Rodzina katolicka - Ryży Donek wdraża Manifest Komunistyczny

Transkrypt

Rodzina katolicka - Ryży Donek wdraża Manifest Komunistyczny
Rodzina katolicka - Ryży Donek wdraża Manifest Komunistyczny
wtorek, 24 marca 2009 14:15
Mam w domu kolekcję kilkunastu arcydzieł literatury komunistycznej. Zastanawiałem się przez
jakiś czas nad odpowiednim dla nich miejscem i doszedłem do wniosku, że najgodniejszą
lokalizacją będzie kibelek.
Stoją sobie więc Lenin, Marks, Majakowki, Ostrowski i inni rządkiem na półeczce nad spłuczką,
okadzani wytwornymi aromatami unoszącymi się znad muszli klozetowej. Zaglądam czasem do
nich podczas wypełniania szczytnych obowiązków fizjologicznych. Dzisiaj sięgnąłem z tej okazji
po wybitne opowiadanie fantastyczno-(nie)naukowe pt. "Manifest Komunistyczny"
autorstwa dwóch panów z brodami.
Pewien fragment Manifestu zabrzmiał dziwnie znajomo. Pozwolę go sobie zacytować:
Zniesienie rodziny! Nawet skrajni radykałowie oburzają się na ten haniebny zamiar komunistów.
Na czym opiera się współczesna rodzina, rodzina burżuazyjna? Na kapitale, na dorobku
prywatnym. Całkowicie rozwinięta, istnieje ona tylko dla burżuazji; ale jej uzupełnieniem jest
przymusowy brak rodziny u proletariuszy, oraz prostytucja publiczna.
Rodzina burżuazyjna zaniknie naturalnie wraz z zanikiem tego jej uzupełnienia, a jedno i drugie
przestanie istnieć wraz z zanikiem kapitału.
Zarzucacie nam, że chcemy znieść wyzysk dzieci przez rodziców? Przyznajemy się do tej
zbrodni.
Ale - powiadacie - najtkliwsze stosunki skazujemy na zagładę, gdy wychowanie domowe
zastępujemy przez społeczne.
A czy i o waszym wychowaniu nie decyduje społeczeństwo? Przez stosunki społeczne, w
1/3
Rodzina katolicka - Ryży Donek wdraża Manifest Komunistyczny
wtorek, 24 marca 2009 14:15
których się wasze wychowanie odbywa, przez mniej lub bardziej pośrednie czy bezpośrednie
wtrącanie się społeczeństwa, za pomocą szkoły itd.? Komuniści nie wymyślili oddziaływania
społeczeństwa na wychowanie; zmieniają oni tylko charakter tego oddziaływania, wyrywają
wychowanie spod wpływu klasy panującej.
Frazesy burżuazyjne o rodzinie i wychowaniu, o tkliwym stosunku między rodzicami a dziećmi
stają się tym wstrętniejsze, im bardziej w wyniku rozwoju wielkiego przemysłu zerwane zostają
wszelkie więzy rodzinne u proletariuszy, a dzieci stają się zwykłymi przedmiotami handlu i
narzędziami pracy.
A teraz przypomnijmy sobie parę ostatnich pomysłów Przewodniej Siły Narodu pod wodzą
miłościwie nam panującego Słoneczka Peru (oby żył wiecznie, a jego lamy mnożyły się jak
kapibary).
Obniżenie wieku szkolnego rewelacyjnie spełnia postulaty Marksa i Engelsa. Zastąpmy
niefachowe i niesłuszne wychowanie przez rodzinę - słusznym i prawomyślnym wychowaniem
przez postępowe instytucje edukacyjne. Wyrwijmy dzieci spod toksycznego wpływu rodziców
jak najwcześniej, aby młode, plastyczne umysły kształtować w duchu braterstwa, tolerancji i
poszanowania inności.
Zakaz kar cielesnych - muszę pogratulować ludziom Donka genialnej manipulacji. Ciemny lud
dał się omotać i uwierzył, że znęcanie się nad dziećmi przez zwyrodnialców jest dokładnie tym
samym, co karanie klapsem przez normalnych rodziców. Zakazać! A dzieciom już od
przedszkola kłaść do łbów, że gdy dostaną klapsa powinny zadzwonić na policję z uprzejmym
donosem. Pawka Morozow może być dumny - znalazł w Polsce spadkobierców swego
duchowego testamentu.
Wszechmoc pracowników socjalnych, którzy ponownie jak w heretyckim kraju na północy, będą
mogli zabierać dzieci rodzicom bez wyroku sądowego. Oczywiście tylko w uzasadnionych
przypadkach. Gdy na przykład rodzice będą pod wpływem alkoholu (wypiją sobie w domu po
dwa piwa), będą szkodzić ich zdrowiu paląc papierosy, znęcać się fizycznie (klaps) lub
psychicznie (odebranie kieszonkowego). Wyrwane z tyranii rodziców dzieci będzie można
umieszczać w rodzinach zastępczych na przykład u uroczych i pachnących gejów.
2/3
Rodzina katolicka - Ryży Donek wdraża Manifest Komunistyczny
wtorek, 24 marca 2009 14:15
Niech nam tedy Ryży Donek panuje nam do końca swych dni! Niech żyje wolność i tolerancja!
Niech słuszny postulat wyzwolenia niewinnych dziatek spod tyranii tak zwanej władzy
rodzicielskiej rozpleni się po siołach i miastach naszej pięknej, socjalistycznej ojczyzny!
Tomek Torquemada
Źródło: Fronda.pl
3/3