COMENIUS - PROJEKT PARTNERSKI SZKÓŁ 2008-2010

Transkrypt

COMENIUS - PROJEKT PARTNERSKI SZKÓŁ 2008-2010
COMENIUS - PROJEKT PARTNERSKI SZKÓŁ 2008-2010
„Non scholae, sed vitae discimus: Learning for Life, not for School”
RAPORT z PIERWSZEJ
MIĘDZYNARODOWEJ PRAKTYKI UCZNIOWSKIEJ
w LUBECE w NIEMCZECH
GRUDZIEŃ 2009
W ramach współpracy ze szkołą Holstentor-Gemeinschaftsschule,
zapoczątkowanej przez uczestnictwo w programie wymiany międzynarodowej
Comenius, w grudniu 2009, w Lubece w Niemczech, odbyła się praktyka zawodowa
dwóch uczniów SOiO Conradinum. Praktyka polskich uczniów poprzedzona była
wizytą grupy niemieckiej w Polsce, kiedy to dwoje uczniów z Lubeki, pod opieką
dwojga nauczycieli, miało okazję zapoznać się z systemem pracy w polskich
stoczniach, odbywając praktykę w Gdańskiej Stoczni Remontowej.
Brama Holstentor, wizytówka Lubeki
Praktyka polskich uczniów trwała 5 dni, od 30 listopada 2009 do 4 grudnia
2009. Wzięło w niej udział dwóch uczniów z klasy III technikum, Michał Wilkowski i
Adrian Garbowski, pod opieką nauczycielki języka angielskiego, Agnieszki
Apanowicz.
Przed wyjazdem do Niemiec uczniowie zostali zapoznani z warunkami pobytu,
miejscem i rodzajem pracy jaką będą wykonywać. Zakwaterowanie dla naszych
uczniów zapewniły rodziny niemieckich partnerów, którzy uczestniczyli w praktyce
zawodowej grupy niemieckiej w Polsce w listopadzie 2009.
Adrian Garbowski wraz ze
swoją niemiecką gospodynią,
Angeliną Jelonek, odbyli trzydniową
praktykę u jednego ze znanych
producentów marcepanów w Europie,
w firmie Niederegger – Marcipan w
Lubece. W trakcie praktyki uczniowie
zapoznali się z procesem
produkcyjnym marcepanów,
uczestniczyli i pomagali w różnych
rodzajach prac prowadzonych w firmie.
Adrian ciężko pracuje segregując marcepanowe kartofelki
Pracownicy firmy docenili młodych praktykantów, chwaląc zaangażowanie
uczniów, ich chęć do pracy, obowiązkowość i umiejętność współpracy mimo
nieuniknionych barier językowych. Informacje te przekazała pani Ehlers,
kierowniczka odpowiedzialna za praktyki uczniowskie w zakładzie, nauczycielkom
wizytującym swoich uczniów, pani Anke Laue – Melcher i Agnieszce Apanowicz.
dwie zadowolone szefowe
Każdego dnia praktyki w Niederegger – Marcipan uczniowie zajmowali się
czymś innym, sortowali słodycze, pakowali je do kartonów, metkowali, segregowali
opakowania, czy pakowali je do opakowań zbiorczych, w ten sposób zapoznawali się
z typowym dniem pracy w firmie.
Marcepanowe cudeńka na święta
Angelina przy pracy, pakuje świąteczne smakołyki
Zmieniając rodzaj wykonywanych czynności zapoznawali się z charakterem
pracy na różnych stanowiskach. W ostatnim dniu praktyki zostali oprowadzeni po
zakładzie i mieli okazję szczegółowiej zapoznać się z procesem produkcyjnym
znanych smakołyków.
Fakt, że praktyka miała miejsce w okresie przedświątecznym, w grudniu, nie
był tu bez znaczenia. Uczniowie mogli zobaczyć jak działa tego rodzaju firma w
okresie bardzo napiętych terminów i natężonej pracy. Z relacji samych uczniów
wynika, że bardzo podobała im się możliwość obejrzenia takiego zakładu „od kuchni”.
Zapoznali się z obostrzonymi zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy jakie
obowiązują w przemyśle spożywczym w państwach Unii Europejskiej. Jak sami
stwierdzili, te informacje i wiedzę będą mogli wykorzystać w przyszłej pracy
zawodowej, jeśli zajdzie taka potrzeba. A informacja o praktyce w firmie
zagranicznej, i to o takiej renomie, będzie się również dobrze prezentowała w CV.
Inne smakołyki firmy Niederegger
Michał Wilkowski wraz ze swoim niemieckim gospodarzem, Kevinem
Patrickiem Kahts, odbywali praktykę w zakładzie o zgoła innym charakterze,
bardziej pokrewnym rodzajowi wykształcenia jakie oferuje nasza szkoła, w firmie
elektrycznej Elektro Hinz.
siedziba firmy Elektro Hinz w Lubece
Michał i Kevin w pracy przy wymianie elektryki w szkolnej jadalni
Wraz z doświadczonymi pracownikami firmy zajmowali się zakładaniem,
naprawą i konserwacją instalacji elektrycznej w różnych budynkach użyteczności
publicznej. Pierwszego dnia trzydniowej praktyki wymieniali część instalacji w jednym
ze szpitali w Lubece. W pozostałe dni pracowali w szkole podstawowej, wymieniając
instalację w jadalni szkolnej.
Podobnie jak w poprzednim zakładzie, pracodawca, pan Ortwin Backhalt, oraz
inni pracownicy firmy byli bardzo zadowoleni z pracy naszego polskiego praktykanta.
W rozmowie z nauczycielkami, które wizytowały swoich uczniów, żartowali, że
zatrzymają go na dłużej, bo pracuje tak efektywnie. Stwierdzili, że potrzeba im więcej
takich pracowników jak Michał, a jego młodszy niemiecki kolega może się od niego
dużo nauczyć.
Michał, mógł w praktyce sprawdzić wiedzę i umiejętności, które zdobył w
trakcie nauki w naszej szkole, a co więcej, świetnie poradził sobie z barierą
językową, a tego rodzaju doświadczenia to nadrzędny cel międzynarodowego
programu Comenius. Oprócz możliwości umieszczenia takiej praktyki w CV, uczeń
miał okazję sprawdzić się, osobiście zobaczyć i porównać warunki pracy w obu
krajach partnerskich. Dowiedział się o tym jak wygląda rynek pracy i ile zarabiają
elektrycy w Niemczech. Taką wiedzę będzie mógł w przyszłości wykorzystać w
swojej karierze zawodowej.
Michał i pracownik firmy Elektro Hinz
W Lubece, w tym samym czasie, oprócz polskich uczniów, odbywała praktykę
dwójka uczniów z Danii z kolejnej partnerskiej szkoły w Slangerup. Duńscy
uczniowie, Lise Sommerlund Pedersen i Binyameen Athar, również gościli u
niemieckich przyjaciół, u Luisy Lange i Phillippa Augustina.
Duńsko-niemieckie pary odbywały praktykę, podobnie jak polsko-niemieckie,
w instytucjach związanych z przemysłem spożywczym i techniką. Dziewczęta, Lise
wraz z niemiecką koleżanką Franziską, odbywały praktykę w szkolnym barze w
jednym z gimnazjów w Lubece. Chłopcy, Phillipp i Binyameen, odbywali praktykę w
sklepie komputerowym Mengstore w Lubece, gdzie poznawali tajniki handlu
sprzętem komputerowym i elektronicznym oraz jego serwisowania i utylizacji.
Lise, Franziska i duński nauczyciel John Olufsen podczas sprzątania po obiedzie w
szkolnej kantynie
Phillipp i Binyameen podczas rozbierania twardych dysków w procesie ich utylizacji
Popołudniami, młodzież spędzała czas razem, zwiedzając miasto,
uczestnicząc w wydarzeniach kulturalnych oraz na wspólnej rozrywce, takiej jak
bilard, czy kręgle. Jeden wieczór wszyscy spędzili na koncercie dyplomowym w
Musikhochschule, Wyższej Szkole Muzycznej, słuchając muzyki Rachmaninowa,
Berio, Bacha i Beethovena w wykonaniu młodych absolwentek uczelni.
koncert fortepianowy w Musikhochschule
To kolejny z celów programu Comenius, integracja międzynarodowa poprzez
kulturę i sztukę, a także bliższe poznawanie zwyczajów i tradycji krajów wspólnej
Europy. Sprzyjała temu również przedświąteczna atmosfera, ulice i witryny sklepów
świątecznie przystrojone oraz świąteczny jarmark ze różnorodnymi stoiskami
rozsianymi po całym starym mieście.
świąteczne dekoracje na jednym z placów przy ratuszu w Lubece
Ostatni dzień praktyki uczniowie spędzili razem w szkole partnerskiej,
Holstentor-Gemeinschaftsschule, uczestnicząc w lekcjach wraz ze swoimi
niemieckimi gospodarzami.
wejście do Holstentor-Gemeinschaftsschule
Michał i Adrian uczestniczyli w lekcji filozofii. Zajęcia prowadzone były po
niemiecku. Było to dla nich interesujące doświadczenie z dwóch powodów. Po
pierwsze filozofia to przedmiot, który nie jest wykładany w naszej szkole. Po drugie
mogli zmierzyć się w praktyce, ze swoją znajomością języka niemieckiego. Kolejna
lekcja, w której wzięli czynniejszy udział, to angielski. Tu nasi uczniowie mogli się
czymś wykazać. A kolejna lekcja, w której uczestniczyli, to była matematyka,
prowadzona przez inicjatora tych praktyk ze strony niemieckiej, Holgera Vogta. Jak
wiadomo język matematyki jest uniwersalny, więc nasi chłopcy i tu dawali sobie radę,
w krytycznych momentach uciekając się do swojej znajomości języków obcych,
angielskiego lub niemieckiego.
Niemiecki partner zadbał też o interesujący program wizyty dla nauczycielaopiekuna praktyki. W czasie kiedy uczniowie zapoznawali się z zakresem swoich
obowiązków podczas praktyki, ich opiekunka miała możliwość uczestniczenia w
różnych lekcjach prowadzonych przez nauczycieli z Holstentor-Gemeinschaftsschule.
Ze względu na swoje zainteresowania i wykształcenie, pani Apanowicz uczestniczyła
w lekcji języka angielskiego oraz w lekcji biologii, prowadzonych przez nauczyciela
Tima Herfurtha. A także wzięła udział w lekcji plastyki, częściowo prowadzonej po
angielsku, przez panią Elisabeth Reinert.
lekcja języka angielskiego w klasie 10c na temat niewolnictwa i walki o jego
zniesienie, uczniowie w parach przygotowywali dialog, który następnie przedstawiali
na forum klasy
lekcja plastyki w klasie 5c, uczniowie samodzielnie przygotowywali projekty
opakowań do prezentów z wykorzystaniem techniki pieczątek z ziemniaków i
różnokolorowych farb.
Poza uczestnictwem w lekcjach, pani Apanowicz, odbyła wraz z nauczycielem
biologii i angielskiego, Timaem Herfurthem, wycieczkę ornitologiczną w najbliższe
okolice Lubeki, gdzie miała szansę obserwować wiele ciekawych gatunków ptaków
takich jak czaple białe, tracze nurogęsi i bielaczki, a także orły bieliki i inne gatunki
ptaków drapieżnych, wodnych i brodzących.
Największą niespodzianką ornitologiczną były nandu, strusie z Ameryki
Południowej, które uciekły z ferm hodowlanych i od paru lat z powodzeniem
rozmnażają się w okolicach Lubeki, spędzając sen z powiek okolicznym farmerom,
gdyż polując depczą zasiewy i niszczą plony.
nandu na polu, okolice Lubeki
Jednak najważniejszą częścią programu opiekuna praktyk były wizyty u
swoich podopiecznych, w ich zakładach praktyk, w firmach Niederegger i Elektro
Hinz. Dzięki temu nauczyciele mieli wgląd w przebieg praktyki, mogli sprawdzić czy
cele wymiany są prawidłowo realizowane, a także wymienić swoje spostrzeżenia z
organizatorami praktyk. Kolejnym ciekawym punktem programu była wizyta w
zakładach praktyk duńskich partnerów.
Uczniowie stanęli na wysokości zadania, dobrze wykonywali zadania
powierzone im w trakcie praktyki i dobrze zdali ten kolejny życiowy egzamin. Miło
było usłyszeć pochwały z ust pracowników odpowiedzialnych za praktykę naszych
uczniów. Po analizie ankiety wypełnionej przez uczniów przed i po praktyce można
powiedzieć, że ich oczekiwania zostały w pełni spełnione. Mieli szansę zdobyć nowe
umiejętności, poszerzyć swoją wiedzę, zawiązać nowe kontakty, i zawodowe, i
prywatne. Zdobyli też kolejną praktykę zawodową i poćwiczyli języki obce w
naturalnych warunkach. Obaj uważają, że udział w tej praktyce będzie owocował w
przyszłości, i w ich dalszej edukacji, i w późniejszym życiu zawodowym.
Wspólna inicjatywa międzynarodowych praktyk zawodowych, zainicjowana
przez panią dyrektor Annę Wasilewską, ze strony polskiej, oraz pana Holgera Vogta,
ze strony niemieckiej, okazała się bardzo trafnym pomysłem, z którego korzyść
odnosi wiele stron, poczynając od uczniów, poprzez ich rodziny, szkoły,
zaangażowane firmy i instytucje, poprzez nauczycieli biorących udział w
przedsięwzięciu, aż do regionu i kraju, które są dobrze reprezentowane poza
granicami państwa.
W tym miejscu pragnę podziękować, w imieniu uczniów uczestniczących w
wymianie oraz swoim, wszystkim zaangażowanym w wymianę stronom, za
możliwość wzięcia udziału w tym projekcie.
Pozostaje nam żywić nadzieję, że dzięki programowi Comenius, będzie można
takie przedsięwzięcia kontynuować i rozszerzać o nowych uczestników, by jak
najwięcej stron mogło skorzystać z takich możliwości nauki i rozwoju.
opracowała
Agnieszka Apanowicz
(nauczyciel języka angielskiego)