Fiskus nie chce oddawać zapłaconego już podatku

Transkrypt

Fiskus nie chce oddawać zapłaconego już podatku
10.7.2014
PCC: urzędy skarbowe nie chcą oddawać zapłaconego już podatku (wersja do druku)
PCC
Fiskus nie chce oddawać zapłaconego już podatku
Przemysław Wojtasik 10-07-2014, ostatnia aktualizacja 10-07-2014 08:35
PCC: urzędy skarbowe nie chcą oddawać zapłaconego już podatku
źródło: www.sxc.hu
Kupujący mają kłopoty z odzyskaniem pobieranego przy umowach sprzedaży PCC. Nawet
wówczas, gdy ostatecznie wycofali się z transakcji.
2 proc. wartości kupowanej rzeczy, np. samochodu albo mieszkania – tyle podatku od czynności
cywilnoprawnych trzeba zapłacić fiskusowi za zawarcie umowy. Tej kwoty skarbówka łatwo już nie
odda.
Przekonał się o tym mężczyzna, który kupił za 80 tys. zł ciągnik. W urzędzie skarbowym zapłacił 1,6
tys. zł podatku. Następnego dnia chciał go zarejestrować. Okazało się jednak, że pojazd jest zajęty
przez skarbówkę. Mężczyzna skontaktował się ze sprzedawcą, który zgodził się na rozwiązanie
umowy.
A co z zapłaconym PCC? Przepadł. Izba Skarbowa w Bydgoszczy, do której kupujący złożył wniosek o
interpretację, stwierdziła stanowczo: rozwiązanie skutecznie zawartej umowy nie wywołuje
uprawnienia do żądania zwrotu poprawnie naliczonego i uiszczonego podatku.
Rezygnacja nic nie daje
Fiskus podkreślił, że można go odzyskać tylko w sytuacjach wymienionych w art. 11 ustawy o PCC.
Nie ma tam rezygnacji z umowy (interpretacja nr ITPB2/436-74/14/DSZ). Podobnie zakończyła się
sprawa, która dotarła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. III SA/Wa
2887/08).
Niemiecka firma zawarła umowę zakupu udziałów w polskiej spółce. Złożyła deklarację i zapłaciła
podatek. Ostatecznie zrezygnowała z inwestycji, gdyż okazało się, że spółka jest w gorszej sytuacji
finansowej, niż zapewniał sprzedawca. PCC jednak już nie odzyskała.
Zarówno fiskus, jak i sąd uznali, że odstąpienie od umowy nie jest przesłanką ani zwrotu podatku na
podstawie art. 11 ustawy o PCC, ani stwierdzenia nadpłaty na podstawie ordynacji podatkowej.
Umowa jest skuteczna
– Podatek od czynności cywilnoprawnej trzeba odprowadzić, jeśli umowa została skutecznie zawarta
– tłumaczy Tomasz Napierała, doradca podatkowy, partner w ABC Tax. – Jeśli więc podpisaliśmy
umowę zakupu mieszkania, a potem z niego rezygnujemy, np. z powodów osobistych, to podatku nie
odzyskamy, bo nie ma do tego podstawy prawnej.
Przypomnijmy, że ustawa o PCC pozwala na zwrot podatku m.in. wówczas, gdy mamy do czynienia z
tzw. nieważnością względną umowy. Możemy się na nią powoływać, gdy działaliśmy pod wpływem
błędu. Inną okolicznością uzasadniającą zwrot podatku jest np. niespełnienie się warunku
zawieszającego, od którego uzależniono wykonanie czynności.
A co jeśli umowa od początku jest nieskuteczna, na przykład kupiliśmy mieszkanie już wcześniej
sprzedane?
http://www.rp.pl/artykul/1124514.html?print=tak&p=0
1/2
10.7.2014
PCC: urzędy skarbowe nie chcą oddawać zapłaconego już podatku (wersja do druku)
– Wtedy możemy wystąpić o stwierdzenie nadpłaty w PCC, gdyż był on nienależny – informuje
Tomasz Napierała.
Opinia:
Gerard Dźwigała, radca prawny i doradca podatkowy z kancelarii Dźwigała, Ratajczak i
Wspólnicy
Osoba, która została wprowadzona w błąd przez sprzedawcę, może zażądać od niego odstąpienia od
umowy. W świetle ustawy o PCC nie daje to jej jednak prawa do wystąpienia o zwrot podatku.
Lepszym rozwiązaniem jest złożenie sprzedawcy pisemnego oświadczenia o uchyleniu się od skutków
czynności prawnej, której dokonano pod wpływem błędu (na podstawie art. 88 kodeksu cywilnego).
Wtedy ważność umowy zostaje uchylona ze skutkiem występującym od momentu jej zawarcia. Mamy
więc do czynienia z sytuacją wymienioną w art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy o PCC – uchylone zostały
skutki prawne oświadczenia woli (tzw. nieważność względna). To daje nam prawo do ubiegania się o
zwrot zapłaconego podatku. Warto o tym pamiętać, bo kwoty PCC są często niebagatelne.
Rzeczpospolita
© Wszystkie prawa zastrzeżone
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej
rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na
wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym
także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Business Communication. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie
utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Business Communication lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod
groźbą kary i może być ścigane prawnie.
http://www.rp.pl/artykul/1124514.html?print=tak&p=0
2/2