Dom fotografa - Agnieszka Gniotek

Dom fotografa - Agnieszka Gniotek
Wystawy
Eustachego
Kossakowskiego
„Photographe”
oraz
Krzysztofa
www.korex.net.pl
Początek czerwca w Zachęcie upłynie pod znakiem fotografii.
Zaprezentowane zostaną dwie wystawy artystów tworzących w róŜnym
czasie, których łączą jednak wspólne zainteresowania i temperament.
Twórczość Eustachego Kossakowskiego jest znana w kraju
fragmentarycznie. Był jednym z najciekawszych polskich fotografików
działających po drugiej wojnie światowej w Polsce, a od lat 70. we Francji.
Przed wyjazdem fotoreporter m.in. w pismach „Stolica”, „Zwierciadło”, „Ty i
Ja”. Jego osoba kojarzy się przede wszystkim ze zdjęciami dokumentującymi
Ŝycie awangardy lat 60. skupionej wokół Galerii Krzywe Koło, Galerii Foksal i
Teatru Cricot 2 Tadeusza Kantora. Najsłynniejsze są jego zdjęcia z
Panoramicznego Happeningu Morskiego. W ParyŜu artysta współpracował z
licznymi wydawnictwami ksiąŜkowymi oraz był fotografem w róŜnych
instytucjach kulturalnych, w tym w Centre Georges Pompidou. Zmarł w
2001r.
Ekspozycja składa się z kilkuset prac artysty. W większości są to
zdjęcia czarno-białe, w tym prawie wszystkie zachowane odbitki autorskie.
Odkryciem powinny stać się prawie nieznane fotografie dokumentujące Ŝycie
codzienne w Polsce w latach 50. i 60. Cykle zdjęć powstałe juŜ we Francji były
wynikiem formalno-konceptualnych poszukiwań. Najciekawsze zdają się być
fotografie ze słynnej wystawy "6 metrów przed ParyŜem" eksponowanej w
prestiŜowych galeriach i muzeach Europy oraz ze wspaniałego albumu
fotograficznego o świetle w katedrze w Chartres.
Podobny zmysł obserwacji i chęć dokumentacji czasu, w którym Ŝyje
towarzyszy fotografowi młodego pokolenia Krzysztofowi Zielińskiemu.
Prezentowany w Małym Salonie projekt „Hometown” to 64 barwne fotografie
z rodzinnego miasta artysty - Wąbrzeźna. Krzysztof Zieliński zaczął ten cykl
przypadkiem, pierwszego dnia nowego millennium. Jak mówi: z czystej
ciekawości poszedłem zobaczyć jak wygląda świat w roku 2000, chciałem
mieć kilka zdjęć z tego dnia. Kiedy je zobaczyłem, doznałem swoistego szoku.
Na tych zdjęciach były miejsca, które znałem od zawsze, jednak nie
wyglądały tak, jak mi się zdawało, Ŝe wyglądają. Fotografie te
zapoczątkowały cykl realizowany przez kilka lat. Nie są zwykłymi, miejskimi
pejzaŜami, lecz próbą znalezienia toŜsamości miejsca, a takŜe zderzenia
wyobraŜeń autora z rzeczywistością.
Zielińskiego
„Hometown” czynne w Narodowej galerii zachęta, pl. Małachowskiego 3 od 28 maja do 30
czerwca 2004 r.
© Agnieszka Gniotek
Dzień Dobry 2004