WCZASY SENIORÓW UTW w JASTARNI 14

Transkrypt

WCZASY SENIORÓW UTW w JASTARNI 14
WCZASY SENIORÓW UTW w JASTARNI 14-26.IX.2015 r.
Nikomu nie przyszło nawet do głowy, że wczasy nad morzem w drugiej
połowie września mogą być tak udane. Pogoda oczywiście była zamówiona.
I tak 14 września o godz. 5 rano wyjechaliśmy, kierunek: Tarnobrzeg-Jastarnia.
Kiedy po całym dniu jazdy (39 osób) dotarliśmy na miejsce - w Pensjonacie
„Pod Orłem” czekały na nas dwie młode panie z obiadokolacją. Po ulokowaniu
się w pokojach niektórzy poszli od razu przywitać się z morzem. Okolica
piękna. Z prawej strony w 5 minut Zatoka Pucka, z lewej strony po 15 minutach
jesteś nad morzem. Jastarnia to nadmorski kurort, mała miejscowość licząca ok.
4 tys. mieszkańców a znajduje się prawie w połowie Półwyspu Helskiego.
Nazywany jest on Kosą RP, Krowim ogonem lub Gęsią szyją a mierzy 34 km
długości. W najwęższym miejscu ta gęsia szyja ma jedynie 150 m. szerokości
a na samym końcu jest najszersza - mierzy 3 km i tam znajduje się miasteczko
Hel. Z Jastarni najbliżej jest do Juraty - ok. 4 km i tę trasę pokonywaliśmy
pieszo. Po obu stronach odnowionej drogi na całym półwyspie helskim raczej
przeważa piasek i mały lasek a dalej już tylko morze. Po sezonie-beż tło.
Pogoda nam dopisała, nie było czasu na nudę. Zwiedziliśmy wiele ciekawych
miejsc: w Gdańsku- Oliwie piękny park, posłuchaliśmy tez krótkiego koncertu
w pocysterskim kościele granego na słynnych oliwskich organach.
Spacerowaliśmy nad rzeką Motławą ze słynnym Żurawiem i po Starówce
Gdańskiej. Długim Targiem doszliśmy do Neptuna gdzie w pobliskiej
kamienicy o godz.14 pokazała się słynna w Gdańsku Panienka z okienka.
Zwiedzaliśmy także piękną Katedrę- Bazylikę Gdańską czyli Kościół Mariacki.
Następnie pojechaliśmy na Westerplatte, (pomyślałam, że każdy powinien to
zobaczyć), gdzie uczciliśmy pamięć poległych w obronie polskiego wybrzeża,
zapalając symboliczny znicz na zbiorowej mogile. Mieliśmy okazję widzieć
również piękny stadion gdański, Stocznię i słynny pomnik stoczniowców.
W czasie drugiej wycieczki zwiedzaliśmy w Gdyni port a w nim statekmuzeum „Dar Pomorza” i Okręt wojenny ORP „Błyskawica”. Kolejno był
Sopot ze słynnym Molo i „Monciak” z Krzywym Domkiem a potem udaliśmy
się do Pucka aby obejrzeć miejsce historycznych zaślubin z morzem generała
Hallera.
Wstąpiliśmy też do Kaszubskiej Częstochowy czyli do kościoła w Swarzewie
aby podziwiać słynna figurkę Matki Boskiej Swarzewskiej- królowej morza.
Małymi grupkami zwiedzaliśmy również Władysławowo, gdzie znajduje się
Aleja gwiazd sportowców i oryginalny pomnik poświęcony himalaistom.
Krótki rejs statkiem „Ocean” po morzu, Fokarium, Muzeum Obrony Wybrzeża,
Chata rybaka, Muzeum-Dom Rybaka z pracownią szkutnika i inne ciekawe,
godne obejrzenia miejsca. Oczywiście opalanie się na nadmorskiej plaży i nóg
moczenie w morzu, nie mówiąc już o degustacji ryb smażonych i wędzonych
prosto z pieca. Spacery po niejednym molo i zdobywanie latarni morskich.
Pieszo, z kijkami, na rowerach lub autobusem, a wieczorem tańce czyli
wieczorki- seniorki. Wszyscy zadowoleni bardzo. Wróciliśmy 26 września.
I już niektórzy planują gdzie by pojechać na przyszły rok. Wspomnienia Gosi G.