Opinia eksperta – klasyfikacja tusz
Transkrypt
Opinia eksperta – klasyfikacja tusz
Nr 12/2009 (64) www.wrp.pl Strona 11 Na temat stosowanych w przemyśle krajowym metod oceny poubojowej tusz wypowiada się doc. dr hab. Karol Borzuta z Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego, Oddział Technologii Mięsa i Tłuszczu w Poznaniu. Opinia eksperta – klasyfikacja tusz P odstawy prawne stosowania klasyfikacji tusz systemem EUROP zawarte są w zaktualizowanych i scalonych dokumentach, tj. w Rozporządzeniu Rady (WE) nr 1234/2007 oraz Rozporządzeniu Komisji (UE) nr 1249/2008, które określają szczegółowe zasady klasyfikacji tusz podstawowych gatunków zwierząt rzeźnych. Upowszechnienie we wszystkich krajach Unii Europejskiej systemu EUROP pozwala na ujednolicenie kryteriów zapłaty producentom za dostarczony żywiec oraz na ułatwienie handlu półtuszami szczególnie w relacjach międzynarodowych. W przypadku trzody chlewnej klasyfikacji podlegają wszystkie tuczniki w określonej masie poubojowej (w Polsce masa tusz ciepłych od 60 kg do 120 kg). W drodze odstępstwa państwa członkowskie mogą zdecydować, że stosowanie klasyfikacji nie jest obowiązkowe w ubojniach, w których średnioroczne uboje tygodniowe nie przekraczają 200 świń, a także w rzeźniach dokonujących wyłącznie uboju świń urodzonych i tuczonych we własnych tuczarniach oraz dokonujących rozbioru wszystkich uzyskanych tusz. W Polsce przepis ten spotyka się z krytyczną oceną małych rzeźni, które limit ten nieznacznie przekraczają. Ponieważ liczba małych rzeźni jest w Polsce znacząca, zagadnienie to stało się ważnym problemem, gdyż wymusza na zakładach o małej skali produkcji wydatkowania sporych środków na zakup urządzeń klasyfikacyjnych i prowadzenie klasyfikacji, podczas gdy wyników tej klasyfikacji nie wykorzystuje się do rozliczeń z producentem. Załatwienie tego problemu wymaga albo wprowadzenia tanich urządzeń klasyfikacyjnych, albo zwiększenia wyznaczonego limitu np. do 500 szt. uboju tygodniowego, przy czym wszystkie uzyskane tusze musiałyby być poddane własnemu rozbiorowi, aby nie trafiały na ry- nek półtusze niesklasyfikowane. Duże ubojnie nie mają problemu Jeżeli chodzi o duże ubojnie problem wdrażania klasyfikacji tusz wieprzowych wydaje się być rozwiązany. Mięsność w Polsce szacuje się, bowiem czterema różnymi urządzeniami elektronicznymi, z których każde może być stosowany w wysokowydajnych liniach ubojowych. Są to urządzenia CGM i IM-03 (optyczno igłowe) oraz Ultra-Fom 300 i Auto-Fom (ultradźwiękowe). Pierwsze trzy z nich są urządzeniami ręcznymi, szacującymi mięsność na podstawie pomiarów grubości słoniny i mięśnia najdłuższego grzbietu, natomiast Auto-Fom jest urządzeniem automatycznym, przy pomocy którego zawartość chudego mięsa oblicza się na podstawie 55 punktów pomiarowych grubości słoniny i mięśnia najdłuższego grzbietu, położonych na całej jego długości. Nie ulega wątpliwości, że dla zakładów o dużej zdolności ubojowej najbardziej odpowiednim rozwiązaniem jest klasyfikacja automatyczna, np. urządzeniem Auto-Fom, które oprócz mięsności dostarcza innych cennych informacji, jak udział cennych wyrębów tuszy (szynka, schab, boczek, łopatka). Obserwuje się coraz szersze upowszechnienie w Europie urządzeń automatycznych, np. CSB- Image Meater oraz VCS 2000. Wszystkie urządzenia automatyczne mają tą zaletę, że zmniejszają koszty klasyfikacji (eliminacja klasyfikatorów) oraz istotną wadę, jaką jest wysoka cena. Łatwo jednak obliczyć okres amortyzacji urządzenia, znając koszty zatrudnienia klasyfikatorów i w oparciu o ten rachunek podjąć decyzję o jego zakupie. W krajach Unii Europejskiej obserwuje się wyraźny kierunek na automatyzację procesu klasyfikacji, np. w Danii, Niemczech, Hiszpanii, Francji. Warto wspomnieć, że w roku 2008 23 kraje UE posiadały decyzje komisji o dopuszczeniu do klasyfikacji 16 różnych urządzeń klasyfikacyjnych, a wśród nich aparatu HGP w 15 krajach, Fat-o-Meater w 10 krajach, Auto-Fom w 10 krajach, Ultra-Fom w 5 krajach, CSBMeater w 2 krajach, intraskop w 7 krajach, liniały ZP w 6 krajach, CGM w 3 krajach, VCS 2000 w 2 krajach, PG-200 w 2 krajach, Destron w 2 krajach i po jednym kraju takie urządzenia jak: IM-03, Classification Center, CSB-Image Meater, Optiscan, Mark II Ulster Probe. W większości państw używa się w przemyśle mięsnym 1 do 3 urządzeń, ale są takie kraje, w których dopuszczono do stosowania 5 (Wielka Brytania), 6 (Czechy) lub 7 urządzeń (Francja). Testowanie nowych urządzeń W ostatnich dwóch latach wiele krajów członkowskich wykonało kolejne testowanie urządzeń klasyfikacyjnych. Jest to związane między innymi ze zmianą metodyki ustalania zawartości mięsa dysekcyjnego, która powoduje zwiększenie mięsności o ok. 2%. Również w Polsce Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego rozpoczął w 2009 roku powtórne testowanie urządzeń, które ukończone zostanie w roku 2010. Wprowadzenie na szeroką skalę aparaturowej klasyfikacji tusz wieprzowych w systemie EUROP oraz zapłaty za dostarczony żywiec według kryterium mięsności przyczyniło się do znacznego postępu w mięsnym kierunku użytkowania świń. Postęp ten jest szczególnie widoczny w surowcu krajowym. Od 1995 roku mięsność tuczników krajowych wzrosła średnio z poziomu 44% do ok. 55% w 2009 r. i jest to poziom satysfakcjonujący aktualnie zarówno przetwórców, jak i konsumentów. doc. dr hab. Karol Borzuta Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego Oddział Technologii Mięsa i Tłuszczuw Poznaniu wr-212/08