Pobierz - Dzielnica V | Kraków
Transkrypt
Pobierz - Dzielnica V | Kraków
Informator Rady Dzielnicy V M. Krakowa Czarna Wieś, Łobzów, Krowodrza, Nowa Wieś Nr 5 (86) rok XII grudzień 2004 r. www.dzielnicav.krakow.pl ISSN 1234-9739 Egzemplarz bezpłatny – po przeczytaniu przekaż sąsiadowi! Aleksander Wertyński Boże Narodzenie Boże Narodzenie w moim kraju, Podarunki w koszu już czekają, Znowu oszałamia blask choinki I w powietrzu pachną mandarynki. Święto dzieci – kiedyś moje święto, Ktoś najbliższy gładzi ciepłą ręką, Tak jest dobrze, cicho i tak miękko... W NUMERZE: • rozmowa z Małgorzatą Pyżyk, dyrektorką Niepublicznego Przedszkola „Iskierka” str. 3 • 6 tysięcy bezpłatnych badań str. 4 • rozmowa z Beatą Rybotycką str. 8 • o teatrze KTO str. 10 • listy z klasy III c str. 11 • specjaliści do dyspozycji str. 13 • pałac w Łobzowie str. 14 • felieton Pawła Klimowicza str. 16 Życzenia radosnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i pomyślnego Nowego Roku składają Rada i Zarząd Dzielnicy V Rada Dzielnicy V informuje, że do chwili obecnej (stan na dzień 10 grudnia 2004 r.) tylko w siedzibie Rady zebrano prawie 1000 podpisów mieszkańców protestujących przeciwko koncepcji wybudowania sklepu wraz z parkingiem w pobliżu zabytkowego kompleksu pałacowego „Łobzów”. Mamy nadzieję, że obywatelska, świadoma postawa Państwa wpłynie na oczekiwane przez nas wszystkich rozstrzygnięcie zaistniałej sytuacji. W dalszym ciągu zapraszamy Państwa do składania kolejnych podpisów. Każdy z nich jest ważnym głosem protestu. Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa 1 Z PRAC RADY I ZARZĄDU za okres 15.XI. – 6.XII. 2004 r. Infrastruktura Komunalna i Budownictwo Radni Dzielnicy na XXXIII sesji w dniu 15.XI. i na XXXIV sesji w dniu 6.XII. podjęli uchwały dotyczące spraw: – decyzji WZiZT nr AU-2/7331/ 1620/04 budynku mieszkalnego na działce nr 161/1 i 163 obr. 46 Krowodrza położonej przy ul. Rzecznej w Krakowie. Radni negatywnie zaopiniowali tę inwestycję z powodu nadmiernej wysokości planowanego budynku mieszkalnego w stosunku do innych budynków znajdujących się w bardzo bliskim sąsiedztwie oraz położenia w pasie Parku Młynówka Królewska. – korekty zadania na br. dotyczącego chodników przy ul. Chocimskiej. O potrzebę tego zadania mieszkańcy wielokrotnie zwracali się do Rady, – projektów rewaloryzacji Parku im. dr Henryka Jordana i Parku Krakowskiego. Parę miesięcy temu Rada negatywnie zaopiniowała projekty parków gdyż brak w nich było wielu ważnych elementów. Na sesji w dniu 6.XII. przedstawiciel firmy wykonawczej AKG w zakresie zleconym przez Zarząd Gospodarki Komunalnej referował oba te projekty. W wyniku tego Rada pozytywnie je zaopiniowała wnioskując o uzupełnienie projektów: – Parku im. dr Henryka Jordana (etap II) o brakujące elementy: sadzawka – lodowisko, obiekty kubaturowe, górka saneczkowa z amfiteatrem, – Parku Krakowskiego (etap II) o brakujące elementy: obiekty kubaturowe, modernizacja sadzawki 2 z uwzględnieniem funkcji lodowiska i fontanny, – ustanowienia jednego zarządcy w Parku im. dr Henryka Jordana i w Parku Krakowskim. Wprowadzenie w życie postanowień tych uchwał pozwoliłoby na uporządkowanie wydawania decyzji dotyczących obydwu parków. Zdrowie, Pomoc Społeczna i Mieszkalnictwo Rada przesunęła środki finansowe pozostałe po zadaniu pn.: „paczki żywnościowe” na spotkanie opłatkowe dla samotnych mieszkańców Dzielnicy. Na sesji omówiono organizację spotkania opłatkowego w tym liczbę zaproszonych gości oraz przewidywane potrawy wigilijne. Realizatorem zadania jest MOPS filia nr 7. Członkowie Zarządu w ramach swoich kompetencji uczestniczyli w wielu spotkaniach oraz nadzorowali rozliczenia zadań priorytetowych i powierzonych. Henryka Has członek Zarządu Komitet Obrony Skweru przy ul. Karłowicza, Symfonicznej i Czarnowiejskiej podaje adres swojej strony internetowej, na której znajdą Państwo dużo informacji o akcji protestacyjnej przeciwko zabudowie skweru: http//kaczmarskiskwer.fm.interia.pl Siedziba Rady Dzielnicy V m. Krakowa ul. Kazimierza Wielkiego 112/2 tel. 636-95-95 e-mail: [email protected] Edukacja i Kultura Fizyczna Biuro: poniedziałek 11-18 wtorek-piątek 10-14 Rada pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie kierunków działania Prezydenta Miasta Krakowa w zakresie zasad funkcjonowania szkół. Motywem wiodącym w tej kwestii jest wprowadzenie bonu edukacyjnego przysługującego każdemu uczniowi. Choć jest to już temat znany, jednak budzi wiele kontrowersji czy oświata w Krakowie będzie mogła się z tym problemem zmierzyć. Radni postanowili, że z początkiem przyszłego roku rozpoczną debatę ze środowiskiem nauczycielskim w naszej dzielnicy. Dyżury: Przewodniczący Rady Dzielnicy V Paweł Klimowicz i Zastępca Przewodniczącego Rady Dzielnicy V Ryszard Nowak pełnią dyżur w czwartki w godz. 17-18 Członkowie Zarządu: Henryka Has, Adam Michaluk i Elżbieta Zawiła i Radni pełnią dyżury w środy w godz. 17-18 Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa Redakcja „Wiadomości Lokalnych” rozpoczyna kolejny cykl artykułów mających na celu prezentację placówek oświatowych, działających na terenie Dzielnicy V. DZIECKO W DOBRYCH RĘKACH rozmowa z Małgorzatą Pyżyk, dyrektorką Niepublicznego Przedszkola „Iskierka” – Jak wygląda, z Pani punktu widzenia, realizacja zaleceń Rady Miasta Krakowa w sprawie przejęcia prowadzenia przedszkola przez inny podmiot niż Miasto? – Cieszę się, że Rada Dzielnicy V wyszła z propozycją przedstawienia naszego przedszkola w swoim informatorze. Wiem, co prawda, że nasze przedszkole jest doskonale znane w środowisku lokalnym, z czego jesteśmy dumni, ale pod szyldem Przedszkola Samorządowego nr 85. Od 1 września br. jesteśmy Przedszkolem Niepublicznym „Iskierka”. Wokół przekształcenia placówki (mam nadzieję, że po trzech miesiącach funkcjonowania mogę użyć czasu przeszłego) było wiele zamieszania i dyskusji. Na tym etapie my – dyrektorzy, pracownicy oraz rodzice mieliśmy podjąć decyzje i wyrazić zgodę na przekształcenie. Nie było to łatwe. Strach przed tym co nowe, obawa przed ewentualną utratą pracy, silne zachwianie dotychczasowej, codziennej stabilizacji oraz – ze strony rodziców – obawy przed gwałtownym wzrostem opłat za przedszkole nie sprzyjały jednomyślności. Efekty naszej pracy to zasługa osób, które pracując w przedszkolu wiele lat tworzą odpowiedzialny zaangażowany i wspierający się nawzajem zespół. Ma to decydujący wpływ na atmosferę i jakość naszej pracy. Decydując się na ten krok miałam nadzieję na większą samodzielność, niezależność finansową, organizację pracy, dostosowanie się do faktycznych potrzeb rodziców poprzez umożliwienie wszystkim dzieciom oferty zajęć dodatkowych. – Czy wzrósł koszt czesnego? – Przedszkole nie podrożało. W czesne zostały wliczone koszty zajęć dodatkowych (żywienie, język angielski, rytmika, gimnastyka korekcyjna, religia, opieka medyczna, opieka logopedyczno-psychologiczna, wyjścia do teatru, teatrzyki w przedszkolu, paczki mikołajkowe itd.) i proporcjonalnie tzw. komitet rodzicielski. Czesne wynosi 240 zło- tych miesięcznie a więc w porównaniu z przedszkolem samorządowym jest o 40 – 50 złotych wyższe. Rodzice nie płacą osobno za zajęcia dodatkowe, a przedszkole dobrze funkcjonuje. Dzieci jest bardzo dużo, bo aż 165. Należy też podkreślić, że nie było redukcji etatów. Nauczyciele i pracownicy administracyjno-obsługowi nie pobierają mniejszych wynagrodzeń, ani nie pracują w zwiększonym wymiarze czasowym. – Jak przedstawiają się plany przedszkola na przyszłość? – Nie moglibyśmy mówić o skuteczności, efektywności, a przede wszystkim o naszej przyszłości, gdyby przedszkole nie miało opracowanej strategii na przyszłość. Mamy nadzieję, że uda się ją zrealizować. Planujemy, aby przedszkole zaistniało w naszym małym środowisku lokalnym dla wszystkich dzieci, którym z różnych względów brakuje kontaktu Wycieczka do Wieliczki, 29.11.2004 r. – Jak przebiega program edukacji przedszkolnej w okresie restrukturyzacji placówki? – Oferta edukacyjna przedszkola jest bardzo bogata. Wszystkie zajęcia dodatkowe są w praktyce obowiązkowymi dla wszystkich dzieci. Szczególnie dużo wysiłku poświęcamy pracy wychowawczej. Uczymy dzieci wyrażania swoich uczuć i emocji. Kształtując charakter maluchów, staramy wychowywać je w duchu poszanowania symboli narodowych, miłości do rodziny, szacunku dla innych i samego siebie. Uwrażliwiamy je, skłaniamy do refleksji i empatii. Realizujemy programy edukacyjne: „Bezpieczny przedszkolak”, „Nie bądź obojętny – daj innym radość”. z rówieśnikami, którym dorośli nie są w stanie zapewnić opieki, warunków do nauki i rozwoju. Mamy również nadzieję na pomoc i wsparcie ze strony Rady Dzielnicy V. Z naszej dotychczasowej współpracy jestem bardzo zadowolona. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby nasze dzieci były zawsze uśmiechnięte, radosne, dobrze przygotowane do podjęcia nauki w szkole, a rodzice mogli spokojnie pracować mając gwarancję oddania swoich pociech w dobre ręce. Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa rozmawiały: Henryka Has, członek Zarządu Rady Dzielnicy V i Agata Tatara, przewodnicząca Komisji Edukacji i Kultury Fizycznej 3 KOMISJA ZDROWIA, POMOCY SPOŁECZNEJ I MIESZKALNICTWA W 2003-2004 6 TYSIĘCY BEZPŁATNYCH BADAŃ Przez pierwsze dwa lata obecnej kadencji Komisja dysponowała kwotą 174 000 zł, którą przeznaczyła na zadania priorytetowe tj. badania profilaktyczne, szczepienia ochronne i pomoc społeczną. Przez cały ten okres trwała ścisła współpraca z Wydziałem Spraw Społecznych Urzędu Miasta Krakowa, który był realizatorem zadań Komisji. Efektem tej współpracy było udostępnienie naszym mieszkańcom szeregu bezpłatnych świadczeń medycznych takich jak: badania mammograficzne, USG piersi, cytologiczne, badania w kierunku miażdżycy i cukrzycy typu II, chorób nowotworowych stercza (PSA), badań gęstości kości (densytometria), badań wydolności płuc u dzieci jako profilaktyka astmy (spirometria) oraz szczepienia ochronne przeciwko grypie i żółtaczce typu B. Z bezpłatnych badań skorzystało blisko 6 tysięcy mieszkańców i cieszyły się one ogromnym powodzeniem. Była to duża pomoc dla tych, których nie stać byłoby na ich opłacenie. Komisja zaprosiła na jedno ze swoich posiedzeń inspektora z Wydziału Spraw Społecznych UMK w celu omówienia kryteriów wyboru wykonawców powyższych badań, oraz zapoznania się z miejskim programem „Zdrowy Kraków 2004 – 2006”. Członkowie Komisji (D.Kazubowska, E.Pilarz, R. Nowak) uczestniczyli w komisjach konkursowych w Wydziale Spraw Społecznych Urzędu Miasta Krakowa. Następnie przeprowadzali rozmowy i dokonywali ustaleń z dy4 rektorami placówek, które wygrały konkurs, oraz nadzorowali wykonywanie zakontraktowanych badań i szczepień. Przewodnicząca Komisji uczestniczyła w posiedzeniach Komisji Zdrowia i Profilaktyki Rady Miasta Krakowa. Komisja Zdrowia od początku kadencji współpracowała z pełnomocnikiem Prezydenta Miasta Bogdanem Dąsalem w zakresie pomocy niepełnosprawnym oraz ks. Andrzejem Augustyńskim w problematyce przeciwdziałania przestępczości nieletnich. Efektem współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej – realizatorem naszych zadań – było wspomaganie najbiedniejszych mieszkańców poprzez wydawanie im paczek żywnościowych (ok. 800 szt.), wyprawek szkolnych dla dzieci z ubogich rodzin, oraz zorganizowanie w bieżącym roku wielkanocnego spotkania dla osób samotnych. W ramach informacji dla mieszkańców naszej dzielnicy, Komisja Zdrowia opracowała wykaz placówek Podstawowej Opieki Zdrowotnej (D. Kazubowska), bezpłatnego leczenia uzależnień (E. Pilarz), organizacji pozarządowych (E. Łącka), aptek (J. Biliński) działających na terenie naszej dzielnicy. Opracowane też zostały informacje dot. zakresu i form pomocy udzielanej przez MOPS i informacje o zasiłkach rodzinnych (E. Pilarz). Systematycznie przygotowywany był biuletyn informacyjny do wydawanych przez Radę Dzielnicy V „Wiadomości Lokalnych”(E. Pi- larz) jak również informacje bieżące do gablot. Komisja Zdrowia zorganizowała dwa spotkania z mieszkańcami na tematy: „Choroby układu krążenia” (spotkanie prowadziła dr Z.Skowrońska – Oleksik) i „Zdrowe żywienie” (prowadził dr G. Żabicki). W roku 2003 Komisja, nie mając przyznanych na taki cel środków, zorganizowała we własnym zakresie wielkanocne spotkanie z poczęstunkiem dla ubogich i samotnych mieszkańców. Z przyjemnością informujemy, iż w tę akcję włączyli się też inni radni, za co im serdecznie dziękujemy. Członkowie Komisji zaangażowali się również w pomoc dla Krowoderskiego Koła Związku Niewidomych. Znaleziony został dla niego bezpłatny lokal na cotygodniowe spotkania członków koła. W miarę naszych możliwości, wspomagamy też Krowoderski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Przygotowaliśmy projekt uchwały w sprawie poparcia utworzenia „Klubu Seniora” przy ul. Konarskiego 26. Przy współpracy z firmą „INMED” pomogliśmy przeprowadzić badania słuchu u dzieci ze szkół podstawowych. Popieramy wszelkie inicjatywy placówek medycznych z terenu dzielnicy, mające na celu dobro pacjenta, takie jak rehabilitacja osób w miejscu ich zamieszkania, rozszerzanie działalności medycznej czy poprawa warunków świadczenia usług. Odpowiadamy na pisma i popieramy starania dotyczące przyznawania przez Prezydenta Miasta Kra- Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa kowa lokali socjalnych dla mieszkańców Dzielnicy V. Członkowie Komisji uczestniczyli w Wydziale Mieszkalnictwa UMK w rozpatrywaniu wniosków osób ubiegających się o zawarcie umowy najmu lokalu z zasobów Gminy Miejskiej Kraków, jak również w rozpatrywaniu odwołań tych osób, które nie zostały ujęte na projektach list mieszkaniowych. W wyniku tych działań mieszkania z gminy otrzymały 33 rodziny. Na dyżurach w Radzie Dzielnicy V pełnionych przez członków zarządu i radnych udzielane były wszelkie informacje dotyczące spraw mieszkaniowych. Komisja Zdrowia, Pomocy Społecznej i Mieszkalnictwa odbyła w pierwszej połowie obecnej kadencji 34 posiedzenia. Niektóre z nich były bardzo burzliwe, gdyż wszyscy członkowie Komisji mieli na względzie dobro naszych mieszkańców. Dlatego też nasza Komisja współpracuje przez cały czas z komisjami Rady Miasta Krakowa o podobnym profilu działania i komisjami Rady Dzielnicy: Komisją Edukacji, Komisją Praworządności i Komisją Informacji. Dzięki tej ostatniej można było wydać opracowane przez przewodniczącą Komisji Ewę Pilarz ulotki dotyczące problematyki narkomani i przemocy. Od początku kadencji odpowiedzieliśmy na szereg pism i opracowaliśmy projekty uchwał związane z naszą działalnością. W dniu 20 grudnia 2004 r. organizujemy dla osób starszych, samotnych Wieczór Wigilijny. W trudnych czasach, w jakich przyszło nam żyć, pragniemy nieść wszelką możliwą pomoc potrzebującym. Czy zawsze się nam to udaje? Może da się ulepszyć naszą prace, aby była bardziej efektywna. Bardzo prosimy: piszcie do nas! Wszelkie Państwa uwagi i wnioski pomogą nam w lepszym działaniu w następnych latach. Myślą przewodnią w naszej pracy jest: „ Przyjdzie czas, gdy za całe bogactwo będziemy mieli jedynie to cośmy dali”. Członkowie Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Mieszkalnictwa życzą wszystkim mieszkańcom zdrowia i wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz pomyślności w Nowym Roku 2005. Ewa Pilarz, przewodnicząca Komisji ZAWIADOMIENIE Komisja Zdrowia otrzymała informację o powstaniu Fundacji PRO VITALIS, której statutową działalnością jest ochrona zdrowia kobiety i jej dziecka. Jej program ma na celu poprawę zdrowotności młodego pokolenia. Fundacja opracowała również program skierowany do młodzieży gimnazjalnej pn. „Problemy Wieku Dojrzewania – Seksualna Edukacja Młodzieży”. Liczymy na zainteresowanie szkół i placówek opiekuńczych. Informacji udziela pani Katarzyna Rojek pod nr tel/fax (012) 425 93 99, 680 33 80. Jednocześnie pragnę poinformować, iż Fundacja PRO VITALIS zaprasza na Dni Otwarte do Szpitala Ginekologiczno-Położniczego „UJASTEK” sp.z o.o. w terminie 8 do 22 grudnia br. wszystkie kobiety w ciąży na bezpłatne porady lekarzy specjalistów, badania USG lub KTG, zwiedzanie oddziału położniczo –ginekologicznego i porady położnych (tel. 685 54 00). Komisja Zdrowia Pomocy Społecznej i Mieszkalnictwa oczekuje na opinie o formach działania Fundacji od osób, które skorzystają z zaproszenia, ponieważ zamierzamy podjąć współpracę z w/w Fundacją. Ewa Pilarz Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa 5 KOMISJA INFRASTRUKTURY KOMUNALNEJ I BUDOWNICTWA BEZPIECZNY PIESZY Każdy kierowca samochodu jest również pieszym, nie każdy pieszy jest jednak kierowcą. Komisja Infrastruktury Komunalnej postanowiła zadbać o poprawę bezpieczeństwa komunikacyjnego na terenie Dzielnicy V. W związku z tym, w 2004 roku przeznaczono na ten cel kwotę blisko 80 tysięcy złotych. Zainstalowano między innymi: azyle na przejściach dla pieszych na ulicach Lea, Kazimierza Wielkiego, Reymonta i Wrocławskiej; dodatkowe lustra umożliwiające obserwacje wyjazdu z ulic na ulicach Lea i Reymonta; słupki uniemożliwiające parkowanie w miejscach dużego natężenia ruchu pieszych w tym przejeżdżania przez przejścia dla pieszych. Dobiega końca budowa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic: Podchorążych, Królewska, Kazimierza Wielkiego i Smoluchowskiego, dzięki czemu poprawi się bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu zwłaszcza przy tzw. „lewoskrętach”. Zostanie poprawione bezpieczeństwo nie tylko kierowców i pieszych, ale również rowerzystów korzystających z jednej z niewielu ścieżek rowerowych w naszym mieście. Wyremontowano także kilka chodników m.in. na ulicach: Wro- Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic: Podchorążych, Królewskiej, Smoluchowskiego i Kazimierza Wielkiego Sygnalizacja świetlna – ulica Podchorążych Ogrodzenie – ul. Ingardena cławskiej, Chocimskiej, Nawojki, Gramatyka. Podsumowując: rok 2004 był rokiem poprawy bezpieczeństwa komunikacyjnego w naszej dzielnicy. W roku przyszłym planujemy dalsze posunięcia, które pozwolą nam wszystkim zarówno osobom starszym, jak i dzieciom bezpieczniej poruszać się po naszych chodnikach. Przemysław Wolak przewodniczący Komisji Infrastruktury Komunalnej i Budownictwa Chodnik – ul. Chocimska 6 fot. Paweł Klimowicz Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa KOMISJA PRAWORZĄDNOŚCI 2003-2004 PO PIERWSZE: BEZPIECZEŃSTWO Naszym podstawowym zadaniem jest współpraca z Policją i Strażą Miejską w zakresie spokoju, porządku i bezpieczeństwa publicznego. W ramach Komisji działają zespoły: „Bezpieczny Kraków” oraz Zespół ds. Monitoringu w Dzielnicy V. W 2003 r. monitoring został zainstalowany w szkołach podstawowych nr 34 i 36. W następnych latach monitorowaniem zostaną objęte pozostałe szkoły w naszej dzielnicy. W okresach wakacyjnym i zimowym zwiększono liczbę patroli policyjnych i Straży Miejskiej. Wykaz niebezpiecznych miejsc (zaułki, ulice, parki) został opracowany przy pomocy radnych i mieszkańców. Pomogły w tym spotkania Policji i Straży Miejskiej ze środowiskami lokalnymi naszej dzielnicy. Zorganizowano kurs samoobrony dla kobiet w SP nr 5 prowadzony przez Grzegorza Kuzarę, naczelnika Straży Miejskiej. Komisja Praworządności włączyła się w realizację programów: „Współpracujmy”, „Unikaj zagrożeń”, „Bezpieczny Kraków”, „Memoriał Krzysia Kaszuby” oraz do ak- cji „Unikanie zagrożeń dla najmłodszych”. Poinformowaliśmy naszych mieszkańców gdzie znajdują się komisariaty oraz kto jest dzielnicowym danego rejonu („Poznaj swojego dzielnicowego”). W ramach prac Komisji sprawowaliśmy kontrolę nad realizacją zadań priorytetowych przez w/w jednostki. Obecnie aktywnie działamy w programie „Bezpieczne Gimnazjum”, którego partnerami są: Policja, Straż Miejska, Rada Dzielnicy V, szkoły. Akcja jest realizowana przy współpracy z nauczycielami, rodzicami i dziećmi. Zadaniem niniejszego projektu jest eliminowanie i niedopuszczenie do wszelkiego rodzaju zagrożeń w środowisku gimnazjalnym. Z powyższym tematem będziemy się zmagać przez najbliższe lata naszej kadencji. Rozdano ankiety na temat przemocy w gimnazjach. W ankiecie szczególnie dokładnie wypowiadali się uczniowie. Pytanie brzmiało: „Jeśli byłeś ofiarą przemocy, to jaka była jej forma?” Najczęstszymi odpowiedziami były: przezywanie, wyśmiewanie, wymuszanie pieniędzy. Dzieci, będąc świadkami przemocy, albo nikogo nie powiadamiają o tym fakcie, albo informują rodziców lub kolegów, a dopiero w następnej kolejności nauczyciela. Komisja Praworządności uważa, że tylko zespoloną pracą, informacją i otwarciem się dzieci na ten problem można opracować plan niesienia skutecznej pomocy. Elżbieta Łącka przewodnicząca Komisji Praworządności KOMISJA KULTURY ROZSTRZYGNIĘTE KONKURSY Jury konkursu literackiego „Moja Krowodrza” pod przewodnictwem Ewy Wach-Czubińskiej, nauczycielki języka polskiego w XXXI LO, zdecydowało przyznać I miejsce Annie Kaseji (Gimnazjum nr 17), II miejsce – Małgorzacie Ziętlińskiej (Gimnazjum nr 17), III miejsce – Januszowi Lityńskiemu (Gimnazjum nr 15). Wyróżniono Małgorzatę Świętek i Macieja Michałowskiego z Gimnazjum nr 17. W następnych numerach „Wiadomości Lokal- nych” opublikujemy najlepsze prace konkursowe. W konkursie na stronę www. „Wirtualna Krowodrza – Dzielnica na V” nagrodzono: Artura Gdańskiego z Gimnazjum nr 17 oraz Izabellę i Pawła Nowaków z Gimnazjum nr 16. Komisja oceniająca prace nadesłane na konkurs fotograficzny „Młodzi krowodrzanie” w składzie: Maciej Beiersdorf (przewodniczący) – dyrektor Muzeum Historii Fo- tografii, Anna Ambroży-Kowalska – kierownik Klubu Kultury „Paleta” i Małgorzata Zawiła – przewodnicząca Komisji Kultury Rady Dzielnicy V przyznało w kategorii cykli zdjęciowych I miejsce Dorocie AchremAchremowicz oraz dwa równoległe wyróżnienia dla Marty Hebdy i Mariusza Kosowskiego. Najlepsze prace opublikujemy w przyszłorocznych numerach „WL”. Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa Małgorzata Zawiła przewodnicząca Komisji Kultury 7 Beata Rybotycka aktorka, piosenkarka Po przyjeździe do Krakowa i ukończeniu PWST z powodzeniem występowała przez 10 lat na deskach Starego Teatru. Ważniejsze role z tego okresu to: Elianta w „Mizantropie” Moliera, Księżniczka w „Śnie srebrnym Salomei” Słowackiego czy Dagny Berg w spektaklu „Fortynbras się upił”. Występy w „Piwnicy pod Baranami”, wyjaz- dy do USA, Kanady i Szwecji, udział w „Nieszporach ludźmierskich” Jana Kantego Pawluśkiewicza oraz w filmach, m.in.: „Lista Schindlera” Stevena Spielberga i „Schodami w górę, schodami w dół” Andrzeja Domalika. Szersza publiczność zna Beatę Rybotycką głównie z występów w spektaklach i benefisach w Teatrze Stu i programów rozrywkowych emitowanych w telewizji. KROWODRZANIE – BEATA RYBOTYCKA „NIE CZUJĘ SIĘ SPEŁNIONA” – Pani rodzice są chemikami. Czy nie obawiali się, że wybrała Pani zbyt „ulotny”, mało konkretny zawód? – Od dzieciństwa miałam bliski kontakt ze sztuką. Należałam do ogniska baletowego w Gliwicach, najpierw dziecięcego, potem młodzieżowego. Dla rodziców mój wybór nie był zatem niespodzianką. Wiedzieli, że ciągnie mnie na scenę. Dostałam się na studia w Krakowie, jednak na wszelki wypadek złożyłam również dokumenty na kulturoznawstwo w Sosnowcu. – Jakie były Pani pierwsze wrażenia po przyjeździe do Krakowa? – Do Krakowa przyjeżdżałam już wcześniej. Kiedy osiadłam tu na stałe, związałam się nie tylko z miastem, ale i naszą dzielnicą. Swego czasu mieszkałam przy ulicy Pomorskiej. – Jak wyglądały początki Pani pracy w tak szacownych instytucjach, jak Stary Teatr czy „Piwnica pod Baranami”? – Czułam się wybranką losu, gdy dostałam się do Starego Te8 atru. Po roku rozpoczęłam też występy w „Piwnicy”, do czego namówił mnie Piotr Skrzynecki. W „Piwnicy” grałam kilkanaście lat. Po śmierci Piotra rozluźnił się mój kontakt z „Piwnicą”. Piotr mobilizował nas i organizował, trzymał dyscyplinę. Poza tym obecnie realizuję więcej projektów indywidualnych, mam mniej czasu. – Kto był siłą sprawczą rozwoju Pani kariery artystycznej? – Na studia w Krakowie namówił mnie kolega z Gliwic. Podczas studiów duży wpływ na moją osobowość miała pani profesor Marta Stebnicka. Potem, kilka lat po szkole aktorskiej, w moim życiu pojawił się Krzysztof Jasiński. Mój mąż jest dla mnie i dzisiaj wielkim autorytetem w sprawach teatru. Poza tym: Piotr Skrzynecki i „piwniczni” kompozytorzy – Jan Kanty Pawluśkiewicz i Andrzej Zarycki, którzy są prawdziwym darem tego miejsca. – Spektakle, koncerty, wyjazdy... Z pewnością wiąże się z nimi niejedna anegdota... – Anegdot jest wiele. Opowiem jedną z nich. Zadzwoniła do mnie kiedyś pewna pani z Bydgoszczy. Nalegała, abym to właśnie ja wystąpiła w tym mieście. Gdy przyjechałam na miejsce, okazało się że impreza ma charakter biznesowy. Jakieś zebranie, czy coś takiego. Zapytałam: „Jak długo mam śpiewać?” – „Tak około pół godzinki żeby nie zanudzić” – brzmiała odpowiedź organizatorki. – Czuje się Pani bardziej aktorką czy piosenkarką? – Z pewnością aktorką. Cieszę się, że teraz po kilku latach rozbratu ze Starym Teatrem znów zapowiada się obfity w wydarzenia sezon. W grudniu – dwie premiery w Teatrze Stu: „Sekrety nietoperzy czyli intymny seans teatralny” w reżyserii Żuka Opalskiego i „Zemsta” Aleksandra Fredry w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, w której gram Podstolinę. Ponadto, gram z panem Jerzym Nowakiem w spektaklu takim bardziej śpiewanym, pt. „Sceny miłosne dla dorosłych” Zbigniewa Książka. – Jest Pani postrzegana jako osoba wszechstronnie uzdolniona. Czy znajduje Pani czas na tak Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa żmudne zajęcia, jak haftowanie czy renowacja mebli, które były kiedyś Pani pasją? – Na haftowanie nie znajduję obecnie czasu. Jeśli chodzi o renowację mebli, robiłam ją po swojemu w okresie, kiedy trzeba było wyposażyć nasz dom na Mazurach. Nie chciałam kupować nowych mebli, wolałam przerobić stare, zużyte, na coś ciekawszego. Mam nadzieję, – Pani córka Zosia ma trzynaście lat. Czy zamierza pójść w ślady rodziców? – Zosia od trzech sezonów gra w Teatrze „Bagatela” rolę Mary w „Tajemniczym ogrodzie”. Chyba zrozumiała, na czym naprawdę polega ciężki zawód aktora. Nie wiem czy zostanie artystką. Ostatnio mówi częściej o zootechnice, weterynarii. że zarówno haftowanie jak renowacja powrócą do mnie, tak jak powraca fala. – Czy sztuka jest w domowych rozmowach z mężem i córką tematem dominującym? – Nie rozmawiamy z Krzysztofem i Zosią wyłącznie o teatrze. Od pewnego czasu częstym tematem stało się ogrodnictwo – hobby mojego męża. – Jak wygląda Pani przeciętny dzień? – Jeśli nie wyjeżdżam, to zazwyczaj jestem na próbach w godzinach 10–14 i czasami również wieczorem od 18 do 22. Gdy nie ma próby wieczornej, gra się spektakl. Bywa tak, że mam zupełnie wolne dni, wtedy nadrabiam domowe zaległości. – Jakie są plusy i minusy aktorskiego zawodu? – Plusy to możliwość współpracy z wieloma wspaniałymi ludźmi. Minusem jest na pewno ciągły stres związany z oceną naszych dokonań przez krytyków, recenzentów. Nie wszyscy są fachowi i obiektywni. Ten stres odczuwa większość aktorów, nawet tych najbardziej doświadczonych. Nie znam takiego twardziela, który nie przejmowałby się recenzjami. Jesteśmy wciąż wystawiani na próbę, a często konstrukcja psychiczna aktora jest krucha jak u dziecka. Generalnie nie uważam, żeby nasz zawód był gorszy lub lepszy niż inne. Nie należę do grupy, która określa aktorstwo jako pewnego typu posłannictwo. – Czy czuje się Pani artystką spełnioną? – Absolutnie nie. Mam jeszcze do zrealizowania plany, których na razie nie zdradzę. Myślę, że chyba nigdy artysta nie czuje się spełniony. Zawsze chce jeszcze coś osiągnąć. Osobiście nie mam takiej roli, którą chciałabym koniecznie zagrać, np. Lady Makbet. Jeśli zrealizuję w przyszłym sezonie swoje plany – będę szczęśliwa. Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa rozmawiał: Janusz Mika 9 KOMISJA KULTURY PRZEDSTAWIA Teatr KTO został założony przez studentów UJ w Krakowie w 1977 r. Pierwszym spektaklem (1978) był „Ogród rozkoszy”, najświeższe, grane obecnie przedstawienie to „Sprzedam dom, w którym już nie mogę mieszkać” wg prozy Bohumila Hrabala. Stylem pracy i repertuarem Teatr KTO nawiązuje do tradycji średniowiecznego teatru jarmarcznego, wędrownego, kuglarskiego. Wszystko to sprawia, że spektakle teatru są spontaniczne i gorąco przyjmowane przez różnego typu widownię. Jest organizatorem i animatorem kilkunastu edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych w Krakowie. KTO gościł na wielu festiwalach i przeglądach teatralnych, m.in. w Austrii, Belgii, Niemczech, Hiszpanii, Holandii, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Francji, Rosji, na Ukrainie, a nawet w Brazylii, Kostaryce i Tunezji. Współpracowali z teatrem wybitni artyści, m.in.: Hanna Banaszak, Czesław Niemen, Janusz Grzywacz, Jan Kanty Pawluśkiewicz, Grzegorz Turnau, Michał Urbaniak. W przedstawieniach KTO, uczestniczyło ponad milion widzów na całym świecie. Inspiratorem powstania teatru, a także jego aktorem, reżyserem, autorem scenariuszy i opracowań muzycznych oraz kierownikiem artystycznym jest Jerzy Zoń. oprac. Janusz Mika fot. arch. KTO TEATR KTO Jerzy Zoń w „Projekcie WATTEAU” 1989 „Dla mnie teatr KTO to cudowna oaza humanizmu na pustyni sztuczności i zblazowanej, bezosobowej bezbarwności.” Jarosław Śmietana, muzyk jazzowy Repertuar Teatru KTO: Widowiska plenerowe: „Wieża Babel”, „Zapach czasu”, „Kantata”, „Mazepa”, „Parada wodna” oraz spektakl w sali – „Sprzedam dom, w którym już nie mogę mieszkać” „W tym garnku miesza się wiele precyzyjnie dozowanych smaków. I jak w przypadku każdej doskonałej strawy, cały czas ma się ochotę na jeszcze...” Robert Makłowicz, dziennikarz „Nasze potrzeby ekonomiczne to: amfiteatralna, mobilna widownia i scena oraz wyposażenie elektryczne.” Jerzy Zoń 10 Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa BRAWO III C! „TEN HERB JEST PEŁEN WSPOMNIEŃ” Kiedy w czerwcowym numerze „Wiadomości Lokalnych” apelowaliśmy do Państwa o przysyłanie swoich opinii dotyczących zasadności używania przez dzielnicę historycznego herbu Krowodrzy, nie spodziewaliśmy się, że odzew przyjdzie od dzieci. Właśnie one okazały się najaktywniejszą grupą wiekową. Uczennice i uczniowie klasy III c Szkoły Podstawowej nr 5 przy al. Kijowskiej 8 przysłali do redakcji listy i rysunki. W listach dzieci dają wyraz przywiązania do dzielnicy – swojej „małej ojczyzny”. Na rysunkach widzimy różne, niekiedy bardzo nowatorskie wersje herbu Krowodrzy oraz retrospektywne, wiejskie jeszcze obrazy naszej dzielnicy. Opiekunką klasy III c jest Jolanta Błasiak. Pani wychowawczyni zaszczepiła podopiecznym rzecz nadzwyczaj dziś rzadką – właściwie pojęty patriotyzm lokalny. „Pewnego dnia na lekcji przeczytałam w «Wiadomościach Lokalnych» o historycznym herbie Krowodrzy”– pisze w swym liście Basia Markuszewska. „Co roku na lekcjach dowiaduję się coraz więcej o swojej dzielnicy. Wiem, że Krowodrza była kiedyś wsią i rozciągały się tutaj pola uprawne i łąki, na których pasły się krowy i konie. (...) Krowa jest symbolem Krowodrzy, a podwójny krzyż znakiem duchaków, pradawnych właścicieli tej wsi.” „Uważam, że herb z krową i podwójnym krzyżem pomiędzy rogami powinien być przywrócony. (...) Tego herbu używali nasi pradziadkowie, dlatego jest to pamiątka po nich”– czytamy w wypracowaniu Ani Doniec. „Chciałabym, aby herb Krowodrzy pozostał w naszej dzielnicy, po- rys. Patrycja Antolak nieważ przypomina nam o wsiach, (...) życiu ludzi tam mieszkających, o starych domach, krowach pasących się na pełnej kwiatów łące, zwyczajach naszych przodków. Ten herb jest pełen wspomnień” – argumentuje Anamika Kumar. „Mieszkam 10 kilometrów stąd, w Nowej Hucie, lecz moi rodzice zapisali mnie do tutejszej szkoły, gdzie na lekcjach poznałam historię tej dzielnicy” – wyjaśnia Joasia Wykrota. Gabrysia Strojniak imponuje wiedzą historyczną i obywatelską postawą: „Herb po raz pierwszy pojawia się na pieczęci wsi w 1564 r. Jako mieszkanka Krowodrzy myślę, że Dzielnica V powinna używać historycznego herbu. Krowa oznacza pracę na roli, a podwójny krzyż to godło duchaków. Herb jest piękny, bo jest ciekawie zaprojektowany. Chciałbym, by go wszędzie było widać” – wyraża swoje pragnienie Jaś Podsiadło. W podobnym tonie napisały listy Joasia Szczurek, Magda Adamczyk i Anita Musiał. Wygląda na to, że najmłodsi mieszkańcy Dzielnicy V zadecydują o jej heraldyce. Cóż, jeśli dorosłym jest ona obojętna... Na szczęście nie wszystkim. Inicjatywa p. Jolanty Błasiak jest rys. Anamika Kumar godna pochwały i naśladownictwa. Gdzie bowiem, jak nie w szkole, na lekcjach języka polskiego i historii powinny dzieci dowiadywać się o dziejach i tradycji, również tej regionalnej, dzielnicowej? Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa Janusz Mika 11 KOMISJA EDUKACJI I KULTURY FIZYCZNEJ SPRAWOZDANIE Z PRAC KOMISJI ZA OKRES 2XII 2002 – 2XII 2004 Kolejny rok pracy za nami! Właśnie minęło dwa lata naszej pracy w dzielnicy. Podsumowania, wnioski... Nie jest to zadanie łatwe. Gdybym miała ocenić co dobrego działo się w edukacji to w pierwszej kolejności powiedziałabym, że możemy się cieszyć gronem pedagogicznym w naszej dzielnicy! Rzetelni i sumienni. Nie brakowało dzieci, młodzieży wraz z nauczycielami na naszych imprezach sportowych podczas Dni Jordanowskich, które obchodzimy w maju; turnieju koszykówki zorganizowanego w październiku br. w hali Wisły, jak i podczas dyktanda o tematyce olimpijskiej, gdzie 59 uczestników zmagało się z ortografią. Grono pedagogiczne wspomagało naszą komisję w pracy. Panie polonistki sprawdzały pracę, wychowawcy pilnowali porządku, Teresa Starmach przewodniczyła Komisji. Dzięki pięknie czytającej tekst Dorocie Zięciowskiej, aktorce Teatru Stu, dzieci pozbyły się stresu związanego z dyktandem. Nauczyciele wychowania fizycznego wraz z uczniami cierpliwie czekali na swoje rozgrywki. Współorganizatorem turnieju było TKKF „RAJ”. Rada Dzielnicy ufundowała drobne upominki dla zwycięzców. Na uwagę i słowa uznania również zasługują Panie pracujące w Samorządowym Ośrodku Psychologiczno-Pedagogicznym przy ul. Mazowieckiej 30A. Wraz z Komisją Edukacji i Kultury Fizycznej udało się stworzyć forum pedagogów naszej dzielnicy. Porozumienie pomiędzy ośrodkiem, przedszkolami i szkołami zaowocowało spotkaniami, oraz konferencją w kwietniu na temat ADHD. 12 Przyjęto wspólny plan działania, który konsekwentnie jest realizowany. Podsumowując okres dwuletniej pracy w samorządzie, to działalność radnych tej komisji polega na współpracy z 18 placówkami oświatowymi Dzielnicy V, Wydziałem Edukacji UMK; komisją edukacji i Kultury Fizycznej RMK, Zespołem Ekonomiki Oświaty – Zachód i innymi instytucjami i organizacjami związanymi z edukacją. Komisja pracuje w składzie: Henryka Has – opiekun komisji z ramienia Zarządu Rady Dzielnicy, Ewa Pilarz, Zdzisław Rakoczy, Tomasz Witkowski, Piotr Klimowicz, Andrzej Michalik – wiceprzewodniczący Komisji do 12 września 2004 r., Agata Tatara – przewodnicząca Komisji. Komisja na swoich posiedzeniach przygotowała prace związane z następującymi zagadnieniami: 1. Sporządziła 14 projektów uchwał, proponując rozwiązania finansowe z określeniem zadań remontowych w placówkach oświatowych; (wymiana stolarki okiennej, remont podłóg w klasach i wymiana posadzki na korytarzach, remont kanalizacji, remont fundamentów, ogrodzenia, wymiana instalacji elektrycznej, remont kominów i prze- Już za chwilę zacznie się dyktando... wodów wentylacyjnych, usunięcie zagrzybienia w piwnicy i w schronie, remont sanitariatów, malowanie korytarzy szkolnych i klatek schodowych, naprawa sufitów); zadań o charakterze dofinansowania pracowni dydaktycznych i zadań związanych z konkursami sportowymi dla młodzieży. 2. Komisja wnioskowała o: – remonty w placówkach – łącznie zadania priorytetowe i powierzone w 2003 roku kwota – 343 200 zł, w 2004 roku kwota 339 200 zł, – doposażenie pracowni w 2004 roku kwota 22 000 zł, – zakup sprzętu sportowego i zakup nagród dla młodzieży za udział w konkursach sportowych w 2003 r. kwotę 11 100 zł, a w 2004 roku kwota 10 000 zł. 3. Członkowie Komisji brali udział w komisji dokonującej przeglądy placówek oświatowych pod kątem potrzeb remontowych. Dokonywali bieżących kontroli wykonywania zadań, a następnie uczestniczyli w komisjach odbioru końcowych prac remontowych. 4. W roku 2003 uczestniczyli w pracach komisji konkursowych orga- Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa nizowanych przez Wydział Edukacji w celu wyboru dyrektorów placówek oświatowych. 5. Komisja opracowała projekty uchwał dotyczące współpracy ze środowiskiem lokalnym, oraz w celu popierania ich działań: – poparcie działalności świetlic środowiskowych TPD „Świetliki” i „Wesoła Gromada”, – nadania imienia Janusza Korczaka Zespołowi Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 1 przy al. Kijowskiej 3, – poparcia inicjatywy Samorządowego Ośrodka Psychologiczno-Pedagogicznego w sprawie zwrócenia uwagi na dzieci z ADHD, – utrzymania zadań powierzonych w placówkach oświatowych. 6. Podejmowała inicjatywy organizowania konkursów rekreacyjno-sportowych: – W roku 2003: maj – Dni Jordanowskie w Parku dr H. Jordana, październik – III Integracyjny turniej tenisa stołowego, który odbył się w ZSO nr 51 ul. Kijowska 8, – W roku 2004: maj – Dni Jordanowskie, październik – turniej koszykówki połączony z dyktandem ortograficznym. Rada organizując tę imprezę chciała zaakcentować fakt, że rok 2004 jest „Rokiem Edukacji poprzez Sport”. 7. Członkowie komisji uczestniczyli na zaproszenie Dyrekcji placówek w licznych uroczystościach jak: jubileusze, święta patronów, na konkursach tematycznych i spotkaniach przedświątecznych. Przedstawione wyżej działania były wynikiem tematów i wniosków oraz projektów uchwał na 31 posiedzeniach komisji. Agata Tatara przewodnicząca Komisji SPECJALIŚCI DO DYSPOZYCJI Samorządowy Ośrodek Psychologiczno-Pedagogiczny, z siedzibą przy ul. Mazowieckiej 30 A jest poradnią dla dzieci w wieku przedszkolnym i młodszych. Działa na terenie całego Krakowa, posiada 5 oddziałów przy przedszkolach w różnych rejonach miasta. Dla dzieci i rodziców z terenu Dzielnicy V specjaliści Ośrodka – psychologowie, logopedzi i pedagodzy dostępni są bezpośrednio w przedszkolach, nr 13, 43, 85 i 119 oraz w siedzibie Ośrodka przy ul. Mazowieckiej 30 A. Porady i badania są bezpłatne. Działalność poradni koncentruje się na oddziaływaniach profilaktycznych, diagnostycznych i terapeutycznych skierowanych do dzieci w wieku przedszkolnym. Dostępni jesteśmy również dla dzieci nie uczęszczających do placówek, a także dla dzieci młodszych niż w wieku przedszkolnym. Prowadzimy konsultacje dla nauczycieli i poradnictwo dla rodziców. Poradnia, poza swą podstawową działalnością, angażuje się w liczne działania dodatkowe. Stworzyliśmy w naszym Ośrodku, we współpracy z krakowską policją i Strażą Miejską profilaktyczny program dla najmłodszych pn. „Unikanie zagrożeń”. Stanowi on jedną z kierunkowych dziedzin programu poprawy bezpieczeństwa „Bezpieczny Kraków” Komendy Głównej Policji. Ponadto, z racji usytuowania siedziby poradni w Dzielnicy V, realizujemy wspólnie z Radą Dzielnicy V program „Przedszkolak zostaje uczniem”. Ma on na celu integrację środowiska oświatowego dzielnicy w celu ułatwienia dzieciom przekraczania progu pomiędzy przedszkolem i szkołą. Uczestniczymy w inicjatywach ogólnopolskich, np. corocznie, w listopadzie organizujemy bezpłatny dzień diagnostyki i porad logopedycznych. Zespół kierowany przez dyr. mgr Aleksandrę Adamek składa się z wysokiej klasy specjalistów. W 25-osobowym gronie (stale podnoszą- cym swoje kwalifikacje) pracuje 7 osób posiadających stopień nauczyciela dyplomowanego, 2 osoby w stopniu doktora i lekarz psychiatra dziecięcy. W poradni działa zespół orzekający dla potrzeb dzieci wymagających orzeczenia o formach kształcenia specjalnego i indywidualnego. Rozwijamy ideę pracy w naturalnym środowisku dziecka. Dzięki pomocy i zaangażowaniu Dyrekcji przedszkoli z terenu Dzielnicy V możliwe było utworzenie gabinetów do pracy psychologiczno-logopedycznej. Specjaliści poradni pracują w przedszkolach, w wyznaczonych terminach, co jest dużym ułatwieniem dla rodziców, nauczycieli i dzieci. Wszystkich zainteresowanych rodziców i nauczycieli zapraszamy do kontaktu z naszymi specjalistami w w/w przedszkolach Dzielnicy V albo w siedzibie poradni przy ul. Mazowieckiej 30 A, po wcześniejszym ustaleniu terminu (tel. 632 87 73, 294 54 33, poniedziałek-piątek w godz. 8-16). Do dyspozycji są: psycholog, logopeda, pedagog, psychiatra dziecięcy oraz poradnictwo w zakresie problemów związanych z przemocą wśród dzieci. Jeżeli coś niepokoi Cię w zachowaniu dziecka – skontaktuj się z naszym specjalistą! Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa Aleksandra Adamek dyrektor Samorządowego Ośrodka Psychologiczno-Pedagogicznego 13 PAŁAC W ŁOBZOWIE Nie każdy wie, iż na terenie dzisiejszej Dzielnicy V ostatni z panujących Piastów, Kazimierz Wielki stworzył na wzór włoski letnią rezydencję. Jest to najstarsza, znana w Polsce letnia siedziba królewska. Swój okres świetności przeżywała w XVI i XVII wieku. Tu urodził się m.in. syn Zygmunta Wazy, późniejszy król Polski, Szwecji, car rosyjski Władysław IV. Po raz pierwszy zdewastowany podczas potopu przez Karola Gustawa został zniszczony wraz z otaczającym go ogrodem podczas rządów zaborczych oraz przez powojenną „gospodarkę planową”. W XXI wieku – dobie nowoczesności planuje się wybudowanie, jakże modnego dziś, marketu wraz z ogromnymi parkingami w jego najbliższym sąsiedztwie. Swoją nazwę pałac wziął od istniejącej tu od XIV wieku wioski o nazwie Łobzów. Pierwsza wzmianka o niej pojawia się w 1367 roku. W tym samym czasie król, który „zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną” wzniósł czworoboczny zamek z wieżą. Prawdopodobnie już wówczas założony został przy nim ogród od strony południowo-zachodniej. Skromne są informacje o pierwszym okresie jego funkcjonowania. Wiadomo, że jednym z jego właścicieli była Elżbieta, żona Kazimierza Jagiellończyka. Kolejna władczyni związana z tym miejscem, królowa Bona postanowiła go znacznie przebudować. Zachowane dokumenty wskazują, iż prowadzono przy pałacu nie tylko prace remontowe, ale także zmierzające do jego generalnej przebudowy. Kontynuował je syn Bony Zygmunt August. Musiał on pięknie się prezentować, gdyż spod tej rezydencji nie powstydził się wyruszyć w pierwszą, uroczystą drogę do Krakowa pierwszy król elekcyjny Henryk Walezy – znany esteta. Przypuszcza się, że w tym czasie pałac w stylu włoskim od zachodu otaczał piękny ogród, a od wschodu sad królewski. Stefan Batory król Polski i książę siedmiogrodzki, znany ze zwycięstw nad Państwem Moskiewskim także polubił to miejsce. Postanowił prze14 prowadzić kolejną rozbudowę, do której zatrudnił najlepszych włoskich specjalistów. Upiększyli oni nie tylko pałac, ale stworzyli na wzór włoskich – „ogrody łobzowskie”, które składały się z kilku części poprzedzielanych alejami. W środku znaj- dowała się fontanna lub co najmniej piękna studnia. Królem, który bardzo często zamieszkiwał w pałacu był Zygmunt Waza. Znany z zamiłowań ogrodniczych, osobiście sadził drzewa, a pielęgnowaniem sadu i ogrodu zajmo- Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa wał się ogrodnik o imieniu Henryk. kształcono w park. Stał się on mod- zlikwidowano kopiec Esterki, zasyW pałacu chętnie przebywał znany nym miejscem spacerów i wycie- pano XIV-wieczną Młynówkę Króarchitekt Trevano oraz wybitny ma- czek. W odnowionym pałacu, nowy lewską, doprowadzając zarazem do larz Dolabella. W łobzowskim pała- właściciel – Towarzystwo Strzelec- ginięcia grabowego starodrzewu. cu urodził się syn królewski, później- kie organizował nie tylko spotka- Jakby tego było mało, część parku szy waleczny władca Władysław IV. nia, ale i uczty królewskie. Koniec przeznaczono na stację benzynową. Niestety, podczas potopu szwedzkie- rządów polskich oznaczał kolejny Słowa śp. prof. Janusza Bogdanowgo pałac został obrabowany i spalo- cios dla pałacu – został on przejęty skiego, wybitnego architekta, autora ny. Odbudował go król Jan III So- przez wojsko austriackie i urządzono kilkudziesięciu projektów z zakresu bieski. To tu powrócił urbanistyki, konserwacji on spod Wiednia, a na i zieleni napisane w 1997 polach łobzowskich roku są ciągle aktualna jego rozkaz ustane: „założenie (pałacowiono namiot Wielwe w Łobzowie) w ogólkiego Wezyra, który nym zrębie przetrwało, ściągał tu tłumy zainchoć w bardzo złym stateresowanych z poblinie. Ciągle miast pełnić skiego Krakowa. Pafunkcję parku publicznełac łobzowski posługo w tej właśnie części żył także Sobieskiemu miasta, która go nie poza wzór dla nowej resiada, w dalszym ciągu, zydencji w podwarna skutek niegospodarnoszawskim Wilanowie. ści ze strony władz miaOpis ogrodu z tamtego sta i sprzecznych intereczasu podaje, że pełen sów zbyt wielu użytkowbył on nie tylko piękników, pozostaje terenych, drzew i krzenem zamkniętym, podlewów, ziół, a w altanach gającym dalszej dewastamożna było odpocząć cji. Dzieje się tak nawet przy fontannach i komimo odkrycia tu źródła lumnach. Rządy Satak cennej dla Krakowa sów to okres zaniedbadobrej wody pitnej, po nia i powolne niszcze- Rekonstrukcja w krajobrazie zespołu pałacowo-ogrodowego Łobzo- którą ustawiają się kolejnie rezydencji. Pierw- wa z końca XVI wieku na tle Krakowa (źr. za J. W. Rączka) ki mieszkańców miasta”. sze prace konserwatorWidać więc, że losy skie prowadziła dopiero Akademia w nim najpierw magazyny, a po kil- pałacu splatają się bardzo mocno Krakowska, której pałac przekazał ku latach szkołę kadetów. Jednak za- z polską historią. Czasy klęsk, nieostatni król Polski – Stanisław Au- borcy zachowali park ze starodrze- woli pociągały za sobą jego upadek. gust Poniatowski. Otoczenie prze- wiem. Na tym terenie, nadal we wła- Jest oczywistym skandalem, że także kształcono w ogród botaniczny, któ- daniu wojskowym, w międzywojniu w wolnej i niepodległej Polsce próry zaczął pełnić funkcje dydaktyczne oraz podczas okupacji istniał duży, buje się – w imię mamony – zniszi rekreacyjne dla młodzieży. Nieste- dobrze zachowany park. Trwające czyć narodowe dziedzictwo. ty, zabory przerwały te prace, pałac w latach 1938–1943 prace przy buPaweł Klimowicz popadł w ruinę. Za czasów Rzecz- dowie nowej drogi przed pałacem przewodniczący Rady i Zarządu Rady pospolitej Krakowskiej wyremon- nie doprowadziły do takiej dewastaDzielnicy V towano skrzydło południowe kosz- cji jak w okresie komunistycznej gotem rozbiórki pozostałych. Uporząd- spodarki planowej. Po wojnie zdewa- Opracowane na podstawie: J. Bogdanowski, kowano ogród, a jego część prze- stowano bowiem nie tylko ogród, ale Królewski ogród w Łobzowie, Kraków 1997 Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa 15 PAWEŁ KLIMOWICZ PRZEWODNICZĄCY RADY I ZARZĄDU DZIELNICY V ZWRÓĆMY RODZICOM ICH PIENIĄDZE Projekt budżetu Miasta Krakowa na 2005 r. przewiduje wydatki na oświatę rzędu 700 milionów złotych. Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa twierdzi, że brakuje jeszcze 60 milionów i jest to tzw. „dziura budżetowa”, która zwiększa się z roku na rok, chociaż dzieci jest coraz mniej. Jak zaradzić tej katastrofalnej sytuacji? Według radnych Dzielnicy V rozwiązaniem jest zracjonalizowanie wydatków na edukację i dlatego na grudniowej sesji podjęliśmy uchwałę popierającą projekt uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie „Kierunków działania Prezydenta Miasta Krakowa w zakresie zasad funkcjonowania szkół”. Ten enigmatyczny tytuł projektu uchwały oznacza rozpoczęcie procesu wprowadzania bonu edukacyjnego do krakowskich szkół. Co to jest bon edukacyjny? Otóż, jest to kwota, którą otrzymywaliby rodzice w formie papieru wartościowego na wykształcenie dziecka. Rodzice zanosiliby bon do wybranej przez siebie szkoły i w ten sposób pieniądz „szedłby” za uczniem. Dyrektorzy staliby się menedżerami szkół, bo to od ich decyzji zależałoby ile zarabialiby nauczyciele . Dotychczasowy system jest oderwany od rachunku ekonomicznego i często zależy tylko od decyzji urzędniczej. Szkoły podnosiłyby swój poziom, a dyrektorzy mieliby realny wpływ na sposób wydawania pieniędzy. W Krakowie stoimy przed ogromnym problemem „wygaszania” szkół ze względu na niż demograficzny. Często ten proces odbywa się sztucznie, skutkiem oderwanej od życia decyzji urzędnika. Po wprowadzeniu bonu, to rodzice decydowaliby siłą swoich pieniędzy zawartych w bonie, która szko16 ła ma istnieć, a która – z powodu braku uczniów – nie ma racji bytu. Bon wymusi również pozycję silnego i sprawnego dyrektora-menedżera szkoły. Nie będzie on potrzebował molochów w rodzaju Zespołów Ekonomiki Oświaty, lecz wynajmie sobie fachowca, który zapewni mu obsługę księgową i administratora odpowiedzialnego za remonty i bieżące utrzymanie budynku szkolnego. Dyrektor byłby upoważniony do dokonywania przeniesień w planach finansowych placówki tak, aby kwoty zaoszczędzone w jednych rodzajach wydatków mogły być przeniesione na inne, bardziej celowe. Przyjmijmy, że dyrektor placówki przeprowadzi remont polegający na wymianie okien i ociepleniu budynku. Uzyskane na energii cieplnej oszczędności będzie mógł przeznaczyć na wyższe pensje dla nauczycieli. Teraz, nawet przy oszczędnym gospodarowaniu wszystkie nad- wyżki musi zwrócić do budżetu miasta. Wprowadzenie bonu spowodowałoby ekonomiczne urealnienie systemu edukacji w Krakowie. Szkoły zaczęłyby konkurować między sobą zarówno te państwowe, jak i prywatne. Dobra szkoła z dobrymi uczniami będzie się cieszyć większą popularnością niż szkoła zła. Kto zyska? Oczywiście dzieci i ich rodzice, gdyż urynkowienie usług edukacyjnych podniesie poziom nauczania w szkołach, gdy te będą zabiegać o uczniów. Dzieci zdolne nie będą skazane na naukę z leserami i agresorami. Zyskają również rodzice uczniów uczęszczający do szkół prywatnych. Nie będą już musieli płacić podwójnie za edukację: raz w podatkach na „bezpłatną oświatę” i drugi raz na czesne w prywatnej szkole. Radni Dzielnicy pragną rozpocząć dyskusję, gdyż realizacja idei bonu wymaga wnikliwej analizy i podjęcia właściwej decyzji. „Wiadomości Lokalne” redaguje: Komisja Informacji i Łączności z Mieszkańcami koordynacja redakcyjna: Janusz Mika Adres redakcji: ul. Kazimierza Wielkiego 112/2. Druk: Firma „Geoinfo”, ul. Ładna 14, Kraków, tel. 411-75-23 Informator Rady Dzielnicy V Miasta Krakowa