Barometr Rozwoju Małopolski

Transkrypt

Barometr Rozwoju Małopolski
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tego dnia
Nr 99(1500-2900)/2010 (01.04.2010)
ANALIZA TEGO DNIA
IS
Rola „syndromu pozornego prima aprilis” w codziennej pracy Barometru
Rozwoju Małopolski
Zgodnie z tradycją, a raczej zwyczajem (bo, ciężko nazwać dopiero drugi numer specjalny
działaniem tradycyjnym) oddajemy w Państwa ręce numer specjalny Barometru. Okazja – dość
błaha – 1 kwietnia; to świecki zwyczaj pochodzący ponoć ze starożytnego Rzymu, który na dobre
zagościł w Polsce, Małopolsce, Krakowie i naszych domach już parę setek lat temu.
Inne zwyczaje obowiązujące od wieków z czasem niosły za sobą poważne konsekwencje. Dość
wymienić rolę przesądów, w które według badań OBOP-u wierzy ponad 60% Polaków. Wielu z nas w
przechodzącym obok czarnym kocie widzi sprawcę pecha, a w piątek 13-tego wszelkie
niepowodzenia zrzuca na ów magiczny dzień. Zatem, widząc kota zmieniamy drogę, a w
przesądny dzień na wszelki wypadek nie podejmujemy ważnych decyzji. I tak obyczaje, przesądy i
zwyczaje kształtują otaczającą nas rzeczywistość.
Czyż nie inaczej jest z prima aprilis? O mocy tego zwyczaju można przekonać się w dzisiejszych
mediach. Z dniem 1. kwietnia gazety, radio, portale internetowe prześcigają się w nabieraniu
swoich odbiorców i „faszerowaniu” ich niegroźnymi żartami. Przy dzisiejszej szybkości obiegu
informacji łatwiej jest o korektę lub odwołanie primaaprilisowego kawału. Mniejsze niż kiedyś
jest też zaufanie społeczeństwa do pierwszokwietniowej prasy. Nieocenione jednak było
znaczenie takiego żartu w przeszłości, gdy obieg informacji był znacznie wolniejszy, a
konsekwencje dowcipu mogły utrzymywać się wiele dłużej niż do pierwszej medialnej dementi.
Zespół Barometru Rozwoju Małopolski także ulega czarowi prima aprilis. Problem w tym, że dzieje
się to częściej niż raz do roku. Fachowo przez nas określony termin to „syndrom pozornego prima
aprilis”, który wedle definicji jest:
„faktem natrafienia, przez analityka zbierającego materiały do kolejnego numeru BRM, na
informację, którą ze względu na swoją treść oraz charakter można by zakwalifikować do
kategorii ‘żart primaaprilisowy’, gdyby nie:
- była to informacja opublikowana w dzień inny niż 1 kwietnia oraz
- była to wiadomość publikowana przez oficjalne kanały informacyjne lokalnych władz”.
Informacje na jakie natrafia nasz zespół mają często taki charakter. W swym zaangażowaniu
staramy się znaleźć w każdej z nich podwójne dno; są jednak takie, gdzie jest to praktycznie
niemożliwe.
Tak więc jako szanujące się medium, w odróżnieniu od innych (także szanujących się), w dniu 1
kwietnia dostarczamy Państwu skromną garść informacji, które choć formą i sposobem prezentacji
można potraktować z przymrużeniem oka, są w 100-procentach wiadomościami prawdziwymi.
Równocześnie chcieliśmy zaznaczyć, że w pełni kibicujemy bohaterom naszych „newsów” i na co
dzień jesteśmy pełni podziwu dla ich pracy, która przyczynia się do rozwoju regionalnego
Małopolski.
Opracowanie: Maciej Gomółka
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tego dnia
Nr 99(1500-2900)/2010 (01.04.2010)
WYDARZENIA TEGO DNIA
I
„Złote Usta
Barometru 2010”
Nadzwyczajne posiedzenie komisji Barometru Rozwoju Małopolski, które
obradowało od siedmiu dni i nocy, po siedmiu długich głosowaniach, mocą siedmiu
głosów przyznało elitarne nagrody „Złote Usta Barometru 2010”. Tegoroczna
edycja charakteryzowała się niespotykaną wcześniej konkurencją. Może to
świadczyć o rosnącej popularności konkursu, który stał się rozpoznawalny już w
najdalszych gminach naszego województwa.
Pierwszą nagrodą uhonorowany został wójt pewnej małopolskiej gminy, który po
sukcesie w niedawno ogłoszonym rankingu gmin stwierdził: „To kolejny powód do
satysfakcji, który mobilizuje do jeszcze większego wysiłku, tak, aby efekty były
jeszcze większe.”
Druga nagroda przypadła burmistrzowi pewnego małopolskiego miasta
odnoszącego niewątpliwe sukcesy w pozyskiwaniu unijnych środków. Na wieść o
pozytywnych wynikach stwierdził: „Wszelkie dane, które są miarą sukcesu, zawsze
cieszą. To one motywują do dalszej pracy!”.
Komisja przyznała także wyróżnienie, które przypadło znanym już nie tylko w
Krakowie uchofonom. Wprawdzie ust nie mają, ale mają mówiące uszy!
Nagrodzonym życzymy dalszych sukcesów we wszelakich rankingach, tak aby
poziom motywacji oraz wysiłki lokalnych urzędników rosły nieprzerwalnie.
Uchofonom za to: by po podbiciu Polski i Europy, ruszyły w świat szeroki!
Mądra czy
niemądra gmina?
Konkursowe
perpetuum mobile
Z okazji 20-lecia funkcjonowania samorządu gminnego odbyła się huczna impreza
podczas której rozdano nagrody dla „mądrych gmin”. Rozdająca nagrody Poważna
i Szacowna Instytucja ma swoją własną definicję „mądrości”. „Gmina mądra” to
gmina, której pracownicy odbyli dużo szkoleń organizowanych przez... Poważną i
Szacowną Instytucję. Im więcej szkoleń - tym „mądrzejsza gmina”.
Czy idąc tym tokiem rozumowania gminy nienagrodzone, lub te których
pracownicy uczestniczyli w mniejszej liczbie szkoleń, należałoby eufemistycznie
skategoryzować jako „gminy niemądre”?
Co więcej: „niemądrość gminna” nie jest zjawiskiem jednorocznym: bardziej
chorobą przewlekłą. Dzieje się tak dlatego, że głównymi nagrodami dla laureatów
konkursu są… kolejne szkolenia. I tak konkursowe perpetuum mobile się kręci, a
ten kto niemądry, niemądrym będzie zawsze. Chyba, że rację ma Stefan Witwicki,
który stwierdził kiedyś: „Można być głupim przez samo przyzwyczajenie się [do
szkoleń – przyp. autora]”.
Przy Skalskiej 6
intensywnie
grzeją
Za oknem ponad 20 stopni, na drzewach pojawiają się liście, w powietrzu
wyczuwalny wiosenny wiatr. Dla mieszkańców jednego z olkuskich bloków jest to
najwyraźniej wiatr zmian. Tej wiosny na Skalskiej 6 dzieje się sporo. Choć zima
odeszła w niepamięć, jednak nie dla dzielnych zastępów olkuskiego
Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.
Ci, w trosce o ciepło i zdrowie mieszkańców postanowili sprawić im wielkanocny
prezent – ogrzewanie centralne. Widocznie konkurencja w postaci mocno
operującego słońca podziałała mobilizująco na pracowników PEC. Kto wygra
rywalizację na rynku ciepłowniczym pokażą następne miesiące. Wszelkie prognozy
mówią, że jednak będzie to słońce. Ważne, że mieszkańcy „szóstki” mogą z dumą
pochwalić się „centralnym” swoim sąsiadom, którzy wciąż grzeją węglem. Miejmy
tylko nadzieje, że PEC nie pozostawi całego osiedla dla cieplnej energii
słonecznej, bo kolejna zima już za kilka miesięcy.
Barometr
Rozwoju
Małopolski
analizy i wydarzenia tego dnia
Nr 99(1500-2900)/2010 (01.04.2010)
opracował zespół:
Maciej Drozdek, Maciej Dulak, Maciej Heilig, Maciej Jagła, Maciej Leszczyński, Maciej Łącki,
Maciej Klag, Maciej Skworzec, Maciej Smoleń, Maciej Sulima, Maciej Wiślicki, Maciej Pietras-Goc,
Maciej Przybylski
redaktor (nie)odpowiedzialny: Maciej Gomółka,
Copyright by Katedra Analiz Regionalnych Klubu Jagiellońskiego
Rynek Główny 39/9, 31-013 Kraków
www.kj.org.pl ● [email protected]