Transport towarów niebezpiecznych
Transkrypt
Transport towarów niebezpiecznych
PROBLEMY SPEDYCJI I TRANSPORTU Transport towarów niebezpiecznych koleją czy samochodem? System transportowy istnieje po to, by zaspokajać potrzeby przewozowe. Dla gospodarki, a zarazem dla możliwości rozwoju danego regionu znaczenie ma skuteczność działania systemu transportowego w procesie zaspokajania potrzeb przewozowych. Ogólna definicja systemu transportowego mówi, iż jest to pewien zbiór elementów, relacji i procesów, które przetwarzają i kierunkują strumień ładunków i pasażerów, określany popytem na usługi transportowe, w strumień wyjścia z tego systemu. Na powodzenie działania całego systemu mają wpływ poszczególne jego elementy, czyli ogniwa łańcucha transportowego. Pojęcie „system transportowy” ma jednak wiele innych znaczeń i definicji, z których można wyodrębnić kilka grup. W jednej z nich znajdują się definicje o charakterze uniwersalnym, potrzebne do określania dowolnego systemu transportowego. Taki kierunek rozumowania przedstawia między innymi L. Hoffman, który uznaje, że system transportowy to: „Całokształt zagadnień technicznych, ekonomicznych, organizacyjnych i prawnych, które występują w procesie współdziałania poszczególnych rodzajów transportu oraz określają charakter głównych zależności i związków pomiędzy transportem a innymi dziedzinami gospodarki narodowej” (1). Podobnie definiuje to pojęcie A. Piskozub: „(…) system transportowy jest to układ komunikacyjny, wypełniony zespołem inwestycji transportowych różnych gałęzi transportu” (2). Gronowski przedstawia z kolei pogląd, że system transportowy to: „Całokształt powiązań istniejących pomiędzy wszystkimi gałęziami transportu pracującymi na pewnym obszarze z jednej strony oraz powiązań między transportem a innymi działami i gałęziami gospodarki z drugiej (3). Małek uznaje system transportowy za zespolony potencjał danego regionu (4). Definicja ta podkreśla ważne związki systemu transportowego z otoczeniem. Jeśli chodzi o definicje uniwersalne, ciekawie system transportowy definiuje I. Tarski: „Przez system transportowy w najszerszym ujęciu należy rozumieć uporządkowaną całość wszystkich gałęzi transportu, działających na określonym obszarze, a więc obejmującą zarówno cały majątek trwały i obrotowy oraz czynnik ludzki, niezbędny do wykonywania tej działalności, jak również i wszelkie międzygałęziowe powiązania wewnątrz tej całości” (5). Spójność systemu Spójność systemu może być rozpatrywana w aspekcie technicznym, funkcjonalnym czy też semantycznym (znaczeniowym). W odniesieniu do systemu transportowego, szczególnie kolejowego, biorąc pod uwagę warunki prawne, środowiskowe, geograficzne i lingwistyczne, każdy z tych aspektów ma istotne znaczenie. Specyfika tego systemu wynika z wyjątkowego połączenia (skojarzenia) pojazdów z drogą kolejową, a pojazdów kolejowych (taboru trakcyjnego i wagonowego) w pociąg. Sprzyja to przypisywaniu największej wagi do aspektów technicznych i funkcjonalnych. Dla prawidłowego funkcjonowania systemu transportowego bardzo ważnym zagadnieniem jest jego spójność, zarówno wewnątrzgałęziowa, jak i międzygałęziowa. Zdarzają się natomiast przypadki (szczególnie w działaniach administracji samorządowych) prób jak najszybszego, WWW.INFRASTRUKTURA.ELAMED.PL Henryk Zielaskiewicz a zarazem połowicznego poprawienia systemu transportowego w zakresie przewozów pasażerskich, odsuwając na dalszy plan problem przewozów towarowych. Mam wrażenie, iż wówczas wielu decydentów zapomina o fakcie, że oba rodzaje przewozów są najczęściej wykonywane po tej samej infrastrukturze liniowej, zarówno w transporcie samochodowym, jak i kolejowym. Próba usprawnienia ruchu przewozów pasażerskich bez rozwiązania problemu przewozów towarowych, szczególnie w dużych aglomeracjach, jest niewłaściwym kierunkiem. Systemy transportowe danego kraju i regionu powinny uwzględniać ich spójność w zakresie wzajemnego uzupełniania się gałęzi transportowych, jak i podziału zadań w zakresie przewozów pasażerskich i towarowych, zarówno wewnątrz gałęzi, jak i pomiędzy nimi. Przewóz towarów, mając na uwadze jego stosunkowo wysokie szkodliwe oddziaływanie na środowisko naturalne i ogólne koszty zewnętrzne procesów przemieszczania ładunków w ramach systemu, powinien być wykonywany przez tę gałąź transportu, która zapewnia jak największą sprawność, a zarazem generuje najmniejsze koszty ogólne. Usługi transportowe mają istotny wpływ na działania wszystkich sektorów gospodarki. Globalizacja oraz daleko idąca specjalizacja generują zapotrzebowanie na usługi transportowe posiadające znaczący udział w ogólnych kosztach obsługi logistycznej. Dlatego ważnym zagadnieniem jest stosowanie odpowiednich technologii 21 PROBLEMY SPEDYCJI transportu. Rozwój technologiczny stwarza nowe możliwości ograniczenia szkodliwego oddziaływania na środowisko naturalne. Poszczególne gałęzie transportu, z uwagi na uwarunkowania techniczne i technologiczne, mają różny wpływ na otoczenie. Zakres oddziaływania może być bardzo duży i jest uzależniony od rodzaju przewożonego ładunku (np. w przypadku chloru). Korzyści z działalności transportowej są oczywiste i łatwo mierzalne, zarówno w skali makroekonomicznej, jak i dla indywidualnych użytkowników transportu. Natomiast negatywne skutki działalności transportowej dla środowiska naturalnego i życia człowieka to między innymi: zanieczyszczenie powietrza, emisja hałasu, wypadki. Wypadki pojazdów przewożących materiały niebezpieczne stwarzają ogromne zagrożenie nie tylko dla osób zatrudnionych przy transporcie, ale także dla całego otoczenia. Poziom kosztów zewnętrznych, jak i poszczególne kategorie kosztów wykazują duże zróżnicowanie w zależności od gałęzi transportu. Spośród składników kosztów zewnętrznych największe koszty ponoszone są w wyniku wypadków transportowych, następnie skażenia powietrza, zmian klimatycznych, emisji hałasu i zajmowania terenu pod infrastrukturę transportową. Kwestie bezpieczeństwa Odmiennym aspektem jest wybór rodzaju środka transportu dla określonych rodzajów ładunku oraz wielkości potoku ładunków. Sprawa bezpieczeństwa przewożonych ładunków jest jedną z podstawowych. Równie ważnym zagadnieniem, a może i ważniejszym, jest bezpieczeństwo szeroko pojętego otoczenia systemów transportowych. Dlatego polityka transportowa państwa powinna uwzględniać wszystkie aspekty. Wysokość opłat za usługi transportowe ma istotny wpływ na koszty produkcji, a więc i wytwarzanego dobra, dlatego też w wielu przypadkach, mimo głoszonych haseł ochrony środowiska, świadomie godzimy się na negatywne skutki różnych dziedzin gospodarki, w tym transportu. Oszczędności w postaci nieobciążania wszystkimi kosztami zewnętrznymi poszczególnych gałęzi transportu, jak też różne ich traktowanie w zakresie ponoszonych opłat za dostęp do infrastruktury 22 I TRANSPORTU transportowej z pewnością będą miały negatywny wpływ na działalność gospodarczą przyszłych pokoleń. W procesie przewozu ładunków niebezpiecznych powinniśmy zmierzać do minimalizacji zagrożeń i dążyć do zapewnienia jak największego poziomu bezpieczeństwa. W rozważaniach nad przyczynami obecnego stanu w zakresie wykorzystania środków transportu należy brać pod uwagę fakt, że zmiana charakteru struktury i udziału poszczególnych gałęzi transportowych w łańcuchach dostaw spowodowała, iż znacząca liczba nadawców i odbiorców tych materiałów na terenie swoich zakładów nie posiada bocznic kolejowych. Rezygnacja z ich utrzymywania, a w przypadku nowych zakładów z ich budowy, wynika ze stosunkowo wysokich kosztów, jak również z kłopotliwych uregulowań prawnych w zakresie uzyskania wszystkich wymaganych świadectw i dopuszczeń do eksploatacji. Biorąc pod uwagę te uwarunkowania, dobrym rozwiązaniem jest budowa nowoczesnych terminali przeładunkowych, które umożliwiłyby w łańcuchu dostaw wykorzystanie transportu kolejowego jako zasadniczego, a samochodowego – jako spełniającego funkcje transportu tzw. „ostatniej mili”. Sam przeładunek materiałów jest dodatkowym elementem, w którym mogą powstać sytuacje zagrożenia na skutek błędu człowieka lub awarii urządzeń, np. pomp. Dlatego transport kolejowy wydaje się odpowiednim rozwiązaniem przy przewozie dużych partii ładunków niebezpiecznych pomiędzy zakładami posiadającymi bocznice kolejowe na swoim terenie. Jednak, co w takim razie zrobić z mniejszymi partiami towarów przewożonymi pomiędzy dwoma punktami, na końcu których nie ma bocznic kolejowych? Czy ten potok ładunku powinien być przewożony na znaczne odległości przez transport samochodowy, mając na uwadze to, iż polska infrastruktura drogowa nie jest najlepiej przystosowana do takiej liczby przewozów? Drogi są zatłoczone, a ich nawierzchnia jest mocno wyeksploatowana. Alternatywą dla przewozów samochodowych mogą być przewozy intermodalne, w których pomiędzy dwoma gałęziami transportu zamiast przeładunku bezpośredniego towarów operacje te prowadzi się na opakowaniach, jakimi są zintegrowane jednostki ładunkowe, np. kontener bądź naczepa. Taki sposób transportu pozwala przewozić ładunki na znacznych odległościach transportem kolejowym (a więc z wyłączeniem z ruchu drogowego). Zmniejszają się tym samym zagrożenia wynikające z bezpośredniego przeładunku samego towaru z jednego środka transportu na drugi. Z danych statystycznych GUS za ostatnie trzy lata wynika, iż średnia liczba wypadków komunikacyjnych w transporcie drogowym wynosi 48 tys. rocznie, w tym około 100 z udziałem ładunków niebezpiecznych, natomiast w transporcie kolejowym zdarzają się zaledwie 2-3 wypadki1. Należy mieć jednak na uwadze, iż pojęcie wypadku w transporcie drogowym jest szersze. Czy wyżej wymieniona liczba wypadków to dużo czy mało? Udział przewozów towarów niebezpiecznych w ogólnej liczbie przewozów drogowych szacuje się na około 8-12%. Większość przewozów stanowią ładunki masowe w cysternach, z których ponad 70% to paliwa ciekłe. Ocenia się, że w ciągu 5-10 lat nastąpi w naszym kraju podwojenie liczby tych przewozów. Aby wzrost przewozów nie oznaczał pogorszenia się stanu bezpieczeństwa na drogach, niezbędne jest istnienie dobrego prawa w tej dziedzinie oraz bezwzględne egzekwowanie go w codziennej praktyce transportowej, a także właściwe kształcenie uczestników łańcucha transportowego. Jak wynika z danych zawartych na rys. 1 największe zagrożenia zdarzeniami o znamionach poważnych awarii w transporcie niebezpiecznych substancji chemicznych są związane z transportem drogowym. Dość dużą liczbę zdarzeń awaryjnych odnotowuje się także w przesyłaniu niebezpiecznych substancji rurociągami (przeważnie wyciek ropy naftowej i produktów ropopochodnych). Transport kolejowy charakteryzuje się relatywnie małą liczbą zdarzeń o znamionach poważnej awarii w stosunku do ilości przewożonego ładunku. W trzech kwartałach 2010 roku 21 licencjonowanych przewoźników kolejowych realizowało przewozy towarów niebezpiecznych. Do września przewieziono 15,7 mln ton tego rodzaju ładunków i wykonano przy ich przewozie pracę przewozową OPERATORZY LOGIST YCZNI PROBLEMY na poziomie 4 742 mln tonokilometrów. Ponad 71% tej wartości (11,2 mln ton) stanowiły materiały ciekłe zapalne, głównie paliwa i wyroby pochodzące z ropy naftowej. Średnia odległość przewozu ładunków niebezpiecznych wyniosła 300,7 km. Największy udział w rynku przewozów towarów niebezpiecznych posiadały spółki Grupy PKP – 37%, oraz Lotos Kolej – 25,6% (6). Wiodącą firmą w przewozach materiałów niebezpiecznych jest PKP Cargo SA, która w 2010 roku przewiozła 7,4 mln ton takich materiałów, co szacunkowo stanowi około 35% udziału tej firmy w przewozach tego rodzaju ładunków koleją. Niekorzystna struktura transportu Strukturę rynku przewozów ładunków niebezpiecznych drogą lądową w Unii Europejskiej charakteryzuje nieznaczna, aczkolwiek stała, przewaga transportu drogowego. Wozi on średnio o około 500 mln tonokilometrów więcej od transportu kolejowego (z wyjątkiem roku 2007, w którym kolej przewiozła więcej od transportu drogowego – o ponad 600 mln tonokilometrów). Zmiany tego stanu rzeczy nie powoduje nawet tak istotny dla przewozu materiałów niebezpiecznych fakt, jakim jest zdecydowanie mniejsza od transportu drogowego podatność transportu kolejowego na wypadki. Statystyki pokazują jednoznacznie, iż mimo nieznacznie (około 8-10%) mniejszej liczby transportów koleją, liczba wypadków mających znamiona poważnej awarii jest średnio 7-krotnie mniejsza od liczby wypadków o podobnej skali generowanych przez transport drogowy. Należy również podkreślić, iż mimo podobnego charakteru porównywanych wypadków drogowych i kolejowych, towary przewożone pociągami stanowią w większości przypadków mniejsze zagrożenie dla dużych skupisk ludzkich. Powodem takiej sytuacji jest przebieg (ułożenie) większości linii kolejowych dopuszczonych dla towarowego ruchu pociągów – są one usytuowane z dala od dużych aglomeracji miejskich. W przypadku dróg kołowych stanowią one zwykle ciągi, wokół których skupia się większość zabudowań wiejskich i miejskich. W sposób oczywisty powoduje to zwiększenie niebezpieczeństwa oraz bezpośredniego narażenia ludzkiego zdrowia i życia. SPEDYCJI I TRANSPORTU Rys. 1. Liczba zdarzeń w transporcie w latach 2007-2010. Źródło: Główny Inspektorat Ochrony Środowiska Rozsądek podpowiada konieczność zmniejszenia zakresu przewozu ładunków niebezpiecznych transportem drogowym. Niestety, dopóki decydującym kryterium wpływającym na wybór środka transportu będzie niski koszt frachtu transportu drogą, przekładający się często na niskiej jakości tabor czy też usługi towarzyszące (przeładunki, usługi doradcze, monitoring przewozu), tak istotne w przewozie materiałów niebezpiecznych, wszyscy będziemy narażeni na skutki wypadków drogowych. Na wysokość frachtu ważny wpływ ma nierówne traktowanie obu gałęzi transportowych w kwestii dostępu do infrastruktury2. W celu przeniesienia ładunków z dróg na ekologiczną kolej konieczne są między innymi ciągłe zwiększanie świadomości społeczeństwa na temat logistyki ładunków niebezpiecznych oraz bardziej restrykcyjna kontrola instytucji nadzorujących tego typu przewozy, względnie stosowanie alternatywnych rozwiązań transportowych. Dobrym sposobem jest wykorzystanie technologii transportu intermodalnego, za sprawą którego ładunki wożone będą na zasadniczym odcinku koleją, co w sposób istotny nie tylko zmniejszy liczbę wypadków z udziałem materiałów niebezpiecznych, ale również może obniżyć inne koszty zewnętrzne wynikające z przewozu ładunków samochodami. Dodatkowy atutem tego rodzaju przewozów są niższe koszty globalne. Niezbędnym warunkiem dla rozwoju przewozów intermodalnych ładunków niebezpiecznych jest utworzenie sieci terminali dostosowanych do tego typu ładunków (odpowiednie place składowe, strefy bezpieczeństwa, odrębna kanalizacja ze zbiornikami retencyj- WWW.INFRASTRUKTURA.ELAMED.PL nymi, sprzęt gaśniczy). W tym miejscu należy pamiętać, iż niestety w Polsce występuje niewielka liczba terminali intermodalnych spełniających normy dla obsługi ładunków niebezpiecznych i można tylko mieć nadzieję, że sytuacja ta ulegnie zmianie w najbliższym czasie. 1 (….) niezamierzone nagłe zdarzenie lub ciąg takich zdarzeń z udziałem pojazdu kolejowego, powodujące negatywne konsekwencje dla zdrowia ludzkiego, mienia lub środowiska; do wypadków zalicza się w szczególności: kolizje, wykolejenia, zdarzenia na przejazdach, zdarzenia z udziałem osób spowodowane przez pojazd kolejowy będący w ruchu, pożar pojazdu kolejowego. 2 Opłaty za dostęp do infrastruktury kolejowej obecnie są kilkukrotnie wyższe od opłat za korzystanie z dróg. Piśmiennictwo 1. Hoffman L.: Ekonomika żeglugi śródlądowej w zarysie. Wyd. Morskie, Gdynia 1968, [w:] Brdulak J.: Transport wodny śródlądowy jako element systemu transportowego Polski. SGPiS, Warszawa 1989, 1. 2. Piskozub A.: Funkcjonowanie systemów transportowych. WKiŁ, Warszawa 1973, 22, [w:] Brdulak J.: Transport wodny śródlądowy jako element systemu transportowego Polski. SGPiS, Warszawa 1989, 18. 3. Gronowski F.: System transportowy. Elementy teorii. Zeszyty Naukowe Politechniki Szczecińskiej, Szczecin 1965. 4. Małek P.: Ekonomika transportu. PWE, Warszawa 1977, 562. 5. System transportowy Polski w ogólnoeuropejskim i ogólnoświatowym systemie transportowym [w:] Perspektywy rozwoju transportu w Polsce. Biuletyn KPZK PAN, 1975, z. 86, 76. 6. Biuletyn informacyjny UTK. 7. Brdulak J., Zakrzewski B.: Zarys teoretyczny zmian systemu transportowego w Polsce. „Transport Samochodowy”, 2008, 1, s. 35-45. 23