Punkt ostrzegawczy na 7 stopniach C - autosalon pomorski
Transkrypt
Punkt ostrzegawczy na 7 stopniach C - autosalon pomorski
autosalon pomorski Punkt ostrzegawczy na 7 stopniach C Autor: AP 30.10.2011. Pora na zmianę ogumienia i inne czynności Anatomia zimowej opony według Goodyear Fachowcy prowadzący serwisy oponiarskie są w tej kwestii wyjątkowo zgodni: 7 stopni C za dnia i w nocy to ostateczny sygnał do wymiany ogumienia letniego na zimowe. Im zimniej tym gorzej i mniej bezpiecznie dla tych, którzy odkładają na potem wykonanie niezbędnych czynności, mających na celu przygotowanie samochodu do użytkowania w warunkach jesienno – zimowych. Zdaniem synoptyków prawdopodobnie w listopadzie czeka nas powtórka sprzed roku, kiedy fale chłodów nadeszły wcześniej niż zwykle i spadł pierwszy śnieg. Nie należy jednak do tego czasu czekać z przygotowaniem samochodu, a zwłaszcza z wymianą opon na zimowe, ponieważ to właśnie w październiku i listopadzie średnia temperatura powietrza wynosi około 7 stopni Celsjusza, a w takich warunkach opony letnie charakteryzują się zdecydowanie gorszymi osiągami i nie zapewniają kierowcom odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Warto przypomnieć że średnie temperatury powietrza w Polsce w latach 1971-2005 wynosiły w październiku 7,8 stopnia C, w listopadzie 2,7-3,4 stopnia a w grudniu - 1,1 stopnia. Okazuje się jednak, że od śniegu groźniejsze są niska temperatura oraz mokre drogi w październiku i listopadzie. To właśnie one mają wpływ na większą liczbę wypadków, a wynika to między innymi z braku przygotowania pojazdów i samych kierowców na nagłą zmianę warunków atmosferycznych. Statystyki policji wskazują, że właśnie w tych miesiącach liczba wypadków jest wyższa niemal o 100 proc. niż w styczniu czy lutym. Dane statystyczne oraz opinie fachowców wskazują, że do zimy należy przygotować się wcześniej, kiedy średnia temperatura spada poniżej 7 stopni Celsjusza, często już w październiku. Wtedy też warto wymienić opony na zimowe, nie czekając na pierwszy śnieg. Nowoczesna opona zimowa zdecydowanie lepiej niż letnia radzi sobie nie tylko na śniegu, ale na każdej nawierzchni, gdy jest zimno. Tomasz Kuchar, czołowy polski kierowca rajdowy mówi: - Z mojego doświadczenia wynika, że opony zimowe sprawdzają się już, gdy temperatura powietrza spada poniżej 7 stopni Celsjusza. Niestety, wówczas wielu kierowców czuje się nadal bezpiecznie na swoich letnich oponach. Nic bardziej mylnego: gdy termometr wskazuje 7 stopni Celsjusza, to znak ostrzegawczy dla każdego kierowcy, aby zmienić opony na zimowe i przypomnieć sobie podstawowe zasady techniki jazdy na śliskiej nawierzchni. Niektórzy kierowcy tłumaczą, że nie kupują opon zimowych z oszczędności. To błąd. Ewentualny wypadek spowodowany wydłużoną drogą hamowania na oponach niedostosowanych do zimnej nawierzchni będzie z pewnością kosztował dużo więcej niż komplet zimówek. - W październiku i listopadzie, a więc gdy nie ma jeszcze śniegu, zimówki radzą sobie dużo lepiej od opon letnich przede wszystkim ze względu na specjalną mieszankę gumy, z której zostały wykonane – mówi Waldemar Jarosz, dyrektor ds. handlowych Grupy Goodyear w Polsce. - Sprawia ona, że opony zimowe zachowują elastyczność w niskich temperaturach, w których opony letnie twardnieją i ślizgają się na drodze. Oprócz specjalnej mieszanki, projektanci zimowych opon dbają też o charakterystyczną rzeźbę bieżnika z dużymi, mocnymi klockami z większą liczbą nacięć i szerokimi rowkami, które skutecznie odprowadzają wodę i błoto pośniegowe, zmniejszając tym samym ryzyko aquaplaningu, czyli ślizgania się koła na cienkiej warstwie wody. Taki bieżnik umożliwia też oponie szybsze wgryzanie się w powierzchnię pokrytą http://autosalonpomorski.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 01:01 autosalon pomorski śniegiem lub lodem i docieranie do twardego podłoża, poprawiając dzięki temu przyczepność. Na rynku opon zimowych jest w czym wybierać. Można kupić w rozsądnej cenie chwalone przez fachowców opony Dębica Frigo 2. Dla kierujących pojazdami, którzy cenią przede wszystkim ekonomikę jazdy, właściwym wyborem będzie opona Fulda Kristall Control HP. Najbardziej wymagający kierowcy mogą wybrać wysokiej klasy opony zimowe takie jak np. Goodyear Ultra Grip 8, a wielbiciele szybkiej jazdy na ośnieżonych trasach – dynamiczne Dunlop SP Winter Sport 4D. A czym się kierować, gdy zimowe opony mają już za sobą wiele sezonów jesienno – zimowej eksploatacji i wykazują znaczny stopień zużycia? - Choć polskie normy stanowią, że głębokość bieżnika powinna mieć minimum 1,6 mm, to jednak im jest ona większa, tym bardziej zwiększa się poziom bezpieczeństwa. Dlatego zimą dobrze jest, jeśli nie jest to mniej niż 3 mm – radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Poza tym trzeba pamiętać o prawidłowym ciśnieniu w oponach. Ryzyko wypadku zwiększają pozornie błahe zaniedbania, jak np. niewymieniona na nową przepalona żarówka, brudne reflektory czy zanieczyszczone z zewnątrz i wewnątrz szyby. - Oprócz dobrej widoczności i przyczepności należy zadbać o sprawność układów amortyzacji i hamowania - radzi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Dobrą widoczność warunkują m.in. odpowiednio dobrany do pory roku płyn do spryskiwaczy oraz sprawne wycieraczki. Jeżeli wycieraczki rozmazują zanieczyszczenia, źle zbierają wodę, pozostawiają smugi i piszczą, to znak, że pióro wycieraczki jest najprawdopodobniej zużyte i wymaga wymiany. - Działanie wszystkich świateł powinno być sprawdzane regularnie, a przepalone żarówki wymieniane na bieżąco. W okresie jesienno-zimowym radzimy pamiętać o sprawdzeniu świateł przeciwmgłowych, które w tym czasie mogą być bardzo przydatne, a o których część kierowców zapomina ze względu na stosunkowo rzadkie ich używanie – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Warto również pamiętać o regularnym czyszczeniu wszystkich reflektorów, szczególnie, gdy na drodze zalega błoto lub śnieg. Na mokrej nawierzchni droga hamowania znacznie się wydłuża, dlatego konieczne jest zadbanie o to, aby dodatkowo nie wydłużyć jej zużytymi amortyzatorami lub nie w pełni sprawnym układem hamulcowym. Jeśli od ostatniego przeglądu technicznego minęło dużo czasu, jesienią warto pomyśleć o wizycie w warsztacie, podczas której mechanik sprawdzi, czy np. nie ma znacznej różnicy w sile hamowania między kołami tej samej osi lub wymieni płyn hamulcowy – radzą trenerzy Szkoły każdy Renault. http://autosalonpomorski.pl Kreator PDF Utworzono 8 March, 2017, 01:01