Przebudzenie - Świetlni Wędrowcy

Świetlni Wędrowcy | Rozwój duchowy, medytacja, channeling LD, OBE
Przebudzenie
25.05.2006.
Przebudzenie
(z jednego listu)
"Witaj Piotr, w Twoim liście można przeczytać:
P>>> A co uważasz za sukces? Czy nie jest nim aby przejrzenie iluzoryczności wszystkiego?
G>> To też. Ale miałem na myśli głownie obudzenie się ze snu życia i nie dawanie się schwytać w sidła mroku na ścieżce rozwoju do światła.
P> A wiec uważasz, że to inny cel, niż ten wyżej przytoczony?
Gustaw: Myślę, że przejrzenie czy też uświadomienie iluzoryczności to jedno, a wyjście z tej iluzji to drugie. A po trzecie to jest wiele poziomów iluzji. Tak wiec w swym rozwoju do światła budzimy się pewnie z kilka razy. I zastanawia mnie jeszcze taka wątpliwość: czy aby nie ma też więcej rocznych poziomów Światła/Źródła?
P> Obudzić się - to rozpoznać, że dotychczasowe życie było snem - iluzją. Nie uważasz? Można zaryzykować stwierdzenie - to mieć bezpośredni kontakt ze Źródłem, być z nim Jednym. A jeśli będąc w jedności ze Źródłem odkryjemy, że jest jeszcze wyższe Źródło (NadŹrodło)?
P>>> Czy ten tekst Cię uspokaja, czy raczej zachęca do wytężonych i nieustannych wysiłków? J
G>> Jeśli "Wszystko jest w porządku. Nic nie jest stracone (przegrane)", to można uznać, że nie muszę się wysilać, bo i tak będzie Ok - nie będę przegrany. Wiec ten tekst uspokaja i nie zachęca do wytężonych wysiłków.
P> Gdy styka się rozumienie absolutne z dualistycznym, nasze wnętrze, nasz wewnętrzny rezonans podpowiada, że nie wszystko może jeszcze grać. Przypomniał mi się taki koan zen, może Cię zainteresuje? Trochę się tym zajmowałem, więc sięgam do "skarbów zen", ale pewnie są inne skarbnice absolutnej mądrości ;-): Budda (czyli Obudzony) wykrzyknął w chwili swego wielkiego przebudzenia - Wszystkie istoty są Buddami! Skoro tak - pomyślał pewien mnich 1250 lat później, to czym mamy się przejmować? Jednak coś mu nie dawało spokoju i udał się do żyjącego Buddy - jak nazywano wówczas chińskiego mistrza chan (zen) Chao Chu. Spotkał Go na dziedzińcu świątyni i zapytał - wskazując na przebiegającego psa - czy pies ma Naturę Buddy (wrodzona każdemu doskonałość)? Mistrz natychmiast odpowiedział - Wu (jap. Mu, czyli - Nie). Jak to, zdrętwiał mnich, wszak sam Budda powiedział, że wszystkie istoty mają Naturę Buddy? - Mają, ale jej sobie nie uświadamiają - odparł opat. Sednem tego koanu jest WU (czy Mu), co ono oznacza? Ponoć potrafi na to odpowiedzieć przebudzona osoba J
G: Nie, czyli przeciwieństwo - ten świat jest przeciwieństwem świata boskiego, idealnego, aby była http://www.swietlniwedrowcy.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 20:30
Świetlni Wędrowcy | Rozwój duchowy, medytacja, channeling LD, OBE
zachowana przeciwwaga, czy równowaga. O to chodzi?
P>>> A więc o jaki sukces chodzi?
G>> Z tego by wynikało, że wszyscy odnoszą sukces, a jeśli wszyscy - to można powiedzieć, że nikt, bo nie ma przegranej (nie sukcesu). Ale to tak wygląda z punktu widzenia absolutu.
P> Słyszymy pocieszające słowa o grze w iluzji, jej kolejnych aktach (jak u Ra), jednak czym jest to obudzenie się? Każdy prędzej czy później zetknie się z tym, jeśli tylko zacznie zauważać, że życie przypomina sen, czy grę, jest takie iluzoryczne. Wtedy powstanie pytanie, jak efektywnie się przebudzić? Która metoda jest najlepsza? Czy jest ich wiele, czy może jedna?
G: Z pewnością jest wiele.
P> Pytanie jest też takie, czy Wędrowcy wiedzą, o jakie przebudzenie w istocie chodzi?
G: Chodzi o przebudzenie świadomości i jej poszerzenie o wyższe poziomy wibracyjne, aby dojść do poziomu Wyższej Jaźni.
Piotr: Gustaw, bez wątpienia jest wiele poziomów przebudzenia, a więc wiele poziomów rozumienia Źródła. Jednak iluzja zakłada rozdzielenie na: iluzja - prawda, a więc każde wyjście poza nią jest zjednoczeniem, doświadczeniem, choć może płytkim, jedności, całości. A wtedy nie ma iluzji i prawdy, nas i innych. Może więc paść pytanie - co jest? W zen mistrz tu dodaje natychmiast: Cokolwiek byś nie odpowiedział i jakkolwiek - będzie to pudlo! I domaga się natychmiastowej odpowiedzi: Jeśli nie potrafisz natychmiast odpowiedzieć, wszystko oddziela Cię od tej Jedności! Natychmiast odrzuci czy udaremni każdą odpowiedź w stylu: "Ja myślę..." Jak Ci się podoba szkoła zen? J
G> A jeśli będąc w jedności ze Źródłem odkryjemy, że jest jeszcze wyższe Źródło (NadŻrodło)?
P: Rzecz w tym, że będąc w jedności ze Źródłem jest tylko Źródło.
G> Nie, czyli przeciwieństwo - ten świat jest przeciwieństwem świata boskiego, idealnego, aby była zachowana przeciwwaga czy równowaga. O to chodzi?
P: Przekazuje się, że odpowiedzi nie da się uchwycić konceptualnym umysłem, a wiec...?
Pisałeś wyżej o Nad-Źródle. A co byś powiedział na "głęboki umysł"? Gdy "wysiada" konceptualne myślenie, wcale nie jesteśmy "bezbronni", ponieważ "wyłania się" "głęboki umysł". J
http://www.swietlniwedrowcy.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 20:30
Świetlni Wędrowcy | Rozwój duchowy, medytacja, channeling LD, OBE
G> Z pewnością jest wiele metod.
P: Jeśli myślisz również, że dla Ciebie jest wiele "dobrych" metod, to - Gustaw - może nie starczyć czasu i sil, aby je wszystkie (wybrane) zastosować. Oczywiście, jeśli chcemy "osiągnąć" przebudzenie. Jeśli odgradza nas naprawdę gruba ściana od wolności, nie możemy uderzać w rożne jej punkty danym narzędziem, może być znacznie lepszym rozwiązaniem skupienie się na jednym punkcie i w ten sposób przebijanie się na wylot. No i narzędzie jest istotne - złamana łyżka, przebijak, wiertarka, młot pneumatyczny, itd. Każde z nich wymaga odpowiednich kompetencji. ;-)
Jednak nawet przy potężnym narzędziu używanie go raz tu, raz tam nie prowadzi do sukcesu. I podobnie, częste wymienianie narzędzi i ich chaotyczne stosowanie raz tu, raz tam, zdaje się również wieść na manowce. Z kolei samo myślenie i poprzestanie na tym też nie jest rozwiązaniem.
Myślenie może nam pomoc wybrać narzędzie, poznanie jego instrukcji obsługi oraz miejsce, czy punkt do jego użycia, potem już jest coraz mniej użyteczne, może nawet rodzic wątpliwości? Tak więc jak przebić się przez grubachną ścianę iluzji oddzielającej nas od wolności? No i - jak piszesz, czy na co starasz się zwrócić uwagę, rzecz jasna - po znalezieniu się poza iluzją, możemy odkryc nową ścianę itd. I co? Jeśli chcemy zobaczyć niebieskie czyste niebo nad głową, a brudny sufit loszka już nam nie wystarcza, to najpierw zajmijmy się ta ściana pod samym nosem, potem się zobaczy..., bo i tak dokładnie nie widać, co jest dalej.
P>> Pytanie jest też takie, czy Wędrowcy wiedzą, o jakie przebudzenie w istocie chodzi?
G> Chodzi o przebudzenie świadomości i jej poszerzenie o wyższe poziomy wibracyjne, aby dojść do poziomu Wyższej Jaźni.
P: Poziom WJ może okazać się niewystarczający. To wciąż nie jest Jedność. Być może potrzeba tu bezpośredniej transmisji..., a wiec wyższych aspiracji. Ale WJ to już zawsze coś, może jakiś błysk większego "Ja".
Pozdrowienia, Piotr"
http://www.swietlniwedrowcy.pl
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 20:30