Bez nazwy-1 - SÅ?ownik historii doktryn politycznych
Transkrypt
Bez nazwy-1 - SÅ?ownik historii doktryn politycznych
WOLLSTONECRAFT MARY organizacji pożądane byłoby, aby wolą większości narodów, która reprezentuje wolę całej wspólnoty, zmuszać pojedyncze narody do wypełniania obowiązków na rzecz społeczności międzynarodowej. Tworzone byłoby w ten sposób dobrowolne prawo narodów (ius gentium voluntarium). W praktyce jednak, wobec tego że trudno jest sobie wyobrazić sposób uzgadniania większościowej woli narodów, który byłby analogiczny do głosowania na zgromadzeniu obywatelskim, należałoby przyjąć, że wolą wszystkich narodów jest to, co ustaliłyby one, gdyby kierowały się prawdziwym rozumem. Rozwiązanie to przypomina koncepcję →woli powszechnej →J.-J. Rousseau i pociąga za sobą równie paternalistyczne konsekwencje, które jednak harmonijnie wpisują się w całość myśli politycznej i systemu filozoficznego W. Projekt civitas maxima surowej krytyce poddał →E. de Vattel. WYBRANA LITERATURA H.-M. Bachmann, Die naturrechtliche Staatslehre Ch. Wolffs, Berlin 1977; F. Copleston, Historia filozofii, tom 6: Od W. do Kanta, Warszawa 2008; W. Frauendienst, Ch. W. als Staatsdenker, Berlin 1927; F. Grunert, Absolutism(s): Necessary ambivalences in the political theory of Ch. W., „Legal History Review” 2005, t. 73, z. 1–2; M. Hettche, Ch. W., w: The Stanford Encyclopedia of Philosophy, red. E.N. Zalta (Winter 2014 Edition); N.G. Onuf, Civitas Maxima: W., Vattel and the Fate of Republicanism, „The American Journal of International Law” 1994, t. 88, z. 2; W. Schneiders (red.), Ch. W. 1679–1754. Interpretationen zu seiner Philosophie und deren Wirkung, Hamburg 1983; M. Thomann, Ch. W., w: Staatsdenker in der Frühen Neuzeit, red. M. Stolleis, München 1995. J. M. WOLLSTONECRAFT Mary, angielska pisarka, tłumaczka i filozofka epoki →oświecenia, orędowniczka praw kobiet, pionierka →feminizmu. Ur. 27 IV 1759 r. w Londynie, zm. 10 IX 1797 r. tamże. Była drugim z siedmiorga dzieci sadystycznego rolnika-alkoholika, który roztrwoniwszy odziedziczony po swoim ojcu majątek, skazał własną rodzinę na tułaczkę oraz postępującą materialną i społeczną degradację. W. odebrała dość przypadkowe, ale solidne wykształcenie humanistyczne, w czym pomogła jej znajomość z sąsiadem, emerytowanym duchownym, i jego żoną. Dom rodziców opuściła w wieku 19 lat, aby zarabiać na życie jako opiekunka pewnej leciwej damy w kurorcie Bath (co było dość typowym zajęciem dla kobiety jej pochodzenia i sytuacji majątkowej), a po śmierci matki wspierała młodsze rodzeństwo (pomogła cierpiącej na depresję siostrze w ucieczce od męża). W 1783 r. uruchomiła wraz z siostrami i najbliższą przyjaciółką, Fanny Blood, szkołę dla dziewcząt w Londynie. Dwa lata później, po śmierci Blood i bankructwie szkoły W. przeniosła się na pewien czas do Irlandii, przyjmując posadę guwernantki w domu lorda Kingsborough. 466 WOLLSTONECRAFT MARY Powróciwszy w 1787 r. do Londynu, podjęła pracę recenzentki i tłumaczki w wydawanym przez liberalnego publicystę Josepha Johnsona periodyku „Analytical Review”. Obracając się w środowisku radykalnych intelektualistów, artystów i nonkonformistów, poznała m.in. →T. Paine’a i →W. Godwina. To właśnie w tym czasie ostatecznie ukształtował się jej intelekt i światopogląd społeczno-polityczny, wtedy też rozwinęła bujną działalność literacką. W odpowiedzi na Rozważania o rewolucji we Francji →E. Burke’a W. opublikowała traktat Wołanie o prawa człowieka (1790). Książka ta przyniosła jej zasłużony rozgłos, ugruntowany kolejnym dziełem, Wołanie o prawa kobiety (1792). Drugie wydanie tego dzieła zadedykowała →Ch. Talleyrandowi, którego poznała, gdy bawił w Londynie z misją dyplomatyczną (do napisania traktatu skłonił ją pamflet Talleyranda dowodzący zbędności kształcenia kobiet). Po nieudanym romansie z żonatym malarzem W. wyjechała pod koniec 1792 r. do ogarniętej rewolucją Francji, gdzie poznała amerykańskiego kupca i pisarza Gilberta Imlaya. Owocem ich niesformalizowanego i bardzo nieszczęśliwego dla W. związku była urodzona w 1794 r. córka Fanny. Obojętność i niewierność kochanka doprowadziły W. do dwukrotnej próby samobójczej w 1795 r. Po ostatecznym rozstaniu z Imlayem związała się z Godwinem. Kochankowie pobrali się w 1797 r. z powodu ciąży pisarki. Wkrótce potem na świat przyszła ich córka Mary, późniejsza autorka słynnej powieści grozy Frankenstein. Niestety, W. zmarła w połogu. Za sprawą opublikowanych przez Godwina (wyjątkowo szczerych) wspomnień o jej życiu zyskała pośmiertną opinię skandalistki obyczajowej, która przyćmiła jej osiągnięcia intelektualne i sprawiła, że przez dwa stulecia nie zostały one rozpoznane i należycie docenione. WAŻNIEJSZE PRACE Thoughts on the Education of Daughters: With Reflections on Female Conduct, in the More Important Duties of Life, London 1787; Mary, A Fiction, London 1788; A Vindication of the Rights of Men, in a Letter to the Right Honourable Edmund Burke, London 1790; A Vindication of the Rights of Woman, with Strictures on Political and Moral Subjects, London 1792; An Historical and Moral View of the Origin and Progress of the French Revolution; and the Effect it has produced in Europe, London 1794. Współczesne wydanie dzieł zebranych: The Works of M. W., red. J. Todd i M. Butler, 7 t., London 1989. Wydanie polskie: Wołanie o prawa kobiety. Wołanie o prawa człowieka, Warszawa 2011. Feministyczną myśl W. bardzo długo rozumiano w sposób uproszczony i zawężony, dostrzegając w niej głównie kwestie związane z edukacją kobiet. Wczesne pisma W. w istocie koncentrują się na pedagogice. Zawierają one oświeceniową pochwałę rozumu i wyraźnie wyartykułowane przekonanie, że podstawowym celem kształcenia jest wpojenie dzieciom obojga płci inte467 WOLLSTONECRAFT MARY lektualnej autonomii i dążenia do →cnoty, a także przygotowanie ich przez nieustanne ćwiczenie ciała i umysłu do stawiania czoła życiowym przeciwnościom (wynika to w dużej mierze z ciężkich osobistych doświadczeń myślicielki). Jednak myśl W. istotnie wykracza poza kontekst pedagogiczny. Należy wskazać jej wkład w oświeceniową filozofię moralną i polityczną, do której wniosła oryginalną i spójną argumentację na rzecz przemian społecznych, dających równe prawa obywatelskie obu płciom. Położyła też niemałe (choć długo niedostrzegane) zasługi dla rozwoju teorii →demokracji, zwracając uwagę na istotne związki między publiczną a prywatną sferą życia. Opublikowane w 1790 r. Wołanie o prawa człowieka jest błyskawiczną, bo napisaną w ciągu zaledwie kilku tygodni, odpowiedzią na Rozważania o rewolucji we Francji E. Burke’a, które zawierają m.in. krytykę koncepcji →praw człowieka T. Paine’a i obronę →arystokracji jako fundamentu hierarchicznego porządku społecznego. W. energicznie zaatakowała Burke’a, zarzucając mu „sofistyczną argumentację”, fałszywy sentymentalizm, pogardę dla rozumu i szereg wewnętrznych niekonsekwencji, a Rozważania określając mianem „szalonej tyrady”. Swoje własne stanowisko oparła na stworzonej przez →J. Locke’a koncepcji przyrodzonych, danych przez Boga i poznawalnych rozumowo uprawnień jednostki. Prawa człowieka uznała za „święte”, utrzymując w duchu →liberalnego →egalitaryzmu, że każdy człowiek powinien się cieszyć takim stopniem →wolności społecznej i religijnej, który jest zgodny z wolnością innych jednostek, związanych z nim →umową społeczną. Broniła stanowiska, że →równość wszystkich obywateli i obywatelek wobec prawa, bez względu na ich pochodzenie i status majątkowy, jest podstawowym warunkiem rozwoju →społeczeństwa i jego dążenia do szczęścia. W. odrzuca Burke’owski →konserwatyzm. Życia społecznego nie można jej zdaniem oprzeć na fundamencie blankietowo respektowanej →tradycji i zwyczaju, większość bowiem z historycznie ukształtowanych praw i instytucji nie wytrzymuje krytyki prowadzonej z punktu widzenia doktryny →racjonalizmu. To, co autor Rozważań uznaje za mądrość płynącą z doświadczenia przeszłych pokoleń, jest w istocie emocjonalnym przesądem spojonym przez ignorancję i egoistyczne interesy. Konsekwentne trzymanie się zasad proponowanych przez Burke’a implikowałoby na przykład przywrócenie →niewolnictwa. Zwyczaje i tradycję należy utrzymać tylko tam, gdzie są one zgodne z rozumnie poznawanymi prawami człowieka. Szczególną uwagę W. zwraca na polityczne konsekwencje nierówności społecznych. Podobnie jak →J.-J. Rousseau, podkreśla nierozłączność wolności i równości. Burke’owi, głoszącemu w Rozważaniach pochwałę „mężnej, moralnej, poddanej regułom wolności”, W. replikuje, że propaguje on raczej „nieludzkie poddaństwo”, skrywając za „gotycką zasłoną” i „sentymentalną fasadą” tyranię i despotyzm systemu politycznego opartego nie na wolności, lecz na →własności. Wskazuje, że zamiast przyjacielem wolności, powinien się tytułować ,,orędownikiem własności, czcicielem złotego 468 WOLLSTONECRAFT MARY cielca zbudowanego przez →władzę”. Oskarża autora Rozważań o „ewidentną” pogardę dla biedoty i traktowanie jej nie jako ludzi, lecz jako żywego inwentarza w majątkach szlacheckich. Wytyka, że sentymentalnie budząc w czytelnikach współczucie dla żałosnego losu Marii Antoniny, Burke nie dostrzega tragicznej sytuacji ludzi ubogich, uciśnionych i wydziedziczonych przez niesprawiedliwy system polityczny. Ostro krytykuje próżniaczą, zepsutą arystokrację i dziedziczność jej przywilejów, wskazując konieczność przebudowy ekonomicznej struktury społeczeństwa poprzez podział wielkich majątków na małe gospodarstwa (tego rodzaju budujące egalitaryzm umasowienie własności W. zaobserwowała w trakcie podróży do Norwegii). Dysproporcje majątkowe uniemożliwiają jej zdaniem budowę relacji społecznych opartych na równości wobec prawa, korzystaniu z rozumu i wzajemnym szacunku. Opresja niszczy cnoty obywatelskie, równość zaś wspiera świadome i czynne obywatelstwo i partycypację polityczną. W. poddała druzgocącej krytyce przestarzały ustrój →monarchii, konserwujący nierówności społeczne i chroniący interesy bogatych kosztem dobra ubogich. Była zwolenniczką →republiki. Jej polityczny →radykalizm i poparcie udzielone →rewolucji francuskiej świadczą o dużej odwadze, ponieważ narażało ją to na oskarżenia o działalność wywrotową. Swoją egalitarną i wolnościową argumentację W. przeniosła na grunt rozważań o równości płci i poddaństwie kobiet. W przeciwieństwie do Rousseau i Burke’a sprzeciwiała się podporządkowaniu kobiet mężczyznom oraz ich wykluczeniu z życia politycznego. Uznała, że idea równości i równości jednostek nie może ograniczać się jedynie do mężczyzn. Choć z dzisiejszej perspektywy wniosek ten wydaje się logiczną konsekwencją oświeceniowego →uniwersalizmu, kwestia praw kobiet była praktycznie nieobecna w debatach politycznych końca XVIII w. (pierwszą jaskółką zmian stało się dopiero opublikowane przez →J.S. Milla w 1869 r. dzieła Poddaństwo kobiet). W Wołaniu o prawa kobiety W. odrzuciła poglądy Rousseau, który w traktacie Emil, czyli o wychowaniu (1762) neguje sens kształcenia kobiet i wielokrotnie podkreśla ich służebny wobec mężczyzny status, wynikający jakoby z faktu naturalnej nierówności płci. Był to pogląd typowy dla epoki. W. uznała jednak społeczną emancypację kobiet za nieodzowny warunek ustanowienia wolności politycznej i ogólnego szczęścia. Twierdziła, że zniesienie tyranii wymaga nie tylko obalenia „boskiego prawa królów”, ale i „boskiego prawa mężów”. Wskazywała, że zastarzały i rozpowszechniony stereotyp kobiety jako istoty słabej, biernej, niesamodzielnej, nieracjonalnej i zmysłowej nie znajduje żadnego uzasadnienia w różnicach i skłonnościach biologicznych, lecz jest wytworem kultury i historii, konsekwencją nieodpowiednej edukacji i narzuconych konwencją społeczną warunków życiowych. Swoje postulaty kierowała przede wszystkim pod adresem kobiet należących do klasy średniej (za co niekiedy się ją krytykuje, zarzucając hermetyzm i brak konsekwencji). Wskazywała, że zredukowanie kobiety do pozycji obiektu seksualnego, 469 WOLNOMULARSTWO a następnie żony i matki uniemożliwia jej jakąkolwiek partycypację obywatelską i głęboko upośledza społecznie. W. twierdziła, że kobiety rodzą się jako istoty równie racjonalne jak mężczyźni; należy je więc upodmiotowić społecznie w drodze odpowiedniej, rozwijającej moralność i intelekt edukacji. Proponowany przez nią państwowy system szkół koedukacyjnych miał poszerzać zawodowe perspektywy kobiet, co zapewniłoby im materialną niezawisłość od mężczyzn, aby nie były zdane na łaskę mężów, a po ich śmierci uzależnione od zasiłków. Potrzebne są także głębokie zmiany ustrojowe powiązane z rekonstrukcją praw w sferze prywatnej. Kobiety powinny otrzymać prawa polityczne i własną reprezentację polityczną. Z kolei w sferze prywatnej istotnej reformy wymaga instytucja małżeństwa, która w swym tradycyjnym, zhierarchizowanym kształcie uprzedmiotowia i niewoli kobiety, zmuszając je do uprawiania „legalnej prostytucji”. Podkreślając rolę małżeństwa jako podstawy sprawiedliwego porządku społecznego, utrzymywała, że wolność i równość są niezbędne zarówno w życiu publicznym, jak i prywatnym. Dlatego zalecała, aby małżeństwo oprzeć nie na więzi romantycznej oraz seksualnej podległości, lecz na przyjaźni i partnerstwie. Wielką (choć długo niedostrzeżoną) zasługą W. dla refleksji politycznej jest zwrócenie uwagi na ścisłą zależność między prywatną a publiczną sferą życia. Podkreślała, że „cnoty publiczne są sumą cnót prywatnych”, a „prywatne obowiązki każdego członka społeczeństwa wypełniane są w sposób dalece niedoskonały, gdy nie są związane z dobrem ogólnym”. Jako jedna z pierwszych wskazywała na warunkowanie procesów społecznych i politycznych przez sytuację nierówności płci. WYBRANA LITERATURA M. W. and 200 Years of Feminism, red. E. Yeo, London 1997; The Cambridge Companion to M. W., red. C. Johnson, Cambridge 2002; J. Conniff, Edmund Burke and His Critics: The case of M. W., „Journal of the History of Ideas” 1999, t. 60, nr 2; D. Held, Modele demokracji, Kraków 2010; D.I. O’Neill, The Burke–W. Debate: Savagery, Civilization, and Democracy, University Park 2007; W. Gunther-Canada, Rebel Writer: M. W. and Enlightenment Politics, DeKalb 2001; C. Pateman, W., w: Myśliciele polityczni. Od Sokratesa do współczesności, red. D. Boucher i P. Kelly, Kraków 2008; V. Sapiro, A Vindication of Political Virtue: The Political Theory of M. W., Chicago 1992; J. Todd, M. W.: a revolutionary life, London 2000; S. Tomaselli, M. W., w: The Stanford Encyclopedia of Philosophy, red. E.N. Zalta (Summer 2014 Edition). J. M. WOLNOMULARSTWO (od przestarz. mularz dziś murarz), inaczej masoneria (od ang. Mason, z fr. maçon) – pojęcia te w tekście hasła są używane wymiennie. Próba przyjęcia jednolitej definicji w. jest praktycznie niemożliwa. W za470