Platona

Transkrypt

Platona
Platon "Państwo" ks. VIII
...musi istnieć tyle postaci charakterów ludzkich , ile jest ustrojów
państwowych Czy myślisz, że ustroje powstają skądś tam , z jakiegoś drzewa, czy z
kamienia, a nie z obyczajów tych ludzi , którzy są w państwie, i jak się one
przechylą, tak już pociągają wszystko inne.?­­544D "Jeżeli jest pięć rodzajów państw , to i pięć będzie rodzajów struktury duchowej
ludzi prywatnych."­ 544E
Ustrój oparty na ambicji :TIMOKRACJA
"Ci ludzie będą chciwi na pieniądze, po ciemku i po cichu będą żywili
zupełnie dziki kult dla złota i srebra , będą mieli schowki i skarbce po domach .
"­548A­ i jeszcze mury naokoło domów, po prostu gniazda własne , w których by
mogli zbytkownie i dużo wydawać na kobiety i na kogo by chcieli".
" I to będą dusigrosze, bo żywić będą cześć dla pieniędzy, a nie będą ich
zdobywać jawnie. Cudze pieniądze będą wydawali chętnie, bo ochota będzie; cichcem
będą zrywali przyjemności, uciekając przed okiem prawa, bo się nie chowali pod
wpływem moralnym , tylko pod przymusem , bo nie dbali o muzę prawdziwą , która do
rozumu przemawia przy pomocy argumentów i filozofii , i więcej szanowali gimnastykę
niż muzykę".548D
­ Ty opisujesz ustrój pomieszany dobrego i złego.
­ On jest pomieszany. A najwyraźniej w nim przebija tylko jedno dzięki przewadze
temperamentu: kłótliwość i ambicja.
" A tworzy się ten typ ( człowieka ) jakoś tak. Nieraz się trafia młody chłopak ,
1
syn bardzo porządnego człowieka. Ojciec mieszka w państwie niedobrze urządzonym i
unika zaszczytów i stanowisk rządowych, i procesów .. woli mieć mniej , aby tylko nie
mieć kłopotów...Naprzód jak, kiedy się matka gniewa, że jej mąż nie należy do
rządzących, więc ona jest przez to poniżona między innymi kobietami. A potem jak ona
widzi, że mąż się nie troszczy o pieniądze......z tego wszystkiego matka się zaczyna
złościć i mówi synowi , że ojciec to nie mężczyzna i w ogóle fajtułapa.."549D
A jak chłopiec z domu wyjdzie , to inne takie rzeczy słyszy i widzi; że ci, co robią
w państwie, co do nich należy, ludzie nazywają głupcami i mówią o nich źle , a ci co
robią to, co zgoła do nich nie należy, cieszą się czcią i zbierają pochwały...Z jednej
strony ojciec podlewa mu pierwiastek myślący w jego duszy , a inni pobudzają jego
pożądliwość i temperament. Więc on nie ma natury złego człowieka, a tylko towarzystwo
miał złe , więc pod działaniem tych obu wpływów staje gdzieś pośrodku i rządy nad
sobą oddaje pierwiastkowi pośredniemu, temperamentowi, który jest przekorny, i tak
robi się z niego człowiek dumny i ambitny."550B
OLIGARCHIA
To taki ustrój w którym panuje cenzus majątkowy.
Jak timokracja przechodzi w oligarchię : Oni naprzód wyszukują sobie wydatki i do tego
celu naginają prawa łamiąc je tak samo jak to robią ich kobiety...w miarę jak coraz
większe robią majątki, to im wyżej cenią pieniądze w tym mniejszej cenie mają dzielność
(jeden patrzy na drugiego i zaczyna jeden drugiemu zazdrościć , zaczem wszyscy się
robią tacy sami). Ludzie rozwijają zawsze i uprawiają to co jest w cenie, a zaniedbują to
czego się nie ceni... Więc w miejsce ludzi kłótliwych i ambitnych robią się w końcu chciwcy i
rozmiłowani w pieniądzach, ci bogatego chwalą i podziwiają, i na stanowiska rządowe
go prowadzą, a ubogiego nie szanują"551A­ wtedy ustanawiają oligarchiczne prawo
...Takie państwo nie może być jedno tylko zawsze dwa: jedno państwo ubogich a drugie
bogatych. Ci ludzie siedzą na tym samym terenie i wciąż dybią jedni na drugich...
Oni najprawdopodobniej żadnej wojny nie będą w stanie prowadzić, bo musieliby chyba
albo posłużyć się pospólstwem i dać mu broń do ręki , a wtedy obawiać się go bardziej
2
niż wrogów, albo się nim nie posługiwać wcale i wtedy na samym polu bitwy okaże się ,
jaka to prawdziwa oligarchia, tak tam mało będzie tych prawdziwych oligarchów."551E
Inne wady : to, że wolno się wyzbyć całego swego mienia , a ktoś inny może je nabyć.
Wyzbywszy się można mieszkać w państwie nie będąc żadną z jego cząstek... tylko się
jest tak zwanym ubogim bez środków do życia....W państwie, czy na mieście, gdzie tylko
zobaczysz ubogich, tam już gdzieś w tym miejscu chowają się złodzieje, ..sprawcy
wszelkich tego rodzaju zbrodni.
Człowiek oligarchiczny:
Przede wszystkim przerabia się tamten timokrata na typ oligarchiczny:
Kiedy się mu syn rodzi i najpierw z zazdrością patrzy na ojca, i wstępuje
w jego ślady, a potem nagle widzi, jak się ojciec o państwo rozbił...Więc kiedy on to
zobaczył , i to przeszedł sam , i stracił co miał, to się zaczyna bać, i natychmiast na łeb
zrzuca z tronu swojej duszy i ambicję i tamten temperament; ubóstwo go poniża i
upokarza, więc on się zaczyna garnąć do pieniędzy...553C
Ukrócony temperament zmusza go do uległości w wielu sprawach, ambicja w
zupełności oddaje się pod hipnozę bogactwa.
"..jest oszczędny i pracowity, i tylko zupełnie nieodparte potrzeby zaspokaja, a na
inne wydatki sobie nie pozwala..Trutniowate skłonności na tle braku kultury (którą
lekceważy)...w nim siedzą. Jedne żebrackie, a drugie przestępcze; a on je gwałtem
tłumi, bo w ogóle uważa na siebie.( Ich sprawki odkrywa się tam gdzie ci ludzie mogli
sobie bezkarnie pozwolić na nieuczciwość) Taki człowiek na ogół w interesach, gdzie
jest w grze jego opinia, ..uchodzi za uczciwego, więc tam pewna przyzwoitość
powstrzymuje gwałtem jego inne złe skłonności ( powstrzymuje go tylko strach i
poczucie konieczności )
Więc taki człowiek nie byłby jednolity wewnętrznie ani prosty, tylko jakiś
podwójny, miałby w sobie jedne żądze które by panowały nad innymi; lepsze nad
gorszymi.554E­ I dlatego myślę że ktoś taki byłby może przyzwoitszy od wielu innych;
ale prawdziwa dzielność duszy jednomyślnej i harmonizowanej gdzieś by uciekła od
3
niego.
DEMOKRACJA
Z oligarchii robi się demokracja w jakiś taki sposób , że to nie podobna osiągnąć
dobra wziętego na cel: że trzeba stać się możliwie najbogatszym.
( Pozwala się ludziom w celu większych finansowych łupów tracić w sposób
nonsensowny majątki)..to nieraz i nieźli ludzie muszą przez to iść z torbami...Oni potem
siedzą w mieście, a żądła mają i broń przy sobie też; jedni w długach toną wyżej uszu,
drudzy pozbawieni czci, inni jedno i drugie, a wszyscy nienawidzą i czyhają na tych,
którzy ich mienie posiedli i marzą o przewrocie.555B...Otóż demokracja nastaje kiedy
ubodzy zwyciężą i jednych bogaczy pozabijają, drugich wygnają z kraju, a pozostałych
dopuszczą na równych prawach do udziału w ustroju..556E....
To są ludzie wolni; pełno jest wolności w państwie i wolności słowa...każdy sobie
własne życie może tak urządzić , jak to każdemu odpowiada... w takim ustroju będzie
najwięcej ludzi różnorodnych .
"..w takim państwie nauczyciel boi się uczniów i zaczyna im pochlebiać, a
uczniowie nic sobie nie robią z nauczyciela... W ogólności młodzi ludzie upodabniają się
do starszych i puszczają się z nimi w zawody i w słowach i w czynach, a starzy siadają
razem z młodymi, dowcipkują i stroją figle, naśladując młodych, żeby nie wyglądać
ponuro i nie mieć zbyt władczej postawy. (563B) "Dusza obywateli robi się tak delikatna i wrażliwa, że choćby im ktoś tylko
odrobinę przymusu próbował narzucić, gniewają się i nie znoszą. W końcu .. nawet o
prawa pisane i niepisane nie troszczą się zgoła, aby pod żadnym względem nikt nie był
nad nim panem."(563D)
" Nadmierna wolność .. w nic innego się nie przemienia, tylko w nadmierną
niewolę ­ i dla człowieka prywatnego, i dla państwa...Więc to naturalne, że nie z innego
ustroju powstaje dyktatura, tylko z demokracji; z wolności bez granic ­ niewola
najzupełniejsza i najdziksza".(564A).
4
CZŁOWIEK DEMOKRATYCZNY
Jak powstaje człowiek demokratyczny ?
" Ten skąpy typ oligarchiczny mógłby mieć syna, którego ojciec by wychował w swoich
obyczajach... I on też by opanowywał gwałtem swoje namiętności, które narażają na
wydatki, a nie przynoszą dochodu."(558D) " Kiedy młody człowiek wychowany tak, bez wykształcenia, a oszczędnie
zakosztuje miodu trutniów (tj. tych co żyją rozpustnie, uprawiają pijaństwo itp.) i zacznie
obcować z istotami pełnymi ognia, które są do wszystkiego zdolne, a umieją dawać
przyjemności różnorodne i wielobarwne, i takie , i inne, to tam gdzieś będzie też
początek jego przemiany wewnętrznej z typu oligarchicznego w demokratyczny."(559E)
Trutnie " ..wstyd nazywają naiwnością, wyganiają go za mur i on sobie idzie
precz; panowanie nad sobą nazywają brakiem rysów męskich, obrzucają je obelgami i
wyrzucają; umiarkowanie i ład w wydatkach malują przekonywująco jako brak kultury i
brudne skąpstwo."
"Wtedy już sprowadzają butę i beznadziejną rozpustę, i bezwstyd w całej ich
świetności, w wieńcach i z licznym chórem, chwalą je i mówią o nich pieszczotliwymi
słowy, nazywając butę kulturą wyższą, nierząd ­ niezależnością, beznadziejną rozpustę
­ pańskim gestem, a bezczelność ­ męstwem."(560E)
" Ale myśli prawdziwej (taki człowiek) nie przyjmuje i nie dopuszcza do swojej
twierdzy, gdyby mu ktoś powiedział, że jedne przyjemności rodzą się na tle pożądań
pięknych i dobrych, a drugie na tle złych, i jednym się należy oddawać i szanować je, a
drugie poskramiać trzeba i ujarzmiać. On zawsze na to trzęsie głową, że nie, i powiada,
że wszystkie są podobne i wszystkie trzeba szanować zarówno "(561C)
".. i tak sobie żyje z dnia na dzień, folgując w ten sposób każdemu pożądaniu,
jakie się tylko nadarzy.
Raz się upija i upaja się muzyką fletów, to znowu pije tylko wodę i odchudza się,
to znów zapala się do gimnastyki, a bywa, że w ogóle nic nie robi i o nic nie dba, a
5
potem to niby zajmuje się filozofią. Często bierze się do polityki, porywa się z miejsca i
mówi byle co, i to samo robi. Jak czasem zacznie zazdrościć jakimś wojskowym, to
rzuca się w tę stronę, a jak tym, co robią pieniądze, to znowu w tamtą.
Ani jakiegoś porządku, ani konieczności nie ma w jego życiu, ani nad nim. On te
życie nazywa przyjemnym i wolnym, i szczęśliwym, i używa go aż do końca." (561D)
6

Podobne dokumenty