Syberia: gigantyczna elektrownia wodna

Transkrypt

Syberia: gigantyczna elektrownia wodna
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Syberia: gigantyczna elektrownia wodna ?
Największa obecnie zapora wodna na świecie - Zapora Trzech Przełomów na rzece Jangcy w ChinachWładze
Federacji Rosyjskiej chcą wybudować w Kraju Krasnojarskim na Syberii jedną z największych elektrowni wodnych na
świecie. Warta blisko 20 mld dolarów inwestycja ma być największą siłownią wodna w Rosji oraz trzecią co do
wielkości na świecie. Budowa ma ruszyć w 2010 r. Elektrownia będzie prawdziwym gigantem - w latach 2015-2020
stanie osiem bloków o mocy 1000 megawatów każdy. W następnych latach moc ma wzrosnąć do 12 tys. megawatów.
Tama utworzy zbiornik o powierzchni 9,4 tys. km kw., czyli 1/3 obecnej powierzchni jeziora Bajkał.
Nazwana Ewenkijską (od syberyjskiego ludu Ewenków) elektrownia ma powstać w Kraju Krasnojarskim na
rzece Niżnia Tunguska ok. 200 km od ujścia tej rzeki do Jeniseju. Ostateczną decyzję podejmie jeszcze rosyjski rząd,
ale firma HydroOGK - państwowy operator rosyjskich elektrowni wodnych - rozpoczęła już wstępne prace
projektowe.
Jeśli znajdą się klienci na prąd, istnieje możliwość zwiększenia mocy do 20 tys. megawatów. Ewenkijska elektrownia
stałaby się wówczas największą na świecie, jej moc byłaby o prawie 2 tys. megawatów większa niż w będącej na
ukończeniu chińskiej Tamie Trzech Przełomów na Jangcy.
Według HydroOGK wszystko to pochłonie ponad 20 mld dol. Oczywiście, sama firma nie może pozwolić sobie na
taki wydatek - większa część pieniędzy pójdzie z rosyjskiego budżetu.
strona 1 / 2
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Syberia: gigantyczna elektrownia wodna ?
Elektrownia wodna na Zaporze Trzech Przełomów dysponuje mocą ponad 18 GW, produkując blisko 85 TWh energii
Elektrownia powstanie, jeśli produkowany przez nią prąd zakontraktują wcześniej klienci, czyli głównie wielkie firmy,
gdyż HydroOGK chce mieć pewność, że budowa będzie opłacalna. Ale nie powinno być z tym problemów - szacuje
się, że zapotrzebowanie Rosji na energię elektryczną będzie rosło w tempie 4-5 proc. rocznie. Prąd z trzech innych,
wprawdzie mniejszych, elektrowni wodnych wybudowanych niedawno na Syberii kupuje głównie aluminiowy potentat
Rusal.
W przeciwieństwie do chińskiej Tamy Trzech Przełomów budowa Elektrowni Ewenkijskiej nie powinna wzbudzić
wielkich protestów. W Chinach trzeba było przesiedlić około miliona mieszkańców, na syberyjskich pustkowiach ludzi
jest niewielu, zdaniem niektórych ekologów zagrożone za to będą jelenie, które tamtędy wędrują.
Pojawiają się też wątpliwości co do ekonomicznych aspektów projektu. Ewenkia to obszar zupełnie pozbawiony
przemysłu, żeby prąd z elektrowni trafił do klientów w europejskiej części Rosji, trzeba będzie wybudować ponad 2
tys. km sieci energetycznych, na które dodatkowo trzeba będzie wydać 2,5 mld dol. Przy takich odległościach spora
część produkowanej energii "zginie" po drodze.
Zdaniem zwolenników projektu wydatki na sieci i straty przesyłowe będą jednak i tak mniejsze niż koszty przesiedlania
ludności w przypadku budowy elektrowni w gęściej zamieszkanym regionie. Twierdzą też oni, że po ratyfikowaniu
przez Rosję Protokołu z Kioto, który ogranicza emisję dwutlenku węgla na świecie, kraj powinien wykorzystać swe
ogromne zasoby wodne.
Źródło: gazeta.pl
strona 2 / 2

Podobne dokumenty