1 paweł vi konstytucja apostolska indulgentiarum doctrina o
Transkrypt
1 paweł vi konstytucja apostolska indulgentiarum doctrina o
PAWEŁ VI KONSTYTUCJA APOSTOLSKA INDULGENTIARUM DOCTRINA O ODPUSTACH PAWEŁ BISKUP SŁUGA SŁUG BO YCH NA WIECZN RZECZY PAMI TK I 1. Nauka i praktyka dotycz ce odpustów, które istniej w Ko ciele katolickim od wielu wieków, opieraj si na solidnym fundamencie - na Bo ym Objawieniu. Objawienie to, podane przez Apostołów, \ąrozwija si w Ko ciele pod opiek Ducha wi tego\", podczas gdy \ąKo ciół... z biegiem wieków nieustannie zd a do pełni prawdy Bo ej, a si w nim dopełnia słowa Bo e\ą eby za dobrze zrozumieć t nauk i jej zbawienne zastosowanie, wypada przypomnieć niektóre prawdy, które Ko ciół powszechny, o wiecony słowem Bo ym, zawsze wyznawał. Biskupi, nast pcy Apostołów, a w szczególno ci Biskupi Rzymu, nast pcy w. Piotra, uczyli tego i ucz czy to przez pastersk praktyk , czy te przez doktrynalne dokumenty. 2. Z Objawienia Bo ego wiemy, e nast pstwem grzechów s kary, nało one przez bosk wi to ć i sprawiedliwo ć. Musz one być poniesione albo na tym wiecie przez cierpienia, n dze i utrapienia tego ycia, a zwłaszcza przez mierć, albo te w przyszłym yciu przez ogień i m ki, czyli kary czy ćcowe. St d wierni zawsze mieli to prze wiadczenie, e zła dr ga posiada wiele okazji do upadku i e jest ona wyboista, ciernista i szkodliwa dla tych, którzy ni krocz . Kary nakładane s przez sprawiedliwy i miłosierny wyrok Bo y dla oczyszczenia dusz, dla obrony wi to ci moralnego i dla przywrócenia chwale Bo ej pełnego jej blasku. Ka dy bowiem grzech powoduje zakłócenie powszechnego porz dku, który ustalił Bóg z niewypowiedzian m dro ci i nieskończon miło ci ś przynosi te zniszczenie ogromnych dóbr tak samego grzesznika jak społeczno ci ludzkiej. Chrze cijanie wszystkich czasów jasno zdawali sobie spraw , e grzech jest nie tylko przekroczeniem Bo ego prawa, ale ponadto wzgard lub zaniedbaniem osobistej przyja ni mi dzy Bogiem i człowiekiem, chocia nie zawsze wprost i otwarcie, e jest on prawdziw nigdy dostatecznie daj c si zmierzyć obraz Bogaś co wi cej jest niewdzi cznym odrzuceniem miło ci Bo ej, zaofiarowanej nam w Chrystusie. Wszak Chrystus nazwał swoich uczniów przyjaciółmi, nie sługami. 3. Do pełnego wiec odpuszczenia grzechów i do tak zwanej naprawy konieczne jest nie tylko odnowienie przyja ni z BogiemŚ przez szczere nawrócenie duchowe i odpokutowanie obrazy wyrz dzonej Jego m dro ci i dobroci, lecz tak e całkowite przywrócenie wszystkich dóbr, pomniejszonych lub zniszczonych przez grzech, tak osobistych jak społecznych i tych, które odnosz si do samego porz dku wszechrzeczy. Dobra te musz być przywrócone b d przez dobrowoln napraw , co si nie obejdzie bez trudu, b d przez poniesienie kar, wymierzonych przez sprawiedliw i wi t m dro ć samego Boga. Przez kary rozbłyska w całym wiecie wi to ć i jasno ć chwały Boga. Z istnienia za i z ci ko ci kar poznajemy głupot i zło ć grzechu oraz jego przykre nast pstwa. Nauka o czy ćcu wykazuje niezbicie, e nawet wtedy, kiedy wina została ju odpuszczona, pozostać mog i rzeczywi cie cz sto pozostaj kary, które trzeba spłacić, lub pozostało ci po grzechach z których trzeba si oczy cić. Dusze bowiem zmarłych, które \ąprawdziwie skruszone odeszły z tego wiata w miło ci Bo ej, nim godnymi owocami pokuty wynagrodziły za to, czego si dopu ciły lub co opu ciły\ą, oczyszczaj si po mierci przez m ki czy ćcowe. Na to samo wskazuj dostatecznie równie modlitwy liturgiczne, którymi si posługuje społeczno ć chrze cijańska od najdawniejszych czasów, gdy podczas Mszy w. modli si Ś \ąchocia słusznie cierpimy za nasze grzechy, wybaw nas miło ciwie dla chwały Twojego Imienia\". 1 Wszyscy za ludzie pielgrzymuj cy na tym wiecie popełniaj przynajmniej lekkie czyli tak zwane powszednie grzechyŚ tak wi c wszyscy potrzebuj Bo ego miłosierdzia aby si uwolnić od przykrych nast pstw grzechowych. II 4. Z niezbadanej i łaskawej tajemnicy Bo ego zrz dzenia ludzie poł czeni s mi dzy sob nadprzyrodzon wi zi , dzi ki której grzech jednego szkodzi tak e innym, podobnie jak wi to ć jednego przynosi dobrodziejstwo innym\". W ten sposób wierni pomagaj sobie wzajemnie w osi gni ciu nadprzyrodzonego celu. W Adamie, którego grzech przechodzi na wszystkich ludzi drog przekazywania ycia, jest wyra ny dowód tej ł czno ci. Ale znacznie wi ksz i doskonalsz zasad , podstaw i wzorem tej nadprzyrodzonej wi zi jest sam Chrystus, do zjednoczenia z którym powołał nas Bóg. 5. Bo Chrystus, \ąktóry nie popełnił grzechu\", \ącierpiał za nas\" \ązraniony został za nieprawo ci nasze, starty został za zło ci nasze ... a sino ci Jego jeste my uzdrowieni\". Wierni, którzy szli ladami Chrystusa, zawsze usiłowali wspomagać si wzajemnie na drodze do Ojca niebieskiego modlitw , wiadczeniem sobie dóbr duchowych i ekspiacj pokutn . Im gor tsza miło ć ich pobudzała, tym ch tniej post powali za cierpi cym Chrystusem, nios c swój krzy jako zado ćuczynienie za swoje i cudze grzechy z prze wiadczeniem, e mog dopomóc swym braciom do osi gni cia zbawienia u Boga, Ojca miłosierdzia. Jest to bardzo starym dogmatem wi tych Obcowania, e ycie poszczególnych dzieci Bo ych ł czy si cudown wi zi w Chrystusie z yciem wszystkich innych braci chrze cijan w nadprzyrodzonej jedno ci Mistycznego Ciała Chrystusa jakby w jednej mistycznej osobie. W ten sposób został utworzony \ąskarb Ko cioła\". Nie jest on zbiorem dóbr, gromadzonych przez wieki na kształt materialnych dóbr, lecz nieskończon i niewyczerpan warto ci , jak maj u Boga zado ćuczynienia i zasługi Chrystusa Pana, ofiarowane po to, by cała ludzko ć była uwolniona od grzechu i doszła do ł czno ci z Ojcem. Stanowi go sam Chrystus Odkupiciel, w którym s i działaj zado ćuczynienia i zasługi płyn ce z Jego odkupienia. Poza tym do tego skarbu nale y te warto ć naprawd ogromna, niewymierna i zawsze wie a, jak maj przed Bogiem modlitwy i dobre uczynki Naj wi tszej Maryi Panny i Wszystkich wi tych, którzy id c ladami Chrystusa dzi ki Jego łasce, u wi cili samych siebie i spełnili posłannictwo otrzymane od Ojca. W ten sposób, pracuj c nad własnym zbawieniem, przyczynili si równie do zbawienia swych braci w jedno ci Mistycznego Ciała. \ąWszyscy bowiem, którzy s Chrystusowi i maj Jego ducha, zrastaj si w jeden Ko ciół i zespalaj si wzajemnie ze sob w Chrystusie (por. źf. 4, 16). Ł czno ć zatem pielgrzymów z braćmi, którzy zasn li w pokoju Chrystusowym, bynajmniej nie ustajeś przeciwnie, według nieustannej wiary Ko cioła, umacnia si jeszcze dzi ki wzajemnemu udzielaniu sobie dóbr duchowych. Albowiem mieszkańcy nieba, przez swoje gł bokie zjednoczenie z Chrystusem, jeszcze mocniej utwierdzaj cały Ko ciół w wi to ci... i ró norako przyczyniaj si do pełniejszego budowania Ko cioła (por. 1 Kor. 12, 12 - 27). Przyj ci bowiem do Ojczyzny i znajduj c si w obliczu Pana (por. 2 Kor 5, 8), przez Niego, z Nim i w Nim nieustannie wstawiaj si za nas u Ojca, ofiaruj c Mu zasługi, które przez jednego Po rednika mi dzy Bogiem i lud mi, Jezusa Chrystusa (por. 1 Tym 2, 5), zdobyli na ziemi, słu c Panu we wszystkim i w ciele swoim dopełniaj c tego, czego nie dostaje cierpieniom Chrystusowym, za ciało Jego, którym jest Ko ciół (por. Kol 1, 24). Ich przeto braterska troska wspomaga wydatnie słabo ć nasz \". St d mi dzy wiernymi, czy to uczestnikami niebieskiej ojczyzny, czy to pokutuj cymi w czy ćcu za swoje winy, czy to pielgrzymuj cymi jeszcze na ziemi, istnieje z pewno ci trwały w zeł miło ci i bogata wymiana wszelkich dóbr. One to łagodz sprawiedliwo ć Bo wówczas, gdy ju wszystkie grzechy całego Mistycznego Ciała zostan odpokutowane, a miłosierdzie Bo e nakłaniaj do przebaczenia, aby skruszeni grzesznicy pr dzej dostali si do 2 za ywania w pełni dóbr rodziny Bo ej. III 6. Ko ciół, wiadomy tych prawd ju od pierwszych wieków znał i podejmował ró ne sposoby przydzielania owoców odkupienia Pańskiego poszczególnym wiernym, aby ci mogli pracować nad zbawieniem braci. Tak całe ciało Ko cioła przysposabia si w sprawiedliwo ci i wi to ci na pełne przyj cie Królestwa Bo ego, kiedy to Bóg b dzie wszystkim we wszystkich. Sami bowiem Apostołowie zach cali swoich uczniów, aby si modlili o zbawienie grzeszników(23). Prastary zwyczaj Ko cioła zachował t praktyk , szczególnie wówczas, gdy odbywaj cy pokut wzywali wstawiennictwa całej społeczno ci, i gdy przynoszono ulg zmarłym modlitwami, zwłaszcza składaniem ofiary eucharystycznej. Ju od dawnych czasów składano w Ko ciele Bogu w ofierze za zbawienie grzeszników tak e dobre uczynki, te przede wszystkim, które s trudne dla słabych sił człowieka(27). Poniewa za cierpienia, które m czennicy znosili za wiar i za prawo Bo e, były wysoko cenione, pokutnicy zwykle ich prosili, a eby z pomoc ich zasług rychlej mogli uzyskać u biskupów pojednanie. Tak bardzo bowiem ceniono modlitwy i dobre uczynki sprawiedliwych, e twierdzono, i pokutnik dost puje obmycia, oczyszczenia i odkupienia z pomoc całego ludu chrze cijańskiego. W tym wszystkim za ywiono przekonanie, e nie poszczególni wierni, własnymi tylko siłami, przyczyniaj si do odpuszczenia grzechów innych braciś wierzono bowiem, e sam Ko ciół zł czony z Chrystusem jako jedno ciało z głow , zado ćuczyni w poszczególnych członkach. Ko ciół za Ojców miał zgoła to przekonanie, e wykonuje dzieło zbawcze w ł czno ci i pod władz Pasterzy, których ustanowił Duch wi ty jako biskupów do rz dzenia Ko ciołem Bo ym. Biskupi wi c rozwa ywszy wszystko roztropnie, okre lili sposób i wielko ć nale nego zado ćuczynienia. Co wi cej, pozwalali te , aby kanoniczne pokuty mogły być zamienione na inne uczynki, mo e łatwiejsze, odpowiadaj ce dobru wspólnemu lub podtrzymuj ce pobo no ć, które spełniali sami pokutnicy, a nawet niekiedy inni wierni. IV 7. Prze wiadczenie istniej ce w Ko ciele o tym, e Pasterze Pańskiej owczarni mog uwolnić poszczególnych wiernych od pozostało ci po grzechach przez przydział zasług Chrystusa i wi tych, wprowadziło z wolna z biegiem wieków praktyk odpustów za natchnieniem Ducha wi tego, który stale o ywia lud Bo y. Przez t praktyk dokonał si post p w samej nauce i karno ci ko cielnej, nie zmiana i z podstaw objawienia wydobyto nowe dobro na po ytek wiernych i całego Ko cioła. Praktyka odpustów, powoli rozpowszechniana, wtedy najbardziej zaznaczyła si w historii Ko cioła jako znamienny fakt, kiedy Biskupi Rzymu postanowili, e pewne uczynki odpowiadaj ce ogólnemu dobru Ko cioła, \ąmog być policzone za jak kolwiek pokut \". Ufni w miłosierdzie wszechmog cego Boga i... w zasługi i powag Apostołów, \ąpełn Apostolsk władz \", udzielali oni wiernym \ąszczerze pokutuj cym i spowiadaj cym si \" oraz spełniaj cym te uczynki \ąnie tylko pełnego i obfitszego, ale i najzupełniejszego odpuszczenia... wszystkich grzechów ich\". Albowiem \ąJednorodzony Syn Bo y... nabył skarb Ko ciołowi walcz cemu... Ten wła nie skarb... powierzył w. Piotrowi, klucznikowi nieba i jego nast pcom, swoim na ziemi namiestnikom, aby był rozdawany wiernym dla ich zbawienia i aby prawdziwie pokutuj cym i spowiadaj cym si udzielano go miłosiernie, dla szczególnych i rozumnych przyczyn, odpuszczaj c doczesn kar nale n za grzech, b d cz ciowo, b d całkowicie, tak ogólnie, jak i w poszczególnych wypadkach (według tego, co uznaj za po yteczne przed Bogiem). Wiadomo, e do powi kszenia tego skarbu przyczyniaj si zasługi Naj w. Bogarodzicy i wszystkich wybranych\". 3 8. To odpuszczenie kary doczesnej nale nej za grzechy, zgładzone ju co do winy, zostało nazwane wła ciwym imieniem \"odpustu\". Odpust ma co wspólnego z innymi rodkami czyli sposobami przyj tymi do usuni cia pozostało ci po grzechach, lecz równocze nie od tych e sposobów całkiem si ró ni. W odpu cie bowiem Ko ciół, u ywaj c swej władzy szafarza owoców odkupienia Chrystusa Pana, nie tylko si modli, lecz wiernym odpowiednio przysposobionym prawomocnie rozdziela skarb zado ćuczynień Chrystusa i wi tych na odpuszczenie kary doczesnej. Cel, jaki sobie władza ko cielna stawia przy udzielaniu odpustów, polega na tym, eby nie tylko pomóc chrze cijanom do spełniania uczynków pobo no ci, pokuty i miło ci, tych zwłaszcza, które przyczyniaj si do wzrostu wiary i dobra wspólnego. A je eli wierni przenosz odpusty na wstawiennictwo za zmarłych w doskonały sposób spełniaj czyny miło ci i podczas gdy my l o rzeczach niebieskich, lepiej układaj rzeczy ziemskie. Nauczycielski Urz d Ko cioła podał i wyja nił t nauk w ró nych dokumentach. Wprawdzie do korzystania z odpustów wkradały si nieraz nadu ycia, b d dlatego, e \"z powodu dawania bez ró nicy i zbytecznych odpustów\ą gardzono władz kluczy Ko cioła i podwa ano warto ć pokutnego zado ćuczynienia, b d dlatego, e z powodu \"niegodziwych zysków\ą nazwa odpustów była przedmiotem blu nierstw. Ko ciół za karc c i poprawiaj c nadu ycia, \"uczy i nakazuje, by zachować w Ko ciele praktyk odpustów wielce zbawienn dla chrze cijańskiego ludu i potwierdzon powag wi tych Soborów, stosuje natomiast kar wył czenia z Ko cioła do tych, którzy głosz , e odpusty s niepo yteczne albo, e Ko ciół nie ma władzy ich udzielania\". 9. Ko ciół tak e dzisiaj zaprasza wszystkie swoje dzieci, aby rozwa ały i zastanawiały si , jak wielk warto ć ma praktyk odpustów dla podniesienia poziomu ycia jednostek, a nawet całej społeczno ci chrze cijańskiej. Aby krótko przypomnieć co najwa niejsze, pierwszym, czego uczy ta zbawienna praktyka, jest to, e \ązł i gorzk rzecz jest opu cić... Pana Boga\ą. Wierni bowiem, gdy dost puj odpustów, rozumiej , e własnymi siłami nie mog odpokutować za zło, które grzesz c wyrz dzili sobie samym, a nawet całej społeczno ci i dlatego pobudzaj si do zbawiennej pokuty. Nast pnie praktyka odpustów uczy, jak gł bok jedno ci w Chrystusie jeste my zł czeni mi dzy sob , i jak bardzo nadprzyrodzone ycie jednostki mo e dopomóc drugim, aby i oni mogli łatwiej i ci lej zjednoczyć si z Ojcem. A zatem praktyka odpustów skutecznie zapala miło ć i ćwiczy w niej w wyj tkowy sposób, gdy dostarcza si pomocy braciom spoczywaj cym w Chrystusie. 10. Korzystanie z odpustów pobudza równie do ufno ci i nadziei pełnego pojednania z Bogiem Ojcem. Sprawia to jednak tak, e nikomu nie daje sposobno ci do niedbalstwa i w aden sposób nie zwalnia od wysiłku gorliwego wyrabiania dyspozycji, wymaganych do pełnego zjednoczenia z Bogiem. Bo odpusty, choć s dobrami darmo danymi, jednak e bywaj udzielane tak za ywych jak za zmarłych tylko po wypełnieniu pewnych warunków. Do ich uzyskania wymaga si z jednej strony, eby zostały spełnione przepisane dobre uczynki, z drugiej strony, eby wierny miał konieczne usposobienieŚ mianowicie, aby kochał Boga, brzydził si grzechem, pokładał ufno ć w zasługach Chrystusa Pana i wierzył niezachwianie, e wspólnota wi tych jest dla niego wielkim po ytkiem. Nie nale y te zapominać, e wierni zyskuj c odpusty, ch tnie poddaj si prawowitym Pasterzom Ko cioła, a szczególnie nast pcy w. Piotra, Klucznikowi niebieskiemu, gdy im nakazał sam Zbawiciel pa ć trzod i rz dzić Ko ciołem. Zbawienna wi c instytucja odpustów przyczynia si na swój sposób do tego, eby Ko ciół stan ł przed Chrystusem bez skazy czy zmarszczki, i aby był wi ty i nieskalany, cudownie zjednoczony w Chrystusie nadprzyrodzonym w złem miło ci. żdy bowiem członki Ko cioła 4 czy ćcowego pr dzej zostaj przył czone do Ko cioła niebieskiego z pomoc odpustów, coraz bardziej i szybciej odnawia si przez odpusty Królestwo Chrystusowe, \ąa wszyscy zejdziemy si w jedno ci wiary i poznania Syna Bo ego, jako m doskonały na miar wieku pełno ci Chrystusowej\". 11. Przeto, gdy wi ta Matka Ko ciół, opieraj c si na tych prawdach, znowu zaleca swoim wiernym praktyk odpustów, jako bardzo drog ludowi chrze cijańskiemu w ci gu wielu wieków i tak e w naszych czasach - jak do wiadczenie dowodzi - nie zamierza niczego uj ć z innych rodków u wi cenia i oczyszczenia, szczególnie z Naj wi tszej Ofiary Mszy w. i Sakramentów w. zwłaszcza Sakramentu Pokuty, ani te z obfitych pomocy, które okre la si jednym słowem jako sakramentalia, ani wreszcie z uczynków pobo no ci, pokuty i miło ci. Te wszystkie pomoce maj to jedno wspólne, e tym pot niej sprawiaj u wi cenie i oczyszczenie, im kto ci lej jest zł czony przez miło ć z Chrystusem - żłow i z Ko ciołem - Ciałem. Odpusty potwierdzaj tak e prymat miło ci w yciu chrze cijańskim. Bo odpustów nie mo na zyskać bez szczerej wewn trznej przemiany (metanoia) i bez ł czno ci z Bogiem, do czego dodać trzeba wypełnianie przepisanych uczynków. Zostaje wi c zachowany porz dek miło ci, do którego wł cza si darowanie kar na mocy przydziału ze skarbca Ko cioła. Ko ciół upomina wiernych, swoich, aby nie porzucali ani nie lekcewa yli wi tych tradycji ojców, lecz aby je przyjmowali ze czci jako cenny skarb katolickiej rodziny i eby ich słuchali, Pozwala jednak ka demu korzystać z tego rodzaju pomocy oczyszczenia i u wi cenia, w duchu wi tej wolno ci dzieci Bo ych. Ustawicznie natomiast przywołuje im na pami ć te rzeczy, które do osi gni cia zbawienia nale y przenosić jako konieczne albo lepsze i skuteczniejsze. eby za sam praktyk odpustów podnie ć do wi kszej godno ci i znaczenia, wi ta Matka Ko ciół uznał za słuszne, by wznowić pewne rzeczy w ich dyscyplinie i postanowił wydać nowe przepisy. V 12. Poni sze przepisy wprowadzaj odpowiednie zmiany dyscypliny odpustów z uwzgl dnieniem równie zdania Konferencji źpiskopatów. Rozporz dzenie Kodeksu Prawa Kanonicznego i Dekretów Stolicy wi tej o odpustach pozostaj nienaruszone, o ile zgadzaj si z nowymi prawami. W przygotowaniu tych norm trzy rzeczy szczególnie wzi to pod uwag Ś aby ustanowić now miar dla odpustu cz stkowego, zmniejszyć odpowiednio liczb odpustów zupełnych, i sprowadzić do prostszej i godniejszej formy oraz uporz dkować sprawy dotycz ce tak samych odpustów rzeczowych i miejscowych. Co do odpustu cz stkowego pomini to dawne okre lenie dni i lat, a wyszukano now form czyli miar , wedle której bierze si pod uwag sam czynno ć wiernego, spełniaj cego dzieło ubogacone odpustem. Poniewa za chrze cijanin - oprócz zasługi, która jest głównym owocem czynno ci - mo e dost pić ponadto przez swój czyn odpuszczenia kary doczesnej, i to tym wi kszej, im wi ksza jest miło ć działaj cego i warto ć dzieła, postanowiono, eby sam t ilo ć odpuszczenia kary, jak chrze cijanin uzyskuje swoim czynem przyj ć za miar odpuszczenia kary, któr władza ko cielna hojnie dodaje przez odpust cz stkowy. Co do odpustów zupełnych, wydało si rzecz stosown , zmniejszenie odpowiednio ich liczby, aby wierni nale ycie doceniali odpust zupełny i by go mogli uzyskać, maj c odpowiednie dyspozycje. Mało si bowiem zwa a na to, co cz ciej wyst pujeś mało si ceni to, czego nam obficiej u yczaj . Wielu te chrze cijan potrzebuje odpowiedniego czasu, a eby si dobrze przygotować do uzyskania odpustu zupełnego. Co do odpustów rzeczowych i miejscowych, to nie tylko ich liczba została bardzo zmniejszona, ale i sama nazwa została usuni ta, aby ja niej było wiadomo, e odpusty s 5 przywi zane tylko do czynno ci wiernych, nie za do rzeczy lub miejsca, które s jedynie okazj zyskania odpustów. Co wi cej, członkowie pobo nych Stowarzyszeń mog zyskać odpusty im wła ciwe, przez wypełnianie przepisywanych dzieł, nie wymaga si u ywania oznak. Normy N. 1. Odpust jest to darowanie wobec Boga kary doczesnej za grzechy, zgładzone ju co do winy. Dost puje go chrze cijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, okre lonymi warunkami za po rednictwem Ko cioła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zado ćuczynienia ze skarbca zasług Chrystusa i wi tych. N. 2. Odpust jest cz stkowy albo zupełny zale nie od tego, czy od kary doczesnej nale nej za grzechy uwalnia w cz ci czy w cało ci. N. 3. Odpusty czy to cz stkowe czy to zupełne mog być zawsze ofiarowane za zmarłych na sposób wstawiennictwa. N. 4. Na przyszło ć odpust cz stkowy b dzie oznaczony tylko słowami \ąodpust cz stkowy\", bez dodawania jakiegokolwiek okre lenia dni albo lat. N. 5. Wierny, który przynajmniej z sercem skruszonym wypełnia czynno ć obdarzon odpustem cz stkowym, uzyskuje za po rednictwem Ko cioła odpuszczenie takiej kary doczesnej, jakie odpuszczenia dost puje sam ju na mocy swej czynno ci. N. 6. Odpust zupełny mo na uzyskać tylko raz na dzień, z zachowaniem przepisu N.18, dla znajduj cych si \ąw obliczu mierci\". Natomiast odpust cz stkowy mo na zyskać wi cej razy na dzień, chyba e co innego wyra nie zaznaczono. N. 7. Dla dost pienia odpustu zupełnego wymaga si wykonania czynu, do którego jest przywi zany odpust i wypełnienia trzech warunków, którymi s Ś sakramentalna spowied , Komunia w. i modlitwa według intencji Papie a. Wymaga si ponadto, aby wykluczyć wszelkie przywi zanie do jakiegokolwiek grzechu nawet powszedniego. Je eli brak pełnej tego rodzaju dyspozycji lub je eli powy sze warunki nie s spełnione - z zachowaniem przepisu N. 11. dla \ąmaj cych przeszkod \" - odpust b dzie tylko cz stkowy. N. 8. Trzy warunki mog być wypełnione na wiele dni (pluribus diebus) przed lub po wykonaniu przepisanego dziełaŚ wypada jednak aby Komunia w. i modlitwa wedle intencji Papie a zostały dopełnione w samym dniu, w którym si spełnia owe dzieło. N. 9. Po jednej spowiedzi sakramentalnej mo na zyskać wi cej odpustów zupełnychś po jednorazowej za Komunii w. i jednorazowej modlitwie wedle intencji Papie a uzyskuje si tylko jeden odpust zupełny. N. 10. Warunek modlitwy według intencji Papie a spełnia si całkowicie, je eli si odmawia wedle jego intencji jeden raz Ojcze nasz i Zdrowa Maryjoś poszczególni wierni maj jednak mo no ć odmówienia jakiejkolwiek innej modlitwy stosownie do osobistej pobo no ci i przywi zania do Biskupa Rzymskiego. N. 11. Przy zachowaniu w mocy udzielonej spowiednikom kan. 935 KPK władzy zamieniania \"przeszkodzonym\ą czy to przepisanej czynno ci, czy te warunków, Ordynariusze miejscowi mog zezwolić wiernym, nad którymi według prawa wykonuj władz , aby ci mogli uzyskać odpust zupełny bez aktualnej spowiedzi i Komunii w., je eli zamieszkuj miejsca, gdzie wcale nie mo na albo przynajmniej jest bardzo trudno przyst pić do spowiedzi lub Komunii w., oraz byleby wzbudzili al doskonały i postanowili przyst pić do tych sakramentów przy najbli szej okazji. N. 12. Nie stosuje si ju podziału na opusty osobowe, rzeczowe i miejscowe, aby ja niej było widać, e odpusty przywi zuje si do czynno ci wiernych, chocia te s nieraz zwi zane z jak rzecz lub miejscem. N. 13. Podr cznik z wykazem odpustów zostanie ponownie zbadany w tym celu, aby odpustami były obdarzone tylko wa niejsze modlitwy i wa niejsze uczynki pobo no ci, 6 miło ci i pokuty. N. 14. Spisy i zbiory odpustów Zakonów, Kongregacji zakonnych, Towarzystw prowadz cych ycie wspólne bez lubów, Instytutów wieckich oraz pobo nych Stowarzyszeń wiernych zostan jak najpr dzej poddane rewizji, tak e odpust zupełny b dzie mo na uzyskać tylko w specjalne dni ustalone przez Stolic wi t na wniosek najwy szego Przeło onego Zakonu lub gdy chodzi o pobo ne Stowarzyszenia na wniosek miejscowego Ordynariusza. N. 15. We wszystkich ko ciołach, kaplicach publicznych lub półpublicznych - ci, którzy ich prawnie u ywaj - mog zyskać w dniu 2 listopada odpust zupełny, który wolno ofiarować tylko za zmarłych. W ko ciołach za parafialnych mo na ponadto zyskać odpust zupełny dwa razy do rokuŚ w wi to Patrona Ko cioła i dnia 2 sierpnia, w który wypada odpust Porcjunkuli, albo w inny stosowniejszy dzień do ustalenia przez Ordynariusza. Wszystkie powy sze odpusty mog być uzyskane albo w dniach wy ej okre lonych, albo za zgod Ordynariusza w niedziel poprzedzaj c lub nast puj c . Pozostałe odpusty przywi zane do ko ciołów lub kaplic zostan jak najpr dzej na nowo zbadane. N. 16. Czynno ci przepisan do zyskania odpustu zupełnego przywi zanego do ko cioła lub kaplicy jest pobo ne nawiedzenie tego , z równoczesnym odmówieniem Modlitwy Pańskiej i symbolu wiary (Ojcze nasz i Wierz w Boga). N. 17. Wierny, który z pobo n intencj posługuje si przedmiotem kultu (krucyfiksem, krzy em, ró ańcem, szkaplerzem, medalikiem), po wi conym nale ycie przez jakiegokolwiek kapłana, dost puje odpustu cz stkowego. Je eliby za przedmiot kultu był po wi cony przez Papie a albo któregokolwiek Biskupa, wierny u ywaj cy w pobo nej intencji tego przedmiotu mo e uzyskać tak e odpust zupełny w uroczysto ć wi tych Apostołów Piotra i Pawła, z dodaniem jednak wyznania wiary w jakiejkolwiek uznanej formule. N. 18. Chrze cijaninowi bliskiemu mierci, nale ycie usposobionemu, wi ta Matka Ko ciół łaskawie udziela odpustu zupełnego na godzin mierci, je eli brak kapłana, który by mu udzielił Sakramentów i błogosławieństwa apostolskiego z przywi zanym odpustem zupełnym, o którym mowa, w KPK kan. 468 § 2, byleby ten wierny w ci gu ycia miał zwyczaj odmawiania jakichkolwiek modlitw. Chwalebn rzecz jest posłu enie si krucyfiksem lub krzy em dla uzyskania tego odpustu zupełnego. W obliczu mierci wierny mo e dost pić tego odpustu zupełnego, chocia by ju tego samego dnia uzyskał inny odpust zupełny. N. 19. Przepisy prawne wydane o odpustach zupełnych, te zwłaszcza, które s zawarte w N. 6., odnosz si tak e do odpustów zupełnych, które dotychczas zwykło si nazywać \"toties quoties\". N. 20. wi ta Matka Ko ciół, pełna troski o wiernych zmarłych, postanawia eby, po zniesieniu jakiegokolwiek przywileju w tej sprawie, nie ć im pomoc jak najszerzej przez ka d ofiar Mszy w. *** Nowe przepisy, na których si opiera zyskiwanie odpustów, zaczn obowi zywać po upływie trzech miesi cy od dnia, w którym niniejsza Konstytucja zostanie ogłoszona w Aktach Stolicy Apostolskiej. Odpusty przywi zane do u ywania pobo nych przedmiotów, które wy ej nie zostały wymienione ustaj po upływie trzech miesi cy, od w którym ta Konstytucja uka e si w Aktach Stolicy Apostolskiej. Wyniki rewizji, o których w N. 14 i N. 15 winny być przedło one wi tej Penitencjarii Apostolskiej w przeci gu roku. Po upływie za dwóch lat od daty wyj cia tej Konstytucji odpusty, które nie zostan zatwierdzone, utrac wszelk moc. 7 Chcemy, a eby niniejsze Nasze postanowienia i przepisy miały moc i skuteczno ć teraz i na przyszło ć bez wzgl du - o ile w ogóle trzeba to zaznaczyć - na Konstytucje i Zarz dzenia Apostolskie wydane przez Naszych Poprzedników, oraz na inne przepisy, osobnej nawet wzmianki i odwołania godne. Dan w Rzymie, u św. Piotra dnia 1 stycznia, w Oktawę Narodzenia Pana Naszego Jezusa Chrystusa, 1967 roku, w czwartym Naszego Pontyfikatu. PAULUS PP. VI 8