Cochlear News

Transkrypt

Cochlear News
SIERPIEŃ 2016 NUMER 9
Rysunek autorstwa
Oli Pietras, 12 lat
BIURO OBSŁUGI PACJENTA
dla Użytkowników Implantów Cochlear ®
Dla każdego Użytkownika implantu słuchowego ważny jest
komfort jego użytkowania − sprawne działanie procesora
dźwięku, dostęp do informacji oraz możliwość szybkiego
zamówienia dodatkowych akcesoriów.
Z Biurem Obsługi Pacjenta należy kontaktować się w przypadku:
wszelkich pytań lub wątpliwości dotyczących działania
procesorów dźwięku oraz akcesoriów firmy Cochlear,
ubezpieczenia urządzenia,
potrzeby dokonania zgłoszenia serwisowego,
chęci zakupu akcesoriów,
zgłoszenia szkody do firmy ubezpieczeniowej
(dostarczamy konieczne do uzupełnienia formularze,
dokonujemy zgłoszenia szkody i informujemy Państwa
o decyzji Ubezpieczyciela).
Zachęcamy do kontaktu z nami!
71 347 20 34
71 347 20 44
[email protected]
ul. Grabiszyńska 251A
53-234 Wrocław
Biuro czynne jest
od poniedziałku do piątku
w godzinach od 8.00 do 16.00
WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR IMPLANTÓW SŁUCHOWYCH Cochlear® w POLSCE
2
5
6
8
10
14
16
18
19
20
22
26
27
28
30
32
34
36
38
41
42
46
48
3
W NUM
ERZE
Biuro Obsługi Pacjenta.
Słowo wstępne.
Boję się, że pewnego dnia moje dziecko przestanie słyszeć.
Powrót dziecka do świata ciszy – jakie to może mieć konsekwencje?
Tydzień dla słuchu w Ciechocinku.
Razem łatwiej.
Konferencja „Słyszeć bez granic”. Pierwszy krok do drugiego implantu.
Nowy Szpital Dziecięcy.
Co należy zrobić, aby otrzymać drugi implant w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym?
„Dziś możemy ze spokojem patrzeć w przyszłość naszej córci...”– historia Ani.
„Stawką jest lepsze jutro naszych dzieci – dlatego nie poddajemy się”– wywiad
Stowarzyszenie „Słyszeć bez granic”. Deklaracja członkowska.
Pomóżmy Ukrainie słyszeć dobry świat.
Oferta specjalna – Aqua+.
Nowe procesory – nowe możliwości – nowe słyszenie.
Prolog wspomnień.
Cykady – odkryłem nowy dźwięk.
Wakacje z akcesoriami bezprzewodowymi – wyniki konkursu.
Czytajmy dzieciom książki.
Konserwacja procesorów dźwięku – szybki przewodnik
„W życiu najważniejsza jest równowaga” – wywiad z Katarzyną Dowbor.
Oferta specjalna – akcesoria bezprzewodowa.
Promocje miesiąca.
ZESPÓŁ PRACUJĄCY W OBSZARZE IMPLANTÓW SŁUCHOWYCH
Karolina Cebulska
Michał Kida
Redaktor naczelna
Brand Manager
[email protected]
Dyrektor Działu Implanty Dyrektor
Słuchowe i Aparatura
Działu Marketingu
Laryngologiczna
Dyrektor Działu
Wsparcia Sprzedaży
i Obsługi Klienta
Marcin Talar
Karol Wójtowicz
Patrycja
Mickiewicz
Senior Product
Manager
Advocacy Leader.
Project Manager
Dagmara Lejszys
Magdalena
Błaszczyk
Product Manager
Marta Łaban
Inżynier kliniczny
Maria Gawłowska
Monika Cebula
Project Manager
Sekcji Naukowej
Marketing
Manager
Konrad Suszyński
Tomasz Żakiewicz
Inżynier
kliniczny
Inżynier
kliniczny
BIURO OBSŁUGI PACJENTA:
[email protected]
Agnieszka
Mendelewska
Monika
Kożuchowska
Helena
Szymanek
Koordynator
Biura Obsługi Pacjenta
Specjalista
ds. obsługi klienta
Specjalista
ds. obsługi klienta
(71) 347 20 34
(71) 347 20 44
Wydawca: MEDICUS Aparatura i Instrumenty
Medyczne Sp. z o.o. Sp.k.,ul. Grabiszyńska
251a, 53-234 Wroc ław Wszelkie uwagi
d o t y c z ą c e te m a tó w p o r u s z a n y c h n a
ł a m a c h m a g a z y n u „C o c h l e a r N e w s ”
prosimy kierować drogą mailową na adres:
[email protected] lub pocztą
tradycyjną na adres: Medicus Aparatura
i Instrumenty Medyczne Sp. z o.o. Sp.k.,
ul. Grabiszyńska 251a, 53-234 Wrocław
z dopiskiem„Dział Marketingu, Karolina
Cebulska”.
Nakład magazynu: 5500 szt.
S k ł ad g r af i cz ny: Ag e n c j a R e k l a m owa
Effectica
5
Drodzy Czytelnicy,
to już ostatnie powroty z wakacyjnych urlopów i ostatnia szansa na złapanie letnich promyków
słońca. Pomału zaczynamy przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego, wracamy do pracy.
Czas na jesień!
Myśląc o jesieni, często wyobrażamy sobie deszcz, chłodne i ponure wieczory, brak zieleni.
W związku ze zmianą pogody u niektórych osób może pojawić się przesilenie jesienne, które objawia się częstszymi przeziębieniami, przygnębieniem, a czasami nawet i depresją.
Jak odczarować tak cierpki wizerunek jesieni? Przede wszystkim należy zadbać o zdrową, bogatą
w owoce i warzywa dietę oraz ruch. Dużo ruchu. Rześkie powietrze zachęca do spacerów po
złotym, pachnącym ziemią lesie i szeleszczących liściach, gdzie słońce przebija się przez konary
drzew. Nawet krótki spacer może pozytywnie wpłynąć na cały organizm. Niektórzy nawet twierdzą,
że drzewa mają swoją magiczną moc, a tuląc się do nich zyskujemy pozytywną energię. Jesień
to również doskonała okazja na całodniowe grzybobranie, a dla dzieci moment, kiedy nareszcie
można zbudować sezonową armię kasztanowych ludzików, czy wskoczyć w kalosze i taplać się
w kałużach.
Osobiście uwielbiam jesienne popołudnia i wieczory kiedy za oknem zapada już zmrok. Zaparzam
w imbryczku swoją ulubioną, aromatyczną herbatę, zapalam nastrojowe światło i rozkładam gazetę lub książkę. Czytanie książek niesie za sobą mnóstwo pozytywnych aspektów, o czym mogą
Państwo przeczytać w specjalnym artykule, opracowanym przez Panią mgr Barbarę Bednarską –
surdologopedę ze Specjalistycznego Ośrodka Diagnozy i Rehabililtacji Dzieci i Młodzieży z Wadą
Słuchu PZG w Gdańsku. Czytanie to również wspaniały sposób na rehabilitację. Co najlepiej czytać
dziecku? Zapraszam po odpowiedź do artykułu.
Zapewne są dzieci, które przez wakacje zdążyły już zatęsknić za szkołą czy przedszkolem i z niecierpliwością kompletują przybory szkolne i przymierzają tornistry. Aby jeszcze bardziej ułatwić
rozpoczęcie nowego roku szkolnego przygotowaliśmy dla Państwa dwie oferty specjalne – na
akcesoria bezprzewodowe oraz Aqua+. Akcesoria bezprzewodowe sprawdzą się doskonale w klasie szkolnej czy na korytarzu, gdzie panuje wrzawa. To oczywiście również rozwiązanie dla osób
dorosłych – wykorzystywać można je w pracy, w trakcie rozmowy z najbliższymi, podczas słuchania radia czy oglądania telewizji. Dzięki akcesoriom bezprzewodowym niestraszny będzie już szum
wiatru, a dzięki Aqua+ jesienny deszcz – bo Aqua+ to nie tylko rozwiązanie do pływania.
Ograniczeniem może być tylko wyobraźnia.
Życzę wszystkim Państwu tak optymistycznej jesieni.
Zapraszam do lektury,
Karolina Cebulska
Redaktor naczelna
6
Patrycja Mickiewicz
Inżynier kliniczny
„Boję się, że pewnego dnia
moje dziecko przestanie
słyszeć” – co należy zrobić
aby po 5 latach otrzymać
nowy procesor dźwięku
Użytkownicy implantów słuchowych – czy to ślimakowych, czy na przewodnictwo kostne – często nie wyobrażają już sobie funkcjonowania bez
implantu i procesora dźwięku. Dlatego czasami
może pojawiać się strach, że pewnego dnia procesor przestanie działać. Jako inżynier kliniczny
często spotykam się z rodzicami dzieci z implantem słuchowym, którzy mówią wprost: „boję się,
że pewnego dnia moje dziecko przestanie słyszeć”. Ta sama obawa dotyczy również dorosłych
uż y tkowników. Pewna pacjentka z implantem
Baha powiedziała mi kiedyś: „ten implant dał mi
nowe życie, nie wyobrażam sobie, żeby mój procesor przestał działać”.
Procesor dźwięku, jak każde urządzenie elektroniczne, podlega naturalnemu zużywaniu. Szybsze
wyczerpywanie się baterii, pojawiające się niewyjaśnione szumy, trzaski czy sprzężenia – mogą po
kilku latach nie być kwestią ustawień procesora,
ale jego zużycia. War to dodać, że wg profesora Henryka Skarżyńskiego, wymiany po 5 latach
w ymaga około 55 % procesorów do implantów
ślimakowych i około 20% procesorów do implantów na przewodnictwo kostne*. Zatem, jeśli po
5 latach zaobserwujemy, że działanie procesora
nie spełnia już naszych oczekiwań, lub też jeśli
niedosłuch w tym czasie znacząco się pogłębił,
powinniśmy rozważyć wymianę procesora.
Ra z na 5 lat ka żdemu uż y tkownikowi implantu słuchowego przysługuje w ymiana procesora
dźwięku. Wymiana ta w całości finansowana jest
przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Co zatem należy zrobić, aby ubiegać się
o nowy procesor? Oto 6 prostych kroków,
które pozwolą pacjentowi otrzymać nowy
procesor dźwięku:
1
2
3
4
5
6
Krok pierwszy:
zadzwoń pod numer Biura Obsługi
Pacjenta (tel.: 71 34 72 034 lub
71 34 72 044).
Krok drugi:
przygotowanie do spotkania
z inżynierem klinicznym.
Krok trzeci:
spotkanie z inżynierem klinicznym
– analiza serwisowa.
Krok czwarty:
pismo do dyrekcji szpitala.
Krok piąty:
pismo do regionalnego
oddziału NFZ.
Krok szósty:
wysłanie pism wraz z analizą
serwisową.
7
Poniżej przedstawiam szczegó łowe rozwinięcie poszczególnych kroków, tak, aby
każdy pacjent wiedział, jak wygląda droga
ubiegania się o nowy procesor (po 5 latach
od pierwszego podłączenia obecnie używanego procesora):
6. Zrób kopie analizy ser wisowej. Jedną w yślij
wraz z pismem do dyrekcji szpitala, w którym byłeś
operowany, a drugą (wraz z pismem) do dyrekcji
regionalnego oddziału NFZ. Aby mieć pewność, że
pisma dotarły do właściwego adresata, wyślij je listem poleconym za potwierdzeniem odbioru.
1. Skontaktuj się ze swoim inżynierem klinicznym,
w celu umówienia analizy serwisowej procesora.
Jeśli nie posiadasz numeru bezpośrednio do inżyniera, zadzwoń pod numer Biura Obsługi Pacjenta
(tel.: 71 34 72 034 lub 71 34 72 044). Konsultant
umówi Cię na spotkanie z inżynierem w Twoim regionie.
Na koniec warto pamiętać, że im szybciej wyślemy
pismo wraz z analizą serwisową do dyrekcji szpitala, tym szybciej zostaniemy wpisani na listę oczekujących na wymianę procesora. Dlatego zachęcam
wszystkie osoby, które użytkują procesor powyżej
5 lat i te, które mają problem z jego działaniem, aby
zgłosiły się do swojego inżyniera klinicznego w celu
wykonania analizy serwisowej.
2. Na spotkanie z inżynierem klinicznym przygotuj
swój procesor oraz dokumentację związaną z serwisowaniem urządzenia (jeśli oczywiście posiadasz
taką dokumentację).
*Skarżyński H, Szkiełkowska A, Olszewski Ł, Mrówka M, Porowski M, Fabijańska A, Skarżyński PH, Program stosowania implantów ucha środkowego i implantów zakotwiczonych w kości
skroniowej na przewodnictwo kostne w leczeniu zaburzeń słuchu.
3. Inżynier kliniczny podczas spotkania obejrzy
Twój procesor i sporządzi analizę serwisową dotyczącą stanu urządzenia. Odpowie też na wszelkie
Twoje pytania i rozwieje wątpliwości.
4. Napisz pismo do dyrekcji szpitala, w którym odbyła się Twoja operacja. Ważne, żeby pismo było
skierowane do dyrektora danej placówki. Dane dyrektorów poszczególnych szpitali wszczepiających
implanty słuchowe znajdziesz na stronie: slyszecbezgranic.pl w zakładce „Prawa Pacjenta”/„Kiedy Twój
procesor nie działa prawidłowo”. Tam też znajdziesz
wzor y pism, które pomogą Ci w napisaniu własnego. Podkreśl, dlaczego starasz się o wymianę
procesora i jak wpływa na Twoje życie używanie
niesprawnego procesora.
5. Jeśli wiesz, że w Twoim szpitalu są długie kolejki
oczekujących na wymianę procesora, lub zgodnie
z odpowiedzią szpital nie ma dodatkowych środków na wymiany, napisz pismo do regionalnego oddziału NFZ, w którym przedstawisz swoją sytuację.
Dane dyrektorów poszczególnych oddziałów NFZ,
również znajdziesz na stronie slyszecbezgranic.pl
w zakładce „Prawa Pacjenta”/„Kiedy Twój procesor
nie działa prawidłowo”.
PAMIĘTAJ! Pismo adresujesz do dyrektora regionalnego oddziału NFZ w regionie, gdzie znajduje się
szpital, w którym byłeś operowany!
Nowa Audiofonologia, 2015; 4(1): 9–23.
8
mgr Dominika Radomska-Talar
Psycholog,
psychoterapeuta
psychodynamiczny
Powrót dziecka
do świata ciszy –
jakie to może mieć
konsekwencje?
Co daje nam słuch?
W dzisiejszym świecie rodzice dzieci głuchych lub
z wadami słuchu mają dostęp do szerokiej gamy
różnych technologii mających na celu przy wrócenie dziecku słuchu bądź znaczne poprawienie
jakości jego słyszenia. Przy pomocy dostępnych
sprzętów protezowania słuchu oraz regularnej rehabilitacji, rodzic jest w stanie zapewnić dziecku
prawidłow y, niezaburzony rozwój zarówno poznawczy emocjonalny, jak i społeczny. Co jednak
dzieje się w momencie, kiedy dziecko pozostaje
w świecie ciszy? Na co w naszym codziennym
funkcjonowaniu przekłada się możliwość słyszenia? Jak przebiega rozwój dziecka, kiedy zostaje
pozbawione jednego z podstawowych zmysłów,
a tym samym ogranicza się mu bądź uniemożliwia
dostęp do świata dźwięków? Aby odpowiedzieć
na te pytania przyjrzymy się bliżej rozwojowi dziecka z wadą słuchu w sferze poznawczej, emocjonalnej i społecznej.
Rozwój poznawczy dziecka
z wadą słuchu
Prawidłowo działające zmysły warunkują właściwy
rozwój intelektualny. Dzieci z wadą słuchu poznają świat głównie za pomocą wrażeń wzrokowych,
dotykowych, wibracyjnych i smakowych. Wrażenia
słuchowe są ograniczone albo zupełnie niedostępne percepcji dziecka.
Z powodu wady słuchu dziecko od samego początku nie reaguje na bodźce dźwiękowe, szczególnie
te znacznie oddalone – np. nie odwraca głow y
w stronę źródła dźwięku. Sprawia to, że jego eksploracja otoczenia, w porównaniu do dziecka
słyszącego, zawęża się do tego, co znajduje się
w zasięgu jego wzroku. Oznacza to, że dziecko jest
stymulowane przez dużo mniej bodźców, a tym sa-
mym pozyskuje z otoczenia dużo mniej informacji
niż dziecko słyszące. Ponadto dzieci z wadą słuchu mają większe trudności z zapamiętywaniem
now ych informacji, ponieważ do ich kodowania
używają wyłącznie obrazów. W przeciwieństwie
do nich, dziecko słyszące wykorzystuje zarówno
dźwięk, jak i obraz, aby utrwalić w pamięci zdobytą
wiedzę.
Brak słuchu bądź ograniczone słyszenie przede
wszystkim wpływa na zaburzenia w rozwoju mowy.
Komunikacja z dzieckiem słyszącym opiera się
o przekaz werbalny – słowny oraz niewerbalny,
wykorzystujący gesty, mimikę oraz ton głosu (on
nadaje tło emocjonalne całej wymianie). Przekaz
werbalny, nadawany przez rodziców do dziecka
z wadą słuchu, często nie jest przez nie odbierany
wcale albo odbierany jest w zniekształconej formie. Sprawia to, że dziecko przyswaja słowa i różne struktury gramatyczne w wadliwej postaci. Tym
samym późniejsze wypowiedzi dziecka mogą być
niegramatyczne bądź nielogiczne. Na etapie nauki
w szkole zaburzenia mowy mogą np. przekładać
się na większą liczbę błędów, popełnianych przez
dziecko podczas pisania i czytania.
Ponadto język i słowa są niezbędne do rozwoju myślenia na poziomie abstrakcyjnym. Dziecko z wadą
słuchu ma ograniczony zasób słów – nie docierają
do niego pełne komunikaty, bądź docierają w zniekształconej postaci. Wówczas dziecko ma dużo
większe trudności z prawidłowym używaniem pojęć
i myśleniem abstrakcyjnym. Najczęściej u dziecka
z wadą słuchu rozwija się myślenie konkretno-wyobrażeniowe, które charakteryzuje pewna sztywność i stereotypowość. Oznacza to, że w różnych
sytuacjach nie potrafi zachować się elastycznie
i dostosować swojej wiedzy do wymogów sytuacji,
ale stosuje wyuczone, nie zawsze adekwatne schematy.
Podsumowując, w sferze poznawczej zmysł słuchu
daje nam m.in. możliwość:
•
•
•
•
gromadzenia większej ilości danych i informacji z otoczenia
sprawniejszego zapamiętywania informacji
rozwoju mowy
wejścia na poziom myślenia abstrakcyjnego dzięki znajomości pojęć
Rozwój emocjonalny i społeczny dziecka z wadą słuchu
W każdym komunikacie werbalnym, który rodzic
kieruje do dziecka, kryje się też komunikat emocjonalny. Często przy komunikowaniu się ton głosu
jest ważniejszy od samej treści. Dziecko słyszące,
które na wczesnym etapie rozwoju nie zna jeszcze
słów, moduluje tonem głosu w taki sposób, aby
przekazać opiekunowi pewne treści emocjonalne
(np. radość, smutek, złość). Jeżeli matka odpowiada na te niewerbalne komunikaty adekwatnie,
dostrajając się emocjonalnie do dziecka, daje to
możliwość nawiązania harmonijnej więzi z dzieckiem. Taka w ymiana jest albo utrudniona, albo
całkiem niemożliwa z dzieckiem niesłyszącym.
Rodzic słyszący i dziecko niesłyszące odbierają
od siebie komunikaty, których często wzajemnie
nie rozumieją, co może prowadzić do obustronnej
frustracji, złości i poczucia odrzucenia. W swoim
sposobie doświadczania rzeczy wistości, opiekun i dziecko różnią się, co może być przyczyną
nieporozumień i generować zaburzenia w sferze
emocjonalnego rozwoju dziecka. Dziecko, do którego opiekunowi jest się ciężko dostroić, nabywa
wiele negatywnych doświadczeń. Z tego powodu,
dziecko z wadą słuchu może tworzyć w umyśle
wzorce relacji z rodzicem, w których czuło się odrzucone bądź nieakceptowane, bo nie było możliwości nawiązania z nim właściwego porozumienia.
Takie wzorce mogą być przez dziecko nieświadomie generalizowane i w późniejszym życiu przenoszone na najbliższe otoczenie: kolegów w szkole
lub nauczycieli. Oznacza to, że jeżeli dziecko nie
doświadczyło wystarczającej ilości pozytywnych
emocji w kontakcie z rodzicem, będzie nieświadomie oczekiwało podobnych trudności w kontakcie
z innymi ludźmi. Może to prowadzić do trudności
w nawiązywaniu poprawnych relacji z rówieśnikami czy negatywnego, opozycyjno-buntowniczego
stosunku względem autor y tetu (np. nauczyciela). Dziecko, które spodziewa się nieprzychylnej
postaw y, odrzucenia czy frustracji w kontakcie
z ludźmi, odt war za je automat ycznie w relacji
z innymi, powtarzając swoje traumy i utwierdzając
się w przekonaniu, że kontakty międzyludzkie nie
mogą być satysfakcjonujące.
9
Zapewnienie dziecku dostępu do aparatów słuchowych bądź implantów, to aktualnie jedyny sposób,
by wydobyć dziecko ze świata ciszy i otworzyć je
na świat dźwięków. Im szybciej mózg dziecka zacznie być stale stymulowany przez dźwięki, tym
łatwiej będzie można je uchronić przed wieloma
negatywnymi konsekwencjami wynikającymi z niedosłuchu bądź głuchoty. Słuch przede wszystkim pozwala rozwijać mowę, słowa dają początek
myśleniu abstrakcyjnemu, usprawniają pamięć,
ułatwiając rozumienie zależności czasowo – przestrzennych, a przede wszystkim umożliwiają nawiązanie poprawnych relacji z ludźmi słyszącymi.
Prawidłowy rozwój poznawczy i emocjonalny, który
możliwy jest dzięki protezowaniu słuchu, otwiera
dziecku drzwi na możliwość odnoszenia sukcesów
w szkole oraz budowania satysfakcjonujących relacji z rówieśnikami.
W oparciu o: Jegier A, Kosowska M, Relacje dziecka z wadą
słuchu w szkole, Warszawa 2011, Wydawnictwo Defin
10
Tydzień dla słuchu
w Ciechocinku
W dniach 23 do 28 maja w Ciechocinku zorganizowaliśmy akcję T YDZIEŃ DLA SŁUCHU.
Skierowana była do osób mających problem ze słuchem, którym aparat słuchowy już nie
pomaga.
Akcja Tydzień dla Słuchu w Ciechocinku stanowiła jeden z elementów Ogólnopolskiej Kampanii Edukacyjnej
„Razem Dla Słuchu” i miała na celu również podnoszenie świadomości Polaków w zakresie metod leczenia
głębokich niedosłuchów i głuchoty za pomocą implantów słuchowych
Na ciechocińskim deptaku postawiliśmy namiot Razem Dla Słuchu, przy którym każdy zainteresowany mógł uzyskać informacje o leczeniu wad słuchu
za pomocą implantów słuchowych. Odbywały się
liczne konkursy oraz zabawy przy muzyce. Przy
namiocie obecni byli nasi Ambasadorzy – użytkownicy implantów słuchowych, którzy opowiadali, jak
implanty słuchowe pomogły im powrócić ze świata
ciszy do świata dźwięków. Udzielali oni informacji
na temat samych implantów, prezentowali je na własnym przykładzie. Za każdym razem podkreślali, że
implanty są w 100% refundowane przez Narodowy
Fundusz Zdrowia. Niestety wciąż bardzo dużo osób
o tym nie wie. Nasi Ambasadorzy polecali Infolinię
Razem Dla Słuchu, jako źródło informacji o krokach
niezbędnych do uzyskania implantu słuchowego.
11
12
Równolegle, w ramach TYGODNIA DLA SŁUCHU,
odbywały się bezpłatne badania słuchu oraz konsultacje laryngologiczne, które zorganizowaliśmy we
współpracy z Kolejowym Szpitalem Uzdrowiskowym
przy ul. Zdrojowej w Ciechocinku. Szpital na cały
czas trwania naszej akcji udostępnił nam gabinet
lekarski oraz kabinę ciszy. Badania i konsultacje
cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Każdego dnia ustawiały się długie kolejki. Przebadaliśmy
łącznie ponad 400 osób.
Badania słuchu zostały zorganizowane w celu weryfikacji ubytku słuchu u badanych osób pod kątem
możliwości użycia implantu słuchowego. Bardzo często zgłaszały się osoby z aparatami słuchowymi, którym te urządzenia już nie wystarczają. I to są właśnie
idealni kandydaci do implantu słuchowego.
Dodatkowo zorganizowaliśmy badania słuchu i prelekcje prowadzone przez Ambasadorów dla kuracjuszy trzech największych ciechocińskich sanatoriów – MSW Orion, Polex oraz Krystynka.
13
Nasza akcja spotkała się z ogromnym odzewem.
Skala zainteresowania przerosła nasze oczekiwania.
Nie miałaby ona takiego wydźwięku, gdyby nie Oni
– nasi Ambasadorzy. Przez cały tydzień pracowali
niestrudzenie – zapraszali do skorzystania z bezpłatnych badań słuchu, uczestniczyli w prelekcjach,
dzielili się swoimi historiami i doświadczeniami. Widzimy, jak wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę, że swojemu słuchowi może skutecznie pomóc.
Wiedza o implantach słuchowych i ich refundacji
wśród społeczeństwa jest wciąż znikoma. Dlatego
takie akcje są bardzo potrzebne i zamierzamy powtarzać je w przyszłości.
B a r d zo s e r d e c z n i e d z i ęku je my n a s z y m
Ambasadorom – Sylwii Gajos, Magdalenie
Młynarczyk, Wandzie Tkaczuk i Janowi Maciejewskiemu – za ciężką pracę, ogromne
zaangażowanie i serce, jakie wkładali każdego dnia w Ciechocinku. Bez Nich nasza
akcja nie miałaby takiego wydźwięku i nie
odniosłaby tak spektakularnego sukcesu.
14
Razem łatwiej!
Najlepszym wsparciem w trudnej sytuacji są ludzie, którzy mają podobne problemy do naszych.
Z myślą o osobach cierpiących na niedosłuch, ich najbliższych oraz wszystkich zainteresowanych
tematyką leczenia problemów ze słuchem powstała strona www.razemdlasluchu.pl. Witryna
jest łatwo dostępnym i ciągle uaktualnianym źródłem wiedzy, ale także narzędziem komunikacji
i wzajemnej pomocy.
Platforma www.razemdlasluchu.pl zrzesza ludzi,
którzy mają problemy ze słuchem, ich rodziny oraz
specjalistów zajmujących się tematyką niedosłuchu.
Osoby zainteresowane mogą znaleźć na niej adresy
poradni, specjalistów, stowarzyszeń oraz informacje
o najnowszych, także zagranicznych doniesieniach
medycznych. W dziale „baza wiedzy” znajdują się
specjalnie przygotowane ćwiczenia logopedyczne,
które możesz wykonywać samodzielnie w domu.
Portal umożliwia także na żywo uczestniczenie w tematycznych konferencjach online. Podczas tego typu
interaktywnych wydarzeń występują branżowi eksperci oraz rodzice, którzy opowiadają o swoich doświadczeniach w walce z niedosłuchem swoich dzieci.
Wsparcie online
W celu ułatwienia komunikacji użytkowników witr yny działa również fanpage Razem dla Słuchu
na Facebooku. Użytkownicy aparatów i implantów
słuchowych, ich rodziny oraz terapeuci aktywnie
dzielą się tu swoimi doświadczeniami odnośnie
leczenia i jego efektów. Na fanpage’u znajdziesz
również konkursy, porady dotyczące użytkowania
implantów oraz prawdziwe historie osób, k tóre
zmagają się z niedosłuchem. Przede wszystkim
jednak fanpage to najlepszy sposób na nawiązanie
kontaktu z osobami, które mają podobne problemy
do Twoich. W końcu razem zawsze łatwiej.
W Polsce osoby potrzebujące pomocy i szukające
informacji na temat leczenia głębokich niedosłuchów implantami słuchowymi mogą skorzystać ze
wsparcia specjalnej ogólnopolskiej Infolinii „Razem
dla słuchu” skierowanej do osób niedosłyszących
i ich rodzin, dzwoniąc pod numer 22 3333 000.
Jest to pierwsza i jedyna tego typu infolinia w Polsce.
16
Konferencja
„Słyszeć bez granic”
Pierwszy krok do drugiego
implantu
14 maja 2016 roku w Bydgoszcz y odbyła się
II Konferencja dla rodziców dzieci z implantem słuchowym „Słyszeć bez granic”. I tym
razem inicjatorem konferencji było Stowarzyszenie
„Słyszeć bez granic”, a wiodącym tematem obustronna implantacja oraz prezentacja korzyści wynikających ze słyszenia obuusznego.
Pierwsza konferencja, która odbyła się 21 listopada
2015 roku w Łodzi, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Już wtedy organizatorzy wiedzieli, że
takie wydarzenie trzeba będzie powtórzyć jak najszybciej. W konferencji w Bydgoszczy uczestniczyło
około 100 osób.
Swoją obecnością zaszczycili nas
Wojewoda Kujawsko-Pomorski
p. Mikołaj Bogdanowicz oraz
Poseł na Sejm RP p. Tomasz
Latos.
Konferencję z wielką char yzmą
i zaangażowaniem
p o p r owa dzi ł z n a ny w s z y s tk i m
dziennikarz i prezenter
Maciej Dowbor.
17
Gościem specjalnym konferencji był
p. dr n. med. Józef Mierzwiński – Ordynator
Oddziału Otolaryngologii, Audiologii i Foniatrii
Dziecięcej Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego
w Bydgoszczy, który wszczepił już ponad 130
implantów najmłodszym pacjentom. Pan Doktor
cieszy się ogromnym uznaniem i sympatią wśród
swoich podopiecznych i ich rodziców.
Wystąpienia rodziców
i dzieci jak zawsze chwyciły
wszystkich za serce.
Ogrom atrakcji sprawił, że nasi najmłodsi
uczestnicy mieli w czym wybierać, a ich
rodzice mogli się skupić na tematach
konferencji.
Stowarzyszenie „Słyszeć bez
granic” – jest nas coraz więcej!
Kuluary konferencji
to najlepsze miejsce
do wspólnych rozmów,
wymiany doświadczeń czy
pamiątkowych fotek
z prowadzącym.
18
Nowy Szpital
Dziecięcy
Wojewódzki Szpital Dziecięcy im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy to jedna z najnowocześniejszych
placówek w Polsce i jednocześnie jedyny ośrodek wszczepiający implanty słuchowe wyłącznie
dzieciom. Świadczy usługi medyczne w zakresie specjalistycznym i ogólnopediatrycznym.
Jednym z głównych celów działalności placówki jest otoczenie dziecka kompleksową i fachową opieką medyczną. W kujawsko-pomorskim
szpitalu realizowany jest Program Chirurgicznego
Leczenia Głuchoty u Dzieci. W 2008 roku eksperci z Bydgoszczy przeprowadzili pier wszy zabieg wszczepienia implantu zakotwiczonego, a od
2010 roku realizowany jest Dziecięcy Program Implantów Ślimakowych. W ciągu 8 lat, dzięki stuprocentowej refundacji przez NFZ, przeprowadzono przeszło 130 zabiegów.
referencyjnym Programu Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków. W bydgoskiej placówce zatrudniony jest wykwalifikowany
personel medyczny, k tór y uczestnicząc w licznych szkoleniach i kursach, podw yższa swoje
k walifikacje w zakresie opieki nad pacjentem.
Misją, która przyświeca pracom eksper tów placówki jest służenie najmłodszym i rozwiązywanie
ich zdrowotnych problemów. Ponadto personel
medyczny w ykorzystuje najnowsze osiągnięcia
medycyny w realizacji zadań.
Zespół oddziału Otolar yngologii, Audiologii i Foniatrii Dziecięcej wykonuje pełen profil diagnostyki
oraz leczenia zachowawczego otolaryngologicznych schorzeń u dzieci. Oddział jest ośrodkiem
Największą troską jest zadowolenie pacjentów
oraz budowanie wzajemnych, przyjaznych relacji
opartych na ich opiniach. Każdy pacjent traktowany jest indywidualnie i wyjątkowo.
19
Co należy zrobić aby
otrzymać drugi implant
w Wojewódzkim Szpitalu
Dziecięcym
Tomasz Żakiewicz
Inżynier kliniczny
Droga do uzyskania drugiego implantu jest taka sama,
jak przy kwalifikacjach do pierwszego implantu:
1
Pierwszym krokiem, jaki należy wykonać, aby uzyskać drugi implant w WOJEWÓDZKIM SZPITALU
DZIECIĘCYM im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy
jest otrzymanie skierowania od lekarza rodzinnego
na kwalifikacje do szpitala.
2
Po uzyskaniu skierowania należy skontaktować
się ze szpitalem i zapisać na termin kwalifikacji
lub zadzwonić na infolinię „Razem dla słuchu" –
tel. 22 3333 000. Konsultanci udzielą informacji o terminie kwalifikacji w Wojewódzkim Szpitalu
Dziecięcym im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy
5
3
Kwalifikacje do drugiego implantu są takie same,
jak przy pierwszym implancie. Dodatkowym badaniem, które musi przejść pacjent, jest badanie
błędnika i konsultacja z logopedą, w celu potwierdzenia, że drugi implant wpłynie pozytywnie na
dalszą rehabilitację pacjenta.
4
Gdy pacjent przejdzie pozytywnie kwalifikację
do drugiego implantu, zostanie wpisany na listę
pacjentów oczekujących. O terminie operacji
pacjenta powiadomi szpital.
Zabieg oraz rehabilitacja przy wszczepieniu
drugiego implantu są takie same jak w przypadku
pierwszego implantu.
20
„Dziś możemy ze spokojem
patrzeć w przyszłość naszej
córci i wiemy, że sobie poradzi” –
historia Ani,
pacjentki Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego
im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy
Ania urodziła się z obustronnym niedosłuchem
czuciowo-ner wow ym, k tór y w yk r y to podczas
badań pr zesiewow ych zara z po jej urodzeniu.
Ostatecznie dziewczynka została zdiagnozowana,
gdy miała niespełna 3 miesiące. Na jej chorobę
mógł mieć wpły w cz ynnik genet yczny,
ale w tym kierunku nie przeprowadzono jeszcze badań. Rehabilitację dziewczynka zaczęła
bardzo wcześnie. Jak miała
4 miesiące zaczęła nosić
aparaty słuchowe. Gdy
miała 7 miesięcy zakwalifikowano ją do zabiegu
i m p l a n t a c j i. P i e r w s z y
implant wszczepiono jej
w 16. miesiącu życia, drugi – rok później.
Po pewnym czasie od podł ącze n ia p ie r w s ze g o p ro c e sora mow y, rodzice zaobser wowali, że
dziewczynka reaguje na dźwięki i że z ciekawością
obserwuje to, co dookoła jej się dzieje. Dziewczynka bezustannie ćwiczyła słuch i wymowę. Nosiła
aparat i implant. Z czasem jednak przestała wychwytywać dźwięki w samym aparacie, który poza
stymulacją nerwu, nie dawał żadnego pożytku. To
był dla rodziców impuls, żeby zawalczyć o drugi
implant.
Rodzice Ani przyznają, że ich pociecha tak naprawdę nie zna zjawiska głuchoty. Gdyby z jakiegoś
powodu procesor dź więku,
dzięki k tóremu prawidłowo
funkcjonuje i rozwija się, nagle się zepsuł, dziewczynka
nie umiałaby się odnaleźć
w świecie cisz y. Nosząc
aparat y słuchowe, wspomagała się czytaniem z ust.
Dziś, obustronnie zaimplantowana, praktycznie całkowicie
zatraciła tę umiejętność.
– Z perspektywy czasu widzę, że drugi implant, to była naprawdę dobra decyzja. Poprawiła
się lokalizacja i rozumienie mowy w hałasie – mówi
Żaneta Miecznikowska, mama Ani.
21
Ania jest czteroletnim przedszkolakiem. Uczy się
wierszyków, piosenek, bierze udział w przedstawieniach. Lubi śpiewać i tańczyć. Jest bardzo aktywnym dzieckiem, chętnie bierze udział we wszystkich
zajęciach domow ych, chodzi na basen,
harcuje na placu zabaw, lubi bawić
się w piaskownicy, jeździ na rowerze. Zna prawie wszystkie litery
alfabetu i samodzielnie czyta.
– Do dziś jestem pod wrażeniem niesamowitej
współpracy pomiędz y lekar zami z Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego a Ośrodkiem Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą
Słuchu w Bydgoszcz y. Sz ybka diagnostyka, wspaniała opieka w Ośrodku
Rehabilitacji, szybkie rozpoczęcie rehabilitacji z Pa nią Katar z yną Lepper t i Panią Dr
Marią Drelą, dzięki k tórej
ekspresowo w ypoż yczono nam aparat y (pod Jej
okiem jesteśmy do dziś).
N o i o c z y w i ś c i e w s p aniał y D r Józef Mier z wińs k i, d z i ę k i k tó r e m u d z i ś
możemy w pełni cieszyć się
dźwiękami. Osoby te odegrały
kluczową rolę na naszej drodze
do słyszenia – jestem im bardzo za
wszystko wdzięczna. Początki nigdy nie są
proste, ale dziś możemy ze spokojem patr zeć
w przyszłość naszej córci i wiemy, że sobie poradzi. – dodaje pani Żaneta.
Dzięki
implantom życie
Ani wygląda tak,
jak życie jej
rówieśników.
– Widzę, ile radości daje
jej słuchanie. Dużo czytamy bajek, a rano, gdy zakładamy procesor y, Ania
zaczyna szeptać, nasłuchiwać szczekania psa. Słyszy
ćwierkanie ptaków za oknem.
Jestem przekonana, że wielu
z tych dźwięków, które przecież są
wspaniałe, mogłaby nigdy nie usłyszeć
– podkreśla mama czterolatki.
Dzięki implantom życie Ani wygląda tak, jak życie jej
rówieśników.
22
„Stawką jest lepsze jutro
naszych dzieci – dlatego
nie poddajemy się”
Zdjęcie:
Adrian Szatkowski
– wywiad
z Adrianem Szatkowskim
Z Adrianem Szatkowskim – ojcem obustronnie zaimplantowanego Mikołaja, przedstawicielem
Stowarzyszenia „Słyszeć bez granic” rozmawia Karolina Cebulska.
Karolina Cebulska: Stowarzyszenie „Słyszeć
bez granic” ma już swoją roczną historię –
dokładnie rok temu pojawił się pomysł na
jego utworzenie. Pamiętasz ten dzień?
Adrian Szatkowski: Tak, jak najbardziej. Podczas spotkania rodziców dzieci zaimplantowanych, gdzie dzieliliśmy się swoimi uwagami, spostrzeżeniami i problemami z jakimi się spotykamy,
pojawił się spontaniczny pomysł założenia takiego
stowarzyszenia. Tak, abyśmy mogli wspólnie działać na rzecz naszych dzieci i wspierać się nawzajem.
ASZ: Coś w tym jest, choć czasami naprawdę odczuwam brak czasu dla siebie i rodziny. Ale patrząc
w przyszłość mam pewność, że wszystkie podejmowane teraz działania przyniosą nam wymierną
korzyść. Mimo że rozwijamy się w bardzo dobrym
tempie, to cały czas szukamy nowych osób, które
aktywnie włączą się w działalność naszego Stowarzyszenia. Dzięki nim nasze działania będa mogły
rozłożyć się na większą ilość członków, w różnych
rejonach Polski. W związku z tym myślimy o założeniu regionalnych struktur naszego Stowarzyszenia.
KC: Kto może do Was dołączyć?
KC: Rok to krótki czas na rozwinięcie skrzydeł. Wam jednak się udało – usłyszało o Was
już całe środowisko związane z tematyką
implantów słuchowych. Jak tego dokonaliście?
ASZ: Każdemu rodzicowi zależy na tym, aby jego
dziecko rozwijało się prawidłowo i zrobi wszystko,
żeby to osiągnąć. Skoro można wykorzystać w naszym przypadku zdobycze techniki, to dlaczego
nie walczyć o to? Więc co nam pozostaje? Tylko
determinacja i jeszcze raz determinacja w naszych
działaniach.
KC: Pracujesz zawodowo w dużej firmie
produkcyjnej, dodatkowo zajmujesz się
marketingiem sieciowym, wraz z żoną wychowujesz dwójkę synów i jeszcze aktywnie
działasz w Stowarzyszeniu. Czy w Twoim
przypadku również sprawdza się zasada, że
im więcej rzeczy masz na głowie, tym więcej
jesteś w stanie zrobić?
ASZ: Każdy, k to posiada implant słuchow y lub
jest prawnym opiekunem takiej osoby. Nie mamy
żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o rodzaj implantu,
jego producenta bądź kliniki, która dokonała zabiegu. Ważna jest dla nas każda osoba, która chce
pomagać w tak ważnej dla nas i naszych dzieci
sprawie. Pamiętajmy, że im jest nas więcej, tym
nasz głos jest donośniejszy – a przecież wszyscy
użytkownicy implantów mają te same problemy,
więc walczymy o to samo.
KC: W kwietniu, wziąłeś udział w Sympozjum, organizowanym przez Europejskie
Stowarzyszenie Użytkowników Implantów
Słuchowych (EURO-CIU Association), które
odbyło się we włoskiej miejscowości Varese.
Co dają takie wyjazdy?
ASZ: Przede wszystkim ogromną w ymianę doświadczeń na skalę europejską. I mimo że mieliśmy
na sympozjum status obserwatora, to poznaliśmy
23
Na zdjęciu:
Ksawery i Mikołaj
tam przedstawicieli z różnych krajów, wymienialiśmy się doświadczeniami. Zresztą do dziś utrzymuję kontakt i wymieniam się informacjami z częścią
uczestników. Natomiast samo Euro-CIU jest bardzo
ciekawym i atrakcyjnym stowarzyszeniem, które
skupia takie stowarzyszenia, jak nasze z całej Europy. Wymieniają się doświadczeniami, razem tworzą
różnego rodzaju akcje informacyjne i programy dla
użytkowników implantów. Dzięki temu można wykorzystać pomysły i starać się je wcielić u nas, bądź
walczyć o ich wprowadzenie.
KC: Jakieś konkretne przykłady?
ASZ: Ciekawym przykładem jest ubezpieczenie
grupowe procesorów mowy przez Stowarzyszenie.
W takim wypadku Stowarzyszenie opłaca ubezpieczenie z własnych składek członkowskich, ale jest
ono dużo mniejsze niż ubezpieczenie indywidualne.
innym przykładem jest też wyrobienie karty ID dla
użytkowników. Dzięki niej, w całej Europy, osoby
zaimplantowane miałyby takie same prawa i przywileje. Kolejnym przykładem jest fakt, że np. we
Włoszech implantacja obustronna jest standardem
i do tego chcemy dążyć również u nas.
KC: W jaki sposób chcecie tego dokonać?
ASZ: Pierwszym krokiem jest zbudowanie świadomości wśród rodziców i użytkowników, że mają
prawo do drugiego implantu, któr y jest w 100%
refundowany przez NFZ, ale jeśli się zdecydują to
muszą o niego walczyć, a czas odgrywa tu ogromną rolę. Kolejnym krokiem jest wywieranie wpływu
na Ministerstwo Zdrowia i Rząd o zwiększenie puli
środków na ten cel. Nie przyjdzie to łatwo, ale jest
to jeden z powodów istnienia naszego Stowarzyszenia.
KC: Z jakimi problemami borykają się inne
kraje?
ASZ: Nie wiem dokładnie, jaka jest sytuacja we
wszystkich krajach, ale z tych które są członkami
Euro-CIU najbardziej poruszyła mnie sytuacja Rumunii, gdzie pierwszy zabieg wszczepienia jest refundowany, a później pacjenci muszą sami radzić
sobie do końca życia. Mam tu na myśli rehabilitację,
drugi implant czy wymianę. Dla mnie to jest szok,
dlatego musimy rządzącym wskazać drogę „włoską” a nie tę z Rumunii.
KC: W Polsce w ymiana procesorów jest
refundowana, ale kolejki oczekujących na
nowe urządzenie mogą przerażać…
4
2
1
ASZ: No tak, to jest nasza krajowa bolączka i z tym
obecnie mamy największy problem. Wg NFZ wymiana procesora jest kontynuacją leczenia i nie
jest objęta kolejkowaniem, czyli powinna być przeprowadzona od ręki. Brzmi to pięknie, ale Ci, co
są w trakcie procesu wymiany, wiedzą, jaka jest
rzeczywistość. Po otrzymaniu listu z kliniki, że ktoś
został zakwalifikowany do wymiany i ma miejsce
w kolejce nr 320 (a rocznie klinika wymienia około
100 procesorów), po prostu nie dowierza. Dlatego
nasze Stowarzyszenie przygotowuje się do akcji
pod roboczą nazwą „Lista, której nie ma”. Pamiętajmy, że nie jest to tak, że składamy wniosek, gdy
procesor jest nowy. Musi upłynąć minimum 5 lat od
jego użytkowania i musi przejść ekspertyzę. Jeśli
ekspertyza wykaże jakieś poważne uszkodzenia,
które mają wpływ na działanie procesora, dopiero
wtedy składamy wniosek o wymianę. A tu niemiła
niespodzianka: czekamy w kolejce kolejne 3 lata na
wymianę. To jest naprawdę chora sytuacja, którą
trzeba w pierwszej kolejności usprawnić. Wyobraźcie sobie, że Wy albo Wasze dziecko macie jeden
implant, który odmawia posłuszeństwa i czekacie
3 lata na nowy!!! A proszę jeszcze wziąć pod uwagę fakt, iż co rok kolejka się wydłuża. Żeby zobrazować to dla tych, którzy nie posiadają procesora
i nie bardzo wiedzą, o co chodzi: procesor jest zewnętrznym urządzeniem elektronicznym – tak, jak
np. telefon – i proszę sobie wyobrazić, że o kolejny telefon możecie się starać nie wcześniej niż za
5 lat, pod warunkiem, że będzie wadliwy – wtedy
ustawiacie się w kolejkę na następne (minimum)
3 lata.
KC: Jesteś ojcem obustronnie zaimplantowanego Mikołaja – co powrót do świata
ciszy oznaczałby dla Twojego dziecka? Co
oznaczałby dla Was?
ASZ: Dla nas jest to sy tuacja niew yobrażalna.
Jego życie zostaje zatrzymane, a nawet nastąpiłby regres – nie mówiąc już o jego psychice.
Nie mógłby uczęszczać do szkoły, uczestniczyć
w życiu towarzyskim i dalej się rozwijać. A dla nas
lata rehabilitacji, naszej ciężkiej pracy i wyrzeczeń
poszłyby na marne. Nie… wolę o tym nie myśleć
i nie mówić…
KC: W tej kwestii bardzo dużo już zrobiliście
jako Stowarzyszenie…
ASZ: Tak, wszystko zaczęło się od petycji – wysłaliśmy 115 pism do instytucji rządowych, występowaliśmy w TV, na konferencjach prasowych, udzielaliśmy wywiadów w prasie, spotkaliśmy się z Panią
Prezydentową i Marszałkiem Senatu. Byliśmy inicja-
torami Konferencji dla rodziców dzieci z implantem
słuchowym, a także uczestniczyliśmy w konferencji
naukowej „Diagnoza i terapia dzieci z uszkodzeniem słuchu – podejście interdyscyplinarne” zorganizowanej przez Szkołę Wyższą Przymierza Rodzin,
gdzie przedstawiliśmy nasze stowarzyszenie i problemy użytkowników implantów.
KC: Cz y coś uda ło się Wam już zmienić
w tym zakresie?
ASZ: W sumie to ciężko powiedzieć, bo nic się
jeszcze tak naprawdę nie zmieniło. Ale uważam,
że nagłaśnianie tego problemu, pukanie do różnych dr z wi i rozmow y z odpowiednimi ludźmi
i, co najważniejsze, nasza determinacja, w końcu
sprawią, że skorupka pęknie i nastąpią pozytywne zmiany. W końcu w tej grze stawką jest lepsze
jutro naszych dzieci – dlatego nie poddajemy się.
KC: Walczycie o to, aby w Polsce użytkownikom implantów żyło się lepiej, ale nie tylko. Poparliście również akcję zbiórki star ych, nieuży wanych procesorów dźwięku
dla dzieci na Ukrainie, organizowaną przez
Lenhardt-Foundation. Do kogo kierowana
jest ta akcja?
ASZ: Akcja jest kierowana do użytkowników implantów Cochlear, którzy mają stare, nieużywane
procesory. Ja wiem, że ten temat nie jest zbyt popularny i może wywołać mieszane odczucia, ale
tam naprawdę sytuacja zrobiła się tragiczna. Dla
nas nie ma to znaczenia, bo w większości przypadków procesory nie działają lub mają poważne
uszkodzenia. Jednak Lenhardt-Foundation zbiera
te procesory, po czym na swój koszt wysyła je do
naprawy. Następnie to, co uda się naprawić, wysyłane jest na Ukrainę. Zachęcam do wzięcia udziału
w tej akcji, wszelkie informacje znajdziecie Państwo
również na fanpage naszego Stowarzyszenia.
KC: Jak wyobrażasz sobie Wasze Stowarzyszenie za kilka lat? Do czego dążycie?
ASZ: Nie można zmienić przeszłości, ale można kreować przyszłość. W perspek ty wie dekady chcemy być największym stowarzyszeniem
w Polsce, skupiającym osoby z implantami słuchowymi i ich rodziny – być dla nich wsparciem.
Chcemy popular yzować ten temat i mieć, jako
głos użytkowników implantów, wpływ na procesy
legislacyjne ich dotyczące. Dążymy do usprawnienia procesu w ymiany procesorów, integracji
osób zaimplantowanych oraz rozpowszechniania
naszego Stowarzyszenia.
i na odwrocie strony.
……………………………..………………………………………
Miejscowość i data
Deklaracja członkowska
Stowarzyszenie
„Słyszeć bez granic”
Imię i nazwisko …………………………………………………………………………………………..…………......…………
Data urodzenia ………………………………………………………………………………………………………......……......
Imię i nazwisko opiekuna ………………………………………………………………………………………………......……
Adres ……………………………………………………………………………………….………………………....……………
Numer telefonu ………………………………………………………………………………………………………....…………
Adres e-mail …………………………………………………………………………………………………………….....………
Typ implantu ……………………………………………………………………………………………………………….....……
Producent ……………………………………………………………………………………………………………….....………
Klinika ……………………………………………………………………………………………………………………....………
Data operacji 1 oraz model procesora ……………………………………………………………………………….......……
Data operacji 2 oraz model procesora ……………………………………………………………………………….......……
Wyrażam wolę przystąpienia do Stowarzyszenia o nazwie: „Słyszeć bez granic” z siedzibą w Ozorkowie, przy
ul. Listopadowej 23.
Oświadczam, że jestem obywatelem polskim.
Oświadczam, że zapoznałem się z Regulaminem Stowarzyszenia i akceptuję jego treść.
Jednocześnie oświadczam, iż mam świadomość, że Administratorem danych w rozumieniu Art. 7 pkt 4 Ustawy
o ochronie danych osobowych jest Stowarzyszenie „Słyszeć bez granic” (dalej Stowarzyszenie).
Wiem, że dane w zakresie imienia i nazwiska pacjenta oraz dane opiekuna, daty urodzenia, adresu, numeru telefonu, adresu e-mail, rodzaju i ilości implantów, producenta, kliniki, modelu procesora i daty operacji są przetwarzane
w celu przekazywania wiedzy i doświadczeń w zakresie procesu rehabilitacji pacjentów z implantami słuchowymi,
i że nie są przekazywane żadnym odbiorcom w rozumieniu Art. 7 pkt 6 Ustawy o ochronie danych osobowych.
Mam świadomość, że Administrator danych może powierzyć przetwarzane dane na podstawie Art. 31 Ustawy
o ochronie danych osobowych innym podmiotom realizującym zadania statutowe Stowarzyszenia. Dane podaję
dobrowolnie i mam świadomość swojego prawa do wglądu w swoje dane, prawa ich poprawiania oraz wnoszenia
sprzeciwów co do dalszego ich przetwarzania.
……………………………………………………………………..
Podpis
Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji dotyczących wad słuchu oraz możliwości i metod ich leczenia
od Stowarzyszenia, a także podmiotów realizujących cele Stowarzyszenia drogą elektroniczną i telefoniczną:
TAK / NIE *
Wyrażam zgodę na przetwarzanie mojego wizerunku na stronach internetowych oraz materiałach promocyjnych Stowarzyszenia: TAK / NIE *
* niepotrzebne skreślić
……………………………………………………………………..
Podpis
Rysunek autorstwa
Oli Pietras, 12 lat
OFERTA SPECJALNA
Kup jeden zestaw Aqua+ a drugi otrzymasz za 1zł!
Zestaw zawiera:
2 silikonowe
osłonki Aqua+
wodoodporną
cewkę Aqua+
z kablem
i magnesem
linkę
zabezpieczającą
procesor przed
upadkiem
strzemiączko
mocujące
futerał
Zamówienia można składać poprzez eSklep.medicus.com.pl
lub kontaktując się z Biurem Obsługi Pacjenta (w godz. 8:00-16:00) od poniedziałku do piątku
tel. 71 347 20 34 lub 71 347 20 44 mail: [email protected]
Promocja ważna od 1 sierpnia do 30 września lub do wyczerpania zapasów
Cena zestawu Aqua+ - 999 zł
Dzięki temu, że rodzice kupili mi Aqua+, będę mogła słyszeć w wodzie. Wszystkie
moje dotychczasowe wakacje były wspaniałe, ale nigdy wcześniej nie słyszałam
kąpiąc się. Zawsze przed wejściem do wody musialam się zapytać rodzeństwa lub
przyjaciół w co będziemy się bawić, a jak czegoś nie rozumiałam to musiałam wyjść
z wody, zapytać się jeszcze raz o co chodzi, ściągnąć go i znowu wejść do wody.
Teraz nie będę musiała już tak robić - bo cały czas będę słyszeć! I tak spełni się
moje pierwsze marzenie...
Weronika Żyto, 9 lat
Wartość nagrody
2300 zł
KONKURS!
WYMYŚL HASŁO
PROMUJĄCE ZESTAW AQUA+
I ZDOBĄDŹ IPADA AIR 2 Z WODOODPORNĄ
KIESZONKĄ!
BĄDŹ ZAWSZE POD ZASIĘGIEM – NIEZALEŻNIE OD WARUNKÓW PODOGODOWYCH!
Co należy zrobić aby wziąć udział w konkursie?
•
Skorzystaj z promocji i kup jeden zestaw Aqua+ a drugi odbierz za symboliczne 1 zł.
(informacja o promocji na sąsiedniej stronie)
•
•
Wymyśl hasło promujące zestaw Aqua+
Wyślij swoją propozycję na adres [email protected] do 30.09.2016
Jury wybierze najlepsze hasło, a jego autor zostanie nagrodzony iPadem Air 2 wraz z wodoodporną kieszonką – zarówno Twój procesor dźwięku jak i iPad bez obawy będą mogły towarzyszyć Ci
w każdych warunkach pogodowych. Bądź zawsze pod zasięgiem!
Regulamin konkursu pt. „WYMYŚL HASŁO PROMUJĄCE ZESTAW AQUA+ I WYGRAJ IPADA AIR 2
Z WODOODPORNĄ KIESZONKĄ!”dla użytkowników procesorów dźwięku Nucleus 5 lub Nucleus 6
firmy Cochlear®
temat produktu wraz ze swoją historią w celu opublikowania jej w prasie drukowanej oraz na
stronach internetowych
10. Nagroda nie podlega wymianie na gotówkę lub na inne świadczenie.
I. Postanowienia ogólne – Warunki uczestnictwa w konkursie pt. „WYMYŚL HASŁO PROMUJĄCE
ZESTAW AQUA+ I WYGRAJ IPADA AIR 2 Z WODOODPORNĄ KIESZONKĄ!” dla użytkowników
procesorów dźwięku Nucleus 5 lub Nucleus 6 firmy Cochler, zwanego dalej „Konkursem”
III. Dane osobowe
1. Konkurs jest przeprowadzony przez „Medicus Aparatura i Instrumenty Medyczne Sp. z o.o.Sp.k.”
53-234 Wrocław, ul. Grabiszyńska 251a, zwaną dalej w Regulaminie także „MEDICUS”(Organizator
Konkursu).
2. Konkursem . „WYMYŚL HASŁO PROMUJĄCE ZESTAW AQUA+ I WYGRAJ IPADA AIR 2 Z
WODOODPORNĄ KIESZONKĄ!”objęte są osoby, które zakupiły zestaw aqua+ w ofercie promocyjnej
(przy zakupie jednego zestawu, drugi otrzymasz za 1zł), w terminie 15.08.2016 – 30.09.2016 na
podstawie niniejszego Regulaminu oraz przesłały na adres mailowy [email protected]
propozycję hasła promującego zestaw Aqua+.
3. Medicus ma prawo przedłużyć czas trwania promocji cenowej bez przedłużania czasu trwania
konkursu.
4. Warunkiem wzięcia udziału w Konkursie jest zakup zestawu Aqua+ w ramach w/w promocji oraz
przesłanie hasła o którym mowa w pkt. 2.
5. Uczestnictwo w Konkursie jest jednoznaczne z akceptacją warunków niniejszego Regulaminu.
6. Uczestnikiem Konkursu może być osoba fizyczna, będąca użytkownikiem implantu ślimakowego
wraz z procesorem dźwięku firmy „Cochlear” lub opiekunem prawnym użytkownika w/w systemu.
7. Uczestnik Konkursu może zakupić dowolną ilość zestawów w ofercie promocyjnej oraz przesłać
dowolną ilość haseł promujących zestaw Aqua+.
8. Udział w konkursie może wziąć osoba, która zakupiła zestaw Aqua+ w ramach promocji i
dokonała przelewu na konto wskazane przez organizatora oraz przesłała hasło o którym mowa w
pkt. 2.
II. Terminy, nagroda, ogłoszenie wyniku Konkursu
1. Zwycięzca Konkursu zostanie wybrany do dnia 14.10.2016 roku.
2. Termin rozstrzygnięcia Konkursu ustala się na 21.10.2016 roku.
3. W skład komisji konkursowej wchodzą pracownicy MEDICUS: Karolina Cebulska, Dagmara
Lejszys, Marta Łaban.
4. Komisja konkursowa z posiedzenia komisji sporządzi pisemny protokół.
5. Zwycięzca Konkursu zostanie powiadomiony telefonicznie lub drogą elektroniczną w terminie do
dnia 21.10.2016 roku.
6. Nagrodą w Konkursie jest iPad Air 2 o wartości 2343,15 zł.
7. Do Nagrody przyznana zostaje danemu nagrodzonemu dodatkowa nagroda pieniężna w kwocie
261zł zwana dalej: Świadczenie Dodatkowe; Kwota Świadczenia Dodatkowego zostanie potrącona,
na poczet podatku dochodowego.
8. Uczestnik konkursu oświadcza, że w przypadku wygranejwyraża zgodę na udział w sesji
zdjęciowej, artystycznym wykonaniu (w postaci materiału video) podczas pobytu nad morzem oraz
nieodpłatne wykorzystywanie tych zdjęć, nagrania artystycznego przez organizatora.
9. Uczestnik konkursu oświadcza, że w przypadku wygranej przekaże organizatorowi opinie na
1. Wszelkie dane osobowe podane przez uczestników Konkursu podlegają ochronie na podstawie
przepisów Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku o Ochronie Danych Osobowych (tekst jednolity Dz. U.
2002r., Nr 101, poz. 926, z późn. zm.) oraz zgodnie z Regulaminem tego Konkursu.
2. Udział w Konkursie jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na przetwarzanie przez Medicus
(Administrator) danych osobowych dla celów związanych z Konkursem.
3. Uczestnictwo w konkursie, a tym samym podanie danych osobowych w celu jego realizacji, jest
dobrowolne.
4. Dla celów niniejszego Konkursu Medicus zbiera następujące dane Uczestnika Konkursu: imię i
nazwisko, adres e-mail, adres korespondencyjny, nr telefonu, data urodzenia
5. Uczestnik ma prawo wglądu do swych danych osobowych, a także prawo do ich poprawienia lub
usunięcia.
IV. Informacje dodatkowe
1. Koszty przygotowania, wysyłki nagrody, podatek dochodowy w wysokości 10% od wartości
nagrody pokrywa MEDICUS.
2. MEDICUS prześle nagrodę pocztą lub za pośrednictwem innego operatora pocztowego w ciągu 30
dni od daty rozstrzygnięcia Konkursu.
3. Zwycięzca Konkursu odbierając nagrodę zobowiązany jest do czytelnego pokwitowania jej
odbioru.
4. Ryzyko uszkodzenia lub utracenia nagrody przechodzi na zwycięzcę Konkursu z chwilą odbioru
nagrody.
5. Medicus nie ponosi żadnej odpowiedzialności za żadne szkody osobowe lub rzeczowe powstałe w
związku z nagrodą i jej wykorzystaniem.
6. MEDICUS zastrzega sobie prawo unieważnienia Konkursu bez podania przyczyny.
7. Niniejszy Regulamin Konkursu udostępniony jest w siedzibie MEDICUS, na stronie internetowej
www.razemdlasluchu.pl, www.medicus.com.pl
8. Organizator Konkursu zastrzega sobie prawo zmiany Regulaminu Konkursu w dowolnym czasie,
jeśli nie wpłynie to na pogorszenie warunków udziału w Konkursie.
9. W sprawach nieuregulowanych niniejszym Regulaminem zastosowanie mają odpowiednie
przepisy prawa polskiego, w szczególności Kodeksu Cywilnego, ustawy o ochronie danych
osobowych.
10. W przypadku nieodebrania nagrody przez zwycięzcę Konkursu przejdzie ona na własność
MEDICUS.
11. MEDICUS oświadcza, że nie ponosi odpowiedzialności za:
a. Nie doręczenia nagrody spowodowane podaniem przez Uczestnika konkursu, o którym mowa w
pkt. I. 2 niniejszego Regulaminu danych lub błędnym ich podaniem lub też w przypadku gdy dane
osobowe podane w ramach konkursu okażą się w dniu dostarczenia nagrody nieaktualne,
b. Usługi świadczone przez Pocztę Polską i innych operatorów pocztowych.
30
Nowe procesory
– nowe możliwości
– nowe słyszenie
Magdalena Błaszczyk
Product Manager
Czy zastanawiali się Państwo, co oznacza hasło przewodnie firmy Cochlear?
„Hear now. And always” to zapewnienie, że każdy
pacjent zaopatrzony jest w najlepsze rozwiązanie słuchowe nie tylko na chwilę – przede wszystkim jest to
rozwiązanie na całe życie oraz dostęp do innowacyjnych technologii przyszłości.
Wszyscy doskonale wiemy, jak bardzo ważny jest
zmysł słuchu oraz jak implanty słuchowe wspierają
pacjentów w codziennym życiu. Pacjenci korzystający z rozwiązań na przewodnictwo kostne Baha mogą
odbudować więzi ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi
oraz na nowo stać się aktywnymi członkami swoich
społeczności.
Baha 5, Baha 5 Power lub Baha 5 SuperPower nie
w 100, a w 200 procentach!
Procesor dzwięku Baha 5 Power – jest następcą
znanego od wielu lat procesora Baha BP110 Power.
Tak jak poprzednia wersja, nowe urządzenie w pełni
wspiera pacjentów z niedosłuchem mieszanym, dając
im komfortowe słyszenie w nowej, lepszej wersji.
Warto podkreślić, że w procesorze dźwięku Baha
5 Power zostały zachowane najważniejsze funkcje
procesora poprzedniej generacji, takie jak:
• możliwość łatwej regulacji głośności przez pacjenta.
To za sprawą nowych wygodnych przycisków,
Dziś jest to jeszcze bardziej możliwe!
• system informacji – nie tylko dźwiękowej, ale i wizualnej. Dzięki temu opiekunowie pacjenta mogą na
Firma Cochlear za sprawą nowych procesorów
bieżąco i w dowolny sposób monitorować pracę urządźwięku, otwiera drzwi do świata dźwięków osodzenia (dodatkowo rozszerzono o możliwość monitobom z ubytkiem mieszanym – od umiarkowanego
ringu, także poprzez pilota zdalnego sterowania lub
do znacznego. Nowe procesory Baha 5. generacji
smartfon),
o nazwie Power oraz SuperPower są najmocniej• wbudowana blokada pokrywy baterii, co jest świetszymi, a także najinteligentniejszymi urządzeniami
nym rozwiązaniem w przypadku pacjentów pediadostępnymi dla pacjentów. Dzięki wykorzystaniu
trycznych. Z kolei starsi pacjenci mają gwarancję, że
fenomenalnych rozwiązań z w pełni inteligentnego
bateria będzie w pełni zabezpieczona przed zgubiei najmniejszego na świecie procesora, jakim jest znaniem,
ne nam Baha 5, nowe urządzenia również mogą się
• uniwersalna konstrukcja zaczepu, dzięki któremu
stać częścią codziennego życia pacjenta. Spersonakażdy pacjent z implantem Baha – niezależnie kiedy
lizowane ustawienia, prawdziwie bezprzewodowa
był operowany i czy ma rozwiązanie przezskórne czy
łączność z akcesoriami, bezpośredmagnetyczne – może stać się użytkownikiem
nie rozmowy, czy pełna kontrola
najnowszego procesora.
Jestem
za pomocą aplikacji na telefon
Procesor dźwięku Baha 5 SuperPobardzo szczęśliwa,
lub tablet, a tak że sz ybk i
wer – to urządzenie dające nadzieję
i intuicyjny proces przetwana słyszenie pacjentom, u których
że dane jest nam wszystkim
rzania informacji poprzez
niedosłuch pogłębił się z wiekiem
platformę Ardium™Smart
lub tym, którzy potrzebują lepszeżyć w czasach, gdzie każdy
i SmartSound®iQ umożgo wzmocnienia dźwięku niż doz nas może obserwować intensywny tychczas. Nowy procesor stanoliwia wykorzystanie tego
małego komputera, jakim
wi połączenie tego, co najlepsze
rozwój technologii – i co ważniejsze
jest procesor dźwięku
w procesorach Baha 5. genera-
– doświadczać tego na każdym
kroku codziennie, „słysząc teraz
i zawsze”.
31
cji oraz procesorów Nucleus 6 (procesory implantów
ślimakowych). Rewolucyjne rozwiązanie umożliwia na
wsparcie słuchowe pacjentów nawet do 65 dB HL.
Ten najmocniejszy procesor na świecie niesie ze sobą
także rewolucję w postaci wyboru sposobu noszenia.
To pacjent decyduje czy chciały zakładać procesor
po stronie ucha implantowanego, czy przeciwległego, w pozycji klasycznej, czy odwróconej, a może
przypinać do ubrania lub włosów w formie procesora
pudełkowego lub spinki? Jedno jest pewne – procesor dźwięku Baha 5 SuperPower został stworzony
jako rozwiązanie dające nowe możliwości osobom,
u których obecne urządzenia okazywały się zbyt słabe, niezależnie od połączenia procesora z implantem.
Miniaturyzacja oraz pełna cyfryzacja sprzętu spowodowała, że z mało popularnego analogowego i niepraktycznego dużego rozwiązania sprzed lat, procesor Baha 5 SuperPower stał się w pełni estetycznym
i zaawansowanym technologicznie sprzętem, wspierającym pacjentów z niedosłuchem mieszanym
nawet w znacznym stopniu.
Pierwsze wrażenia pacjenta
Jako jedna z pierwszych osób mogła
się o tym przekonać pani Jolanta, od 7
lat użytkowniczka systemu Baha Connect. Jej dotychczasowy, analogowy procesor przestał być w pełni sprawny. Dodatkowo okazało się, że nieoczekiwanie problem
niedosłuchu nasilił się i każdy dodatkowy decybel jest w tym przypadku niezwykle
istotny. Pani Jolanta na co dzień
zmaga się nie tylko z niewystarczająco głośnym procesorem,
ale także z efektami jego wieloletniej eksploatacji.
Nowy procesor Baha 5 SuperPower jest dla mnie szansą
na lepsze i głośniejsze słyszenie – mówi pani Jolanta. Pamiętam, jak byłam zadowolona ze
swojego obecnego procesora.
Niestety lata minęły – i choć dalej nie wyobrażam sobie życia bez procesora, to moje
stare urządzenie w wielu
przypadkach stanowi
źródło stresu i obaw,
że za chwilę czegoś nie
usłyszę, albo – co gorsza
Jestem osobą dynamiczną, otwartą
na ludzi. Lubię rozmowy, jak mam dobry dzień uśmiecham się do wszystkich dookoła nie patrząc czy tą osobę
znam czy nie. Obecnie ze względu na
niewystarczające wsparcie ze strony
starego procesora jestem bardziej
zdystansowana z obawy o niezrozumienie innych. Mam nadzieję, że
w niedługim czasie wszystko się zmieni na lepsze
– więcej nie będę mogła uruchomić procesora.
Teraz, jak mam możliwość przetestować nowe rozwiązanie, wiem że jest nadzieja i ponownie będę mogła
słyszeć wyraźnie, tym bardziej, że już widzę efekty!
Na przykład śpiewy ptaków – słychać melodię, każdy ptasi trel bez zakłóceń czy niechcianych szumów.
Ponieważ mam w rękach nowy procesor, chętnie podzielę się moim największym zaskoczeniem, w dodatku nie jednym:
• Wygląd. Wygląd procesora Baha 5 SuperPower jest
świetny. Bardzo ładny, zgrabny i mimo że jako pacjent
mogę wybrać spośród kilku kolorów obudowy – kolor
czarny pomiędzy moimi kasztanowymi włosami, wygląda super. Zaskoczeniem jest oczywiście podział
pomiędzy częścią z mikrofonami a przetwornikiem, ale
uważam, że dzięki temu rozwiązanie wydaje się mniejsze niż gdyby wszystko było w jednym elemencie.
• Akumulatory. Bardzo ucieszyłam się na myśl o tym,
że nie będę musiała pamiętać o zakupach baterii do
procesora. Dzięki akumulatorom obsługa urządzenia jest
wygodniejsza. Wbrew pozorom ma to znaczenie, już nie
raz zdarzało mi się zgubić baterię podczas wkładania lub
jej wymiany. Teraz to będzie takie proste – klik! I procesor
ma wymieniony akumulator. Poza tym takie użytkowanie
jest bardziej przyjazne dla środowiska.
• Sposób noszenia. Nie da się ukryć, że procesor
nosi się zupełnie inaczej niż te klasyczne. Za to sam
procesor ukrywam i maskuję w sposób idealny. Przede
mną jeszcze testy i kolejne próby, ale wiem, że będę
chciała wypróbować wszystkie możliwości noszenia:
na uchu, pod uchem i po przeciwnej stronie. Po pierwsze, aby polepszyć swoje słyszenie w danym momencie, ale także aby podnieść komfort użytkowania. Dla
mnie jest to ważne, ponieważ na co dzień noszę okulary, bez których, podobnie jak bez procesora dźwięku,
nie wyobrażam sobie życia.
• Nowinki techniczne. Niestety nie jestem z zamiłowania informatykiem, a słowo komputer momentami brzmi
groźnie. Jednak sposób obsługi nawet tak zaawansowanego procesora dźwięku okazał się bardzo prosty
i intuicyjny. Wiem, że są dodatkowe akcesoria. Nie
mam pewności, czy osobiście będę je wykorzystywać
(może z czasem?), jednak myślę, że wielu pacjentom
spodoba się taka możliwość obsługi procesora i da
poczucie pewnego rodzaju niezależności i wygody.
• Słyszenie. Z nowym procesorem jeszcze tak dobrze
nigdy nie słyszałam. Po pierwsze jest głośniej. Mam też
dodatkowy komfort, że zawsze procesor można pogłośnić lub inaczej ustawić – w moim obecnym rozwiązaniu ze starym procesorem, jest to niemożliwe. Jestem
bardzo zadowolona, ponieważ już niemal zapomniałam,
jak to jest słyszeć wszystko wyraźnie bez żadnych zakłóceń, a tu taka przyjemność. Po drugie jest wyraźniej.
Na pewno mając taki procesor ponownie mogłabym
być sobą.
Kinga Pluta
Prolog
wspomnień
Kinga od 7 lat korzysta z implantu
ślimakowego Cochlear, który umożliwia jej swobodną komunikację z otoczeniem i najbliższymi osobami w jej
życiu. Dzisiaj radzi sobie bardzo dobrze –
jest świeżo upieczoną i szczęśliwą mężatką,
skończyła studia, rozwija się zawodowo. Uśmiech
nie znika z jej twarzy, jest pełna pozytywnej energii i pomysłów. Jednym słowem – zaraża optymizmem. Kinga jednak doskonale
pamięta czasy sprzed implantacji – korzystała wtedy jeszcze z aparatów słuchowych, które nie przynosiły jej wymiernych korzyści. Dołączyła do Stowarzyszenia „Słyszeć bez granic” i do programu Ambasador marki Cochlear
ponieważ implant słuchowy odmienił jej życie i dzisiaj chce pomagać innym
usłyszeć świat.
Jak wygląda życie osoby niesłyszącej? „Prolog wspomnień” to obraz świata
widzianego oczami osoby niesłyszącej. Czasami złość i frustracja mogą być
wołaniem o pomoc, dlatego nie bądźmy obojętni na ciszę
Karolina Cebulska
Wyobraź sobie, że słyszysz tylko ciszę…
Pamiętam, jak kiedyś zapytał jak brzmi cisza. Jego ciemne źrenice skupiały się na mnie z powagą i pełną
koncentracją. Swoimi długimi, szczupłymi paluszkami przekazywał mi w powietrzu gest ciszy. Małym palcem,
ustawiając wewnętrzną dłoń w boczny kant skierowany do mnie, chciał zamigać „jak". Nie był dobry w tej formie komunikacji, mimo że starał się. Łączyła mnie z nim telepatyczna więź. Nie musiałam w całości spoglądać
na jego łamane gesty, ponieważ potrafiłam się szybko domyślić, o co mu chodzi. Siedziałam z nim na pieńku
starego drzewa. On, ja i wiatr.
Wiatr, szum, którego nie miałam prawa usłyszeć. Wiem, że wiało, ponieważ nasze włosy trzepotały w powietrzu. Szczególnie moje blond, cienkie włosy, lekkie jak piórko. Podniosłam swoje zwinne dłonie i zaczęłam
migać powoli, artykułując starannie słowa.
– Cisza? Jak ona brzmi?
Pokiwał głową, przyglądając mi się z uśmiechem. Przerwałam z nim kontakt wzrokowy, by móc obserwować
33
zachód słońca. Szukałam w myślach takich wyrażeń, by mógł zrozumieć moją ciszę. Nie bałam się jej. Była
moim przyjacielem, moją częścią. Przymknęłam powieki, wyczuwając ostatnie ciepłe promienia słoneczne.
– Cisza, to taka przejmująca pustka, która ciebie może przerazić. Zasmucić. Jest czarno i głucho. Wszędzie.
Nie słyszę nic. Nawet tego jak brzmi mój głos, ani twój. Czasami wyobrażam sobie, że jest on ciepły i głęboki.
Cisza, to takie wielkie jezioro, gdzie widzisz jak woda jest spokojna. Gładka, prosta, bez dźwięku i wiem, że
gdybym rzuciła kamieniem, powinnam coś usłyszeć. Ja tylko widzę, jak woda się porusza, faluje, tworząc
krąg równomiernych drgań.
Poczułam jego dłoń na swoim ramieniu, otworzyłam powieki i spojrzałam na niego. Moje oczy skupiły się na
ruchach jego ust. Widziałam jak zmienia ich kształt. Czasami musiałam się mocno zastanowić, czy dobrze
rozumiałam jego mowę.
– Czy ty się nie boisz tej ciszy? – wyczytałam wówczas jego pytanie.
Wyobraź sobie, że nie słyszysz śmiechu...
Zaprzeczyłam głową, śmiejąc się jeszcze bardziej. Rozbawił mnie. On sam po chwili zaczął się śmiać, wiedziałam o tym, ponieważ jego ramiona opadały i unosiły się do góry. Oczy błyszczały mu taką ciepłą czekoladą,
w której można było się zatopić. Biły w nich wszystkie emocje. To prawda, że byłam świetną obserwatorką.
Potrafiłam z twarzy, szczególnie z oczu odczytać wszystkie emocje. Z jego odczytywałam podziw, szacunek,
radość i dumę oraz coś jeszcze, czego sama nie potrafiłam jeszcze zrozumieć. Objął mnie swoją ręką, kładąc
dłoń na moim ramieniu.
Wyobraź sobie, że nie słyszysz głosu osób, które kochasz...
Uwielbiałam mojego przyjaciela. Był tym, który oprócz mojego brata wydawał mi się rycerzem na białym koniu.
Zawsze starał się ratować mnie z opresji, gdy bawiłam się na asfalcie, kiedy nie dostrzegałam, ani nie słyszałam klaksonu samochodu. Ile razy myśmy byli przez to poobijani? Ja, on, nasi bracia. Wiecznie ze śmiechem
liczyliśmy siniaki, strupy. Nawet nasi rodzice żartowali, że z nas kaleki życiowe.
Któregoś dnia zabrakło moich obrońców w szkole. Siedziałam sama na ławce z nosem w książce, ignorując
moich rówieśników. Niekiedy było mi przykro, że traktowali mnie jak trędowatą, a przecież to nie moja wina,
że nagle z niewiadomych przyczyn straciłam słuch. Czasami tuliłam się do mamy i płakałam jej na dekolcie
z pytaniem – dlaczego ja? Trudno małemu dziecku wytłumaczyć, dlaczego. Mama mogła mnie tylko wspierać
i robiła to z całym sercem, jednak mimo wszystko, kazała mi też walczyć o swoje. Upominać się, a nie przyzwalać na wszelkie zaczepki i drwiny kierowane w moją stronę. Wyjaśniła mi, że jedni mają okulary, ponieważ
nie widzą, a ja? Czekałam. Czekałam na cud, że będę mogła słyszeć, czekałam na nowe aparaty słuchowe,
dzięki którym miałam nadzieję, że pozwolą mi usłyszeć głos rodziców, brata, moich przyjaciół.
Jak to w przypadku dysfunkcji słuchowej nie słyszałam dzwonka, który dawał znać dzieciom, że koniec przerwy. Zdana byłam na obserwację otoczenia. Dostrzegając, że plac się wyludniał, zamknęłam powieść o Ani
z Zielonego Wzgórza, kierując się na lekcje. Zauważyłam, że na huśtawkach bujały się moje dwie koleżanki
z klasy. Obie chichotały cicho, wskazując na mnie palcem. Starałam się je zignorować, przechodząc obok
nich obojętnie, dopóki z ust nie wyczytałam wyraźnie, co mówiły.
– Patrzcie, głucha! Idzie głucha!
– Głucha, głucha! – wtórowała jej koleżanka – Po co jej uszy, jak w ogóle nic nie słyszy!
Stanęłam w miejscu. Czułam narastają w sobie złość i frustrację. Czy naprawdę sobie zasłużyłam na takie
traktowanie? Nie wiedząc nic o swoim głosie, o sile, jaką posiadałam, krzyknęłam na cały głos:
– Ogłuchnijcie, to zobaczycie, jak to jest fajnie!
Zwróciłam uwagę na siebie wszystkich rówieśników oraz opiekunek. Chwyciłam głęboki oddech i oddaliłam
się od nich, zagryzając mocno wargę, byle by się nie rozpłakać. Trudno było mi się odnaleźć w ciszy wśród
słyszącego środowiska.
W tamtej chwili byłam samotna. Brakowało mi bliskich osób, a najbardziej mojego medalika od przyjaciół.
Serduszka z ich zdjęciem, gdzie zgodnie z obietnicą, mieli być zawsze przy mnie.
Cisza, która mnie przepełniała, stała się przekleństwem. Nienawidziłam jej. Już nie była azylem, ani przyjemnością. Była pustą, jałową otchłanią.
Wyobrażasz to sobie?
Kinga Pluta
34
Cykady – odkryłem
nowy dzwięk
Marcin Czerniak,
użytkownik procesora dźwięku
Nucleus 6
Witajcie,
pamiętajcie, wakacje to czas zwiedzania ciekawych miejsc z przewodnikiem, kąpieli wodnych,
a także relaksu z ulubioną muzyką. Wyjeżdżając na urlop pamiętajcie, by zabrać swoje osuszacze do procesorów dźwięku, a najważniejsze – bezprzewodowe akcesoria do nich!
W tym roku byłem w Bieszczadach. Podróż umilała
mi muzyka puszczana z komórki za... za pośrednictwem – bezprzewodowego klipsa telefonicznego.
Podróż minęła szybciej, nikomu nie przeszkadzałem
ponieważ dźwięk docierał tylko do mnie. Tym samym nie drażniłem pasażerów zbyt głośną muzyką
i uniknąłem komentarzy typu: „możesz ściszyć?”,
„co za dziwną muzykę słuchasz”. Nastawiałem się,
że i szlaki przemierzę z muzyką w uszach, ale wiecie co? Procesor mowy z serii CP910 tak świetnie
odbierał dźwięki z otoczenia, że nie myślałem, by
je zagłuszać czymś innym. Świergot ptaków, szelest lasu na szlaku – był czymś cudownym. Odkryłem nawet nowy dla mnie dźwięk, przypominający grzechotanie. Okazało się, że były to cykady.
Nie sądziłem, że dostrojony procesor mowy nowej
generacji może dać tyle wrażeń dźwiękowych na
„nudnie” zapowiadającym się szlaku, gdzie idzie się
i idzie ku górze. Oprócz wrażeń dźwiękowych piękne były też widoki.
35
Swoje bezprzewodowe akcesoria wykorzystałem
też podczas zwiedzania Kotliny Kłodzkiej, którą odwiedziłem zaraz po Bieszczadach. Kotlina Kłodzka znajduje się na południe od Wrocławia. Rejon
ten posiada wiele atrakcji turystycznych. Ja zwiedzałem kopalnię złota w Złotym Stoku, Twierdzę
Kłodzko a także tajemnice Gór Sowich – Projekt
Riese (z niem. olbrzym) – kryptonim największego
projektu górniczo-budowlanego hitlerowskich Niemiec (kompleks Walim-Rzeczka, podziemne miasto
Osówka-Głuszyce, Włodarz). Po wszystkich z wymienionych atrakcji oprowadzali nas przewodnicy,
snujący ciekawe opowieści. Niestety w wąskich
korytarzach podziemi nie zawsze można stanąć
obok przewodnika ze względu na innych turystów.
Dodatkowo dźwięk odbijający się od ścian tuneli
utrudnia prawidłowe słyszenie nawet u ludzi poprawnie słyszący7ch. Jest jednak rozwiązanie –
niczym myśl z pomysłowego Dobromira. Do tego
celu idealnie nadaje się bezprzewodowy Mini
Mikrofon. Przewodnik przyczepia go sobie
za pomocą klipsa. Wszystko co powie trafi
do naszych uszu a i pozostali turyści nic
nie stracą. My w tym czasie nie musimy być skupieni na łapaniu dźwięków
i możemy spokojnie podziwiać atrakcje i je fotografować. Jak to mówią:
i wilk syty i owca cała".
"
Podboje umieściłem na cyfrowej już „kliszy”. Wyjeżdżajcie, fotografujcie i opisujcie wrażenia, jakich dostarczają wam Wasze procesory mowy i akcesoria.
W czym ułatwiły Wam urlop, wakacje?
Pozdrawiam
– szczęśliwy
posiadacz procesora
dzwięku z serii
CP910 i akcesoriów
bezprzewodowych Mini
Mikrofonu i Klipsa
Telefonicznego.
36
Wakacje
z akcesoriami
i
m
y
w
o
d
o
w
e
z
r
bezp
w
ó
ik
n
y
w
ie
n
e
z
s
ło
– og
konkursu
zp rzece so ria m i be
w ak ac je z ak
ę
si
po zo ą
e
aj
ki
ni
ja
ie
I
Ja k zm
dź w ię ku ?
a
or
es
oc
pr
na dz ie ję, że
w od ow ym i do
en ia ? M am y
ni
om
nsp
w
ch
ni na sz eg o ko
st aj ą po ni
– zw yc ię żc zy
a
ch
sk
oi
w
ze
sw
is
ze
rc
Zo si a A
po w ro ci e
na m o ty m po
ku rs u op ow ie
pa cz u!
w ak ac ji w K ar
yk tó r ym do w
y ko nk ur s, w
m
yliś
z
r
si
t
ło
w
og
ny
u
W m aj
a ł ej ro d zi
ycz as y d la c
W
w
.
y
ł
zu
y
b
ac
p
a
ar
ni
g ra
G re no w K
lu
te
ho
ów
i
r
o
ym
s
gw ia zd ko w
ze s t aw a kc e
kupić jeden
i op is ać
e
ni
ce
j
ne
s t a rc z y ł o z a
yj
yc h w pr om oc
m al iś m y
be zp rzew od ow
zy st w ie. O tr zy
ar
w
to
h
ic
w
je
h na st ęp ni e
sw oj e w ak ac
da ń z kt ór yc
ia
ow
op
ch
ły
16 w sp an ia
ię sk ie.
dn o – to zw yc
w yb ra liś m y je
ię ki im ob a us zk a dz
na
zy
ys
sł
i
t
u pó jd zi e do
Zo si a m a 7 la
. W e w rz eś ni
ym
ow
ak
im
oc no kc iu ki za
pl an to m śl
. Tr zy m am y m
ej
ow
w
ta
ds
sz ko ły po
st kę !
pi er w szok la si
osia.
Z
ię
s
m
a
w
y
z
a
N
.
u si ę zd ar zy ł..
y w m oi m ży ci
ór
.
kt
sz
,
iu
w
ar
dó
en
cu
ie nny sc
n z w ie lu
oz m ai ca ć co dz
e to ty lk o je de
ur
al
ą
aj
a,
ag
an
m
w
to
po
an
mi
tro nn ie za im pl
es orów ba rd zo
Je stem ob us
m ro ku pr ze d
so ria do proc
ce
ak
i
o
w
no
li m i w ze sz ły
na
pi
t
ku
ia
św
ce
zi
ę
aj
od
Pozn
M in i M ik ro fo nu
en ia . R
h ko rz ys ta ć z
aw e w sp om ni
ac
ek
ci
as
ą
cz
w
os
ni
na
zy
pr
og ła
ro ku w ak ac je
ra ze m bę dę m
w ia , że ni e
M yś lę, że te go
Aq ua+, a ty m
aw
st
ze
m
i si os tr ą sp ra
ze
tą
or
m
ta
z
d
a
na
żk
m
po by te
pr ze ja żd
i M ik rofo no w i,
w er em ! Ty lk o
ia. D zi ęk i M in
cz ne go.
ro
ni
an
ć
fo
oł
zi
le
w
ąc
h
źd
Te
ic
je
sa
m
bo
i K lip
ie lb ia
– ni e za kł óc aj
tr zeże ń al
cz as , ki ed y uw
sz um i m i w ia tr
zę do br ze os
za
ys
e
sł
ni
e
m
ni
je
yż
zy
C ie pł e dn i to
, gd
ko i pr
si ę be zp ie cz na
że je stem bl is
za w sze cz uj ę
j i bę dę cz uł a,
ie
tw
ła
ią
śc
w no
,
bę dz ie m i z pe
e je st sm ut na
ia... bo za w sz
bc
ba
z.
e
ro
ty
j
ni
ta
m
ne
u
gł os
fo ni cz
w on i do
lu sł ów w te le
na to riu m za dz
zr oz um ie ć w ie
gą rozm ow ą
fię
ek ać, gd y z sa
uu
cz
tra
uu
do
po
dł
ę
e
si
ię
ni
ę
o
bc
st
og
ba
m
zę
C
e
yć
ni
n.
sz
ej
ie
fo
zi
ę i uc
N aj ba rd
ia ć pr ze z te le
uw aż yć różn ic
z ni ą rozm aw
, ab y m óc za
ny
cz
ni
że ni e um ie m
fo
le
Te
zk ol a.
m na K lip s
io ne od pr ze ds
m ow ie. C ze ka
ć m oi ch ul ub
gd y m am w ol
,
je
ie
dz
ho de m sł uc ha
ę
si
oc
m
sa
ze
o ty m, co
od
ne j dr
ła w 7- go dz in
ry, bę dę m og
gó
w
ć
ha
ec
w yj
.
ej
Je śl i ud a si ę
ze m z si os trą
w ni ew ła śc iw
i śp ie w ać je ra
am je – le cz
ek
zn
ć
en
bo
ze
os
al
ys
pi
–
sł
z
ch
ny
bę dę te ra
h ni e zn am
ia, gd y to, co
ej
ię kó w, kt ór yc
zi
w
en
ni
rd
dź
ba
om
le
e
ty
sp
cz
w
...
ia
li je sz
m oj e
je st do od kr yc
k zm ie ni ą si ę
ie j" bę dą m og
oże
Ty le je sz cz e
awa je stem, ja
do m ni e "g ło śn
w yc ho dz i. M
ek
ci
ąc
to
i
i
aj
ci
m
er
ci
oś
ej
w
ni
do
no
ęk
cy
ę
pi
is
bi
m
bl
Lu
ty
oi
...
–
m
ie
ję
fo rm
j ry su
... i gd y
ie i – im w ię ce
ni ej sze i m ils ze
w sz ys tk o?
je st ry so w an
bę dz ie w yr aź
ej " pa m ię ta ć
em
ni
nt
oc
le
"m
ta
m
dę
oi
bę
M
–
..
ć
ć.
ze
ie
m
ys
ow o sł
ży ci u, ko m ni e ro zu
rd zi ej ko m fo rt
ac je w m oi m
ba
ak
w
dę
e
bę
dm
y
ió
gd
S
m i...
te ra z...
dy z dź w ię ka
ę św ia t pr zy go
si
y
ąc
cz
oń
no w y – ni ek
C ze ka m, na
..
ez ap om ni an e.
ni
,
le jn e, in ne
w sk a
Zo si a A rc is ze
38
Czytajmy
dzieciom książki
mgr Barbara Bednarska,
surdologopeda,
Specjalistyczny Ośrodek Diagnozy
i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży
z Wadą Słuchu PZG w Gdańsku
Niespełna czteroletnia Ola uwielbia wiersze, szczególnie ten o żabie, która czuła się tak źle, że na swoje
nieszczęście wybrała się do doktora, i jak większość z nas wie, tak się leczyła i suszyła po troszku, że
została z niej garstka proszku.
Babcia sześcioletniego Kuby jest nieco zażenowana, gdy podczas wizyty w poradni wnuk daje oratorski
popis: Pan Pierdziołka spadł ze stołka, olaboga moja noga, kupcie trumnę, bo ja umrę. To dziadek uczy
go takich dziwnych wierszy – tłumaczy zarumieniona babcia.
A to zachęca Kubę do recytowania następnych niegrzecznych wierszyków.
Mała Jagódka nie zaśnie, jeżeli rodzice nie przeczytają jej kilku stron ulubionej książeczki.
Co łączy te dzieci? Wszystkie urodziły się z głęboką prelingwalną wadą słuchu, we wczesnym dzieciństwie zostały zaimplantowane, chodzą na terapię logopedyczną i… kochają książki.
Dlaczego warto czytać dziecku?
Czy dziecko niesłyszące polubi czytanie?
Głośne czytanie przez bliską osobę dorosłą powinno towarzyszyć dziecku od najwcześniejszego
dzieciństwa. Fundacja ABC XXI – Cała Polska czyta dzieciom zaleca codzienne dwudziestominutowe
czytanie. Kilkanaście minut może wygospodarować
nawet najbardziej zapracowany rodzic. Czas poświęcony wyłącznie dziecku, połączony z bliskością
fizyczną – podczas czytania rodzice często przytulają dzieci – sprzyja budowaniu więzi. Chwile spędzone na wspólnej lekturze zaspakajają potrzeby
emocjonalne – miłości, uwagi, poczucia bliskości.
Czytanie dzieciom książek rozwija ich wyobraźnię,
wzbogaca słownictwo, ćwiczy pamięć. Bohaterowie przeczytanych lektur często fascynują dzieci,
ich przygody uczą myślenia przyczynowo-skutkowego, rozwijają wrażliwość moralną – pozwalają
odróżniać dobro od zła. Dziecko, któremu czyta się
książki, jest lepiej rozwinięte poznawczo, ma większą wiedzę. Staje się twórcze, otwarte na poznawanie świata. Książki są bardzo dobrą alternatywą
wobec wszelkich elektronicznych gadżetów, które
pochłaniają i uzależniają dziecko. Czytanie jest też
świetnym sposobem na zagospodarowanie czasu,
jaki musimy spędzić np. w kolejce do lekarza czy
jadąc pociągiem.
Czytanie książek dzieciom niesłyszącym ma wyjątkowe znaczenie. Od tego, czy dziecko polubi
książki i czy zdoła w wieku szkolnym wyrobić w sobie nawyk czytania, zależy jego rozwój poznawczy
i emocjonalny. Obecnie dziecko głuche, dzięki
wczesnej diagnozie i odpowiedniemu dopasowaniu aparatu słuchowego (lub w przypadku głębokiej wady słuchu – implantu ślimakowego), w dość
krótkim czasie rozwija funkcje słuchowe w sposób
zbliżony do dziecka słyszącego.
Kiedyś dziecku niesłyszącemu czytanie nie kojarzyło się z przyjemnością. Nauka wczesnego czytania
powiązana była ściśle z nauką mowy, ponieważ obraz graficzny wyrazu jest stabilny, w przeciwieństwie
do jego akustycznego odpowiednika. Dzieci głuche
równocześnie uczyły się czytać i mówić. Było to bardzo trudne zadanie i dla dziecka, i dla rodziców.
Obecnie dziecko głuche może słuchać czytanego
mu tekstu, z nieco większym wysiłkiem niż słyszące, ale z równą satysfakcją. Ważne jest, aby czytaniu towarzyszył klimat zabawy i przyjemności.
W takiej atmosferze najlepiej rozwija się język. Jako
logopeda z wieloletnią praktyką, z nieukrywaną radością obserwuję, ak dzieci głuche zaśmiewają się
z historyjek o Tadku-Niejadku, wierszyków o roz-
39
targnionym Panu Hilarym czy nieobliczalnej Kaczce Dziwaczce. Nie mają problemów, nie tylko ze
zrozumieniem sensu dosłownego, bawią się pure
nonsensem.
Małemu dziecku niesłyszącemu, podobnie jak słyszącemu, zaczynamy czytać bardzo wcześnie. Nie
ma znaczenia to, że dziecko jeszcze nie zna słów,
czytanie dziecięcych rymowanych wierszyków jest
doskonałą zabawą słuchową uwrażliwiającą na
elementy suprasegmentalne języka, czyli na melodię, rytm, akcent i intonację. Warto uwrażliwiać
dzieci na tę warstwę języka, to dzięki niej głos ma
ładne, naturalne brzmienie. W utworach przeznaczonych dla małych dzieci elementów prozodycznych jest bardzo dużo. Dobra literatura dziecięca
ma to do siebie, że jej wielokrotne czy tanie nie
nuży dziecka i dorosłego, a powtarzanie przyczynia się do utrwalania prawidłowych wzorców prozodycznych.
Jak czytanie rozwija język dziecka?
Dzieci rozwijają język, czerpiąc z dwóch źródeł –
z bezpośrednich doświadczeń językowych, czy-
li w dialogu, w jaki wchodzi z dzieckiem dojrzała
językowo osoba dorosła oraz niebezpośrednich
doświadczeń językowych, które otaczają dziecko
w sposób naturalny. Niebezpośrednie doświadczenia językowe są to rozmowy osób dorosłych niekierowane do dziecka, ale toczone w jego obecności, teksty językowe płynące z radia czy telewizji,
historyjki, które są opowiadane lub czytane dzieciom w grupie. Oba źródła są równie ważne. Dla
dzieci niesłyszących rozumienie mowy, która nie
jest do nich bezpośrednio kierowana, jest zazwyczaj trudniejsze. Gdy głośno czytamy niesłyszącemu dziecku, pozwalamy mu na rozwijanie języka
z obu źródeł. Dzięki książkom dziecko niesłyszące,
ma szanse uzupełnić słownictwo, które umyka mu
w życiu codziennym.
Dziecko, które lubi wspólne czytanie, z przyjemnością chłonie język, chociaż nie rozumie jeszcze
wszystkich słów. Rodzic powinien od czasu do
czasu kontrolować rozumienie tekstu, w yjaśnić
i dopowiadać to, czego dziecko nie było w stanie
zrozumieć. Nie starajmy się wyjaśnić wszystkiego,
bo wówczas zamiast przyjemności, czytanie stanie
się, dla rodzica i dziecka, jeszcze jednym niezno-
40
śnym obowiązkiem. Na pierwszym planie powinno
być poczucie bliskości z rodzicem, radość z poznawania świata, odczuwanie piękna, które rodzi się
z kontaktu z dobrą literaturą.
Dzieci, którym czyta się książki i opowiada historie,
są zanurzone w narracji. Narracja, jak pisze prof.
J. Trzebiński, jest formą poznawania świata. Dzięki
dobrze dobranym lekturom dziecko poznaje przeżycia bohaterów, może się z nimi utożsamić. Książki
uczą patrzenia na świat z perspektywy innej osoby,
dzięki nim rozwija się u dziecka empatia.
Co czytać dziecku?
Fundacja Cała Polska czyta dzieciom stworzyła Złotą listę, na której znajdują się bardzo wartościowe,
dobrane do wieku dziecka książki. W przypadku
dzieci młodszych 2-5-letnich proponuję zwrócić
uwagę na serię książeczek Kicia Kocia Anity Głowińskiej. Autorka znakomicie opanowała sztukę
narracji skierowanej do małych dzieci. Książeczki
wprowadzają w świat problemów, z którymi mierzy
się każde dziecko. Chora Kicia Kocia idzie z mamą
do lekarza i bardzo się tej wizyty boi. Czasami Kicia
Kocia wpada w złość i mówi mamie stanowcze nie,
a później musi poradzić sobie z konsekwencjami
takiego postępowania. Kicia Kocia uczy się zasad
bezpieczeństwa, dzięki tacie dowiaduje się, co robić, gdy nadchodzi straszna burza. W świecie Kici
Koci zdarzają się trudne sytuacje, ale dzięki dzielności bohaterki i życzliwej pomocy dorosłych wszystkie przygody dobrze się kończą.
Wybierając lektury, dla dzieci zadbajmy, aby były
to pozycje ciekawe, dostosowane do wieku i zainteresowań dziecka. Zwracajmy tez uwagę na szatę
graficzną, piękno książki tkwi nie tylko w jej treści,
także w starannych ilustracjach, dobrym papierze.
Może warto wybrać się z dzieckiem do biblioteki?
Dziecko na pewno poczuje się wyróżnione wizytą
w takiej instytucji.
Czytajmy dzieciom książki, pozwólmy, aby chwile spędzone na wspólnej lek turze były dla nich
jednymi z najpiękniejszych wspomnień z dzieciństwa.
42
„W życiu
najważniejsza
jest równowaga”
Katarzyna Dowbor
– dziennikarka, prezenterka,
propagatorka zdrowego stylu
życia, przede wszystkim matka.
Pani Katarzyno jest Pani związana z telewizją od ponad 30 lat. Proszę powiedzieć
jak to się zaczęło?
Moja historia z telewizją zaczęła się dość oryginalnie, bo w Polskim Radiu. Śpiewałam w studenckim zespole, w którym wokalistą był mój kolega.
Nagraliśmy bardzo dobrą piosenkę, a ja postanowiłam, że musi zostać wyemitowana w profesjonalnym radiu. Byłam uparta i zdecydowana, więc
poszłam do Programu Trzeciego Polskiego Radia.
Udało mi się porozmawiać z redak torem dyżurnym, k tóremu pr zeka załam taśmę z piosenką.
Ten sam redaktor stwierdził, że mam ładny głos,
a oni szukają młodych osób do pracy, więc złożył
mi ofer tę, k tórą przyjęłam. Gdy już pracowałam
w radiu, k tóregoś dnia pojawili się dziennikarze
z telewizji. Przygotowywali reportaż o Polskim Radiu. Zrobili tak zwaną przebitkę z moim udziałem
i stwierdzili, że kamera mnie lubi. Właśnie w ten
sposób trafiłam do telewizji. Byłam w tedy na
czwartym roku studiów. Młoda i ambitna, więc to
był idealny czas.
Prowadzi Pani w Polsacie program „Nasz
nowy dom”. Śledzę na bieżąco odcinki. To
program wzbudzający bardzo pozy t y wne
emocje. Jakie to jest dla Pani doświadczenie? W jaki sposób zderzenie z ludzkimi problemami, często tragediami, może
kształtować myślenie o życiu?
Ten program, pr zede wsz ystkim, zmienił wiele
w moim życiu, ponieważ jest to program, k tór y
zmienia nasze spojrzenie na nas samych i na to,
co nas dotyczy. Po pier wsze przestałam narzekać, poniewa ż mówienie o t ym, że mam jakiś
problem jest nieodpowiednie, zwłaszcza, gdy ma
się świadomość, jakie problemy i ile tych problemów mają bohaterowie naszego programu. Co
– wywiad
z Katarzyną Dowbor
tydzień inne nieszczęścia, co tydzień inne problemy. Nagle okazuje się, że jeżeli masz zdrowe
dzieci, w miarę poukładane życie i możesz zjeść
ciepły posiłek to jesteś szczęściarzem. Uważam,
że program uczy pokory do życia. To jest bardzo
ważne, żeby nie pochylać się tylko nad sobą, ale
pochylać się również nad innymi.
Czego według Pani, my jako widzowie, powinniśmy nauczyć się oglądając ten program? Jakie przesłanie dla widzów niesie
Pani w „Nasz nowy dom”?
Program śledzi ponad 3 miliony widzów. To dowodzi tego, że jesteśmy dobr ymi ludźmi. Polacy są wrażliwi na cudze nieszczęścia, problemy
i kłopoty. Program wzbudza emocje, wzrusza, ale
najważniejsze jest to, że również pomaga. Jest
wiele programów, w k tór ych poka z y wany jest
obraz ludzkiego nieszczęścia, ale nasz program
pokazuje również rozwiązanie, dobre zakończenie. Myślę, że uczy dystansu do życia i pokor y
do tego, co nam udało się w życiu osiągnąć. Telewizja ma ogromną siłę oddziaływania na ludzi,
a według mnie ten program ma misję.
W trakcie swojej wieloletniej pracy w telewizji promowała Pani zdrowy styl życia.
Prowadziła Pani m.in. „Apetyt na zdrowie”
oraz „Alchemia zdrowia i urody”. Nie chod z i ło w n ic h o d o b r ą ko n d ycję f i z yc z n ą
czy zgrabną figurę. Wiele razy pokazywała Pani widzom jak ważne jest po prostu
zdrowie. Czy Pani zdaniem wystarczająco
dbamy o siebie?
Najważniejszy jest ruch, którego jestem absolutną
zwolenniczką. Wiadomo, że sport to zdrowie, ale
w umiarkowanej dawce, dlatego należy dobrać
dla siebie odpowiednią formę aktywności. Kolejna
ważna rzecz to badania profilaktyczne, o których
bardzo często zapominamy, a podczas któr ych
możemy dowiedzieć się o ukr ytej przypadłości.
Sama bor ykam się z problemem zdrowotnym
i gdyby nie przypadek, nie wiadomo jakby to się
skończyło. Pracowaliśmy akurat nad kolejnym odcinkiem „Alchemii zdrowia i urody”. Lekarz z którym przeprowadzałam wywiad zwrócił uwagę na
zmianę w moim oku i zasugerował, że powinnam
zrobić badania. Nie przypuszczałam, że coś dzieje się z moim zdrowiem. Owszem odczuwałam
przemęczenie, ale wydawało mi się, że za dużo
pracuję. Dlatego uważam, że jeśli zauważyliśmy
najmniejsze zmiany w samopoczuciu, nawet zwykłe zmęczenie, powinniśmy zrobić badania diagnostyczne. Warto sprawdzić, czy wszystko jest
w porządku.
43
W Pa n i z awo d z i e n i e z w y k l e wa ż n a j e s t
ko n d y c j a f i z y c z n a . J a k u d a j e s i ę P a n i
utrzymać tak dobrą formę przy tak intensywnej pracy w telewizji?
Kiedyś bardzo mądr y lekar z powiedział mi, że
w życiu najważniejsza jest równowaga. Często
w y jeżdża m na zdjęcia i pracuję intensy w nie,
głównie psychicznie więc muszę to zrównoważyć
ak ty wnością fizyczną. Bardzo mi pomaga moja
pasja do ja zdy konnej. Mam dwa konie, o k tóre muszę zadbać i to jest ciężka fizyczna praca,
więc śmieję się, że nie muszę chodzić na siłownię
lub zajęcia fitness. Taka forma aktywności bardzo
dobrze wpływa na moje samopoczucie, zwłaszcza mentalne. Jeżeli prowadzi się siedzący tr yb
życia, pracuje się w biurze, to warto zadbać o to,
44
żeby mieć akty wne popołudnia, na przykład na
rowerze lub spacerze.
Co sprawia, że wstaje Pani rano z uśmiechem na twarzy?
Myślę, że mój piękny ogród. Kocham swój ogród!
Wkładam bardzo dużo pracy fizycznej w to, aby
ten ogród wyglądał tak jak wygląda. Dbam o każdą grządkę, uprawiam kompletnie niepotrzebne
mi pomidory, zioła czy groszek, które mogłabym
kupić na targu, ale dobr ze jest mieć własne.
Mam też dużo zwierząt, bo mam jeszcze dwa psy
i kota, a to daje mi dużo siły. Uwielbiam poranki, sama jestem typem skowronka, więc wstaję
wcześnie rano, pracuję przy koniach, daję jeść
psom idę z nimi na spacer. Kiedy człowiek nie ma
obowiązków trochę się zatraca, a ja muszę wyjść
z domu, żeby zrealizować przydomowe zadania.
Takie codzienne obowiązki dają siłę do działania
i człowiek jest naładowany pozytywną energią.
W zeszłym roku wzięła Pani udział w konferencji dla rodziców z dziećmi z implantami
słuchow ymi, zainicjowanej przez Stowarzyszenie Sł yszeć bez granic. Jakie miała
Pani przemyślenia po tej konferencji?
Poznałam wspaniał ych rodziców, k tór z y mieli
świetny kontak t ze swoimi dziećmi, k tórz y podarowali swoim dzieciom bardzo wa żną rzecz.
Podarowali im słuch i umożliwili im nor malne
funkcjonowanie w społeczeńst wie, a nie t ylko
posługiwanie się językiem migowym.
Poznałam rodzeństwo, starszy chłopiec i dziewcz ynka, oboje nie słyszeli. Zdziwiło mnie, dlaczego dziewczynka mówi w yraźnie, jak w pełni
sł yszące dziecko, a chłopiec ma zauwa żalne
problemy z porozumiewaniem się, chociaż oboje
mieli implant y. Okazało się, że chłopcu bardzo
późno wszczepiono implanty, dopiero po 10. roku
życia, więc dużo lepiej porozumiewał się językiem
migowym. Dziewczynka została zaimplantowana
w 6. miesiącu i to jest niesamowite, ile przez to
zyskała. Tak naprawdę zyskała umiejętność komunikowania się ze słyszącymi rówieśnikami, którzy nie znają języka migowego.
Poznałam dr. Józefa Mierzwińskiego, k tór y w ygłosił niesamowity w ykład na temat implantacji.
Dawno nie spotkałam lekarza tak bardzo zaangażowanego w swoją pracę. To niezwykłe.
To był bardzo pozytywny dzień, w którym poznałam dużo niesamowitych historii, również ludzkich
dramatów, ale dramatów, z którymi można sobie
poradzić. W tym dniu zobaczyłam jak można naprawić to, co naturze nie wyszło.
Czy uważa Pani, że zrzeszanie się rodziców jest potrzebne?
To jest fantast yczne, poniewa ż najtrudniej jest
z własnym problemem być samemu, kiedy rodzic
nie ma wsparcia. Takie stowar z yszenie, grupa
wsparcia musi być dla rodziców ważna. Wymiana
doświadczeń ułatwia podjęcie decyzji, a spotkanie osób, które przeszły już pewną drogę i wiedzą, jak poradzić sobie z podobnym problemem,
jest pomocna.
Czy sł yszała Pani wcześniej o takim rozwiązaniu jak implant słuchowy?
Prowadziłam program zdrowotny, więc słyszałam
trochę o implantacji. Natomiast nigdy nie poznałam osób, które mają implanty słuchowe i nie wie-
działam jak to wygląda. Miałam w sowim życiu do
czynienia z osobą niedosłyszącą i porozumiewałam się z nią w normalny sposób, ponieważ nosiła aparat słuchowy, który mogła zdejmować na
noc. W przypadku implantów słuchowych byłam
zaskoczona, że to jest małe urządzenie, wszczepione na stałe, które można ukryć pod włosami.
Implant s łuchow y jest rozwiązaniem dla
osób, k tór ym aparat s łuchow y już nie
pomaga. Kied yś ż ył yby w świecie cisz y,
a teraz technologia rozwinęła możemy osobom g ł uchym
w s z c z e p i a ć i m p l a n t y, a n i e
uczyć języka migowego.
Tak, to jest dla mnie szok. Różnice widać na pr z ykładzie rodzeństwa, o k tór ym już wspomniałam.
Dziewczynka miała bardzo wcześnie wszczepiony implant słuchowy i rozwinęła w pełni umiejętność
mówienia. W pr z ypadku chłopca
nastąpiło to dużo później i przełoż yło się negat y wnie na zdolność
porozumiewania się z otoczeniem.
Wiele osób nie wie o t ym, że
implanty słuchowe są w 100%
refundowane przez NFZ. Jaką
miałaby Pani propozycję, żeby
tą wiedzę poszerzać?
U wa ż a m, że j e s t s t a n owczo z a
mało informacji. Wiemy, że możemy za darmo zbadać słuch i to jest
w zasadzie jedyna rzecz, ponieważ
mało, k to wie, że można całkowicie za dar mo wszczepić implant
słuchowy. Natomiast według mnie,
bardzo smutny jest fak t, że lekarze nie informują o takiej możliwości. Obowiązkowe badania słuchu
noworodków powodują, że rodzice
zaraz po urodzeniu dowiadują się,
czy dziecko słyszy prawidłowo czy
nie. W t ym momencie rodzic powinien się dowiedzieć, że istnieje
możliwość wszczepiania implantu i jest to w 100% refundowane
przez NFZ.
Rozmawiała Dagmara Lejszys
45

Podobne dokumenty