styczeń 2015 - Przedszkole „Fregata”
Transkrypt
styczeń 2015 - Przedszkole „Fregata”
STYCZEŃ 2015 PLAN PRACY DLA GRUPY PEREŁEK Ścieżka edukacyjna: W pracowni artysty Zima ZADANIA WYCHOWAWCZE: Socjalizacja: Proszę, a nie zabieram. Praca: W sali mówię, a nie krzyczę. Autonomia: Zdejmuje kurtkę i wieszam ją na miejsce. Cnota: Męstwo. WYDARZENIA: 06.01.2015 – Uroczystość Objawienia Pańskiego, Trzech Króli 11.01.2015 – Niedziela Chrztu Pańskiego 23.01.2015 - Dzień Babci i Dziadka 24.01.2015 – Wykład "Rodzina szkołą charakteru" Katarzyny i Waldemara Dobrzyńskich, szczegóły wykładu: http://www.przedszkolefregata.pl/wydarzenia/rodzina-szkola-charakteru-1 BITY: Kropki 41-50/ dodawanie do 10 Instrumenty/ płatki śniegu Wyrazy na głoskę „o”/ kompozytorzy ĆWICZENIA PSYCHOMOTORYCZNE: Wchodzenie na drabinki i zwis na drążku Chodzenie po równoważni bokiem Podawania piłki górą i dołem w rzędzie Toczenie piłki do siebie głowami ĆWICZENIA LOGOPEDYCZNE: Puszczanie baniek mydlanych, Szybkie, energiczne, dalekie wyrzucanie językiem, Przenoszenie za pomocą słomki kuleczek waty, Rozciąganie i ściąganie ust jak przy głoskach „e” i „u”. WIERSZ : „Koncert” A. Kamieńska Grały żabki w błocie: jedna na flecie, druga na fagocie, trzecia na klarnecie, czwarta, jak to żaby, na skrzypcach — aby, aby, piąta na fortepianie głośno niesłychanie, szósta na mandolinie, siódma na okarynie, ósma — mamo kochana ćwiczyła na organach, dziewiąta na wiolonczeli, a jakże, żebyście wiedzieli!, dziesiąta, tak jak wy czasami, biła w bębenek łapkami, aż taki się zrobił hałas, że uszy zatykać zaraz. Tylko dzieci i poeci stali nad brzegiem strumyka i zachwycali się: Ach, jaka ładna muzyka! BAJKA LOGOPEDYCZNA: Od kilku dni niemal bezustannie pada śnieg (dotykamy czubkiem języka różnych miejsc na podniebieniu). Wszędzie go pełno (wysuwamy język szeroko na brodę). Mała Mi ciepło ubrana przybiegła z samego rana do domu Muminka (dotykamy czubkiem języka wszystkich zębów po kolei najpierw górnych potem dolnych). Od progu krzyczy: „Wstawaj Muminku! Napadało dużo śniegu. Ulepimy bałwana!”. Po chwili, po zjedzeniu pysznego śniadania (oblizujemy wargi ruchem okrężnym), wybiegają na podwórko. Wspólnie toczą śnieżne kule (robimy z buzi „kulę” – nadymamy policzki, zwierając wargi, następnie głośno wypuszczamy powietrze), później popychają je (wypychamy językiem dolne zęby) i ustawiają jedna na drugiej (zakładamy wargę dolną na górną i odwrotnie). Jeszcze tylko oczy z czarnych węgielków i nos z pomarańczowej marchewki (wyciągamy język daleko do przodu). Bałwanowi potrzebny jest też kapelusz, wiec Muminek przyniósł od Mamy Muminka stary garnek z uszami (robimy z języka „garnek” – boki i przód języka unosimy do góry tak, aby na środku powstało wgłębienie). I tak powstał piękny uśmiechnięty bałwan (uśmiechamy się szeroko nie otwierając ust). PIOSENKI: „Tak się zachmurzyło” (muz. Z. Dyktor-Dąbrowska, sł. autor nieznany) Tak się zachmurzyło, słonko się ukryło. Pada, pada śnieżek biały , dawno go nie było. Chodźmy na saneczki chłopcy i dzieweczki, pojedziemy wszyscy razem z wysokiej góreczki. Pędzimy, pędzimy nic się nie boimy, aż tu nagle bęc na śnieżek i wszyscy leżymy. ZAGADKI: Jaką porę roku mamy, gdy za morzem są bociany? (zima) Ze śniegu zrobiony, kapelusz na głowie. Zgadnij, kto to taki. Ja wiem, lecz nie powiem! (bałwan) Co to za woda, twarda jak kamień? Można na łyżwach ślizgać się na niej. (lód) Cztery ma struny I duszę z drzewa. Pociągniesz smyczkiem, Cudownie śpiewa. (wiolonczela) Do słów melodię W mig dopisuje. Walczyki, polki Sam komponuje. (kompozytor) AUDYCJE MUZYCZNE: Johann Strauss – Polka Trisch-Trasch Claude Debussy – Preludium „Dziewczyna z włosami jak len” JĘZYK ANGIELSKI: TEMATY WINTER SŁOWNICTWO I GRAMATYKA Winter, skis, ice, ice skates, sledge, snowboard, FAMILY daddy, mommy, sister, brother, baby, grandmother, grandfather NUMBERS 1–5 BITY WINTER VOCABULARY NUMBERS 1-5 FAMILY LETTER S The finger family Five Little Ducks Five little ducks went swimming Daddy finger, Daddy finger, where are you? one day, Here I am, here I am. How do you do? Over the hill and far away. Mother duck said, 'QUACK, Mommy finger, Mommy finger, where are you? QUACK, QUACK, QUACK!' Here I am, here I am. How do you do? And only four little ducks came back! Brother finger, Brother finger, where are you? Here I am, here I am. How do you do? Four little ducks went swimming Sister finger, Sister finger, where are you? Here I am, here I am. How do you do? Baby finger, Baby finger, where are you? Here I am, here I am. How do you do? one day… Three… Two… One…