zawsze jest lepsza w
wykonaniu Zagłębia niż jesień.
Szczególny sezon
Ten sezon jest dla wszystkich
klubów T-Mobile Ekstraklasy
szczególny. Już na jesień rozegrano bowiem 21 kolejek,
w związku z czym na wiosnę pozostaje ich już tylko 9. Na szczęście to nie koniec, bo oprócz tego
zespoły zagrają dodatkowych
7 razy po podziale tabeli na
dwie grupy. Do tej pory daje się
zauważyć, że największe różnice w zdobyczach punktowych
Zagłębia (przeliczonych na jeden mecz) pomiędzy jesienią
a wiosną występowały dwa,
cztery oraz sześć lat temu. Jesienią Miedziowi spisali się poniżej
oczekiwań i zdobywali zaledwie
0,81 punktu na mecz. Nie mamy
nic przeciwko, aby na wiosnę
ta statystyka była podobna jak
2 lata temu, kiedy to wiosną Zagłębie stało się najlepszą drużyną w całej lidze. A po ciężko przepracowanej zimie pod okiem
trenera Lenczyka, o dobrą dyspozycję fizyczną Miedziowych
możemy być chyba spokojni…
Dorobek punktowy Zagłębia
w rundzie jesiennej i wiosennej
ostatnich sezonów
Sezon
Mecze
jesienią
Mecze
wiosną
Punkty
jesienią
Punkty
wiosną
Pkt/mecz
jesienią
Pkt/mecz
wiosną
2007/2008
17
13
26
26
1,53
2,00
2008/2009 (1 liga)
19
15
37
32
1,95
2,13
2009/2010
17
13
14
21
0,82
1,62
2010/2011
15
15
19
20
1,27
1,33
2011/2012
17
13
13
27
0,76
2,08
2012/2013
15
15
18*
19
1,20
1,27
2013/2014
21
9
17
?
0,81
?
* - Zagłębie startowało z 3 ujemnymi punktami
Ilijan Micanski cieszy się z gola strzelonego Polonii Warszawa, dającego kolejne z rzędu zwycięstwo wiosną 2010 roku
innowacje dla bezpieczeństwa
Telekomunikacja
Elektrotechnika
Certyfikacja, Atestacja, Rzeczoznawstwo
Automatyka
System Podziemnej Łączności Trankingowej DOTRA
System Łączności Szybowej S-160
Radiowy System Łączności dla Ratownictwa RATRA
Działalność certyfikacyjna i atestacyjna
Rzeczoznawstwo
Badania
Stacje Transformatorowe ITNG
Zestawy Łączeniowo-Przyłączeniowe NZK OS
Kompensatory Mocy Biernej
Systemy Automatyki PROMOS Plus i PROTOS
Tamy Wentylacyjne z Układem Sterowania
Systemy Radiowego Monitoringu i Sterowania
O
www.inova.pl
INOVA
Centrum Innowacji Technicznych Spółka z o. o.
59-301 Lubin, ul. M. Skłodowskiej-Curie 183
tel. +48 76 74 64 110
[email protected],
R E K L A M A
Energicznie chronimy środowisko
Czy wiesz, że starego sprzętu RTV i AGD nie wolno
wyrzucać na śmietnik? Wyrzucanie do śmieci zużytego
sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ZSEE) jest
nielegalne. Przede wszystkim zatruwa środowisko,
a tym samym zagraża zdrowiu człowieka. Obieg materii
w przyrodzie powoduje, że to, co dzisiaj wyrzucimy „za
płot”, jutro zjemy lub wypijemy.
KGHM Ecoren – spółka z Grupy Kapitałowej KGHM
Polska Miedź – zajmuje się zagospodarowywaniem
i przetwarzaniem odpadów przemysłowych. Prowadzi
również akcję „Energicznie chroń środowisko”,
w ramach której organizuje publiczne i gminne zbiórki
Przetwarzania Elektroodpadów, gdzie odzyskiwane są
wartościowe surowce. KGHM Ecoren współpracuje też
ze szkołami i placówkami oświatowymi, dzieląc się
wiedzą i doświadczeniem w zakresie ekologii.
Misją KGHM Ecoren jest zmniejszanie obciążenia
środowiska naturalnego wynikające z działalności
gospodarczej człowieka. Pracujemy dla człowieka
i jego otoczenia, żeby zapewnić zrównoważony rozwój.
www.elektroodpady.ecoren.pl
R E K L A M A
R E K L A M A
FLESZEM
Znamy już terminarz kolejnych meczów KGHM Zagłębia Lubin u siebie. 2 marca do Lubina przyjedzie
zaprzyjaźniony Zawisza Bydgoszcz. Mecz przyjaźni
odbędzie się o godzinie 15:30. Dokładnie 2 tygodnie
później (16 marca) odbędą się z kolei Derby Dolnego
Śląska. Spotkanie ze Śląskiem również rozpocznie się
o godzinie 15:30.
Klub rozwiązał zimą kontrakty z trzema dotychczasowymi zawodnikami. Zagłębie Lubin opuścili Michał
Gliwa, Deniss Rakels oraz Robert Jeż. Wszystkim zawodnikom życzymy powodzenia w ich dalszej karierze
piłkarskiej.
Trener reprezentacji Polski do lat 15 (rocznik 1999)
Bartłomiej Zalewski powołał 24 zawodników na konsultację selekcyjno-szkoleniową, która odbędzie się
w dniach 17-21 lutego w Grodzisku Wielkopolskim. W
gronie wybranych piłkarzy znalazł się gracz Zagłębia
Lubin - Szymon Stec.
Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że w
dniach 14 – 19 lutego odbędzie się w Wałbrzychu konsultacja szkoleniowa reprezentacji Polski U-19 kobiet.
Wśród powołanych - na liście rezerwowych znalazła
się piłkarska Zagłębia Lubin Joanna Bugajska.
Również zawodniczki kobiecej drużyny Zagłębia Lubin
przygotowują się do rundy wiosennej rozgrywek Ekstraligi kobiet. Podopieczne Andrzeja Turkowskiego w
pierwszym sparingu uległy liderkom Ekstraligi – Medykowi Konin 0:3 (0:1).
14 NASZEZAGŁĘBIE
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
II Zespół Zagłębia Lubin
Rezerwy
też
pracują
KREDYT
0%
Nie tylko pierwsza drużyna Zagłębia przygotowuje się
do rozgrywek. Również zespół rezerw ciężko pracuje, aby
jak najlepiej rozpocząć rundę wiosenną rozgrywek III ligi
dolnośląsko-lubuskiej. Miedziowi wrócili do treningów
tydzień później niż ich starsi koledzy, a swoje pierwsze
wiosenne mecze o punkty rozegrają dopiero w marcu.
Podopieczni trenera Pawła Karmelity jednak nie próżnują,
o czym świadczą choćby wyniki pierwszych sparingów
O
d 13 stycznia trenują zawodnicy drużyny rezerw. Do zespołu dołączył Mateusz Jagiełło – pomocnik do tej pory
występujący w Juvenii Starachowice,
natomiast testowani są byli gracze KS Polkowice:
Daniel Gałach, Rafał Karmelita, Krzysztof Drzazga
i Szymon Szymik oraz gracz Ilanki Rzepin Mateusz Klimczak. Trener Karmelita musi radzić sobie
z okrojonym składem w porównaniu do rundy
jesiennej ubiegłego sezonu, ponieważ z drużyną
rezerw nie przygotowują się dotychczasowe jej
filary, m. in.: Sebastian Bonecki, Piotr Azikiewicz,
Jan Wojciechowski, Damian Kowalczyk, Filip Jagiełło oraz Dominik Hładun. Szkoleniowca jednak
to nie martwi. – To jest cel naszej pracy – zauważał
w grudniu w rozmowie z Naszym Zagłębiem.
Miedziowi na przełomie lutego i marca wyjadą na
obóz do Jarocina, ale do tego czasu przygotowują
się na własnych obiektach. Przygotowania przerywane są sparingami. Do tej pory rozegrali dwa
mecze kontrolne, pokonując Śląsk II Wrocław 2:0
R E K L A M A
• PROWIZJIBANKOWEJ
• OPROCENTOWANIA
• WKŁADUWŁASNEGO *
WYPRZEDAŻ
ROCZNIKA 2013
Szczegółowe informacje w salonie
AUTOMERCUS
Legnica,ul.Jaworzyńska114,tel.767248201
JeleniaGóra,ul.Mostowa2,tel.756469801
oraz deklasując Karkonosze Jelenia Góra 7:0.
Dotyczywybranychmodelizofertymagazynowej.Oszczgółyzapytajsprzedawcę
KGHM Zagłębie II Lubin Śląsk II Wrocław 2
0
Piątek 11’, Karmelita 81’
KGHM Zagłębie II Lubin: Koziarz - Klimczak, Jach
(46’ Magdziak), Jaroszek (46’ Jagiełło), Szymik (65’
Bąk) - Galas (46’ Kubicki), Karmelita, Drzazga, Gałach(46’ Długosz), Sabiłło (46’ Zawistowski) - Piątek
(46’ Dziadowicz).
KGHM Zagłębie II Lubin Karkonosze Jelenia Góra 7
0
Piątek 18’, 20’, 25’, 65’, 68’, Jaroszek 35’, Gałach 79’
KGHM Zagłębie II Lubin: Koziarz - Zawistowski (23’
Malarowski), Jaroszek(46’ Dziadowicz), Jach (46’
Jagiełło), Magdziak (46’ Bąk) - Galas, Kubicki, Drzazga (46’ Szymik), Gałach (46’ Długosz), Sabiłło (68’
Drzazga) - Piątek (69 Gałach)
LEON z rabatem
6000 zł
IBIZA z rabatem
7100 zł
NASZEZAGŁĘBIE 15
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN - GÓRNIK ZABRZE | 16 LUTEGO 2014
KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN
GÓRNIK ZABRZE
16 LUTEGO 2013, NIEDZIELA, GODZ. 15.30
SPRZEDAŻ BILETÓW
Przedsprzedaż biletów prowadzona jest:
- sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie w
godz. 10.00-20.00 – codziennie
- kasa w CK „Muza” w Lubinie
w godz. 10.00 – 18.00 – (w dniach 10-14 lutego)
- sklep kibica Falubaz Zielona Góra – CH
AUCHAN w godz. 9.00-20.00 – codziennie
- Sklep Zoologiczny „Rekin” w Pasażu Tesco
w Bolesławcu w godz. 10.00 – 20.00
- on line do 15 grudnia.
W dniu meczu, 16 LUTEGO, sprzedaż
biletów będzie prowadzona:
- sklep klubowy w Cuprum Arena w Lubinie
od godz. 10.00
- kasa w CK „Muza” w Lubinie od godz. 15.00
- sklep kibica Falubaz Zielona Góra – CH AUCHAN
od godz. 9.00
- Sklep Zoologiczny „Rekin” w Pasażu Tesco w
Bolesławcu od godz. 10.00
- kasa nr 4 na stadionie od godziny 11.00
- pozostałe kasy od godziny 13.00
- on-line do godziny 12.00
Po dokonaniu rezerwacji on line prosimy upewnić się, że płatność została dokonana
właściwie, a status zamówionego biletu został zmieniony na opłacony.
Do zakupienia biletu niezbędne jest:
dla osób pełnoletnich: posiadanie dowodu osobistego lub prawa jazdy
dla osób niepełnoletnich: obecność prawnego opiekuna nieletniego wraz z dowodem osobistym lub
prawem jazdy oraz legitymacja szkolna i numer PESEL nieletniego
Bilety młodzieżowe przysługują młodzieży do lat 15. Bilet seniorski przysługuje osobom powyżej 65 roku zycia. Bilety ulgowe przysługują: kobietom, uczniom gimnazjum powyżej 15 roku życia, studentom do 26 roku życia,
emerytom i rencistom oraz osobom niepełnosprawnym. Bilety rodzinne przysługują rodzinom niepełnoletnimi
dziećmi.
Bezpłatny wstęp na stadion bez prawa do miejsca siedzącego mają dzieci do lat 4.
CENNIK BILETÓW
Sektory
Rodzaj biletu
Cena
w przedsprzedaży
Cena
w dniu meczu
z kartą kibica
Cena
w dniu meczu
bez karty kibica
Przed nami jedna z najciekawszych rund wiosennych ostatnich sezonów,
5 hitowych meczów w ramach rundy zasadniczej T-Mobile Ekstraklasy
oraz decydujące mecze Pucharu Polski! Piłkarska wiosna rozpoczyna się
w Lubinie już w lutym, a zakończy tuż przed Mistrzostwami Świata
w Brazylii.
Na stadionie Zagłębia rozegranych zostanie co najmniej 8 spotkań w ramach
T-Mobile Ekstraklasy i w zależności od miejsca, które zajmie KGHM Zagłębie
w tabeli po 30 kolejkach, może odbyć się jeszcze jeden mecz ligowy. Ponadto,
rozegrany zostanie mecz 1/4 Pucharu Polski, a w przypadku awansu do kolejnej
rundy, również mecz półfinałowy Pucharu Polski.
E1, F1
G
H1, H2
Młodzież do lat 15 / Seniorski
8 zł
12 zł
16 zł
Ulgowy / Rodzinny dla rodziców
13 zł
23 zł
28 zł
Przeciwnikami Zagłębia w rundzie jesiennej będą: Górnik Zabrze, Śląsk Wrocław,
Wisła Kraków, Legia Warszawa, Zawisza Bydgoszcz, Sandecja Nowy Sącz. 3 lub 4
rywali 2 fazy rozgrywek ligowych poznamy po zakończeniu fazy zasadniczej.
Normalny
20 zł
30 zł
35 zł
W przypadku awansu do 1/2 Pucharu Polski posiadacz karnetu wchodzi na mecz gratis!
E2, E3
F2, F3
Młodzież do lat 15 / Seniorski
10 zł
15 zł
20 zł
Ulgowy / Rodzinny dla rodziców
20 zł
30 zł
35 zł
Normalny
30 zł
40 zł
45 zł
Ulgowy
30 zł
40 zł
45 zł
Normalny
40 zł
50 zł
55 zł
VIP Ulgowy
40 zł
50 zł
55 zł
A1
A2
VIP1
VIP2
Super
VIP
VIP Normalny
60 zł
70 zł
75 zł
Super VIP Ulgowy
110 zł
120 zł
125 zł
Super VIP Normalny
140 zł
150 zł
155 zł
Super VIP Premium Ulgowy
150 zł
160 zł
165 zł
Super VIP Premium Normalny
190 zł
200 zł
205 zł
1. Bilety młodzieżowe, seniorskie przysługują młodzieży poniżej 15 lat, seniorom powyżej 65 roku życia oraz osobom
niepełnosprawnym (stopień umiarkowany i znaczny) i ich opiekunom.
2. Bilety ulgowe przysługują: kobietom, uczniom gimnazjum powyżej 15 roku życia, studentom do 26 roku życia,
emerytom, rencistom oraz osobom niepełnosprawnym (stopień lekki) i ich opiekunom.
3. Bilety rodzinne przysługują rodzinom z niepełnoletnimi dziećmi oraz w ramach oferty „Pokolenia na stadion”
członkom grupy trzech pokoleń, a członek najmłodszego pokolenia nie może mieć powyżej 18 lat w dniu zakupu
karnetu.
Sprzedaż karnetów i wymiana
voucherów dla kibiców w rundzie
wiosennej 2014:
sklep klubowy w Cuprum Arena
- w godz. 10.00 – 21.00 – 7 dni w
tygodniu;
POK w sklepie Rekin w CH Tesco w
Bolesławcu – w godz. 10.00 – 18.00
– 7 dni w tygodniu;
sklep klubowy Falubazu w CH
Auchan w Zielonej Górze – w godz.
9.00 – 20.00– 7 dni w tygodniu;
POK w CK „Muza” – w godz. 10.00 –
18.00 – pon. – pt.
Ważna informacja dla posiadaczy
voucherów: Posiadacz vouchera może również
skorzystać z oferty karnetów rodzinnych. Przy zakupie karnetu będzie
jednak zobligowany do zapłacenia
ewentualnej różnicy pomiędzy ceną
karnetu dla 3 lub 4-osoobowej rodzin,
a kwotą jaka widnieje na voucherze
zakupionym w zakładzie pracy.
G
H
Legenda
E
F
PAMIĄTKI
bilet online
Zapraszamy do korzystania z platformy biletów on line.
Bilet kupisz bez konieczności wychodzenia z domu.
Z lewej strony znajduje się kod QR. Do odczytania kodu wystarczy telefon z aparatem oraz aplikajcą
dekodującą. Automatycznie zostaniesz przekierowany na stronę panelu sprzedaży biletów.
Karnety rodzinne przysługują
rodzinom z niepełnoletnimi dziećmi
oraz w ramach oferty „Pokolenia
na stadion” członkom grupy trzech
pokoleń, a członek najmłodszego
pokolenia nie może mieć powyżej
18 lat w dniu zakupu karnetu.
Bezpłatny wstęp na stadion bez
prawa do miejsca siedzącego mają
dzieci do lat 4.
Karty parkingowe:
Wjazdówka – symbol Parking PŁATNY – cena 10 zł / RUNDA WIOSENNA
2014
Bilet / Karnet VIP – bezpłatnie
Parking PŁATNY.
Bilet / Karnet Super VIP i Super VIP
Premium – bezpłatnie Parking SVIP
przy sektorze G.
Ceny karnetów WIOSNA 2014
Sektory
Plan
sektorów
Do kupienia karnetu niezbędne jest:
dla osób pełnoletnich: posiadanie
dowodu osobistego, prawa jazdy,
paszportu, karty kibica lub karty
karnetu z rundy jesiennej;
dla osób niepełnoletnich: obecność opiekuna prawnego wraz z
dokumentem dowodu osobistego,
paszportu lub prawa oraz numerem
PESEL nieletniego oraz kartą karnetu z rundy wiosennej.
Karnet młodzieżowy i seniorski
przysługują młodzieży do lat 15 i
seniorom powyżej 65 roku życia
oraz osobom niepełnosprawnym i
ich opiekunom.
Karnety ulgowe przysługują:
kobietom, uczniom gimnazjum
powyżej 15 roku życia, uczniom
liceum, studentom do 26 roku życia,
emerytom i rencistom poniżej 65
roku życia.
A1
A2
VIP1
VIP2
Super
VIP
Rodzaj karnetu
Cena karnetu ze zniżką*
Oszczędzasz**
Suma cen biletów
Młodzież do lat 15, Seniorski
45 zł
17 / 23 / 29 zł
62 zł
Rodzinny dla 3 osób
195 zł
77 / 103 / 129 zł
272 zł
Rodzinny dla 4 osób
260 zł
68 / 100 / 132 zł
328 zł
Ulgowy
80 zł
22 / 32 / 42 zł
101 zł
Normalny
120 zł
35 / 50 / 65 zł
155 zł
Młodzież do lat 15, Seniorski
60 zł
20 / 28 / 36 zł
80 zł
Rodzinny dla 3 osób
240 zł
128 / 168 / 208 zł
368 zł
Rodzinny dla 4 osób
320 zł
128 / 176 / 224 zł
448 zł
160 zł
Ulgowy
130 zł
30 / 46 / 62 zł
Normalny
200 zł
45 / 70 / 95 zł
245 zł
Ulgowy
190 zł
55 / 80 / 105 zł
245 zł
Normalny
260 zł
75 / 110 / 145 zł
335 zł
VIP Ulgowy
270 zł
90 / 130 / 170 zł
360 zł
VIP Normalny
400 zł
140 / 200 / 260 zł
540 zł
Super VIP Ulgowy
750 zł
140 / 230 / 320 zł
890 zł
Super VIP Normalny
940 zł
170 / 280 / 390 zł
1 110 zł
SVIP Premium Ulgowy
1 020 zł
180 / 300 / 420 zł
1 200 zł
SVIP Premium Normalny
1 280 zł
230 / 380 / 530 zł
1 510 zł
R E K L A M A

Podobne dokumenty

tutaj - Zagłębie Lubin

tutaj - Zagłębie Lubin Olimpia Grudziądz, Termalica Bruk-Bet Nieciecza czy nasze

Bardziej szczegółowo