Rozważanie Styczniowe cz. 2

Transkrypt

Rozważanie Styczniowe cz. 2
Rozważanie 2 do Koronki (styczeń 2016)
Gdzie wzmógł się grzech…
Modlitwa początkowa: Duchu Święty, który dajesz nam dobre natchnienia i
czuwasz, byśmy szli Bożą drogą, przyjdź i napełnij nas zrozumieniem prawdy o
naszej słabości.
Fragment z Dzienniczka: W pewnym dniu ujrzałam dwie drogi: jedna droga
szeroka, wysypana piaskiem i kwiatami, pełna radości i muzyki, i różnych
przyjemności. Ludzie idą tą drogą, tańcząc i bawiąc się – dochodzili do końca, nie
spostrzegając, że już koniec. A na końcu tej drogi była straszna przepaść, czyli
otchłań piekielna. Dusze te na oślep wpadały w tę przepaść; jak szły, tak i wpadały.
A była ich tak wielka liczba, że nie można było ich zliczyć. I widziałam drugą drogę,
a raczej ścieżkę, bo była wąska, zasłana cierniami i kamieniami, a ludzie, którzy nią
szli ze łzami w oczach i różne boleści ich udziałem. Jedni padali na te kamienie, ale
zaraz powstawali i szli dalej. A w końcu drogi był wspaniały ogród, przepełniony
wszelkim rodzajem szczęścia, i wchodziły tam wszystkie te dusze. Zaraz w
pierwszym momencie zapominały o swych cierpieniach (Dz 153).
Rozważanie: Jezu, Ty powiedziałeś uczniom, że szeroka jest droga, która wiedzie
do zguby i wąska droga wiodąca do życia (por. Mt 7,13-14). Tak często
atrakcyjniejsza wydaje się nam droga szeroka, droga przyjemności i szczęścia. A
tymczasem to szczęście jest takie pozorne! Lepsza trudna i wąska droga z Tobą,
niż najszersze autostrady świata bez Ciebie! Ukaż nam, którą drogą podążamy i
sprowadź na ścieżkę pełnienia Twojej woli, byśmy kiedyś mogli wszyscy przebywać
z Tobą przez całą wieczność.
Koronka do Miłosierdzia Bożego.