Panie Przewodniczący ! Panie Prezydencie ! Wysoka Rado
Transkrypt
Panie Przewodniczący ! Panie Prezydencie ! Wysoka Rado
Panie Przewodniczący ! Panie Prezydencie ! Wysoka Rado ! Związek Nauczycielstwa Polskiego przychodzi na dzisiejszą Radę z nadzieją i troską. Liczymy na rozpoczęcie tą dyskusją szerokiej społecznej debaty nad organizacją krakowskiej oświaty. O tym, że jest ona potrzebna świadczą różnorodne działania i inicjatywy obywatelskie, które miały miejsce w ostatnich tygodniach. Niezbyt dobrze, że zdecydowaną ich przyczyną była reakcja na niezrozumiałe, chaotyczne, arbitralne, nagłe działania ograniczające budżety placówek oświatowych, zamiary przekształceń i likwidacji. Związek Nauczycielstwa Polskiego występuje tu z dwóch przyczyn. Po pierwsze, jako związek zawodowy ma ustawowy obowiązek ochrony pracowników i miejsc pracy, a także czuwania nad respektowaniem praw pracowniczych w podjętych działaniach nałożonych przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w ustawie o związkach zawodowych. Po drugie, jako związek z ponad 100 letnią tradycją uznaje za swoją powinność troskę o kształt i jakość polskiej oświaty, co wpisał w swój Statut już w roku 1906. Związek opracował i przyjął, jako priorytet „Pakiet dla edukacji”. Wychodząc z tej przesłanki skierował do Sejmu RP obywatelski projekt ZNP „Przedszkole dla każdego”, aktualnie procedowany w komisjach sejmowych. Kierując się tym samym zadaje Wysokiej Radzie i Panu Prezydentowi pytanie o zakres zadań samorządu w konstytucyjnej trosce o edukację publiczną; konstytucyjnej, bo Konstytucja jest źródłem ustawy o systemie oświaty? Decyzje podejmowane przez Radę są i będą odpowiedzią określającą czy istotą zadań Gminy - zawartych w ustawie o samorządzie gminnym - jest wyłącznie nauczanie, czy też troska o szerszy rozwój dzieci i młodzieży oraz opieki nad nimi. W tym kontekście, bowiem rozważać należy byt młodzieżowych domów kultury, stołówek szkolnych i świetlic środowiskowych. Aspektem wtórnym stają się wówczas nakłady finansowe. Przykładem jest art. 67 a ustawy o systemie oświaty dotyczący prowadzenia stołówek szkolnych. Motywacją jego wprowadzenia w roku 2007 było wzmocnienie troski państwa o zdrowie dzieci i młodzieży przez prowadzenie stołówek szkolnych. Rezygnacja z jego stosowania to zwolnienie się przez organ prowadzący z tej odpowiedzialności, a przerzucenie finansowania zadania na rodziców. Przechodząc do niektórych spraw szczegółowych pragniemy podnieść argument, wielokrotnie przytaczany w ostatnim okresie, iż podstawą tych oszczędnościowych działań jest ustawa o finansach publicznych. Niezaprzeczalnie ustawa ta nakazuje dostosowanie budżetów jednostek samorządowych do uchwalonego budżetu. Stanowi ona jednak zasady – równie ważne prawnie, – które, przez organ prowadzący są stosowane wybiórczo. Uważamy, że celowo dla osiągnięcia założonego, ukrytego efektu oszczędności. Są to: informacje o planie budżetowym na kolejny rok sporządzane, w określonym ustawowo terminie w grudniu roku poprzedzającego, informacje o uchwalonym budżecie dostarczane do jednostek w okresie 21 dni od dnia uchwalenia, a z ustawy o systemie oświaty prawo rodziców do opinii o budżecie placówki. Dopiero teraz, a jest koniec marca, placówki są zapoznawane z budżetem na rok 2012 wobec uchwalenia budżetu miasta przez Wysoką Radę w dniu 4 stycznia bieżącego roku. Znane są wyłącznie zadania oszczędnościowe, które zostały postawione przed dyrektorami placówek, w szczególności dotyczące wydatków osobowych. W zamian mają oni przyobiecane przejściowo specjalne dodatki za ich wykonanie. W przedszkolach redukcje w pierwszej fazie miały dotyczyć pracowników obsługi i pomocy wychowawców, zaś w drugiej zmieniono zdanie i redukcji mają ulec i ulegają pod presją etaty wychowawczyń. Przyczyna sytuacji w tych placówkach jest inna. Jest nią uchwała w sprawie odpłatności za przedszkola, a w jej konsekwencji umowy cywilno-prawne zawierane z rodzicami przez dyrektorów placówek; umowy, w których zostały nie równo ujęte obowiązki stron, bez winny stron ją zawierających. Często wielu z radnych posługuje się wizją menedżerskiego kierowania taką placówką. Nikt nie kwestionuje słuszności racjonalnego gospodarowania. Prosimy jednak o wskazanie takiego menedżera, który zapewni równowagę rachunku ekonomicznego mając obowiązek umowy bez gwarancji jego wykonania z drugiej strony. Polecenia wydane dyrektorom placówek oświatowych zmiany arkuszy organizacyjnych, wcześniej zatwierdzonych przez organ nadzoru, stały się jawnym nakłanianiem ich do łamania praw pracowniczych, dokonywania zwolnień i redukcji etatów niewynikających ze zmian organizacyjnych, lecz z nadmiernie zaniżonych budżetów, czyli z nie zapewnienia przez gminę finansowania przyjętej organizacji roku szkolnego. W sprawie stołówek szkolnych – poza wcześnie podniesioną troską samorządu o opiekę i zdrowie dzieci i młodzieży – także żądamy informowania o pełnej prawdzie. Jest ona bezdyskusyjna. Decydując o ich likwidacji w aktualnej formie, podjęto decyzję o likwidacji ok. 300 stanowisk pracy oraz o przerzuceniu kosztów ich utrzymania na rodziców. W przekazanym Państwu dokumencie wskazujemy wszystkie okoliczności, które zdecydują o cenie posiłku. Wg tych wyliczeń oraz aktualnej praktyki, czyli już prowadzonych stołówek przez podmioty zewnętrzne ceny te muszą wzrosnąć o około 100 %. Ważnym problemem społecznym są dotychczas zatrudnieni w tych stołówkach ludzie. Wymusza się na nich podjęcie – już teraz – decyzji o rozwiązaniu umów o pracę przeważnie, by uniknąć spraw w sądzie pracy, za porozumieniem bez jakichkolwiek gwarancji przyszłości. Wiedzą tylko, że mogą podjąć działalność gospodarczą i że zapewni im się bezpłatne użyczenie kuchni wraz z wyposażeniem i mediami. Elementarnie dla ich bezpieczeństwa, – jeżeli przesądzony jest byt stołówek szkolnych – już dzisiaj winna być opublikowana uchwała w sprawie warunków bezpłatnego użyczenia mienia gminy dla prowadzenia kuchni szkolnych, zawierająca zasady tego użyczenia, gwarancję okresu użyczenia i zasady postępowania po jego zakończeniu, uprawnienie dyrektorów placówek do jej zawarcia, wymagania dla podmiotu przejmującego stołówkę. Bez takich podstaw wizja podmiotu prowadzącego usługi stołówki szkolnej jest wyłącznie sprawą wyobraźni, przyczyną nieporozumień i przekłamań. Ostatnią kwestią jest sprawa wprowadzenia tych przekształceń i zmian. Jeżeli wiemy o tym, że istotą zmian pracowniczych jest takie ich prowadzenie by ominąć prawa organizacji związkowych, ominąć prawo pracy, by tak je prowadzić - stosując różnorodne naciski i argumenty – by uniknąć spraw w sądach pracy to możemy mieć i mamy zasadnicze wątpliwości czy czysta jest intencja oszczędności wynikających wyłącznie z demografii. Liczymy, że Rada Miasta Krakowa podejmie właściwe decyzje porządkujące system oświaty samorządowej kierując się nadrzędnością oczekiwań społeczności Krakowa, w myśl głoszonego hasła: dobra, krakowska oświata samorządowa. W szkołach uczy się traktować wszystkich równo i wychodząc z tej zasady solidaryzujemy się z rodzicami, którzy oczekują troski samorządu o ich dzieci zgodnej z ich oczekiwaniami. Liczymy, więc z nadzieją na poważne traktowanie stron tego społecznego, edukacyjnego dialogu. Chcemy popierać zmiany przemyślane, wprowadzane systemowo, którym przyświeca troska o dobro i rozwój dzieci. Zdecydowanie przeciwstawiamy się bagatelizowaniu osiągnięć krakowskiej oświaty samorządowej. Zarządzanie, przez jakość nie może prowadzić do obniżenia standardów i bylejakości.