Gazeta Wyborcza
Transkrypt
Gazeta Wyborcza
I~n~~e~~!~~! :~~~=~;bO!~~~=~~~1 '\ J .lj•~ . ~ ~'lJ".;,'~i.."~" ~~, www.bialystok.gazeta.pl TYDZIEN Z GAzETA jutro Prezent! Prezent! Tajemnice Rok Chrzescijanstwa w ogrodzie Jak zalozyc i pielegnowac ogród Czesc 10. 28782381 HISTORIA BIALEGOSTOKU STO DWADZIESCIA LAT WODY Wszystko zaczelo sie na dobre w 1890 roku. Wówczas to przewodniczacy Dumy Miejskiej Franciszek Malinowski podpisal z Michalem Altuchowem umowe - kontrakt na budowe wodociagu miejskiego ANDRZEJ KLOPOTOWSKI •••• WYbór Altuchowa nie byl przypadkowy. Przedsiebiorca, inzynier technolog, majuz na koncie wodociagi w Moskwie, Petersburgu i Grodnie. Bialystok byl wiec jego kolejnym zleceniem. W dwa lata mialy powstac projekt sieci oraz ujecie wody, pompownia i urzadzenia oczyszczajace wode w ilosci stu tysiecy wiader na dobe oraz zbiornik na 15 tysiecy wiader. W umowie znalazly sie tez zapisy dotyczace samej sieci wodociagowej, rozlokowania hydrantów, umiejscowienia na Rynku Siennym wodopojki oraz dwóch fontann w centrum. Nie gorszych niz w Grodnie. Do tego 10 wiorst (czyli niespelna 11km) sieci wodociagowej. Umowa sci zelaza i domieszek organicznych, przewidywala tez, ze wykonawca ijetloczona byla bez zadnego oczyszgo spadkobiercy beda eksploatowac wodociag przez 70 lat od chwili zaczania bezposrednio do zbiornika wiezy cisnien (...)" Ta zlokalizowana konczenia budowy, czyli do roku byla na Pietraszach .. 1962. Pózniej stanie sie wlasnoscia Wode kupowalo sie za zetony. Pomiejska. Stacja pomp powstala nad rzeka czatkowo byla po 50 kopiejek za sto Suprasl. "W odleglosci lO-ciu kilowiader. Cena ta miala spadac, by metrów od sródmiescia, w szerokiej w 1926 r. dojsc do kwoty 30 kopiejek. dolinie rzeki Suprasl, w granicach Plany przerwalajednak pierwsza fabrycznego miasteczka Wasilkowa, wojna swiatowa. Po jej zakonczeniu lecz poza obrebemjego zabudowan, . do miasta znów przyjechal Altuoddzielona od nich rzeka i 200-mechow. W ciagu kilku kolejnych lat odtrowym pasem nadbrzeznym, pobudowana zostaje stacja pomp, powstaja dwie nowe wieze cisnien wstala stacja pomp Wodociagu Bia- pierwsza w miejscu zniszczonej na lostockiego, oparta poczatkowo wyPietraszach, druga przy Mlynowej. lacznie o wode gruntowa. Czerpana Tu tez powstal biurowiec. W miescie za pomoca dwunastu studzien z glebokosci dwunastu metrów, woda ta, zas studnie artezyjskie. A w polowie lat 30. zaczyna sie budowanie nowopochodzenia bagiennego (torfowego), chociaz zawierala ogromne iloczesnej kanalizacji. "Zuzycie wody na osobe i dobe wynioslo w 1932 roku 22 litry i spadlo w 1933 roku do 20 litrów. Ogólna liczba ludnosci wynosi 96 000, a korzystajacych z wody wodociagowej okolo 70 000, z czego domy skanalizowane zamieszkuje okolo 50 000 osób. Ogólna liczba posesyj wynosi 4960, przylaczonych do sieci 1700. Ta wielka liczba posesyj nieprzylaczonych nie moze jednak pobudzac do jakichs kalkulacyj na przyszlosc, gdyz na te tysiace posesY,jskladaja sie w 90% male domki i chalupy rozsiane na ogromnych przestrzeniach. (...) Ten brak potrzeb u ludnosci, o charakterze przewaznie proletarjackim, jest narazie beznadziejny i wykorzeniony zostanie chyba nie wczesniej, az wychowanejuz w szkolach polskich pokolenie nie wejdzie czynnie w zycie." Dziwnie liczby te wygladaja, patrzac na wspólczesnosc, na rok, kiedy wodociagi obchodza swe 120. urodziny. Ponad 302 tys. odbiorcówwody, i ponad 292 tys. klientów, do których dociagnietajest kanalizacja. Do tego prawie tysiac kilometrów sieci wodociagowej i 600 km kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Warto jednak przy tej okazji pamietac o przeszlosci. O Franciszku Malinowskim i Michale Altuchowie, pierwszych budowniczych bialostockiego wodociagu. Korzystalem z materialów archiwalnych udostepnionych przez Krzysztofa Kite, rzecznika Wodociagów Bialostockich: "Zarys historyczny wodociagu" oraz inz. Wlodzimierza Altuchowa "Wodociag bialostocki".O