Kosmitka - Bennewicz Instytut Kognitywistyki

Transkrypt

Kosmitka - Bennewicz Instytut Kognitywistyki
coaching
5. Dobierz sposób komunikowania się
kilka z 54 rad, które zawarł w swojej
książce. Pomogą ci odnaleźć twoją
wewnętrzną siłę i oswoić Ziemian.
Gotowa na lądowanie na tej przedziwnej planecie?
Komunikacja z Ziemianami to poważna sprawa. Oczywiście
nie zrozumieją twojego bip, bi-bip, bi-bi, bip. Uczą się skomplikowanych języków jak chiński czy koreański, ale znajdź
mi choć jednego, który zna język kosmitów (no, może tylko
Drew Barrymore w „E.T.”). Wygląda na to, że jeżeli chcesz
być zrozumiana, powinnaś nauczyć się tutejszego dialektu.
Ale uwaga! „Ziemianie zrobili niedawno badania na sobie samych i wyszło im, że ponad 80 proc. ludzi nie rozumie słów,
a tym bardziej zdań złożonych ze słów trzy i czterosylabowych” – pisze Bennewicz. Używaj ich więc do woli, jeśli
chcesz być uznawana za niedostępną erudytkę. Gdy chcesz
być zrozumiana, mów: jeść, hajs, słabo, Zbawix, piwo.
1. miej ograniczone zaufanie
Jeśli choć raz w życiu czułaś się
jak przybysz z obcej planety,
ten tekst jest właśnie
dla ciebie. Podpowiadamy,
jak sobie radzić na Ziemi.
k
tekst
Dorota Kosmitka LUBAŃska
ażdy porządny człowiek chociaż raz
w życiu czuł się kosmitą” – przekonuje
Maciej Bennewicz w książce „Życie
na Ziemi. Poradnik dla kosmitów” (wyd.
Studio Emka). Wielu z nas przytrafia się
to regularnie. Czujemy się niezrozumiane, wyobcowane, zagubione lub osamotnione – zupełnie jakbyśmy były z innej planety. Też tak masz? Jakoś nie umiesz się
przystosować i choć wydaje ci się, że zachowujesz się zgodnie
z ziemskimi standardami, ciągle coś jest nie tak, popełniasz
jedno faux pas za drugim, ludzie mają do ciebie pretensje,
a ty nie rozumiesz, o co? Nie wiesz, co zrobić, żeby cię polubili? W sukurs przychodzi Maciej Bennewicz, a właściwie
6. Pozwól się ocenić
2. Nie czekaj na aprobatę
7. Znajdź krąg wsparcia
Bennewicz twierdzi, że pierwsza rzecz,
jaką zrobisz, by uzyskać pochwałę lub
dlatego, że ktoś cię pochwalił, powinna
być dla ciebie ostrzeżeniem. Bo pochwały uzależniają jak operacje plastyczne (i ptasie mleczko). Zaczynasz od jednej, a potem jest coraz gorzej, bo chcesz coraz
więcej i częściej. Bez nich twoje poczucie wartości kurczy się
do wielkości ziarenka piasku, a może nawet zanika. „Będziesz
czuł się wartościowy, ważny i kochany tylko wówczas, kiedy
dostaniesz aprobatę” – pisze Bennewicz. Nie pozwól na to.
To może się udać, nawet jeśli jesteś totalnie kosmiczną kosmitką. Jest jednak jeden warunek: musisz mieć coś na wymianę. Co możesz ofiarować Ziemianom? Najlepiej poczucie,
że są „od ciebie lepsi, (…) silniejsi, dobrzy, szlachetni, pomocni, empatyczni, bardziej wartościowi niż ty” – sugeruje Bennewicz. Z takim podejściem uda ci się np. pomieszkiwać
u ludzi kątem przez cały semestr. Oczywiście jeśli nie będziesz narzekać na ich chrapanie czy piętrzące się w zlewie
sterty brudnych naczyń. „Mile widziane przesadne komplementy, zmywanie naczyń i gotowość, żeby zaopiekować się
psem, kotem lub dziećmi” – dodaje Bennewicz.
3. Nie mów innym, co o nich sądzisz
Ludzie udają, że chcą wiedzieć o sobie wiele, ale tak naprawdę czekają na poklask. Jeśli powiesz, co naprawdę o nich sądzisz, i wytkniesz błędy – nie spełnisz ich oczekiwań. Postaw
się na ich miejscu. Gdy pokłócisz się z kimś w sklepie i zwierzysz ze swojej frustracji koleżance, oczekujesz, że stanie
po twojej stronie, prawda? A co, jeśli powie, że to ty zachowałaś się idiotycznie? No właśnie. „Taki błąd możesz popełnić
wobec drugiego człowieka tylko raz, gdyż od tej chwili stanie się twoim zagorzałym wrogiem i nie spocznie, dopóki
nie weźmie na tobie odwetu” – pisze Bennewicz.
8. Bądź dla Ziemian przewidywalna
Bo wtedy się do nich upodabniasz. Co to oznacza w praktyce?
Jeśli zostałaś uznana za luzaczkę, zachowuj się jak luzaczka.
„Zmiana u innych dziwi i niepokoi. Dlatego każdą zmianę
odpowiednio przygotuj. Czy to będzie zmiana poglądów,
czy też diety lub stylu ubierania się. Nie afiszuj się ze zmianami na lepsze, w rozumieniu Ziemian: droższe, nowsze,
szybsze” – ostrzega Bennewicz. Najlepiej ukrywaj wszystko,
co może budzić zazdrość. Jak? „Dobrym usprawiedliwieniem
zmiany jest choroba lub jakieś nieszczęście, wtedy ludzie
z lęku współczują, że do zmiany doszło, i zazwyczaj dość
szybko ją akceptują” – pisze.
4. Nie zwierzaj się, że lubisz być sama ze sobą
Moja przyjaciółka uwielbia sama jeździć samochodem, najlepiej w dalekie trasy. Mówi, że dzięki temu może w spokoju
przemyśleć swoje sprawy. I nigdy się nie nudzi. Rzadko kto
to rozumie. Bo większość ludzi, gdy zostanie sam na sam,
włącza telewizję, odpala FB, sięga po komórkę. Robi wszystko, byle nie myśleć o sobie. Jak zatem urwać się z towarzystwa, by trochę pobyć w samotności? „Dobrą wymówką jest
grypa, ból głowy lub miesiączka” – podpowiada Bennewicz.
Tak, mało wyszukane, ale za to skuteczne.
www.glamour.pl
9. Naśladuj zachowania ludzi
„Naśladownictwo ludzkie jest zazwyczaj dość powierzchowne, jeśli dotyczy gustu, jednak powtarzanie naśladowania jest
istotą ludzkiej natury, jeśli dotyczy sposobu myślenia i reagowania” – wyjaśnia Bennewicz. Kosmitko, zacznij więc myśleć
jak ludzie. Nie wiesz, jak się do tego zabrać? Na początek
wystarczy, że będziesz myśleć tylko o sobie :-)
REKLAMA
A nawet potraktować z litością. Powód? „Ludzie lubią poczuć
się lepiej od innych, zwłaszcza od tych, wobec których czują
się gorzej” – twierdzi Bennewicz. Popisuj się więc niebywałą
wiedzą o tym, co w modzie piszczy, ale noś rzeczy sprzed
trzech sezonów. Bądź skrajna do przesady. Możesz też publicznie przyznać się do jakiejś słabości. Najlepiej nadaj etykietkę jakiemuś swojemu dziwactwu, np. określ je nazwą
choroby lub dysfunkcji psychicznej. „Swoją chandrę nazwij
więc depresją, wycofanie – autyzmem, nadmiar energii
– manią, itp.” – radzi Bennewicz. Wtedy twój rozmówca choć
przez moment poczuje się lepiej, bo z nim nie jest aż tak źle.
getty images
128
witaj,
kosmitko!
Jedyną istotą, na którą zawsze możesz
liczyć, jesteś ty sama. Tak, dobrze przeczytałaś. Nie zawsze wesprze cię brat,
przyjaciółka czy nawet mężczyzna, który kocha cię do szaleństwa (niedawno
słyszałam w Esce historię dwudziestolatki, która miała wypadek, na tyle poważny, że wylądowała w kołnierzu ortopedycznym, a jej narzeczony, zamiast
ją wspierać, poszedł pić z kolegami).
Lepiej więc licz tylko na siebie. Jeśli nie
będziesz o tym pamiętać, rozczarujesz
się. „Ludzie to gatunek nieustannie rozczarowujący, przede wszystkim siebie
samych” – uważa Bennewicz. „Są zmienni, niestali, kapryśni. Dziś mogą cię pokochać, jutro znienawidzić i nawet sami
nie będą wiedzieć dlaczego”.

Podobne dokumenty