Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl

Transkrypt

Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Lustrzane Królestwo - Prolog
Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl
Autor:
sebaaaschan
Dla nas czas pokoju już dawno się zakończył. Dla nas, ludzi, świat już nigdy nie będzie taki
sam. Kontrolę starają się przejąć Obdarzeni. Mają nad nami przewagę ze względu na swoje
umiejętności.
Przynajmniej tak twierdzi księga, którą siedemnastoletnia Aylin przeglądała z fascynacją,
zapierającą jej dech w piersiach.
- Na moje oko to jakaś marna książka fantasy. – stwierdził sceptycznie Pwyll, machnąwszy
dłonią.
- Nie marudź! Nie posiadasz nawet krzty wyobraźni? Nudny jesteś... - mruknęła, zamykając
lekturę i odkładając ją na bok.
- Nie, Aylin, mam wyobraźnię! Ale nie tu, nie w tym pomieszczeniu! Tu może być
niebezpiecznie, te deski mają setki lat! A co jak cały budynek się zawali? Jak wezwiesz
pomoc? Do tego te lustra...
Rzucił spojrzenie w kierunku jednego z wielu zwierciadeł i aż się wzdrygnął. Po co komuś
tyle luster na każdej ścianie? Albo miał niepoukładane w głowie, albo był wyjątkowo
zapatrzonym w siebie narcyzem. Blondynka aż podskoczyła i klasnęła w dłonie.
- Lustra! W tej książce jest napisane, że gdy się je rozbije, uwolni się Obdarzonego. Znajdź
mi coś twardego!
- Chyba oszalałaś, że wierzysz w te głupoty – Wywrócił oczami niezadowolony nastolatek,
rozglądając się po pomieszczeniu w poszukiwaniu przedmiotu odpowiedniego do rozbicia
grubego szkła. W końcu jego wzrok natrafił na kawałek cegły z muru biblioteki, w rogu
pokoju. Wolnym krokiem ruszył w głąb pomieszczenia, ostrożnie przesuwając się po
skrzypiących, spróchniałych deskach. Nie chciał skończyć kilka metrów niżej, przygnieciony
tym wszystkim. Podniósłszy przedmiot, rzucił nim w stronę Aylin. Dziewczyna złapała go bez
większych problemów i wyszczerzyła usta w szerokim uśmiechu. Po chwili zastanowienia,
zamachnęła się, rzucając kamieniem w tremo. W pokoju rozległ się dźwięk tłuczonego szkła,
ale nic poza tym. Aylin nieco zawiedziona wydała z siebie ciche westchnienie.
- No widzisz, nic się nie stało. Możemy już stąd iść?
- Tak, tak. Chodźmy, nudziarzu – Mruknęła pod nosem, kierując się do wyjścia. Jednak po
trzech krokach zatrzymała się i spojrzała na jedno z luster po prawej stronie. Była pewna, że
widziała odbicie trzeciej osoby, przemykającej za ich plecami.
- Widziałeś to? Ktoś tam był...
- Pewnie ci się przywidziało. Masz zbyt wybujałą fantazję, Lin. – odparł, wywróciwszy oczami.
Czasem nie miał słów do tej dziewczyny. Widziała rzeczy, których nikt inny nigdy nie
zobaczył. Wzruszyła ramionami, wracając do swojej wędrówki w stronę wyjścia ze starej
biblioteki. Gdy oboje byli już na klatce schodowej, w lustrzanym pomieszczeniu rozległ się
dźwięk rozbijanych luster. Jeden po drugim. Dwójka nastolatków poczuła dreszcze
Strona: 1/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl
przebiegające po plecach.
- C-co to było? – spytała Aylin, wchodząc jeden stopień w górę. Złapała dłonią framugę
drzwi, by zajrzeć do pomieszczenia. Wszystkie lustra były potłuczone. Na środku sali
wyglądającej jak pobojowisko widniał cień. Zarys postaci, która właśnie odwracała się w ich
stronę z paskudnym uśmiechem na ustach.
- Pwyll, wiejemy! – Aylin wrzasnęła głośno, rzucając się do ucieczki po schodach. Gdy
zbiegała, miała wrażenie, że zaraz się wywróci, że nogi się jej poplączą, ale na szczęście nic
takiego się nie stało.
Pokonując ostatni stopień dopadła klamkę od drzwi wyjściowych i pchnęła je mocno. Gdy
oboje znaleźli się na zewnątrz, zamknęła je z powrotem, opierając się o nie plecami.
- Aylin, co my narobiliśmy?! – krzyknął piskliwy głosem Pwyll, łapiąc się za głowę.
- Obudziliśmy Obdarzonych... - szepnęła jedynie, osuwając się po drzwiach do siadu.
Strona: 2/2
Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl

Podobne dokumenty