Trochę historii

Transkrypt

Trochę historii
Miro
Trochę historii
Autor: Administrator
Zmieniony 15.02.2007.
  Powszechnie wiadomo, że ogień od niepamiętnych czasÃłw towarzyszył człowiekowi, ale tak
naprawdę trudno ustalić, kiedy trafił pod dach. W prymitywnych chatach i domostwach było specjalne
miejsce na palenisko, ale rodziło ono trudności z odprowadzeniem z pomieszczenia dymu. Dlatego, z
czasem, to miejsce "zawędrowało" pod ścianę domostwa, najczęściej szczytową, gdzie budowano komin
do odprowadzania niepożądanego dymu. Palenisko zostało obudowane dookoła za wyjątkiem części
przedniej. Wtedy też powstawał kominek.
 Kominki znano już w starożytnym Rzymie, ale rozpowszechniły się dopiero w XII wieku, przede
wszystkim w zachodniej i południowej Europie. Służyły one głÃłwnie do ogrzewania domostw, lecz oprÃłcz
tego pełniły inne funkcje. Najstarsze kominki były znacznie większe, budowane na planie pÃłłkola z{
okapem podobnej wielkości. Były olbrzymie, ponieważ służyły do ogrzewania i gotowania. Budowane były
z ciosÃłw kamiennych, powierzchnia paleniska wykładana była najczęściej cegłą. Z czasem wymiary
kominkÃłw uległy pomniejszeniu. Było to możliwe po udoskonaleniu wydajności kominkÃłw przez
pochylenie ścian bocznych pod kątem 45 stopni i zmniejszeniu głębokości wlotu do kanału dymowego. W
średniowieczu komin był centralnym punktem w domu. Przy nim organizowano biesiady, dyskutowano,
jedzono a nawet spano. Emitował on ciepło, ktÃłre kumulowało się w jego najbliższym otoczeniu, a tym
samym pozwalało przetrwać srogie zimy ( wÃłwczas temperatury spadały do - 45 st. C). Z czasem
praktyczna funkcja kominkÃłw zaczęła stopniowo zanikać, ustępując miejsca dekoracyjnej. Oprawy
zaczęto wykonywać z marmuru lub brązu. W dworach i pałacach kominki umieszczano zwykle w centrum
salonu. Rozpalano w nich ogień z okazji przyjęć i szczegÃłlnych uroczystości. Były najbardziej ozdobnym
"meblem". Najwspanialsze oprawy kominkÃłw pochodzą z okresu renesansu i baroku. W tym czasie
zyskały bogate zdobienia - zazwyczaj elementy roślinne i zwierzęce, herby i finezyjne wsporniki kariatydy lub kolumny. Na pÃłłce nad kominkiem ustawiano rzeźby, świeczniki, zegary (wykształciły się
odrębne formy zegarÃłw kominkowych), często nad nim wisiało lustro lub portret przodka. Do typowego
wyposażenia kominkÃłw należał ekran osłaniający palenisko, żelazne uchwyty na łuczywo, pogrzebacz
oraz wilki (stojaki na drewno do opału). Formy kominkÃłw zmieniały się na przestrzeni wiekÃłw, zawsze
jednak należał on do najbardziej dekoracyjnych elementÃłw wnętrza, wokÃłł ktÃłrego koncentrowało się
życie towarzyskie i rodzinne. Było to miejsce gdzie odpoczywano, relaksowano się,
rozmawiano...Kominek był świadkiem wielu, często bardzo znaczących i ważnych rozmÃłw. Przy kominku
także pisano-wiersze, powieści, listy miłosne. Ponadto kominek buduje pewien niepowtarzalny nastrÃłj i
dodaje uroku.  Kominki elektryczne sięgają swoją historią aż 1892 roku. Ten typ kominkÃłw
opatentowany został przez brytyjczykÃłw Cromptona i Dowsinga. Niestety ich wynalazek miał niskie
właściwości grzewcze. Dopiero po wynalezieniu w 1906 r. przez Alberta Marsha żaroodpornego stopu
zwanego "nichromem" (stop niklu i chromu), udało się rozgrzewać kominki do wysokich temperatur bez
strachu o to, czy kominek nie pęknie lub spowoduje pożar. Pierwszy sprawnie działający kominek z
użyciem nichromu wykonano już w 1912 roku. Mimo energooszczędności i komfortu rozpalania
kominkÃłw elektrycznych, z pomocą tylko jednego wciśnięcia guzika, większym powodzeniem cieszą się
kominki dawnego typu - długo rozpalające się, ale rÃłwnież długo trzymające ciepło.
  Z upływem lat kominki zastąpione zostały przez piece kaflowe, piece elektryczne, akumulacyjne
czy centralne ogrzewanie. Bardzo ważna stała się funkcja grzewcza. Ale kominek nie tylko taką funkcję
ma spełniać. Wyjątkowy klimat jaki daje palący się ogień, odgłos trzaskających polan, poczucie
prawdziwie domowego ciepła jest tak niepowtarzalne, że nie ma jeszcze rzeczy, ktÃłra mogłaby zastąpić
tradycyjny kominek. Ogień to nie tylko samo ciepło, ale także strawa dla duszy. Koi skołatane nerwy,
uspokaja, wprawia w dobry nastrÃłj, daje poczucie bezpieczeństwa. Ujarzmiony w kominku ogień, to
szczegÃłlne miejsce w domu‌Jego serce.
http://kominki-krakow.com
Kreator PDF
Utworzono 7 March, 2017, 23:37