przeglad_seks_16 - Przegląd Seksuologiczny

Transkrypt

przeglad_seks_16 - Przegląd Seksuologiczny
DZIECI–˚O¸NIERZE
lek. med. Anita B∏a˝ejewska, lek. med. Beata B∏a˝ejewska,
prof. dr hab. med. Zbigniew Lew-Starowicz
Streszczenie
Niestety, w ka˝dym rejonie Êwiata, w którym wyst´pujà konflikty zbrojne, mo˝na spotkaç dzieci-˝o∏nierzy.
W tym artykule chcielibyÊmy poruszyç dwie zasadnicze kwestie:
Czemu dziewczynki zostajà dzieçmi-˝o∏nierzami?
A mo˝e tylko towarzyszà m´˝czyznom i ch∏opcom, którzy biorà udzia∏ w walkach?
S∏owa kluczowe
dzieci-˝o∏nierze, kobiety w wojnie, wykorzystywanie seksualne
CHILD – SOLDIERS
Summary
Unfortunately child soldiers exist in all regions of the world and in almost every country where there is
armed conflict. In this article we would like to find out:
Why are girls considered child soldiers?
Don’t they just accompany the men and boys who do the fighting?
Key words
Child – Soldiers, Women during war time, sexual abuse
PRACA RECENZOWANA
„Dzieci nie rozpoczynajà wojen. Jednak
jak na ironi´, to one sà zawsze w niej najbardziej poszkodowane. Miliony tych niewinnych
istot umiera w wyniku konfliktów, rozp´tywanych przez wodzów kierowanych tylko i wy∏àcznie chciwoÊcià. W czasie wojny wszystko
zamiera, szko∏y zostajà zamkni´te, nie ma dost´pu do wody pitnej, elektrycznoÊci, jedzenia,
schronienia, i co najsmutniejsze, wi´kszoÊç
nawet ma∏ych dziewczàt zostaje zgwa∏cona,
co z kolei prowadzi do HIV/AIDS” – to niezwykle trafne spostrze˝enie 17-letniej dziewczyny z Ghany, która sama przesz∏a przez piek∏o wojny wraz ze wszystkimi jej dotkliwymi
konsekwencjami, pokazujàc jej prawdziwe
oblicze.
Zapewne wi´kszoÊç z nas na has∏o „wojna” ma nadal przed oczami obraz silnego,
doros∏ego m´˝czyzny z karabinem w r´ku,
takiego wspó∏czesnego Rambo, gdzie dobro
walczy ze z∏em, doros∏y z doros∏ym. RzeczywistoÊç okazuje sie jednak zupe∏nie inna,
gorzka i smutna. A termin „dzieci-˝o∏nierze”
staje sie coraz lepiej rozpoznawalny. Wed∏ug danych przedstawionych w raporcie
Because I am a Girl, The State of the World’s
Girls 2008, Special Focus, In the Shadow
of War ponad 300 000 dzieci bierze obecnie
aktywny udzia∏ w walkach. Szczególnie ci´˝ka wydaje si´ byç sytuacja w Afryce oraz
Azji, gdzie w konfliktach zbrojnych stwierdzono udzia∏ dzieci nawet poni˝ej 12 roku
˝ycia [2]. Ogólne wyobra˝enie tego zjawiska
skupia si´ jednak prawie wy∏àcznie na dzieciach p∏ci m´skiej, krzywda wyrzàdzana
dziewczynkom pozostaje niezauwa˝ona,
zignorowana – ze wzgl´du w∏aÊnie na ich
wiek, ale przede wszystkim na p∏eç, jak
zauwa˝a Graca Machel, wdowa po prezydencie Mozambiku, Samorze Machelu [1].
Przeglàd Seksuologiczny, paêdziernik/grudzieƒ 2008, nr 16
lek. med. Anita
B∏a˝ejewska,
lek. med. Beata
B∏a˝ejewska
prof. dr hab. med.
Zbigniew
Lew-Starowicz
Pracownia Seksuologii
Klinicznej i Sàdowej
w Klinice Po∏o˝nictwa
i Ginekologii
CMKP w Warszawie
Kierownik Pracowni:
prof. dr hab. med.
Zbigniew
Lew-Starowicz
13
Bardzo cz´sto same dziewcz´ta ze strachu
przed odrzuceniem ich przez wspólnot´,
w której teraz ˝yjà bojà sie opowiadaç o
swoich prze˝yciach, zaanga˝owaniu w wojn´. Wykorzystywanie seksualne, jakiego
doÊwiadczy∏y w czasie walk, ale nie ukrywajmy tak˝e i po ich zakoƒczeniu, dalej
pozostaje tematem tabu, bo przecie˝ zgwa∏cona dziewczyna nie przynosi honoru
swojej rodzinie. A to w∏aÊnie m∏ode dziewcz´ta stanowià a˝ 1/3 cz´Êç, tego okrutnego
i jak˝e smutnego, zjawiska okreÊlanego
has∏em „dzieci-˝o∏nierze” wraz ze wszystkimi konsekwencjami, jakie to ze sobà niesie.
Sà zwyczajnie porywane z ulic, zabierane
z domu:
„Wszyscy spaliÊmy, kiedy wtargn´li do naszego domu. Nie pami´tam dobrze, który to
by∏ rok – 1990, a mo˝e 1991. Obudzili ca∏à
rodzin´ i zacz´li nas biç, mojego tat´, dwóch
m∏odszych braci i mnie. Przywódca rebeliantów mnie zgwa∏ci∏. Zabrali od nas wszytko,
co tylko mog∏o si´ im przydaç. Ojca zabili
na moich oczach. Dom podpalili, a mnie
i moich braci zmusili do pójÊcia wraz z nimi”
[5]. Tak rozpocz´∏a si´ historia, wówczas
14-letniej, Anity z Mozambiku si∏à wcielonej
do armii. Takich historii, napisanych przez
samo ˝ycie, znamy du˝o wi´cej.
Rekrutacja
˚ycie wewnàtrz grupy zbrojnej
Rekrutacja dzieci przebiega zwykle bardzo podobnie. W miejscach dotkni´tych
walkami zbrojnymi na porzàdku dziennym
jest brak podstawowych Êrodków do ˝ycia –
g∏ód staje si´ zjawiskiem powszechnym.
W takich sytuacjach rodziny bardzo cz´sto
posy∏ajà dzieci, które w przewa˝ajàcej
wi´kszoÊci nie ukoƒczy∏y osiemnastu lat,
do grup rebelianckich, by przy∏àczy∏y si´
do jednej z walczàcych stron, bo w∏aÊnie
poprzez przynale˝noÊç do „wojska” dziecko
mo˝e zapewniç sobie, ale tak˝e swojej,
cz´sto bardzo licznej rodzinie, wy˝ywienie.
Zg∏aszajà si´, by chocia˝ w minimalnym
stopniu poprawiç swojà sytuacje materialnà.
Nie jest to, jakby si´ mog∏o wydawaç, wybór
dobrowolny, bo podyktowany potrzebà
ochrony, jedzenia, tak naturalnym pragnieniem pozostania przy ˝yciu [2]. „Zmuszano
mnie, ˝ebym si´ naucza∏ zwalczaç wroga
w wojnie, w której nie wiedzia∏em nawet,
po co si´ walczy∏o (...)” – Emilio, 14 lat, Gwatemala – Êwiadectwo zebrane podczas kongresu na temat dzieci-˝o∏nierzy, zorganizowanego przez Human Rights Watch, Waszyngton D.C., 3 grudnia 1997 r. [4]. Jak widaç na tym przyk∏adzie, walczà w wojnach
doros∏ych, nie znajàc jej celów. Wi´kszoÊç
z nich to analfabeci. Zwykle zg∏aszajà si´
do armii, by uciec od biedy, ˝eby znaleêç
ochron´. Tym sposobem koƒczà jako mali
˝o∏nierze, walczàc przeciw innym dzieciom
b´dàcym w tej samej sytuacji – podkreÊla
Jose Miguel Vivanco, kierownik wykonawczy do spraw podzia∏u Ameryk z Human
Right Watch [7]. JeÊli nie zg∏osi∏y si´ „dobrowolnie”, zostanà i tak do tego zmuszone.
14
Mimo, ˝e zarówno ch∏opcy, jak i dzi´wcz´ta rekrutowani sà w bardziej lub mniej
podobny sposób, to ró˝nica w ich egzystencji jest ju˝ bardziej widoczna. OczywiÊcie, co
jednak wcale nie wydaje si´ tak oczywiste,
to fakt, ˝e dziewcz´ta biorà aktywny udzia∏
w walkach. Walczà na linii frontu, z karabinem w r´ku.
Jednak poza udzia∏em w walkach, w porównaniu do swych rówieÊników p∏ci m´skiej, dziewcz´ta majà jeszcze inne role
do spe∏nienia – zajmujà si´ pracà w kuchni,
wy˝ywieniem ˝o∏nierzy, w przerwach sà tragarzami, noszàc w buszu za wojskowymi
niezwykle ci´˝ki sprz´t, sà szpiegami, cz´sto ˝ywymi tarczami przeciwminowymi, ale
przede wszystkim sà wykorzystywane seksualnie, jako tzw. „˝ony komendantów”
i obiekty „dzieci´cej prostytucji”. To wszystko t∏umaczy, dlaczego dziewcz´ta tak ch´tnie sà rekrutowane do formacji zbrojnych.
„W ciàgu dnia mia∏yÊmy liczne obowiàzki,
gotowanie, pranie. W czasie nocy ˝o∏nierze
przychodzili do namiotu i wybierali sobie
dziewczyn´, na którà mieli ochot´. Mnie wybrali ju˝ w drugim dniu mojego pobytu
w obozie. Wybra∏ mnie pot´˝ny ˝o∏nierz,
a stosunek z nim by∏ dla mnie bardzo bolesny. To by∏ mój pierwszy stosunek w ˝yciu.
Po kilu miesiàcach pobytu w obozie przesta∏am liczyç z iloma ˝o∏nierzami musia∏am
spaç. Dziewczyny, które zosta∏y wybrane
przez ˝o∏nierza wy˝szego rangà mia∏y
szcz´Êcie, bo musia∏y sypiaç tylko z nim” [5]
– wyzanje Maria, której historia bycia „dzieckiem-˝o∏nierzem” rozpocz´∏a si´, gdy mia∏a
Przeglàd Seksuologiczny, paêdziernik/grudzieƒ 2008, nr 16
zaledwie 14 lat. W Angoli, wed∏ug zebranych
danych, dziewcz´ta traktowane by∏y jako
„przedmioty seksualne”. W badaniu przeprowadzonym przez Yvonne E. Keairns,
m∏ode kobiety uwa˝ano za gotowe do
wspó∏˝ycia z m´˝czyznami, kiedy tylko ich
piersi zaczyna∏y nabieraç kszta∏tu. Wtedy to
ka˝dy z „towarzyszy broni” móg∏ je wykorzystywaç, a w przypadku zajÊcia w cià˝´
nie ponosi∏ ˝adnej odpowiedzialnoÊci, ani
wobec kobiety, ani wobec dziecka [4].
Z powodu wykorzystywania seksualnego
i prostytucji kobiety, a w∏aÊciwie dzieci p∏ci
˝eƒskiej nara˝one sà na powa˝ne problemy
zdrowotne w przysz∏oÊci. Wiele z nich zachoruje na ki∏´, czy zostanie zaka˝onych
wirusem HIV. Wiele z nich potrzebuje fachowej pomocy medycznej, by naprawiç zniszczenia zaistnia∏e w ich cia∏ach na skutek
ciàg∏ych gwa∏tów, cz´sto bardzo brutalnych
(u wielu z nich pojawiajà si´ trwa∏e zmiany
w uk∏adzie rozrodczym, deformacje organów rozrodczych, wyst´pujà komplikacje
cyklu miesiàczkowego, infekcje, póêniejsza
niep∏odnoÊç), a tak˝e w konsekwencji
przedwczesnych cià˝, czy dokonanych
aborcji. Organizacja Lekarze bez Granic
dysponuje danymi mro˝àcymi krew w
˝y∏ach. W ciàgu zaledwie dwóch lat (2004
i 2005), w ich szpitalu w Bunii, stolicy Ituri,
poddano leczeniu z powodu doznanej przemocy seksualnej ponad 2 500 kobiet. Jednak liczba ta, wed∏ug wolontariuszy, mo˝e
byç a˝ 50-krotnie wy˝sza, bioràc pod uwag´
fakt, i˝ wi´kszoÊç zgwa∏conych kobiet nie
mówi o tym ze strachu, bàdê nie ma mo˝liwoÊci dostania si´ do szpitala [4].
Cià˝a i poród sà niebezpieczne dla jeszcze nie w pe∏ni rozwini´tego cia∏a m∏odej
dziewczyny w czasach pokoju. Czas walk
zbrojnych sprawia, ˝e sytuacja ta staje si´
jeszcze trudniejsza. Komplikacje w czasie
cià˝y sà wiodàcà przyczynà zgonów dziewczàt w przedziale wiekowym 15–19 lat [1].
W warunkach obozów wojskowych, w jakich
˝yjà te m∏ode dziewczyny, nie ma miejsca
na fachowà opiek´ przedporodowà i pomoc
doÊwiadczonej po∏o˝nej – a wi´c brak jest
dwóch kluczowych czynników, które mogà
zapewniç bezpieczny przebieg porodu.
Urodzenie potomstwa w takich warunkach
jest dla m∏odej dziewczyny przera˝ajàcym
doÊwiadczeniem. „Dzi´kuje Bogu, ˝e nie
zasz∏am w cià˝e podczas pobytu w obozie”
– zwierza si´ 21-letnia Dinha [5]. Warunki,
w których dziewczyny te musia∏y ˝yç, uràga∏y godnoÊci istoty ludzkiej. Brudne namioty,
brak czystej wody, lekarstw, brak jakichkolwiek podstawowych Êrodków higieny –
sprawia∏y, ˝e poród by∏ istnym koszmarem.
Wiele dzieci po urodzeniu w takich warunkach od razu umiera∏o. Te, które prze˝y∏y by∏y cz´sto zabijane przez ˝o∏nierzy, bo p∏aczàce dziecko bardzo ∏atwo mog∏o zdradziç
wrogowi pozycj´ obozu. Zdarza∏o si´, ˝e
jeszcze nienarodzone dzieci by∏y zabijane –
m´˝czyêni skakali po brzuchach ci´˝arnych
albo wsuwali przedmioty do ich pochwy [4].
Dzieci, które prze˝y∏y, tworzy∏y kolejne pokolenie rebeliantów. Dziewcz´ta, którym
uda∏o si´ uchroniç swoje niemowl´ta
przed Êmiercià (czy to naturalnà z powodu
braku odpowiedniej opieki, czy te˝ b´dàcej
przyczynà zabicia przez ˝o∏nierzy) boryka∏y
si´ z kolejnym problemem – przedwczesnym macierzyƒstwem.
Powrót do „normalnoÊci”
Brak w∏aÊciwych wzorców podczas dorastania sprawia∏, ˝e kobiety te bardzo cz´sto
by∏y same niezdolne do zapewnienia swemu potomstwu w∏aÊciwego rozwoju. Bardzo
cz´sto dzieci stanowi∏y dla nich dodatkowy
balast, k∏opot, którego nie by∏y w stanie same udêwignàç. Na porzàdku dziennym by∏o,
˝e doznawa∏y one swoistego ostracyzmu ze
strony w∏asnych rodzin, dla których gwa∏t
by∏ niezatartà plamà na honorze. Przyk∏adem mo˝e byç historia Christiany z Sierra
Leone:
„Mia∏am 14 lat, gdy zosta∏am schwytana
przez rebeliantów. By∏ rok 1998. By∏am dziewicà, kiedy po raz pierwszy zosta∏am zgwa∏cona. Po tym zdarzeniu zosta∏am niewolnicà
seksualnà. Ucieczka by∏a niemal˝e niemo˝liwa, bo ja, jak i reszta dziewczàt by∏yÊmy
pilnowane przez „stra˝ników”. Zasz∏am
w cià˝´ w 2002 roku i urodzi∏am ch∏opca.
Po skoƒczeniu wojny rebelianci, którzy mnie
przetrzymywali opuÊcili mnie. Po jakimÊ czasie uda∏o mi si´ odnaleêç rodziców. Ale moi
bracia mnie przep´dzili, bo mia∏am dziecko.
W tym samym czasie moje dziecko zachorowa∏o, ale rodzina odmówi∏a udzielenia mi pomocy materialnej na jego lecznie, bo przecie˝ by∏ owocem gwa∏tu. Chorowa∏ trzy razy.
Musia∏am iÊç do ci´˝kiej pracy by zebraç
Przeglàd Seksuologiczny, paêdziernik/grudzieƒ 2008, nr 16
15
pieniàdze potrzebne na leczenie. Ostatnim
razem, kiedy zachorowa∏, nie mia∏am potrzebnej sumy na lekarstwa i mój synek
zmar∏. Teraz moi bracia i ca∏a rodzina mnie
kocha i traktuje dobrze, bo nie mam ju˝
dziecka” [1].
Wojna nie koƒczy si´ wraz z ostatnim
strza∏em. Cz´sto po zakoƒczonych dzia∏aniach wojennych, dla wielu m∏odych kobiet
rozpoczyna si´ nowy koszmar. Te, którym
uda∏o si´ prze˝yç do jej zakoƒczenia naznaczone sà pi´tnem gwa∏tu, który spowodowa∏
silne konsekwencje zarówno w sferze psychicznej jak i emocjonalnej. Szok, utrata
godnoÊci, wstyd, koszmary nocne i depresja, zmiany w osobowoÊci, a przede wszystkim zaburzenia w sferze interakcji mi´dzyludzkich – sà tym, z czym b´dà musia∏y walczyç w przysz∏oÊci [4]. Znamienne wydajà
si´ s∏owa jednej z ugandyjskich dziewczynek, która w czasie wojny ˝y∏a w warunkach
PiÊmiennictwo
1. Van der Gaag N. (2008) Because I am a Girl. The State of the World’s
Girls. Special Focus, In the Shadow of War.
2. Ró˝aƒski J. (red.) (2005) Dzieci – ofiary wojny. Missio-Polonia.
3. Singer P.W. (2006) Children at War. University of California Press.
4. Carrisi G. (2007) Dzieci – ˚o∏nierze. Kalami idzie na wojn´. Bratni-Zew.
5. Honwana A. (2006) Child – Soldiers in Africa. University of Pennsylvania
Press.
6. Wessels M. (2006) Child – Soldiers, from violence to protection.
7. Singer P.W. (2006) Children at War. University of California Press.
16
„niewolnictwa seksualnego”: „Zdecydowa∏am si´ nie wychodziç za mà˝ z powodu cierpieƒ, jakich doÊwiadczy∏am. M´˝czyêni
i seks przypominajà mi tamte cierpienia”.
Smutne statystyki
Na podstawie raportu:
Because I am a Girl. The State of the
World’s Girls 2008. Special Focus: In the
Shadow of War.
– 75% kobiet i dziewczàt powiàzanych
z si∏ami zbrojnymi powiedzia∏o, ˝e by∏o wykorzystywane seksualnie.
– W BoÊni, we wczesnych latach 90.,
przemoc seksualna by∏a stosowana jako
cz´Êç systematycznej kampanii „czystek etnicznych”. W szczególnoÊci doÊwiadcza∏y
tego muzu∏manki gwa∏cone przez ˝o∏nierzy
serbskich. Cz´sto przetrzymywane by∏y
w obozach miesiàcami. Nawet po 10 latach,
od tamtych wydarzeƒ, nie wiadomo dok∏adnie, ile kobiet zosta∏o skrzywdzonych w ten
sposób. Szacuje si´ jednak, ˝e oko∏o 20 000
dziewczàt i kobiet pomi´dzy 6 a 70 rokiem
˝ycia zosta∏o zgwa∏conych w by∏ej Jugos∏awii.
– W Rwandzie ponad pó∏ miliona kobiet
zgwa∏conych by∏o podczas czystek etnicznych w 1994 r.
– Organizacja Narodów Zjednoczonych
podaje, ˝e oko∏o 40% ofiar gwa∏tów to
dziewcz´ta poni˝ej 18 roku ˝ycia. ◗
Przeglàd Seksuologiczny, paêdziernik/grudzieƒ 2008, nr 16