Kłamstwo 2

Transkrypt

Kłamstwo 2
www.gazetagazeta.com
Gazeta 6, 7 - 13 lutego 2014
strona 23
PSYCHOLOGIA
Upraszczam (6)
Jemioła
Popełniłem wiele błędów. Zadawałem się z ludźmi, którzy po prostu korzystali z moich możliwościa, także z takimi, którzy mnie wykorzystywali.
Któregoś dnia przeczytałam u
Larry King
Pani Zenobii na tablicy facebookowej wpis o jemiole i drzewie. każde życzenie, pierz, prasuj,
A to, co niesłusznie nazywa
Uważam bardzo podobnie, na- gotuj, sprzątaj… Tak często po- się przyjaźnią, kiedy to jedna osowet kilka razy używałam tego stępuje któraś osoba w związku. ba wisi na drugiej niemal we
przykładu, zatem kiedy przeczy- I nie dają nic w zamian. Są. Prze- wszystkim: pomóż, pożycz, wytałam wpis, wiedziałam, że na- cież to wysysanie z kogoś soków, słuchaj… ale ona pomocy nie da,
piszę o tym na blogu.
po to by samemu mieć się dobrze. nie pożyczy i nawet nie wysłu Jemioła wyrasta na drzewie Niczym jemioła.
cha? To także jemiolizm, a nie
i korzysta z jego pomocy w transprzyjaźń.
Bardzo często rodzice mająportowaniu z ziemi potrzebnych cy już dorosłe dzieci wciąż je
Jemioła ładnie wygląda. Czajej do życia wody i soli mineral- żywią swoimi sokami. Synuś czy sem ładniej niż utrzymujące ją
nych. Jest półpasożytem, w zasa- córeczka bryluje w swoim środo- drzewo. Zielona, wyraźnie odcidzie nie niszczy drzewa, po pro- wisku, świetnie potrafi zdobyć nająca się od tła, szczególnie wtestu pozwala się żywić. Przywie- potrzebne jej rzeczy, ale jakoś sa- dy wygląda pięknie, kiedy drzera do niego i specjalnymi ssaw- modzielnie utrzymać się nie po- wo nie ma liści, kiedy z powodu
kami wysysa to, co jest jej po- trafi… czy posprzątać czy ugoto- klimatu albo… wyczerpania nie
trzebne. Fotosyntezę prowadzi wać sobie. Nawet dzieci w wie- wygląda tak pięknie, jak mogłojuż sama.
ku szkolnym potrafią z premedy- by wyglądać. Wychuchane żonW życiu ludzi również zdarza- tacją wysysać z rodziców, szcze- ki, mężowie z brzuszkiem, modją się takie jemioły. Przywierają gólnie z matek, soki. Doskonale ne dzieci i przyjaciółeczki - eledo jakiegoś człowieka i żywią się wiedzą, że te odmawiają sobie ganckie, wypoczęte, ale jakoś
jego pracą, pieniędzmi, energią, wielu rzeczy, a jednak nie mają pomocy potrzebujące tu lub tam.
opieką… Częściowo załatwiają oporów, by żądać.
To wszystko są jemioły.
sobie kontakt ze światem sami Kiedy drzewo ma na utrzymaZnam sytuację, kiedy matka
tam, gdzie im wygodnie, albo dosłownie zapracowywała się niu jedną taką jemiołę, a jest silgdzie potrafią czy chcą. Jednak żeby zarobić dodatkowe pienią- ne, prężne, zdrowe… daje radę.
w innych obszarach czerpią z dze dla jej studiującego na pry- Ale co kiedy takich jemioł jest
kogoś w swoim otoczeniu. Może watnej uczelni syna, a ten nie więcej, kiedy rozrastają się, doto być żona, mąż, partner czy dość że sam nie potrafił zarobić, chodzą nowe…drzewo może odpartnerka… Utrzymuj mnie, ku- to jeszcze w obecności innych dać im całkowicie swoje życie.
puj wszystko, co chcę mieć, baw żartował z tego, że tak mało jej
Z ludźmi jest nie inaczej.
mnie, chodź koło mnie i bądź na płacą.Jemioła jedna!
Można latami być żywicielem dla
kogoś i nawet tego nie zauważać,
może to wręcz sprawiać - z różnych powodów - przyjemność.
Można świadomie godzić się na
hodowanie jemioły, chcieć to robić. Mamy takie prawo.
Jednakże jeśli okazuje się, że
żywienie innych zaczyna być
naszą specjalnością, że dochodzą
kolejne osoby do takiego czy innego żywienia, zaczynamy odczuwać dyskomfort, zmęczenie,
a czasem zwyczajnie rozczarowanie i smutek. Pojawiają się
pytania: Dlaczego nie dają mi nic
w zamian? Dlaczego mnie wykorzystują? Dlaczego tak traktują?
Czasem również takie materialne, fizyczne czy emocjonalne
utrzymywanie również może
stać się dla nas zbyt dużym wysiłkiem.
Inaczej niż drzewo możemy
z tego zrezygnować, możemy się
odciąć od jemioły czy jemioł.
Możemy zmienić środowisko.
Czasami trzeba się najpierw
wzmocnić, jako że organizm
może być nadwątlony… ba, nigdy mógł nie mieć siły potrzebnej do świadomych decyzji odnośnie tego co i komu chcemy dawać. I wtedy z pomocą przychodzą wszelkie ćwiczenia pozwalające budować charakter, szczególnie poczucie własnej wartości.
Bardzo do tego zachęcam.
Uwolnienie osób, które przyssały się do naszej energii, pieniędzy czy obsługi jest też bardzo dobre dla nich samych. Dlatego niech nikt, proszę, nie kie-
ruje się niewłaściwie pojmowanym współczuciem czy sumieniem.
Inaczej niż w przypadku jemioły, zdrowy człowiek może i
powinien żyć samodzielnie, na
własny rachunek, we współpracy i współdziałaniu z innymi.
Korzystanie z czyichś sił osłabia
własne.
Taka osoba staje się coraz
słabsza, nawet jeśli ma zaspokojone potrzeby.
Nie chodzi o to, by szukać teraz wokół siebie osób, które
żywią się naszą siłą, nas samych
nie wzmacniając, ale jeśli wiemy
na pewno, że ktoś taki jest, czujemy jego niezdrową obecność i
chcemy się od niej uwolnić, podejmijmy odpowiednie działania.
Więcej: http://www.majewska-opielka.pl/blog/#sthash.bjRls4Sh.dpuf
ZDROWIE
Poczta zdrowia - Nowy cykl - wszystko dla zdrowia
7 najgroźniejszych kłamstw, które możesz usłyszeć
od lekarza, nawet jeśli nie ma on złych intencji...
ciąg dalszy z poprzednego tygodnia
Szanowny Czytelniku,
oszukują Cię.
Firmy farmaceutyczne,
lekarze i aptekarze.
Rozpowszechniają nieprawdziwe informacje, niestety, często robiąc to ze złych pobudek.
Niektórym chodzi o to, by na
Tobie oszczędzić. Innym - by zarobić, sprzedając Ci więcej leków. Wielu z nich zaś po prostu
nie wie, że mówi nieprawdę.
Właściwie nie ma to wielkiego znaczenia, czy lekarz jest
świadomy, że się myli, czy nie.
Ważne jest to, że jego niewiedza
może Cię nawet zabić.
Prawdopodobnie Ty też usłyszałeś już któreś ztych kłamstw.
Ale nie ma powodu, dla którego
miałbyś dać się im omamić.
Poznaj więc "7 najgroźniejszych kłamstw" medycyny konwencjonalnej, aby uniknąć losu
swoich krewnych, znajomych
czy sąsiadów, którzy w nie uwierzyli.
KŁAMSTWO NR 2
"Musisz od zaraz zacząć brać insulinę"
"Przykro mi, ale Pani hiperglikemia przerodziła się już w cukrzycę i nie ma na nią innego
sposobu jak codzienne przyjmowanie insuliny. W przeciwnym
przypadku grozi Pani uszkodze-
nie nerek, ślepota, wylew albo
amputacja..."
Cukrzyca jest chorobą, która
szerzy się dziś najszybciej, a
wszelkie prognozy przewidują
dalsze gwałtowne pogarszanie
się tej sytuacji.
Obecnie w Polsce ponad 2,5
miliona chorych cierpi na cukrzycę, przy czym aż połowa
znich nie jest tego świadoma.
Dodatkowo mamy jeden znajwyższych na świecie odsetków
występowania upośledzonej tolerancji glukozy w populacji dorosłych, co oznacza, że tempo
wzrostu liczby chorych będzie u
nas nadal bardzo gwałtowne (w
latach 1984-2000 liczba cukrzyków już zwiększyła się dwukrotnie).
Niestety większość z nas nie
zdaje sobie sprawy, że jest poważnie zagrożona.
Jest wyjście
Osoby cierpiące na cukrzycę
na ogół nie mają pojęcia, w jaki
sposób mogłyby odwrócić postęp
choroby. Nie wiedzą nawet, że w
ogóle jest to możliwe.
Tymczasem przestrzeganie
konwencjonalnych metod leczenia może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, a
nawet do przedwczesnej śmierci.
Jeśli chorujesz na cukrzycę,
lekarz z pewnością przepisze Ci
odpowiednie leki. Jednak musisz
wiedzieć, że niektóre z nich,
sztucznie podwyższając poziom
insuliny, powodują również odkładanie się w organizmie złych
tłuszczów, co może znacząco
zwiększyć zagrożenie chorobami układu krążenia. Na przykład
stosowaniu leku przeciwcukrzycowego o nazwie rozyglitazon (Avandia - lek wycofany ze
sprzedaży w Europie w 2010
roku) przypisuje się odpowiedzialność za śmierć kilkudziesięciu tysięcy osób w Stanach Zjednoczonych.
Pamiętaj jednak, że nigdy i
pod żadnym pozorem nie należy
przerywać terapii zaleconej
przez lekarza bez porozumienia
z nim. Dlatego, jeśli bierzesz już
leki przeciw cukrzycy, mimo
wszystko ich nie odstawiaj przed
wizytą u lekarza.
Jeżeli natomiast chcesz się
rozprawić z przyczynami cukrzycy typu 2, zapoznaj się z naturalnymi metodami stabilizowania
poziomu cukru we krwi i przywracania normalnej wrażliwości
na insulinę. Okazuje się bowiem,
że wystąpieniu cukrzycy typu 2
można nie tylko łatwo zapobiec,
ale czasem można ją nawet całkowicie wyleczyć, pod warunkiem konsekwentnego wprowadzenia kilku zmian w trybie
życia.
Wyniki badań naukowych dowodzą, że możliwe jest przywrócenie- w sposób całkowicie naturalny- zdolności trzustki do
produkcji insuliny.
To może pozwolić Ci - jeśli
cierpisz na cukrzycę typu 2 znów cieszyć się słodkimi deserami bez martwienia się o poziom cukru we krwi. Bez konieczności brania leków ani robienia zastrzyków.
Dlaczego nie powie Ci o tym
lekarz?
Większość lekarzy po prostu
nie zna wyników badań dotyczących medycyny naturalnej.
Nie informują ich też o nich - tak
jak w przypadku leków syntetycznych - firmy farmaceutyczne,
bo byłoby to wbrew ich interesom.
Przykre to, ale niestety prawdziwe.
Tymczasem naukowcy z Uniwersytetu w Newcastle w Wielkiej Brytanii przebadali grupę
diabetyków w wieku około pięćdziesięciu lat. Przez 8 tygodni
przestrzegali oni prostej, ale restrykcyjnej diety. Rezultat? Ich
glikemia na czczo i po posiłku
stopniowo powracała do normy,
a trzustki - do swoich normalnych zdolności do produkcji insuliny.
Wszystkie objawy cukrzycy
zniknęły na dobre: po upływie
3 miesięcy od powrotu do normalnej diety 64% uczestników
badania w dalszym ciągu nie
wykazywało żadnych objawów
choroby.
O kolejnych kłamstwach - za tydzień