Produkt Lokalny PDF - Stowarzyszenie Światowid

Transkrypt

Produkt Lokalny PDF - Stowarzyszenie Światowid
PRODUKT LOKALNY
1411
Czerwonak
Kostrzyn
Nekla
Kleszczewo
Lokalna Grupa Działania Stowarzyszenie Światowid jest organizacją pozarządową powstałą
w czerwcu 2004 roku z inicjatywy przedsiębiorców i rolników. Łączy w swoich działaniach podmioty gospodarcze,
organizacje pozarządowe, samorządy, instytucje, a także liczne grono osób fizycznych.
Działa na ternie dziewięciu gmin powiatu gnieźnieńskiego (Czerniejewo, Gniezno, Kiszkowo, Kłecko,Łubowo, Niechanowo,
Mieleszyn, Trzemeszno, Witkowo), czterech gmin powiatu poznańskiego (Czerwonak, Pobiedziska, Kostrzyn, Kleszczewo)
i jednej gminy powiatu wrzesińskiego (Nekla). Te czternaście gmin to obszar 1 811,5 km2 zamieszkały przez 138 853 osób
z tego 41 020 w miastach. Jednym z głównych celów Stowarzyszenia Światowid jest ożywienie gospodarcze i podniesienie
atrakcyjności obszarów wiejskich oraz poprawa jakości życia mieszkańców na wsi, poprzez wykorzystanie zasobów kultury
i tradycji regionalnej. Pragniemy promować historię naszego regionu od strony tradycyjnych smaków i wytwarzanego rzemiosła.
Produkt lokalny to dla nas przede wszystkim dziedzictwo – własność ogólno-społeczna mieszkańców, to istotny element lokalnej
tożsamości, symbol „naszej małej ojczyzny”. Nasz region posiada ogromny potencjał wytwarzania produktów lokalnych ze
względu na tradycyjne rolnictwo, rodzinne gospodarstwa rolne, dużą ilość siły roboczej na obszarach wiejskich, czyste środowisko
naturalne i ogromne, bogate, zróżnicowane dziedzictwo kulturowe. Na terenie działania Stowarzyszenia Światowid wytwarza się
różnego rodzaju produkty żywnościowe i potrawy charakterystyczne dla tego regionu, których receptury przekazywane są
z pokolenia na pokolenie. Produkty żywnościowe, jak i dzieła lokalnych twórców ludowych, charakteryzują się wysoką jakością
wynikającą z tradycyjnego sposobu wytwarzania i misternego wykonania. Bardzo często jednak ich produkcja odbywa się
sezonowo lub okazjonalnie, na niewielką skalę. Dlatego w 2007 roku zapoczątkowaliśmy Targi Wiejskie produktu lokalnego i
tradycyjnego, będące miejscem spotkań gospodyń, rolników i rzemieślników, prezentujących swoje produkty takie jak: płody rolne,
przetwory spożywcze, wyroby rzemieślnicze, a także rękodzieło.
W ramach targów podejmowane są działania związane z inicjowaniem, przetwarzaniem i wprowadzaniem na rynek produktów
lokalnych oraz podnoszeniem jakości usług bazujących na lokalnych zasobach. Drobni producenci i usługodawcy podejmują
działalność gospodarczą na coraz to większą skalę. Pozwala to również na zróżnicowanie działalności na terenach wiejskich oraz
zapobiega wyludnianiu się tych obszarów i ich marginalizacji. Poza tym targi wiejskie są doskonałym sposobem na wzmocnienie
integracji i asymilacji społeczności lokalnej z nowymi mieszkańcami, a co najważniejsze umacniania ich poczucie tożsamości
z miejscem zamieszkania. Cieszą się dużym zainteresowaniem i powoli stają się coroczną tradycją. To bardzo ważne i
motywujące do dalszej ich organizacji.
Folder ten jest przedstawieniem potencjału produktu lokalnego i tradycyjnego na terenie działania
Lokalnej Grupy Działania Stowarzyszenie Światowid poprzez prezentację lokalnych producentów. Jego celem jest
zachęcenie turystów do odwiedzenia kolebki polskiej państwowości i poznania jej od strony tradycyjnych smaków.
1.
Wywiad z Markiem Gąsiorowskim, przedstawicielem Slow Food ( międzynarodowej organizacji, której celem
jest ochrona prawa do smaku), wieloletnim jurorem konkursu „Nasze dziedzictwo kulinarne”, pozwoli zagłębić się w
tematykę produktu lokalnego:
1) Czym jest dla Pana produkt lokalny?
Bardzo trudno, tak prosto odpowiedzieć na to pytanie. Zajmuję się, zawodowo, tego typu produktami już od ponad
10 lat. Znam takie produkty w całej Polsce, i degustowałem je wielokrotnie w całej Polsce. Pisałem wielokrotnie o tych
produktach, więc pewnie są dla mnie bardzo ważne. I jeszcze do tego bardzo mi smakują i bardzo je lubię. Niestety
pojęcie produkt lokalny” jest bardzo szerokie i wiele osób definiuje je po swojemu, próbując na tym zrobić własny interes.
2) Jaka jest obecnie dynamika rozwoju produktu lokalnego w Wielkopolsce? Czy wzrasta liczba producentów
stawiających na jakość produktów?
Nie wydaje się, żeby była widoczna duża dynamika rozwoju tego typu produktów. Na spotkaniach promujących takie
produkty bywają przeważnie ci sami producenci, czasem z nowymi produktami. Ale jest za to coraz większa moda na
lokalne, dobre jakościowo produkty i klienci ich poszukują. Może to będzie impulsem do powrotu do naturalnego wytwarzania żywności i zainteresują się tym nasi producenci.
3) Jakie znaczenie ma produkt lokalny dla społeczności, w której jest tworzony?
Moim zdaniem ma bardzo duże. Społeczności lokalne, które posiadają takie produkty są bogate. Przecież produkty
lokalne, same sobą, wyrażają dziedzictwo kulturowe danego regionu. A jeżeli jeszcze jest to wartość dostrzegana przez
innych, to nic piękniejszego. Nie dość, że region uzyskuje rozgłos i prestiż, to jeszcze do tego mieszkańcy mogą
pomnażać swoje dobra bazując na zasobach kulturowych regionu.
4) Jaki ma wpływ produkt lokalny na rozwój gospodarczy regionu?
Myślę, że bezpośredniego przełożenia nie ma. Przecież na rozwój regionu wpływa cały szereg czynników. Jednak znane i uznane
produkty lokalne bardzo pomagają. Po pierwsze, one same, jako takie, mogą być jednym z czynników rozwoju. Po drugie przez
sam fakt swojego istnienia, są wyróżnikiem regionu, z którego pochodzą przydając mu rozpoznawalności, poprawiając wizerunek itp.
5) Jaki jest najlepszy sposób na dystrybucję produktu lokalnego?
Tego do końca nie wiemy, ponieważ rynek takich produktów jeszcze w Polsce ostatecznie się nie ukształtował. Jednak można
przypuszczać, korzystając z doświadczeń innych, że sama specyfika takich produktów wymusza i będzie wymuszać sposoby
dystrybucji. Przecież rodzaj dystrybucji uzależniony jest od ilości danego produktu, która jest dostępna w danym momencie
na rynku. A my ciągle mówimy o produktach, których ilość, np. do jednorazowegozakupu, jest ograniczona. I będzie ograniczona.
Trzeba także brać pod uwagę specyfikę klientów kupujących takie produkty. To są klienci świadomi.
2.
Wydaje się zatem, że duże znaczenie będzie miała sprzedaż bezpośrednia. Wartość tych produktów dla klienta, to także
wartość kontaktu z producentem. To on sam uwiarygodnia swój produkt i to niezależnie czy sprzedaje u siebie w zakładzie
(gospodarstwie), na jarmarku, festynie czy targach. Zaliczam do tego także sprzedaż internetową.
Rozwijają się i chyba będą się rozwijać specjalistyczne sklepy z takimi produktami. W sklepach takich klient spotyka się
z kompetentnym sprzedawcą, który przeważnie zna osobiście producentów oferowanych w sklepie produktów i może
przekazać wraz ze sprzedanym produktem jego legendę, tę aurę jaka otacza produkt. Klienci tego potrzebują.
W powszechnej sieci sklepów z żywnością produkty lokalne raczej nie będą dostępne. Ale można się spodziewać, że
mogą znaleźć swoje miejsce w dużych sklepach, typu: centra handlowe, galerie, ale dopiero wtedy gdy dostrzegą one
potrzebę posiadanie wyodrębnionych stoisk z takimi produktami. I nie dlatego, że chcą na nich zarobić, ale dlatego, że
konieczne będzie posiadanie takiego stoiska, żeby nadal skutecznie być atrakcyjnym dla klientów. Żeby klienci nie odeszli.
6) Jakie ma znaczenie produkt lokalny w odniesieniu do turystyki regionalnej i ochrony dziedzictwa kulinarnego?
Oczywiście to zależy jak definiujemy te pojęcia. Na dzisiaj, te dwa pojęcia, są dla mnie ze sobą jeszcze sprzeczne.
Przecież turystyka regionalna wcale nie musi być oparta o regionalną żywność. Turystyka regionalna nie chroni dziedzictwa
kulinarnego. Wprost przeciwnie, może je zniszczyć i doprowadzić do tego, że różnego rodzaju pseudo-lokalne produkty
będą uznawane za te prawdziwe. Dlaczego? Bo jest dużo klientów (turystów), a wiec osób obcych bez wiedzy o regionie,
którzy chcą jeść, często natychmiast i szybko. Doświadczenia wskazują, że jeżeli jest dobrze rozwinięty rynek produktów
regionalnych, namacalny dowód tradycji, taki do kupienia, inny w smaku od tego co można kupić gdzie indziej, i do tego
w odpowiedniej ilości na rynku, wtedy turystyka regionalna korzysta z ukształtowanych wartości tego regionu. Jeżeli
turystyka rozwinie się szybciej to niedobrze, bo standardy turystów zniszczą naszą tożsamość regionalną. Ona niestety jest
na to wrażliwa, zresztą nie tylko nasza. W wielu regionach Afryki, Azji już to się zdarzyło. Jadąc tam możemy zobaczyć
spektakl, ale taki w stylu występu Zespołu „Mazowsze” w Oceanii. Ładne, egzotyczne, ale gdzie jest prawda.
Ten mechanizm jest równie wrażliwy w żywności regionalnej, czy lokalnej.
7) Jak Pan sądzi, czy produkty lokalne mają szansę bycia sprzedawanymi na ogólnodostępnych rynkach
handlowych? Jeżeli tak to dlaczego?
Mają szansę, ale czy z niej skorzystają? Oczywiście, i mamy na to liczne dowody, że tak. Mogą być sprzedawane, ale …
Podobno zawsze jest jakieś „ale…” Moim zdaniem, ile razy mówimy o produktach lokalnych, tyle razy mówimy o żywności,
którą można gdzieś oficjalnie kupić, i to nie okazjonalnie, ale na co dzień, a jakość tych produktów jest zawsze taka
sama. I chyba nad tym trzeba pracować. Produkty lokalne powinny być produkowane przez wiele małych zakładów,
spełniających wymagania prawa i wtedy możemy mówić, że tworzy się rynek takich produktów. Tym bardziej,
że zainteresowani klienci, czyli popyt, już jest. A gdzie jest podaż, czyli produkcja? Ciągle jej chyba za mało.
3.
8) Jak będzie wyglądał polski rynek produktów lokalnych i regionalnych za 5 lat?
Bardzo wierzę, że dobrze. Dlaczego? Bo w tym czasie odpowiemy sobie już na pytanie: czym są dla nas produkty
lokalne i regionalne? Dziś już wiemy intuicyjne, że nie każdy oferowany produkt tak nazwany, jest tym jak się nazywa.
Ale, za 5 lat? „Po mojemu” jak to się mówi w Poznaniu powstanie niewielki rynek produktów naturalnych, zajmujący
jakieś 10-15% rynku żywności. Powstanie dlatego, że są klienci i producenci takiej żywności. Jest także moda na takie
produkty. Wyobrażam sobie także, że istnienie takiego rynku będzie miało błogosławiony wpływ na cały rynek żywności.
To co będziemy mogli, poza tym rynkiem, wtedy kupić (w marketach, galeriach) będzie jakościowo lepsze. Lepsze dla
naszego zdrowia, bo konkurencja, właśnie tego rynku, wymusi jakość pozostałej żywności. A to będzie nam służyło.
Jeżeli tak nie będzie, bo i ten wariant budowy rynku żywności w perspektywie 5 lat należy rozważyć, to…
No właśnie co?
Będzie szkoda, a zapiekanka czy hamburger będą pewnie uważane za lokalne przysmaki. Jeżeli pozwolicie, ja wtedy
będę jadał ostatnie produkty lokalne tak jak lubię, bo wiem, że warto i wiem dlaczego to robię i czemu to służy.
A Wy (czyli Ci „nie z tej bajki”) prawdopodobnie będziecie tacy, jak z filmów o Ameryce (czytaj: USA): dość obfici
w kształtach i znający tylko jeden smak, „hamburgera”, zaprogramowany dla Was przez wielki przemysł żywności.
Jednak, za te 5 lat spotkajmy się, nie w jakiejś galerii, ale zupełnie gdzie indziej, przy naprawdę smacznym jedzeniu.
Smacznym, czyli lokalnym, naturalnie zrobionym. Jest to ciągle możliwe. Liczę, że będę wtedy, w takim miejscu,
na Was czekał. Do zobaczenia.
Marek Gąsiorowski
4.
Opis tradycyjnych potraw spożywanych przez ludność Wielkopolski rozpocząć wypada od potraw z ziemniaków,
zwanych inaczej kartoflami lub pyrkami, które odgrywały w pożywieniu ludowym Wielkopolan dominującą rolę.
Stąd mieszkańcy innych stron Polski do dziś zwykli określać ich epitetem "poznańska pyra".
Jedną z najbardziej popularnych potraw była zupa z ziemniaków, zwana "ślepe ryby" lub "rzadkie pyrki".
Jest to rodzaj gęstej zupy z ugotowanych ziemniaków, które po starciu krasi się słoniną oraz zaprawia mlekiem,
maślanką względnie śmietaną i rozprowadza w niewielkiej ilości wody. W zamożniejszych rodzinach zupę tę
gotowano na wędzonej kiełbasie lub mięsie, z dodatkiem włoszczyzny i przysmażonej cebuli. Bardzo bogaty
jest asortyment klusek, które przygotowywano z ziemniaków na różne sposoby, nadając im odrębne nazwy:
"kulochy" lub "kulanki" (nazwa pochodzi od kulania), zwane też "nagusami". Sporządza się je z utartych surowych
ziemniaków bez dodatku mąki, robiąc zeń kulki i wrzucając na gotującą wodę. Po ugotowaniu, wody się nie
odsącza, lecz dolewa mleka i spożywa jako zupę z kluskami.
"Szkaplarki" to kluski ziemniaczane przyrządzane z dodatkiem mąki żytniej lub pszennej oraz jaj. Kluski te,
po ugotowaniu, należy odsączyć i podawać okraszone masłem, słoniną lub olejem, najlepiej z kapustą.
W wielu wielkopolskich domach po dziś dzień popularne są "szagówki" - kluski z gotowanych ziemniaków,
mąki i sera, których nazwa pochodzi od sposobu krojenia rozwałkowanego ciasta, "na szagę", czyli na ukos.
Jeszcze innym rodzajem klusek są "prażuchy", znane też jako "dziady". Przygotowuje się je w ten sposób, że na
ugotowane i rozduszone ziemniaki sypie się mąkę, następnie przez pół godziny pruży i wykłada na talerze łyżką
jako kluski. Polanę stopioną słoniną kluski te spożywano z kwaśnym mlekiem lub kapuśniakiem.
Do charakterystycznych dla Wielkopolski i stale popularnych potraw należą "plendze", czyli placki ziemniaczane
ze startych surowych ziemniaków, mąki i jaj, smażone na oleju i spożywane na słodko z cukrem lub na słono
z cebulą.
Pewną osobliwością jest placek ziemniaczany, nazywany "bambrzakiem", spożywany niegdyś na podwieczorek.
Tradycyjne potrawy mączne w Wielkopolsce, częściej niż gdzie indziej, przygotowywano z mąki żytniej, zwanej
"rżaną" lub "żanną". Jedną z najpopularniejszych zup mącznych była "nawarka", której nazwa wywodzi się od
waru - czyli wrzącej wody, na którą wrzucano mąkę i rozbijano drewnianym "koziołkiem", a następnie zalewano
mlekiem albo kraszono słoniną, smalcem lub olejem. Z podsmażanej słoniny i kiełbasy z mąką przyrządzano
zupę zwaną "smętka".
5.
Do dziś popularna jest "polewka" przygotowywana z wody zagęszczonej mąką z dodatkiem maślanki lub
zsiadłego (ukwaszonego) mleka, którą je się z chlebem lub ziemniakami.
Nie mniej cenioną współcześnie zupą, uchodzącą niegdyś za synonim postu, zwłaszcza we wschodniej części
Wielkopolski, jest "żur" gotowany na zakwasie z mąki żytniej, kiszonej przez kilka dni w kamiennym garnku
z wodą, i okraszony słoniną lub wywarem z kiełbasy.
Z innych potraw mącznych specjalnością kuchni wielkopolskiej były i są pyzy drożdżowe, zwane
"kluchami na łachu" lub "parowcami", które gotuje się na parze i podaje w miejsce ziemniaków do tłustych
mięs i sosów. Kaczka z pyzami i modrą kapustą to bez wątpienia tradycyjne danie z Wielkopolski.
Jaka powinna być kaczka po Wielkopolsku?
Najbardziej klasyczne przepisy każą natrzeć ją solidnie majerankiem,
nadziać winnymi jabłkami, a następnie podać w sosie własnym z pyzami
drożdżowymi i modrą (czyli czerwoną) kapustą. Danie to można spotkać
w większości wielkopolskich restauracji.
Do zanikających potraw należą kluski z mąki gryczanej, gotowane na
mleku lub zapieczone w piecu i formowane łyżką zanurzaną w gorącym
tłuszczu. Z kolei w ostatnim stuleciu powszechne obywatelstwo
w wielkopolskiej kuchni zdobyły sobie pierogi, sporządzane z mąki oraz
jaj i napełniane nadzieniem z sera, kapusty, grzybów, mięsa lub owoców.
Na święta wielkopolskie gospodynie tradycyjnie przygotowują rozmaite
domowe wypieki: od bab i mazurków, przez drożdżowe placki i rogale, po serniki, makowce i pierniki.
Szczególnie preferowane są ciasta drożdżowe, niegdyś sporządzane w taki sposób, by były sycące i długo
zachowywały świeżość, których szczególnym przykładem może być "babka tiulowa", pieczona z użyciem
24 żółtek.
Popularną w Wielkopolsce zimną przekąską były tzw. "zimne nóżki", zwane inaczej "trzęsionką" lub "galartem".
Najpopularniejszą zupą mięsną był rosół, w większości rodzin wielkopolskich traktowany do dziś, jako zupa
odświętna, najczęściej sporządzana z kury. Obecnie rosół jada się z makaronem lub kluseczkami, podczas
gdy dawniej spożywano go z grochem, fasolą, względnie z kostką z kaszy mannej lub gryczanej, zwaną
"krutonem".
6.
W przeszłości twaróg spożywano ze śmietaną na słodko z cukrem lub dżemem, względnie na słono z
cebulą lub szczypiorkiem, jako tzw. "gzik", co jest w Wielkopolsce popularne do dziś. Niemal zanikł natomiast
wyrób "kosek"; był to twaróg zmieszany z solą, kminkiem lub koperkiem, uformowany w "gomółki" i wysuszony,
który przechowywano i dodawano do odsmażanych klusek. Udział ryb w tradycyjnej kuchni wielkopolskiej jest
mało znaczący, przy czym uważa się je przede wszystkim za jedzenie postne. Najpopularniejsze były śledzie
- gatunek ryby taniej i nieźle się konserwującej, które powszechnie spożywa się w formie przekąski, zupy lub
jako danie obiadowe ze śmietaną i ziemniakami. Częstą praktyką na wielkopolskie wsi było też suszenie śledzi
nad kotliną. przygotowywano z nichzupę na kwasie z kiszonej kapusty z dodatkiem suszonych owoców.
Ryby smażone były w Wielkopolsce mniej cenione niż ryby gotowane, do których najczęściej podawano szary sos,
słodzony karmelem i zakwaszany octem.
Z wyrobów mięsnych bardzo popularny w Wielkopolsce jest salceson czarny oraz salceson biały.
Przez wiele pokoleń nie zmieniały się sposoby ich produkcji. Salceson należy do wyrobów podrobowych krwistych.
Dobrze przygotowany i przyprawiony znajduje do dziś wielu smakoszy, ponieważ zawarte w nim podroby,
są bogate w liczne składniki odżywcze. Bardzo stary na terenie Wielkopolski jest
przepis na syrop
z kwiatów bzu czarnego. Czarny bez (dziki bez) nosi w Wielkopolsce
nazwę hyčki
lub hyczki. Nazwę hyčka należy wiązać z funkcjonowaniem niegdyś
w dialektach
niemieckich na terenie b. Wielkiego Księstwa Poznańskiego
wyrazem
die Hitscheln (zwykle liczba mnoga) „niebiesko-czarne jagody
bzu pospolitego” i „drzewo krzewu bzu Sambucus nigra L.
(czyli czarnego, dzikiego bzu)”, nieraz „same owoce bzu”,
zwane po niem. Hitschelbeeren.
Żródło:
* http://www.visitpoznan.info
* http://www.poznan.pl
* http://www.minrol.gov.pl/index.php?/pol/Jakosc-zywnosci/
Produkty-regionalne-i-tradycyjne/Lista-produktow-tradycyjnych/
woj.-wielkopolskie/Salceson-czarny-z-Wielkopolski 7.
WYROBY Z MIODU I WOSKU PSZCZELEGO
Pasieka „Bartek”
Zdzisław Kostrzewski
Dziekanowice 35
62- 261 Lednogóra
tel. 889 502 277
Pasieka „Bartek” powstała w latach 80-tych i znajduje się w Dziekanowicach na terenie Lednickiego Parku Krajobrazowego.
Pan Zdzisław Kostrzewski odziedziczył po ojcu parę pszczelich rodzin. Od najmłodszych lat pamięta, że ule z pszczołami
zawsze były obecne w ogrodzie przydomowym. Po roku 1972 rozpoczął samodzielnie prowadzić pasiekę. Stopniowo powiększał
ilość rodzin pszczelich, najwięcej pni pszczelich miał w latach 2000- 2003. Było to około 70 rodzin, a obecnie posiada ich 25.
Podstawowym produktem pozyskiwanym od pszczół jest oczywiście miód, ale ponadto: pyłek, propolis i wosk. Dzięki współpracy
ze Stowarzyszeniem Światowid z Łubowa, Pan Zdzisław uczestniczy w Targach Wiejskich i innych imprezach okolicznościowych
na terenie Gminy Łubowo. Pasieka „Bartek” w swojej ofercie posiada: miód, propolis, pyłek kwiatowy oraz wyroby z wosku.
Pasieka Pszczela
Władysław Łuszcz
Wydartowo 55
62- 238 Wydartowo
tel. 61 415 43 40,
692 846 259
Pasieka z Wydartowa specjalizuje się głównie pozyskiwaniem miodów gatunkowych, takich jak: wielokwiatowy, wiosenny,
rzepakowy, akacjowy, lipowy, wielokwiatowy letni i spadziowy liściasty. Ponadto, w wyniku produkcji miodu, dodatkowo
8.
uzyskuje się wosk, z którego wykonywane są świece woskowe, propolis, piegrza
i pyłek kwiatowy. Pasieka znajduje się w przydomowym sadzie w okolicy
tzw. Wyżyny Wydartowskiej. Położona jest ona na wysokości 97m n.p.m.
Okolice Wydartowa poza gruntami rolnymi, zapatrzone są w lasy, łąki
i mokradła, co wzbogaca zbierane miody o wartości
pokarmowo-odżywcze, a nawet lecznicze.
Aleksander Frąckowiak
Bronisław Frąckowiak
Tadeusz Frąckowiak
ul. Kaczyńska 8a i Promno 6
62- 010 Pobiedziska
tel. 61 817 78 72
Potencjałem rodziny Państwa Frąckowiaków jest 50-letnie doświadczenie pszczelarskie, 160-pniowa pasieka oraz zdobycie
mistrzowskiej wiedzy w sztuce pszczelarskiej, będącej kontynuacją tradycji rodzinnej.
Pasieka oferuje produkty powstałe z więzi pszczelarza, pszczół i przyrody wykorzystanej w rolnictwie na terenach Parku
Krajobrazowego „Puszcza Zielonka” i „Promno”. Miód z pasieki Państwa Frąckowiaków to źródło prawdziwej natury
i szlachetnego zdrowia. Pasieka oferuje bezpośrednio w swojej sprzedaży: miody w różnych gatunkach, pyłek, propolis,
świeczki z wosku pszczelego, odkłady pszczele.
9.
Dąbrówka Suszek
ul. Dzikiej Róży 4
62- 007 Promienko
tel. 502 310 256
Masa solna jest tworzywem plastycznym, doskonale nadającym się do wyrabiania ozdób, gdyż po wysuszeniu uzyskuje
twardość ceramiki. Pani Dąbrówka od lat zajmuje się wytwarzaniem ozdób z masy solnej. W swoich pracach wykorzystuje
głównie motyw aniołów. Na każdych targach anioły z masy solnej śmieją się z daleka do swoich klientów. Ich wyraz
twarzy jest odzwierciedleniem wielkiej pasji i zamiłowania Pani Dąbrówki tą sztuką. Widać w nich wielką biegłość rzemieślniczą.
Z każdym dniem nowe natchnienie pozwala wyrazić to, co kryjemy w duszy. Powstaje dzieło - końcowy efekt, którym cieszy się
nie tylko Pani Dąbrówka, ale i nabywcy. Kolejny dowód na to, że przyjemne staje się z pożytecznym. Rękodzieło
Pani Dąbrówki cieszy się dużą popularnością na naszym terenie.
Karolina Kulka
ul. Dzikiej Róży 18
62- 007 Promienko
tel. 607 994 550
e-mail: [email protected]
„DREWNIANE OPOWIEŚCI”
„Rosło drzewo, będąc domem owadów i schronieniem dla ptaków. Jego gruby pień i silne konary stały się wiecznymi świadkami
upływającego czasu. Ścięto je, z desek zrobiono różne sprzęty, okna, podłogi i parapety tak potrzebne ludziom. Gdy spełniły
swe użyteczne role, porzucono je przeznaczając na opał. W stuletnich stanowiskach ukryła się ich „dusza”.
10.
W moich rzeźbach znów żyją, ze śpiewem ptaków i mruczeniem kota - znów służąc ludziom, a kto usłyszy ich głos
staje się bogatszy przyczyniając się do ich ocalenia” - Karolina Kulka
Elżbieta Kmiecik
ul. Czerniejewska 16a/70
62- 230 Witkowo
tel. 697 200 668
e- mail: [email protected]
Pani Elżbieta Kmiecik zajmuje się projektowaniem
i tworzeniem biżuterii od wiosny 2009 roku. Swoją uwagę i
zainteresowanie koncentruje przede wszystkim na szklanych
koralach, drewnie, lnie i kamieniach. Początkowo biżuteria trafiała do bliskich znajomych, jednak chęć pokazania jej szerszemu
gronu odbiorców zaowocowała współpracą ze Stowarzyszeniem Światowid, wyjazdami na imprezy plenerowe, w tym
do Muzeum Narodowego w Szreniawie, na Koronację Królewską w Gnieźnie, na imprezę historyczną w Lądzie i Grzybowie.
I tak rękodzieło Pani Elżbiety stroi coraz szersze grono kobiet lubiących naturalną biżuterię.
Studio Duo
Anna i Leszek Chlasta
ul. Kaszarska 1
62- 200 Gniezno
e mail: [email protected],
[email protected]
www.annadecoupage.com
Studio Duo to ręczne, artystyczne zdobienie przedmiotów metodą decoupage. „Prezenciarnia” to pracownia
pełna niebanalnych przedmiotów użytku codziennego, stworzonych z pasji i sentymentu do minionych czasów...
Państwo Chlastowie dekorują przedmioty nowe postarzając je (przecierki, spękania), a także odzyskują stare, dając
im drugie życie... Ponadto starają się, aby wzory były oryginalne, w pojedynczych egzemplarzach, lub krótkich seriach...
11.
Maria i Paweł Lewiccy
Jankowo Dolne 11/3
62- 200 Gniezno
tel. 61 427 12 47
www.koneser.org
Pracownia rzemiosła wyrobów artystycznych ze skóry Państwa Lewickich
to miejsce z długoletnią tradycją.
Znajduje się ona w Jankowie Dolnym, koło Gniezna. Od 25 lat w warsztacie rękodzieła z naturalnych surowców, takich jak:
skóra, drewno czy pergamin, Państwo Lewiccy tworzą różne przedmioty sztuki użytkowej, między innymi: kufry, szkatuły i pudła
biżuteryjne. Państwo Lewiccy oprawiają w skórę starodruki, kroniki, księgi pamiątkowe i różnego rodzaju skórzane notesy.
Naturalna skóra jest ręcznie oprawiana, modelowana i postarzana. Na wyjazdach i wystawach organizują pokazy wytwarzania
pergaminu i promują żywe warsztaty tego zanikającego zawodu. Ponadto prezentują średniowieczne metody pracy rzemieślnika
-kaletnika. Przyczynia się to do wzrostu wiedzy o histrorii i technice zawodu wśród mieszkańców terenu naszego działania.
Wiesław Łuczak
os. Orła Białego 3b/3
62- 200 Gniezno
tel. 608 188 320
W dawnych czasach powroźnictwo było rzemiosłem rozpowszechnionym, bowiem sznurów i lin używano w wielu dziedzinach
życia, jednak rozwijało się najbardziej dynamicznie zwłaszcza tam, gdzie towarzyszyło mu szkutnictwo. Zgoda na wykonywanie
rzemiosła była zazwyczaj uzależniona od woli władz miejskich i uważana za przewilej. Po dziś dzień rzemiosło to jest
kultywowane przez Wiesława Łuczaka z Gniezna.
12.
Od roku 1974 Pan Łuczak wykonuje ręcznie powrozy, liny, skakanki z włókien naturalnych i sztucznych; co więcej - dokonuje prezentacji
ginącego zawodu poprzez pokazy skręcania sznura i liny z lnu i konopi podczas lokalnych imprez, targów wiejskich, dożynek, festynów
rodzinnych itp. Dar do tego rzemiosła odziedziczył po swoim ojcu, z którym od najmłodszych lat ćwiczył sztukę wytwarzania powrozów.
Pan Wiesław rekonstruuje warsztat powroźniczy prezentując oryginalną maszynę (odziedziczoną po ojcu) do wyrabiania powrozów.
PRACOWNIA HAFCIARSKA „SUPEŁEK”
przy Gminnym Ośrodku Kultury w Niechanowie
ul. Różana 1
62- 220 Niechanowo
tel. 61 429 49 15
Od 21 marca 2001roku, przy Gminnym Ośrodku Kultury w Niechanowie działa pracownia hafciarska „Supełek”.
Do „Supełka” należy 9 pań z gminy Niechanowo. Panie spotykają się raz w tygodniu w ośrodku, dzielą się swoimi doświadczeniami i wspólnie haftują, wyszywają serwety i obrazy. Pracownia zorganizowała wiele wspaniałych wystaw, prezentując swoje
prace poza granicami kraju, między innymi w Segovi ( Hiszpania), a także na targach w Poznaniu, w Miejskim Ośrodku Kultury
w Gnieźnie, na targach w Dziekanowicach, w Łubowie, w Kłecku oraz w Orchowie, Czerniejewie i w Jarząbkowie.
Każda z wystaw, organizowana najczęściej w Gminnym Ośrodku Kultury, cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Hafty, koronki,
dziewiarstwo artystyczne, wspaniałe obrazy malowane igłą, haftowane i szydełkowane serwety przyciągają zwiedzających.
W dorobku hafciarek są również wyszywane poduszki, haftowane bluzki i swetry, kamizelki, czapeczki dziecięce, szydełkowe
zwierzątka, koszyczki i jajka wielkanocne oraz kreacje dla lalek. Prace szydełkowe pracownia przekazuje co roku na aukcję
Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz na fanty w trakcie
Dożynek Gminnych.
13.
Gospodarstwo Ekologiczne
Elżbieta i Mirosław Nadolscy
Mieleszyn 43
62- 212 Mieleszyn
tel. 61 427 75 91, 695 936 494
Gospodarstwo Ekologiczne istnieje od 2004 roku. Państwo Nadolscy prowadzą
ekologiczną produkcję żywności, zgodnie z wymogami Rozporządzenia
Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej nr 2092/91 w sprawie produkcji ekologicznej produktów rolnych oraz znakowania produktów
rolnych i środków spożywczych. Produkty Państwa Nadolskich są certyfikowane przez AGRO BIO TEST jako produkty rolnictwa ekologicznego. W swojej sprzedaży oferują między innymi dżemy z: truskawek, wiśni, brzoskwiń i czereśni, powidła śliwkowe oraz soki
owocowe takie jak: jabłkowe, wiśniowe, porzeczkowe i słynny wielkopolski napój z hyćki. Ponadto zaprawy: fasolkę szparagową, ogórki
kiszone i konserwowe, a oprócz tego: jajka, mleko, twaróg, masło, majeranek, miętę, a także kwiat lipy i bzu. Państwo Nadolscy oferują
swoim klientom wypieki chleba: pszennego, żytniego oraz bułki
mleczne i rogale.
Pasieka D.A.M Zawierowscy
ul. Żurawicka 6, Rybno Wielkie
62- 280 Kiszkowo
tel.61 427 65 01, 512 170 285
e-mail: [email protected]
W 1950 roku dziadek Państwa Zawierowskich założył pierwszą pasiekę i od tego czasu w sprzedaży posiadają miody, głównie
rzepakowy, lipowy i spadziowy. W 1997roku w gospodarstwie Państwa Zawierowskich pojawiła się pierwsza koza, potem
następna i następna, a wraz z nimi pierwsze twarogi. Od 2007roku wystawiają swoje produkty na Targach Wiejskich Produktu
Lokalnego i Tradycyjnego. Program Leader pomógł im rozwinąć swoją działalność i odkryć w sobie nowy potencjał.
Obecnie w pracę przy wyrobie produktów zaangażowana jest cała rodzina. W tej chwili w stałej sprzedaży oferowane są: miody,
twarogi kozie, pierogi domowe w kilku smakach, naturalne soki jabłkowe bez dodatku cukru, soki z czarnego bzu, pierniki,
różnorakie ciasteczka oraz domowe ciasta takie jak: sernik, jabłecznik, orzechowiec, ciasto czekoladowe, brzdąc, zapleśniak i inne.
14.
Od ubiegłego roku wprowadzone zostały do sprzedaży sezonowe owoce i warzywa uprawiane ekologicznie. Państwo Zawieroccy
starają się zadowolić swoich klientów, dlatego wychodząc na przeciw ich oczekiwaniom, często urozmaicają swój asortyment.
Łukasz Krystkowiak
Za Jeziorem 34, Sławno
62- 280 Kiszkowo
tel. 669 760 819
email: [email protected]
Wszystko zaczęło się w roku 1950 kiedy pradziadek Pana Łukasza wybudował dom wraz z przyległą wędzarnią. Po kilku
miesiącach uwędzono w niej pierwszą szynkę o niepowtarzalnym i jedynym w swoim rodzaju smaku. Również wiele lat później
po wypromowaniu jej na Targach Wiejskich w Dziekanowicach w roku 2007 organizowanych przez Stowarzyszenie Światowid
z siedzibą w Łubowie, szynka zdobyła uznanie wielu smakoszy wędlin. Poprzez promocję produktu, gospodarstwo Pana
Krystkowiaka zdobyło wielu nowych i stałych klientów. Wśród oferowanych produktów znajdują się dżemy z ekologicznej uprawy
aronii i czarnej porzeczki. Gospodarstwo posiada również jajka od kur wolno biegających oraz zielononóżek.
Posiada w swoich zasobach staw z karpiami i smukłymi amurami, które można przygotować na wiele sposobów.
Atutem gospodarstwa jest to, że nigdy nie wiadomo jaka ryba połknie haczyk.
Renata Turtoń
Pawłowo 44a
62-250 Czerniejewo
tel. 602-442-654
e-mail: [email protected]
Wypieki Pani Renaty od lat cieszyły się dużym powodzeniem i popularnością.
,
Pewnego dnia podjęła decyzję że zawodowo zajmie się wypiekami. I tak w 2006 roku powstała firma
„Wypiek Ciast Renata Turtoń”. Specjalnością Pani Renaty są głównie domowe wypieki, oparte na sprawdzonych
tradycyjnych recepturach i naturalnych składnikach. Przygotowywane przez nią słodkości wyróżnia zawsze wysoka
jakość, estetykai dobry smak.
15.
Jej dewizą jest indywidualne podejście do potrzeb klienta. Nie zamyka się w sprawdzonych schematach, wciąż poszukuje
oryginalnych rozwiązań i wychodzi naprzeciw nawet najbardziej niekonwencjonalnym zadaniom. Stara się realizować swoje
wypieki z fantazją, ponieważ twierdzi, że jej praca to nie tylko doskonale opanowane rzemiosło... to również sztuka.
Marzena i Adam Graczykowie
Łubowo 74
62- 260 Łubowo
tel. 61 427 52 13
Pod wskazanym adresem u Państwa Graczyków, zaopatrzyć
się można w jajka spożywcze i lęgowe niezwykłej kury zielononóżki kuropatwianej-starej rdzennej rasy. Można nabyć
odchowane kurki tej rzadko spotykanej rasy. Można również uzyskać informacje na temat walorów smakowych i odżywczych
jajek oraz instrukcje hodowli przydomowej kury zielononóżki. Jajko kury zielononóżki charakteryzuje się: wyjątkowym smakiem,
dużym żółtkiem, mniejszym poziomem cholesterolu (o około 30%). Kury z fermy Państwa Graczyków są pastwiskowe
i niemodyfikowane genetyczne.
Józef Konieczny
Lednogóra 53a
62- 261 Lednogóra
tel. 697 150 185
Gospodarstwo Pana Koniecznego, położone jest w otulinie Lednickiego Parku Krajobrazowego, bezpośrednio nad
jeziorem Lednickim, co wpływa na ekologiczny rodzaj upraw. Płody rolne przechowywane są w taki sposób, by nie stracić
swoich walorów, toteż wystarczy spróbować soczystych owoców, czy też warzyw by rozpoznać w nich prawdziwy smak
polskiej wsi. Ponadto gospodarstwo specjalizuje się w uprawie szklarniowej kwiatów doniczkowych. Pan Konieczny posiada
sady z tradycyjnymi odmianami jabłoni, śliw i innych drzew owocowych. Coroczne płody rolne są przetwarzane na smakowite
kompoty i dżemy.
16.
W gospodarstwie tym można również zasmakować tradycyjnych polskich wypieków cukierniczych i piekarniczych.
Ponadto ekologiczne metody stosowane są także w etapach hodowli i produkcji wędlin. Poprzez zdrowe i naturalne wyroby
mięsne, przygotowywane w oparciu o wieloletnie doświadczenie i tradycje, Pan Józef zachowuje smak
regionalnuch specjałów.
Borysława Nalewska
Łubowo 100g
62- 260 Łubowo
tel. 61 427 51 84
Przetwory domowe Pani Borysławy są rarytasem podczas jesiennych i zimowych podwieczorków.
Pani Borysława wykorzystując płody rolne swojego ogrodu, stara się zatrzymać smak lata w słoikach. Ogórki kiszone,
konserwowe, sałatki warzywne, przetwory z dyni i owoców to specjały domowej kuchni Pani Borysławy. Przetwory te wykonywane są według starych, rodzinnych receptur. W przydomowym sadzie znaleźć można drzewa owocującew brzoskwinie, grusze
i tradycyjne polskie odmiany jabłek, które można nabyć w sezonie wczesno-wiosennym, letnim i jesiennym.
Wanda Szafrańska, tel. 698 319 181
Maciej Milanowski, tel. 606 337 240
Promno 40
62- 010 Pobiedziska
e-mail: [email protected]
Hodowla kóz w ekologicznym gospodarstwie Pani Szafrańskiej sprawia iż produkty z koziego
mleka posiadają szczególnieważne dla każdego z nas właściwości zdrowotne oraz składniki niezbędne
dla naszego organizmu. Kozie mleko jest nie tylko smaczne w postaci pitnej, ale też w postaci wyrobów
powstałych na bazie mleka, takich jak ser czy twaróg o delikatnym smaku i wysokiej wartości odżywczej. Ponadto Pani
Wanda poleca jajka od kurek zielononóżek, które mają nie tylko wspaniały smak i niską wartość cholesterolu w żółtku,
ale też podnoszą walory sporządzonych z nich potraw i ciast.
17.
Ryszard i Anna Henzel
Dziekanowice 15b
62- 261 Lednogóra
tel. 61 427 49 81
Ogrodnictwo od zawsze było największym zainteresowaniem
i sposobem na życie Państwa Henzel. Przez lata zdobywali wiedzę i doświadczenie z tego zakresu,
czerpiąc przy tym wiele radości i przyjemności. Państwo Henzel posiadają szeroki asortyment kwiatów
ciętych, doniczkowych, a także drzewek i krzewów różnych gatunków. Ponadto w swojej działalności
posiadają plantacje truskawek o słodkim i soczystym miąższu, a także maliny uprawiane metodami ekologicznymi.
W odniesieniu do wyżej wymienionych owoców, przykładana szczególna do ich pielęgnacji uwaga, sprawia że od początku
uprawy począwszy od przygotowania pola, poprzez najlepszy wybór materiału sadzeniowego, odpowiednich metod uprawy
i pielęgnacji, sprawia iż poświęcenie oraz całoroczna praca owocuje dużymi zbiorami i zbytem, a przede wszystkim
zadowoleniem klienta.
Franciszek Kubacki
Siekierki Wielkie
62- 025 Kostrzyn
tel: 61 897 81 47
Firma Produkcyjno- Handlowo- Usługowa, której właścicielem jest Franciszek Kubacki,
mieści się we wsi Siekierki Wielkie w gminie Kostrzyn Wielkopolski. Początki firmy
rodzinnej sięgają 1991 roku, wówczas zbudowana została mała masarnia, która zatrudnia
obecnie 16 osób. Według nomenklatury stosowanej w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007- 2013 jest to
„małe przedsiębiorstwo”.
18.
Firma zajmuje się przetwórstwem mięsa wieprzowego. Specjalizuje się w produkcji różnego rodzaju kiełbas, szynek, polędwic,
salcesonów i wędzonek. Wszystkie produkty wykonywane są według tradycyjnych polskich receptur. Wyroby te cieszą się dużym
popytem i uznaniem okolicznych mieszkańców. Z każdym rokiem rozszerzana jest ich sieć handlowa, jak również sieć sklepów
patronackich. Wdrożenie w zakładzie zasad systemu HACCP gwarantuje bezpieczeństwo zdrowotne żywności. Dla firmy
najważniejsza jest wysoka jakość oferowanych produktów, dzięki temu są w stanie konkurować z wielkimi zakładami.
Ofertę swoją kierują do ludzi, dla których liczy się tradycyjny dobry smak bez dodatków, ulepszaczy poprawiających wydajność.
Specjalnością zakładu jest szynka pieczona z kością (podawana na gorąco). Produkt ten cieszy się wielkim uznaniem u lokalnych
restauratorów, jak również wśród każdego, kto chce zaskoczyć swych gości na imprezie.
P.H.P. Tradycyjne Jadło
Pomarzanowice
62- 010 Pobiedziska
tel. 61 624 27 33
email: [email protected]
www.tradycyjnejadlo.pl
P.H.P. Tradycyjne Jadło ma siedzibę w Środzie Wielkopolskiej, ul. Górki 12. Właścicielem
jest Pani Beata Lis.
Działalność produkcyjną zakład prowadzi w masarni w Pomarzanowicach k. Pobiedzisk. Zakład rozpoczął działalność po
rejestracji we wrześniu w 2001 roku w budynkach wydzierżawionych od Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa.
Budynki, w których mieściła się PGR–owska ubojnia jak i otoczenie wymagały w 100% generalnego remontu i dostosowania
do wymogów przetwórstwa mięsnego. Wszystkie wymogi zostały spełnione. Zakład uzyskał zgodę Powiatowego Inspektora
Weterynarii na działalność w zakresie przetwórstwa mięsa. Obecnie Zakład zatrudnia około 15 osób. Korzysta z własnych
receptur opierających się na tradycji wielkopolskiej wsi. Wyroby doprawiane są naturalnymi przyprawami takimi jak: czosnek,
pieprz, majeranek, ziele angielskie, lubczyk, kminek, kolendra, gorczyca. Masarnia nie stosuje żadnych środków konserwujących
i wypełniaczy, a jedynym konserwantem jest sól oraz sól peklująca. Sprzedaż wyrobów skierowana jest zarówno do sieci, jak
i prywatnych sklepów delikatesowych preferujących wyroby o wysokiej jakości zdrowotnej i wysokich walorach smakowych oraz
odpowiedniej cenie.
19.
Wyroby Tradycyjnego Jadła znane są również poza granicami Poznania. Nadrzędnym celem działalności Zakładu jest
utrzymanie na najwyższym poziomie bezpieczeństwa zdrowotnego produkowanych
wyrobów, aby zaspokoić wymagania i oczekiwania klientów w zakresie najwyższej
jakości dostarczanych produktów. Zainteresowanie produktami wciąż rośnie co
związane jest z ciągłym podnoszeniem jakości wyrobów oraz wprowadzaniem
nowych wyrobów zadawalającychdotychczasowych jak i nowych Klientów.
Tradycyjne Jadło zarejestrowało w 2009 roku na Liście Produktów Tradycyjnych
Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w województwie wielkopolskim swoje dwa
wyroby: salceson czarny i biały.
Salceson czarny
Produkt należy do wyrobów podrobowych
krwistych. Salceson znajduje się w osłonce z pęcherza wieprzowego związanego sznurkiem
wędliniarskim. Na przekroju widoczne nierównomiernie rozłożone kilkucentymetrowe kawałki
ozorów, serc wieprzowych, mięsa wieprzowego również ze
skórką i tłuszczykiem (podgardle wieprzowe).
Salceson biały
Znajduje się w osłonce z jelita wieprzowego grubego (kątnica) związanego
sznurkiem wędliniarskim. Na przekroju widoczne nierównomiernie rozłożone
kilkucentymetrowe kawałki ozorów (przewaga), serc wieprzowych, mięsa
wieprzowego również ze skórką itłuszczykiem (podgardle wieprzowe).
20.
Alojzy Nitka
ul. Polna 2, Rybno Wielkie
62- 280 Kiszkowo
tel. 606 722 655
email: [email protected]
Tradycje kiszkowskie, w tym kulinarne, przekazywane są z pokolenia na
pokolenie. Jedną z nich jest kiełbasa kiszkowska wytwarzana przez Pana Alojzego Nitkę.
Kiełbasa kiszkowska to wielkopolski produkt, który zostałzgłoszony na Listę Produktów
Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ma smak lekko słonego, wędzonego mięsa z dodatkiem czosnku, pieprzu
i majeranku. Kiełbasa jest wędzona dymem zimnym drewna jesionowego i bukowego. Przetwórnia mięsna powstała w 1975 roku
natomiast w 2001 roku przeszła modernizację, w wyniku czego zakład został przystosowany do warunków i wymogów
Unii Europejskiej. Zakład produkuje głównie na rynek lokalny. Surowiec do wyrobów nabywany jest od wielkopolskich rolników,
co gwarantuje dobrą jakość mięsa. Generalną zasadą masarni jest wytwarzanie produktu naturalnego przy współudziale nowoczesnej
technologii w oparciu o stare receptury i przepisy. Wieloletnie doświadczenie powoduje, że produkt ma znamiona produktu lokalnego
i jest chętnie wybieranym przez klienta. Oprócz kiełbasy kiszkowskiej, warty polecenia jest cały asortyment masarni Pana Nitki:
wędzona szynka, kabanosy, kiełbasa surowa i pieczona, salceson, wątrobianka etc.
WYROBY CUKIERNICZE I RESTAURACJE
ZetBe Z.P.H.U. Producent Cukierków
Os. Nadziei 11
62-250 Czerniejewo
tel. 61 427 37 38 email: [email protected]
www.zet-be.win.pl
Firma Z.P.H.U. Zet Be swoją działalność rozpoczęła w Czerniejewie w 1992 roku, wprowadzając na rynek wysokiej jakości
cukierek „Krówka”. Firmę założył i nadal prowadzi Zbigniew Burchardt. Tradycyjny smak, stara receptura i technologia,
wytwarzanie całkowicie ręcznie, wyłącznie z naturalnych,
najwyższej jakości polskich surowców, pozwala
21.
na odtworzenie „Tradycyjnej polskiej krówki”, krówki z dzieciństwa.
Nadmieniamy, że firma Zet Be do produkcji swoich wyrobów
używa tylko naturalnych surowców, nie dodając, jakże rozpowszechnionych dzisiaj, środków ulepszających, dodatków konserwujących, barwników itp. „Krówka” Zet Be dostępna jest w trzech
smakach: śmietankowym, kakaowym i piernikowym (w wersji
limitowanej na Boże Narodzenie). Potwierdzeniem wysokich
walorów wyrobów Zet Be jest fakt przyznania im certyfikatów
„Dobre bo Polskie” a następnie „Najlepsze w Polsce” wraz z
prestiżową statuetką „HIPOLITA” oraz szeregu innych wyróżnień
w kategorii jakości. Tradycyjna receptura, oprócz walorów
smakowych i estetycznych pozwala uzyskać specyficzny sposób
krystalizacji, dając kruchą otoczkę z ciągnącą „łezką” w środku.
Wydłużony czas gotowania a potem studzenia masy karmelowej
pozwoli uzyskać niepowtarzalny smak dawnej krówki. Stosowana technologia stanowi więc kwintesencję wkładu pokoleń w
produkcję jakże polskiego cukierka. Walory „KRÓWKI” Zet Be docenili również przedsiębiorcy różnych branż tak w kraju jak
i za granicą, wybierając je do reklamowania swoich firm, umieszczając na niej swoje logo.
Leszek i Bernadeta Józefowscy
„Młyn na Prowincji”
Lednogóra 31b
62- 261 Lednogóra
tel. 61 427 40 40
[email protected]
www.mlynnaprowincji.pl
W pięknym otoczeniu krajobrazu Jeziora Lednickiego, na ziemi tak bardzo związanej z początkami naszej państwowości,
niedaleko miejsca, gdzie na Polach Lednickich tworzy się współczesna historia, we wsi Lednogóra stoi stary, zabytkowy młyn.
22.
Radość nowych właścicieli z odrestaurowania wspaniałego budynku nie byłaby pełna, gdyby nie mogli jej dzielić z innymi…
Tak powstał pomysł stworzenia wyjątkowej restauracji „Młyn na Prowincji”. Każdy Wielkopolanin odszuka tu wspaniałe
wspomnienia z dzieciństwa: niezrównany smak kaczki z pyzami lub czerniny, a goście z odległych stron mają szansę poznać
specjały wielkopolskiej kuchni m.in. szare kluski z kapustą, czy pyrę z gzikiem. Receptury dań opierają się na produktach
lokalnych, pochodzących również z gospodarstw ekologicznych, co sprawia, że kuchnia regionalna jest naprawdę wyjątkowa.
W zabytkowym wnętrzu młyna organizowane są uroczystości rodzinne, biznesowe spotkania oraz świadczone są usługi
cateringowe. Pieczone są domowe ciasta, przygotowywane mięsa oraz inne specjały na zamówienie gości.
Serwowane produkty tradycyjne
Kaczka po Wielkopolsku z pyzami i modrą kapustą
Zrazy po Wielkopolsku z kaszą gryczana i buraczkami
Żurek na kiełbasie z jajkiem
Czernina z łazankami
Zupa z dyni
Rosół
Szare kluchy z kapustą kiszoną zasmażaną
Żeberka z szagówkami i kiszoną kapustą zasmażaną
Pierś z gęsi z kluskami i glazurowaną marchewką
Gulasz z gęsi z kaszą jęczmienną i buraczkami
Pyry z gzikiem podawane z olejem lnianym z pierwszego tłoczenia
Plyndze z gulaszem wieprzowym
Wątróbka kacza z jabłkiem
23.
NOTES
24.
LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA
STOWARZYSZENIE ŚWIATOWID
62-260 ŁUBOWO 1
(61) 427 59 50
LAG Association SWIATOWID
Information Point:
www.swiatowidlubowo.pl
[email protected]
Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich
Europa inwestująca w obszary wiejskie
Publikacja opracowana przez LGD Stowarzyszenie Światowid
Publikacja finansowana ze środków Unii Europejskiej
w ramach Osi 4 LEADER
Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013
Instytucja Zarządzająca Programem
Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA STOWARZYSZENIE SWIATOWID
THE LOCAL ACTION GROUP ASSOCIATION SWIATOWID
Gdańsk
Olsztyn
Szczecin
Białystok
Bydgoszcz
Gniezno
Poznań
Łubowo
Warszawa
Zielona Góra
Łódź
Lublin
Wrocław
Opole
Katowice
Kielce
Kraków
Kraków
Rzeszów

Podobne dokumenty