Test roweru Podsumowanie BikeOne

Transkrypt

Test roweru Podsumowanie BikeOne
rejestracji). O kuźwa, gdzie jest ta karteczka! Po wprowadzeniu numeru operację należy potwierdzić numerem PIN, który jest poufny. Tortury. System sygnalizuje
dźwiękiem odblokowanie zamka wybranego roweru. Od
tego czasu mamy 15 sekund na wyjęcie roweru z zamka.
Gazu! Pierwsze 20 min jazdy jest nieodpłatne w ramach
opłaconego abonamentu. Jeżeli przekroczymy ten czas,
to za pierwszą godzinę potrąca ci 1,20 zł za drugą 1,80,
a każdą następną już po 4 zł. Zwiedzanie niewskazane.
No, chyba że od stacji do stacji.
Test roweru
Rower jest złożony na mocnej aluminiowej ramie. Podobno
wyprodukowano go w Arkusie. Rozmiar jest uniwersalny,
ale w większości wypadków obleci. Został wyposażony
tylko w jeden hamulec - kontrę. Torpedo, czyli hamulec
wbudowany w piastę, jak wiadomo lub nie, uruchamiamy
cofając korbę. To nasza jedyna deska ratunku. Testowany
przez nas rower waży nieco powyżej 17 kg, ma trójbiegową
piastę, bardzo szerokie opony 2,35” amortyzujące większość miejskich nierówności. Niestraszne im nawet szyny
tramwajowe. Koła osłaniają pełne błotniki, jest też osłona
łańcucha. Na uwagę zasługuje oświetlenie, które jest zasilane
z prądnicy umieszczonej w przedniej piaście. Zarówno
przednia, jak i tylna lampka w czasie jazdy świecą. Tylna ma
wbudowany akumulator, który w czasie podróży ładuje się,
dlatego świeci także przez ok. 10 min po zatrzymaniu.
Rower jest dość krótki i zwinny, dlatego manewrowanie
miedzy pieszymi idzie bezproblemowo. By rozpędzić
naszego rumaka należy włożyć odrobinę wysiłku, lecz tuż
po nabraniu odpowiedniej prędkości rower toczy się bez
większego problemu. 3 biegi, w jakie wyposażony jest
BikeOne, pozwalają bez problemu poradzić sobie ze wszystkimi krakowskimi
podjazdami, no - może z wyjątkiem tego do ZOO.
Podsumowanie
Pomysł efektowny, rower sam w sobie niezły i wygodny, ale rejestracja skutecznie powstrzymuje zwiedzających Kraków przed tłumnym używaniem systemu
BikeOne. W dalszym ciągu w naszym pięknym mieście turyści chętniej korzystają
z analogowych wypożyczalni rowerów. Krakusy to sknery, pewnie dlatego
zamiast wpłacać kaucję robią bankowe lokaty i żyją z odsetek. Dlatego liczba
użytkowników 97 rowerów „BikeOne Kraków” jest praktycznie niezauważalna.
Tekst: Artur Żylski, na zdjęciu: Justyna Osmałek
Zdjęcia detali roweru
znajdziecie na www.bikeBoard.pl.
BikeOne
Cena: od 0 do 4 zł za godzinę, 1600 zł w przypadku kradzieży lub zniszczenia
Rama: aluminium
Geometria: rozmiar testowany: 430 mm - 17”
Masa kompletnego roweru: 17 155 g
590 mm
74°
73.2°
445 mm
285 mm
1070 mm
Przedni widelec: stalowy
Piasty: aluminiowe
Obręcze: aluminiowe
Opony: Schwalbe Big Apple 2.35
Korby: NVL 38T (170 mm)
Kaseta: SRAM (22) 1-rz.
Łańcuch: KMC 8A2
Przerzutka przód: Przerzutka tył: SRAM T3
Manetki: SRAM T3
Kierownica: Zoom (580 mm)
Wspornik kierownicy: Zoom (70 mm)
Wspornik siodełka: Zoom
Siodełko: Selle Royal 6261
Pedały: Union K370 (tworzywo)