Wątpliwości co do sprzedaży działki w Zdzieszowicach
Transkrypt
Wątpliwości co do sprzedaży działki w Zdzieszowicach
Radio Opole: http://radio.opole.pl/100,54582,watpliwosci-co-do-sprzedazy-dzialki-w-zdzieszowi Wątpliwości co do sprzedaży działki w Zdzieszowicach <b><!--zl1--><table border="0" width="165" cellspacing="0" cellpadding="0" align="left"><tr><td width="100%" valign="top" align="left"><a href="javascript:displayWindow('/galeria_pop.php?id_news=50510&zd=13679.jpg',590,500)"><i mg src="/zdjecia/afro/male/2010/06/13679.jpg" border="0" WIDTH="160" HEIGHT="120" class="obrazki_border"></a></td></tr><tr><td width="160" valign="top" align="left" class="opis_zdjecia">Dieter Przewdzing, burmistrz Zdzieszowic</td></tr><tr><td width="160" valign="top" align="left" class="opis_zdjecia_i">(fot. Marek Świercz / AFRO)</td></tr></table><!--zl1-->Gmina Zdzieszowice sprzedała działkę za około 170 tysięcy złotych przedsiębiorcy, który po 7 miesiącach zarobił na niej milion 300 tysięcy złotych. W ten sposób gmina straciła na tym tyle, ile zarobił prywaciarz. Sprawę badała policja NIK i okazuje się, że wszystko jest zgodne z prawem.</b><br /><br /><br />Najwyższa Izba Kontroli zarzuciła burmistrzowi Zdzieszowic Dieterowi Przewdzingowi nieprawidłowości przy sprzedaży działki budowlanej przy ul. Nowej w centrum miasta. Krystian Hanak, radca ekonomiczny w opolskiej delegaturze NIK, podkreśla, że gmina tylko w minimalnym stopniu ogłosiła sprzedaż działki. Ponadto ogłoszenie ukazało się 17 dni przed sprzedażą, a nie 30, jak być powinno. <br /><br />Burmistrz Dieter Przewdzing odrzuca zarzuty i twierdzi, że wszystko było w porządku. <br /> <!--d1--><br><center></center><center><a href="/audio/serwis/2010/06/57165.mp3" class="linki_news_skroty"><img src="/zdjecia/poslu_news4.gif" alt="" border="0" height="24" width="100"></a></center><!--d1--><br />Krystian Hanak podkreśla, że ogłoszenie mogło ukazać się w innych dziennikach.<br /><!--d2--><br><center></center><center><a href="/audio/serwis/2010/06/57166.mp3" class="linki_news_skroty"><img src="/zdjecia/poslu_news4.gif" alt="" border="0" height="24" width="100"></a></center><!--d2--><br />Według Dietera Przewdzinga nabywca z Opola przed zakupem zapewniał, że na działce postawi sklep z maszynami rolniczymi, później nie miał możliwości sprawdzenia zamiarów dewelopera.<br /><!--d3--><br><center></center><center><a href="/audio/serwis/2010/06/57167.mp3" class="linki_news_skroty"><img src="/zdjecia/poslu_news4.gif" alt="" border="0" height="24" width="100"></a></center><!--d3--><br />Krystian Hanak podkreśla, że ogłoszenia w przypadku innych ofert były zamieszczane np. w Nowej Trybunie Opolskiej czy Gazecie wyborczej.<br /><!--d4--><br><center></center><center><a href="/audio/serwis/2010/06/57169.mp3" class="linki_news_skroty"><img src="/zdjecia/poslu_news4.gif" alt="" border="0" height="24" width="100"></a></center><!--d4--><br />Dieter Przewdzing zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.<br /><!--d5--><br><center></center><center><a href="/audio/serwis/2010/06/57170.mp3" class="linki_news_skroty"><img src="/zdjecia/poslu_news4.gif" alt="" border="0" height="24" width="100"></a></center><!--d5--><br /><br /><br />Piotr Wójtowicz (oprac. WK)