Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl

Transkrypt

Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Programista
Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl
Autor:
Szym98
Sam Giefon nie był dobrym programistą, ale wiedział, że nawet niezbyt zaawansowany
programista, mógł zrobić to co zrobił Sam.
Sam Giefon napisał program. Nie był to zbyt zaawansowany program, ale doskonale
spełniał swoją funkcję.
Program ten wysyłał numerki, w każdej ilości jaką tylko chciał Sam Giefon, na śmieszne coś,
potocznie nazywane kontem bankowym. Mógł wysłać numerek pięć, a mógł wysłać
numerek pięć tysięcy, czy pięć miliardów.
Sam nie czuł się jak przestępca, ponieważ wiedział, że te śmieszne numerki mają wartość
tylko i wyłącznie umowną. Dlatego też śmiał się z tych wszystkich biednych ludzi, którzy
widzieli w nich jakąkolwiek prawdziwą wartość. Sam wiedział, że równie dobrze takie konto
bankowe, to mógłby być program do nauki matematyki dla pięciolatków: Jeśli mam
numerek tysiąc i wyślę Tomkowi numerek sześćset, to zostanie mi numerek czterysta.
Jednak, jeśli naprawię Pawłowi nakręcaną myszkę, to on wyśle mi numerek pięćset, a ja
uzyskam numerek dziewięćset. I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej…
Sam współczuł tym biednym, na co dzień oszukiwanym sprzedawcom ze sklepów, którzy
dają tym wszystkim okrutnym ludziom tyle fajnych rzeczy, za kawałek papierka, czy metalu,
lub za śmieszne numerki zapisane gdzieś w kawałku plastiku…
I jeszcze się z tego cieszą.
Sam już kilka razy zasiadał przed sądem. Już kilka razy policja gościła w domu Giefona.
Jednak za żadne skarby, żaden z policjantów nie chciał zrozumieć, że te numerki, które Sam
nabijał sobie na konto, tak jak srebro, złoto, wszelkie papierki, metale, obrączki i krążki
mają tylko umowną wartość. Tak naprawdę nie znaczą nic. Nie chcieli zrozumieć tego
nawet sędziowie w sądzie. Nie chcieli tego zrozumieć nawet ci sędziowie, których Sam
uważał za nadzwyczaj bystrych. Także szukanie zwolennika jego teorii było prawie tak
trudne, jak szukanie igły w stogu siana, aczkolwiek może trochę prostsze.
Tak więc, gdy Sam siedział w celi więziennej z naprawdę poważnymi przestępcami, jeden z
nich zapytał Sama:
- Za co siedzisz?
Strona: 1/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
- Za nic. – odpowiedział Sam.
- To tak jak my wszyscy. – odrzekł tamten i od razu wszyscy zaciekli przestępcy z celi
zaczęli się śmiać.
Ale Sam Giefon się nie śmiał, ponieważ wiedział, że to była prawda…
Strona: 2/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl