Firma Praktyka Życie w Hiszpanii
Transkrypt
Firma Praktyka Życie w Hiszpanii
Sprawozdanie z praktyk odbytych w firmie Cloud Incubator HUB Cartagena, Hiszpania 2013 Student: Dawid Leśniak Wydział Elektrotechniki i Informatyki Kierunek Informatyka Rok studiów w trakcje wyjazdu 4 Firma Cloud Incubator HUB jest inkubatorem/akceleratorem przedsiębiorczości (powstałym dzięki inicjatywie Universidad Politécnica de Cartagena), który wspomaga rozwój firm w dziedzinie technologii informatycznych i komunikacyjnych. Obecnie program jest realizowany w Parque Tecnológico de Fuente Álamo (Murcia, España). Inkubator otwarty jest także na firmy zagraniczne. Pomaga wszystkim przedsiębiorcom, którzy mają ciekawy pomysł i chcą go rozwinąć na w pełni działający biznes. Podczas mojego pobytu inkubator rozwijał niemiecką firmę z sprzętem elektrycznym dla domów i przedsiębiorstw - Gewiss. Praktyka Rozpocząłęm praktykę od krótkiego zapoznania profesorów, do których miałem się zwracać w razie jakichkolwiek wątpliwości, a następnie zostałem oprowadzony po całej uczelni. Moim pierwszym spostrzeżeniem było otwartość i szczera chęć pomocy nawet w przypadku najmniejszych i najbardziej błachych problemów. Po krótkim zapoznaniu i zwiedzeniu całego ośrodka, zostałem zaprowadzony do biura, gdzie miałem pracować wraz z innymi osobami z erasmusa: z Londynu, Szwecji oraz Grecji. Początkowo moim obowiązkiem było pisanie artykułów o takich produktach jak np wyłącznik różnicowy, wylacznik magnetotermiczny oraz innych. Po wykonaniu zadania, zmieniono zakres moich obowiązków. Współpracowałem bezpośrednio z osobą odpowiedzialną za stronę internetową w celu jej ulepszenia (zmienianie ustawień i opisów produktów i kategorii, wprowadzanie nowych produktów do bazy danych, zmienianie konfiguracji w celu przyśpieszenia działania strony) przy pomocy programu typu e-commerce PrestaShop. Życie w Hiszpanii Legendarne są opowieści o wiecznie imprezujących Hiszpanach, którzy później z tego powodu urządzają sjestę w środku dnia. Nic bardziej mylnego. Oczywiście normalną rzeczą jest, że każdego dnia można spotkać mnóstwo ludzi w barach, lecz spotykają się w celach towarzyskich aniżeli spożycia, wypijając bardzo małe ilości piwa (barman podaje najczesciej 0,25l lub 0,3l). Nie ma także widocznego podziału wiekowego, starsi ludzie dyskutują na równi z młodymi. Także stosunek do alkoholu jest odmienny. O 9 rano widywałem hiszpanów pijących piwo do śniadania, a następnie wsiadających do samochodu, później oczywiście następne do obiadu i na kolację. Także normalną rzeczą było, że w stołówcę jednym z napojów do obiadu było piwo. Zdziwiło mnię nieco, gdy profesor w garniturze przy studentach bez skrępowania spożywał je. Kolejną wielką rożnicą jest brak formy grzecznościowej. Formalnie istnieje lecz w praktyce nie używa zwrotów pan, pani zbyt często. Ludzie zawsze są uśmiechnięci, mili i chetni do pomocy. Kiedy masz jakąś ważną sprawę do załatwienia, lepiej przygotować się na dłuższą romowę nie związaną całkowicie z tematem. Pogoda stała niemalże nie zmienna, idealna temperatura, żeby codziennie odwiedzać plażę. Koszt życia (jedzenie i inne) jest nie dużo większy niż w polsce, jedzenie jakościowo bardzo dobre, niektóre produkty różnią się od polskich (np zamiast kiełbasy, chorizo i hamon). Niestety trzeba przygotować się na dodatkowe koszty związane z życiem nocnym, które jest bardzo bogate i obowiązkowe jeśli chcesz poznać prawdziwą twarz Hiszpanii.