Z okazji 15 lecia - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Transkrypt
Z okazji 15 lecia - Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie
Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Data wydania: październik 2014r. 15 lat Gimnazjum im. Jana Pawła II MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ? oły:) ecia szk l – 5 1 i j z okaz powstał ; y w o i c oś okoliczn Biuletyn W tym numerze: Nasze ważne historyczne daty 3 Wspomnienia absolwentów 8 Wspomnienia nauczycieli 11 Gimnazjaliści przemierzają Europę 12 Wspomnienia pierwszej pani dyrektor 14 Sport na przestrzeni 15 lat 16 „Aerobic Girls” 18 Wspomnienia pedagogów 19 Humor tylko z naszej szkoły 20 Pracownicy na przestrzeni 15 lat 24 Spis roczników 26 do szkoła Nasza doświadczyć uczeń jest oczarowanie tajemnicą. Jest to uczucie, które stoi u kolebki prawdziwej sztuki i prawdziwej nauki. Ten, kto go nie zna i nie potrafi się dziwić, nie potrafi doznawać zachwytu, jest smutny, rozczarowany Nauka w na- i niezadowolony z żyszym gimnazjum pro- cia. wadzona jest w taki Nie ma większego bosposób, aby uczniowie gactwa od rozumu; nie uważali ją za cenny ma większej biedy od dar, a nie za ciężki ob- głupoty; nie ma lepszeowiązek. Najpiękniej- go dziedzictwa niż doszą rzeczą, jakiej może bre wychowanie ani lepszego pomocnika od dobrej rady. To jest cel naszej pracy pedagogicznej – rozwijać umysł, wychowywać, dać drogowskazy. Aby dokonać rzeczy wielkich, musimy nie tylko działać, ale i marzyć, nie tylko planować, ale i działać. Działanie, zachwyt i wielki szacunek dla każdego ucznia szkoły to nasza codzienność. Helena Słowik, Dyrektorka od 2002r. Nie zawsze nasza szkoła była nowoczesna... czekała 1939 liczby entów! absolw Stara placówka szkoły ul. Armii Krajowej 15 Jedna z pierwszych placówek gimnazjum przy ul. Armii Krajowej 58 Gimnazjum w roku 2002 przy ulicy Piastowskiej 10 MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ? Refleksja Życie ludzkie jest krótkie, lecz wspomnienia są wieczne, więc przypomnijmy sobie nasze gimnazjum parę lat temu, nauczycieli, którzy już nie uczą, wizyty Japończyków, Niemców czy premiera Donalda Tuska, które zapewne na długo utkwiły nam w pamięci. Mam nadzieje, że dzięki paru zdjęciom zamieszczonym w dalszej części artykułu przypomni nam się co nieco, wrócą wspomnienia dawnych lat i pragnienie bycia znowu nastolatkiem, który ma jeszcze przed sobą tak wiele wyzwań… Historia szkoły sięga 1 września 1998 roku kiedy gimnazjum było rozbite na 5 budynków a dyrektorem była p. Beata Pis. Pierwsza placówka szkoły mieściła się przy ul. Armii Krajowej 15 i przy ul. Ogrodowej. Całość szkoły jednak wcale nie przypominała naszego współczesnego Gimnazjum. Początkową placówkę szkoły wielokrotnie powiększano, aż do 1 wrzenia 2002r. To właśnie wtedy od władz naszego miasta otrzymaliśmy nowoczesny budynek. Po spełnionych marzeniach nadszedł czas na rozpoczęcie roku szkolnego z dyrektorowaniem p. Heleny Słowik . Jakub Pęcherski, 3b, rocznik 2014 Nauczyciele dawniej 2003r. Z naszego gimnazjum: W klasie, w środku lekcji zrobił się straszny hałas. Wszyscy gadali i zadymiali. W końcu nauczyciel nie wytrzymał, wstał i krzyknął: N: Cicho, bo zaraz zacznę ładować nagankami na ślepo! Nauczyciele podczas Dnia Wiosny 2014 2 Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Nasze ważne historyczne daty 1 września 1999 Rozpoczęcie pierwszego roku w gimnazjum. Dyrektorem szkoły zostaje p. Beata Pis. Rzeczywistość szkolną tworzy 214 uczniów w 8 klasach. Powstanie „Chóru” muzycznego w gimnazjum, który uświetnia uroczystości szkolne. 1999 Powstanie zespołu tanecznego „Remedy” pod kierunkiem p. Izabeli Osieckiej. 2000 od 2000 2000 - 2010 Odbywa się coroczny Gminny Turniej o Bezpieczeństwie i zagrożeniach. Rozpoczyna się przygoda z teatrem prowadzonym przez p. Edytę Kociumakę (od 2004r. przy współpracy z p. Renatą Dziubak). Rozpoczęcie nauki w nowoczesnym budynku. Dyrektorem zostaje p. Helena Słowik. 1 września 2002 17 października 2002 Wybór Patrona szkoły. 3 Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Pierwsi absolwenci gimnazjum opuszczają szkołę. Czerwiec 2002 Wizyta w naszej szkole Marszałka Sejmu RP Donalda Tuska. 12.10. 2002 od 21.02.2003 Odbywają się coroczne Żarowskie Prezentacje Szkół Ponagimnazjalnych - już 11 lat. Powstanie hymnu Gimnazjum im. Jana Pawła II /słowa Leszek Bania, Tomasz Marczak, muz. Jolanta Papińska Kwiecień 2003 Maj 2003 Powstanie projektu Logo gimnazjum. Konkurs wygrywa Krzysztof Brzeziński, 3a W tym roku odbył się również I Otwarty Powiatowy Konkurs Informatyczny. Czerwiec 2003 Spotkanie szkół im. Jana Pawła II z województwa. Otrzymanie sztandaru szkoły. 20 października 2003 2004 Maj 2004 Marzec 2005 Uroczyste obchody 50—lecia nadania miastu praw miejskich. Lekcja w klasie z tamtych lat, w strojach szkolnych z lat 50tych. I Międzygimnazjalny Konkurs Przyrodniczy „Człowiek - niewiarygodna magia” - corocznie od 10 lat. Odwiedziny ambasadora Japonii - pana Masaaki Ono. 4 Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Rozpoczęcie współpracy ze szkołą w Lohmar. 2005 Październik 2005 Rozpoczynają się coroczne pielgrzymki Rodziny Szkół im. Jana Pawła II do Częstochowy. Oddanie Pomnika przed budynkiem szkoły. 2006 22 maja 2006 Pierwsza wymiana młodzieży przedstawiciele szkoły z Lohmar gościli w naszym gimnazjum. 0d 2008 Rywalizacja klas gimnazjalnych o statuetkę SUPER KLASY. 14. 09.2008 Pierwszy Dzień Sybiraka przygotowywany przez młodzież gimnazjalną i p. J. Styrkowiec— Duszę (odbywa się co roku). Listopad 2008 Uczniowie szkoły biorą udział w fesJwalu Pieśni Patriotycznej GRAND PRIX. Otwarcie hali sportowej przy budynku gimnazjum. 29 stycznia 2009 5 Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Kwiecień 2009 Marzec 2009 Egzamin gimnazjalny uczniowie piszą w nowoczesnej hali sportowej. Przegląd Talentów Szkolnych. Otwarcie kompleksu boisk budowanych w ramach programu "Orlik " w Żarowie. 24 listopad 2009 Egzamin gimnazjalny w zmienionej formie z dodatkowym językiem angielskim. Kwiecień 2011 Maj 2011 Uroczystości Beatyfikacyjne Jana Pawła II. Diecezjalne Spotkanie Kolędników Misyjnych. Styczeń 2012 Marzec 2012 Spotkanie uczniów z profesorem Miodkiem. 6 Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Młodzież gimnazjalna uczy się gry w szachy. Opiekunem szachistów zostaje p. Michał Bieszczad. 2012 Przystąpienie i realizacja projektu edukacyjnego „Kreatywna Szkoła” ze środków Unii Europejskiej. 2012/13 Powstanie „Aerobic Girls” pod kierunkiem p. Joanny Mięki. Marzec 2013 Kanonizacja Jana Pawła II 27 kwietnia 2014 Październik 2014 Obchody 15-lecia szkoły. Pielgrzymki Rodziny Szkół im. Jana Pawła II Dnia 6 października 2005r.uczniowie Gimnazjum z pocztem sztandarowym i opiekunami po raz pierwszy uczestniczyli w pielgrzymce Rodziny Szkół im. Jana Pawła II do Częstochowy. I tak wszystko się zaczęło: Msza Święta, Anioł Pański, zawierzenie matce Boskiej, modlitwa i pokłon Maryi w kaplicy Cudownego Obrazu, przywiezienie gwoździ do sztandaru poświęconych na grobie Sługi Bożego Jana Pawła II, tarczy oraz różańców i obrazków—relikwii ze skrawkami sutanny naszego Patrona, zwiedzanie Sali Rycerskiej i udział w koncertach zespołów religijnych. Od tego momentu tradycją naszej szkoły jest coroczne pielgrzymowanie młodzieży na Jasną Górę. Jolanta Papińska 7 MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ? Wspomnienia absolwentów... Niewątpliwie trzy lata spędzone w gimnazjum to czas, który najchętniej i najczęściej wspominam. Nie ukrywając, gdy wychodziło się z podstawówki, niemal każdy czuł, że może zwojować świat będąc już przecież "prawie dorosłym", lecz oczywiście do tej dorosłości było nam trochę daleko. Idealnym na to przykładem jest sytuacja, kiedy postanowiliśmy w szkole wraz ze znajomymi zrobić akcję "uwaga granat!", polegającą na szybkim schowaniu się pod ławki w momencie usłyszenia tego hasła. Niestety, nikt tym za bardzo się nie przejął - podobnie zresztą było, gdy drugi raz spróbowaliśmy podczas przerwy, paraliżując nieznacznie ruch na korytarzu. Jednym z kolejnych genialnych pomysłów było przyniesienie bezalkoholowego szampana z okazji urodzin kolegi, tyle że zerwaliśmy wówczas etykietę i tak oto butelka niczym nie różniła się od "normalnego" szampana. I właśnie przez to, że "przynieśliśmy alkohol do szkoły" wywołaliśmy mały skandal, nie dokańczając nawet śpiewania "sto lat" solenizantowi. Ta sytuacja wyjaśniła się dopiero na najbliższym zebraniu rodziców. I choć tego, co czasami w przypływie głupawki wyrabialiśmy, było o wiele więcej, to nigdy nie mogłabym powiedzieć, że w gimnazjum czas upłynął mi wyłącznie na robieniu niezbyt mądrych rzeczy w przerwach między lekcjami. Nauczyciele potrafili w ten sposób podejść do ucznia, iż pod koniec trzeciej klasy wiedziałam, w czym jestem dobra i w czym z (jak się okazało) powodzeniem mogę się realizować. W dość zimnych murach liceum często też tęsknię za tą specyficzną, "magiczną" atmosferą, która zawsze panowała przed świętami o stojącej ogromnej choince, ustrojonej lampkami w patio, mogłabym opowiadać każdemu. Poza tym - przyjaźnie, które się zawiązały, bądź umocniły w gimnazjum trwają do dziś. I niemal przy każdym spotkaniu wspominamy te "złote czasy" wszystkie lekcje, fantastyczne wycieczki zagraniczne, czy i niestety - setki naszych kreatywnych wybryków, które na szczęście były tylko małym urozmaiceniem czasu upływającego na przygotowaniu się do testów egzaminacyjnych. Anna Parużyńska, rocznik 2012 licealistka Ukończyłem "Film and Media Studies"na Uniwersytecie Jagiellońskim, obecnie studiuję też SWPS w Warszawie. Zajmuję się niezależnie filmem i animacją, tworzę dział wideo Gazety Wyborczej. Moje prace artystyczne pokazywane były w Muzeum Narodowym w Krakowie oraz Galerii Bunkier Sztuki w Krakowie. Tak więc, spełniam się w tym , co robię, a fundamenty powstały między innymi w naszym gimnazjum. każdy własną szafkę, w którym wszystko było nowe, ładne, w którym przerwy naprawdę były przerwami, a patio zimą było najlepszym miejscem w szkole. Komfort, jaki nam w ten sposób zapewniono jest nie do ocenienia, ale spokojnie będę mógł wspominać, że uczyłem się w jednym z najnowocześniejszych wtedy gimnazjów w Europie, a uczyli mnie wspaniali nauczyciele, którzy otworzyli nam drogę w przyszłość. Średnio przerwa między lekcjami w szkole ma 10 minut. Jest to czas na spakowanie się, zjedzenie czegoś, toaletę, dojście do kolejnej klasy. A co, jeśli klasy są w różnych budynkach? Przerwa się skraca, w deszczu staje się nieznośna. Zdążyłem przez jeden rok uczyć się w gimnazjum jeszcze zanim otwarto nowy budynek. Nowy budynek w którym dostaliśmy Jarosław Tokarski, rocznik 2004 Choć od momentu ukończenia szkoły gimnazjalnej minęło już prawie 10 lat, wracając myślami do tamtego okresu niezwykle ciepło i miło wspominam ówczesny czas. W ciągu trzech lat uczęszczania do gimnazjum zawarłam wiele nowych znajomości, nauczyłam się większej samodzielności, odpowiedzialności i zdyscyplinowania. Sam obiekt szkolny od pierwszych momentów wywarł na mnie jak najlepsze wrażenie. Bardzo dobrze wyposażone sale szkolne, piękne patio, którym na terenie Dolnego Śląska chyba tylko nasze gimnazjum może się poszczycić, a w którym spędziłam wiele przyjemnych chwil międzylekcyjnych. Nie sposób wspomnieć o wykwalifikowanej kadrze pedagogicznej, która zawsze starała się pomagać, być opiekuńczymi, przystępnymi. Nauczycielom przede wszystkim zależało na nas- uczniach, na tym, byśmy, jak najlepiej czuli się w szkole, która przecież dla każdego młodego człowieka stanowi ‘drugi dom’. Wszystko to sprawiało, że chętnie i z zadowoleniem uczęszczałam na zajęcia do miejsca, gdzie naprawdę dobrze się czułam. Przy tej okazji z całego serca jeszcze raz gorąco za wszystko dziękuję -całemu gronu pedagogicznemu jak i wszystkim osobom, które miały wkład w powstanie naszego Gimnazjum. Oby służyło ono jeszcze przez wiele, wiele lat następnym pokoleniom. Debora Chrebela, rocznik 2005, absolwentka pedagogiki 8 MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ? Wspomnienia absolwentów :) „Trochę chmur, trochę słońca. Coś z początku, coś z końca. Trochę pieprzu, ciut mięty. Część dróg prostych, część krętych.” Gimnazjum to czas pomiędzy małą podstawówką, a już prawie dorosłym liceum. Czas sprawdzania siebie, swoich możliwości, choć może w większym stopniu cierpliwości nauczycieli;). Gimnazjum to podobno … ;) czas buntu, z którym się szczęśliwie minęłam ;). Nie, prawda jest taka, że jak myślę o Gimnazjum, to przychodzi mi do głowy tylko jedna myśl: Gimnazjum to w moim przypadku przyjaźń na całe życie, niełatwa i początkowo, czyli właśnie w czasach gimnazjalnych, bardzo burzliwa, ale chyba właśnie dlatego taka trwała i taka … „w sam raz idealna” ;). W życiu najważniejsi są ludzie i to oni mają ogromny wpływ na to, kim jesteśmy i kim będziemy, dlatego to, gdzie teraz jestem i co osiągnęłam zawdzięczam właśnie Im, moim BFF ;), które poznałam właśnie w Gimnazjum. Marta Michalak, rocznik 2007 Studentka Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Mury gimnazjum opuściłam już dobrych kilka lat temu, a mimo to każde wspomnienie wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Najtrwalej w pamięci zapisał mi się obraz naszej ówczesnej drużyny siatkarskiej, dzięki której wraz z innymi dziewczynami z teamu nauczyłyśmy się wiele. Stałyśmy się odpowiedzialne nie tylko za siebie, ale za całą drużynę. Dzięki tej grze zespołowej posiadłyśmy umiejętność współpracy nie tylko na boisku, szybkiej reakcji i oceniania sytuacji, które są przydatne w życiu codziennym. Gra w drużynie pokazała nam, że nigdy nie należy lekceważyć przeciwnika, a jeśli się na coś decydujemy to należy dać z siebie 100 procent. Dzięki turniejom piłkarskim posiadłyśmy jakże trudną umiejętność godzenia się z przegraną. A wygrane świętowałyśmy emocjonująco co najmniej jak nasza męska drużyna narodowa zdobywając w tym roku zasłużone mistrzostwo świata. Piłka siatkowa dla jednych prosta gra dla innych wyczyn ekstremalny, lecz jeśli podejmie się wyzwanie może dać wiele. Nie tylko zwiększyć koordynację ruchową, dać możliwość poznania ciekawych miejsc i ludzi, ale także może obdarzyć nas przyjaciółmi na całe życie, kiedy już nie będziemy mieć siły razem skakać do bloku, a tylko pozostanie nam ławeczka pod blokiem i wspomnienie budzące uśmiech na twarzy. Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować naszemu ówczesnemu trenerowi Panu Mariuszowi Kozakow. Jednocześnie namawiam, abyście Wy uczniowie gimnazjum zaczęli swoją przygodę z jakimś sportem drużynowym. Karolina Ożga, rocznik 2007, Inżynier agronomii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, prowadzi własne gospodarstwo rolne Bartosz Słowik, absolwent gimnazjum z roku 2002, studiowałem Filologię Rosyjską i Serbską na Uniwersytecie Jagiellońskim, ukończyłem wydział Handlu Międzynarodowego na Stanowym Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco, USA. Byłem stypendystą rocznej wymiany na Uniwersytecie Pekińskim w Chinach. Po ukończonych studiach pracowałem w międzynarodowej firmie Thomson Reuters w Polsce i Chinach. Obecnie pracuję jako starszy konsultant w Duńskiej Firmie Headhunterskiej w Szanghaju. Na co dzień, w pracy, posługuję się językiem angielskim i chińskim (mandaryńskim). Czasami odwiedzam Żarów, ale na stałe mieszkam za granicą. Najbardziej wspominam lekcje biologii, muzyki, chemii z nauczycielami: Panem Matysikiem, Panią Papińską i Panem Elsterem. Do tej pory wiem niewiele o biologii, chemii, nie potrafię śpiewać, ale zawsze podziwiałem wytrwałość tych nauczycieli i przekonanie, że każdego można zainteresować przedmiotem. Nigdy nie słyszałem rytmu i tonu przy sprawdzianach z zapisu na pięciolinii na lekcjach muzyki i zawsze zgadywałem - oczywiście z miernym skutkiem. Pan Elster i Pan Matysik zawsze mieli na lekcjach dobry humor i lubiłem ich poczucie humoru. 9 Na przerwach hitem gier video wtedy był Mortal Kombat za 50 groszy, do tego dochodziła - oranżada za 30 groszy + kaucja. 15 lat bardzo szybko minęło. Pozdrowienia dla gimnazjum w Żarowie z Szanghaju. Bartosz Słowik Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Od września 2004 do czerwca 2007 roku uczęszczałem do gimnazjum imieniem Jana Pawła II w Żarowie. Zdając sobie sprawę, że uczniem tej szkoły stałem się aż dziesięć lat temu, a jej progi opuściłem ponad siedem lat temu, po raz kolejny uświadamiam sobie jak szybko mija czas. Wiele się zmieniło w moim życiu w tym czasie, ale gdy poproszono mnie o kilka słów na temat czasów mojego uczęszczania do gimnazjum, szybko na myśl przyszła mi osoba, która swoimi naukami pomogła mi dziś być człowiekiem, którym jestem. Nigdy nie zapomnę znajdującej się na drugim piętrze sali numer 88, której „gospodarzem” był dekadę temu pan Leszek Bania, polonista, wybitny pedagog i filozof, emerytowany po odejściu mojego rocznika z gimnazjum. To właśnie w jego sali odbywały się Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o żarowskim gimnazjum, to identyczne korytarze na każdym piętrze. Zawsze miałam trudność z wybraniem najkrótszej drogi. Najczęściej szłam bezmyślnie, aż trafiłam na właściwą klasę. Zupełnie nie rozumiałam zachwytu samym budynkiem, bo według mnie ta nowoczesna architektura nie posiadała klimatu. Jedynym miejscem, które lubiłam, było patio. Miałam niejasne wrażenie, że zaczyna je opanowywać samodzielny ekosystem. Ciekawe czy dzisiaj panuje już tam regularna dżungla? Właściwie nie ma się czym chwalić, ale z gimnazjalnymi czasami kojarzy mi się również moja pierwsza ucieczka z lekcji. Opuszczenie budynku lekcje języka polskiego, najlepsze jakich mogłem doświadczyć - jeśli chodzi o ich treść, najwartościowsze. Łącznie w swoim życiu miałem do czynienia z pięciorgiem polonistów, wszystkich sobie wysoko ceniłem, ale nauki pana Leszka były wręcz nieocenione - były idealnie dopasowane, skrojone na miarę grupki krnąbrnych gimnazjalistów, młodych ludzi, którzy myślą, że mają plan na życie i o wielu rzeczach w życiu już teraz wiedzą najlepiej. Nie zapomnę podręcznika „Rozwinąć skrzydła” i wprowadzenia do filozofii słowami Sokratesa „wiem, że nic nie wiem” - które sprowadzały próżne myśli wielu młodych ludzi do parteru. Sposób przekazu, jaki wypracował sobie pan Leszek, nie mógł nie odbić piętna na młodym człowieku. Do dziś wprawia mnie w osłupienie, że nawet najbardziej oporni na wiedzę i najbardziej buntowniczy uczniowie go słuchali. Stanowił przykład nauczyciela- stanowiło nie lada wyzwanie. Portierzy nie wypuszczali uczniów, którzy rano weszli do szkoły. Przygotowałam cały misterny plan razem z liścikiem zostawionym w szafce przyjaciółki, prowiantem na drogę i alternatywną wersją dla portiera. Pamiętam dobrze swoją wychowawczynię, panią Małgosię Stawową. Kiedyś wstawiła mi dwie szóstki za jeden wiersz, który napisałam na zadanie domowe. Innym razem rozsadziła naszą klasę w ten sposób, że dziewczyny siedziały z chłopakami. Dostałam miejsce w pierwszej ławce z kolegą, który nie należał do najgrzeczniejszych. Jeśli pani Małgosia sądziła, że wywrę na niego pozytywny wpływ, to się myliła. Gadaliśmy jak najęci. Pewnego razu zamieniliśmy się na lekcji zeszytami. Kiedy pani się zorientowała, Krótko z Magdaleną Michalską - Borowiec Ile lat temu chodziłaś do gimnazjum i co teraz robisz? 10 lat temu uczęszczałam do gimnazjum, obecnie studiuję pedagogikę przedszkolną i zajmuję się wychowaniem synka. Jaka atmosfera panowała w gimnazjum? W gimnazjum panowała miła atmosfera. Jakie były Twoje relacje z nauczycielami, jacy byli w stosunku do uczniów? 10 mentora, człowieka o silnej osobowości, pokazującego drogę, którą warto uczęszczać i przestrzegającego przed tymi ścieżkami, które wiodą na manowce. Nie zapomnę również lekcji o jaskini Platona – że to, co widzimy, jest tylko „cieniem”, zarysem prawdziwej idei, którą osiągnąć można „wydostając się z jaskini” – czyli poznając prawdę wyższą, wolną od mechanizmów i spraw świata doczesnego. Te i jeszcze wiele innych lekcji utkwiło głęboko w mojej pamięci, w mojej świadomości - ukształtowały mnie, dały podwaliny pod to, na czym budowałem później i buduję do dziś swoją osobowość człowieka miłującego mądrość, dążącego do prawdy i starającego się czynić dobro. Paweł Noceń, rocznik 2007 surowo zganiła tego kolegę, natomiast mi się upiekło. W końcu polski był moim ulubionym przedmiotem. Zapamiętałam też lekcje z panem Markiem Zywerem. Prowadził historię z iście pedagogicznym zacięciem. Nigdy nie miałam głowy do dat, ale uwielbiałam jego monologi i dyskusje, które inicjował w klasie. Ogólnie, bardzo miło wspominam czasy spędzone w tym gimnazjum i cieszę się że to już za mną, bo życie ucznia, to wcale nie takie łatwe zadanie, jak mogłoby się wydawać. Olimpia Wróbel, rocznik 2005 Absolwentka Wyższej Szkoły Technologii Teleinformatycznych, ekonomistka, obecnie stażystka w ZUS-ie. Relacje z nauczycielami oceniam jako dobre. Myślę, że nauczyciele w stosunku do uczniów byli wyrozumiali, zawsze można było zwrócić się do nich o pomoc, tolerancyjni. Magdalena Michalska - Borowiec, rocznik 2004 MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ? Wspomnienia nauczycieli... W Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie rozpoczęłam pracę w 2001 roku jako nauczyciel chemii i matematyki. Od października 2002 roku zaczęłam pełnić funkcję zastępcy dyrektora. Praca w szkole daje mi wiele satysfakcji, a każdy dzień niesie nowe wyzwania. Kontakt z młodymi daje mi zastrzyk energii, ponieważ uczniowie są radośni, ciekawi świata i postrzegają ten świat zupełnie inaczej. Wśród nich sama nie czuję szybko upływającego czasu. W naszej szkole uczniowie noszą mundurki, niektórzy z nich postrzegają to, jako przykry obowiązek. W erze wszechobecnego Internetu, gdy wartość człowieka określa tylko to co posiada, czym się możne pochwalić, co szokującego pokazać, my nauczyciele chcemy uczyć naszą młodzież innych war- tości. Chcemy, aby uczniowie nie skupiali swojej uwagi tylko na wyglądzie zewnętrznym, ale uczyli się dobra, życzliwości, dostrzegali wokół siebie ludzi potrzebujących pomocy, budowali swoje życie na moralnych fundamentach. Czas spędzony w szkole to przede wszystkim rozwój intelektualny, inwestycja w przyszłość w swoje zainteresowania i marzenia. Jako motto do pracy nad sobą zacytuję Mahatmę Gandhiego „Nie jest najważniejsze, byś był lepszy od innych. Najważniejsze jest, byś był lepszy od samego siebie z dnia wczorajszego.” Piętnastolecie naszej szkoły to dla mnie 15 lat pracy w tym samym miejscu, pięć „osobistych” klas i mnóstwo wspomnień. Wcale nie z gabinetu matematycznego, dotyczą raczej sytuacji ekstremalnych - Kamil rozbija piłką żyrandol, a Witek i Mariusz lunatykują w Karpaczu, Paweł tłucze ladę w szkolnym sklepiku, Ewelina przestawia płot w Jarosławcu, Maciek w roli hydraulika w Srebrnej Górze, Bartek i Adam sprawdzają moją odwagę zaczynając bójkę… . W ciągu tylu lat zdarzały się też chwile zwątpienia. Lekarstwem okazywały się zawsze ostatnie prace klasowe trzecioklasistów, czyli listy pisane do mnie przez absolwentów. „Dziękuję, że była pani zawsze, gdy tego potrzebowałam.” „Dzięki pani zrozumiałem matematykę”. „Kocham panią za to, że wierzyła pani we mnie i tyle wymagała”. „Życzę pani samych mądrych uczniów” … . Takie słowa dają motywację do dalszej pracy, ładują „nauczycielskie akumulatory”. Odwiedziny byłych uczniów, którzy przychodzą pochwalić się swoimi sukcesami cieszą i przywracają wiarę w ucznia. WIERZMY więc i uczmy nadal z entuzjazmem oczekując kolejnych rocznic. 15 lat temu rozpocząłem pracę w gimnazjum w Żarowie. Jak zapamiętałem tamte dni? Najbardziej utkwił mi w pamięci obraz trzech starych budynków po dawnej szkole podstawowej, pomiędzy którymi musiałem się przemieszczać. Uczniowie byli w uprzywilejowanej sytuacji, wszystkie lekcje mieli w tym samym budynku, przerwy spędzali „na luzie”- odpoczywając, rozmawiając, jedząc śniadanie. Ja w ciągu 10 minut przerwy musiałem szybko spakować swoje rzeczy, czasami „złapać” jakąś pomoc dydaktyczną i pędzić do drugiego budynku. Niekiedy, przy sprzyjających wiatrach, niesione plansze stawały się „pomocnym żaglem” w drodze ulicami miasta. 11 Aleksandra Kajdanek, wicedyrektorka szkoły od 2002 Elżbieta Borowska, nauczycielka matematyki Bywało też, że żarowskie wiatry uniemożliwiały szybkie poruszanie się pomiędzy budynkami. Nieustanne „przebieżki” ulicami Żarowa miały swoje dobre strony, nie musiałem chodzić na siłownię, codziennie miałem niezły trening, czyli bieganie na czas i to z obciążeniami. Było wesoło:) Kazimierz Matysik nauczyciel biologii Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Gimnazjaliści przemierzają Europę Obok szkolnej wymiany polsko – niemieckiej wycieczki zagraniczne są kolejną atrakcją naszej szkoły. W duchu maksymy „podróżowanie poszerza horyzonty” co roku nauczyciele gimnazjum, Izabela Osiecka, Jolanta Papińska i Przemysław Drąg, organizują tygodniowe wyjazdy za granicę. Wszystko zaczęło się w 2007 roku, kiedy to klasa 3 F wraz z wychowawcą Izabelą Osiecką wyjechała do Skalnego Miasta i Pragi. Wyjazd okazał się bardzo udany, młodzież wróciła z niego pełna wrażeń zachwycona pięknem zwiedzanych miejsc. Ich wspomnienia stały się motywacją do organizowania kolejnych wypraw zagranicznych, które na stałe weszły do kalendarza wydarzeń szkolnych naszego gimnazjum. Wycieczki cieszą się ogromną popularnością, ponieważ jest to niebywała okazja by sprawdzić i podszlifować swoje umiejętności językowe, zwiedzić wiele interesujących miejsc i oraz zawrzeć nowe przyjaźnie. Każdy z dotychczasowych wyjazdów był wyjątkowy, pełen przygód, o których można by do dziś opowiadać. To na jednej z takich wycieczek staliśmy się atrakcją dla innych turystów, którzy chcieli nas sfotografować - wyobrażacie sobie prawie 50 osób siedzących na schodach przed teatrem the Globe, jedzących lody w tym samym czasie? Niesamowite chwile podczas podróży w kosmosie, śladami Indiany Jones’a, w kopalni złota czy w domu strachów, parada postaci bajkowych i filmowych z wytwórni Walta Disneya w Euro Disneylandzie czy niezapomniane przejażdżki i pokazy w Mirabilandii, magiczne widoki z najwyższego piętra na wieży Eiffel’a, Wersal i jego malownicze ogrody, wieczorny rejs po Sekwanie, wizyta w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud’s , the Tower of London, panorama Londynu z kopuły Katedry Św. Pawła i The London Eye, Wiedeń nocą, piękno Włoch, rejs tramwajem wodnym w Wenecji, Treasure Hunt (polowanie na skarby), plażowanie na lazurowym Wybrzeżu, bogactwo Monaco, koloseum w Puli , plac-fontanna w Nicei itd. - można by tak wymieniać bez końca ile wrażeń i doświadczeń niosą za sobą takie wyjazdy, które sprawiły, że niejeden z nas pokochał te wszystkie miejsca i marzy o tym, żeby tam wrócić. Izabela Osiecka Kalendarium wycieczek zagranicznych: 2007 – Skalne Miasto, Praga – opiekunowie: Izabela Osiecka, Dariusz Malik 2008 – Londyn – opiekunowie: Agnieszka Wilma, Elżbieta Stencel, Katarzyna Osiecka, Izabela Osiecka 2009 – Paryż – opiekunowie: Agnieszka Wilma, Mariusz Kozakow, Katarzyna Osiecka , Izabela Osiecka 2010 - Wiedeń, Wenecja, Padwa, Chioggia, Mirabilandia, Arqua Petrarka – opiekunowie: Jolanta Papinska, Małgorzata Stawowa, Elżbieta Kutyba, Małgorzata Kozibroda, Andrzej Łagosz 2011 – Londyn – opiekunowie: Elżbieta Borowska, Zofia Hanc, Małgorzata Moczulska, Izabela Osiecka 2012 – Wiedeń, Wenecja, Padwa, Chioggia, Mirabilandia, Arqua Petrarka – opiekunowie: Jolanta Papińska, Elżbieta Maćkała, Edyta Kociumaka, Renata Dziubak, Beata Dybeł 2012 – Włochy, Wenecja – opiekunowie: Przemysław Drąg, Sylwia Wiśniewska-Drąg, Ewelina Blusiewicz, Jacek Brańka 2013 – Chorwacja – opiekunowie: Przemysław Drąg, Sylwia Wiśniewska-Drąg, Ewelina Blusiewicz, Jacek Brańka 2013 – Paryż, Euro Disneyland – opiekunowie: Katarzyna Rybarczyk, Mariusz Kozakow, Izabela Osiecka 2014 – Lazurowe Wybrzeże – opiekunowie: Przemysław Drąg, Sylwia Wiśniewska-Drąg, Ewelina Blusiewicz, Jacek Brańka 2014 – Londyn, Paryż – opiekunowie: Katarzyna Osiecka, Mariusz Kozakow, Izabela Osiecka. 12 Skalne Miasto, 2007r. Londyn, 2008r. Euro Disneyland, Paryż 2013r. 13 Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie Wspomnienia pierwszej pani dyrektor Moje wspomnienia z czasów, gdy pełniłam funkcję pierwszego dyrektora nowo powstałej placówki oświatowej, jaką było gimnazjum pod wpływem czasu bardzo się zmieniają. To, co wcześniej było dla mnie ważne obecnie ma niewielkie znaczenie. Teraz wiem, że inaczej postąpiłabym w różnych sytuacjach i inne podjęłabym decyzje. Czasu jednak nie można cofnąć i należy cieszyć się z tego, co przynosi nam teraźniejszość. To, co zostało w mojej pamięci postaram się wypunktować/ oczywiście w telegraficznym skrócie/. I rok pracy gimnazjum rok szkolny 1999/2000: wygrany konkurs na stanowisko dyrektora szkoły, powierzenie obowiązków, jedno szkolenie dla dyrektorów z całego województwa na temat organizacji pracy w nowych placówkach tworzenie niezbędnych regulaminów w oparciu o aktywną współpracę z kolegami dyrektorami z zaprzyjaźnionych gimnazjów pracowite wakacje przed rozpoczęciem roku szkolnego /organ prowadzący z burmistrzem Zbigniewem Chlebowskim przygotowuje budynki oświatowe /AK 15, Ogrodowa- po przedszkolu ŻZMO oraz Sportowa/ do przybycia nowych uczniów; wyposaża je w nowy sprzęt szkolny oraz niezbędne pomoce dydaktyczne wraz z pracownią komputerową pozyskaną ze środków MEN ogromna pomoc sekretarza szkoły pani Basi Kubat w prowadzeniu dokumentacji i bieżących spraw organizacyjnych; konserwatora śp.Stefana Orzechowskiego w pracach remontowych na terenie wszystkich budynków oraz pań z obsługi dbających o czystość szkolnych pomieszczeń i otoczenia budynków osiem oddziałów uczniów -rocznik 1986 / klasy od A do H/, uczniowie dojeżdżający podzieleni do klas wg miejsca zamieszkania nauczyciele- chętnie podejmujący nowe wyzwania, zintegrowani i zadowoleni z pracy pomimo różnych niedogodności./ przechodzenie na zajęcia lekcyjne między budynkami szkolnymi, brak czasu na spokojny posiłek w trakcie przerwy itp./ wspólne apele porządkowe prowadzone przeze mnie na boisku szkolnym najzabawniejsza impreza szkolna- Dzień Ziemi przygotowana przez poszczególne klasy wspólnie z wychowawcami aktywna współpraca rodziców ze szkołą II rok pracy gimnazjum rok szkolny 2000/2001 zatrudnienie nowych nauczycieli ze zlikwidowanych szkół podstawowych SP 1 i SP 3 kolejne osiem oddziałów uczniów- rocznik 1987 pozyskanie kolejnych budynków dydaktycznych / AK 58, AK 63- biblioteka / powołanie wicedyrektorów: pani Maria Markowska- sprawy dydaktyczne; pan Piotr Araszczuk- sprawy wychowawcze. Oboje bardzo pracowici, profesjonalni, współpracujący ze mną i ze sobą bezkonfliktowo; lubiani przez nauczycieli i młodzież, aktywnie działający Samorząd Uczniowski pod kierunkiem Marzeny Zając, ciekawa i owocna praca wychowawców z własnymi zespołami klasowymi, chętni do współpracy rodzice, integracja nauczycieli w trakcie wspólnych wyjazdów w góry, przejęcie po SP 1 stołówki szkolnej- organizowanie przetargów na dostawy mięsa i nabiału spędzające sen z oczu moich i mojej zastępczyni III rok pracy gimnazjum rok szkolny 2001/2002 kolejne osiem oddziałów uczniów- rocznik 1988 wicedyrektorzy bez zmian nauczyciele zintegrowani, ciekawi nowych wyzwań / po raz pierwszy organizowany w szkołach Egzamin Gimnazjalny / zorganizowanie Egzaminu w sali gimnastycznej / ul. Sportowa/, przenoszenie ławek i krzeseł z Zespołu Szkół , szkolenia dla uczniów i członków komisji egzaminacyjnych częste odwiedziny dyrektora i pedagoga szkolnego pani Elżbiety Gotowały w domach uczniów na terenie naszej gminy/ pomoc w rozwiązywaniu problemów wychowawczych i bytowych uczniów/ sprawnie działający Zespół Wychowawczy- przew. Piotr Araszczuk aktywny udział uczniów w uroczystościach szkolnych i imprezach oraz konkursach organizowanych na terenie gminy, powiatu i województwa zadowoleni, chętni do współpracy rodzice Oczywiście, to telegraficzny skrót/ jak wspomniałam już wcześniej /,tego, co działo się w trakcie trzech lat mojej pracy na stanowisku dyrektora. Myślę, że wspomnienia uczniów i nauczycieli ubarwią moją wypowiedź. Chcę, żeby wiedzieli, że dla mnie pozostaną na zawsze MOIMI NAUCZYCIELAMI I MOIMI UCZNIAMI. Beata Pis, dyrektorka w latach 1999-2002 14 Ich Bal Gimnazjalny 15 MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ? Sport na przestrzeni 15 lat Sport w naszej szkole nadal jest bardzo ważny i przyciąga dużą część młodzieży, która systematycznie uczestniczy z różnych form aktywności. Przybyły nam trzyobiekty sportowe: hala sportowo-widowiskowa, boisko „Orlik” i siłownia zewnętrzna. Dzięki tym obiektom odnosimy większe sukcesy w grach drużynowych. Do największych należą: I m Dolnośląski Finał Gimnazjady w Piłkę Nożną Dziewcząt we Wrocławiu (2010), II m Dolnośląski Turniej Piłkarski Dziewcząt Coca Cola Cup 2010 we Wrocławiu, II m Dolnośląski Finał w Unihokeja we Wrocławiu dziewczęta (2009, 2010, 2012 ) i chłopcy (2009,2014), III m Międzynarodowy Turniej Piłki Siatkowej Dziewcząt w Marcinowicach (2010). Przy gimnazjum działa wielosekcyjny Uczniowski Klub Sportowy „Piast 2008” rozwijający zainteresowania piłki nożnej, siatkówki, koszykówki, unihokeja, lekkoatletyki, tenisa stołowego. Nasi sportowcy zajmowali i nadal uzyskują wysokie miejsca w zawodach na szczeblu gminy, powiatu, strefy wałbrzyskiej i województwa dolnośląskiego. Do wyróżniających się uczniów należeli: Katarzyna Brzeska, Patrycja Figiela, Katarzyna Rudnik, Patrycja Mrówka, Klaudia Zawisza, Agata Urbaniak, Kornelia Olender, Paulina Król, Paweł Wójcik, Łukasz Brańka, Patryk Niżyński, Robert Myrta, Sylwester Zyl i Dawid Duda. Przedstawiam rekordy szkoły, które zbieram od 1999. Współpracujemy z UKS „Głęboka Purpura”- piłka ręczna dziewcząt, TKKF „Chemik”- siatkówka, KS „Zjednoczeni”- piłka nożna. a także GCKIS – organizowanie imprez biegowych-wiosenne, jesienne i niepodległościowe biegi przełajowe dla szkół naszej gminy. Obecnie nauczycielami wychowania fizycznego są: Joanna Mięki, Adam Ciupiński, Przemysław Drąg i Mariusz Kozakow. Mamy dużo utalentowanej młodzieży, która sprawia nam wiele radości i życzymy im wielu sukcesów na różnych arenach sportowych. Pani Dyrektor z absolwentem Pawłem Fajdkiem MISTRZEM ŚWIATA w rzucie młotem:) 16 Rekordy sportowe szkoły - dziewczęta DYSCYPLINA NAZWISKO I IMIĘ WYNIK ROK BIEG NA 100 M USZCZYK AGATA 14, 0 s 2006 BIEG NA 300 M GARBACZ MONIKA 46, 60 s 2007 BIEG NA 600 M GADZINA ANITA 2 : 02, 5 s 2007 PCHNIĘCIE KULĄ 3 KG STRZAŁKOWSKA ELŻBIETA 9, 29 m 2005 PCHNIĘCIE KULĄ 4 KG WSZOŁEK DOROTA 7, 20 M 2007 SKOK W DAL GRABOWSKA OLGA 4, 19 m 2005 SKOK WZWYŻ MATUŚNIAK KINGA 140 cm 2007 RZUT OSZCZEPEM WIDUTO ALEKSANDRA 22, 20 m 2005 SZTAFETA 4 X 100 BRZESKA KATARZYNA MARTYNIUK KLAUDIA OŻGA MARTYNA MATUŚNIAK KINGA JURGIEWICZ ANNA SZKUDNIEWSKA KATARZYNA STĄPOR NATALIA CHORĄGWICKA KINGA 59, 82 s 2007 3 : 06,46 s 2008 SZTAFETA SZWEDZKA Rekordy sportowe szkoły - chłopcy DYSCYPLINA NAZWISKO I IMIĘ WYNIK ROK BIEG NA 100 M BRYŁA SEBASTIAN 11, 78 s 2007 BIEG NA 300 M CHRAPEK PATRYK 41, 59 s 2007 BIEG NA 1000 M KOWALEWSKI ANDRZEJ 2 : 55, 82 s 2007 BIEG NA 2000 M FILIPCZAK PRZEMYSŁAW 6 : 41, 48 s 2007 PCHNIĘCIE KULĄ 4 KG SKOTNICKI PATRYK 12, 05 m 2008 PCHNIĘCIE KULĄ 5 KG DUDZIK MATEUSZ 12, 18 m 2007 SKOK W DAL MARUNOWSKI PATRYK 5, 37 m 2006 SKOK WZWYŻ MARUNOWSKI PATRYK 175 cm 2006 RZUT OSZCZEPEM MARUNOWSKI PATRYK 40 m 2006 SZTAFETA 4 X 100 BRYŁA SEBASTIAN KUDELSKI MICHAŁ SKRYPAK MAREK JANIA PRZEMYSŁAW 51,09 s 2007 Zebrał: Mariusz Kozakow 17 Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie „Aerobic Girls” czyli historia młodszych roczników Początek grupy „Aerobic Girls” przypada na rok szkolny 2011/2012. Pamiętam, że obawiałam się, czy dziewczyny wchodzące w skład 6- osobowego zespołu nie stracą motywacji i zapału do pracy, gdyż treningi przygotowujące je do zawodów w aerobiku rekreacyjnym odbywały się codziennie , nawet w weekendy po kilka godzin. Kosztowało je to wiele wyrzeczeń, a ja bałam się, że jedna z nich powie, że ma dosyć i rezygnuje. Na szczęście były to dziewczyny niesamowicie zdyscyplinowane, poza tym zdolne, ambitne i pracowite. Obecnie w naszym gimnazjum z 6- osobowego zespołu zostały dwie uczennice, więc ja- nauczyciel i opiekun grupy, życzę sobie tak pilnych, zdolnych i chętnych do pracy dziewczyn jak te, z którymi było mi dane pracować w latach 2012/2013 i 2013/ 2014. Joanna Mięki „Aerobic girls” to zdecydowanie najlepsza atrakcja w Gimnazjum! Bycie jedną z ‘AG’ było wielkim wyróżnieniem. Udowodniłyśmy wszystkim, że ciężką pracą, poświęceniem i pasją do tego co się robi można osiągnąć bardzo wiele. Uważam, że wszystkie dziewczyny powinny uczestniczyć w tego typu zajęciach. Jest to zarazem świetna zabawa, ale także walka z samą sobą. Pokonanie niepewności siebie, braku odwagi, stresu i wielka radość gdy ciężka praca zostaje wynagrodzona miejscem na podium. Chcę z całego Serca Podziękować Pani Joannie Mięki za wspaniałe 2 lata współpracy. Dziękuję! Natalia Paszkiewicz, rocznik 2014 Grupa aerobik, w której się znalazłam pomogła mi się otworzyć i zauważać w sobie nie tylko te złe, ale też mocne strony. Zmieniła moje poglądy dotyczące ruchu, figury i dbania o siebie, dzięki temu jestem bardziej pewna siebie. Bardzo się cieszę, że miałam możliwość należenia do tej wyjątkowej grupy i poznania dziewczyn, które tak jak ja interesują się tańcem, a przede wszystkim cieszę się, że mogłyśmy ćwiczyć pod okiem Pani Joanny Mięki, która nas zainspirowała i nauczyła wszystkiego od podstaw. Najlepszym skojarzeniem z gimnazjum jest dla mnie grupa AEROBIC GIRLS. Karina Grabowska, rocznik 2014 Przygoda z aerobikiem była najlepszą rzeczą jaką spotkałam i jakiej się nauczyłam w tym gimnazjum. Cieszę się z tego, że poznałam tak wartościową osobę jak Pani Joanna Mięki. Dzięki niej stałam się pewną siebie osobą i otworzyłam się na świat. Obiecałam sobie, że na tym się nie skończy i swoją przyszłość połączę z aerobikiem, bo to jest pasja, która dała mi i będzie dawać dużo przyjemności . Małgorzata Hadam, rocznik 2014 18 Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie 15 lat pracy pedagogów Szkoła, do której uczęszczają nasi uczniowie powinna być otwarta, ciepła i przyjazna zarówno dla uczniów, jak i ich rodziców. Każdy powinien czuć się w niej bezpiecznie, odnajdywać tu swoje miejsce i warunki do realizacji, by każdy mógł do niej wracać pamięcią wyłącznie z dobrymi wspomnieniami – z tą myślą rozpoczynałam pracę w gimnazjum na stanowisku pedagoga szkolnego 1 września 1999 roku. Dziś, gdy bez emocji – z perspektywy lat - patrzę na swoją szkołę, to myślę dokładnie tak samo. Dodałabym, iż niezaprzeczalną wartość tej szkoły stanowiła i stanowi kadra pedagogiczna, z którą zaszczytem było i jest pracować. Wiem, że w najtrudniejszych momentach mogę zawsze liczyć na dyrekcję (w latach 1999-2002 – Panią Beatę Pis a od 2002 roku Panią Helenę Słowik) jak również na najbliższych współpracowników, z którymi miałam zaszczyt pracować przez te 15 lat istnienia gimnazjum. Już w trzecim roku działalności gimnazjum moją pracę pedagogiczną wsparła niezwykła, cudowna Pani psycholog Teresa Tyszkowska- Przybyła. Jej doświadczenie, mądrość życiowa i wrażliwość na drugiego człowieka były dla mnie drogowskazem. We wrześniu 2005 roku panią Teresę Tyszkowską (która odeszła na emeryturę) na stanowisku psychologa zastąpiła Pani Marcelina Wrabec – osoba niezwykle spontaniczna, pogodna mająca świetny kontakt z młodzieżą. Nasza współpraca układała się pomyślnie do 2007 roku, w którym zostałam powołana na stanowisko wicedyrektora gimnazjum, a stanowisko pedagoga objęła Pani Teresa Borowiec – specjalistka od spraw beznadziejnych, urodzony pedagog, wrażliwy człowiek. Z uporem, stanowczością i konsekwencją dążyła do prawdy. W 2011 współpracę na stanowisku psychologa podjęła Pani Karolina Rozenek. Od 2012 roku na stanowisku pedagoga pracuje Pani Anna Kukuła niezwykle doświadczony pedagog, pełna uroku, spokoju i wrażliwości osoba, wzbudza zaufanie u nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Czuję się zaszczycona, iż miałam (i mam) wielki przywilej i szczęście pracować z tak wspaniałymi osobowościami, których pracowitości, zaangażowania i podejścia do obowiązków można pozazdrościć. Nigdy nie szczędziliśmy własnego czasu dla szkoły i uczęszczających do niej uczniów. Dobro ucznia, utożsamianie się z jego potrzebami, szanowanie go i rozumienie jest najważniejszym celem naszych poczynań. Jestem przekonana, że praca z naszymi uczniami pozwala spojrzeć z innej perspektywy na życie, uczy bowiem pokory i wielokrotnie rewidowała moją indywidualną hierarchię wartości – słowem, po wielu trudach i nawet minimalnych efektach wychowawczo-dydaktycznych, daje niezaprzeczalną satysfakcję i poczucie ciężko wypracowanego sukcesu. Codziennie w swojej pracy borykam się z różnymi problemami i wieloma działaniami- opuszczając szkołę mam satysfakcję, że minął kolejny pełen pracy dzień i choć kilku uczniów otrzymało pomoc. Mam nadzieję, że w tej grupie jesteś również TY, a spotkanie z pedagogiem spełniło Twoje oczekiwania. Elżbieta Stencel Wicedyrektor d/s wychowawczych Pracę w Gimnazjum Jana Pawła II w Żarowie rozpoczęłam we wrześniu 2001 roku na stanowisku psychologa. Szkoła nie miała jeszcze imienia i mieściła się w 3 budynkach - ja miałam gabinet przy ulicy Ogrodowej i byłam pierwszym psychologiem zatrudnionym w szkole. Początki pracy nie były łatwe, ponieważ warunki lokalowe utrudniały kontakt z uczniami i gronem pedagogicznym - na szczęście pani pedaogog Elżbieta Gotowała zawsze służyła mi chętnie pomocą i bardzo szybko nawiązałyśmy ścisłą współprace. Po roku szkoła przeniosła się do nowego i przestronnego budynku, w którym kontakt z uczniami był łatwiejszy a współpraca z gronem pedagogicznym rozwijała się owocnie. Uczniowie starali się, aby każdy dzień w szkole dostarczał mi nowych wrażeń i stawiał w nowej sytuacji . Dzięki temu nie miałam szans popaść w rutynę. Mile wspominam ten czas -Teresa Tyszkowska – Przybyła W Gimnazjum im. Jana Pawła II w Żarowie pracowałam od 01.09.2007r. do 31.08.2012r. na stanowisku pedagoga szkolnego. Spotkałam się z dużą życzliwością i otwartością ze strony kolegów i koleżanek, a także dyrekcji gimnazjum. W najtrudniejszych sytuacjach stawałyśmy ramię w ramię, przezwyciężając trudne sytuacje wychowawcze naszych uczniów, wspierałyśmy rodziców w ich troskach i problemach. Wspólnie uczestniczyliśmy w akcjach charytatywnych, podejmowaliśmy liczne interwencje w celu zapewnienia poczucia bezpieczeństwa dzieciom. Nie obce były mi problemy uzależnień, przemocy, demoralizacji nieletnich, dlatego współpracowałam z całą rzeszą instytucji wspierających uczniów (ich rodziców) w procesie wychowawczym. Chciałabym podkreślić, że praca pedagoga prócz profesjonalnego przygotowania pedagogicznego, nabycia wysokich umiejętności interpersonalnych, zdolności organizowania własnego warsztatu pracy, empatii, konsekwencji i stanowczości, wymaga również wiele sprytu, błyskawicznego reagowania, wprowadzania stałego elementu zaskoczenia a także ogromnej sprawności fizycznej. Gabinet pedagoga miał zawsze duży popyt. Przed drzwiami niejednokrotnie ustawiały się kolejki uczniów w różnych sprawach. Jedni po pomoc, wparcie lub wskazówkę, drudzy z zeszytem obecności a jeszcze inni za karę, gdyż na lekcji wybitnie domagali się o uwagę. Wszyscy ci uczniowie wymagali niezwykłych umiejętności pedagogicznych, jednak dzięki stopniowej i systematycznej pracy odzyskiwali swój prawdziwy urok i wdzięk. Praca pedagoga zawsze dawała mi wiele radości i satysfakcji. Każdy dzień pełen był wrażeń i niespodzianek. Pozdrawiam – Teresa Borowiec 19 MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ? Humor …. tylko z naszego gimnazjum Dziewczyna stoi przed mapą, ma wskazać Afrykę. Nie trafia. Nauczyciel, żeby ją naprowadzić mówi: weź wskaźnik w drugą rękę i wyciągnij rękę przed siebie. Na pewno coś trafisz.... dziewczyna tak zrobiła. Nauczyciel zadowolony, że uzyska prawidłową odpowiedź, aż tu nagle dziewczyna odwraca się i mówi: Ale to nie jest Afryka. Tu jest napisane Sahara! Na jednej z lekcji: - Andrzej! Czy Ty masz w domu grzebień? - No mam. - No to weź go zacznij używać! Do uczennicy: - Pofarbowałaś włosy? - Nie, nie. - Przecież widzę. - Naprawdę nie. Inaczej zaczesałam. Podczas awarii prądu: U - O zgasło światło. N - Oto stan waszych umysłów! Nauczycielka do ucznia, który przeszkadza: - Misiaczku! Bo jak ja laczka zdejmę... Lekcja EDB /informacja dla starszych roczników -> EDB Edukacja dla bezpieczeństwa;) Uczeń wchodzi do klasy i ma ratować poszkodowanego. Ratujący - Co ci się stało? Poszkodowany - Orzeł mnie porwał! Przy odpowiedzi: Uczeń - … no… że Treść uwagi: „Rozbiera koleżankę. Zaczął od sznurówek…’ Na jednej z lekcji: - Gdyby w Polo była wyprzedaż mózgów, stałabyś pierwsza w kolejce. ten…. Nauczycielka do uczennicy: „Koleżanko! Nie jesteś moją koleżanką. Na geografii: uczennica stoi przed mapą Polski. Ma wskazać Bałtyk. Stoi i patrzy... i nic. Klasa jej podpowiada: tam na górze! A ona na to: Tam na górze to niebo. 20 Nauczycielka do ucznia: „Co tak siedzisz, jak u babci na pączkach?” MIJA SZYBKO DZIEŃ ZA DNIEM... CZY WIESZ, ŻE TWOJA SZKOŁA ZMIENIAŁA SIĘ? Człowieku młody, mający wiele swobody! Pomyśl trochę o swej przyszłości, nie tylko o zabawie i teraźniejszości. Sto lat temu ludzie się bawili, lecz już ich nie ma i nie ma tej chwili. Nie sprawiaj innym przykrości, żeby było na Ziemi mniej żałości. Dbaj o innych i siebie, żeby ludzie dobrze postrzegali Ciebie. Inne istoty szanuj także, nawet najmniejsze, świadomość mają wszakże. Nie bądź przyziemny, dzięki temu nie będziesz chwiejny. Prawdy o świecie i sensu poszukaj, tam gdzie nie pukałeś, zapukaj... Absolwent, rocznik 2013 Edukacja – to okres, w którym jesteś nauczany przez kogoś, kogo nie znasz, o czymś, czego nie chcesz wiedzieć;) 21 • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • • rainforest-biegnij forest jesień-windows Chcę zwiedzić Real, bo lubię Real Madryt. schody-sreys social life-życie soszy czy “horse” to pies? niesamowity-wow pancakes-zespół rokowy wspinaczka górska-skytower czwartek-dżiunsday usta-moucz pochodzenie-from obca waluta-alien value jak jestem z Grecji to jestem Grecjaninem wejście-hello wąsy-muschroom obcy kraj-friedge country największe miasto w Wlk. Brytanii to Amsterdam the United States of Kingdom spodnie dzwony-dress ding dong dom parterowy-parter house grypa-gripex drogi Tomku-roads Tom kościół-chochor / churchil plakat – plakatel bankomat – banko money autostrada-autostrate stół-blat krajobraz-country picture rozmówki-quiet mąż-houseband wieprzowina-muu szarlotka-szarlotte kalafior-curly flower ohydny-fuu smażyć-kum chodnik-walking street błoto-mull choroba serca-love kolega z pracy-jobcollega „Ludzie są jak wiatr. Jedni lekko przelecą przez życie i nic po nich nie zostaje, drudzy dmą jak wichry…” Krystyna Siesicka Szkolny Konkurs „Człowiek—niewarygodna magia”, 2006r. Lekcja w strojach szkolnych z lat 50;) Wyróżnienie w konkursie „Talent do niemarnowania”, rok szkolny 2013/14. 22 Zakończenie roku szkolnego 2003/2004 Udział w zajęciach „Kreatywna szkoła”, rok szkolny 2012/13 Z młodzieżą z Lohmar, 2006r. 23 Grono pedagogiczne w okresie 15 –letnim A ARASZCZUK PIOTR B BAL MARIA BANIA LESZEK BOROWIEC TERESA BOROWSKA ELŻBIETA BYŚ RAFAŁ C CHMIELOWIEC DANUTA CHODYNIECKA BOGUMIŁA CIUPIŃSKI ADAM CIUPIŃSKA ANNA CIUPIŃSKI JERZY Ć KS. ĆWIK ANDRZEJ D DANIEL JOANNA DEJA- KOZÓW AGNIESZKA DOMINIK JANUSZ DRĄG PRZEMYSŁAW DZIAŁAK ANNA DZIUBAK RENATA E ELSTER PIOTR G GLEŃ EWA GŁOWACKI MATEUSZ KS. GÓRSKI JAKUB J JANIK KRYSTYNA JASKÓLSKI PIOTR KS. JELONEK MICHAŁ K KAJDANEK ALEKSANDRA KANARKIEWICZ KRYSTYNA KĄDZIOŁKA KRZYSZTOF KOCIUMAKA EDYTA KOLANKOWSKA AGATA KONIOR RENATA KOVACI AGATA KOZAKOW MARIUSZ KS. KRUK MAREK KUBARSKA JOLANTA KUC- GÓRKA ALEKSANDRA KUKUŁA ANNA KUMOR JOLANTA M MAĆKAŁA ELŻBIETA MADEJSKI SŁAWOMIR MAJCHER MARIA MARCINKOWSKA EWA MARCZAK TOMASZ MARKOWSKA MARIA MATYSIK KAZIMIERZ KS. MENCEL RYSZARD MIĘKI JOANNA KS. MOROZ PIOTR N KS. NUCKOWSKI TOMASZ O KS. OCHEL ZENON OSIECKA IZABELA OSIECKA KATARZYNA OSSOWSKA KATARZYNA P PAPIŃSKA JOLANTA PASEK HENRYK PAWLIK JOANNA PIETRUSZKA ZBIGNIEW PIS BEATA PŁOSIŃSKA IWONA POSACKA- ZIAJA DOROTA PRYSTACZ- PIETRUKIEWICZ EWA PRZEWOŹNA WERONIKA PRZONDO SYLWIA R ROMANIUK ADRIAN ROZENEK KAROLINA RYBARCZYK KATARZYNA S SADOWSKA MAŁGORZATA KS. SAJDAK MARIUSZ SAWICKA AGATA SŁOWIK HELENA STAWOWA MAŁGORZATA STENCEL ELŻBIETA STUDNICKA JOANNA STYRKOWIEC- DUSZA JOANNA KS. SZAJNER PIOTR T TYSZKOWSKA- PRZYBYŁA TERESA W WILMA AGNIESZKA WOJAS DANUTA WOJTUSIAK DANUTA WOŹNIAK WIESŁAWA WRABEC MARCELINA WYRWA CEZARY Z ZIĘBA MARZENA ZYWER MAREK Ż ŻYDEK AGNIESZKA ŻYDEK ARTUR ŻYDEK KONRAD 24 Pracownicy administracji i obsługi w okresie 15 –letnim A ADAMCZYK JANINA B BALCERZAK TERESA BIELEC ELŻBIETA BIESZCZAD MICHAŁ BOGUSZ HALINA BRZESKA BARBARA D DRABIK ELZA DRWIŁA JAN DUSZKIEWICZ ELŻBIETA F FILUS PIOTR FURTAK RYSZARD G GRANZOW CZESŁAWA GWÓŹDŹ BARBARA H HARMATY GRAŻYNA J JURCZYK VIOLETA K KARYŚ EDWARD KOLIŃSKI BRONISŁAW KOLUŚNIEWSKA MARIA KORZYCKI TOMASZ KOZA CECYLIA KOZIBRODA MARIA KUBAT BARBARA L LULEK KRYSTYNA M MAZUR JADWIGA MERHOLC ZOFIA MĘDREK CELINA MISION- FOLEK WANDA MIŚKIEWICZ RYSZARD MŁODOŻENIEC KATARZYNA N NIEDŹWIEDZKA REGINA O ORZECHOWSKI STEFAN P PIETRAS WŁADYSŁAW R ROSIEK GRAŻYNA RZEŹNIK EUGENIUSZ S SOBOCIŃSKI ANDRZEJ SOLARZ MAREK W WÓJCIKOWSKI GRZEGORZ Z ZAWISZA MARIOLA 25 Za wszystkie dobre i złe chwile, płacz, śmiech, spisane prace domowe, nieuzupełnione zeszyty, piątki i jedynki, … i wiele niezapomnianych chwil spędzonych z Wami, które budują również Nasze życia, bardzo Wam dziękujemy. Redakcja Wydawca Gimnazjumim.JanaPawłaIIwZarowie 58-130Zaró w,ul.Piastowska10 [email protected] Redakcja HelenaSłowik,IwonaPłosiń ska,JoannaMięki Zdjęcia Archiwaprywatnenauczycieliiucznió w,Archiwumszkolne(„Fotobruner”) Druk UrządMiejskiwZarowie 58-130Zaró w,ul.Zamkowa2 26