więcej informacji w pdf - Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy

Transkrypt

więcej informacji w pdf - Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy
FUNERALIA LEDNICKIE – SPOTKANIE 16
Królowie i biskupi, rycerze i chłopi – identyfikacja zmarłych
Termin: 15-16 maja 2013 r.
Miejsce: Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy
Pochówki, cmentarzyska są odzwierciedleniem sposobów myślenia, zachowań, wierzeń,
poziomu kultury społeczeństw. Badając pojedynczy grób, czy też cmentarzysko chcielibyśmy
uzyskać maksymalną pulę informacji, chcielibyśmy „poznać” każdego zmarłego. Zabiegi
badawcze zmierzają do rozpoznania osobniczego oraz grupowego, a w konsekwencji
poziomu kultury, warunków życia i charakteru eksploatowanego środowiska populacji
pochowanej na badanej nekropoli. Tematyką 16 spotkania w ramach warsztatów
archeologiczno-antropologicznych Funeralia Lednickie są badania, odkrycia grobów osób
będących zarówno przywódcami jak i „szarymi” członkami danych społeczności. Planowane
spotkanie szczególnie ma być poświęcone dyskusji nad możliwościami interpretacji
pochówków i metodom identyfikacji zmarłych – pochówki których odkrywane są w trakcie
badań wykopaliskowych. Możliwości interpretacji zależą od wielu czynników i współpracy
szeregu dyscyplin zaangażowanych w procesie badawczym.
Identyfikacja osób pochowanych na cmentarzyskach jest jednym z zadań jakie stawiane są w
procesie badawczym. Identyfikacja może odbywać się na każdym etapie badawczym –
zarówno in situ na stanowisku, jak i w toku prac gabinetowych czy w wyniku analiz
specjalistycznych. Każda dodatkowa informacja pozyskiwana na poszczególnych etapach
może uwiarygodnić naszą interpretację.
Trudno mówić o identyfikacji osób zmarłych pochowanych na badanych cmentarzyskach bez
poznania kontekstu historycznego, bez informacji odnośnie stratyfikacji społecznej, bez
wiadomości o poziomie kultury z jaką związana jest dana nekropola. Dlatego też jako
prezentujących zagadnienia kluczowe zaprosiliśmy reprezentantów zarówno archeologii,
antropologii oraz historii. Przygotowane przez nich referaty będą wstępem do dyskusji w
ramach każdego z zagadnień programowych 16 Funeraliów Lednickich.
Wojciech Dzieduszycki, Jacek Wrzesiński
ORGANIZATORZY:
Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy,
Polskie Towarzystwo Antropologiczne,
Stowarzyszenie Naukowe Archeologów Polskich, Oddział w Poznaniu
NAUKOWY:
prof. dr hab. Maria Kaczmarek - przewodnicząca komitetu organizacyjnego
prof. dr hab. Alicja Budnik
prof. dr hab. Wojciech Dzieduszycki
dr hab. Tomasz Kozłowski
prof. dr hab. Barbara Kwiatkowska
prof. dr hab. Andrzej Marek Wyrwa
KOMITET
Opłata konferencyjna – 50,oo zł (opłata obejmuje – materiały konferencyjne, poczęstunek,
wyżywienie, 15 tom Funeraliów Lednickich)
Nocleg (możliwości ograniczone, realizacja wg terminu zgłoszeń) – 50,oo zł (1 nocleg)
Termin zgłoszeń udziału do dnia 15 kwietnia 2013 r.
Zgłoszenia przesyłać na adres – [email protected]
Ze względu na ograniczoną ilość noclegów uwzględnione będą jedynie zgłoszenia opłacone
do dnia 30 kwietnia!
Wpłaty na konto SNAP o. Poznań - nr 54 1020 4027 0000 1102 0041 4375
SESJA 1. IDENTYFIKACJA – wprowadzenie:
dr hab. Andrzej Kowalski, prof. UG
(Zakład Etnologii Uniwersytet Gdański)
Problematyka identyfikacji statusu społecznego w świetle antropologii historii
Badania antropologiczne nad statusem, rangą i stratyfikacją społeczną wśród wspólnot
pierwotnych mają ogromną literaturę przedmiotu. Z punktu widzenia archeologicznej
identyfikacji roli, albo statusu społecznego danych osób w minionych epokach, ważne są
mierniki dostarczane przez różne dane antropologiczne, odmienne w odniesieniu do
poszczególnych typów kultur pierwotnych.
W wystąpieniu moim proponuję rozważenie następujących kwestii:
- pochodzenie stratyfikacji społecznej; wyłanianie się ról w koncepcjach R. Girarda, A.
Testarta oraz techniki identyfikowania statusu w najstarszych wspólnotach pierwotnych.
Stawiam tezę, że sztuki plastyczne (dekoracje ciała, ozdoby) mogły częściowo zastąpić
desygnowanie uskuteczniane w wyniku fizycznej przemocy.
- możliwości identyfikacji ról społecznych w kontekście wyobrażenia metamorfozy
magicznej. Antropologia i folklorystyka dostarczają świadectw potwierdzających wiarę w
możliwość identyfikowania się człowieka z różnymi obiektami. Stawiam pytanie, czy
znajdowanym przedmiotom, np. paleolitycznym, należałoby przypisywać jakiś rodzaj
«podmiotowości»; czy są one tylko materialnymi emblematami czyjejś własności lub
przynależności grupowej.
- biologiczna a funkcjonalna rola jednostek w ramach systemu pokrewieństwa. Proponuję
sięgnąć do materiałów lingwistycznych (rekonstrukcje indoeuropejskie i nostratyczne)
obejmujących najstarszą terminologię «ego», nazwy różnych stopni i rodzajów więzi
grupowej; odczytać ich etymologię i semantykę kulturową oraz powiązać je z ewentualnymi
przedmiotowymi ich ekwiwalentami.
- zagadnienie ahierarchicznych podziałów horyzontalnych dopuszczalnych w ramach
totemicznego systemu klasyfikacji. Przypuszczam, że podziały na grupy funkcjonalne i
zawodowe mogą wywodzić się z podziałów klanowych opisywanych przez klasyczną
antropologię. Z nich dopiero wyłoniły się kasty funkcjonalne opisywane w odniesieniu do
społeczności starożytnej Europy, np. w układzie G. Dumézila, E. Benveniste’a i
odpowiadające im uchwytne archeologicznie emblematy (przedmiotowe znaki przynależności
kastowej).
dr hab. Alicja Budnik, prof. UAM
(Instytut Antropologii Uniwersytet A. Mickiewicza w Poznaniu)
SESJA 2. KRÓLOWIE – wprowadzenie:
dr hab. Stanisław Rosik
(Instytut Historii Uniwersytet Wrocławski)
dr Michal Lutovský
(Ústav archeologické památkové péče středních Čech, Praha)
Hroby králů a archeologie
Referát se opírá o hroby středověku a počínajícího novověku, a to především na příkladu
českých zemí, kde disponujeme řadou dochovaných a často i archeologicky či antropologicky
zkoumaných vladařských hrobů. S jistotou interpretovat a identifikovat hroby panovníků lze
ovšem jen tehdy, známe-li historické souvislosti, v ostatních případech zůstáváme pouze ve
sféře domněnek. Navíc až z pozdního středověku a novověku známe podrobněji to, co ve
funerální oblasti odlišovalo panovníka od ostatních především – pohřební obřady.
Charakteristika hrobů vládnoucí elity
Hroby vládců patří do skupiny bohatých či honosných hrobů. V různých obdobích lidských
dějin mají hroby elity různou náplň, pro každé období se je snažíme nějakým způsobem
vymezit a definovat. Pokud ovšem máme vyčlenit nejužší vládnoucí vrstvu, tedy světské
panovníky, je obecné vymezení problematické. Hrob panovníka není pouze honosným
hrobem, respektive každý honosný hrob nemusí být hrobem panovníka. Jednoznačnou
charakteristiku panovnického hrobu se ovšem daří dobře konkretizovat jen pro období, kdy
víme, z čeho pramení a v jakých symbolech spočívá moc a vláda knížat či králů.
Knížata předkřesťanské éry
Počátky raného středověku dovolují nahlédnout i na hroby vládců předkřesťanské éry. Jsou to
hroby, které odpovídají obecné charakteristice knížecích hrobů, tak jak ji známe z pravěké
archeologie. Jde o hroby obsahující dary z ciziny (importy), odznaky moci, podstatné je i
umístění hrobu vůči okolnímu terénu, jiným hrobům a sídlům, a také množství práce vložené
do jeho budování (mohyla). Zásadním problémem ovšem je, co lze považovat za symbol
knížecí moci v předkřesťanské středovýchodní Evropě, když neznáme reálné postavení a moc
těchto knížat v soudobé společnosti.
První hroby v kostelích a otázka dynastických pohřebišť
Výraznou změnu v symbolice i možnostech identifikace přináší přijetí křesťanství. Hroby sice
zpočátku obsahují archeologicky zjistitelnou výbavu, je jí ovšem mnohem méně (postupem
doby se transformuje výlučně do honosného oděvu), podstatné je umístění v kostelích, ve
vzhledu hrobu zaujímá významné místo schránka na tělo (např. kování rakví). V prvních
staletích jde ovšem o jednotlivé hroby, až do 13. století nelze – alespoň v českých zemích –
hovořit o dynastickém pohřebišti. Hroby odrážejí reálné postavení panovníka i jeho vztah k
církvi.
Honosné hroby králů ve vrcholném středověku
Okamžik, kdy se z knížecího rodu stává rod pomazaných králů, se v hrobech přímo neodrazil,
odlišnost lze ovšem jistě předpokládat v případě pohřebních obřadů. Postupně, v Čechách od
druhé poloviny 13. století, sledujeme výrazné pokusy o založení dynastického pohřebiště. Od
této doby se rovněž uplatňuje zvyk, který královské hroby jednoznačně identifikuje – do rakví
jsou ukládány funerální klenoty – koruny, žezla a jablka. Králové jsou navíc pohřbíváni v
honosných oděvech, někdy spjatých s korunovací.
Hroby králů a císařů novověku: příklad Prahy a Vídně
Ještě v 15 století je do královských hrobů ukládána pohřební koruna, ovšem již zcela
symbolická, většinou dřevěná. Od 16. století jsou sice funerální klenoty zhotovovány i v
nákladnější podobě, do hrobů už ale ukládány nebyly, panovníci jsou pohřbíváni sice v
luxusním, ale běžném oděvu, u nejmladších habsburských hrobů jistě v uniformě. Vnitřní
výbavu definitivně nahradila výbava vnější, především skvostné sarkofágy. Zcela zásadní je
pak umístění hrobu do prostoru dynastické nekropole – první Habsburkové do hrobky v
katedrále sv. Víta v Praze, od r. 1633 v kryptě kláštera kapucínů ve Vídni.
SESJA 3. BISKUPI – wprowadzenie:
dr hab. Barbara Kwiatkowska prof. UP, dr Jacek Szczurowski
(Zakład Antropologii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu)
„BISKUPI”
Identyfikacja szczątków osób duchownych na nekropolach jest procesem
wymagającym ścisłej współpracy przedstawicieli różnych dziedzin nauki, dotyczy to zarówno
wyróżnienia osób wyższej hierarchii – „biskupów”, jak i niższej – zakonników i księży oraz
sióstr zakonnych.
Współpraca w tym zakresie dotyczy w naszej opinii powiązania danych pochodzących z 5
źródeł:
1. Archeologiczno - architektoniczne
Wyznacznikiem pozycji społecznej osoby duchownej jest miejsce pochówku. Pochówki
duchownych były przede wszystkim zlokalizowane w miejscach uprzywilejowanych, w
obrębie świątyń, zabudowań klasztornych, na dziedzińcach lub w podziemiach. Miejsca
pochówku były traktowane (zgodnie z obyczajem chrześcijańskim) jako miejsca uświęcone
(locus religiosus). Oznaczenie tych miejsc płytami nagrobnymi lub epitafiami, obecność krypt
i nagrobków, umożliwia lub ułatwia identyfikację osób duchownych wyższej hierarchii. Z
kolei brak trumien może świadczyć o pochówkach osób zakonnych.
2. Historyczne (źródła pisane)
Przekazy historyczne umożliwiają ustalenie zarówno lokalizacji pochówków osób
duchownych, jak i w niektórych przypadkach, identyfikację poszczególnych osobników. Opis
wyglądu, ogólnej budowy ciała, zmian po urazach i na skutek schorzeń. W związku ze
specyficzną rolą społeczną osób duchownych taki przekaz „ma szansę” istnieć (np. kroniki
kościelne, biografie).
Bardzo istotne znaczenie, szczególnie dla identyfikacji antropologicznej, ma także opis trybu
życia i obyczajowości osób duchownych.
3. Historyczne (sztuka)
Ikonografia – malarstwo, rzeźby, popiersia, ryciny, portrety trumienne, przedstawiają osoby
duchowne szczególnie z wyższej hierarchii – umożliwia to dalszą identyfikację szczątków
kostnych. Sceny z życia duchownych stanowią dodatkowe źródło informacji o ich
obyczajowości.
Specyficzną grupę stanowią szczątki osób duchownych pochodzące z relikwiarzy, dla których
zwykle dysponujemy bogatą ikonografią.
4. Antropologiczne
Określenia płci i wieku osobników, np. do klasztorów przyjmowano wyłącznie mężczyzn po
16 roku życia, wobec tego tylko osobników dorosłych jednej płci.
Wykorzystanie cech związanych z trybem życia osobników tzw. wyznaczników stresu
fizjologicznego, zmian patologicznych charakterystycznych dla tej grupy społecznej ze
względu na ubóstwo i ciężką pracę, czy też przeciwnie, szczególnie korzystne, dogodne
warunki życia i odżywiania. Tego typu identyfikacja jest możliwa wraz z analizą danych ze
źródeł historycznych i dotyczy między innymi takich cech jak: stan narządu żucia (próchnica,
kamień nazębny, hipoplazja, paradontoza, starcie koron zębowych), wyznaczniki stresu
mięśniowo – szkieletowego, schorzenia stawów, a szczególnie schorzenia kręgosłupa (np.
guzki Schmorla, osteofity), czy też zawartość w kościach pierwiastków śladowych
świadczących o diecie.
Ponadto jeśli osoby duchowne stanowiły element napływowy i wykazywały odmienność
etniczną, co miało miejsce w niektórych zakonach (np. cystersi), wybrane cechy
morfologiczne czaszek pozwalały wyodrębnić je z populacji lokalnej (analiza składowych
głównych, badanie odległości biologicznych). Pomocne w tych badaniach są metody
wykorzystujące badania izotopów tlenu w materiale kostnym, pozwalające na określenie czy
osobnicy stanowią grupę napływową.
Wykorzystanie rekonstrukcji wyglądu przyżyciowego osobników umożliwiające
identyfikację osób znanych (np. bł. Czesław, św. Jadwiga Śląska).
5. Archeologiczne
Artefakty będące wyznacznikami stanu duchownego: w przypadku wyższych w hierarchii
duchownych – pastorały, pierścienie, naczynia liturgiczne, w przypadku zakonników –
symbole związane z danym zakonem, czy też jego patronem, brak trumny w niektórych
zakonach.
Jak wynika z naszych doświadczeń, tylko wymiana informacji pomiędzy
przedstawicielami wymienionych dziedzin nauki daje możliwość wyodrębnienia pochówków
osób duchownych, a nawet w niektórych przypadkach ich identyfikację.
dr hab. Anna Drążkowska prof. UMK
(Instytut Archeologii Uniwersytet M. Kopernika w Toruniu)
Problemy z identyfikacją szczątków biskupów przemyskich
Badania prowadzone w krypcie pod kaplicą Fredrów w Archikatedrze Przemyskiej
dostarczyły wielu ciekawych znalezisk. Odnaleziono szczątki siedmiu biskupów. Czterech
było zmumifikowanych. Sześciu udało się zidentyfikować. U kilku biskupów zachowały się
ślady świadczące, że po śmierci wyciągano im serca. Chciałabym zaprezentować, na jakiej
podstawie dokonałam identyfikacji. Na jakie natrafiłam pułapki w interpretacji źródeł
archeologicznych. W jakim zakresie odzież grobowa może pomóc w identyfikacji zmarłych.
Czy herby biskupie znajdujące się na elementach wyposażenia zawsze pomagają w
identyfikacji zmarłych? Kiedy mogą doprowadzić do wyciągnięcia błędnych wniosków?
SESJA 4. RYCERZE – wprowadzenie:
dr Jerzy Sikora
(Instytut Archeologii, Uniwersytet Łódzki)
Groby wojowników, groby z bronią
Zwyczaje pogrzebowe, które zakładały deponowanie w grobie różnych przedmiotów,
w tym broni i wyposażenia związanego z aktywnością wojowników (np. elementów
wyposażenia jeździeckiego), znane są z różnych okresów czasu i miejsc w przestrzeni.
Znaczenia jakie przypisywano temu zwyczajowi były zapewne równie zróżnicowane jak
proponowane przez archeologów interpretacje odkrywanych pochówków z bronią. Wydaje
się, że średniowieczny rytuał deponowania elementów uzbrojenia daje rzadką możliwość
analizowania tego zjawiska w powiązaniu z mniej lub bardziej szczegółowymi informacjami
źródeł pisanych na temat przekonań religijnych, struktury społecznej, czy postrzegania
śmierci i samego pogrzebu.
Wczesnośredniowieczny rytuał pogrzebowy zakładający grzebanie części zmarłych z
elementami wojennego ekwipunku pojawia się na terenach północnej Galii już w IV, a na
pewno w V stuleciu wraz ze zwyczajem organizowania dużych cmentarzysk, położonych
poza strefami zamieszkania, charakteryzujących się mniej lub bardziej regularnym, rzędowym
układem grobów, ułożonych zwykle na osi wschód – zachód. W ciągu następnych 800-900 lat
rozprzestrzenia się na olbrzymie połacie Europy, od Wysp Brytyjskich, aż po tereny Litwy.
Przy czym docierając na wschodnie krańce ówczesnej Europy, w jej zachodniej części jest już
od stuleci zapomniany. Nieomal; nie będąc być praktykowany powszechnie, staje się
zastrzeżony dla wąskiej, najwyższej elity sprawującej monarszą władzę.
Zainteresowanie archeologów wczesnośredniowiecznymi pochówkami z bronią sięga
czasów pierwszych starożytników i antykwariuszy. Dziesięciolecia rozwoju dyscypliny
przyniosły dziesiątki interpretacji i prób wykorzystania tej kategorii zabytków do
rekonstrukcji uzbrojenia wczesnośredniowiecznych wojowników, struktury organizacji
militarnej wczesnych państw, struktury społecznej i statusu prawnego pochowanych, a także
migracji ludności obco etnicznej oraz stopnia zaawansowania procesów chrystianizacji.
Znakomita większość tych interpretacji opiera się na milcząco przyjmowanej tezie o tym, iż
deponowane w grobach zestawy przedmiotów w sposób obiektywny odzwierciedlają różne
aspekty tożsamości pochowanego osobnika. Czy słusznie?
W 1990 roku H. Härke szczegółowo analizując pochówki z bronią z obszarów anglosaskich zauważył, że nie odzwierciedlają one w żadnym razie kompletnego wyposażenia
wojowników wczesnośredniowiecznych. Ich twórcy dokonywali więc selekcji wkładanych do
grobu przedmiotów. Co więcej broń znajduje się także w grobach dzieci, a nawet osób
niepełnosprawnych, w stopniu uniemożliwiającym aktywność militarną. Na bazie tych
obserwacji udało się sfalsyfikować tezę, iż były to groby wojowników i zaproponować
alternatywne interpretacje, związane ze społecznym statusem pochowanych w ten sposób
osobników. Tezy H. Härke zostały szeroko zaakceptowane przez badaczy zajmujących się
tym zagadnieniem także na innych obszarach świata merowińskiego. Czy analogiczne
mechanizmy regulowały ten zwyczaj na obszarach wczesnośredniowiecznej Polski?
Wydaje się, że rewizji wymagają tezy postrzegające w tym zwyczaju reminiscencji
praktyk pogańskich, a także sama chronologia zjawiska. Sądzić należy, że postrzeganie jego
zaniku w kategoriach postępujących procesów chrystianizacji jest nadmiernym
uproszczeniem. Należy też zastanowić się nad przyczynami zróżnicowanej intensywności
jego występowania na różnych obszarach wczesnośredniowiecznej monarchii Piastów.
Rozważenie tych zagadnień być może zbliży nas do odpowiedzi na kluczowe pytanie
dotyczące kompetencji i możliwości archeologa w zakresie identyfikacji średniowiecznych
pochówków wojowników i interpretacji pochówków z bronią.
dr hab. Tomasz Kozłowski
(Zakład Antropologii Uniwersytet M. Kopernika w Toruniu)
Rycerze i wojowie w ujęciu antropologii fizycznej i bioarcheologii
Ludzi przynależnych do elitarnej grupy, która trudniła się w przeszłości rzemiosłem
wojennym przyjęło się potocznie określać mianem wojów lub rycerzy. Pojęcia te mają jednak
zdecydowanie szerszy wymiar, szczególnie gdy rozpatruje się je z perspektywy czasu.
Niewątpliwie określenia te są bardzo trudne (czy w ogóle niemożliwe?) do jednoznacznego
zdefiniowania w sensie antropologicznym i bioarcheologicznym. W wymiarze „zawodowym”
można traktować, że były to osoby, które były przygotowywane i powołane (zobowiązane) do
pełnienia funkcji militarnych (ofensywnych i defensywnych) oraz w związku z tym
praktykujące określone sztuki walki - formy aktywności fizycznej, i w związku z tym w
szczególny sposób narażone na odniesienie obrażeń ciała powiązanych z taką aktywnością.
Niemniej grupę tą można również rozpatrywać na gruncie społeczno-kulturowym. Stan
rycerski był elitarnym „klubem” osób szczególnie uprzywilejowanych w strukturze
feudalnego, dawnego społeczeństwa. Przynależność do niego łączyła się z licznymi
przywilejami. Wraz z upływem czasu stan rycerski przekształcał się w stan szlachecki
(potomkowie rycerzy w sensie genealogicznym – biologicznym oraz osoby „dokoptowane” –
np. uszlachceni oraz adoptowani do herbu), którego członkowie nie zawsze angażowali się
bezpośrednio w aktywny udział w wojnach. Choć odwoływali się oni w dalszym ciągu do
wartości dawnej kasty wojowników i rycerzy poprzez używanie bogatej symboliki
wywodzącej się z pola walki (herby, elementy uzbrojenia) oraz wyznający swoisty i unikalny
system wartości zwany etosem rycerskim. Tym samym byli znacząco odseparowani od
populacji generalnej – stanowiącej tzw. stany niższe. Nie można jednak zapomnieć, że w we
wszystkich epokach, na polach bitew czasami walczyli i ginęli również inni przedstawiciele
dawnych społeczności, w tym po wyodrębnieniu się tych warstw, również chłopi i
mieszczanie. Nie całe rycerstwo charakteryzowało się też wysokim statusem ekonomicznym,
wystarczy wspomnieć tu np. polską szlachtę zaściankową, której poziom życia nie zawsze
odbiegał od warunków w jakich żyli chłopi.
Choć to zadanie trudne, w sensie biologicznym - antropologicznym spróbujmy się
pokusić o próbę wyodrębnienia pewnych ogólnych właściwości fizycznych, którymi mógłby
charakteryzować się przedstawiciel tej grupy społecznej. Z punktu widzenia antropologii
oczywiście będą to przede wszystkim takie cechy i właściwości, które byłyby możliwe do
uchwycenia na szkielecie. Oprócz tego w sposobie pochowania zmarłej osoby (uchwytne
archeologicznie). Trzeba jednak podkreślić, że z pewnością nie ma takich właściwości, które
można by uznać za uniwersalne zarówno w czasie jak i przestrzeni.
W pierwszym przypadku, który bezpośrednio odnosi się do badań antropologicznych,
należy uznać przesłankę jaką mogłaby być płeć osoby – zdecydowanie męska, choć z historii
wiadomo, że mogą istnieć wyjątki od tej reguły. Wydaje się, że wiek w chwili śmierci może
mieć także pewne znaczenie. Powinien to być okres ontogenezy, w której właściwości
fizyczne organizmu (sprawność motoryczna i psychiczna) osiągają swój szczyt. Zatem w tym
przedziale czynny udział osobnika w konfliktach zbrojnych staje się najbardziej
prawdopodobnym. Ze zrozumiałych względów mniej spodziewać się można wieku osoby
mieszczącego się w fazach ontogenezy progresywnej lub w okresie starczym.
Inne kryteria identyfikacji można by powiązać ze specyficzną aktywnością fizyczną,
do której zaliczyć trzeba intensywny trening technik walki za pomocą broni (np. miecza,
szabli, topora, ale też posługiwanie się bronią miotaną, łukiem, etc.). W tym również – nie
będąca jednak swoistą – umiejętność jazdy konnej i spędzanie długich godzin w siodle. Taka
aktywność może manifestować się w postaci określonych szkieletowych markerów obciążeń
biomechanicznych i wtórnych zmian zwyrodnieniowo-degeneracyjnych niektórych stawów.
Danych pomocnych w interpretacji mogą także dostarczyć analizy paleopatologiczne. Tu
głównie typów i lokalizacji śladów urazów mechanicznych w obrębie szkieletu. Zarówno tych
wygojonych, jak i mogących być przyczyną gwałtownej śmierci na skutek odniesionych
obrażeń w czasie ćwiczeń i na polu bitwy. Wraz z markerami obciążeń biomechanicznych
będą one stanowić najistotniejszą pomoc podczas prób identyfikacji przynależności osób do
omawianej warstwy.
Nawiązując do wcześniej już zasygnalizowanej właściwości, jakim była przynależność
wojów i rycerstwa do społecznej elity można byłoby się również spodziewać ich
ponadprzeciętnego statusu biologicznego (ogólnej kondycji biologicznej i zdrowotnej),
wiążącego się z lepszymi warunkami egzystencji w okresie dzieciństwa jak i następnie w
wieku dorosłym. Oczywiście nie można jednoznacznie określić jak powinna kształtować się
koincydencja fenotypowych markerów stresu (w sensie jakościowym i ilościowym), czy
innych właściwości morfologicznych, stanowiących uznany wyznacznik statusu
socjoekonomicznego (np. wysokość i masa ciała), a przynależnością osobnika do stanu
rycerskiego. Niewątpliwie pomocne mogłyby być tu również analizy chemiczne kości (np.
stabilnych izotopów C i N) mogące wskazywać na większy dostęp rozpatrywanego osobnika
np. do pokarmu mięsnego.
Podsumowując, nie należy spodziewać się, że wyłącznie na gruncie antropologii –
biologii uda się wyróżnić uniwersalne i jednoznaczne kryteria pozwalające na charakterystykę
wojów i rycerzy, które pozwalałaby na ich pewną identyfikację jedynie w oparciu o szczątki
kostne. Należy szczególnie podkreślić, że interpretacja i wnioskowanie za każdym razem
będą też wymagały odniesienia się do bardzo szerokiego spektrum wyznaczników
kulturowych (archeologicznych i historycznych), takich jak: miejsce pochówku, jego forma,
wyposażenie zmarłego, dostępne źródła pisane, itp. A zatem niewątpliwie jedynie podejście
kompleksowe i interdyscyplinarne może pozwolić na postawienie „diagnozy” o
akceptowalnej wartości prawdopodobieństwa, które taki wniosek będzie wyrywać ze sfery
czystych, pozanaukowych spekulacji.
SESJA 5. CHŁOPI – wprowadzenie:
dr hab. Piotr Boroń
(Instytut Historii Uniwersytet Śląski w Katowicach)
„Chłop potęgą jest, i basta?” Zmiany kondycji ludności chłopskiej w średniowieczu i
czasach wczesno nowożytnych Prolegomena
Kiedy patrzymy na najliczniejszą w przeszłości grupę społeczną, jaką jest ludność
chłopska, pojawiają się liczne stereotypowe wizje, rozpowszechnione w literaturze naukowej
i pięknej. Przywołany w tytule cytat z „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego, związany z
chłopomańską ideologią drugiej połowy XIX i początków XX wieku, wypadnie skontrować
opisem stanu ludności chłopskiej, stworzonym przez wybitnego historyka Stefana
Kieniewicza: „Chłop siedział w kieszeni u arendarza, chodził w łachmanach, na przednówku
kładł do garnka lebiodę, a ziarno siewne brał ze dworu na ciężki odrobek. W latach
nieurodzaju nawet ziemniaki rzadko kiedy oglądał na stole.” Sięgając głębiej w przeszłość,
musimy być przygotowani na takie same stereotypy i dylematy w postrzeganiu kondycji
ludności wiejskiej. Przykładowo, z jednej strony w XV stuleciu będziemy obserwować
pogarszającą się sytuację chłopstwa, z drugiej zaś strony zakazy noszenia butów w
zastrzeżonym dla warstw wyższych kolorze świadczą o całkiem niezłej pozycji materialnej tej
grupy społecznej.
Identyfikacja społeczna osoby zmusza do postawienia pytania o rzeczywisty stan
kondycji przypisywanej mu grupy społecznej. Innymi słowy, wskazanie: chłop (rusticus) zmusza do postawienia pytania, o jakiej rzeczywiście grupie mówimy. Czy zobaczymy
naszego chłopa jako obdartego, zapijaczonego abnegata, odmalowanego przez Stefana
Kieniewicza, czy też jako agresywnego, bogatego i zorientowanego w światowej polityce
Czepca z „Wesela” Wyspiańskiego? Przedmiotem mojego zainteresowania będą przemiany
stanu ludności chłopskiej w średniowieczu i czasach wczesnonowożytnych. Pomimo
ogromnej rozpiętości chronologicznej, wydaje się, że takie przekrojowe spojrzenie jest
konieczne dla zrozumienia, jak różne treści mogą się kryć pod kategorią „chłop”.
Rozpatrując zmiany w statusie prawnym ludności wiejskiej w omawianym okresie
wskazać należy dwie ściśle powiązane tendencje. Pierwsza z nich to proces przechodzenia od
wolności osobistej do poddaństwa. Pomimo istnienia różnych zapewne kategorii ludności
chłopskiej we wczesnym średniowieczu, dominuje warstwa wolnych rolników. Na początku
czasów nowożytnych prawie całość ludności chłopskiej stanowią ludzie „poddani”, zależni od
właściciela gruntu. Druga tendencja związana jest z organizacją wewnętrzną ludności
wiejskiej. W początkach badanego okresu musimy za każdym razem rozważać istnienie
jednostki we wspólnocie, czy to rodowej czy terytorialnej. Większość rozwiązań prawnych,
wspólna odpowiedzialność, wreszcie grupowe władanie ziemią wskazują na silnie rozwiniętą
wspólnotowość życia wiejskiego. Na przestrzeni omawianego okresu wspólnoty wiejskie
zanikają. Obok siebie zatem przebiegają dwa procesy – zmiany statusu z ludzi wolnych na
poddanych i likwidacji wspólnot społecznych.
Punktem wyjścia rozważań o kondycji ludności chłopskiej stać się muszą początki
formowania się kultury słowiańskiej w najwcześniejszych wiekach wczesnego średniowiecza,
gdy tak naprawdę ludność wiejska jest jedyną grupą społeczną. Pomimo istnienia władzy
książęcej oraz grupy starszych „optimates” czy po prostu starostów, w najwcześniejszych
wzmiankach dotyczących Słowian widzimy społeczność nierozwarstwioną, z dominującą
grupą wolnych rolników. Silne związki z chłopstwem zauważyć możemy w reliktach
dawnych obrzędów powoływania władcy, znanych nam przede wszystkim z Karyntii i Czech,
ale obecnych zapewne też i w Polsce. Bliskość władzy książęcej i chłopstwa widoczna jest
także w zgromadzeniach wiecowych, gdzie aż do XIII wieku ludność wiejska jest
uczestnikiem (fakt, że coraz bardziej biernym, procesu sprawowania władzy, przede
wszystkim w dziedzinie sądownictwa).
Otwartość grup społecznych, a przede wszystkim komplikacje przy kwalifikacji
społecznej widzimy w przypadku wielu opisywanych w Księdze Henrykowskiej osób.
Przykładem niech będzie jedna z najlepiej znanych postaci wzmiankowanych w tym tekście,
autor podobno najstarszego zdania wypowiedzianego po polsku, Czech Boguchwał Brukał.
Wskazanie jego kondycji społecznej nie jest łatwe. Opat Piotr, autor Księgi Henrykowskiej,
przy pierwszej wzmiance o nim informuje, że w czasach, gdy książęta rozdawali dziedzictwa
i włości szlachcie i włodykom (nobilibus et mediocribus), Boguchwał dostał ziemię na 4
woły. Nie wiemy, czy zaliczyć należy Boguchwała do rycerstwa czy do włodyków, nie ma to
zresztą wielkiego znaczenia. Zamożność jego nie była chyba zbyt wielka – wprawdzie nie
wiemy, czy określenie „ziemia na cztery woły” odnosi się do czterech pojedynczych wołów
czyli dwu par czy do czterech par sprzężaju, ale ziemi nie posiadał zbyt wiele. Kondycja
społeczna żony Boguchwała została określona bardzo dokładnie - „rustica” czyli chłopka.
Opat Piotr dodaje zresztą, chłopka gruba i zupełnie niezgrabna, córka jakiegoś kleryka. To jej
niezgrabność, może powodowana otyłością, zmusza Boguchwała do zastąpienia żona przy
mieleniu zboża na żarnach. Może to wskazywać, że w gospodarstwie Boguchwała nie było
służby. Kwalifikacja społeczna byłaby zatem jasna – mamy do czynienia z chłopem, który
otrzymuje niewielką ilość ziemi, pozostałą ziemię karczuje sam, niezbyt legalnie, nie posiada
także służby. O jego synu i wnukach mówi się już jako o przedstawicielach stanu rycerskiego.
Są dodatkowo blisko spokrewnieni z poznańskim biskupem Pawłem. Dziedziczenie kondycji
socjalnej nie miało więc tu miejsca, a dokładne wskazanie, kim był społecznie jeden z lepiej
przecież znanych nam „prostych ludzi” wymienionych w tekstach wczesnośredniowiecznych
- chyba niemożliwe.
Istotne zmiany w sytuacji ludności chłopskiej mają miejsce w XIII stuleciu. To
przełomowe w wielu dziedzinach stulecie to dla wsi okres kolonizacji na prawie niemieckim.
Od tego czasu liczyć się musimy z stabilizacją sytuacji prawnej chłopstwa. Z punktu widzenia
badacza spraw związanych z obrzędowością pogrzebową przełomowe znaczenie ma
stabilizacja osadnictwa wiejskiego oraz tworzenie się sieci parafialnej. Nieprzypadkowo
Stanisław Bylina proces chrystianizacji wsi polskiej umieszcza w XIV i XV wieku, czyli
bezpośrednio po przełomowym XIII stuleciu. Procesy zmian, jakie nastąpiły na wsi polskiej
w tych właśnie stuleciach związane są z tworzeniem i zamykaniem się stanów. Dla badaczy
polskiej wsi istotną musi być też zróżnicowanie stanu prawnego ludności chłopskiej w
zależności od regionu. Zmiany w sytuacji wsi związane z dominującą rola szlachty w
Królestwie Polskim spowodowały, że obserwujemy istotne różnice pomiędzy Królestwem a
pozostałymi ziemiami, szczególnie Śląskiem i Pomorzem. W Królestwie Polskim z punktu
widzenia prawnej sytuacji chłopstwa decydujący jest okres między 1423 rokiem, kiedy
Władysław Jagiełło daje szlachcie prawo usuwania krnąbrnych sołtysów i ogranicza
wychodźstwo chłopów ze wsi, a rokiem 1518, kiedy Zygmunt Stary zrzeka się prawa do
rozsądzania sporów między panami świeckimi i duchownymi a ich poddanymi.
Kwalifikacja społeczna chłopstwa ma ścisły związek z sytuacją prawną. Jednak w
obrębie ludności chłopskiej możemy obserwować znaczne podziały. I nie chodzi tu tylko o
zwykle występujące podziały na biednych i bogatych. W Wojkowicach Kościelnych, jednej z
wsi dawnego księstwa siewierskiego na pograniczu Śląska i Królestwa Polskiego, w 1645
roku na 6 łanach gospodarzyło 15 kmieci, 5 zagrodników, 2 chałupników, 2 kowali oraz
młynarz. Z danych spisanych dla tej miejscowości w niewiele lat później (1668 r.) wynika, że
kmiecie obciążeni byli koniecznością płacenia po 6 skojców solnego, po 16 gr łącznego (z
łąki o powierzchni ½ włóki), oddawali po ćwierci zboża, po 2 kury, 2 kapłony po jednej gęsi i
20 jaj. Do tego odrabiali po 4 dni pańszczyzny z łana. Zagrodnicy i chałupnicy nie płacili
czynszu, zaś odrabiali pod dwa lub jednym dniu pańszczyzny. Młynarz obok opłat z młyna,
miał jedną włókę roli i z niej odrabiał 5 dni tygodniowo siekiernego. Posiadanie łączyło się z
opłatami i odróbką pańszczyzny. O wsi nie można jednak mówić jako o biednej i zaniedbanej,
czy nadmiernie eksploatowanej przez właściciela, skoro utrzymywano tam szkołę dla
miejscowych dzieci, a proboszcz płacił 4 floreny rocznie rektorowi tej szkoły.
Obok zwykłych mieszkańców wsi czyli chłopów-rolników musimy widzieć tam także
młynarzy, rzemieślników wiejskich, zazwyczaj kowali, karczmarzy i innych. Z poczynionych
ustaleń dla Gliwic w XVII wieku wynika, że młynarze mieszkający w okolicy stanowili
najbogatszą grupę, niektórzy dobrze zarabiali na pożyczaniu pieniędzy mieszkańcom miasta,
a niejednokrotnie kupowali domy w mieście. W bliskości tego miasta leżała także inna wieś,
zamieszkana przez ludność zawodowo trudniącą się furmaństwem. Właściwie przy każdej
miejscowości wypada rozważyć istnienie jeśli na całych grup, to pojedynczych ludzi, którzy
mogą odbiegać od stereotypowej wizji chłopa z trudem obrabiającego swoją czy pańską rolę.
Osobną zupełnie kategorią wsi są osady zamieszkane przez ludność chłopską,
utrzymującą się nie tylko z pracy na roli, ale z działalności usługowej czy produkcyjnej. Już w
Bulli Gnieźnieńskiej z 1136 roku wzmiankuje się miejscowość Zversov koło Bytomia
zamieszkałą przez rustici argenti fossores, czyli wieśniaków – kopaczy srebra.
Prawdopodobnie cmentarz (datowany na XI-XII wiek) takiej właśnie ludności został
odnaleziony w miejscowości Strzemieszyce Wielkie (dziś dzielnica Dąbrowy Górniczej). W
103 grobach odkryto tam między innymi 63 ozdoby srebrne 15 ołowianych, paciorki z
karneolu, bursztynu i szkła oraz pozłacaną kaptorgę. Osad wiejskich zamieszkałych przez
rzemieślników czy górników bądź hutników było więcej, a pochodzące z czasów
nowożytnych źródła przynoszą informacje o ich odmiennej od zwykłych wsi sytuacji
prawnej.
Prosta zatem czasem identyfikacja społeczna – chłop (rusticus) nie zawsze musi
oznaczać rolnika (agricolae). „Bogaty” pochówek na cmentarzu wiejskim nie musi od razu
wskazywać szlachcica, ale może należeć do miejscowego młynarza. Pochówek na cmentarzu
miejskim nie zawsze należeć będzie do mieszczanina, lecz może to być chłop z należącej do
miejskiej parafii wsi. Dość pesymistycznie można zatem powiedzieć, że prostych narzędzi
rozpoznania kondycji społecznej brak.
dr Alicja Drozd-Lipińska
(Zakład Antropologii Uniwersytet M. Kopernika w Toruniu)
Mors omnia aequat? – śmierć przez pryzmat ubóstwa
Stratyfikacja społeczna tak dziś, jak i zapewne przed wiekami, mierzona jest
dostępnością do pięciu podstawowych zasobów społecznych – władzy, bogactwa, prestiżu,
wykształcenia i zdrowia. Ubóstwem często określa się stan, w którym jednostka nie posiada
wystarczających środków materialnych, umożliwiających zaspokojenie nawet jej
podstawowych potrzeb, w tym odpowiedniego wyżywienia, mieszkania czy opieki
zdrowotnej. Uwarunkowania społeczne, polityczne lub gospodarcze powodują, że człowiek
pozbawiony zostaje możliwości dokonywania różnego rodzaju wyborów, które w efekcie
pozwolą na prowadzenie długiego, zdrowego, aktywnego, niczym nie skrępowanego życia i
cieszenie się szacunkiem wśród innych przedstawicieli tego samego społeczeństwa.
Wnioskowanie o statusie społecznym badanych przez nas członków populacji
pradziejowych i historycznych odbywa się głównie na podstawie wyposażenia znajdowanego
w obrębie jam grobowych i formy pochówku. Potraktowanie wyposażenia jako sposobu na
podkreślenie pozycji społecznej zmarłego wyjaśniałoby różnorodność i niejednolitość
przedmiotów umieszczanych przy zwłokach. Czy jednak zawsze uda nam się zrekonstruować
status społeczny na podstawie przedmiotów znalezionych w obrębie jamy grobowej? Czy
można prosto przełożyć dzisiejsze pojęcie bogactwa na populacje pradziejowe? Czy osoby
pozbawione szeroko pojętego wyposażenia grobowego należy uznać za najuboższą część
badanej populacji? Jakimi wyznacznikami statusu kierować się w przypadku cmentarzysk
ciałopalnych – i jak w ich przypadku próbować rekonstruować stratyfikację społeczną?
Zwyczaj bogatego wyposażania zmarłych zaczął zanikać na przełomie XII i XIII w.,
co wiązać należy najpewniej z umocnieniem pozycji Kościoła oraz upowszechnieniem
poglądu o zatarciu się różnic społecznych po śmierci. W obliczu zrównania zmarłych przed
Sądem Bożym manifestacja ich statusu przy pomocy przedmiotów umieszczanych w obrębie
jamy grobowej, przestawała być potrzebna. Postępujące zróżnicowanie społeczne znalazło
jednak swój wyraz w liturgii pogrzebowej i miejscu spoczynku. Najznamienitsi chowani byli
wewnątrz murów kościoła, najubożsi trafiali na wielowarstwowe cmentarzyska
przykościelne, a ich szczątki w efekcie często zsypywano do zbiorowych ossuariów. Jak
eksplorować, dokumentować i badać takie stanowiska? Jak przedstawiać uzyskane wyniki,
aby w gąszczu tabelek i procentów nie zapomnieć, że Podmiotem naszych badań jest
Człowiek?
Stan biologiczny populacji podlega modyfikacjom w wyniku działania czynników
społeczno kulturowych. Ubóstwo niosło za sobą gorsze warunki socjalno-bytowe, które z
pewnością wpłynęły na parametry demograficzne populacji, a także np. na większy poziom
zachorowalności na choroby epidemiczne. Mogły też odzwierciedlić się m.in. w poziomie
zróżnicowania dymorfizmu płciowego, czy tempie wzrostu oraz uzyskiwanej przyżyciowej
wysokości ciała osobników. Opisując kondycję biologiczną i zdrowotną dawnych populacji
wskazuje się na istnienie tzw. markerów stresu, z których niektóre mają dość ścisły związek
m.in. z wykonywaną pracą, aktywnością fizyczną i dostępnością pożywienia, a więc można
wiązać je także ze statusem społecznym. Czy jednak ów „status biologiczny” będzie w prosty
sposób odzwierciedlał „status społeczny” jednostki? Czy wpływ statusu społecznego może
zostać zniwelowany przez środowisko życia populacji? Jak przedstawiają się cechy
biologiczne w najuboższej części społeczeństw, żyjących w różnych warunkach
środowiskowych, cywilizacyjnych czy kulturowych (np. miasto/wieś, katolicy/ewangelicy)?
Czy i jak, uwzględniając wspólnie ustalenia antropologów i archeologów, poczynione na
podstawie szczegółowych analiz materiału kostnego wyposażenia, konstrukcji grobu, miejsca
pochówku (w tym analiz biochemicznych, fizycznych itp.), można próbować identyfikować
na nekropoliach najuboższą warstwę społeczeństwa?

Podobne dokumenty