nr 6 / luty 2013 cena: 1 zł
Transkrypt
nr 6 / luty 2013 cena: 1 zł
nr 6 / luty 2013 cena: 1 zł MIESIĘCZNIK UCZNIÓW ANGLOJĘZYCZNEJ SZKOŁY PODSTAWOWEJ OXFORD PRIMARY SCHOOL W BIELSKU-BIAŁEJ W NUMERZE: ► O tym się mówi… – str. 2 ► Ferie, ferie i po feriach – str. 3 ► Ferie w obrazach – str. 4 i 5 ► Rozrywana rozrywka – str. 6 i 7 ► Wspomnienie ferii – str. 8 i 9 ► Książka na niepogodę – str. 10 ► Kraina łamigłówek – str. 11 ► Chodź, pomaluj świat! – str. 12 Oddajemy w ręce naszych czytelników kolejny numer czasopisma „BYLE DO DZWONKA!”. Zapraszamy do lektury stałych działów, takich jak „Temat miesiąca”, „O tym się mówi…”, „Książka na niepogodę”, „Rozrywana rozrywka” czy „Kraina łamigłówek”. W naszym miesięczniku znajdziecie również sporo rozrywki. Tematem przewodnim tego wydania uczyniliśmy ferie. Ten dwutygodniowy wypoczynek upłynął wszystkim bardzo szybko, ale bynajmniej nie był on czasem zmarnowanym. O tym, co wtedy robili uczniowie Naszej Szkoły, przeczytacie właśnie na łamach naszej gazetki, a pomysłów na spędzenie tej przerwy od nauki mieli oni co niemiara! O TYM SIĘ MÓWI… Na drugiej stronie naszego czasopisma publikujemy informacje na temat sukcesów uczniów Naszej Szkoły w konkursach międzyszkolnych. Już teraz zachęcamy Was do udziału w kilku z nich. Dokładnych informacji udziela pan Grzegorz Wójtowicz. VII Ogólnopolski Konkurs Literacki „OKNO” Młodzieżowy Dom Kultury w Chorzowie serdecznie zaprasza uczniów klas IV – VI szkół podstawowych i gimnazjów do wzięcia udziału w Ogólnopolskim Konkursie Literackim „OKNO”. Misja tej placówki brzmi: „Jesteśmy tu po to, by otworzyć świat dla Ciebie i Ciebie otworzyć dla świata”. Tymi słowami organizatorzy chcą zainspirować młodych ludzi tak, by otwarli się na świat i dla świata. Zachęcają w ten sposób do podzielenia się swoją wrażliwością i talentem. Prace literackie na dowolny temat i w dowolnej formie należy przekazywać panu G. Wójtowiczowi do 10 marca 2013 r. Regulamin konkursu znajduje się na stronie organizatora: www.mdkchorzow.pl. V Ogólnopolski Internetowy Konkurs Literacki Zapraszamy do udziału w V Ogólnopolskim Internetowym Konkursie Literackim, którego hasło przewodnie brzmi: „Nie ma dzieci, są ludzie, dlatego dzieci trzeba traktować poważnie”. Konkurs przebiegać będzie w kilku kategoriach wiekowych. Zadaniem dla uczniów klas IV – VI szkoły podstawowej jest napisanie pracy na temat: „Chcę Ci powiedzieć coś bardzo ważnego - mój list do Janusza Korczaka”. Wypracowania należy przekazywać panu G. Wójtowiczowi do 15 marca 2013 r. VI Ogólnopolski Konkurs Poetycki „Przecież każdy pisze wiersze” Cele konkursu to kształtowanie postaw twórczych dzieci i młodzieży oraz rozwój współczesnej twórczości literackiej przez zainteresowanie młodych ludzi pisaniem wierszy. Warunkiem przystąpienia do konkursu jest przygotowanie zestawu trzech wierszy o dowolnej tematyce i przekazanie ich panu G. Wójtowiczowi w nieprzekraczalnym terminie – do 31 marca 2013 r. Jeżeli Twoją pasją jest dziennikarstwo, zapraszamy do współpracy. Wszystkie materiały można wysyłać drogą elektroniczną na nasz adres e-mail: [email protected]. FERIE, FERIE I PO FERIACH Dwa tygodnie minęły bardzo szybko i pełni sił możemy powrócić do naszych szkolnych obowiązków. Jesteście ciekawi, jak wygląda zimowa przerwa w innych krajach Europy? Zapraszamy do zapoznania się z poniższym artykułem. Znajdziecie w nim informacje o innych dniach wolnych od szkoły. Rekordziści mają w Europie ponad 17 tygodni wolnego z powodu wakacji, ferii i przerw świątecznych. W Polsce szkoły nie pracują jedynie przez 13 tygodni. Polskie szkoły mają wyjątkowo napięty grafik. Ich przerwy w nauce, wakacje i ferie zamykają się w 13 tygodniach i sześciu dniach świątecznych. W aż 18 krajach uczniowie i nauczyciele spędzają poza klasą o wiele więcej czasu – mają od 14 nawet do ponad 17 tygodni wolnego w roku szkolnym. Do prawdziwych rekordzistów należą Francja, Litwa i Łotwa, gdzie wolne dni dają aż 17 tygodni. Francuskie szkoły zamierają na całe dwa tygodnie aż cztery razy w roku: jesienią, w czasie przerwy bożonarodzeniowej, podczas ferii zimowych na przełomie lutego i marca oraz wiosennych na przełomie kwietnia i maja. Potem, 4 lipca, rozpoczynają się wakacje, które trwają 9 tygodni. 16 tygodniami wolnego mogą się cieszyć uczniowie z Rumunii i Islandii, a 15 – Belgii, Luksemburga, Cypru, Węgier i Turcji. Ale tyle samo dni wolnych od nauki ma także Finlandia. 14 tygodni w roku odpoczywają uczniowie w Hiszpanii, Austrii, Estonii, Irlandii, Grecji, Słowenii oraz na Węgrzech. W sześciu krajach sytuacja wygląda podobnie, jak u nas. W Czechach, Niemczech, Norwegii, Anglii, Szwecji i Lichtensteinie wolne trwa średnio od 12,5 do 13,5 tygodnia w zależności od regionu. A tylko w Danii i na Słowacji uczniowie mają o tydzień mniej wolnego, bo jedynie 12 tygodni. Warto się przyjrzeć tym kalendarzom bliżej. Okazuje się, że oprócz tradycyjnych letnich wakacji i zimowych ferii, a także przerw z okazji świąt, np. Bożego Narodzenia, w innych krajach popularne są dodatkowe przerwy, których u nas nie ma. To np. jesienne wakacje, które trwają tydzień w Belgii, Estonii, Austrii czy Finlandii lub dwa tygodnie jak w Lichtensteinie. FERIE W OBRAZACH Na zajęciach koła redakcyjnego uczniowie najpierw opisali swoje wspomnienia związane z zimowymi feriami, a następnie stworzyli do nich barwne ilustracje. Poniżej przedstawimy plastyczne efekty ich pracy. Teksty z kolei można przeczytać na kolejnych stronach naszego czasopisma. Zapraszamy do obejrzenia rysunków. ROZRYWANA ROZRYWKA Lekcja języka polskiego. Pani pyta: - Kaziu, kiedy używamy wielkich liter? - Wtedy, kiedy mamy słaby wzrok. Nauczyciel przerywa bójkę: - Dlaczego bijesz kolegę? - Bo nazwał mnie grubasem! - I co, myślisz, że od tego schudniesz? Nauczycielka pyta największego lenia w klasie: - Jakim zwierzęciem chciałbyś być? - Wężem! - A dlaczego? - Bo on leży, a mimo to idzie... Jaś telefonuje do nauczycielki: - Proszę zwolnić dziś Jasia z lekcji – mówi grubym głosem. - A kto mówi? - Mój tata... Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły! Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! Ściągają je, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły! Pani siedzi, dyszy, a dziecko mówi: - Ale to nie są moje buciki.... Pani znowu szarpie się z butami... Zeszły! Na to dziecko: - Bo to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić. Pani znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają... Weszły! - No dobrze - mówi wykończona pani. - A gdzie masz rękawiczki? - W bucikach! Dwaj chłopcy podbiegają do policjanta: - Panie władzo, szybko, nasz nauczyciel! - Co się stało? Napadli go? - Nie, on nieprawidłowo zaparkował... Nauczyciel wychowania fizycznego polecił dzieciom ćwiczyć „rowerek”. Zauważył, że mała Julia nie rusza nogami! Zapytał się jej: - Julio, dlaczego nie ćwiczysz? A dziewczynka na to: - Bo teraz jadę z górki! Nauczycielka mówi do uczniów: - W jednej ręce mam siedem pomarańczy, a w drugiej osiem, czyli... - Czyli ma pani wielkie ręce! - Co to znaczy „why”? - Dlaczego… - A tak tylko pytam z ciekawości... Nauczyciel pyta uczniów: – Matka ma sześć jabłek i chce je podzielić równo między troje dzieci. Jak ma to zrobić? Radek podnosi rękę: – Może przygotować kompot z jabłek, proszę pana! Na lekcji matematyki nauczyciel pyta dzieci: - Nad rzekę poszło piętnastu chłopców. Pięciu z nich rodzice nie pozwolili wchodzić do wody. Ilu się kąpało? - Piętnastu, panie profesorze! Córka mówi do taty: - Tato, pani na mnie nakrzyczała za coś, czego nie zrobiłam! - A czego nie zrobiłaś? - Pracy domowej! Nauczyciel wyjaśnia na lekcji: - Ciepło sprawia, że rzeczy zwiększają swoją objętość, zimno że się kurczą. Możecie podać jakieś przykłady? - Wakacje są dłuższe od ferii! Nauczycielka pyta Jasia: - Czy w twojej miejscowości urodził się jakiś wielki człowiek? Jaś odpowiada: - Nie, u nas rodzą się tylko mali ludzie… - Od dziś będziemy liczyli na komputerach! - oznajmiła nauczycielka. - Wspaniale! Znakomicie! - cieszą się uczniowie. - No to kto mi powie, ile będzie pięć komputerów dodać dwadzieścia jeden komputerów? Nauczyciel do ucznia: - Co zrobił Napoleon bezpośrednio po wstąpieniu na tron? - Usiadł, panie profesorze. Katechetka pyta się Jasia: - Jasiu, kiedy Adam i Ewa byli w raju? - Jesienią. - A dlaczego akurat jesienią? - pyta zdziwiona katechetka. - Bo wtedy dojrzewają jabłka. WSPOMNIENIE FERII W ferie jeździłam na nartach w Wiśle, Andrychowie i Szczyrku. Wieczorami chodziłam z tatą na łyżwy. Myślałam, że nie będę tam nikogo znała, ale spotkałam koleżanki z zeszłego roku. Przez kilka dni na stoku były też duże muldy, na których podskakiwałam. To była wspaniała zabawa. Nina W ferie nie odpoczywałam od szkoły. Uczęszczałam na różne wycieczki, na przykład na ściankę wspinaczkową. Na półkolonię chodziłam tylko przez jeden tydzień. A drugiego wyjechałam do Bukowiny Tatrzańskiej. Jechaliśmy tam trzy godziny i zawsze rano szusowałam na nartach. Oczywiście była ze mną moja przyjaciółka Paula. Brałyśmy udział w dyskotekach, chodziłyśmy też na basen. Z panią Iloną zrobiłam z koralików myszkę. Było bardzo przyjemnie. Klaudia Moje ferie były świetne. Na początku jeździłam na łyżwach i nartach, a jak byłam na stoku, to tata rozbił się o fałdkę śniegu, narty poleciały mu cztery metry dalej, a on miał pod okularem śnieg na oku. Pozbieraliśmy się i pojechaliśmy do mety. W drugim tygodniu w sobotę odwiedziła mnie moja koleżanka Nikola. Pojechałyśmy na łyżwy. Chętnie wybrałabym się z nią na narty, ale Nikola jeszcze nie umie na nich jeździć, ale na łyżwach też było ciekawie, bo pokazywałam jej, jak się jeździ tyłem, choć Nikola nie chciała się uczyć, choć mówiła wcześniej w domu, że będzie próbowała. Byliśmy też na spacerze z Blondim – moim ukochanym pieskiem. Wera W ferie nauczyłam się jeździć na nartach i wpadłam na słupek. Było bardzo zabawnie. Wreszcie się wyspałam i miałam dużo wolnego czasu. Byłam także w Szczyrku. Oglądałam filmy i grałam razem z mamą i z tatą. Uczyłam się również na test, czytałam i malowałam. Było bardzo przyjemnie. Weronika W czasie ferii byłem na Teneryfie na Wyspach Kanaryjskich. Wybrałem się na Teide – to stożek wulkanu Las Cañadas. Ma on 3718 m wysokości. Wspomniałem o Las Cañadas, bo to on stworzył Teneryfę. Poza tym zwiedziliśmy dokładnie całą wyspę. Ułatwiła nam to wycieczka objazdowa. Ciekawa była też największa na świecie dracena w Icod de los Vinos. Krzyś Ja spędziłem ferie na zimowisku w Wilkowicach. Byliśmy na torze saneczkowym i na stoku narciarskim. Zjeżdżałem na sankach i na nartach. Byliśmy też na basenie w Czechowicach-Dziedzicach. Udało mi się również wybrać z wujkiem i z kuzynem na lodowisko. W drugim tygodniu ferii także byłem na zimowisku oraz u kuzyna. We wtorek i w czwartek uczestniczyłem w treningu karate. Te ferie były świetne! Jeremiasz W ferie zimowe jeździłam ze znajomymi na nartach na nowym stoku na Dębowcu. Wreszcie mogłam się wyspać. Odwiedziłam również moją babcię w Katowicach. Bawiłam się tam z psem i robiłam z babcią różne wypieki. Byłam też u mojej przyjaciółki, oglądałyśmy filmy i jadłyśmy pizzę. Pojechałam także z koleżanką na turniej ping-ponga. Zajęłam w nim IV miejsce, ale nie otrzymałam niestety żadnego dyplomu. Podobnie jak moja koleżanka, która znalazła się na VI miejscu. W wolnym czasie czytałam książki, grałam na komputerze i oglądałam telewizję. Ostatniego dnia ferii wybrałam się w rodzicami na łyżwy i spotkałam tam moją koleżankę ze szkoły. Wiktoria Ja ferie spędziłem w domu, ale byłem też w Zawoi na nartach. Znajdowała się tam restauracja, ale jedzenie mi w niej nie smakowało, więc kupiliśmy z tatą kurczaka z frytkami w budce. Wybrałem się też jednego dnia na łyżwy, ale był tłum i musiałem wyprzedzać innych. Pod koniec wizyty na lodowisku spotkałem dawną koleżankę z pierwszej klasy. Wyszła cztery minuty przed końcem czasu. Mieliśmy także jechać na Wielką Raczę, ale plany się zmieniły. Podczas ferii odwiedziła mnie kuzynka i graliśmy na komputerze. Pomogła mi przejść kilka poziomów. Kilka dni później przeszedłem sam trudny poziom. Bardzo się ucieszyłem. Wojtek KSIĄŻKA NA NIEPOGODĘ Prezentujemy kolejną recenzję książki, którą – naszym zdaniem – warto przeczytać. Tym razem powieść, która z pewnością spodoba się wszystkim dziewczynkom. A kto wie – może i zainteresuje chłopców…? Będziemy się starali przekonać Was, że czytanie jest znakomitą formą spędzania wolnego czasu. „Ania z Zielonego Wzgórza” Lucy Maud Montgomery rozpoczyna się od ogólnego zdumienia. Zdumienia pani Linde na wiadomość, że Cuthbertowie, którzy nie mają zielonego pojęcia o wychowywaniu dzieci, podjęli decyzję o adopcji chłopca. Zdumienia Mateusza na widok rudowłosej i piegowatej dziewczynki, która przez całą drogę na Zielone Wzgórze mówi o swym szczęściu, bo właśnie zmierza do wymarzonego domu. Zdumienia Maryli w chwili, gdy zamiast oczekiwanego chłopca, zjawiła się niechciana dziewczynka. W taki właśnie sposób – zdumiewając – Ania Shirley wkroczyła w życie dwojga starych ludzi i je zmieniła. „Ania z Zielonego Wzgórza” to wzruszająca i zabawna historia dziecka, którego nikt nigdy nie chciał i które dzięki pomyłce trafia do domu Cuthbertów. Niefortunne zdawać by się mogło nieporozumienie okazuje się darem losu dla trojga ludzi, którzy uczą się, czym są miłość, radość i szczęście. Główna bohaterka powieści urzeka radością życia, bujną wyobraźnią, dzięki której dostrzega w kwitnącej wiśni „Królową Śniegu” i światem, który tworzy dzięki wyobraźni. Śmieszy słownictwem, wzbudza sympatię roztargnieniem, wzrusza przekonaniem, że życie jest piękne, a jutro – wolne od błędów. Świat Ani Shirley to świat widziany oczami dziecka o wrażliwej i niepospolitej duszy. Ania dorasta na oczach czytelnika, z zagubionej i samotnej dziewczynki zmienia się w uroczego podlotka, który rozumie, jak ważna w życiu jest miłość drugiego człowieka. Dlatego właśnie warto zaprzyjaźnić się z Anią Shirley – bo jej radość życia staje się sposobem na szarość codzienności i wywołuje uśmiech na twarzy. Lucy Maud Montgomery stworzyła przyjazny świat, w którym na pierwszym miejscu są postawiane tak ważne wartości, jak miłość, przyjaźń i dobro. KRAINA ŁAMIGŁÓWEK Znajdź pięć różnic między rysunkami. Doprowadź psa do kości. Uzupełnij SUDOKU cyframi od 1 do 9, Potrafisz odpowiedzieć, skąd aby w każdej linii, każdej kolumnie i każdym w drugiej figurze wziął się polu 3×3 nie powtórzyła się żadna z cyfr. dodatkowy kwadracik? Przecież kolorowe elementy są jednakowe! Rozwiąż rebus. Rozwiąż zagadkę. ŻARŁOK Z NIEGO NIE LADA, DREWNO, PAPIER, WĘGIEL ZJADA. JEŚĆ ZACZYNA JUŻ W JESIENI, A CO POŁKNIE, W CIEPŁO ZMIENI. CHODŹ, POMALUJ ŚWIAT! „BYLE DO DZWONKA!” redaguje zespół w składzie: Jeremiasz Borowski, Krzysztof Gryboś, Kacper Kacprowicz, Dominika Kamińska, Klaudia Kanik, Wiktoria Koćma, Weronika Kruczek, Wojciech Lewanda, Jakub Michalak, Maciej Osiński, Weronika Pączyńska, Nina Podwacietnik, Wiktoria Stańco oraz Sonia Strzygocka. Środki pieniężne uzyskane Redaktorem naczelnym wydania jest Jakub Michalak. ze sprzedaży czasopisma przekazane zostaną na cel Opiekę nad redakcją sprawuje pan Grzegorz Wójtowicz. charytatywny.